Egzaminy:
→ 16. 06. 2011: 12:00 – 15:00, s. 215;
→ 22. 06. 2011: 8:00 – 11:15, s. A;
→ 30. 06. 2011: 11:00 – 14:00, s. A /poprawka/.
Etyka i kultura życia publicznego
24. 02. 2011r
Literatura:
−
M. Soniewickiej Granice sprawiedliwości, sprawiedliwość ponad granicami;
−
B. Wojciechowski Interkulturowe prawo karne: Filozoficzne podstawy karania w wielokulturowych
społeczeństwach demokratycznych;
/rozdziały:
I. [termin wielokulturowe społeczeństwa];
II. [pojęcia: wielokulturowość i kosmpolityzm];
III. [uzupełnienie wykładów, precyzyjnie przeczytać rozdział];
IV. [kategoria uznania u Hegla i Honeta → zwrócić uwagę na koncepcje Hegla i Honeta];
V. i VI. [propozycja stworzenia wspólnoty konstruktywistycznej z zakresu prawa: na czym opiera się,
jakie są uzasadnienia dla kwestii konstruktywizmu];
−
G. Marquez Sto lat samotności.
/273/ Habermas: normy i wartości różnią się:
−
odniesieniem do działania obligatoryjnego bądź teleologicznego
/działanie jakie się z uwagi na nie podejmuje mają charakter obligatoryjny /normy/; działanie z uwagi
na charakter teleologiczny /wartości/;
−
Binarnym względne stopniowalne, zakodowanie swojego roszczenia do...
/uwzględniam normy, bądź nie/;
−
Absolutną bądź relatywną moc wiążącą /nie można ich wystopniować, /całkowite tak lub całkowite
nie dla norm/, konstelacje wartości z których wysuwa się na przód tylko część w danej sytuacji
[WTF?!] → relatywna moc wiążąca/;
−
Kryteriów, które muszą wiązać systemy norm i systemy wartości [normy muszą tworzyć systemy
niesprzeczne; wartości są w pozycji konkurencji];
1. XX/XXI wieczny Utylitaryzm /współczesny/:
/w utylitaryzmie działamy na rzecz jak największej ilości ludzi [!= wspólnota], stanowisko
agregatywne/
Utylitaryzm XX wieczny należy rozróżnić doktryny:
−
Utylitaryzm czynów /konsekwencjonalizmem/:
Aby dowiedzieć się czy dany czyn jest dobry/zły należy obliczyć i zsumować ilości dobra i zła, które wynikną
z danego czynu /rachunek utylitarystyczny/.
−
Utylitaryzm reguł:
Obliczanie za każdym razem, sumowanie, tych przyjemnych i nieprzyjemnych jest czasochłonne /czas =
pieniądz/, więc dobrze byłoby posiadać algorytm pozwalający efektycznie przewidzieć sumę korzyści i
nieprzyjemności i ocenić, które działanie ma sens podjąć.
Debata o tym, który nurt jest bardziej uzasadniony na gruncie paradygmatu utylitarystycznego zajmowała
badaczy do połowy XX. wieku
/naturalistyczny paradygmat: wrodzoną zdolność do poczucia dobra/zła i związana jest z tym co jest
dobre/złe Kowalski czuje → rachunek utylitarystyczny/.
Po drugiej połowie XX wieku pojawił się zarzut: utylitaryzm reguł to kryptodeontologia [nie jest tak: reguły w
sensie utylitaryzmu zachowujemy póki przynoszą korzyści, gdy się okaże, że dana reguła /suma korzyści jak
najwięcej dobrego dla jak największej ilości ludzi/ nie jest efektywna, to należy się jej pozbyć /reguła nie
zobowiązuje/].
/najczęstszym przelicznikiem długafolowego szczęścia jest pieniądz/;
XXI wieczny Utylitaryzm:
−
Utylitaryzm preferencji:
Najlepsze działanie, to takie działanie, które realizuje największą ilość naszych preferencji
uwzględniając ich:
a) siłę
lub
b) ilość
lub
c) porządek
tych preferencji /alternatywa/;
/Sposobem aproksymacji są stanowiska utylitarystyczne/.
