background image

http://e-prawnik.pl

 Pozostałe 

Uszkodziłeś auto na zniszczonej drodze? Sprawdź jakie masz prawa

Data: 22-04-2009 r.

Zasady odpowiedzialności za szkodę

Po pierwsze należy zdefiniować 

podstawę odpowiedzialności

 zarządcy drogi oraz zakres tej 

odpowiedzialności. W tym przypadku należy odwołać się do 

Kodeksu cywilnego

, który jest podstawowym 

aktem prawnym regulującym odpowiedzialność odszkodowawczą. Zgodnie z art. 415 

Kodeksu cywilnego

 ten 

kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Zarządca drogi 
zobowiązany jest do utrzymania jej w należytym stanie technicznym. Wszelkie uszkodzenia w nawierzchni 
drogi powinny być bezzwłocznie usuwane, a nie usuniecie ich bez zbędnej zwłoki stanowi właśnie naruszenie 
obowiązku utrzymania drogi w należytym stanie. Stanowi to więc działanie (a właściwie zaniechanie), z 
którego wyniknęła szkoda.

Odpowiedzialność zarządcy drogi oparta jest więc na zasadzie winy. Jest to szczególny rodzaj zawinienia w 
postaci niedbalstwa. W przypadku odpowiedzialności na zasadzie winy na poszkodowanym spoczywa 
określony obowiązek dowodowy, a mianowicie ma on udowodnić zaistnienie trzech przesłanek:

wskazanie zawinionego działania sprawcy szkody,

wskazania szkody,

związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a działaniem sprawcy.

Wykazanie winy zarządcy drogi

 

Zawinione działanie (zaniechanie) sprawcy szkody (zarządcy drogi) najłatwiej udowodnić poprzez wskazanie 
na skutki jego działania (zaniechania) w postaci uszkodzeń drogi. W tym celu najlepiej sporządzić 
dokumentację fotograficzną miejsca, gdzie droga była uszkodzona z dokładnym opisem uszkodzenia. 
Najskuteczniejszym jednak sposobem wykazania winy zarządcy drogi, a w praktyce rodzącym najmniej 
wątpliwości jest protokół sporządzony przez przybyły na miejsce patrol policji bądź straży miejskiej. W 
przypadku jego sporządzenia zarządcy drogi trudno będzie bronić się stwierdzeniem, że uszkodzenie drogi 
nie miało miejsca (zwłaszcza w sytuacji, gdy pomiędzy dniem wystąpienia szkody, a dniem jej zgłoszenia 
droga została naprawiona. Protokół policyjny może więc być skutecznym dowodem, który poszkodowany 
będzie mógł wykorzystać przy ewentualnym dochodzeniem odszkodowania przed sądem. Kłopot z 
wyegzekwowaniem odszkodowania może powstać w sytuacji, gdy droga była oznakowana znakami 

background image

ostrzegającymi o uszkodzeniu nawierzchni. W takim przypadku zarządcy drogi często kwestionują swoją 
odpowiedzialność powołując się na brak swojej winy i zarzucając kierowcy niedostosowanie prędkości do 
warunków istniejących na drodze.

Szkoda

Należy także wykazać szkodę i jej wysokość. Dowodem na powstanie szkody mogą być zdjęcia 
uszkodzonego pojazdu, protokół sporządzony przez policję bądź straż miejską przybyłą na miejsce zdarzenia. 
Wysokość szkody najłatwiej wykazać poprzez kosztorys przygotowany przez warsztat samochodowy. 
Dopiero w momencie, gdy zarządca drogi, bądź jego ubezpieczyciel zakwestionuje wysokość szkody 
wskazaną w kosztorysie konieczne będzie powołanie biegłego, który wyceni wysokość szkody.

Związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem, a szkodą

Generalnie z wykazaniem związku przyczynowego pomiędzy uszkodzeniem pojazdu, a uszkodzeniem 
nawierzchni nie powinno być problemu. Zasady doświadczenia życiowego wskazują nam jakie uszkodzenia 
pojazdu mogą być wynikiem wjechania w dziurę w jezdni. Typowe uszkodzenia pojazdu to urwane koło, 
pokrzywione felgi, przecięte opony, uszkodzone elementy zawieszenia, układu jezdnego i układu 
kierowniczego. Trudno, aby zarządca drogi kwestionował tego typu uszkodzenia jako niepozostające w 
adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem jakim jest wjechanie w dziurę w drodze. Dopiero kiedy 
uszkodzenia pojazdu wykraczają poza typowe uszkodzenia w tego typu zdarzeniach, konieczne może okazać 
się powołanie biegłego, który sporządzi ekspertyzę określającą jakie uszkodzenia pojazdu mogły powstać w 
wyniku wjechania w taką dziurę w drodze.

