Ciało nie choruje w pojedynkę, czyli
znaczenie psychoonkologii
- Kiedy przychodzę na wizytę kontrolną do swojego lekarza, mam wra\enie, \e jestem
jednym wielkim, zajętym przez nowotwór \ołądkiem opowiada chora na raka \ołądka
Alina. Lęk, obawy, cieknące po policzkach łzy, to nie ma znaczenia. Liczy się guz,
misja ma kryptonim Wyleczenie , ale ju\ sam proces leczenia i mój w nim udział
znajdują się na jednym z dalszych planów. Niestety nie jest to doświadczenie
jednostkowe. W Polsce nie ma kultury psychoonkologicznej, leczone jest ciało, umysł
musi sobie radzić sam. Jeśli oczywiście potrafi.
Jak jest
Moment, w którym człowiek dowiaduje się o cię\kiej chorobie, to czas, kiedy wrogiem jest
własne ciało. Chciałoby się od niego uciec, ale nie da się. Szok, panika i przera\enie trwają,
ale choć jedną z reakcji obronnych mo\e być chęć odizolowania się, chory potrzebuje
kontaktu z drugim człowiekiem. A tutaj pojawia się problem.
- Lekarz podszedł do sprawy zadaniowo. Zaplanował cykl chemioterapii i radioterapii, potem
operację, pewnie w głowie wyświetliły mu się jakieś statystyki mówi Alina, która
wdzięczna jest lekarzowi za sprawne leczenie, ale nie ukrywa \alu, \e zignorował jej
samopoczucie psychiczne. Jednak kłopot z zadbaniem o nie ma nie tylko beznamiętna słu\ba
zdrowia - poniewa\ utarło się, \e rak to wyrok śmierci, reakcją rodziny na wiadomość o
chorobie jest strach.
- Pod spojrzeniem lekarza czułam się, jak ogromny guz \ołądka, a moi bliscy patrzyli na
mnie, jakbym ju\ le\ała na katafalku. Sama nie wiem, co gorsze.
Przypadek Aliny obrazuje sytuację chorego na nowotwór: jest przera\ony i potrzebuje
pomocy, tymczasem nie otrzymuje jej ani od lekarza, który zajmuje się wyłącznie
zwalczaniem choroby, ani od najbli\szych, których parali\uje lęk. Strach budzi samo słowo
rak . Ka\de wypowiedzenie go na głos cofa nas do zabobonnego średniowiecza lub do
japońskiego horroru Krąg . Wierzymy w szatańską moc słowa, ono mo\e zarazić chorobą
wszystkich, którzy je usłyszą. Na wszelki wypadek lepiej więc nie słyszeć.
Nowotwór jest dla rodziny i przyjaciół chorego swoistym sprawdzianem więzi. Okazuje się
wtedy, czy rozmowa na tematy najtrudniejsze przychodzi naturalnie. Tej nie somatycznej
sfery choroby nowotworowej dotyczy psychoonkologia.
Rak psychiki
Psychoonkologia zajmuje się przede wszystkim kondycją psychiczną osób dotkniętych
nowotworem i bazowaniem w terapii na związku między pozytywnym podejściem a
powodzeniem leczenia, jednak w spektrum jej zainteresowań znajduje się nie tylko chory, ale
tak\e jego rodzina i lekarze onkolodzy - ich przygotowuje się do przekazywania diagnozy i
prowadzenia trudnych rozmów. Niestety, w Polsce korelacja pomiędzy stanem psychicznym
pacjenta a jego zdolnością do regeneracji jest wcią\ ignorowana. Wiele ośrodków
onkologicznych nie zatrudnia ani jednego psychoonkologa, co w praktyce oznacza, \e
pacjenci pozbawieni są kompleksowej, czyli obejmującej równie\ sferę psychiczną pomocy
medycznej. W tej kwestii mo\na liczyć raczej na innych chorych. Przykładem dobrze
zorganizowanej sieci samopomocowej są działające w całym kraju stowarzyszenia amazonek.
Niedawno w Polsce pojawiła się te\ światowa kampania Breast Friends Przyjaciele od
Piersi. Jej celem jest pokazanie, jak wielkie znaczenie dla chorej na raka piersi ma wsparcie
bliskich.
