1
STEFAN ŻEROMSKI, LUDZIE BEZDOMNI (BN) oprac. Irena Maciejewska
PRACA NAD POWIEŚCIĄ
Nad opowiadaniami pracował Żeromski wiele lat, a powieści powstawały szybko. Wykorzystywał
materiał gromadzony latami. Ludzie bezdomni powstali w latach 1898-99. Autor miał zebrane z
okresu pracy w Muzeum w Rapperswilu (1892-96) materiały do cyklu powieści o epoce
napoleońskiej (Popioły).
Po skończeniu Syzyfowych prac (1897) podpisał z Bronisławem Natasonem kontrakt na nową
powieść. W listopadzie 1898 r. pisał do Jana Lorentowicza o informacje na temat domu
noclegowego Chateau Rouge w Paryżu (rozdz. Mrzonki). W lecie 1899 r. powieść już „na gwałt”
przepisywał, by zawieźć ją do drukarni Anczyca w Krakowie.
Pisząc, cały czas pracował jako pomocnik bibliotekarza w Bibliotece Zamoyskich (1897-1903).
W Zakopanem pisał od sierpnia 1899 r. drugą część. Nie przerwał pracy nawet na wiadomość o
urodzeniu się syna. Chciał go bardzo zobaczyć, w listach do żony pisał, że ta powieść to spowiedź,
którą on kiedyś będzie czytał. Na początku października napisał ostatnią stronę!
Książka wyszła z postdatą (1900) – żeby dłużej uchodziła za nowość wydawniczą.. Książka
rozeszła się błyskawicznie! A z Żeromskim podpisano umowę na kolejne wydanie powieści.
MATERIAŁY DO „LUDZI BEZDOMNYCH”
Powieśc posiada liczne związki z konkretami świata pozapowieściowego. Mówią one o tym, że
pisarz czerpał obserwacje ze świata, który go otaczał.
Od Jana Lorentowicza chciał się dowiedzieć, ile Chateau Rouge ma pokoi, ile ludzi się tam mieści,
kto to utrzymuje, ile się płaci, do której godziny wolno tam leżeć i jacy ludzie tam nocują. I jeszcze
– na jakiej ulicy się mieści.
W 1899 r. był w Dąbrowie Górniczej, by zobaczyć życie Zagłębia – opisy pracy w stalowni i
kopalni, opis narzędzi, prac, warunków, technologicznego procesu produkcji. Wszystkie te
informacje znajdują się w drugim tonie powieści.
Cisy wzorowane są na rzeczywistym Nałęczowie – krajobraz, topografia, zakład leczniczy.
Nałęczów poznał Żeromski jako guwerner u Michała Górskiego, tu spotkał swą przyszłą żonę –
Oktawię z Radziwiłów Rodkiewiczową, której rodzina była związana z zakładem. Planował
założenie muzeum w Nałęczowie, zbierał materiały do „albumu nałęczowskiego”.
Pierwowzorem Joasi była jego żona (Oktawia to też pierwowzór Madzi z Emancypantek Prusa).
Dr Judym to dr Zieliński, Korzecki – Edward Abramowski, cisowscy starcy – ludzie z zarządu
muzeum w Rapperswilu i Nałęczowa.
Postaci, konflikty i zdarzenia uległy pod piórem pisarza przekształceniom i wzbogaceniom, były po
prostu inspiracją. Np. Joasia i Madzia (od Prusa) mają wspólną jedynie wrażliwość, uczuciowość,
samodzielność intelektualną; poza tym bardzo się różnią – choć mają ten sam pierwowzór (choć np.
scena oświadczyn jest autentyczna). Postacie powstawały dzięki materiałom obserwacyjnym i
własnym przemyśleniom i doświadczeniom pisarza (gł. warszawskie i rapperswilowskie).
2
Z ruchem socjalistycznym spotkał się już w Rapperswilu. Czerwoni działali też w Warszawie, do
której wrócił. Brał udział w konspiracyjnych wieczorkach PPSu. W mieszkaniu Żeromskich
ukrywali się np. Stanisłąw Wojciechowski (późniejszy prezydent Polski) i Józef Piłsudski. Odbyło
się u nich zebranie w związku z odsłonięciem pomnika Mickiwiecza (1898) – ustalono, że
przyłączą się do pochodu robotników pod pomnik (masom zabroniono uczestnictwa w obchodach).
Żeromski był potem aresztowany, zarekwirowano rękopisy, które z trudem udało się odzyskać.
W Ludziach bezdomnych, tak jak w poprzedzających je opowiadaniach, nieustannie spotykamy się
z metodą sumiennego zbierania materiałów i następnie rzeczowego opisu. Dotyczy to
warszawskich, zagłębiowskich i paryskich dzielnic nędzy.
