Wst
,
ep.
Prowadzone przez wieki prace nad wÃlasno´sciami liczb i nieco p´o´zniej rozpocz
,
ete poszuki-
wania rozwi
,
aza´
n r´owna´
n wielomianowych pozwoliÃly zauwa˙zy´c wiele analogii pomi
,
edzy
wÃlasno´sciami r´o˙znych na poz´or obiekt´ow matematycznych. W gr
,
e wchodziÃly wszak poj
,
ecia
o wydawaÃloby si
,
e caÃlkiem odmiennej naturze, a jednak w kluczowych sytuacjach zachowy-
waÃly si
,
e one bardzo podobnie. SprawiÃlo to, ˙ze matematycy, zwÃlaszcza w XIX wieku podj
,
eli
pr´oby ustalenia pewnej aksjomatyki, kt´ora pozwoliÃlaby na peÃlne zrozumienie podstaw tych
analogii. OkazaÃlo si
,
e w´owczas, ˙ze obiekty te posiadaj
,
a t
,
e sam
,
a ”struktur
,
e” algebraiczn
,
a-
dzi´s kojarzon
,
a ze struktur
,
a grupy, przestrzeni wektorowej, pier´scienia, moduÃlu itp.
Wychodz
,
ac od konkretnych przykÃlad´ow warto wi
,
ec w tej sytuacji bada´c wÃlasno´sci
tych˙ze og´olniejszych struktur i na ich podstawie wyci
,
aga´c wsp´olne tym obiektom wnioski.
W´owczas uciekaj
,
ac od ogranicze´
n jakie narzuca szczeg´olna sytuacja, kt´ore cz
,
esto maskuj
,
a
cz
,
e´s´c prawdy, wÃlasno´sci udowodnione og´olnie mo˙zemy wykorzystywa´c charakteryzuj
,
ac zna-
ne wcze´sniej przykÃlady. W ten spos´ob stykamy si
,
e ni mniej ni wi
,
ecej tylko z algebr
,
a
abstrakcyjn
,
a.
Podstawowe poj
,
ecia, jakie pojawi
,
a si
,
e na tym wykÃladzie to poj
,
ecia grupy i pier´scienia.
B
,
ed
,
a to struktury algebraiczne, kt´orych definicja oparta zostanie na wÃlasno´sciach znanych
nam z teorii liczb - wÃlasno´sciach liczb caÃlkowitych, z kt´orymi spotkamy si
,
e w pierwszej
cz
,
e´sci wykÃladu: ”Elementy teorii liczb”. Ta cz
,
e´s´c wprowadzona zostaÃla, aby pokaza´c w
jaki spos´ob ”abstrakcyjne” i trudne cz
,
esto do zrozumienia ”na sucho” poj
,
ecia i wÃlasno´sci
wyrastaj
,
a ze znanych nam przykÃlad´ow. Cho´c historycznie rzecz bior
,
ac korzenie poj
,
ecia
grupy tkwi
,
a raczej w analizie wÃlasno´sci takich obiekt´ow jak permutacje i pierwiastki
wielomian´ow, to jednak start od poj
,
e´c teorioliczbowych jest uzasadniony przez mocne
przenikanie si
,
e teorii liczb z algebr
,
a. Cz
,
e´s´c wÃlasno´sci i definicji b
,
edzie tu dla nas stanowiÃlo
powt´orzenie poj
,
e´c poznanych na wykÃladzie z arytmetyki.
Druga cz
,
e´s´c wykÃladu b
,
edzie po´swi
,
econa poj
,
eciu grupy. PojawiÃlo si
,
e ono w trakcie
bada´
n prowadzonych nad r´ownaniami algebraicznymi, czyli r´ownaniami danymi za pomoc
,
a
wielomian´ow. To wÃla´snie poj
,
ecie grupy przyniosÃlo ostateczn
,
a odpowied´z na pytanie o
mo˙zliwo´s´c uzyskania og´olnych wzor´ow na pierwiastki wielomian´ow stopnia wy˙zszego ni˙z
cztery.
Wprowadzenie poj
,
ecia grupy do geometrii stan
,
eÃlo u podstaw niezwykle pÃlodnego roz-
woju poj
,
e´c geometrycznych, radykalnie zmieniaj
,
ac zasadnicze spojrzenie na t
,
e jak˙ze gÃl
,
ebo-
ko zakorzenion
,
a w pocz
,
atkach naszych dziej´ow dziedzin
,
e. Z pocz
,
atku grupy interweniowaÃly
w postaci grup przeksztaÃlce´
n przestrzeni euklidesowej, dostarczaj
,
ac nowych narz
,
edzi do
badania wÃlasno´sci figur klasycznych. Z czasem odgrywaÃly one coraz wi
,
eksz
,
a rol
,
e w ge-
ometrii, w ko´
ncu z narz
,
edzia staj
,
ac si
,
e sercem bada´
n obiekt´ow geometrycznych. Aktual-
nie, nie tylko w geometrii euklidesowej jedn
,
a z podstawowych metod bada´
n jest badanie
poj
,
e´c i wÃlasno´sci, kt´ore pozostaj
,
a niezmiennicze wzgl
,
edem zadanej grupy przeksztaÃlce´
n.
W pewnym sensie wi
,
ec tak˙ze na wsp´oÃlczesn
,
a geometri
,
e mo˙zna spojrze´c jak na odgaÃl
,
ezienie
teorii grup.
Nie nale˙zy zapomina´c m´owi
,
ac o grupach, ˙ze s
,
a one nie tylko narz
,
edziem dla ogrom-
nej cz
,
e´sci prowadzonych aktualnie bada´
n matematycznych, s
,
a te˙z dobrze znane w innych
dziedzinach nauki. Ta wÃla´snie struktura algebraiczna odgrywa bardzo wa˙zn
,
a rol
,
e w roz-
woju mechaniki, w chemii, biologii, lingwistyce i psychologii.
2
Pocz
,
atki bada´
n wÃlasno´sci liczb caÃlkowitych si
,
egaj
,
a najdalszej staro˙zytno´sci, ale to ba-
danie wÃlasno´sci tak zwanych liczb algebraicznych, kt´ore pojawiÃly si
,
e w XIX wieku do-
prowadziÃlo do powstania takich poj
,
e´c jak pier´scie´
n czy ciaÃlo. Przegl
,
ad ich podstawowych
wÃlasno´sci to gÃl´owna tre´s´c trzeciej cz
,
e´sci wykÃladu.
Przypomnijmy, ˙ze badanie podzielno´sci w zbiorze liczb caÃlkowitych opiera si
,
e na nas-
t
,
epuj
,
acej ich fundamentalnej wÃlasno´sci: ka˙zda liczba caÃlkowita zapisuj
,
e si
,
e ”w jednoz-
naczny spos´ob” jako iloczyn liczb pierwszych. Podobnie jak wszystkie wa˙zne struktury
algebraiczne, struktura pier´scienia pojawia si
,
e w licznych przykÃladach, gdzie elementami
nie s
,
a ju˙z bynajmniej liczby caÃlkowite. Szczeg´olnym przypadkiem takiej sytuacji s
,
a wielo-
miany. Warto wi
,
ec pochyli´c si
,
e przez chwil
,
e nad og´olniejszym poj
,
eciem podzielno´sci, wpro-
wadzonym w strukturze pier´scienia, aby nast
,
epnie zauwa˙zy´c, i˙z posiada ona wszelkie cechy
poznane wcze´sniej w tej pierwszej napotkanej sytuacji. W ten spos´ob dojdziemy te˙z krok
po kroku do og´olnego odpowiednika rozkÃladu na liczby pierwsze znanego pod hasÃlem:
”rozkÃladu elementu pier´scienia na iloczyn element´ow nierozkÃladalnych”.
