Nowoczesność, ponowoczesność
A. Nowoczesność (Sztompka - Socjologia)
1. Historyczne ujęcie nowoczesności: nowoczesność jako formacja społeczna (trzy
rewolucje: amerykańska, francuska i przemysłowa, które nadały ramy instytucjonalne
nowej formacji: polityczne, prawne i ekonomiczne – demokrację konstytucyjną, ideę
rządów prawa i zasadę suwerenności państw narodowych; nowy sposób wytwarzania
(masowa produkcja przemysłowa), nowy sposób i styl życia (industrializm,
urbanizm), nowy system ekonomiczny (kapitalizm).
2. Analityczne ujęcie nowoczesności (Comte): a) koncentracja siły roboczej w centrach
miejskich b) organizację pracy zorientowaną na efektywność i zysk; c) zastosowanie
nauki i techniki w procesach produkcyjnych; d) pojawienie się jawnego lub utajonego
antagonizmu pomiędzy pracodawcami i pracobiorcami; e) rosnące kontrasty
społeczne; f) system ekonomiczny oparty na indywidualnej przedsiębiorczości i
konkurencji. Ujęcie Krishana Kunara: a) indywidualim – uwolnienie z narzuconych
więzi grupowych; b) dyferencjacja (wzrost opcji i szans życiowych; c) racjonalność
(eliminacja uprzedzeń, apoteoza rozumu); d) ekonomizm (ludzie pracują i kupują); e)
ekspansywność (rozszerzanie się w przestrzeni - globalizacja)
3. Krytyka nowoczesności: można ją przedstawić, odwołując się do ujęcia Kunara: a)
indywidualizm czy nowe, ukryte zniewolenia i nowe plemienności b) dyferencjacja
czy kontyngencja (Luhmann?), c) racjonalizacja, czy reifikacja, dehumanizacja; d)
konsumpcja czy alienacja w świecie konsumpcji – uzależnienie od przedmiotów e)
ekspansywność czy globalizacja nierówności i pogłębienie dystansów kulturowych?
Generalnie: krytyka racjonalistycznego fundamentalizmu, poznawczego absolutyzmu,
naiwnego optymizmu, progresizmu, scjentyzmu, autonomizacji podmiotu poznania,
wielkich narracji, ery metafizyki, wyższości cywilizacyjnej itd., itp.). Postmodernizm
jest poza tym swoistym klimatem opinii charakteryzującym się: radykalnym
relatywizmem (krytyka pojęć sensu, porządku, autorytetu), sceptycyzmem wobec
jakichkolwiek uniwersaliów, historyzmem (historyczna zmienność form społeczno-
kulturowych) oraz kulturalizmem (podkreślanie modalności, konwencjonalności oraz
ograniczonego kulturowo zakresu zjawisk społecznych).
B. Co po nowoczesności?
1. Ponowoczesność czy późna nowoczesność?
1. Społeczeństwo postindustrialne (Daniel Bell): rosnąca sfera usług; zmiana
technologii z opartej o surowce na informatyczną; wzrost znaczenia
planowania, kontrolowania, pragmatyki; wzrost technologii intelektualnej i roli
nauki w praktyce; przekształcenie struktury klasowej w społeczeństwo klasy
średniej, której z grupą nowych profesjonalistów (informatyków, menedżerów,
ekonomistów, programistów).
2. Społeczeństwo klasy usługowej (Ralph Dahrendorf)
3. Społeczeństwo wiedzy (Peter Drücker)
2. Koncepcje społeczeństwa ponowoczesnego (m.in. Fukuyama, Bauman) wskazują na
zasadniczą zmianę w stosunku do społeczeństwa nowoczesnego; 2 odmiany: (A)
Przyszłość jako przezwyciężenie przeszłości i jej napięć, zakończenie długiej epoki
walk i konfliktów; zwycięstwo demokracji w skali światowej, koniec wieku ideologii;
– (F. Fukuyama); (B) Pojawienie się zupełnie nowej jakości społecznej (Z. Bauman)
Cechy charakterystyczne: konsumpcja; informacja; koczowniczy tryb życia; kultura
masowa i rola mass-mediów; władza utajona, rozproszona, uwodząca;; brak
jednolitego kanonu kultury – nieusuwalny pluralizm kultur, gustów; kryzys
tożsamości i tradycyjnych autorytetów oraz grup odniesienia: klas, społeczności
lokalnych, państw narodowych, Kościoła; utrata statusu całości, raczej cechy agregatu.
3. Koncepcje późnej nowoczesności; m.in. A. Giddens, U. Beck. 4 podstawowe cechy
(Sztompka): a) nowa forma zaufania (do abstrakcyjnych systemów organizacji,
podtrzymywania, regulacji życia zbiorowego (systemów transportowych,
telekomunikacyjnych, energetycznych, finansowych, korporacji i organizacji
międzynarodowych); b) nowe formy ryzyka – wyprodukowanego, trudnego do
oszacowania, zmienia się profil ryzyka – globalna ekspansja ryzyka; krach giełdowy,
terroryzm, efekt cieplarniany, katastrofa nuklearna, itd., itp c) nieprzejrzystość,
płynność i niepewność sytuacji społecznych, relatywizm, d) globalizacja
4. Społeczeństwo ryzyka w koncepcji Urlicha Becka. Paradygmat społeczeństwa ryzyka
wiąże się z pytaniem: jak w zaawansowanych procesach modernizacji można uniknąć
systematycznie produkowanego ryzyka i zagrożeń, jak je skanalizować,
zbagatelizować, udramatyzować, żeby nie przeszkodziły procesowi modernizacji,
żeby nie przekroczyły granic „tego, co dopuszczalne”. Współczesne rodzaje ryzyka
różnią się od tych z poprzednich epok przez swoją globalność. Są to ryzyka związane
z modernizacją. Stanowią ryczałtowy produkt uboczny industrialnej machiny postępu.