Paryż: informacja o drewnianej kostce na bruku Pól Elizejskich, sposób prezentowania gazet czy
szczegółowy opis umiejscowienia Wenus w Luwrze,
Cisy; szczegółowy opis miejscowości
KSIĄŻKA-CZYN
Obok Wesela, Ludzie bezdomni to największe wydarzenie literackie przełomu wieków. Powieść
zestawiano z Ogniem i mieczem, Emancypantkami i Nad Niemnem! Autor sformułował w niej
przeżycia i poszukiwania ówczesnych młodych.
Powieść zachwyciła wszystkich z wyjątkiem skrajnej prawicy. Nazywano go wieszczem
narodowym i kontynuatorem wielkiego romantyzmu! (nieźle...)
doceniono krytykę stosunków sankcjonujących nędzę proletariatu
doceniono kreację nowego bohatera – Judyma (wrażliwego i niezwykle etycznego)
wskazywano na nowatorskie rozwiązania artystyczne i technikę nastrojowo-symboliczną
Najczęściej wypowiadali się działacze rewolucyjni i pisarze. I to głównie z perspektywy czasu.
PPSowcy widzieli w książce obraz swojego życia i Marzenia
młodych zachwycał opis świata konspiracji, każdy odłam socjalistyczny coś dla siebie
znajdował, książka zagrzewała do walki
Adam Grzymała Siedlecki pisał, że książka była spowiedzią pokolenia
Boy doceniał odnowienie wallenrodyzmu, mówił, że rozstanie Judyna z Joasią sprowadziło
romantyzm między codziennych ludzi
Maria Dąbrowska mówiła o Żeromskim jako o budzicielu ducha narodowego
Kazimiera Iłłakowiczówna pisała, że Żeromski wpływał na życiowe wybory, np. decyzje o
poświęceniu się (wyruszyła na wojnę 1914 r. jako sanitariuszka przy armii rosyjskiej)
O Żeromskim zaczęto mówić jako o „ duchowym wodzu pokolenia” i „budzicielu narodowego
sumienia”
Oczywiście pojawiły się też ostre, brutalne potępienia powieści – przez krytykę konserwatywną.
„LUDZIE BEZDOMNI” JAKO POWIEŚĆ SPOŁECZNA
Akcja rozgrywa się współcześnie w Warszawie oraz w Cisach (wiejska polska) i Zagłębiu (Polska
przemysłowo-robotnicza), na tle Paryża i Syberii (list od brata Joasi).
Głównym bohaterem jest młody, wrażliwy, wchodzący w życie inteligent. Na jego przykładzie
widać najważniejsze sprawy epoki: życie robotników wielkoprzemysłowych i rolnych.
jak w Siłaczce, Doktorze Piotrze, Promieniu
inne postacie: Wiktor Judym, inż. Korzecki, Wacław Podborski (student-zesłaniec jak z
Oziminy), Les-Leszczykowski (świat starych spraw powstańczych), Węglichowski i
Krzywosąd (starzy w konfrontacji z młodymi)
3
dalekie tło: pani Niewadzka („z jakich to Judymów?”), Karbowski („złota młodzież”
feudalno-kapitalistyczna), panna Wanda Orszeńska, pani Listwina i swawolny Dyzio, ciotka
Pelagia, ulica Ciepła i Krochmalna, lekarze warszawscy
dwa światy: ziemiaństwo i burżuazja i klasa pracująca (robotnicy Warszawy, Cisów,
Zagłębia)
epizody: Żydzi, oficerowie, księża, dzieci
Literatura pozytywistyczna w najwybitniejszych, najprzenikliwszych dziełach wprowadzała
przedstawicieli nowych klas społecznych nieomal wyłącznie jako przedmiot humanitarnych
zabiegów klas wyższych.