Zasadnicz
,
a ide
,
a, zwi
,
azan
,
a z poj
,
eciem rozkÃladu jest wprowadzenie poj
,
ecia ideaÃlu: poj
,
ecie
to pozwala uog´olni´c wÃlasno´sci podzielno´sci z liczb caÃlkowitych na struktur
,
e pier´scienia.
W szczeg´olno´sci uog´olnienie na ideaÃly poj
,
ecia ”rozkÃladu na czynniki nierozkÃladalne” w
poÃl
,
aczeniu z poj
,
eciem rozszerzenia ciaÃl doprowadziÃlo do ogromnego post
,
epu w rozwoju
arytmetyki.
Podobnie jak w przypadku grup tak i w przypadku pier´scieni, nowa struktura do-
prowadziÃla do narodzin algebraicznego podej´scia do pewnych problem´ow geometrycznych,
w szczeg´olno´sci przy badaniu krzywych i powierzchni: pojawiÃla si
,
e wi
,
ec geometria alge-
braiczna. ”Algebraiczny krok” pozwoliÃl tak˙ze na wiele nowych odkry´c wyrastaj
,
acych z
analizy: grupy topologiczne, unormowane przestrzenie wektorowe, algebry Banacha.
Stopie´
n og´olno´sci poj
,
e´c grupy, pier´scienia czy ciaÃla, ogromna siÃla stosowanych tu metod i
narz
,
edzi, kt´ore one dostarczaj
,
a, ich staÃla obecno´s´c w praktycznie wszystkich zagadnieniach
matematycznych sprawiaj
,
a, ˙ze wiedza na ich temat powinna by´c wiedz
,
a fundametaln
,
a dla
wyksztaÃlcenia ka˙zdego matematyka.
3
Oznaczenia i umowy:
N := {0, 1, 2, . . . } - zbi´or liczb naturalnych, N
?
:= N \ {0}
Z - zbi´or liczb caÃlkowitych,
Z
?
:= Z \ {0},
Q - zbi´or liczb wymiernych,
Q
?
:= Q \ {0},
R - zbi´or liczb rzeczywistych,
R
?
:= R \ {0},
C - zbi´or liczb zespolonych,
C
?
:= C \ {0}.
Funkcja ”signum” jest okre´slona na R nast
,
epuj
,
aco:
sgn(a) :=
−1,
dla a < 0
0,
dla a = 0
1,
dla a > 0
Uwaga: Dla dowolnej liczby rzeczywistej mamy |a| = sgn(a) · a.
Oznaczenia:
(1) Dla liczb caÃlkowitych a, b ∈ Z takich, ˙ze b ∈ Z
?
: b|a oznacza, ˙ze b dzieli a (def.
I.1.1.),
(2) Dla liczb caÃlkowitych a
1
, . . . , a
n
∈ Z takich, ˙ze przynajmniej jedna z nich jest nieze-
rowa NWD(a
1
, . . . , a
n
) oznacza najwi
,
ekszy wsp´olny dzielnik tych liczb, (def. I.1.5.)
(3) Dla niezerowych liczb caÃlkowitych a
1
, . . . , a
n
∈ Z
?
NWW(a
1
, . . . , a
n
) oznacza naj-
mniejsz
,
a wsp´oln
,
a wielokrotno´s´c tych liczb, (def. I.1.5.)
4
I - ELEMENTY TEORII LICZB.
Bardzo wa˙znym przykÃladem i wzorem do wprowadzania kolejnych, coraz bogatszych
struktur algebraicznych b
,
edzie znany nam dobrze zbi´or liczb caÃlkowitych.
To z jego
wÃlasno´sci b
,
edziemy czerpa´c okre´slaj
,
ac nowe poj
,
ecia algebraiczne. Dlatego zaczniemy od
kilku uwag dotycz
,
acych wÃlasno´sci tego zbioru i jego struktury.
1 - Liczby caÃlkowite i ich wÃlasno´sci.
1A - Dzielenie z reszt
,
a w zbiorze liczb caÃlkowitych.
Najwa˙zniejszym poj
,
eciem zwi
,
azanym z liczbami caÃlkowitymi jest poj
,
ecie ”dzielenia” i
”podzielno´sci”. Ka˙zdy z nas wie na przykÃlad, ˙ze liczba 6 jest podzielna przez liczb
,
e 2 ale
nie jest podzielna przez liczb
,
e 5. Mo˙zna j
,
a jednak zapisa´c jako 6 = 5 · 1 + 1 czyli ”podzieli´c
z reszt
,
a”. Od tych pierwszych prostych wÃlasno´sci rozpoczniemy podr´o˙z przez kraj liczb
caÃlkowitych.
Doprecyzujmy najpierw co to znaczy, ˙ze liczba 6 jest podzielna przez liczb
,
e 2. M´owi
,
ac
inaczej mo˙zemy zapisa´c 6 = 2 · 3 czyli otrzymujemy liczb
,
e 6 jako iloczyn liczby 2 przez
inn
,
a liczb
,
e caÃlkowit
,
a. To spostrze˙zenie prowadzi nas do definicji:
Definicja 1.1. (relacja podzielno´sci) Niech a, b ∈ Z takie, ˙ze b 6= 0. M´owimy, ˙ze b
dzieli a (lub b jest dzielnikiem a), je´sli istnieje c ∈ Z: a = bc.
Oznaczenie: b|a. Kolejne wÃlasno´sci nale˙z
,
a do prostych ´cwicze´
n.
Uwagi 1.2. (1) Relacja podzielno´sci jest zwrotna i przechodnia.
(2) Je´sli b|a i a|b, to |b| = |a|
(3) Dla a, b ∈ Z
?
mamy b|a wtedy i tylko wtedy, gdy b||a|.
´
Cwiczenie 1.A. Przeprowadzi´c dow´od Uwagi 1.2.
Wracaj
,
ac do naszego przykÃladu zauwa˙zmy, ˙ze liczb
,
e 6 mo˙zemy zapisa´c w postaci 6 =
2 · 3 + 0 czyli w podobnej formie jak przy dzieleniu przez 5. Wobec tego w pewnym sensie
podzielno´s´c liczb jest szczeg´olnym przypadkiem dzielenia z reszt
,
a. Okazuje si
,
e, ˙ze w zbiorze
liczb caÃlkowitych dowolne dwie liczby mo˙zemy podzieli´c przez siebie z reszt
,
a, (oczywi´scie
je´sli przez ”dowolne” rozumiemy sytuacj
,
e, gdy nie dzielimy przez zero !!).