−
Utylitaryzm dóbr i kosztów:
Strategia społeczna lub program społeczno-socjalny jest najlepszy, gdy przy jak najmniejszych
kosztach przynosi jak najwięcej dóbr i pożytków /punkt graniczny jak najniższe koszta/;
→ jak przełożyć na pieniądze: zdrowie i inne takie.
!Utylitaryzm reguł to nie to samo co konsekwencjonalizm reguł!
→ utylitaryzm reguł: odwołuje się do maksymalizacji użyteczności i dobrobytu;
→ konsekwencjonalizm reguł: bierze pod uwagę kwestię dystrybucji dóbr, bezstronności tych dóbr oraz
redystrybucje dóbr /nie odbieramy biednym, a czasem im pomagamy/.
Etyka i kultura życia publicznego
03. 03. 2011r
Paradygmat deontologiczny /etyka obowiązku/:
Punktem wyjścia dla etyki deontologicznej jest pojęcie moralnego obowiązku, który ma bezwzględny prymat
normatywny wobec innych możliwych podstaw dokonywania kwalifikacji moralnych;
→ to co podlega kwalifikacji jest obowiązkiem i kierowanie się obowiązkiem;
Za kryterium słusznego działania służy to czy podmiot jest motywowany obowiązkiem czy też nie.
Zasadniczo: możemy zadać pytanie skąd wiemy jaki obowiązek jest słuszny moralnie?
Dwa źródła:
−
Intuicja, sumienie moralne, które orzeka co jest słuszne /np. u Tomasza z Akwinu, Fichte/;
−
Możemy wiedzieć, który obowiązek jest słuszny testu imperatywu kategorycznego jaki wprowadza
Immanuel Kant /test imperatywu kategorycznego poddaje naszą subiektywną maksymę, naszego
działania, sprawdzianowi: odnosimy tę subiektywną maksymę działania do powszechnie ważnej
zasady; związana jest z władzą sądzenia na gruncie moralności; Sformułowania w postaci maksymy
sprawdza z zgodnością pewnej zasady ogólnej /od dołu ku górze → jeśli maksyma jest sprzeczna z
zasadą ogólną, to działanie wg niej jest niesłuszne, jeśli nie jest sprzeczne to będzie słuszne →
artykułuje, przedstawia, prawo moralne [imperatyw nie jest przepisem na działanie, tylko przepisem
JAK formułować przepisy /maksymy/]/;
Powszechna autonomia jednostek – ludzie są w stanie dobrowolnie i rozumnie ustanawiać takie zasady
działania, którym jako ich twórcy bez oporów będą podlegać. Źródłem powszechnie ważnych praw jest
rozumna wola każdego, a nie samowola czy interes.
Sens: w tym projekcie do jednostek należy dbanie o to, aby kierować się prawem moralnym, a zatem
postępować w sposób wolny → wolność nie polega na działaniu jak mi się żywnie podoba /działaniu
swobodnym/ lecz na tym, że działa się zgodnie w powszechnymi /ważne/ i dobrymi prawami, które są jego
własnymi prawami.
/JA formułuje prawa moralne, dzięki imperatywowi/;
Kant lokuje sąd moralny w obszarze rozumu praktycznego, dzięki czemu jest w stanie zachować jego moc
jako moc twierdzenia poznawczego /rozumu/. Ponieważ wszelkie sądy normatywne, empiryczne, estetyczne
podnoszą pewne roszczenia ważnościowe specyficzne dla danego typu sądu, czyli takie które można
słusznie utrzymywać tylko w oparciu o dobre racje za nimi przemawiające – to też w ujęciu Kanta moralność
staje się sprawą tego jak ktoś odpowiada na pytanie dotyczące możliwości racjonalnego rozwiązywania
praktycznych pytań w ogóle /Habermas/:
→ Chodzi o to, że imperatyw kategoryczny można rozumieć jako wyjaśnienie tego w jaki sposób możliwe
jest bezstronne sformułowanie sądu moralnego /takie który na gruncie RACJI będzie w stanie rozstrzygnąć
między konkurującymi normami działania/;
Zdaniem Habermasa – Kant dokonał zwrotu w stronę postmetafizycznego ujęcia autonomii moralnej
/rozumienia moralności/: albowiem od momentu, w którym Kant redefiniuje moralność tak iż na jej gruncie
pytamy o jak najlepiej uzasadnione twierdzenie moralne – ogólne pytanie moralne przestaje mieć postać
Arystotelesowską /Co jest dobre dla mnie? Dla nas?/ od Kanta pytanie stricte moralne przybiera postać „Co
powinienem czynić? Co powinno się czynić”.