Świat przedstawiony w „Ludziach bezdomnych”
Świat widziany jest oczyma dr. Judyma. Ostry kontrast społeczny:
piękno, wdzięk, bogactwo (Paryż, historyczna Warszawa – łazienki, historyczno-zabytkowe
budowle w Cisach-Nałęczowie): parki, zabytki, kobiety, wdzięczne rozmowy Judym
myśli, że czyta romans z końca zeszłego wieku, pełen somantyzmu, gdzie widać życie godne
zniszczenia, które wszakże posiada jakiś taki urok
świat klas pracujących (ul. Ciepła i dzielnica, z której pochodzi bohater, podobna dzielnica
Paryża, zatrute malarią Cisy robotnicze, Zagłębie): warunki życia i pracy, nędza i brzydota,
nory, pieczary i jamy (jak ludzie pierwotni), skutki (choroby, zwyrodnienie, śmierć)
opisy naturalistyczne i emocjonalna stylistyka nastrojowa: powtórzenia epitetów
nacechowanych emocjonalnie (oczy krwawe, oczy, które śnią o śmierci), porównania (stare,
zmęczone kobiety są jak Parki, boginie śmierci) – potęgują wrażenie brzydoty, oskarżenia,
że tak żyją ludzie będący podstawą dobrobytu i oni też są piękni
opisy wielkich zakładów przemysłowych: porównania do mocarzy z rzeźb starożytnych,
dostrzega piękno robotników, czyny rytmiczne jak taniec, huk młotów jak śpiew, prace są
celowe, harmonijne, doskonałe, metafory (praca nad żelazem to ujarzmianie węża, młot jak
piorun, kute żelazo ryczy jak lew) – praca jako ujarzmianie sił przyrody
PIEWCA LUDZI PRACY
obraz ambiwalentny: fascynacja siłą, celowością i harmonią pracy || emocjonalne
oskarżenie warunków życia i pracy
Proletariat nie jest degradowany jako zły, brzydki i gorszy:
Judym mówi o swoim pochodzeniu jako o motłochu, ale w cudzysłowie, polemicznie wobec
obiegowego rozumienia słowa
robotników chciał witać, widział w nich ojca i matkę
Judym chce walczyć za lud, ale bez niego, bo nie dostrzega jego aktywności. Aktywność jest tylko
ewokowana aluzyjnie w zachowaniu Wiktora i tajemniczego „przemytnika-konspiratora”.
INTERPRETACJA TYTUŁU POWIEŚCI
1. Ludzie, którzy nie mają domu.
lumpenproletariat Paryża i Warszawy, klasa robotnicza żyjąca w złych warunkach
inne utwory (w których występował aspekt życia ludności miasta) : Lalka, Ziemia
obiecana, Kaśka Kariatyda Zapolskiej, Krety i Hutnik Gruszeckiego, Promień
Żeromskiego
2. Brak swojego miejsca w świecie, stabilizacji życiowej, spokoju, rodziny.
Judym, Joasia, Wiktor Judym, Korzecki, Les, Wacław, Panna L.
niezgoda na zastany świat – zbuntowani wyruszają w świat
Judym i Wiktor nie mają domu jak typowi proletariusze, zmuszeni dla chleba szukać
pracy w innych miejscach;
gdzie chleb, tam ojczyzna – hasło proletariatu
4
Wiktor opuszcza miasto w zły, zimowy poranek, ucieka, jest pewnie ścigany – tytuł
rozdziału wzięty z wiersza Asnyka (Ta łza, co z oczu twoich spływa, dalej jest: jak
ogień pali moją duszę: wiersz osobisty, ale i ogólny, treści patriotyczne), twardy
robotnik z trudem rozstaje się z miastem-ojczyzną
Joanna opuściła dom ziemiański, bardzo uczuciowy jest jej powrót do niego i
ponowne pożegnanie; opuszczenie domu oznaczało społeczną degradację;
odwiedziny Joasi zamyka klamra: racjonalne myślenie o sensowności jej odejścia z
szlacheckiego domu, a potem mistyczne zespolenie z ziemią-matką
Joasia odchodzi po raz drugi z własnego wyboru – widzi jak jej wujowie
poniewierają chłopów i służbę, odpycha ją zaściankowość obyczaju i myślenia
(vs. powrót do gniazda w Rodzinie Połanieckich Sienkiewicza)
3. Bezdomność narodu, ludzi bez własnego państwa.
Marian Abramowicz, działacz ówczesnego ruchu podziemnego, skazany w roku
1892 na trzy lata zesłania przysłał Żeromskiemu fotografię siebie i swojej rodziny z
Syberii z dopiskiem: Za „Bezdomnych” od bezdomnych podziękowanie i
pozdrowienie
4. Bezdomność człowieka ogarniętego altruistyczną ideą.
Judym rezygnuje ze swego domu, bo widzi zło i chce z nim walczyć; dom-rodzinę
zamienia na dom-ojczyznę i dom-społeczeństwo
5. Absolutna obcość, niezakorzenienie w świecie, samotność w świecie – sens egzystencjalny.
dekadentyzm Korzeckiego
DR JUDYM ALBO LITERACKIE NARODZINY NOWEGO CZŁOWIEKA
Judym to nowy człowiek, pionier nowego ruchu moralnego – wg Andrzeja Struga. Krytycy
eksponują jego wrażliwość na krzywdę i zdolność współczucia. Chmielowski stwierdził, że tacy
ludzie albo pracują w szpitalach i na misjach, albo chcą reformować społeczeństwo.
niezgoda na zastany świat (Marks: filozofowie dotąd jedynie objaśniali świat, chodzi jednak
o to, aby go zmienić)
Judym jest człowiekiem młodym, pełnym sił i energii. Szuka drogi życiowej.
