BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
28
N
doc. dr hab. Dariusz Bednarek
Zakład Chorób Bydła i Owiec Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach
„grypą cieląt” czy „gorączką trans-
portową”, jest najczęstszą przyczy-
ną znacznych strat ekonomicznych
w chowie młodego bydła, zwłaszcza
mięsnego, w wielu krajach, w tym
również w Polsce. Odsetek zachoro-
wań na to schorzenie w różnych kra-
jach waha się od 20% do 80%. Dla
porównania w niektórych państwach
europejskich takich, jak Austria, oce-
nia się go na 42%, w Irlandii na 60%,
a w Niemczech na 50%. Straty w cią-
gu roku, wynikające m.in. z kosztów
leczenia i dodatkowych nakładów
na utrzymanie chorych zwierząt, ich
obniżonych przyrostów oraz strat
bezpośrednich w postaci upadków
i wybrakowań, oceniane są w sposób
dość zróżnicowany w różnych krajach.
Dla przykładu w niektórych krajach
europejskich, gdy oceniane one były
jeszcze w dawnej walucie, kształto-
wały się na poziomie ok. 60 mln fun-
tów w Wielkiej Brytanii, 75 mln do-
larów w Holandii oraz 200-300 mln
marek w Niemczech. Z kolei w Belgii
przyjmowano, że więcej niż 50% strat
ekonomicznych związanych z cho-
robami u młodego bydła rzeźnego
spowodowanych jest schorzeniami
układu oddechowego. Obecnie w kra-
jach Wspólnoty Europejskiej straty
te rocznie szacowane są na pozio-
mie około 600-800 mln euro. Badania
przeprowadzone w USA, dotyczące
analizy strat z powodu padnięć oraz
wybrakowań u cieląt i młodego bydła
wykazały, że choroby układu odde-
chowego były przyczyną 31% strat,
co w liczbach bezwzględnych stano-
wiło 1,3 mln sztuk, a ich wartość go-
tówkowa wyniosła 624 mln dolarów
amerykańskich. Natomiast z badań
szacunkowych przeprowadzonych
w Polsce wynika, że na enzootyczną
bronchopneumonię zapada zwykle
ok. 90% pogłowia cieląt, przy czym
procent padłych w stosunku do ich
ogólnej liczby stanowi 5,3%, a wy-
brakowanych – 4,5%. Oznacza to,
że z dalszej hodowli wypada około
10% cieląt. Przedstawione dane wska-
zują na znaczący udział tej choroby
w ogólnych kosztach hodowli bydła.
Dlatego też, poprzez wprowadzanie
nowych, skuteczniejszych programów
profi laktycznych i sposobów terapii,
zmierza się do ograniczenia strat
i poprawy opłacalności tej produkcji
zwierzęcej.
W zalecanych obecnie komplek-
sowych programach zmierzających
do ograniczenia zachorowań i skut-
ków syndromu oddechowego bydła
(Lekeux i wsp., 2002; Babiuk, 2002;
McGuirk, 2002; Simmons i wsp.,
2002) jednymi z ważniejszych elemen-
tów są selekcja zwierząt pod kątem
zwiększonych wymagań związanych
z intensyfikacją hodowli oraz im-
munoprofi laktyka swoista w oparciu
o szczepienia ochronne, prowadzone
przed przemieszczaniem zwierząt,
ich transportem i zasiedlaniem fermy.
Działania profi laktyczne, by mogły być
w pełni efektywne, wymagają jednak
znacznych nakładów i zmian organiza-
cyjnych, stąd nie są one łatwe do prze-
prowadzenia. Jakkolwiek ich wprowa-
dzanie i stałe modyfi kowanie zgodne
z aktualnym postępem wiedzy, może
istotnie przyczynić się do zmniejsze-
nia częstotliwości ostrych przypad-
ków BRD. Należy jednak podkreślić,
Nowe metody terapii
syndromu oddechowego
bydła
Chorują na nią najczęściej cielęta
w wieku od 2-4 tygodni do 4-6 mie-
sięcy z objawami ze strony układu
oddechowego. Pierwszym, dość cha-
rakterystycznym objawem choroby
stwierdzanym u ponad 75% zwierząt
jest głuchy (Nikunen, 2007), zwykle
cichy, bezproduktywny kaszel nasila-
jący się zwłaszcza rano lub po prze-
pędzeniu zwierząt. Pojawia się też
wyciek surowiczo-śluzowy lub śluzo-
wo-ropny z nozdrzy (ok. 45% zwie-
rząt), upośledzenie apetytu, apatia
oraz duszność. W skrajnych przy-
padkach chore zwierzęta przyjmują
leżącą postawę ciała w pozycji most-
kowej z niechęcią do wstawania. Wy-
stąpić też może gorączka (powyżej
40°C), choć zazwyczaj temperatura
ciała utrzymuje się w normie. W po-
wstawaniu choroby, zależnie od wa-
runków w stadzie, decydującą rolę
mogą odgrywać zarówno czynniki
zakaźne (wirusy, bakterie, mykopla-
zmy, chlamydie), jak i niezakaźne
– środowiskowe (zła wentylacja po-
mieszczeń inwentarskich, przeciągi
oraz błędy w żywieniu takie, jak nad-
miar łatwo strawnych węglowodanów
i związków ketonowych). Syndrom
oddechowy bydła (BRD), zwany też
Syndrom oddechowy bydła
– BRD (Bovine Respiratory Di-
sease), znany też jako enzo-
otyczna bronchopneumonia
cieląt (enzootic bronchopneu-
monia of calves), jest typową
chorobą o wieloczynnikowej
etiologii, przebiegającą w po-
staci ostrego lub podostrego
zapalenia płuc.