Innymi słowy Kant odłącza pytania moralne od etycznego kontekstu życia wspólnoty;
→ odpowiedź na pytanie moralne jest słuszna o tyle o ile oparte jest o słuszne racje /jakie działania będą
sprawiedliwe/;
→ pytanie o etyczność /etycznym kontekstem życia danej wspólnoty/, to pytania o dobre życie i sens życia
/co jest dobre, co ma sens/.
Kant odłącza pytania moralne od etycznego kontekstu życia wspólnoty za pomocą potrójnej abstrakcji, która
składa się na postać imperatywu kategorycznego:
a) abstrakcji od a posteriorycznych pobudek działania /czyli takich związanych z rozważaną sytuacją: lubię
Iksińską, nie lubię iksińskiej./;
b) abstrakcji od konkretnej sytuacji;
c) abstrakcji od instytucji oraz form życia /klucz sprawy dla debat <3/ tego, który pyta o to jak działać.
Ad a) o abstrakcję i indywidualizacje jak rozróżnienie między autonomią a heteronomią działania /abstrahuje
od pobudek/.
Ad b) o refleksyjność jako zrozumienie i zastosowanie refleksyjnych norm i pryncypiów.
Ad c) o uogólnialność.
Pytania o działania moralne to nie pytania o szczęście, ale dotyczą sprawiedliwości i autonomii działania /w
oparciu o powszechnie ważne normy/;
Pytanie o to co jest Dobre jest ograniczone do perspektywy prywatnej, subiektywnej /również w stosunku do
wspólnoty/.
Rozłam: na to co słuszne i na to co dobre.
Rozum praktyczny nie funkcjonuje w kontekście życie, lecz jest rozumem czystym i wolnym od
kontekstowego określenia.
Pytanie: Czy można odnaleźć uniwersalne roszczenia normatywne, które byłyby niezależne od kontekstów
życia, które wszak ta totalność życia jest osadzona?
→ problem Habermasa i etyki dyskursu.
/Czy bez backgroundu kulturowego można formułować normy? Nie uwzględniać kultur, społeczności?/
Teorie kontraktualistyczne:
/kontraktarianizm/
Ma zastosowanie zarówno klasycznych koncepcji umowy społecznej /Rousseau, Hobbes, itp./ jak i XX
wiecznych koncepcji /J. Rawls, R. Nozic, Hóffe, Konsting/.
Zauważyć należy, że już wśród sofistów i epikureiczyków, u Platona i Arystotelesa, w polityce, też to widać,
wskazywano na umowę społeczną jako źródło wspólnoty politycznej;
−
W odróżnieniu od klasycznych koncepcji umowy społecznej, posługujących się pojęciami takimi jak:
prawami natury, współczesne koncepcje wskazują, że reguły stanowiące powszechny ład prawny
mają podstawę nie w prawie natury, ale we wzajemnych ludzkich uzgodnieniach, tzn. w publicznym
dialogu, komunikacji jednostek, które osiągają porozumienie i zgodę co do najważniejszych zasad
działania. Mają one społeczne i racjonalne pochodzenie.
Objaśnienie:
→ prawo natury: Ideą przyświecającą klasycznym koncepcją było odwołanie się do rozumowych praw, reguł
postępowania, praw → reguł rozumu. Prawa natury są regułami rozumu /wspólny element dla ludzi – rozum/.