jest proletariuszem z pochodzenia i z wyboru, należy do inteligentnego proletariatu
nie odrywa się od korzeni jak dr Chmielnicki, ale czuje, że musi pomagać rodzinie
Poszukiwania
Chce leczyć i zapobiegać chorobom oraz podnosić poziom higieny. Nie chce działać w pojedynkę,
chce przekonać innych lekarzy: ukazuje nędzę klasy robotniczej, wykłada pozytywistyczną misję
lekarza, przedstawia realny plan działania:
żądać od pracodawców zadbania o higienę
Zmówmy się między sobą, naradźmy, wydajmy uchwałę i walczmy – strajk wymuszający
oświadczenia
dr Kalecki mówi, że to nie sprawa lekarzy, chce sprowadzić ją do problemu filantropii
działania Judyma zakończą się fiaskiem, rozdział nosi tytuł Mrzonki
Judym wyjechał do Cisów i zaczął działalność... filantropijną; do konfliktu dochodzi, gdy
odzywają się znów działania rewolucyjne (zmuszenie dyrekcji do likwidacji malarycznych
stawów)
bohater rozstaje się z Cisami, by próbować działać dalej, choć tu miał już możliwość jako
takiej stabilizacji – jest wierny swojej idei
decyduje się na dalsza walkę w Zagłebiu nie tylko pod wpływem tamtejszej nędzy, ale też
Korzeckiego, który wolał śmierć niż życie, gdzie jest zgoda na nikczemność; uzasadnia
5
wybór przed Joanną i samym sobą (spłaca „przeklęty” dług – nie jest święty), jest rozdarty
(SOSNA), dokonuje wyboru tragicznego (każda racja zabija drugą)
Zbuntowany, niepokorny człowiek pojawia się tu na kilka lat przed rewolucją. Jest to człowiek
przede wszystkim aktywny. Nie ma jedynie słusznej metody, nie działa z robotnikami – widać jego
upór, energię i determinację. Niepowodzenia go wzmacniają.
To, co najważniejsze, czyli o systemie wartości bohaterów Żeromskiego
Dyskusja światopoglądowa toczy się w salonie dyrektora Kalinowicza między Korzeckim a
młodym Kalinowiczem. Judym jest po stronie Korzeckiego.
Kalinowicz – student, syn dyrektora, nie przedstawiony w działaniu; nie zgadza się ze
starymi (ideologia mieszczańska), jest rzecznikiem utylitaryzmu etycznego (Spencer – etyka
pożytku społecznego)
Korzecki też głosi „człowieka społecznego”, ale ostateczną instancją dobra i zła jest dla
niego jednostka ludzka, a nie abstrakcja społeczeństwa; przeciwstawia się amoralizmowi
Nietzschego (jest więc przeciwko utylitaryzmowi i indywidualizmowi)
Korzecki prowadzi dyskusję na zasadzie dialogu sokratejskiego: zadaje pytania; odwołuje
się do Sokratesa, Chrystusa i Mickiewicza
prawda Korzeckiego: Człowiek jest to rzecz święta, której krzywdzić nikomu nie wolno, Złe
niewątpliwie jest tylko jedno: krzywda bliźniego, a granica krzywdy leży w sercu ludzkim –
humanizm; człowiek miarą wartości; naturalna dobroć człowieka; zło dzieje się na skutek
braku wolności człowieka (granicą wolności człowieka jest drugi człowiek); boskość w
człowieku (sokratejski Dajmonion)
nakaz moralny: Czcij człowieka... – oto nauka, cytat z Ewangelii: Po tym poznają, żeście
uczniami moimi, jeśli się wzajem miłować będziecie
w utworze brak metafizyki i religii, występuje tylko zjednoczenie z wielką naturą, z ziemią
lub sokratejska prawda wewnętrzna; odrzuca się kult cierpienia i ofiary
Wszystko dzieje się między ludźmi – kościół międzyludzki. Świat to zadanie, które człowiek musi
podjąć. Postawa bohaterów to laicki, heroiczny humanizm – człowiek z „czymś boskim” w sobie.
Postawa potwierdza się w działaniach, gł. Judyma – skierowanych do ludzi, mających na uwadze
ich dobro, zwłaszcza ludzi krzywdzonych.
Źródła postawy światopoglądowej „Ludzi bezdomnych”
Żeromski zawsze doceniał rolę tradycji – osiągnięcia materialno-cywilizacyjne i duchowe.
Nie ma tu sprawy polskiej, a jedynie kwestie społeczne i egzystencjalne. Nie ma tylko problemu
socjalistycznej walki klas, tylko nakaz braterstwa i miłości.