Ujmiemy to bardzo wa˙znym twierdzeniu, kt´ore doprowadzi nas w przyszÃlo´sci do poj
,
ecia
pier´scienia euklidesowego.
Twierdzenie 1.3. (Algorytm dzielenia z reszt
,
a w zbiorze liczb caÃlkowitych)
Z: a, b ∈ Z, b 6= 0.
T: ∃ ! (q, r) ∈ Z × Z taka, ˙ze:
(1) a = qb + r
(2) 0 6 r < |b|.
Dow´
od: Jednoznaczno´s´
c: Niech a = bq + r = bq
0
+ r
0
, gdzie (q, r), (q
0
, r
0
) speÃlniaj
,
a
tez
,
e oraz zaÃl´o˙zmy, ˙ze |q − q
0
| 6= 0 i r
0
> r.
5
Wtedy |b| 6 |b||q − q
0
| = r
0
− r < |b|, co prowadzi do sprzeczno´sci.
Istnienie: Niech T := {k|b| : k ∈ Z, k|b| 6 a}.
T 6= ∅: poniewa˙z −|a||b| 6 −|a| 6 a czyli −|a||b| ∈ T .
T jest ograniczony z g´ory przez a.
Wobec tego T posiada element najwi
,
ekszy: k
0
|b|.
Z definicji T mamy k
0
|b| 6 a, czyli r := a − k
0
|b| > 0.
Musimy sprawdzi´c, czy r < |b|. Przypu´s´cmy wobec tego, ˙ze |b| 6 r = a − k
0
|b|. Dosta-
jemy, ˙ze |b|(k
0
+ 1) 6 a co oznaczaÃloby, ˙ze |b|(k
0
+ 1) ∈ T i dostaliby´smy sprzeczno´s´c z
maksymalno´sci
,
a |b|k
0
w tym zbiorze.
Przyjmujemy teraz
q :=
½
k
0
,
gdy b > 0
−k
0
,
gdy b < 0.
¤
Wniosek 1.4. Z: a, b ∈ Z
?
takie,˙ze b nie dzieli a.
T: Istniej
,
a dokÃladnie dwie pary q
i
, r
i
) ∈ Z × Z, i = 1, 2 takie, ˙ze:
(1) a = bq
i
+ r
i
(2) |r
i
| < |b|.
´
Cwiczenie 1.B. Przeprowadzi´c dow´od Wniosku 1.4.
Jak dowiemy si
,
e o tym p´o´zniej taka wÃlasno´s´c istnienia dokÃladnie dw´och mo˙zliwych
wynik´ow i reszt z dzielenia element´ow przez siebie jest wÃlasno´sci
,
a, kt´ora wyr´o˙znia liczby
caÃlkowite spo´sr´od wszystkich takich struktur algebraicznych, w kt´orych mo˙zna m´owi´c o
takim poj
,
eciu jak dzielenie element´ow z reszt
,
a.
Mo˙zliwo´s´c wykonywania dzielenia z reszt
,
a pozwoli nam teraz na om´owienie pierwszego
algorytmu, kt´ory jest nam zapewne znany z arytmetyki: Algorytmu Euklidesa.
Zaczniemy od przypomnienia definicji znanych poj
,
e´c: NWD i NWW.
1B - Najwi
,
ekszy wsp´
olny dzielnik i najmniejsza wsp´
olna wielokrotno´s´
c.
Definicja 1.5. (NWD) Niech a
1
, . . . , a
r
∈ Z, z kt´orych przynajmniej jedna jest nieze-
rowa.
Wsp´
olnym dzielnikiem liczb a
1
, . . . , a
r
nazywamy liczb
,
e caÃlkowit
,
a, kt´ora dzieli wszys-
tkie liczby a
1
, . . . , a
r
.
Wsp´
oln
,
a wielokrotno´sci
,
a (w przypadku gdy wszystkie a
i
s
,
a niezerowe) nazywamy
liczb
,
e caÃlkowit
,
a podzieln
,
a przez ka˙zd
,
a z liczb a
1
, . . . , a
r
.
Najwi
,
ekszym wsp´
olnym dzielnikiem liczb a
1
, . . . , a
r
nazywamy nazywamy najwi
,
ek-
sz
,
a liczb
,
e caÃlkowit
,
a kt´ora dzieli wszystkie a
1
, . . . , a
r
.
Oznaczenie: NWD(a
1
, . . . , a
r
).
6
Najmniejsz
,
a wsp´
oln
,
a wielokrotno´sci
,
a niezerowych liczb a
1
, . . . , a
r
nazywamy naj-
mniejsz
,
a liczb
,
e dodatni
,
a, kt´ora jest podzielna przez ka˙zd
,
a z liczb a
1
, . . . , a
r
.
Oznaczenie: NWW(a
1
, . . . , a
r
).
Wa˙znym przypadkiem, z kt´orym cz
,
esto przyjdzie nam si
,
e spotka´c w dalszych rozwa˙za-
niach jest sytuacja, gdy najwi
,
ekszy wsp´olny dzielnik ukÃladu liczb jest r´owny jeden. Liczby
takie jak wiadomo nosz
,
a nawet specjaln
,
a nazw
,
e.
Definicja 1.6. (liczby wzgl
,
ednie pierwsze) Niech a
1
, . . . , a
r
∈ Z oraz ∃ i ∈ {1, . . . , r} :
a
i
6= 0. Je´sli NWD(a
1
, . . . , a
r
) = 1, to liczby a
1
, . . . , a
n
nazywamy wzgl
,
ednie pier-
wszymi.
Najcz
,
e´sciej obliczenia najwi
,
ekszego wsp´olnego dzielnika i najmniejszej wsp´olnej wielo-
krotno´sci wykonujemy dla dw´och liczb. Dlaczego ? Sytuacja taka nie tylko wydaje si
,
e
najprostsza ale pomaga nam w jej rozwi
,
azaniu algorytm dzielenia z reszt
,
a, o kt´orym ju˙z
m´owili´smy.
Prowadzi on bowiem do znanego sposobu wyznaczania najwi
,
ekszego wsp´olnego dziel-
nika, kt´ory najcz
,
e´sciej okre´slany jest mianem Algorytmu Euklidesa, gdy˙z zostaÃl on zapro-
ponowany przez tego wÃla´snie matematyka okoÃlo 300 roku przed nasz
,
a er
,
a.
Jak to dziaÃla ?
Algorytm Euklidesa dla liczb caÃlkowitych 1.7.
Ustalmy dwie liczby caÃlkowite a, b ∈ Z. Je´sli b = 0, to NWD(a, b) = a. Przypu´s´cmy
wi
,
ec, ˙ze b 6= 0. Przyjmijmy: r
−1
:= a, r
0
:= |b|.
Krok 1: Istniej
,
a liczby caÃlkowite q
1
, r
1
∈ Z :
(1) a = r
−1
= q
1
|b| + r
1
,
(2) 0 6 r
1
< |r
0
| = |b|.
Je´sli r
1
= 0 ko´
nczymy Algorytm. Je´sli r
1
6= 0, to
Krok 2: Istniej
,
a liczby caÃlkowite q
2
, r
2
∈ Z :
(1) r
0
= q
2
r
1
+ r
2
,
(2) 0 6 r
2
< r
1
< |r
0
| = |b|.
