Prośba kwiaciarki
Patrz, na mych dłoniach leżą jak stara biblijka,
Są ciemno szafirowe, trochę zwiędłe,
Niczym z zegara – dawno – spadłych minut kilka,
Lecz weź je – przechodniu – weź je – bardzo proszę,
Są niezwykle tanie,
Tylko po trzy grosze,
Bo nie są to – jak sądzisz – przeminięte chwilki,
Lecz są to kwiaty wiosny,
Po prostu – szafirki…
I.Iwańska 2014.04