tłumaczenie wytycznych leczenia Babeszjozy wg doktora Burrascano.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=26140&w=72411016
Oryginał w języku ang.:
www.ilads.org/files/burrascano_0905.pdf
Strona 22 i 23
Tłumaczenie stanowi tylko pomoc, o leczeniu Babeszjozy zawsze decyduje lekarz.
BABESZJOZA
INFORMACJE OGÓLNE
Jak dotąd sądzono, że Babesia microti jest jedynym znaczącym gatunkiem
chorobotwórczym u ludzi.
Obecnie jednak uważa się, że wiele z ponad dwudziestu gatunków Babeszjozy może
być przenoszonych przez kleszcze i mogą być one przekazywane na człowieka.
Niestety, wciąż brakuje testów na gatunki Babeszjozy inne niż Babesia microti.
Jest to zatem kolejna sytuacja, w której diagnoza kliniczna pełni kluczową rolę.
Babeszjoza nie jest bakterią, ale pierwotniakiem. Nie da się jej zatem
wyeliminować żadnym z powszechnie używanych schematów leczenia Boreliozy.
W tym właśnie tkwi istota koinfekcji - jeśli pacjent chory na Boreliozę był
intensywnie leczony i wciąż pozostaje chory (oraz doświadcza nietypowych
objawów), należy podejrzewać koinfekcję.
Z literatury:
- Koinfekcja zazwyczaj powoduje silniejsze objawy we wczesnym,
rozsianym etapie zakażenia, powoduje większą liczbę objawów oraz
wydłużony czas rekonwalescencji.
- DNA krętków jest częściej obecne i pozostaje w obiegu dłużej u
pacjentów z koinfekcją.
- Koinfekcja może również zwiększać uszkodzenia stawów, serca oraz
nerwów spowodowane przez krętki.
- Babeszjoza może osłabiać u człowieka mechanizmy odpornościowe
- Należy brać pod uwagę koinfekcję Babeszjozy u zdiagnozowanych
chorych na Boreliozę, będących w stanie od umiarkowanego do
ciężkiego.
Zakażenie Babeszjozą staje się coraz powszechniej rozpoznawane, zwłaszcza u
chorych na Boreliozę. W publikacjach można znaleźć informacje, że aż 66%
chorych na Boreliozę ma dodatnie wyniki serologiczne w kierunku koinfekcji
Babesia microti. Zakażenie Babeszjozą może wahać się od łagodnego, aż do
ciężkiego,
zagrażającego życiu. Postacie łagodne czestą są nierozpoznane, ponieważ
błędnie przypisuje się jej objawy, jako objawy Boreliozy. Zakażenia
Babeszjozą, nawet te łagodne, mogą powracać po leczeniu i przybierać postać
cięższą. Jak się okazuje, ten fenomen może występować w dowolnym momencie,
nawet w kilka lat po zakażeniu! Ponadto, zakażeni Babeszjozą stanowią ryzyko
jako dawcy krwi, ponieważ do zakażenia może także dojść poprzez transfuzję krwi.
OBJAWY
Wskazówki zakażenia Babeszjozą obejmują cięższą postać wczesnego etapu choroby
- pacjenci często zgłaszają wysoką gorączkę i dreszcze w początkowym etapie
Boreliozy. Później mogą doświadczać nocnych potów, niemożności wykonania
pełnego oddechu ( "air hunger" ), okazjonalnego kaszlu, uporczywych
migrenowych bólów głowy, niejasnego poczucia braku równowagi bez zawrotów
głowy, encefalopatii, zmęczenia.
Postacie piorunujące występują u osób z immunosupresją, zwłaszcza u tych bez
śledziony oraz u osób w podeszłym wieku i obejmują objawy wysokiej gorączki,
dreszczy zimna i niedokrwistości. Postacie piorunujące mogą być śmiertelne.
TESTY DIAGNOSTYCZNE
Testy diagnostyczne są niewystarczająco czułe i problematyczne. Istnieje co
najmniej trzynaście, a prawdopodobnie ponad dwadzieścia form Babeszjozy obecnych
w kleszczach, podczas gdy dostępne są tylko testy w kierunku Babesia microti i
Babesia WA-1. Standardowe rozmazy krwi są wiarygodne tylko w pierwszych dwóch
tygodniach zakażenia, toteż stają się bezużyteczne w diagnozowaniu starszych
zakażeń oraz przypadków łagodnych (włączając stany nosicielstwa), gdy poziom
zakażenia jest zbyt niski, aby go wykryć.