Pacjenci, ich bliscy oraz lekarze onkolodzy muszą uświadomić sobie, \e ka\dy nowotwór ma
jeden automatyczny przerzut: do psychiki. I w wielu przypadkach to właśnie rak psychiki
doskwiera bardziej ni\ faktyczny nowotwór. Choć pierwszym w kolejności działaniem jest
pomoc stricte medyczna, trzeba doło\yć starań, aby nie dać się sprowadzić do poziomu chorej
tkanki.
Co bardzo wa\ne, psychoonkologia dotyczy nie tylko relacji lekarz-pacjent. Najbli\si
chorych, choć niewyposa\eni w tytuły medyczne i certyfikaty terapeutyczne, odgrywają w
walce z chorobą jedną z kluczowych ról.
Jak powinno być
Dostęp do profesjonalnych psychoonkologów to wa\na kwestia, ale równie istotne jest
uświadomienie ludziom, jak zostać psychoonkologiem-amatorem.
Alina mówi:
- Przede wszystkim nie bać się. Przecie\ chory jest tym samym człowiekiem, co przed
dramatyczną diagnozą, nie stał się obcy, nie wrócił z dalekiej podró\y. Poza tym nie wolno
odpuszczać, choć czasem mo\e być trudno znalezć siłę do przedarcia się przez słabość,
bierność, a nawet pozorną niechęć.
Alina opowiada, \e znajomi dzwonili, ale kiedy zdarzało się, \e nie miała siły rozmawiać,
czuli się chyba dotknięci i powoli zra\ali się. A ona była zbyt słaba, \eby o nich walczyć.
Nie ka\dy oczekuje od psychoonkologa-amatora złotych rad, praktycznych (ale
komponowanych w desperacji) wskazówek, referowania zasobów internetu dotyczących
nowotworów i prezentowania błyskotliwej odpowiedzi na ka\de retoryczne pytanie.
Najczęściej wystarczy po prostu być, słuchać, nie szastać frazesami w stylu Nie myśl o tym,
na pewno wszystko będzie dobrze lub Co ty opowiadasz, przecie\ wyzdrowiejesz .
Nie ma sensu unikać tematu choroby, ale poświęcając mu tyle czasu, ile potrzeba, trzeba się
pilnować przed popadnięciem w drugą skrajność. Z chorym na nowotwór mo\na, a czasem
nawet trzeba przez cały wieczór rozmawiać o Seksie w wielkim mieście , rozdwajających
się paznokciach ( Mówię ci, co za koszmar! ), piłce no\nej czy pracy. Badania wskazują, \e
ci, których w dobrej kondycji psychicznej utrzymują osoby z bliskiego otoczenia, mają
większą wiarę w wyleczenie, łatwiej mobilizują się do walki i spokojniej znoszą ucią\liwą
czasem terapię. Światowej sławy psychoonkolog, O. Carl Simonton, pisze w swojej ksią\ce
pt. Jak \yć z rakiem i go pokonać : Miałem całkowitą pewność, \e potrafię przyczynić się
do wynalezienia leku na raka, ale do chwili rozpoczęcia pracy w szpitalu nie brałem w ogóle
pod uwagę, \e chory mo\e mieć jakikolwiek wpływ na przebieg leczenia .
I to jest gwózdz programu. Bez wiary w wyleczenie nie ma zdrowia. Nie będzie go te\ bez
zaanga\owania obu stron: lekarza i pacjenta. Gdy Simonton odkrył, \e pacjent ma wpływ na
leczenie, poświęcił się mobilizowaniu go do aktywnego uczestnictwa w procesie zdrowienia.
Psychoonkologia nie jest więc holistycznym wymysłem marketingowców, siódmym
wcieleniem cudotwórczego wahadełka czy tanią sztuczką odwracającą jedynie uwagę od
choroby. Jest dowodem na to, \e gdy w chorym ciele zdrowy duch, ciało zdrowieje.
Tekst: Julia Wolin
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
11 Patobiochemia nowotworow walka z rakiemWalka z inflacją w PolsceKomentarze do strategii walki z rakiem w PolscePodświetlenie klamekniszczenie rakiem6 Romek walka z amerykańskim zagrożeniemPodswietlanie LCD98 01 J O Kephart (Walka z komputerowymi wirusami)Aby walka z otyłością była bardziej efektywna należy wystrzegać sięwalka wrecz wojsko rosyjskiewięcej podobnych podstron