Socjaliści (Strug, Abramowski) pisali o socjalizmie jako o ruchu moralnym. Nawiązywali do
Mickiewicza i jego rewolucji moralnej, która ma zmienić postać świata.
Żeromski odwołał się do źródeł – Mickiewicza i Lelewela (z Tow. Demokratycznego Polskiego).
Powieść powstała zresztą w 100-lecie urodzin wieszcza (1898). O Mickiewiczu (jako autorze Ksiąg
narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego) i Słowackim mówi się w czasie dyskusji – Korzecki
patrzy na burzę i żałuje pielgrzymów, którzy muszą się trudzić przy blaskach gromu. Joasia myśli
cytatami z Ody do młodości, biega do teatru na Słowackiego, cytuje Krasińskiego. Judym nie cytuje
romantyków, jako homo novus nie musiał ich znać.
6
Wywody Korzeckiego opierają się też o Platona, cytat z Ewangelii humanizm europejski: od
antyki, przez chrześcijaństwo, romantyzm, po współczesność.
Judym też łączy dziedzictwo przeszłości z ideami nowego czasu: idea pracy jako godności
najwyższej + rewolucyjno-romantyczna idea równości społecznej; kult pracy i nauki + idea
romantycznego poświęcenia i walki (romantyczny organicznik).
JOASIA
Ma wiele cech biografii autora: dzieciństwo w Górach Świętokrzyskich, wczesne sieroctwo, miłość
do Kielc, wyjazd do Warszawy i tęsknotę za utraconym, korepetycje, dziennik (sam pisał Dziennik
człowieka nerwowego) – teksty pisarzy antycznych, zachwyt nad romantykami, cytuje Biblię.
Odmienne są tylko zapisy o statusie kobiety w świecie, przeżywania miłości (subtelne, dość
stereotypowe).
Joasia bardzo oczytana. Zachwyca się Witkiewiczem, Ibsenem, Tołstojem, Hamsunem, Zolą.
Jest łącznikiem z innymi postaciami.
Jest uczennicą i przyjaciółką Siłaczki-Staszki Bozowskiej, której poglądy ocenia dość krytycznie z
perspektywy lat.
Sprawa emancypacji: Joasia szuka swego miejsca w zawodach inteligenckich. Ciężko przeżywa
stan samotności, bezdomności. Docenia własną kromkę chleba, na którą zarobiła. Wolność i
samodzielność są jej sukcesem.
Pod wpływem Nietzschego pisze, że człowiek stworzony jest do szczęścia, życie trzeba kochać
nade wszystko, a cierpienie zwalczać jak ospę. Pojawia się konflikt – mesjanistyczne poświęcenie
dla innych czy eudajmonistyczne szczęście jednostki? Judym wybierze społeczeństwo.
Karol Irzykowski był przeciwnikiem poświęceń ,ale rozumiał dramatyzm postawy Judyma.
Późniejsi krytycy nie widzieli już dramatu, stwierdzali, że Judym kochał Natalię, nie Joasię.
BOHATEROWIE DRUGIEGO PLANU
Wiktor Judym
Wiktor jest niepokorny, nie pogodzony ze światem krzywdy (nie zgadza się, by majster decydował
o jego sposobie ubierania się, ale dodaje: My ta wiedzieli, o co się drzemy – niezgoda na rzeczowe
traktowanie robotnika). Ciotka Pelgia czyni Judymowi wyrzuty, że to on odpowiada za postawę
Wiktora.
Wiktor jest surowy i nieskory do wyjawiania emocji. Uczucia ujawniają się przez nastrojowy opis
pejzażu, który towarzyszy jego wyjazdowi. Przyroda odpowiada stanowi duszy bohatera.
Korzecki
Korzecki też jest niepokorny, konspiruje (posłaniec z przesyłką, pojawia się też przy zwłokach
bohatera, nie jest więc tylko handlarzem). Nie jest jednak człowiekiem czynu! Jest tylko medium
wielu problemów utworu, typowe dziecię nerwowego wieku – ulega nudzie, smutkowi,
7
metafizycznemu lękowi. Niepokój wewnętrzny gna go po świecie. Fascynuje go bliskość śmierci-
wyzwolicielki.
Dyskutuje o nowościach literackich (Maeterlinck, Uhdem, Ruskin), ale zna też romantyków
(Słowacki, Prelekcje paryskie Mickiewicza). Wprowadza problematykę filozoficzną:
dobro i zło, wartości współczesnego świata u Kalinowicza
epistemologia i estetyka (Co jeden człowiek może wiedzieć o prawdzie albo fałszu duszy
drugiego człowieka?) – pojęcie Dajmoniona, głosu wewnętrznego człowieka
Joasia uważa, że człowieka da się lepiej „przeczuć” niż przeanalizować systematycznie.