/Każdy kto myśli, a myśli na podobnej zasadzie, dojdzie do tych praw natury/;
→ wzajemne ludzkie uzgodnienia;
tym co wiążę te tradycje, że normy moralne, instytucje polityczne, odnajdują swoją legitymizacje,
uzasadnienie, w swej zdolności do ochrony, pod pewnymi warunkami, zgody tych wszystkich wobec, których
mają zastosowanie.
→ zgadzamy się pod pewnymi warunkami na powszechne normy moralne i instytucje polityczne.
Pojęcie praw natury wskazywało na źródło możliwości osiągnięcia wzajemnej zgody /gdyby nie wszyscy
mieli rozum i gdyby nie umieli wszyscy dojść do tych samych norm, to nie wszyscy byliby w stanie się
porozumieć/. Prawo natury miało charakter rozmowy → we współczesnych koncpecjach odpowiednikiem
praw natury jest wzajemne uzgodnienia.
Etyka i kultura życia publicznego
10. 03. 2011r
Koncepcje kontraktualistyczne:
Najważniejszym celem koncepcji kontraktualistycznych było poszukiwanie źródła legitymizacji takich reguł
powszechnego ładu społecznego i ufundowanych na nich instytucji, które chroniłyby, zabezpieczały, zgodę
tych osób /obywateli/, których normy moralne, czy polityczne instytucje, miałyby dotyczyć jako z tejże zgody
wyrosły.
/mamy zgodę, która uzasadnia – celem instytucji jest aby było okej/;
Zasadnicza różnica między koncepcjami klasycznymi a współczesnymi leży w pytaniach jakie odpowiadały –
zakresowej zgody i jej obowiązywania.
Wprzódy bowiem pytano o:
a) o to jakie w ogóle jest pochodzenie władzy państwowej;
b) dlaczego, na jakiej podstawie, ludzie winni są posłuszeństwa owej władzy;
c) do jakiego stopnia ograniczenie władzy państwowej jest prawomocne.
Współczesne koncepcje kontraktualistyczne są zainteresowane artykulacją wzajemnego powiązania między
moralnością a wzajemną akceptowalnością norm – czy reguł postępowania, na których jako istoty racjonalne
skłonni jesteśmy się zgodzić. Kierując się tylko pozamoralnymi racjami.
/Pozamoralne racje: aby nie przyjmować pewnej etycznej wizji świata /szczególnych wartości/ tylko
zastanawiać się na jakie normy i reguły jesteśmy w stanie zgodzić się wszyscy, np. zasada wzajemności –
jesteśmy tak długo w stanie kooperować dopóki wszyscy będą postępować tak samo → przyjmować różne
wizje świata/;
Współczesne ujęcia:
a) w grę wchodzi kwestia różnorodności osób, które ową zgodę miałyby wyrazić;
b) różnorodności osób, których owa zgoda miałaby dotyczyć;
c) różnorodności osób, do których określone argumenty za i przeciw pewnej postaci zgody miałyby być
adresowane.
Andrzej Szahaj: pewnych koncepcji dobra nie przyjmować jako obowiązujących, ale wskazać to co można
przyjąć aby wszyscy je przyjęli.
−
Schemat teoretyczny koncepcji kontraktualistycznych:
Do koncepcji kontraktualistycznych, jak podkreśla Joan Hampton, znamienne są dwa momenty myślowe:
−
deskryptywny, w którym odpowiadamy sobie na pytanie kim są i jacy są Ci, którzy rozmaite obligacje
moralno prawne mają dotyczyć? /jacy są Ci ludzie?/;
−
preskryptywny, zalecający, czy wręcz nakazujący, odpowiednie normy tudzież reguły postępowania
w zależności od tego jaką odpowiedź uzyskamy na gruncie momentu deskryptywnego
Schemat trójelementowy:
2.
Mamy do czynienia ze stanem prespołecznym lub prepolitycznym.
Funkcje: znajduje się tutaj moment deskryptywny koncepcji: stanowi odpowiedź na pytanie:
Jacy są z natury ludzi? Pisano tutaj o stanie natury, przyrodzonym stanie natury – miały zawsze
charakter hipotetyczny a nie historyczny. Pod pojęciem stanu natury należy rozumieć
charakterystykę ludzi, która nie byłaby uwikłana w relacje społeczne → rozważano ludzi jako z
natury równych /można rzec, że pojęcie stanu natury /prepolitycznego jest pojęciem teoretycznym
związanym z myśleniem kontrfaktycznym → eksperyment myślowy/ Pytaniem na które odpowiedzią
jest opis stanu natury: Jaki jest człowiek na mocy swych istotowych określeń, zanim ulegnie
procesom socjalizacji.