Je´sli r
2
= 0, to ko´
nczymy Algorytm. Je´sli r
2
6= 0, to kontynuujemy analogicznie.
Og´olnie maj
,
ac r
i−2
, r
i−1
Krok (i>1): Istniej
,
a liczby caÃlkowite q
i
, r
i
∈ Z:
(1) r
i−2
= q
i
r
i−1
+ r
i
,
(2) 0 6 r
i
< r
i−1
.
Ze wzgl
,
edu na nier´owno´sci: 0 6 r
i
< r
i−1
istnieje N ∈ N takie, ˙ze r
N +1
= 0 ale r
N
6= 0.
Liczb
,
e N ∈ N b
,
edziemy nazywa´c dalej dÃlugo´sci
,
a Algorytmu dla liczb a i b.
Jak udowodnimy za chwil
,
e w tak opisanym algorytmie r
N
jest najwi
,
ekszym wsp´olnym
dzielnikiem liczb a, b.
7
Twierdzenie 1.8. Z: a, b ∈ Z
?
, r
N
- ostatnia niezerowa reszta w Algorytmie 1.7. dla
liczb a i b gdzie N - dÃlugo´s´c Algorytmu.
T: (1) r
N
= NWD(a, b).
(2) Istniej
,
a liczby k, l ∈ Z takie, ˙ze r
N
= ka + lb.
Dow´
od: Dow´od przeprowadzimy indukcyjnie wzgl
,
edem ilo´sci krok´ow w Algorytmie,
czyli wzgl
,
edem N .
Sprawd´zmy najpierw dwie pierwsze sytuacje: N = 0 oraz N = 1.
Je´sli N = 0, oznacza to, ˙ze liczba |b| dzieli a czyli r
0
= |b| jest najwi
,
ekszym wsp´olnym
dzielnikiem obu liczb i oczywi´scie przyjmuj
,
ac NWD(a, b) = |b| = 0·a+sgn(b)b i otrzymamy
drug
,
a cz
,
e´s´c tezy.
Je´sli N = 1, to a = |b|q
1
+ r
1
oraz |b| = r
1
q
2
+ 0 co oznacza, ˙ze r
1
|b oraz z pierwszego
r´ownania wtedy te˙z r
1
|a - jest to wi
,
ec ich wsp´olny dzielnik. Je´sli za´s teraz jaka´s liczba
d > 0 dzieli a oraz b to na podstawie pierwszej z r´owno´sci dzieli te˙z r
1
czyli d 6 r
1
, sk
,
ad
otrzymujemy, ˙ze r
1
= NWD(a, b).
Mamy te˙z r
1
= a − |b|q
1
= a − sgn(b)bq
1
czyli (2).
Niech teraz N > 1 oraz teza zachodzi dla liczb, dla kt´orych Algorytm 1.7. ko´
nczy si
,
e
po N − 1 krokach.
Pierwszy krok Algorytmu prowadzi do r´owno´sci a = |b|q
1
+ r
1
. Zauwa˙zmy, ˙ze dalsza
cz
,
e´s´c tego Algorytmu dla liczb a i b jest dokÃladnie zÃlo˙zona z krok´ow Algorytmu dla liczb
|b| i r
1
. Wobec tego wiemy, ˙ze dla liczb |b| i r
1
Algorytm ko´
nczy si
,
e po N − 1 krokach i jego
efektem jest liczba r
N
, sk
,
ad z zaÃlo˙zenia indukcyjnego otrzymujemy, ˙ze r
N
= NWD(|b|, r
1
)
oraz istniej
,
a liczby k
1
, l
1
caÃlkowite takie, ˙ze r
N
= k
1
|b| + l
1
r
1
.
Skoro r
N
= NWD(|b|, r
1
), to r
N
|b oraz r
N
|r
1
co w poÃl
,
aczeniu z pierwszym krokiem daje,
˙ze r
N
|a - jest to wi
,
ec wsp´olny podzielnik a i b. Ponownie je´sli jaka´s liczba d > 0 dzieli a i
dzieli b, to z pierwszego kroku dzieli ona tak˙ze r
1
, wobec tego musi by´c d 6 r
N
, co ko´
nczy
dow´od (1).
Dla (2) wystarczy wyliczy´c: r
N
= k
1
|b| + l
1
(a − |b|q
1
) = l
1
a + sgn(b)(k
1
− l
1
q
1
)b. ¤
Widzimy, ˙ze algorytm dostarcza bardzo prostej ”maszynki” do wyliczenia najwi
,
ekszego
wsp´olnego dzielnika dla dw´och liczb.
Kolejne twierdzenie nosi zwyczajowo nazw
,
e ”identyczno´sci Bezouta” od nazwiska fran-
cuskiego matematyka, (1730-1783). Etienne Bezout zasÃlyn
,
aÃl najpierw jako autor podr
,
eczni-
k´ow matematyki dla wojskowych. Jednak do dzi´s jego nazwisko wi
,
a˙ze si
,
e przede wszystkim
z problemami rozwi
,
azywania r´owna´
n algebraicznych. Bezout znany byÃl jako matematyk
stosuj
,
acy ”metod
,
a upraszczania zaÃlo˙ze´
n”, kt´ora sprowadzaÃla si
,
e do rozwi
,
azywania szeregu
szczeg´olnych przypadk´ow twierdzenia by w ko´
ncu osi
,
agn
,
a´c og´olny rezultat.
8
Wi
,
ekszo´s´c wynik´ow jakie uzyskaÃl w teorii r´owna´
n zostaÃla zebrana w dziele ”Th´eorie
g´en´erale des ´equations alg´ebriques”, kt´ore zostaÃlo opublikowane w 1779 roku. Tam zawarte
jest znane twierdzenie Bezouta z geometrii algebraicznej do tej pory fundamentalny rezultat
tej dziedziny. Twierdzenie to wi
,
a˙ze wÃlasno´sci rozwi
,
aza´
n ukÃladu r´owna´
n algebraicznych z
iloczynem stopni wielomian´ow wyst
,
epuj
,
acych w takim ukÃladzie.
Poni˙zsza ”identyczno´s´c Bezouta” tak naprawd
,
e udowodniona zostaÃla przez innego ma-
tematyka francuskiego Bachet de M´eziriac w XVII wieku.
Twierdzenie 1.9. (identyczno´s´
c Bezouta) Z: a
1
, . . . , a
n
∈ Z, oraz istnieje i ∈
{1, . . . , n}: a
i
6= 0.
T: Istniej
,
a liczby k
1
, . . . , k
n
∈ Z:
NWD(a
1
, . . . , a
n
) = k
1
a
1
+ . . . + k
n
a
n
.
Dow´
od: Indukcja wzgl
,
edem n. Dla n = 1 mamy do czynienia z trywialn
,
a sytuacj
,
a, za´s
w przypadku n = 2 to˙zsamo´s´c ta to nic innego jak druga cz
,
e´s´c tezy 1.8.
Przypu´s´cmy wi
,
ec, ˙ze n > 2 i twierdzenie mamy udowodnione dla mniejszej ni˙z n ilo´sci
liczb.