RELACJA
BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
30
że na razie nie są one zadawalające
i nie są w stanie całkowicie wyelimi-
nować tego schorzenia w odchowie
cieląt i młodego bydła. Dlatego też,
doskonalenie metod terapii syndromu
oddechowego pozostaje nadal bardzo
ważnym postępowaniem zmniejsza-
jącym straty ekonomiczne w momen-
cie wystąpienia zachorowań. Do pod-
stawowych zaleceń poprawiających
skuteczność leczenia należy dążenie
w początkowej fazie choroby do za-
hamowania rozwoju nieodwracalnych
zmian patologicznych w organizmie,
przy czym postępowanie to ma być
adekwatne do stopnia zaawansowania
zmian chorobowych. Według najnow-
szych trendów leczenie klinicznych
przypadków syndromu oddechowego
bydła powinno obejmować trzy pod-
stawowe grupy działań:
1. eliminację czynników zakaźnych;
2. korektę zaburzeń sekrecyjno-moto-
rycznych płuc;
3. modulację odczynu zapalnego płuc
(Bednarek, 1998b, Lekeux i Van-
DeWeerdt, 1996; Lekeux i wsp.,
2002).
Eliminacja
czynników zakaźnych
Istotą nowoczesnej terapii BRD jest
nadal, w miarę możliwości jako me-
tafi laktyka, stosowanie antybiotyków,
których rodzaj uległ pewnym zmia-
nom na przestrzeni ostatnich lat. Na-
tomiast ogólne zasady ich stosowania
są w zasadzie podobne. Należy pa-
miętać, że skuteczne postępowanie
terapeutyczne zależy od szybkości
zastosowania odpowiednio dobrane-
go antybiotyku oraz podania go w ca-
łym stadzie, jeśli odsetek zachorowań
obejmuje więcej niż 5-10% zwierząt.
Wczesna interwencja jest kluczo-
wym czynnikiem w terapii BRD. Bo-
wiem opóźnienie leczenia, nawet tyl-
ko o 48 godzin, znacznie pogarsza
prognozę w zakażeniach bakteriami
z rodziny Pasteurellaceae i zwiększa
ryzyko niepowodzeń w terapii. Te-
rapię powinno rozpocząć się sku-
tecznym lekiem, gdyż przy koniecz-
ności zmiany stosowanego już leku,
efektywność następnego jest często
poniżej 50%, bez względu na użyty
produkt. Wczesne wykrycie choroby
i interwencja lekarska powinny być
powiązane z jak najszybszym zasto-
sowaniem wysoce skutecznego anty-
biotyku bakteriobójczego. Ponadto,
ważny jest nie tylko właściwy dobór
leku, ale również jego dawka i czę-
stość stosowania. Przy braku popra-
wy po 48-74 godzinach wskazana jest
jednak modyfi kacja postępowania te-
rapeutycznego, natomiast przy zada-
walających efektach leczenie winno
być kontynuowane zwykle jeszcze
przez 48 godzin od momentu zaob-
serwowania wyraźnego spadku pod-
wyższonej ciepłoty wewnętrznej cia-
ła, istotnej poprawy stanu ogólnego
zwierzęcia oraz ustąpienia duszności.
U zwierząt ciężko chorych antybioty-
koterapia powinna być kontynuowana
od 5 do 7 dni. Nawroty choroby wyma-
gają możliwie wczesnej i intensywnej
terapii powtórnej.
Aktualnym trendem prezentowa-
nym ostatnio na pierwszym Europej-
skim Forum Bujatrycznym w Marsy-
lii (grudzień 2009 r.) w odniesieniu
do nowych zasad antybiotykotera-
pii BRD jest stosowanie leków szyb-
ko działających, tj. osiągających mi-
nimalne stężenia hamujące (MIC)
w bardzo krótkim czasie w odniesie-
niu do czołowych patogenów bakte-
ryjnych tej choroby (M. haemolytica,
P. multocida, H. somni). Przyjęto na-
wet specjalny termin dla zobrazowa-
nia tej strategii działania nazywany
SISAAB (single injection short-acting
antybiotic). Przykładem takiego leku
jest nowy preparat Marbocyl S
®
(Veto-
quinol) zawierający marbofl oksacynę
(chinolon III generacji), przeznaczo-
ny do leczenia bydła z BRD. Lek ten
już po 30 minutach od domięśnio-
wego podania cielętom jednorazowej
dawki (8 mg/kg m.c.) uzyskuje MIC
dla najważniejszego czynnika bakte-
ryjnego BRD, tj. M. haemolytica (96%
wrażliwości przy MIC
90
: 0,192 μg/ml).