Opis człowieka i wyprowadzenie konsekwencji z opisu.
Mając za zadanie wyciągnięcie pewnych typów preferencji jakimi ludzie się kierują i kierować będą.
/Teoria sprawiedliwości J. Rawls: ss. 24 – 25 → sprawdzić: zamiast opisywać stan natury powiada, że mamy
do czynienia z ludźmi za zasłoną wiedzy → nic oni nie wiedzą ani o relacjach natury ani o sobie samych.
Założenie Rawlsa:
- są rozumni: potrafią kooperować ze sobą;
- są racjonalni: gdy dysponują pewną ideę dobra/.
→ Hobbes: ludzie w stanie natury są sobie równi pod względem swoich władz umysłowych i władz
fizycznych /różnice fizyczne to pierdółka → ludzie mogą się łączyć i zniszczyć złe dresy!/ /LUDZIE CHCĄ
ŻYĆ!!!!!!!!!!/ → Hobbes daje podstawy myślenia utylitarystycznym.
Stan natury /jest stanem wolności/ jest pernamentnie potencjalnym stanem wojny → i o ile nie ma instytucji
prawnych, to ludzie robią co chcą /wolność /rozumiana fizycznie/ jest brakiem przeszkód do robienia co się
żywnie podoba/. W stanie natury człowiek człowiekowi jest wilkiem i żyje w TAKIM STRESIE, ŻE NIE
UMIAŁBY ŻYĆ!;
→ Locke: ludzie są na tyle wolni na ile są rozumni (?). Stan natury nie jest stanem wolny, ale jest stanem
potencjalnych możliwych konfliktów /które mogą przerodzić się w wojny/ → w stanie natury można
kooperować ale jest niepewny /wojna NIE jest pewna, tylko prawdopodobna/;
→ Rousseau: człowiek powinien wyjść z stanu natury /fazy trzeciej → fazy upadku: ludzie nakładają na
siebie różne ograniczenia/. Są istotami przed umową społeczną /premoralnymi/ przejście ze stanu natury do
stanu politycznego zmienia kondycje ludzką /stają się moralni/ - u Rousseau nie ma sumy dóbr /trzeba brać
zupełnie każdego aby prowadzić kalkulacje polityczne/;
Elementy koncepcji kontraktualistycznej:
−
Stan prespołeczny/prepolityczny /zasłona niewiedzy Rawlsa/;
−
Warunki możliwości zawiązania umowy społecznej;
−
Umowa społeczna i powstanie stanu państwowego.
Klasyczne odpowiedniki:
−
stan natury;
−
prawa natury;
−
umowa społeczna.
Etyka i kultura życia publicznego
17. 03. 2011r
Kontraktualizm
warunki zakładania umowy społecznej
Hobbes --> wszyscy są równi; są różnice, ale nie tak znaczne, aby nie można ich zniwelować poprzez pakt
słabszych
3 przyczyny waśni:
•
rywalizacja
•
nieufność
•
żądza sławy
Locke --> liberalizm
rozporządzanie swoimi majątkami i osobami
stan natury - ludzie znajdują się bez zwierzchnika posiadającego autorytet
Warunki zawiązania umowy społecznej
na jakie zasady, na jaką siłę, w oparciu o jakie priorytety ludzie mogli by się zgodzić?
charakterystyka stanu natury miała na celu wskazanie, czy przesłanki miały charkter moralny czy
pozamoralny
najczęściej na gruncie klasycznych koncepcji odwoływano się do tzw praw natury - ogólnych reguł
rozumowych dostępnych każdemu człowiekowi = istocie rozumnej, tym samym: wieczne i niezmienne.
ważne by rozróżnić prawo naturalne od praw natury (u Hobbesa 19)
uprawnienie przyrodzone (ius naturale wg Hobbesa) - wolność każdego do używania swej własnej mocy
wedle swojej własnej woli żeby cośtam cośtam
u Locka - celem umowy społecznej jest zgaszenie, rozwiązanie konfliktów.