Wprowad´zmy nast
,
epuj
,
ace oznaczenia:
d
0
:= NWD(a
1
, . . . , a
n−1
) > 0,
d := NWD(NWD(a
1
, . . . , a
n−1
), a
n
) > 0.
Zgodnie z zaÃlo˙zeniem indukcyjnym wiemy, ˙ze istniej
,
a l
1
, . . . , l
n−1
, k, l ∈ Z takie, ˙ze
(?) d
0
= l
1
a
1
+ . . . , +l
n−1
a
n−1
,
d = kd
0
+ la
n
.
Udowodnimy, ˙ze d jest najwi
,
ekszym wsp´olnym dzielnikiem liczb a
1
, . . . , a
n
.
Z definicji wynika, ˙ze d dzieli d
0
oraz a
n
. Poniewa˙z d
0
dzieli ka˙zde a
i
dla i = 1, . . . , n−1,
z przechodnio´sci relacji d jest wsp´olnym dzielnikiem wszystkich liczb a
1
, . . . , a
n
.
Z drugiej strony je´sli ˜
d > 0 jest wsp´olnym dzielnikiem a
1
, . . . , a
n
, to z (?) mamy, ˙ze ˜
d|d
0
a tym samym dzieli d. Oznacza to, ˙ze ˜
d 6 d i wobec tego d =NWD(a
1
, . . . , a
n
).
Jednocze´snie dzi
,
eki (?) wiemy, ˙ze d = kd
0
+ la
n
= k(l
1
a
1
+ . . . + l
n−1
a
n−1
) + la
n
i
przyjmuj
,
ac k
i
:= kl
i
dla i = 1, . . . , n − 1 i k
n
:= l mamy tez
,
e. ¤
Twierdzenie 1.9. mo˙zna dowodzi´c r´ownie˙z nie odwoÃluj
,
ac si
,
e do Algorytmu dzielenia z
reszt
,
a. Dow´od taki poznamy w ramach ´cwicze´
n.
Wniosek 1.10. Z: a
1
, . . . , a
r
∈ Z takie, ˙ze ∃ i ∈ {1, . . . , r} : a
i
6= 0.
T: Liczby a
1
, . . . , a
r
s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze wtedy i tylko wtedy, gdy istniej
,
a liczby
caÃlkowite k
1
, . . . , k
r
takie, ˙ze:
(?)
1 = k
1
a
1
+ . . . + k
r
a
r
.
Dow´
od: Je´sli a
1
, . . . , a
r
s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze to istnienie k
1
, . . . , k
r
wynika z Tw. 1.9.
Z drugiej strony je´sli istniej
,
a k
1
, . . . , k
r
speÃlniaj
,
ace (?), to ka˙zdy wsp´olny dzielnik liczb
a
1
, . . . , a
r
musi dzieli´c jedynk
,
e wobec tego liczby te s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze. ¤
9
2 - O liczbach pierwszych i ich wÃlasno´sciach.
Zacznijmy od przypomnienia definicji liczby pierwszej.
2A - Poj
,
ecie liczby pierwszej.
Definicja 2.1. (liczba pierwsza) Liczb
,
e caÃlkowit
,
a p ∈ Z nazywamy liczb
,
a pierwsz
,
a
je´sli
(1) p > 1 oraz (2) d|p, d > 0 =⇒ d = 1 lub d = p.
Zbi´or wszystkich liczb pierwszych oznaczamy dalej przez P.
Ka˙zd
,
a liczb
,
e naturaln
,
a wi
,
eksz
,
a od jedynki, nie b
,
ed
,
ac
,
a liczb
,
a pierwsz
,
a nazywamy liczb
,
a
zÃlo˙zon
,
a.
Pami
,
etajmy dalej o umowie, i˙z liczba jeden nie jest ani liczb
,
a pierwsz
,
a ani te˙z liczb
,
a
zÃlo˙zon
,
a.
Uwaga 2.2. Je´sli p ∈ P, k ∈ Z, to NWD(p, k) = 1 lub NWD(p, k) = p.
Kolejna wÃlasno´s´c to bardzo przydatny fakt w praktycznym wykorzystaniu liczb pier-
wszych. Po raz pierwszy zastosujemy tutaj identyczno´s´c Bezouta. WÃlasno´s´c bardzo niepo-
zorna a jak zobaczymy niezmiernie wa˙zna przy badaniu r´o˙znego typu przykÃlad´ow.
WÃlasno´s´
c 2.3. Z: p ∈ P, k, l ∈ Z, p|kl.
T: p|k lub p|l.
´
Cwiczenie 3.A. Przeprowadzi´c dow´od WÃlasno´sci 2.3.
Zauwa˙zmy, ˙ze je´sli dana liczba nie jest liczb
,
a pierwsz
,
a, to taka wÃlasno´s´c wcale nie musi
zachodzi´c. Na przykÃlad warto spojrze´c na liczb
,
e 12, kt´ora dzieli 24 = 4 · 6 ale nie dzieli
ani 4 ani 6. Jak si
,
e przekonamy wÃlasno´s´c 2.3 tak naprawd
,
e ma charakter r´ownowa˙zno´sci.
Zanim jednak rozwa˙zymy inne przydatne wÃlasno´sci liczb pierwszych udowodnimy jedno z
podstawowych twierdze´
n arytmetyki.
2B - Zasadnicze Twierdzenie Arytmetyki.
Lemat 2.4. Ka˙zda liczba caÃlkowita wi
,
eksza od jedynki jest liczb
,
a pierwsz
,
a lub sko´
nczonym
iloczynem liczb pierwszych.
Dow´
od: Indukcja: Dla n = 2 teza jest speÃlniona.
ZaÃl´o˙zmy tez
,
e dla liczb naturalnych m takich, ˙ze 1 < m < n.
Je´sli n jest liczb
,
a pierwsz
,
a to mamy tez
,
e.
Je´sli n nie jest liczb
,
a pierwsz
,
a, to n = ab, gdzie 1 < a < n i 1 < b < n wobec tego z
zaÃlo˙zenia indukcyjnego a i b s
,
a sko´
nczonymi iloczynami liczb pierwszych. St
,
ad r´ownie˙z n
ma t
,
e wÃlasno´s´c. ¤
Definicja 2.5. (jedno´s´
c ) Jedno´sciami w Z nazywamy liczby −1 i 1. Zbi´or jedno´sci
w Z b
,
edziemy oznacza´c przez U (Z) := {−1, 1}.
10
Definicja 2.6. (rozkÃlad jednoznaczny) Niech k ∈ Z
?
. M´owimy, ˙ze k posiada jednoz-
naczny rozkÃlad na iloczyn liczb pierwszych je´sli
(1) istniej
,
a p
1
, . . . , p
r
∈ P, u ∈ U (Z) takie, ˙ze k = u · p
1
· . . . · p
r
.
(2) dla dowolnych dw´och ukÃlad´ow p
1
, . . . , p
r
∈ P, q
1
, . . . , q
s
∈ P, u, v ∈ U (Z) takich, ˙ze
k = u · p
1
. . . p
r
= v · q
1
. . . q
s
mamy r = s oraz istnieje σ - bijekcja zbioru {1, . . . , r} na siebie dla kt´orej zachodzi:
∀ i ∈ {1, . . . , r} p
i
= q
σ(i)
.