Korzeckiego dręczy
horror vacui – lęk próżni
, od którego wyzwolić może śmierć z wyboru.
uzasadnia swą decyzję myślą sokratyczną (nie indyjską jak Schopenhauer) – Judym dostaje list-
pożegnanie z fragmentem przedśmiertnej mowy Sokratesa (skazanego za to, że nie wierzy w bogów
i psuje młodzież oraz zgłębia rzeczy boskie, nadziemskie, [...] fałsz za prawdę podaje). Sokrates
wybiera śmierć, bo człowiek uczciwy nie potrzebuje obawiać się niczego złego ani za życia, ani po
śmierci.
Motywy nieprzystosowania są takie same jak u Wiktora Judyma, Joasi, dr. Tomasza – wrażliwość
na krzywdę, cierpienie, nadwrażliwość, niepokój, niemożność znoszenia podłości.
Korzecki to artysta – tak odczuwa i rozumie świat. Reaguje nieproporcjonalnie silnie na zło świata.
STRUKTURA POSTACI POWIEŚCIOWYCH
Walka bohaterów toczy się ze światem zewnętrznym i z samym sobą. Judym poświęca się nie dla
wszystkich i nie zawsze kocha. Wielu rzeczy nie wie o sobie. A nawet znając prawdę, nie jest w
stanie zawsze sobie zaufać – nie jest monolityczny, harmonijny (poniosło go w sporze ze starcami).
Porzuca Joannę, żeby nie zostać dorobkiewiczem, gdy raz zacznie – nie przestanie już.
Pisarz mówi wprost, że duch ludzki jest niezbadany jak ocean (ustami Korzeckiego). Wnętrze jest
ciemne, groźne, jest w ciągłym ruchu (ocean, pustynia, wędrujące lodowce).
Bohaterowie ukazywani są w stanach podświadomości, np. Judym na Polach Elizejskich: W głowie
jego przegryzały się myśli bez związku, własne, niepodzielne, niżej świadomości stojące
postrzeżenia, z których się zwierzyć człowiek nie jest w możności.
Joasia pisze w dzienniku: Mam dużo myśli na pół świadomych, [...] już się zmieniają pod piórem i
nie są takie...
Autor przedstawia bohaterów od wewnątrz, czasem tylko (Judym). O Judymie mówi narrator, ale z
pozycji bohatera – w 3 osobie, ale używając jego słownictwa, jego sposobu myślenia (zasada
utajonego pamiętnika). Mówi się nie o syntezie uczuć, ale o poszczególnych stanach psychicznych
unaoczniających proces doznawania świata. Pisarz analizuje zmienność uczuć lub daje ich
ekwiwalenty obrazowe, gł. przyrody (z symbolami – sosna, krzyk pawia).
Prezentacja psychiki Joasi odbywa się przez dziennik. Obserwacja i analiza dokonuje się w formie
bezpośredniej, nie przez narratora. Joasia odsłania „wstydliwe punkty duszy”, zauważając, że w
smutek po śmierci brata i panny L. wkraczają inne, przeciwne pierwiastki. Zauważa huśtawkę
uczuć. Pisze też o sprawach społecznych (emancypacja, wykorzenienie), literackich (miejsce i
odrębność pisarstwa kobiecego), egzystencjalnych (przeżycie miłości, śmierci, mijania).
Korzeckiego charakteryzuje się przez dialogi i quasi-dialogi = monologi (czyli tradycyjnie).
8
Żyjąc samotnie, czuje on potrzebę wywnętrzania się, bo boi się samotności.
Postaci są mediami osobowości autora: Judym, Joasia, Korzecki i Wiktor Judym.
język, przywołanie lektur (romantyzm, antyk, Biblia i in.) Joasia, Korzecki
umiejętność przeżycia piękna sztuki i natury wszyscy, gł. Judym i Joasia
Postaci są bogate wewnętrznie, ale nie uzasadnia się ich psychologii, ich cechy się nie powtarzają w
podobnych przejawach (np. zazdrość Judyma wobec losu Karbowskiego, obawa Joasi przed
„motłochem”).
Postacie dalszego planu
Bohaterowie pobocznych wątków akcji (Natalia, Karbowski, Wiktor, pani Niewadzka, Wanda,
dr Chmielnicki, dr Węglichowski, Krzywosąd). Postacie epizodyczne (dr Czernisz, klientela ul.