Lek ten charakteryzuje się nie tylko
szybkim wchłanianiem, ale też wy-
jątkowo silnym działaniem bakterio-
bójczym, zależnym od dawki, a także
prawie 100-procentową biodostępno-
ścią. Bardzo dobre wchłanianie prepa-
ratu Marbocyl S
®
pokazuje wyjątko-
wo krótki czas półtrwania absorpcji
(T
1/2
K
01
= 0,12 h), połączony z szybkim
osiąganiem stężenia maksymalnego
(Tmax = 0,78 h) umożliwiającego pra-
wie 90-procentową zdolność bójczą
w odniesieniu do bakterii z rodziny
Pasteurellaceae, notowaną już w ciągu
pierwszych 2-6 godzin.
Innym zgoła podejściem lanso-
wanym też w nowoczesnej terapii
syndromu oddechowego bydła jest
stosowanie antybiotyków długo dzia-
łających poprzez jedno lub, wyjątko-
wo, wielokrotne – parenteralne ich
podanie, tj. odpowiednio: SILAAB
(single injection long-acting antibiotic)
i MILAAB (multiple injection long-
-acting antibiotic). Spośród nich, obok
stosowanej w tym celu oksytetra-
cykliny o przedłużonym działaniu
(L.A.), np. w postaci preparatu Te-
tradur
®
(Merial), na szczególną uwa-
gę zasługują zwłaszcza antybiotyki
nowej generacji. Spośród nich nale-
ży wymienić przede wszystkim, nie-
dostępną obecnie w kraju tylmiko-
zynę (Micotil – Elanco), florfenikol
(Nuflor
®
– Schering-Plough Animal
Health, Floron
®
– KRKA, Selectan
®
– Hipra) czy wprowadzone ostatnio
do lecznictwa weterynaryjnego pół-
syntetyczne makrolidy takie, jak tula-
tromycyna (Draxxin
®
– Pfi zer Animal
Health) i gamytromycyna (Zactran
®
– Merial). Pierwszy z nich jest ma-
krolidem z grupy triamilidów, drugi
– azalidów, oba o wyjątkowych właści-
wościach farmakologicznych, szcze-
gólnie pożądanych w postępowaniu
matafilaktycznym. Długi bowiem
okres utrzymywania się leku w orga-
nizmie w stężeniach ponad MIC dla
większości bakterii ważnych w etiolo-
gii BRD (ok. 9 dni dla tulatromycyny
i aż 15 dni w przypadku gamytromycy-
ny po jednorazowym podaniu) decy-
duje w zasadzie o ich wyjątkowej przy-
datności w kontroli choroby. Szybkie
podanie wymienionych rodzajów le-
ków w początkowym stadium cho-
roby może być wystarczające. Postę-
powanie takie skraca wydatnie czas
leczenia choroby, ogranicza nakłady
i ułatwia wykonanie zabiegów. Przy
wyborze leku należy brać pod uwagę
rodzaj bakterii najczęściej wikłających
chorobę oraz ich wrażliwość na stoso-
wane antybiotyki. Jest to szczególnie
ważne, jeśli chodzi o skrócenie cza-
su podjęcia i kontynuacji leczenia,
zwłaszcza gdy praktyczne możliwo-
ści szybkiej oceny antybiotykoopor-
ności są ograniczone. Spośród tych
bakterii na szczególną uwagę zasłu-
gują Mannheimia haemolytica oraz
P. multocida. Drobnoustroje te zwy-
kle są wrażliwe na sulfonamidy, peni-
cylinę G, ampicylinę, amoksycylinę,
BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
32
tetracyklinę, chloramfenikol, florfe-
nikol, streptomycynę, flumechinę,
neomycynę, kanamycynę, gentamy-
cynę, cefalosporynę, tylozynę oraz
modne ostatnio fluorochinolony, czy-
li inhibitory bakteryjnego enzymu
gyrazy DNA. Wśród tych ostatnich
należy wymienić przede wszystkim
enrofloksacynę i marbofloksacynę
oraz norfloksacynę, danofloksacynę
i ciprofloksacynę. Specjalną ofertą
w tej grupie leków są też nowe for-
mulacje enrofloksacyny dopuszcza-
jące bardziej elastyczne dawkowanie
leku umożliwiające ich jednorazowe
podanie (7,5 mg/kg m.c. s.c.), takie
jak Baytril
®
One (Bayer) i Enroxil
®
Max (KRKA). Przy czym pierwszy
z leków ma też dodatek aminokwasu
L-argininy, która wpływa korzystnie
na krążenie w naczyniach włosowa-
tych, umożliwiając tym samym lepsze
utlenowanie krwi i penetrację skład-
ników pokarmowych wraz z lekiem.
W leczeniu zakażeń mykoplazmo-
wych układu oddechowego, w tym
również wywoływanych przez najczę-
ściej izolowaną z terenowych przy-
padków klinicznych syndromu M. bo-
vis, najbardziej przydatne wydają się
nadal tetracykliny oraz fluorochi-
nolony. Warto przy tym podkreślić,
że dotychczasowe preparaty na bazie
tylozyny, zalecane w leczeniu tych za-
każeń, są obecnie w większości nie-
skuteczne.