Maj
,
ac ju˙z wszystkie niezb
,
edne narz
,
edzia mo˙zemy sformuÃlowa´c Zasadnicze Twierdzenie
Arytmetyki.
Twierdzenie 2.7. (Zasadnicze Twierdzenie Arytmetyki) Ka˙zda niezerowa liczba
caÃlkowita, nie b
,
ed
,
aca jedno´sci
,
a w Z posiada jednoznaczny rozkÃlad na iloczyn liczb pier-
wszych.
Dow´
od: Wystarczy oczywi´scie wykaza´c twierdzenie dla liczb naturalnych wi
,
ekszych od
jedynki.
Zgodnie z Lematem 2.4. wiemy, ˙ze ˙z
,
adany przez nas rozkÃlad istnieje, musimy jedynie
wykaza´c jego jednoznaczno´s´c. Jednoznaczno´s´c wyka˙zemy indukcyjnie.
Dla n = 2 jednoznaczno´s´c rozkÃladu jest oczywista ze wzgl
,
edu na pierwszo´s´c tej liczby.
ZakÃladaj
,
ac tez
,
e dla (n − 1) gdzie n > 1 przypu´s´cmy, ˙ze dla n, mamy dwa rozkÃlady:
n = p
1
. . . p
r
= q
1
. . . q
r
gdzie p
i
, q
j
∈ P oraz p
1
6 . . . 6 p
r
, q
1
6 . . . 6 q
s
Niech p b
,
edzie najmniejsz
,
a liczb
,
a pierwsz
,
a dziel
,
ac
,
a n. Wobec tego p dzieli p
i
dla
pewnego i, (Wn. 2.4.) sk
,
ad p = p
i
czyli z minimalno´sci p mamy p = p
1
, analogicznie
p = q
1
.
Niech teraz m :=
n
p
< n. Wobec tego mamy rozkÃlad:
m = p
2
. . . p
r
= q
2
. . . q
s
.
Z zaÃlo˙zenia indukcyjnego otrzymujemy r = s i ∀ i ∈ {2, . . . , r} istnieje j ∈ {2, . . . , r}
takie, ˙ze p
i
= q
j
. ¤
Twierdzenie 2.8. (Euklides) Istnieje niesko´
nczenie wiele liczb pierwszych.
Dow´
od: Przypu´s´cmy dla dowodu niewprost, ˙ze P = {p
1
, . . . , p
r
}.
Przyjmijmy m := p
1
. . . p
r
+ 1.
˙Zadne p
i
nie dzieli liczby m, (w przeciwnym razie
dzieliÃloby jedynk
,
e). Niech p b
,
edzie liczb
,
a pierwsz
,
a dziel
,
ac
,
a m, (taka istnieje na mocy
Zasadniczego Twierdzenia Arytmetyki). Wobec tego p /
∈ P i p jest liczb
,
a pierwsz
,
a, co
prowadzi do sprzeczno´sci. ¤
Istniej
,
a r´ownie˙z inne dowody istnienia niesko´
nczonej ilo´sci liczb pierwszych, mi
,
edzy
innymi dow´od podany przez G. Polya.
W okolicach 200 p.n.e. grecki matematyk Eratosthenes wprowadziÃl metod
,
e wyznaczania
liczb pierwszych nie wi
,
ekszych od ustalonej liczby n zwan
,
a odt
,
ad ”sita Eratothenesa”.
11
Wypisujemy wszystkie liczby od 2 do n nast
,
epnie zakre´slamy 2 i wykre´slamy jej wszystkie
wielokrotno´sci. Potem zakre´slamy pierwsz
,
a pozostaÃl
,
a liczb
,
e i wykre´slamy wszystkie jej
wielokrotno´sci i tak a˙z nie ma ”nietkni
,
etych” liczb 6
√
n.
3 - Kongruencje i ich wÃlasno´sci.
3A - Relacje przystawania modulo.
Definicja 3.1. (przystawanie ’modulo’) Niech n ∈ N
?
. M´owimy, ˙ze liczby caÃlkowite
k, l przystaj
,
a modulo n je´sli n|(k − l).
Oznaczenie: k ≡ l(mod n).
Uwaga 3.2. Relacja przystawania modulo n jest relacj
,
a r´ownowa˙zno´sci w zbiorze liczb
caÃlkowitych.
Klas
,
e r´ownowa˙zno´sci liczby k ∈ Z w relacji modulo m oznaczamy [k]
m
za´s zbi´or wszys-
tkich klas r´ownowa˙zno´sci w relacji modulo m oznaczamy Z
m
.
WÃlasno´sci 3.3. Z: n ∈ N
?
, k, l, k
0
, l
0
∈ Z takie, ˙ze k ≡ k
0
(mod n) i l ≡ l
0
(mod n).
T: (1) k + l ≡ k
0
+ l
0
(mod n)
(2) kl ≡ k
0
l
0
(mod n).
´
Cwiczenie 4.A. Przypomnie´c dow´od WÃlasno´sci 3.3.
WÃlasno´sci 3.4.
(1) Je´sli k, l ∈ Z, m ∈ Z
?
takie, ˙ze m|kl oraz m i k s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze, to m|l.
(2) Je´sli m ∈ N
?
, a, k, l ∈ Z takie, ˙ze ak ≡ al(mod m) oraz m i a s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze,
to k ≡ l(mod m).
(3) Je´sli a
1
, . . . , a
r
∈ Z, k ∈ Z wzgl
,
ednie pierwsza z a
i
dla i = 1, . . . , r, to k jest wzgl
,
ednie
pierwsza z iloczynem a
1
· . . . · a
r
.
´
Cwiczenie 5.A. Udowodni´c WÃlasno´sci 3.4.
3B - Twierdzenie Chi´
nskie o resztach.
WÃlasno´s´
c 3.5. Z: m
1
, . . . , m
r
∈ Z
?
- parami wzgl
,
ednie pierwsze, k ∈ Z taka, ˙ze m
i
|k dla
ka˙zdego i = 1, . . . , r.
T: m
1
· . . . · m
r
|k.
Dow´
od: Zauwa˙zmy najpierw, ˙ze oczywi´scie m
1
|k i ˙zeby wykorzysta´c indukcj
,
e zaÃl´o˙zmy
teraz, ˙ze dla ustalonego 1 < i 6 r mamy m
1
·. . .·m
i−1
|k. Chcemy wykaza´c, ˙ze m
1
·. . .·m
i
|k,
(wtedy na mocy indukcji otrzymamy tez
,
e).
Skoro m
1
· . . . · m
i−1
|k, to k = m
1
· . . . · m
i−1
l dla pewnego l caÃlkowitego. Z zaÃlo˙zenia
wiemy, ˙ze m
i
jest wzgl
,
ednie pierwsze z ka˙zd
,
a z liczb m
1
, . . . , m
i−1
, czyli z WÃlasno´sci 3.4.(3)
mamy, ˙ze m
i
jest wzgl
,
ednie pierwsze z iloczynem m
1
· . . . · m
i−1
. Teraz stosuj
,
ac Lemat
3.4.(1) dostajemy, ˙ze wobec tego m
i
|l czyli iloczyn m
1
·. . .·m
i
|k co chcieli´smy otrzyma´c. ¤
12
Twierdzenie 3.6. (Chi´
nskie o resztach) Z: m
1
, . . . , m
r
∈ N
?