Z tego powodu dostępne są wielorakie metody testów i każda z tych metod ma swoje
dobre strony, jak i ograniczenia - często zatem, kilka testów musi być wykonanych.
Należy też przygotować się na leczenie w oparciu o objawy kliniczne, nawet z
negatywnymi wynikami testów.
- Serologia - w odróżnieniu od Boreliozy, poziom przeciwciał
Babeszjozy może odzwierciedlać poziom zakażenia.
Stale dodatnie przeciwciała lub western-bloty sugerują trwającą
infekcję.
- PCR - bardziej czuły niż rozmazy w kierunku Babesia microti, ale
nie wykryje innych gatunków niż microti.
- Rozmaz uwydatniony - wydłużone skanowanie (aż do trzech godzin dla
jednej próbki!) i fotografie cyfrowe zaawansowanych mikroskopów.
Pomimo większej czułości niż standardowe rozmazy, wciąż może nie
wykryć zakażenia. Dużą zaletą jest to, że wynajduje kilka gatunków,
a nie tylko Babesia microti.
- Fluorescent In-Situ Hybridization Assay (FISH) - ta technika jest
również formą rozmazu krwi. Uważa się, że jest 100 razy bardziej
czuła niż tradycyjne rozmazy w kierunku Babesia microti, ponieważ
zamiast wykorzystywać standardowe techniki, używa fluorescencyjnego
badania RNA oraz światła ultrafioletowego. Organizmy Babeszjozy
są wówczas o wiele łatwiejsze do wykrycia. Wadą jest to, że wykrywa
tylko Babesia microti.
LECZENIE
Leczenie Babeszjozy zawsze należało do trudnych, ponieważ terapia, która była
zalecana do 1998 roku składała się z kombinacji klindamycyny z chininą.
Opublikowane raporty oraz kliniczne doświadczenie wykazały, że terapia ta jest
nie do zaakceptowania, ponieważ prawie połowa pacjentów leczonych w ten sposób
była zmuszona do przerwania leczenia z powodu poważnych, a nawet trwale
upośledzającyh, działań niepożądanych.
Ponadto, nawet wśród pacjentów którzy tolerowali te leki, leczenie kończyło się
niepowodzeniem w około 50%.
Z powodu tych nieciekawych statystyk, obecnie obowiązujące leczenie z wyboru na
Babeszjozę obejmuje kombinację atowakwonu (Mepron,
Malarone), 750 mg dwa razy dziennie i antybiotyku z grupy erytromycyny, takiego
jak azytromycyna (Zithromax), klarytromycyna (Biaxin) lub telitromycyna (Ketek)
w standardowych dawkach.
Ta kombinacja leków była początkowo badana na zwierzętach, a później z sukcesem
dostosowana dla ludzi.
Mniej niż 5% pacjentów jest zmuszona przerwać leczenie z powodu działań
niepożądanych, a powodzenie tej terapii jest wyraźnie lepsze niż terapii
klindamycyny z chininą.
Czas leczenia Babeszjozy kombinacją atowakwonu z antybiotykiem różni się,
zależnie od stopnia zakażenia, czasu trwania zakażenia przed diagnozą, stanu
zdrowia i układu odpornościowego pacjenta oraz zależnie od faktu czy pacjent ma
Boreliozę. Z reguły trzytygodniowy kurs jest przypisywany w przypadkach
wczesnych zakażeń, podczas gdy zakażenia chroniczne, długotrwałe wymagają co
najmniej czteromiesięcznego leczenia.
Zdarzają się nawroty choroby i czasem wymagane jest ponowne leczenie.
Problemy w trakcie terapii mogą obejmować biegunkę, łagodne mdłości, wysoki
koszt atowakwonu (ponad 600$ za butelkę, która wystarcza na trzy tygodnie
leczenia) i rzadko, przejściowe widzenie na żółto.
W dłuższych terapiach zaleca się kontrolowanie co trzy tygodnie morfologii krwi
i prób wątrobowych, ponieważ mogą wystąpić podwyższone próby wątrobowe.
Niepowodzenia terapii wynikają najczęściej z nieodpowiedniego poziomu
atowakwonu. Zatem, pacjenci, którzy nie są wyleczeni obowiązującą dawką, mogą
być leczeni dawką wyższą (poziom atowakwonu we krwi może
być sprawdzony); takie działanie okazuje się skuteczne wśród moich pacjentów.
Zioło Artemisia powinno być dodane w każdym przypadku. Metronidazol i Biseptol
mogą być dodane w celu zwiększenia skuteczności leczenia, ale mało jest
informacji klinicznych na ile jest to efektywne.