Korekcja zaburzeń
sekrecyjno-motorycznych płuc
Nieodpowiedni w przebiegu BRD
stan funkcjonalny mięśniówki gład-
kiej płuc, obniżenie przepuszczalno-
ści naczyń włosowatych pęcherzy-
ków płucnych (istotnie ograniczające
efektywną perfuzję gazów) i zaha-
mowanie oczyszczania śluzowo-rzę-
skowego (pulmonary clearance) pro-
wadzi do groźnego upośledzenia
wymiany gazowej w płucach. Ko-
rekcja tych zaburzeń polega przede
wszystkim na podawaniu środków
rozszerzających oskrzela, czyli tzw.
bronchodilatorów (teofi lina) i prepa-
ratów wykrztuśnych (expectorantia)
o właściwościach sekretolitycznomo-
torycznych, w tym najczęściej pole-
canej bromheksyny (Bisolvon
®
– Bo-
ehringer Ingelheim, Eres
®
– Calier),
a w przypadku powikłań w postaci
obrzęku płuc – również diuretyków
(furosemid). Generalnie wymienione
grupy leków ułatwiają pracę przepo-
nowych mięśni oddechowych i po-
prawiają wymianę gazową. Z tym że,
leki wykrztuśne działają na drodze
aktywizacji procesów zwiększających
usuwanie z dróg oddechowych nad-
miaru śluzu z wydzieliną zapalną.
Polega to na działaniu sekretolitycz-
nym (mukolitycznym) przez pobudze-
nie wydzielania gruczołów śluzowych
albo na drodze depolimeryzacji kwa-
su sjalomukopolisacharydowego wa-
runkującego spoistość śluzu. Świeża
wodnista wydzielina i wspomniana
reakcja depolimeryzacyjna powodu-
ją zmniejszenie lepkości zgęstniałe-
go śluzu zalegającego na powierzchni
błony śluzowej drzewa oskrzelowego,
dzięki czemu zwiększa się lub w ogóle
staje się możliwa przesuwalność śluzu
(działanie sekretomotoryczne). Rzę-
ski nabłonka migawkowego groma-
dzą śluz w receptorach kaszlowych,
skąd na skutek podrażnienia i odru-
chu kaszlowego może on zostać od-
krztuszony.
Leki wykrztuśne nie są skuteczne
w stanie odwodnienia ustroju. Często
w takich przypadkach samo nawod-
nienie tkanek poprzez podaż płynów
hipotonicznych per os lub infuzje do-
żylne płynów wieloelektrolitowych pro-
wadzi do rozrzedzenia gęstej, zalegają-
cej w oskrzelach wydzieliny i działa jak
lek wykrztuśny. Potrzeba nawodnienia
organizmu ma szczególne znaczenie
podczas gorączki i utraty wody w wy-
niku nadmiernego jej wypacania.
Uruchomienie śluzu oskrzelowego
z a l e g a j ą c e g o p r z e z d ł u g i c z a s
na powierzchni błony śluzowej
ma podstawowe znaczenie dla ochrony
przed rozwojem choroby i infekcyjnymi
powikłaniami. Wiadomo bowiem,
że w zgęstniałym śluzie znajduje
się bardzo dużo drobnoustrojów
chorobotwórczych, które znalazły
w nim korzystne warunki dla swego
rozwoju. Drobnoustroje i ich toksyny
łatwo przenikają do krążenia przez
rozluźnione ściany komórkowe
włośniczek zmienionej zapalnie
błony śluzowej i rozprzestrzeniają
się po całym organizmie. Tak więc
przywrócenie stanu zdrowia i pełnej
lokalnej odporności błonom śluzo-
wym dróg oddechowych jest ściśle
związane z zachowaniem zdrowia
całego organizmu.
Modulacja
odczynu zapalnego płuc
Słabo lub średnio nasilony odczyn
zapalny płuc w przebiegu BRD, tzw.
hipoergiczny (zwykle pierwsza hista-
minowa faza zapalenia), odgrywa ko-
rzystną rolę w likwidowaniu i unie-
czynnianiu ewentualnych patogenów
i ich toksyn. W tym stanie klinicznym
dopuszcza się możliwość stosowania,
obok zalecanej powszechnie antybio-
tykoterapii, również umiarkowaną im-
munoterapię (leki bodźcowe), w tym
także modną ostatnio tzw. paraimmu-
nizację (induktory interferonu, np.
w formie preparatu Zylexis
®
– Pfi zer
Animal Health). Kiedy jednak reakcja
zapalna jest zbyt intensywna (hiper-
ergiczna) lub ostry stan zapalny prze-
dłuża się (druga, prostaglandynowa
faza zapalenia), pewne mediatory (po-
chodne kwasu arachidonowego, auta-
koidy peptydowe, prozapalne cytoki-
ny, neuropeptydy i produkty cytolizy
tkanek) uwolnione w miejscu zapa-
lenia wywierają niekorzystny wpływ
na funkcjonowanie układu oddecho-
wego, prowadząc do powstawania
uszkodzeń płuc i różnorodnych jego
dysfunkcji. W konsekwencji obserwu-
je się głębokie upośledzenie wymia-
ny gazowej. W tym stadium choroby
podanie czynnika antyzakaźnego po-
winno być skojarzone z odpowiednią
terapią przeciwzapalną, wykorzystują-
cą specyfi czne modulatory odczynu
zapalnego płuc, a wykluczającą za-
stosowanie silnie działających prepa-
ratów immunostymulujących.