- parami wzgl
,
ednie
pierwsze, k
1
, . . . , k
r
∈ Z.
T: (1) Istnieje l ∈ Z takie, ˙ze l ≡ k
i
(mod m
i
) dla ka˙zdego i = 1, . . . , r.
(2) Je´sli l, l
0
speÃlniaj
,
a (1), to l ≡ l
0
(modm) gdzie m = m
1
· . . . · m
r
.
Dow´
od: Niech m := m
1
·. . .·m
r
oraz s
i
:=
m
m
i
. Wtedy s
i
jest iloczynem liczb m
j
dla j 6=
i wobec tego jest iloczynem liczb wzgl
,
ednie pierwszych z m
i
. Z WÃlasno´sci 3.4.(3) wynika,
˙ze r´ownie˙z m
i
i s
i
s
,
a wzgl
,
ednie pierwsze. Wobec tego istniej
,
a a
1
, . . . , a
r
, b
1
, . . . , b
r
∈ Z
takie, ˙ze
a
i
m
i
+ b
i
s
i
= 1 dla i = 1, . . . , r.
Okre´slmy u
i
= b
i
s
i
oraz l := k
1
u
1
+ . . . + k
r
u
r
. Wyka˙zemy, ˙ze takie wÃla´snie l speÃlnia
warunki tezy.
Ustalmy i
0
∈ {1, . . . , r}. Wtedy
l − k
i
0
= k
1
u
1
+ . . . + (u
i
0
− 1)k
i
0
+ . . . + k
r
u
r
.
Ale z okre´slenia u
i
0
= b
i
0
s
i
0
wiemy, ˙ze m
i
0
|(u
i
0
− 1) a jednocze´snie wszystkie s
i
dla i 6= i
0
s
,
a podzielne przez m
i
0
czyli l ≡ k
i
0
(mod m
i
0
), czego oczekiwali´smy.
Niech teraz l
0
speÃlnia r´ownie˙z t
,
e kongruencj
,
e, to oznacza, ˙ze l
0
− l jest podzielne przez
ka˙zde m
i
. Wobec tego z WÃlasno´sci 3.5. wynika, ˙ze l
0
− l jest podzielne przez iloczyn
m
1
. . . m
r
i mamy tez
,
e. ¤
Zauwa˙zmy przy okazji, ˙ze dow´od twierdzenia chi´
nskiego o resztach dostarcza nam konkret-
nego algorytmu znajdowania rozwi
,
azania ukÃladu kongruencji.
PrzykÃlad zastosowania Twierdzenia Chi´
nskiego o Resztach: Rozwi
,
aza´c ukÃlad
kongruencji:
x ≡ 2 (mod 3)
x ≡ 3 (mod 5)
x ≡ 1 (mod 7)
Poda´c rozwi
,
azanie og´olne oraz znale´z´c najmniejsz
,
a liczb
,
e naturaln
,
a b
,
ed
,
ac
,
a rozwi
,
azaniem
szczeg´olnym.
4 - Wybrane poj
,
ecia i twierdzenia teorii liczb.
4 A - Funkcja Eulera.
Definicja 4.1. (Funkcja Eulera) Niech ϕ : N
?
−→ N
?
b
,
edzie funkcj
,
a przypisuj
,
ac
,
a
liczbie n liczb
,
e liczb caÃlkowitych k ∈ [0, n) wzgl
,
ednie pierwszych z n. Funkcj
,
e ϕ nazywamy
funkcj
,
a Eulera.
WÃlasno´sci 4.2. (a) ϕ(1) = 1, (zero jest wzgl
,
ednie pierwsze z jedynk
,
a),
(b) Niech p - liczba pierwsza, wtedy ϕ(p) = p − 1 = p(1 −
1
p
), (tylko zero nie jest
wzgl
,
ednie pierwsze z p).
(c) Niech p - liczba pierwsza, k ∈ N
?
. Wtedy ϕ(p
k
) = p
k
− p
k−1
= p
k
(1 −
1
p
), gdy˙z jest
p
k−1
liczb caÃlkowitych takich, ˙ze 0 6 l < p
k
, kt´ore s
,
a podzielne przez p, za´s te kt´ore s
,
a
wzgl
,
ednie pierwsze to te, kt´ore nie s
,
a podzielne przez p.
13
Twierdzenie 4.3. (bez dowodu) Z: m
1
, m
2
∈ N
?
- wzgl
,
ednie pierwsze.
T: ϕ(m
1
m
2
) = ϕ(m
1
)ϕ(m
2
).
Dow´
od: Oznaczmy I := {k ∈ [0, m
1
) : NWD(k, m
1
) = 1},
J := {l ∈ [0, m
2
) : NWD(l, m
2
) = 1}
A := {s ∈ [0, m
1
· m
2
) : NWD(s, m
1
· m
2
) = 1}.
Wtedy oczywi´scie #(I × J) = ϕ(m
1
)ϕ(m
2
), za´s #(A) = ϕ(m
1
m
2
). Skonstruujemy
bijekcj
,
e mi
,
edzy zbiorami I × J i A.
Zgodnie z twierdzeniem chi´
nskim o resztach dla dowolnej pary liczb (k, l) ∈ I ×J istnieje
dokÃladnie jedna liczba z
k,l
taka, ˙ze 0 6 z
k,l
< m
1
m
2
oraz
z ≡ k(mod m
1
),
z ≡ l(mod m
2
).
(Jedyno´s´c wynika z ˙z
,
adania aby 0 6 z < m
1
m
2
). Liczba ta jest wzgl
,
ednie pierwsza z m
1
(bo k byÃla) oraz z m
2
(bo l byÃla) st
,
ad jest wzgl
,
ednie pierwsza z m
1
m
2
.
Mamy wi
,
ec dobrze okre´slone odwzorowanie:
Φ : I × J 3 (k, l) −→ z
k,l
∈ A.
(1) Φ jest injekcj
,
a.
Niech bowiem z
k,l
= z
k
0
,l
0
i na przykÃlad 0 6 k < k
0
< m
1
. Wtedy m
1
|(z
k,l
− k) i
m
1
|(z
k,l
− k
0
) sk
,
ad m
1
|(k
0
− k) co prowadzi do sprzeczno´sci. St
,
ad injektywno´s´c.
(2) Φ jest surjekcj
,
a.
Je´sli bowiem z ∈ A, to z = Φ(k, l) gdzie k := z(mod m
1
) za´s l := z(mod m
2
). ÃLatwo
sprawdzi´c, ˙ze (k, l) ∈ I × J.
Wobec tego ϕ(m
1
)ϕ(m
2
) = #(I) · #(J) = #(I × J) = #(A) = ϕ(m
1
m
2
). ¤
Wniosek 4.4. ϕ(n) = n
Q
p|n
p∈P
³
1 −
1
p
´
, dla dowolnego n ∈ N
?