(…)
u Hobbesa władca rozlicza się przed Bogiem
Locke:
Koncepcje kontraktualistyczne – c. d.:
1. Warunki możliwości zawiązania umowy społecznej i co z niej wynika – na podstawie Hobbesa,
Locke’a i Rousseau?
Lewiatan, rozdz. 13 (pkt. 6, 7, 8), rozdz. 14, pkt. 2 i 3 (określenie wolności naturalnej i uprawnienia): nawet
jeśli istnieją rożnice między ludźmi, to również istnieją sposoby, aby je zniwelować. W stanie natury wszyscy
są sobie równi – stąd koniecznie powstają konflikty. Życie wspólnotowe przynosi raczej cierpienie
jednostkom, niż przyjemność. W naturze człowieka istnieją trzy zarzewia konfliktu: a) rywalizacja, b)
potrzeba uznania, c) żądza posiadania dóbr. Wojną w stanie naturalnym nazywa się albo pewne akty, albo
stan przygotowania do tejże (stan wojny – stan niepewności co do tego, co może daną jednostkę spotkać).
Hobbes odwołuje się do definicji sprawiedliwości z Instytucji.
Wedle Rousseu człowiek w stanie natury nie może być istotą społeczną – nie może zatem walczyć o
uznanie siebie przez inne jednostki (tak, jak to widzi Hobbes – jest to potencjalne źródło permanentnej
wojny).
Locke, Drugi traktat o rządzie – do przeczytania:
•
pkt. 19 – stan natury i stan zupełnej wolności;
•
rozdział IV, pkt. 22 i 23 – czym jest wolność naturalna?,
Hayek – przejście z pozycji liberalnych na konserwatywne, katachreza,
Jaki są warunki zawiązania umowy społecznej wedle Locke’a? – paragraf 123. Jaki jest cel
zawiązania państwa? – zachowanie własności (m. in. samym sobą). Wolność u niego jest rozumiana
jako konsekwencja posiadania i dysponowania własności.
Etyka i kultura życia publicznego
31. 03. 2011r
Etyka dyskursu:
O koniecznych związkach między dyskursem moralnym, a prawnym by K. Cern & B. Wojciechowski, pod
red. prof. Zajadło w: Studia z filozofii prawa.
Relacje między tym co zakładamy jako osoby moralne, a tym co inni w dyskursie moralnym stosują.
→ Kontekst:
kategoria faktyczności – modyfikacja pojęcia zmysłowości /u Kanta/, odnosiło się do relacji czasowych i
przestrzennych wraz z pojęciem rozumu dawało podstawy poznania i praktycznego działania.
Heidegger: zmodyfikował pojęcie zmysłowości /faktyczność/ – wykorzystując badania nad metodologicznym
wykorzystaniem nauk o duchu w opozycji do kategorii wyjaśniania /nauki przyrodnicze/ nadał zmysłowości
szersze znaczenie → dodatkowo wskazywało przygodność, niekonieczność pewnych zjawisk /ludzkiej
egzystencji, instytucji społecznych i politycznych/.
Faktyczność stała się konstytutywnym określeniem człowieka będącego w świecie i konstytuującego świat
ze społecznego/etycznego punktu wyjścia.
Relacje między światem a człowiekiem są od tej pory zapośredniczone w języku.
Poprzez akty mowy działamy w świecie wg Austina.
Mowa – dyskurs – stanowi wspólne i nieodzowne medium komunikacji wszystkich ludzi zgodnie z nią
dokonuje się duża część ludzkiej interakcji /nasze rozumienie i interpretacja świata oraz konstytucja tego
świata/.
Teoria dyskursu ukierunkowana na problematykę możliwości rozwiązywania konfliktów bez użycia przemocy.