Długiej, Dyzio, Żydzi, robotnicy i inni).
posuwają akcję do przodu
przerywnik – zmieniają tonację uczuciowo-nastrojową, np. przez humor
tło społeczno-obyczajowe, (dama-filantropka), środowiskowe (Żydzi, chłop-woźnica)
prezentowane z zewnątrz, charakteryzowane bezpośrednio – przez opis (plastyczny,
syntetyczny, ale szczegółowy, wartościujący) potwierdzany zachowaniem postaci
nie są czarno-białe, np. Karbowski- trwoni majątek, gra w karty, oszukuje, ale jest pełen
czaru, piękny i harmonijny jak kwiat tuberozy
przedstawiani są malarsko lub scenicznie – wyrazisty kontur zewnętrzny i duchowy zarys
ogólny
KOMPOZYCJA POWIEŚCI
Chmielowski zarzucał powieści, że jest zbudowana z luźnych obrazków. Antoni Potocki doceniał
nowatorstwo budowy, mówił, że to powieść nastrojowa, a nie narracyjna. Nie rezygnuje z fabuły,
ale wprowadza obok wątków fabularnych materię innorodną (nie rozwijającą akcji, ale nastrój, np.
rozdziały Smutek, Przyjdź, większość z „Ta łza...” i Rozdarta sosna).
Smutek (po Mrzonkach) zamyka i podsumowuje przegraną Judyma. Park jesienny. Zamieranie
jesiennej przyrody to śmierć projektór Judyma lub ich zimowe zamarcie (por. chochoł).
Przyjdź to wyraz uczuciowego niezdecydowania Judyma między myślą zmysłową a przyjacielsko-
zmysłową. Park wiosenny. Wiosenna burza prowadzi do oczyszczenia atmosfery.
są to małe poematy prozą
Nastrojowe wstawki: opis burzy w rozdziale Pielgrzym, końcówka Swawolnego Dyzia (obraz parku
po przyjeździe Judyma do Cisów), pradzieje węgla w rozdziale Glikauf, łza przyroda w czasie
wyjazdu Wiktora, pejzaż z zakończenia. liryzacja prozy
Obrazy pejzażu w funkcji stanów duszy bohaterów Żeromski wprowadzał już w opowiadaniach:
Zmierzch, Zapomnienie, Rozdzióbią...
Symboliczność powieści
Sceny typowo symboliczne:
tytuł, zakończenie powieści
zakończenie rozdziału Asperges me... z krzykiem pawia – paw to znak wiecznej przemiany,
uniwersum, w chrześcijaństwie związany z kołem słońca, nieśmiertelnością, ogon ewokował
niebo gwieździste, na Wschodzie to znak piękności wiecznej, spotkania duszy z Bogiem
9
tu sugeruje tajemnice śmierci, spotkania duszy z Bogiem, element metafizyczny (paw
krzyczy, gdy Judym czuwa przy ciężko chorej kobiecie)
Zakończenie utworu
Trzy ostatnie rozdziały potęgują nastrój dramatu: Asperges me – odiwedziny Judyma u umierającej,
Dajmonion – oparty na tekście Obrony Sokratesa, testamencie Korzeckiego, Rozdarta sosna –
zabicie miłości.
Judym nie wykłada racji, dla których nie chce zakładać rodziny. Zastępuje to symbolika ognia,
pożaru, płonięcia. Pień sosny ociekał krwawymi kroplami żywicy. Była to symbolika pożaru
rewolucji. Zakończenie jest otwarte (trochę też z powodu cenzury)...
w tym czasie Żeromski łączył wielkie nadzieje z ideą rewolucji.
dopiero, gdy przeżył rewolucję, zląkł się jej krwi i płomieni (Róża, Turoń, Przedwiośnie)
Humor
Elementami tonizującymi przeżycia bohatera są opisy przyrody i humor – od pogodnego po
komizm i sarkazm. W: Swawolny Dyzio, Praktyka. Sceny: pijany woźnica, historia
dr. Chmielnickiego i Krzywosąda.
Rola kompozycyjna dziennika
Elementem pogłębiającym luźną (otwartą) budowę powieści jest też dziennik. Dziennik cieszył się
powodzeniem w „epokach czułych”.
do dziennika może wejść praktycznie wszystko
rekonstrukcja przeżyć (pamiętnik), monolog wewnętrzny, codzienne przeżycia, refleksje z
lektur, epitafia, listy, przekłady, aforystyczne refleksje na temat spraw egzystencjalnych
liryzacja prozy: słownictwo, syntaktyka, metaforyka – poetyckie
STYLISTYKA „LUDZI BEZDOMNYCH”
Łączy sobie cechy pozytywizmu i Młodej Polski, tworząc nową jakość.