Zasadniczym celem modulacji od-
czynu zapalnego płuc, poprzez sto-
sowanie odpowiednch leków, jest
zmniejszenie lub całkowite wyeli-
minowanie nieodwracalnych zmian
w układzie oddechowym, których po-
wstawanie wiąże się z uwalnianiem
prozapalnych mediatorów kaskady
kwasu arachidonowego, tzw. eikoza-
noidów. Doraźny efekt stosowania
odpowiednich modulatorów odczynu
zapalnego wyraża się również szybką
poprawą stanu klinicznego chorych
zwierząt manifestującą się spadkiem
gorączki i poprawą łaknienia oraz
zmniejszeniem produkcji śluzu i znie-
sieniem nadreaktywności oskrze-
lowej. Wśród najczęściej stosowa-
nych obecnie modulatorów tego typu
w uzupełniającej terapii enzootycz-
nej bronchopneumonii cieląt należy
BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
34
przede wszystkim wymienić glikokor-
tykosteroidy (GK, SAIDs) oraz tzw.
grupę niesteroidowych leków prze-
ciwzapalnych (NSAIDs). W warun-
kach eksperymentalnych prowadzi
się również próby zastosowania w le-
czeniu tzw. stabilizatorów komórek
tucznych (np. kromoglikan dwuso-
dowy), specyfi cznych blokerów auta-
koidów, monoklonalnych przeciwciał
antycytokinowych, stabilizatorów bło-
nowych, aktywatorów naturalnych an-
typroteaz, a także manipulacje diete-
tyczne w żywieniu cieląt zmierzające
do ograniczenia dostępu do kwasu
arachidonowego, tj. substratu dla pro-
dukcji eikozanoidów.
Dobór leku modulującego odczyn
zapalny w skojarzonej terapii enzo-
otycznej bronchopneumonii cieląt
winien uwzględniać jego indywidu-
alne właściwości farmakologiczne,
a w szczególności wpływ na produk-
cję i uwalnianie prozapalnych eiko-
zanoidów. Należy w tym miejscu
wspomnieć o pozytywnych efektach
działania na organizm niektórych
mediatorów toru lipooksygenacji ka-
skady kwasu arachidonowego, w tym
zwłaszcza leukotrienu LTB
4
(silnego
chemoatraktanta) oraz o generalnie
niekorzystnym wpływie prostano-
idów, czyli metabolitów toru cyklo-
oksygenacji. Dlatego też, wybrany
do terapii skojarzonej lek modulujący
odczyn zapalny powinien charaktery-
zować się wybiórczym efektem dzia-
łania, umożliwiającym zachowanie
toru lipooksygenacji. Natomiast sto-
sowane dotychczas dość powszechnie
steroidowe leki przeciwzapalne (gliko-
kortykosteroidy) charakteryzują się
szerokim spektrum działania i hamu-
ją zarówno szlak cyklo-, jak i lipook-
sygencji. Ponadto, o czym należy pa-
miętać zwłaszcza w leczeniu schorzeń
tła zakaźnego, wykazują one silne
właściwości immunosupresyjne. Gli-
kokortykosteroidy zakłócają bowiem
prawidłowe mechanizmy obronne,
umożliwiające lokalizację i niszcze-
nie obcych antygenów. Istnieją nawet
dane, że odczyn zapalny trwa dłużej
u pacjentów leczonych kortykostero-
idami niż u pacjentów bez użycia tych
leków. Tak więc ich rutynowe użycie
w terapii cieląt z zespole BRD jest nie-
wskazane. Z kolei zalecane obecnie
w leczeniu tego schorzenia, zamiast
GK, niesteroidowe leki przeciwza-
palne (NSAIDs), w tym zarejestrowa-
ne w Polsce: megluminian fl uniksyny
(Finadyne
®
– Schering Plough Animal
Health, Niglumine
®
– Calier), melok-
sykam (Metacam
®
– Boehringer In-
gelheim), ketoprofen (Ketofen
®
10%
– Merial, Dolovet
®
– Fatro, VetaPro-
fen
®
10% – Veta, Comforion
®
vet
– Orion) i kwas tolfenamowy (Tolfi -
ne
®
– Vetoquinol), pozbawione są obu
wymienionych wad i dlatego zyskują
na znaczeniu.
Niesteroidowe leki przeciwzapalne
(NSAIDs – Nonsteroidal Antiinfl am-
matory Drugs) należą do najszerzej
stosowanych w lecznictwie środków
farmakologicznych na świecie. Do-
tychczas ich właściwości przeciwza-
palne rzadko jednak wykorzystywa-
no w weterynarii, a zastosowanie ich
jako wspomagającego elementu kom-
pleksowej terapii BRD jest odkryciem
dopiero ostatnich lat. Nie zmienia
to faktu, że napotne i przeciwbólo-
we właściwości surowców roślinnych
zawierających salicylany wykorzysty-
wano od wieków (np. kora wierzby za-
wierająca estry kwasu salicylowego),
a najbardziej znana aspiryna (kwas
acetylosalicylowy) została zsyntetyzo-
wana w 1899 roku. Obecnie stosowa-
nych jest ponad 100 różnych NSAIDs.