Roszczenie ważności – normatywne – powiadają jak należy postępować uwzględniają konsensualnie interes
wszystkich ich użytkowników. Zapośredniczają wzajemną zależność między językiem a światem
społecznym, która nie istnieje w relacji między językiem a światem obiektywnym.
Normy wzajemnie obowiązujące aby nie dochodziło do konfliktów → muszą być uznawane przez wszystkich
przedstawicieli dyskursu, muszą być uzasadnione /nie są to fakty, zatem samo ich istnienie nie jest okej/.
→ uzasadnienia poszukujemy w języku.
Przedstawiciele:
→ Habermas:
→ Karl-Otto Apel:
→ Robert Alexy:
Architektonika teorii dyskursu i jej Kantowskiego fundamenty:
W centrum zainteresowaniu znajduje się:
−
kwestia pokojowego rozwiązywania konfliktów /bez gwałtu autonomicznej, czyjejkolwiek, woli po
Kantowsku/;
→ Rozwiązywania ich na drodze racjonalnej argumentacji, podczas której obowiązująca jest siła
argumentów, a argument siły /siłę: społeczną, polityczną, a również fizyczną/;
Problem: uzasadnienia reguł racjonalnego posługiwania się argumentami.
Alexy: w odróżnieniu od innych propozycji filozoficzno – teoretycznych ma charakter normatywny,
rozstrzygnięcie kwestii uzasadnienia reguł dyskursu pozwala przejść do następnego zagadnienia, w
nawiązaniu do Habermasa, można sformułować: w jaki sposób faktyczny przymus jakiemu podlegamy,
moralnie/prawnie, może mieć charakter prawowitego obowiązywania?
/normy uważam za ważne, a nie stosuje ich ze strachu przed karą/.
→ Kiedy normy będą prawowite?
Powyższe gadu, gadu nawiązuje do Kanta – wszyscy trzej przyjmowali/przyjmują w punkcie wyjścia etyki
dyskursu transcendentalne coś co formułuje w transcendentalne uzasadnienie, zatem trza nam Kanta.
Kant:
Przedmiotem racjonalnego poznania filozofii praktycznej, czystej w znaczeniu wolnej od empirii, są prawa;
poznanie a priori.
Charakter materialnego, poznania a priorycznego – poznanie metafizycznego.
Dzisiaj nie uprawiają metafizyki, lecz filozofię transcendentalną, która ma charakter formalny, gdyż dotyczy
warunków możliwości, mówienia o powszechnie ważnych, czyli zobowiązujących prawach moralnych czy
prawnych, które pozwalałyby generować powszechnie ważne treści normatywne.
/bo posługują się narzędziami powstałymi po ustanowieniu paradygmatu językowego/.
Uprawiają pragmatykę transcendentalną, lub wychodzą z argumentów z jej gruntu.
Jednym z zadań teorii dyskursu jest transcendentalno – pragmatyczny /bo działa na języku/ uzasadnienie
reguł dyskursu /a nie jak u Kanta praw zasad i działania idei ludzkiej woli/ polega na pokazaniu, że
obowiązywanie określonych reguł jest warunkiem możliwości zawiązania się takiej komunikacji
międzyludzkiej, która wiedzie do osiągnięcia consensu.
Habermas odcina się z transcendentalnym ujęciem: trudno odróżnić argumenty logiczne od empirycznych
/stosuje logiki nieklasyczne, bo dedukcja niewiele daje/.
Rezygnacja z aktów mowy nie jest możliwa bez zanegowania tych form działania, które uznajemy za typowo
ludzkie, metodyczna postawa sceptyka nie jest możliwa bez komunikacji opartej o reguły.
Obowiązywanie reguł jest konstytutywne dla uzasadnienia racjonalnych aktów mowy (?).
Aspekt obiektywny – prawo praktycznego /ujęcie imperatywu kategorycznego/
Aspekt subiektywny – indywidualna maksyma działania /przedstawienie prawa moralnego/.
Ludzie nie są moralni, bo nie byliby wolni, są wolni więc sprawdzają swoje postępowanie w rozumie.
Element a priori – konieczna forma przedstawienia prawa moralnego, będącego tworem ogólnym.
Element syntetyczny – maksyma naszego postępowania, określone co do treści.
