ADHD nie jest wymyśloną chorobą

background image

ADHD nie jest wymyśloną chorobą

ADHD jest zaburzeniem dotyczącym 3-5 proc. dzieci w wieku szkolnym. Nieleczone prowadzi do

problemów w nauce, w kontaktach z rówieśnikami, może być przyczyną depresji, a także zwiększa ryzyko

uzależnień i konfliktów z prawem - mówili lekarze 22 czerwca konferencji prasowej w Warszawie.

Jak ocenili, wczesne zdiagnozowanie i leczenie ADHD znacznie zwiększa szanse na to, że w przyszłości

dziecku uda się uniknąć łamania prawa, zdobyć dobre wykształcenie i odnieść życiowy sukces. Ale, by

terapia dała najlepsze efekty, powinni być w nią włączeni nie tylko rodzice, ale też nauczyciele dziecka.

ADHD, tj. zespół nadpobudliwości psychoruchowej z zaburzeniami koncentracji uwagi (ang. Attention

Deficit Hyperactivity Disorder), jest najczęstszym zaburzeniem wieku rozwojowego. Jego podłożem są

zmiany w pracy mózgu, które utrudniają dziecku kontrolę impulsów, emocji i zachowań oraz skupienie

uwagi. Częściej występuje u chłopców.

"ADHD diagnozuje się przeważnie przed siódmym rokiem życia, ale niektórzy specjaliści uważają, że

diagnoza jest możliwa przed ukończeniem pięciu, a nawet dwóch lat" - powiedziała prof. Irena

Namysłowska, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

Jak przypomniała, dziecko z ADHD charakteryzuje się nadmierną ruchliwością, często mówi się o nim

"żywe srebro", kręci się, wierci, nie może zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu, więc trudno mu

wytrzymać na lekcji, często wstaje, wychodzi z klasy do toalety.

Według specjalistki, innym objawem tego zaburzenia są problemy z koncentracją. Dziecko z ADHD nie

może się skupić nad zadaniami, pomija niektóre polecenia nauczyciela, jest bardzo nieuważne - np. myli

znak "minus" z "plusem", itd.

"Do tego dokłada się jeszcze impulsywność. Dzieci z ADHD nie mogą przewidzieć swoich działań,

kontrolować impulsów, co nieraz może być nawet groźne dla ich życia, bo np. dziecko nie potrafi

zaczekać na zielone światło i może wpaść na jezdnię prosto pod samochód" - zaznaczyła Namysłowska.

Objawy ADHD są przyczyną problemów dziecka z rówieśnikami, gronem pedagogicznym oraz konfliktów

w rodzinie.

"Dziecko z tym zaburzeniem ma wiele problemów emocjonalnych. W klasie nie jest lubiane, bo

przeszkadza na lekcjach, przerywa zabawę lub grę, a nieraz staje się kozłem ofiarnym, bo rówieśnicy

szybko wyczuwają, że można je łatwo namówić do zrobienia czegoś nierozsądnego. Często jest tępione

przez nauczycieli, bo jest niegrzeczne i źle się uczy" - tłumaczyła Namysłowska.

Sytuacja w rodzinie też może być różna. "Rodzice mogą obwiniać za problemy wychowawcze albo siebie,

albo dziecko. Mówią, mu że jest złe, że mają go dość, albo je biją" - powiedział prof. Tomasz Wolańczyk,

kierownik Kliniki Psychiatrii Wieku Rozwojowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

To sprawia, że u wielu pacjentów z ADHD w miarę dojrzewania pojawiają się zaburzenia depresyjne,

stany lękowe, niska samoocena. Odzwierciedleniem złego stanu psychicznego osób z tym schorzeniem są

wyniki badania, w którym różnym ludziom zadawano pytanie: "Jak często myślisz, że twoim bliskim

byłoby lepiej bez ciebie?". W grupie z ADHD aż 80 proc. odpowiedziało, że "często", podczas gdy wśród

osób bez tego schorzenia było to zaledwie 10 proc., przypomniał Wolańczyk.

Według niego, problemy, z jakimi styka się na co dzień dziecko z ADHD mogą też prowadzić do nasilenia

zaburzeń zachowania - jak stosowanie przemocy, agresja, a w konsekwencji do konfliktów z prawem.

Osoby te 10-krotnie częściej uzależniają się od alkoholu i narkotyków, niż osoby z ogólnej populacji;

częściej też podejmują ryzykowne kontakty seksualne i wcześniej przerywają naukę.

Można temu zapobiec jeśli wcześnie zdiagnozuje się zaburzenie i podejmie kompleksową terapię,

podkreślali eksperci.