Liczba wprowadzanych na rynek spe-
cyfi ków tej grupy leków stale rośnie,
podobnie jak rośnie ich sprzedaż
(wzrost ten jest różny w poszczegól-
nych krajach: w USA na przestrzeni
dziesięciolecia 1982-92 wynosił 12%
rocznie, w rozwiniętych krajach eu-
ropejskich w pięcioleciu 1987-92 ok.
4% rocznie (Gomułka, 1996). Ten-
dencje te są o tyle zrozumiałe, że leki
należące do tej grupy z jednej strony
dzięki swym właściwościom (przeciw-
zapalnym, przeciwbólowym, przeciw-
gorączkowym, przeciwagregacyjnym)
są niezbędnym składnikiem złożo-
nych terapii wielu jednostek choro-
bowych, z drugiej natomiast pojawia-
jące się nowsze środki odznaczają się
mniejszą toksycznością i rzadziej niż
starsze NSAIDs, szczególnie salicyla-
ny i pochodne fenylopirazolonu, wy-
wołują poważne objawy uboczne.
Spośród dostępnych w lecznictwie
weterynaryjnym NSAIDs w skoja-
rzonej terapii syndromu oddecho-
wego bydła z dobrym skutkiem sto-
sowano dotychczas: megluminian
fl uniksyny (2,2 mg/kg, i.v., trzykrot-
nie co 24 h), meloksykam (0,5 mg/
kg, i.v. 1 x dz. przez 3 dni), kwas ace-
tylosalicylowy (Aspiryna w dawce 100
mg/kg p.o. co 12 h), fenylobutazon
(6 mg/kg p.o., 1 x dz.), ketoprofen
(3 mg/kg i.m. 3 x co 24 h), karpro-
fen (1,4 mg/kg s.c., 1 x lub 2 x), kwas
meklofenamowy i tolfenamowy oraz
ibuprofen (Bednarek, 1998a). Duża
skuteczność terapeutyczna niektó-
rych z nich, obecnie stosowanych
już rutynowo (megluminian fl uniksy-
ny, meloksikam, ketoprofen, karpro-
fen, kwas tolfenamowy), w leczeniu
ostrych przypadków BRD wynika nie
tylko z ich zdolności do selektywne-
go hamowania toru cyklooksygenacji
(typowe właściwości przeciwzapalne),
ale również z innych mechanizmów,
takich, jak: eliminacja wolnych rod-
ników tlenowych, inhibicja tlenowej
fosforylacji, blokowanie uwalniania
kinin i rozkładu proteoglikanów oraz
hamowanie migracji i adhezji neutro-
fi lów (Delannoy i wsp., 1993; Two-
mey i Dale, 1992). Nie wszystkie jed-
nak leki z grupy NSAIDs przydatne
są w leczeniu schorzeń oddechowych,
większość z nich bowiem hamuje pro-
dukcję wszystkich prostanoidów, tj.
tych uważanych za bezwzględnie nie-
korzystne dla funkcjonowania płuc
(PGF
2
, tromboksany TXA
2
i TXB
2
)
oraz tych, które mogą być potencjal-
nie korzystne, w tym szczególnie anta-
gonista tromboksanów prostacyklina
(PGI
2
), a nawet PGE
2
. Ponadto nie-
które z nich mogą również blokować,
podobnie jak glikokortykosteroidy
(GK), ścieżkę lipooksygenacji kwasu
arachidonowego i hamować powsta-
wanie leukotrienu LTB
4
– silnego che-
moatraktanta, zdolnego aktywizować
funkcje immunologiczne neutrofi lów
i komórek linii monocytarno-makro-
fagalnej (Kania, 1996).
W Zakładzie Chorób Bydła i Owiec
PIWet-PIB w Puławach w końcu lat
dziewięćdziesiątych przeprowadzono
badania porównawcze nad wpływem
meloksykamu (NSAIDs) oraz fl ume-
tazonu (SAIDs) na przebieg nieswo-
istej odpowiedzi immunologicznej
u cieląt zdrowych z indukowanym
odczynem zapalnym płuc (Bednarek
i wsp., 1999). Uzyskane wyniki badań
wskazują, że fl umetazon (glikokorty-
kosteroid) w porównaniu do melok-
sykamu wpływał immunosupresyj-
nie na odporność nieswoistą u cieląt
BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
35
z lokalnym odczynem zapalnym płuc,
nasilał on przy tym istotnie przebieg
i zakres powikłań związanych z tym
procesem, prowadząc w konsekwen-
cji do rozwoju zmian zwyrodnienio-
wych tkanki płucnej o charakterze
śródmiąższowo-ropnym. Dla odmia-
ny stosowany meloksykam nie wyka-
zywał tych niekorzystnych właściwo-
ści, zachowując równocześnie dużą
skuteczność w ograniczaniu rozwoju
niekontrolowanego odczynu zapalne-
go. Tak więc lek ten, wykorzystywany
jako modulator reakcji zapalnej płuc,
wydaje się być bardziej przydatny niż
jego odpowiednik steroidowy.