Procedura dochodzenia odszkodowania

Większość kierowców przeraża procedura zgłoszenia szkody i domagania się odszkodowania. W wielu 
przypadkach nie jest to łatwe, jednak uzyskanie odszkodowania jest całkiem realne. Przede wszystkim (już 
po zabezpieczeniu dowodów) należy ustalić podmiot odpowiedzialny za powstanie szkody. Odpowiedzialnym 
za utrzymanie drogi jest właściwy zarząd dróg. O tym, kto jest zarządcą drogi, decyduje status drogi: za drogi 
krajowe odpowiada generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, za drogi wojewódzkie ? zarząd 
województwa, za drogi powiatowe ? zarząd powiatu, za drogi gminne ? wójt (burmistrz, prezydent miasta). W 
przypadku dróg wewnętrznych odpowiedzialnym będzie wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia, bądź właściciel 
danej nieruchomości. Czasem ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za powstanie szkody utrudniać może 
niepewny stan właścicielski drogi, trudności w ustaleniu statusu drogi, bądź zmiany właścicielskie drogi. 
Najlepiej w takim przypadku wystąpić do starosty o wskazanie, kto zarządza daną drogą.

Dochodzenie odszkodowania od ubezpieczyciela

W ostatnim czasie coraz więcej zarządców dróg, w obawie przed roszczeniami kierowców, zawiera umowy 
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w zakresie szkód spowodowanych uszkodzeniem pojazdów. 
Ubezpieczenia tego typu nie są obowiązkowe dla zarządców dróg. Jeżeli zarządca drogi posiada ubezpieczenie 
OC, poszkodowany może skierować swoje roszczenie bezpośrednio do ubezpieczyciela. Należy jednak 
zwrócić uwagę na treść umowy ubezpieczenia łączącą zarządcę drogi z ubezpieczycielem. Pewne zdarzenia, 
bądź skutki zdarzeń mogą nie być objęte ubezpieczeniem. Nie oznacza to, że takie roszczenie nie jest 

background image

zasadne. Jeżeli jakieś roszczenie nie jest objęte ubezpieczeniem, albo ubezpieczyciel odmawia pokrycia 
szkody, poszkodowany może się zwrócić bezpośrednio do zarządcy drogi. Nie jest też wykluczone w praktyce 
uzyskanie odszkodowania w części od ubezpieczyciela, a w pozostałym zakresie od zarządcy drogi.

Dochodzenie odszkodowania w sądzie

Obecnie w Polsce mamy tendencję wzrostową w ilości wniosków o wypłatę odszkodowania kierowanych do 
zarządców dróg. Z jednej strony wynika to z coraz większej świadomości kierowców w zakresie przysługujących 
im praw. Z drugiej strony wynika to także z coraz większej przychylności sądów w stosunku do 
poszkodowanych kierowców. W sprawie z powództwa Bożeny J. Sąd Najwyższy przyznał poszkodowanej 
oprócz odszkodowania za uszkodzenie pojazdu także zadośćuczynienie za dolegliwości zdrowotne oraz stres 
(syg. akt II CK 719/04). W ostatnim czasie sąd w Krakowie przyznał 100 tys. zł żonie kierowcy, który zginął, 
gdy po wjeździe w dziurę nie zapanował nad pojazdem i zderzył się czołowo z innym samochodem. 
Pozwanym był zarząd dróg wojewódzkich. Nie należy więc obawiać się wystąpienia na drogę sądową, w 
przypadku, gdy zarząd dróg bądź jego ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania.

Przedawnienie

Zgodnie z art. 442[1] 

Kodeksu cywilnego

 roszczenie odszkodowawcze z tytułu uszkodzenia pojazdu 

ulega 

przedawnieniu

 w terminie 3 lat od dnia, w którym miało miejsce zdarzenie wywołujące szkodę.

 

Podstawa prawna:

ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze zm.)

http://e-prawnik.pl