rzeczywistość i obiektywizm informacyjny (nawiasy uszczegóławiające informacje)
długie, wieloczłonowe zdania, epitety metaforyczne, rozbudowane porównania i metafory –
ewokowanie emocji, ostre, zmysłowe przedstawienie świata
Wenus jako uosobienie szczęścia, radości i piękna życia oraz Rybak Puvis de Chavannesa
jako oskarżenie świata za odtrącenie części ludzi od tego szczęścia
Strona naturalizmu
Opisy dzielnic nędzy są naturalistyczne (nie ludzi, bo nie są oni opisani biologicznie) –
szczegółowe (np. wygląd ul. Ciepłej, waluta, towary w sklepie) i somatyczne widzenie, naukowość,
wydobycie tego, co złe (brud, brzydota, gnój), słownictwo eksponujące biologiczny sposób
widzenia (ulica o kształcie szyi, ludzie roją się, twarze chore, blade dziewczyny, oczy krwawe),
opisy degradujące człowieka (masy głów jak mrówki, budzą odrazę jak robactwo), animizacja i
personifikacja przedmiotów martwych (grobowe, czarne fabryki, ściany ranami okryte, dygotały,
fabryki jak kadłub pasożyta, skład węgla jak czeluść z czarnym oddechem).
10
Liryzacja powieści
Dobór tematów: stany zakochania i rozpaczy, zachwytu lub niezgody na świat, obrazy
ekwiwalentyzujące takie stany.
Głównie na przykładzie spaceru Judyma po klęsce na zebraniu z lekarzami warszawskimi.
Słownictwo nacechowane emocjonalnie (smutny, trupie, zgniłe, zniszczenie, śmierć, żałoba,
samotność, wylękła, ślepa, głucha), tropy artystyczne: dom Judyma ma sień brudną jak apartament
Lucypera, ściany klatki schodowej są pełne cienia i smutku, jak deski okładające trumnę.
Hipertrofia stylistyczna – częste superlatywy, stylistyka bogatego mówienia: gromadzenie i
powtarzanie, szeregi przymiotników i rzeczowników (serce obejmowało świat, ludzi i rzeczy),
nawet tych samych (smutek), potrójny epitet (baseny wody nieruchomej, ślepej, głuchej), epitet
zmetaforyzowany (nie określający cechy, ale je sugerujący), synestezja (jasnożółte zniszczenie),
zawieszenie głosu (wielokropek).
Autor zestawia dwa konkrety, które mają jakieś cechy wspólne, np. Druty telefoniczne osędziały. Są
jak białe sznury grubej bawełny, którą zwija na kłębek jakaś babcia ogromnie wiekowa, Myśli
codzienne wypadły ze swoich siedlisk i były jak młode ptaki spłoszone z gniazda.
Inkrustacja metaforyczna cechuje głównie narrację (styl poetycko-patetyczny), ale też dziennik
Joasi. Poza tym proza jest też zrytmizowana (jak w prozie poetyckiej).
Ironia i humor
Ironiczny narrator towarzyszy zazwyczaj bohaterom, którzy są mu najbliżsi, wyposażeni w
zdolność czułej, lirycznej reakcji na świat (sobowtórom autora).
Judym: w opisie ul. Ciepłej mówi o kupie błota, która nawet w upale zachowuje właściwą jej
przyjemną wilgotność, o szepcie starszych pań, który może zastąpić telefonowanie na odległość .
Joasia: gł. autoironia, która jest przejawem krytycznej świadomości.
Styl gawędziarski, operujący idiomatyką i wulgaryzmami mowy potocznej. Wykorzystywany w
prozie humorystycznej.
Ironia dystansuje wobec przeciwieństw, chroni przed nadmiarem liryzmu i patosem.
Indywidualizacja języka bohaterów
Indywidualizacja wskazuje na odmienność sfery społecznej- podobnie mówią inteligenci (podobnie
jak narrator), inaczej proletariat, Żydzi, chłopi. Germanizmy w mowie Polaków w Wiedniu.
Język pobocznych bohaterów prezentuje polszczyznę mówioną: wylazł, nie byle co, ni be, ni me,
niech mu Bóg da zdrowie, nogi mi odjęło, diabeł czubaty, a bo to, no.
Wiele uwagi poświęca autor gwarze warszawskiej – dialogi Wiktora Judyma, ciotki Pelagii,
Judymowej.
Potoczność i kolokwializm jest też w narracji, dokonywanej z pozycji bohaterów – np. ruch Paryża
oczami Judyma (stare babsko, rzeka pojazdów waląca środkiem ulicy, stado dzieci, czerwony na
gębie).
11
Neologizmy (czujące wiedzenie – rodzaj poznania intuicyjnego), dawne formy, żyjące w gwarach
(powała zamiast „sufit”), często wprowadza je Joasia w dzienniku.
Tradycję językową wprowadzają cytaty i stylizacje biblijne.
S. Żeromski, Ludzie bezdomni, opr. I. Maciejewska, BN I 216, Wrocław 1987.