W procesach zapalnych NSAIDs
działają m.in. poprzez ograniczanie
uwalniania metaloproteinaz (kola-
genazy, stromolizyny) i toksycznych
nadtlenków, rozplemu fi broblastów
i odkładania kolagenu, a w zapale-
niach oskrzeli hamują dodatkowo
ich spastyczny skurcz oraz uwalnia-
nie wydzieliny oskrzelowej i przeni-
kanie do niej albumin. Ponadto, leki
te hamują skutecznie nasilone wytwa-
rzanie enzymu syntetazy tlenku azo-
tu w makrofagach płucnych, osłabia-
jąc tym samym niszczący wpływ tych
komórek na błonę śluzową oskrzeli.
Z kolei w działaniu przeciwtoksycz-
nym hamują one skutecznie wytwa-
rzanie malonylodialdehydu (MDA),
a w przeciwgorączkowym – PGE
2
i ak-
tywność tzw. endogennych pirogenów
(IL-1, TNF).
Do najważniejszych klinicznych
zastosowań niesteroidowych leków
przeciwzapalnych u zwierząt zalicza
się ograniczanie objawów bólowych
i gorączkowych, które pojawiają się
w następstwie ostrego stanu zapal-
nego ich tkanek i narządów. Ponad-
to, leki te skutecznie zapobiegają
również powstawaniu przekrwień,
wynaczynnień i ewentualnych zwią-
zanych z nimi obrzęków. NSAIDs wy-
korzystywano dotychczas z dobrym
skutkiem w leczeniu ostrych stanów
zapalnych wywoływanych przez róż-
norodne rodzaje drobnoustrojów za-
równo bakteryjnych, jak i wirusowych,
a nawet przez pasożyty. Niesteroido-
we leki przeciwzapalne stosowano
m.in. z powodzeniem w leczeniu za-
palenia płuc u cieląt i młodego by-
dła w następstwie infekcji wirusem
PI-3, gdzie skutecznie obniżały one
gorączkę, poprawiając wyraźnie sa-
mopoczucie chorych zwierząt i ich
łaknienie. Podawano je również w go-
rączce pastwiskowej (fog fever), przy
zapaleniach gruczołu mlekowego
i pryszczycy bydła oraz w ostrym za-
paleniu miąższu płuc powodowanym
przez glistę świńską (Ascaris suum).
W tych przypadkach wykorzystuje się
raczej miejscowe, przeciwzapalne wła-
ściwości tych leków niż ich ośrodkowe
działanie przeciwgorączkowe (Benitz
i wsp., 1985; Kania, 1996).
Wiele nowych specyfi ków z grupy
NSAIDs, które stosuje się obecnie
u ludzi, badane były początkowo, pod
kątem ich właściwości farmakokine-
tycznych i toksycznych, na różnych ga-
tunkach zwierząt domowych (psach,
koniach), a u niektórych z nich zaleca
się je nadal do stosowania kliniczne-
go. Są wśród nich: CERM 10202, elte-
nak, karprofen oraz piroksykam. Nie
wszystkie z nich wytrzymują próbę
czasu. Ibuprofen podany psu w daw-
ce terapeutycznej powoduje powta-
rzające się obfite wymioty. Innym
najczęściej występującym efektem
ubocznym stosowania NSAIDs jest
podrażnienie błony śluzowej żołądka
i jelit, które pojawia się zwykle w na-
stępstwie ich długotrwałego podawa-
nia. Objawów tych nie spotyka się
praktycznie u bydła. Dane na temat
gastropatycznego działania NSAIDs
u tego gatunku zwierząt, w zależności
od wieku zwierzęcia, dawki i rodzaju
leku, drogi jego podania i czasu lecze-
nia, są niewystarczające. W dużych
dawkach niesteroidowe leki przeciw-
zapalne mogą jednak u niektórych
osobników działać nefrotoksycznie,
prowadząc w konsekwencji do kanali-
kowego zapalenia nerek. Ponadto przy
ich długotrwałym stosowaniu może
dojść do żółciowego lub parenchymal-
nego zwyrodnienia wątroby, a u ludzi
do zaburzeń w obrazie krwi (dyskre-
azji). U zwierząt zmiany te występują
jednak incydentalnie (Cunningham
i Lees, 1994).
Badania eksperymentalne ostat-
nich lat wykorzystujące na szeroką
skalę zdobycze biologii i medycyny
wskazują, że, obok szerszego użycia
nowych odmian NSAIDs, zastoso-
wanie w leczeniu schorzeń układu
oddechowego u bydła innych metod
postępowania terapeutycznego, np.
z użyciem bardziej specyfi cznych blo-
kerów dla poszczególnych rodzajów
prozapalnych mediatorów, mogłoby
być korzystne. Dlatego też do obec-
nych obszarów zainteresowań bada-
czy w tym zakresie zalicza się (Le-
keux i VanDeWeerdt, 1996) również
poszukiwanie specyfi cznych antago-
nistów dla autakoidów (komplemen-
tu, serotoniny [5-hydroksytryptaminy;
5-HT], bradykininy), PAF-u (czynni-
ka aktywującego płytki), syntetazy
NO, tromboksanów i leukotrienów
cysteinowych, tj. SRS-A (LTC
4
, LTD
4
,
LTE
4
). SRS-A wpływają niekorzystnie
na przebieg procesu zapalnego, pro-
wadząc m.in. do rozwoju ostrych sta-
nów alergicznych z astmą oskrzelową
włącznie.