Zagrażają – twierdzi Beck – samemu życiu na ziemi i to we wszystkich jego
przejawach (niebezpieczeństwa związane z potencjałem nuklearnym, chemicznym
itd.). Beck formułuje pięć tez związanych z architekturą społeczną i dynamiką
polityczną współczesnych mechanizmów samozagrożenia:
Ryzyko współczesne (np. radioaktywność, występowanie szkodliwych trucizn
w powietrzu, ale też terroryzm, no i efekt cieplarniany) różni się istotnie od bogactwa,
które stanowiło podstawową definicję poprzedniej fazy modernizacji. Wyzwala
szkody nieodwracalne, pozostaje najczęściej niewidoczne, przejawia się dopiero i
tylko w (naukowej względnie antynaukowej) wiedzy na jego temat, podatne jest przez
to na społeczne procesy definiowania. Media i środki związane z definiowaniem
ryzyka stają się kluczowymi ogniwami społeczno-politycznymi.
Ryzyko związane z modernizacją dopada wcześniej czy później także tych,
którzy je produkują i czerpią z niego korzyści (producenci trucizn, Amerykanie i efekt
cieplarniany, Chińczycy i smog nad Pekinem). Ryzyko tworzy nowe międzynarodowe
nierówności (nie tylko pomiędzy Trzecim Światem a państwami rozwiniętymi, ale i
między samymi państwami rozwiniętymi).
Ryzyka modernizacyjne to wielki biznes. Głód i inne potrzeby można
zaspokoić, ryzyka cywilizacyjne są beczką bez dna, są nieograniczone i
samoodnawiające się (Luhmann). Społeczeństwo industrialne, eliminując wytworzone
przez siebie ryzyka w gospodarce, jednocześnie kreuje zagrożenia i potencjał
polityczny społeczeństwa ryzyka.
Bogactwa można posiadać, ryzykiem człowiek jest dotknięty. Ryzyko staje się
cywilizacyjnie przydzielone. Na poziomie położenia klasowego i warstwowego byt
kształtuje świadomość, w porządku zagrożenia to świadomość kształtuje byt. Wiedza
nabiera politycznego znaczenia: potencjał polityczny społeczeństwa ryzyka musi być
analizowany i ukazywany przy wykorzystaniu teorii wiedzy o ryzyku.
Społecznie uznane ryzyko posiada swoisty potencjał wybuchowy. Poprzez
inkluzje polityczną (problemy technologiczne, czy organizacyjne „trucicieli” stają się
sprawą polityczną) opinia i polityka przejmują władzę nad intymną sferą zarządzania
przedsiębiorstwem. Z drugiej strony w społecznym procesie definiowania ryzyka
chodzi nie tylko o bezpośrednie konsekwencje zdrowotne i ekologiczne, ale o
społeczne, gospodarcze, polityczne konsekwencje skutków ubocznych tych skutków
ubocznych, takich jak załamania rynku, dewaluacja kapitału, koszty sądowe i moralne,
kontrola administracyjna etc., etc. Społeczeństwo ryzyka jest społeczeństwem
katastrof. Zagraża mu to, że stany wyjątkowe stają się stanami normalnymi.
5. Wnioski i komentarze:
a) Koncepcja Becka jest w istocie próbą opisu społeczeństwa ponowoczesnego w
którym to opisie zagrożenia technologiczne stanowią swoisty katalizator
reakcji i mechanizmów charakterystycznych dla współczesnych wysoko
rozwiniętych społeczeństw. Jednakże współczesne zagrożenia nie mają jedynie
charakteru technologicznego, mogą dotyczyć dowolnego zjawiska
zdefiniowanego jako zagrożenie (międzynarodowy terroryzm, SARS czy
ostatnio tsunami w Azji Południowo-wschodniej czy ocieplenie globalne).
b) W niemal dwadzieścia lat po pierwszym wydaniu książki Becka (1986) widać
wyraźnie, że rozwój technologiczny jednocześnie redukuje stare typy zagrożeń
(radioaktywność, trucizny), ale generuje nowe (genetyka, informatyka).
Diagnoza Becka (a zarazem i Habermasa) pozostaje zatem aktualna: jak
kanalizować nieprzewidywalne konsekwencje społeczne, polityczne i
gospodarcze rozwoju technologicznego, który przy obecnym stanie wiedzy i
świadomości społecznej przestaje ograniczać się jedynie do sfery wąsko
rozumianej pragmatyki (technologii) a dotyka sfery praktyki w jej rozumieniu
kantowskim (porządek powinności) i habermasowskim (komunikacja,
porozumienie).