.
Dow´
od: Niech n = p
k
1
1
. . . p
k
m
m
gdzie p
1
, . . . , p
m
- liczby pierwsze parami r´o˙zne,
k
1
, . . . , k
m
∈ N
?
. Wtedy ϕ(n) = ϕ(p
k
1
1
) . . . ϕ(p
k
m
m
) a ka˙zde ϕ(p
k
i
i
) = p
k
i
i
(1 − (
1
p
i
)), (Uwaga
4.2. (c)) co daje tez
,
e. ¤
Udowodnimy teraz wÃlasno´s´c funkcji Eulera, kt´ora wykorzystana zostanie w drugiej cz
,
e´sci
wykÃladu przy badaniu wÃlasno´sci tak zwanej grupy multiplikatywnej ciaÃla sko´
nczonego.
WÃlasno´s´
c 4.5. Z: n ∈ N
?
, ϕ - funkcja Eulera.
T:
P
d|n
ϕ(d) = n.
Dow´
od: Niech n ∈ N
?
, wtedy n = #{0, 1, . . . , n − 1}. Je´sli l ∈ {0, . . . , n − 1} to
NWD(n, l) =
n
d
dla pewnego d - dzielnika liczby n. Niech n
d
:= {x ∈ [0, n) : NWD(x, n) =
n
d
}. Wtedy wobec tego n =
P
d|n
n
d
.
14
Niech teraz x ∈ [0, n) liczba naturalna taka, ˙ze NWD(x, n) = k =
n
d
. Wtedy x = kα
gdzie α < d (bo x < n = kd). Skoro NWD(x, n) = k to NWD(α, d) = 1 czyli liczby
takie, ˙ze NWD(x, n) = k to liczby postaci kα gdzie α ∈ [0, d) oraz NWD(α, d) = 1 sk
,
ad
n
d
= ϕ(d).
ÃL
,
acz
,
ac oba fakty mamy n =
P
d|n
ϕ(d). ¤
4 B - Twierdzenia Fermata i Eulera.
Zaczniemy od sformuÃlowania i dowodu tzw. ”MaÃlego twierdzenia Fermata”.
Twierdzenie 4.6. (MaÃle Twierdzenie Fermata)
Z: p - liczba pierwsza, k ∈ Z.
T: (1) Je´sli k jest wzgl
,
ednie pierwsza z p, to k
p−1
≡ 1(mod p).
(2) k
p
≡ k(mod p).
Dow´
od: (1) Niech k ∈ Z takie, ˙ze p nie dzieli k. Ustalmy liczb
,
e j ∈ {1, . . . , p − 1}.
Dla niej oczywi´scie tak˙ze zachodzi NWD(j, p) = 1, czyli zgodnie z Lematem 3.5. mamy
NWD(kj, p) = 1.
Dla ka˙zdego ustalonego j z Algorytmu dzielenia z reszt
,
a dla Z istnieje para (q
j
, r
j
) ∈
Z × Z taka, ˙ze
(?) kj = pq
j
+ r
j
oraz 0 6 r
j
6 p − 1.
Jednak poniewa˙z kj nie jest podzielne przez p wi
,
ec na pewno 0 6= r
j
.
Zauwa˙zmy teraz, ˙ze je´sli mamy dwa r´o˙zne wska´zniki j 6= i ze zbioru {1, . . . , , p − 1}, to
odpowiadaj
,
ace im r
j
i r
i
s
,
a te˙z r´o˙zne.
Gdyby bowiem kj = pq
j
+ r i ki = pq
i
+ r, to p|k(j − i) co oznaczaÃloby, ˙ze p|k, (bo
j < p, i < p) sprzeczno´s´c.
Wobec tego mamy dokÃladnie p − 1 reszt r´o˙znych mi
,
edzy sob
,
a czyli r
1
· . . . · r
p−1
=
1 · . . . · (p − 1) = (p − 1)!.
R´ownania (?) oznaczaj
,
a, ˙ze kj ≡ r
j
(mod p), czyli mno˙z
,
ac te kongruencje stronami
dostajemy:
k
p−1
(p − 1)! ≡ (p − 1)!(mod p)
i poniewa˙z (p − 1)! jest wzgl
,
ednie pierwsze z p stosuj
,
ac Lemat 3.5. otrzymujemy k
p−1
≡
1(mod p).
(2) Maj
,
ac (1) wystarczy rozwa˙zy´c przypdek gdy p|k. Ale wtedy p|k
p
sk
,
ad oczywi´scie
k
p
≡ k(mod p). ¤
Uog´olnieniem powy˙zszej wÃlasno´sci udowodniej przez Fermata jest nast
,
epne Twierdzenie
Eulera, kt´ore wykorzystuje wprowadzone wcze´sniej poj
,
ecie funkcji Eulera.
Twierdzenie 4.7. (Euler) Z: m ∈ N
?
, k ∈ Z - wzgl
,
ednie pierwsza z m.
T: k
ϕ(m)
≡ 1(mod m).
Dow´
od: Jest to oczywiste gdy m = 1, wobec tego zaÃl´o˙zmy, ˙ze m > 1.
15
Niech I := {j ∈ [0, m) : NWD(j, m) = 1}. W´owczas #I = ϕ(m).
Je´sli j jest liczb
,
a wzgl
,
ednie pierwsz
,
a z m, to tak˙ze kj ma t
,
e wÃlasno´s´c. Wobec tego dla
ka˙zdego j ∈ I istnieje dokÃladnie jedna liczba caÃlkowita r
j
∈ I taka, ˙ze kj ≡ r
j
(mod m),
(analogicznie jak w dowodzie Twierdzenia Fermata). Co wi
,
ecej je´sli j ∈ I i i ∈ I takie, ˙ze
j 6= l, to r
j
6= r
i
. St
,
ad I = {r
j
: j ∈ I}.
Mno˙z
,
ac stronami kongruencje kj ≡ r
j
(mod m) dla wszystkich j ∈ I dostajemy:
k
ϕ(m)
z ≡ z(mod p) gdzie z jest iloczynem wszystkich liczb caÃlkowitych z I. Ale z jest
wzgl
,
ednie pierwsze z m, sk
,
ad na podstawie Lematu 3.5 mamy k
ϕ(m)
≡ 1(mod m). ¤
Koniec Element´
ow Teorii Liczb.
Do problem´ow teorioliczbowych b
,
edziemy sukcesywnie powraca´c w trakcie wykÃladu.
Chwilowo przechodzimy jednak do cz
,
e´sci po´swi
,
econej teorii grup.
Wiele ciekawych zada´
n i problem´ow z zakresu teorii liczb mo˙zna znale´z´c mi
,
edzy innymi
w ksi
,
a˙zce ”200 zada´
n z elementarnej teorii liczb” WacÃlawa Sierpi´
nskiego. Pi
,
ekn
,
a ksi
,
a˙zk
,
a
zawieraj
,
ac
,
a ogromn
,
a ilo´s´c informacji o problemach teorii liczb jest te˙z ”MaÃla ksi
,
ega wielkich
liczb pierwszych”.