Wśród tych ostatnich prowadzi się
ostatnio intensywne badania klinicz-
ne, których owocem jest lek o nazwie
cikaprost – syntetyczny analog pro-
stacykliny (antagonista tromboksanu
A
2
– HN 11501) oraz zileuton i zefi r-
luksat – antagoniści leukotrienów cy-
steinowych (Gomułka, 1995; Jouzeau
i wsp., 1997). Wcześniej odkryty zi-
leuton skutecznie hamował syntezę
SRS-A jednak zbyt często wykazywł
działania niepożądane, między in-
nymi zwiększając poziom enzymów
wątrobowych. Obecnie oceniany jest
zefi rluksat, którego mechanizm dzia-
łania polega na blokowaniu recepto-
ra dla leukotrienów, CyslT
1
. Receptor
ten jest odpowiedzialny za skurcz
mięśniówki gładkiej oskrzeli. Lek po-
dawany jest drogą doustną jako lek
zapobiegawczy m.in. w leczeniu ast-
my kotów. Ponadto, w odniesieniu
do wymienionych wyżej antagonistów
autakoidów i PAF sprawdza się ostat-
nio w warunkach eksperymentalnych
przydatność kliniczną trzech nowych
specyfi cznych blokerów u cieląt zaka-
żanych zjadliwymi szczepami bakterii
z rodzaju Mannheimia (dawniej Pa-
steurella). Dwa z nich to metrenperon
(Janssen Pharmaceutica, Beerse, Bel-
gium) i R50970 – antagoniści recepto-
rów 5-HT
2
, trzeci to WEB 2086 (tieno-
triazolo-diazepin) – bloker czynnika
aktywującego płytki (Linden i wsp.,
1992; Rollin iwsp., 1996; VanDeWe-
erdt i wsp., 1994).
Natomiast w najbliższym czasie
z nowych kierunków badań prowa-
dzonych od dawna w różnych ośrod-
kach naukowo-badawczych na świe-
cie, które mają szansę powodzenia
w praktycznym wykorzystaniu ich
BYDŁO
WETERYNARIA W TERENIE
1/2010
36
w kontroli BRD, znajdują się badania
dotyczące:
1. Modulacji neurogennych mecha-
nizmów zapalenia i aktywności
prozapalnych cytokin, głównie
IL-1 i TNF;
2. Ograniczania wpływu produktów
zapalenia o właściwościach cyto-
litycznych poprzez zastosowanie
antyproteaz (-antychymotrypsyna,
tkankowy ihibitor metaloproteaz)
i tzw. „zmiataczy wolnych rodników”
(Se, Zn, Ca oraz witaminy: E, A, C),
a także poprzez blokowanie aktyw-
ności neutrofi lów i makrofagów oraz
lipopolisacharydów bakteryjnych
(LPS) w celu niedopuszczenia do ak-
tywacji komórek zapalnych;
3. Manipulacji dietetycznych po-
przez stosowanie dodatku kwasu
-linolowego, skutecznie zastępują-
cego kwas arachidonowy, który jak
wiadomo jest substratem enzyma-
tycznej kaskady zapalnej tego kwasu
i daje w efekcie całą gamę wysoce
aktywnych pozapalnych mediatorów
(eikozanoidów). Ten ostatni sposób
znalazł już nawet zastosowanie prak-
tyczne w leczeniu stanów zapalnych
u zwierząt towarzyszących, głównie
u psów przy osteoarthritis, a także
u koni sportowych w zaburzeniach
stawowo-mięśniowych.
Podsumowanie
Dążenie do ograniczania dysfunkcji
układu oddechowego pojawiających
się w przebiegu zapalenia płuc u by-
dła ma decydujące znaczenie dla efek-
tywności leczenia, szybkiego powrotu
do zdrowia chorych zwierząt, a w re-
zultacie też utrzymania ich pełnej wy-
dajności produkcyjnej. Kontrola pro-
cesu zapalnego płuc w przebiegu BRD
z wykorzystaniem różnorodnych leków
przeciwzapalnych odgrywa ważną rolę
w tych działaniach. Natomiast złożo-
na strategia lecznicza syndromu od-
dechowego bydła powinna opierać się
na precyzyjnej identyfi kacji czynnika
zakaźnego i ustaleniu stanu klinicznego
pacjenta oraz na odpowiednim doborze
skutecznych leków antybakteryjnych
i przeciwzapalnych, a także korygują-
cych zaburzenia sekrecyjno-motorycz-
ne płuc z uwzględnieniem ich mechani-
zmu działania i ewentualnych skutków
ubocznych czy okresów karencji.
Piśmiennictwo dostępne w redakcji.