Czarostwo
Wpisany przez Dobeck
Magia i czarostwo to nie tylko wywoływanie zmian zgodnych z naszym pragnieniem, lecz także
pewien sposób odbioru świata: model interpretacyjny. Świat czarownika, świat magii jest
zupełnie inny niż świat nauki lub świat religii. Mimo pozornych sprzeczności, religijne i naukowe
światopoglądy są bardzo blisko siebie. W obu, świat jest statyczny, człowiek może go poznać,
lecz tylko w pewnych ramach: czy to ustalonych przez naukowe "prawa" czy dogmat religijny.
Człowiek może tylko biernie odbierać świat, w minimalny sposób wpływać na jego kształt.
Dzięki nauce, mażemy manipulować technologią w celu ułatwienia sobie życia, dzięki religii
możemy uprosić bogów o łaski i lepsze życie.Mistyk o religijnej prowiniencji kontempluje świat,
chce pozbyć się przeszkód w jego zjednoczeniu z Bóstwem bądź wyzwolenia z iluzji.Wszystko
to opiera się na jakichś początkowych założeniach...Odrzuć je, a nie będziesz miał się już z
czego wyzwalać! Natura ludzka zdaje się być splugawiona i celem każego prawego człowieka
staje się oczyszczenie jej.Zaraz zaraz...Gdzie my jesteśmy? Czy to aby nie jest chore?
Spójrzmy głębiej: mówi się nam, że aby osiągnąć duchowe cele, aby w pełni się uszczęśliwić,
musimy wejść na jakąś ścieżkę, praktykować określone techniki, uwierzyć w coś. Lecz czy aby
sam fakt uwięzienia nie jest już formą wiary? Jesteśmy wolni i nigdy nie przestaliśmy być:
"Imperium nigdy nie powstało" jak pisał Hakim Bey.
Czas odrzucić w końcu fundamentalne złudzenie, mówiące o Grzechu, o cierpieniu i innych
formach wiary, które same tworzą środki do pokonania własnych problemów.
Naprzeciw religii i nauce, tym tyranom myśli, stawiam wolnościowe czarostwo, magię chaosu,
nagualizm, Zos Kia.Postawę paleolitycznego szamana zadoptowaną do współczesnego
świata.Dość transcendencji! Świat chce się bawić, świat jest tańcem! Nie mają znaczenia
wszelkie "formy" tegoż, nie chodzi nam o dostosowywanie się do "rzeczywistości" statusu quo,
lecz o ujęcie i zrozumienie naturalnych procesów rządzących umysłem i ciałem każdego
człowieka jak i każdej społeczności. Każdy powinien uczynić to samemu, albowiem ma ku temu
możliwości, jeśli początkowo jest zbyt niepewny, nie sprawi mu trudności znalezienie literatury
lub mistrza który wprowadzi go w arkana Zos Kia, własnego magicznego świata.
Jak wspominałem wcześniej, czarostwo to nie tylko narzędzie zmiany, lecz również sposób
myślenia znacząco różniący się od religijnego i naukowego. Po pierwsze, dla czarownika świat
jest żywy, jest nieskończonym potencjałem pełnym bytów zawsze gotowych współpracować,
pola energii czekające by zostać wykorzystane. Czarostwo to interakcja ze światem na równych
prawach, nie podleganie mu w niewolniczy sposób, nie rozkazywanie pełne pychy, lecz zabawa
i gra, obupólna przyjemność, czarownik zawsze jest wygranym. Zło nie istnieje, człowiek
szkodzi sobie sam, formy "zła" to projekcje jego lęków i nieumiejętności.
Powiesz, że tak samo jest z potencajnościami, z "dobrymi" siłami wykorzystywanymi przez
czarownika, że to tylko jego własne możliwości...No właśnie! Lecz te możliwośći wzrastają
niewspółmiernie gdy zostają potraktowane jako duchy i formy magicznych mocy. Dlatego
właśnie obojętność na złe "wpływy" najlepiej chroni przed nimi, bowiem istnieją one tylko dla
tego, kto poświęca im uwagę i czas.
Jesteś wolny, doskonały i nieskończony.
Strach to błąd percepcji, nieumiejętności to fałsz a Droga jest prosta i radosna!
Jednakże Droga (Kia) nie jest czymś co się osiąga poprzez kontemplację *czegoś*, ujawnia się
ona wtedy gdy twój umysł nie zaprząta sobie głowy pytaniem o nią, lecz manifestuje swój
twórczy geniusz.Miłość Własna, tak, znajduje się poza wolą i wiarą.Gdy porzucisz wszystko w
co wierzysz, odnajdziesz swoje pragnienia i drogę ich realizacji. Odsłoni się przed tobą świat
nieskończonych możliwości, bowiem nie będziesz znał granic Siebie.
Nie ma pracy, nie ma śmierci, nie ma cierpienia.Czarownika nie obchodzi Prawda, Absolut i
1 / 2
Czarostwo
Wpisany przez Dobeck
Wyzwolenie. On zaprzedaje duszę by pełniej uczestniczyć w Mai.
Bogiem Czarownika jest ekstatyczne upojenie mocą i działaniem, nie kontemplacja idei. Jedna
Świadomość:Wielość Manifestacji, robimy z tym wszystko ku naszej własnej uciesze, odporni
na własne krzywdy oddajemy hołd ludzkości nie słowami pocieszenia ani filozofowaniem, lecz
czynem który cieszy cały świat.
Uwolnij się od konceptów szcześcia i nieszczęścia, wygody i niewygody itp a odnajdziesz się w
centrum promienia stworzenia jako jego twórca.
Odrzuć wszelkie społeczne pozycje, zatem przyjmuj każdą jaka się pojawi, nie ograniczaj się!
2 / 2