Jej podstawę stanowią grupowe warsztaty psychoedukacyjne dla dzieci, jak i dla rodziców. Mali pacjenci

uczą się na nich, jak radzić sobie z objawami ADHD, z poczuciem bezradności wobec tego, co się z nimi

dzieje, z poczuciem braku skuteczności oraz nabywają umiejętności społeczne, tłumaczyła dr hab.

Małgorzata Święcicka z Katedry Psychologii Klinicznej Dziecka i Rodziny Uniwersytetu Warszawskiego.

"Chodzi o to, by zbudować w dziecku przekonanie, że może sobie poradzić ze swoimi zachowaniami" -

zaznaczyła specjalistka.

Dziecko

http://dziecko.ebrzuszek.pl

Kreator PDF

Utworzono 21 December, 2010, 21:47

background image

Z kolei rodzice, na swoich zajęciach mogą się przekonać, że nie są osamotnieni w problemach

wychowawczych i mogą stanowić dla siebie wzajemne wsparcie. Z drugiej strony dowiadują się też, jak

wydawać dziecku polecenia, aby były skuteczne i że zamiast irytacji czy kar lepsze rezultaty może

przynieść akceptacja i pochwały. "Stosowanie metod siłowych, które mają na celu podporządkowanie

sobie dziecka często prowadzi do utrwalenia u niego zachowań agresywnych i stosowania przemocy w

kontaktach z innymi ludźmi" - wyjaśniła Święcicka.

Jej zdaniem, bardzo ważna dla efektów terapii jest też możliwość nawiązania przez psychologa kontaktu z

nauczycielem dziecka.

Jak podkreślił Wolańczyk, celem terapii dziecka z ADHD nie jest to, by wyeliminować czy złagodzić

objawy w życiu dorosłym. "Żadnego dziecka z ADHD nie da się wyleczyć, ale można mu pomóc tak, że

zdobędzie wykształcenie adekwatne do swoich możliwości (często są to osoby bardzo inteligentne - PAP),

będzie mieć lepsze mniemanie o sobie, nie będzie mieć za sobą konfliktów z prawem i nie wypadnie ze

swojej funkcji społecznej" - zaznaczył psychiatra.

Jego zdaniem, aby poprawić diagnostykę i terapię ADHD w Polsce potrzebne jest stworzenie jednolitego

systemu opieki nad dzieckiem z zaburzeniami zachowania. Obecnie w kraju jest tylko 150 psychiatrów

dziecięcych, a liczbę dzieci z ADHD szacuje się na 350 tys. W województwie podkarpackim pracuje tylko

jeden specjalista w tej dziedzinie. Wśród przyczyn takiej sytuacji ekspert wymienił m.in. to, że psychiatria

dziecięca jest trudna, obciążająca psychicznie, a do tego źle płatna.

Według Namysłowskiej, tylko mały odsetek dzieci z ADHD wymaga farmakoterapii. W Polsce refundowane

są leki zawierające jedną z dwóch substancji chemicznych dopuszczonych do terapii ADHD (tj.

metylofeindat). Jednak nie działa ona u wszystkich dzieci, a przez niektóre jest źle tolerowana. Do leku

zawierającego atomoksetynę nie ma na razie żadnych dopłat, a ponieważ jest on drogi, pacjentów nie

stać na kupowanie go na własną rękę.

PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga

ls/ jbr/ bsz

Dziecko

http://dziecko.ebrzuszek.pl

Kreator PDF

Utworzono 21 December, 2010, 21:47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prawo do zasiłku chorobowego nie jest uzależnione
Higiena, koradecka, Zdrowie jest stanem dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i socjalnego,
Rak nie jest choroba
Rak nie jest chorobą AndreasMoritz
Rak nie jest chorobą genetyczną
T. Halik - Co nie jest chwiejne..., religia, Teologia
1-Cholesterol nie jest trucizną-Poczta Zdrowia, ZDROWIE-Medycyna naturalna, Poczta Zdrowie
Choroba Parkinsona jest to choroba postępująca, Fizjoterapia
To nie jest żart
Gdy protokół powypadkowy nie jest zgodny z prawdą
DO?TLEJEM NIE JEST?LEKO Z WYCHOWAWCY
Demokracja nie jest pojeciem jednorodnym - Sartori, Politologia UMCS (2005 - 2010) specjalność samor
NIECH MÓWIĄ ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
Czasami nie jest tak łatwo jakby miało się to wydawać
Referat Autobiografia pisarza nie jest tylko chronologicznym zapisem jego życia
Law Gdy w małżeństwie nie jest łatwo
pediatria gielda, pediatria1-3 od Pawła, 1) Co nie jest p/wsk do immunoterpaii swoistej :
kultura e by III rok, KARNAWAŁY, JUNG „ARCHETYPY I SYMBOLE” (nie jest łatwo)

więcej podobnych podstron