Kategorie wolności mają znaczenie obiektywne – to w jaki sposób odnoszą się do rzeczywistości ludzkich
motywów, rozumiemy tylko wychodząc od konkretnych sytuacji /w których uogólniamy maksymę i takie tam/.
Wola każdego człowieka ma charakter prawodawczy.
Imperatyw kategoryczny: w jaki sposób możliwe jest bezsporne sformułowanie sądu moralnego.
Na Kantowskich fundamentach umocowana jest teoria dyskursu:
−
Apel: podejmuje kwestie ostatecznego uzasadnienia prawa moralnego; zadanie podjęcia państwa
celu, które ze względu na narzędzia teoretyczne, uważa za metafizyczną prefiguracje a priori
idealnej wspólnoty komunikacyjnej. Apel rozwija etykę odpowiedzialności, głównie w wymiarze
globalnym, tzw. uniwersalną makroetykę współodpowiedzialności.
Wymiar ten kontrastuje z etyką funkcjonującą w wymiarach od małych grup społecznych, aż po
szczebel narodowy /zwaną przez niego mikroetyką/.
−
Alexy: stoi na stanowisku, że dyskurs prawniczy jest szczególnych rodzajem dyskursu praktycznego
stara się wskazać na normatywny trzon dyskursu prawniczego, argumentacja: niepozytywistyczna
koncepcja prawa musi opierać się na co najmniej rudymentalnie nierelatywistycznej etyce, w tym
celu prawo musi być falsyfikowane moralnie, a kryteriami oceny czy norma prawna jest poprawna
moralnie, są reguły i zasady etyki dyskursu.
−
Habermas: podejmuje kwestię wzajemnej równowagi pomiędzy moralną autonomią, a
suwerennością ludu, wyrażaną poprzez media prawa pozytywnego – chce wskazać „trzecią drogę”
uzasadniania praw – chce wskazać, że te dwa pojęcia mogą się wzajemnie zakładać, aby żadne nie
brało góry nad drugim /prawo wspólnoty do praw jednostki/.
→ Transcendentalno – pragmatyczne /uniwersalno – pragmatyczne u Habermasa/ uzasadnienie etyki
dyskursu:
Uzasadniana jest ta teza, która cieszy się powszechnym uznaniem ze strony swoich adresatów, to
podzielane wspólnie przez trójcę świętą przekonanie, wynika z możliwości roszczenia do uniwersalnej
ważności danej normy – implikuje ona możliwość powszechnego zastosowania, w rezultacie obiektywność
kantowskiej kategorii wolności zostaje zastąpiona przez a priori faktyczności realnej wspólnoty
komunikacyjnej, tzn. od socjokulturowej formy życia, przez a prioryczne założenie, iż wszyscy jesteśmy
zanurzeni w określonych i historycznie ukształtowanych światach życia, fundujących masywne konteksty
zrozumiałości naszej egzystencji.
Należy uwzględnić założenie Gadamerowskich przedsądów.
Etyka i kultura życia publicznego
07. 04. 2011r
Regulatywna idea osiągalności konsensu przez wszystkich zainteresowanych, jej aproksymacyjność – na
niej opiera się interpretacja zdatności do bycia prawem na gruncie intersubiektywnej.
Dwie zasady Habermasa (w nawiązaniu do dwóch zasad Kanta):
•
do momentu a priori, który wskazuje na formę tego, co wysuwa roszczenie co do bycia prawem –
formalne principium uniwiersalizacji (U; jest to zasada moralna – wymiar powszechnego
prawodawstwa): „każda ważna norma musi spełnić warunek U: konsekwencje i skutki uboczne,
które każdorazowo (prawdopodobnie) wynikają z jej powszechnego zastosowania dla zaspokojenia
interesów każdej jednostki, mogą zostać zaakceptowane przez wszystkich zainteresowanych (a
konsekwencje preferowane od znanych alternatywnych możliwości regulacji).
•
moment syntetyczny – zasada etyki dyskursu (B) zakładająca uzasadnialność zasady U (cel tej
zasady – poszukiwanie pojęcia autonomiczności, która jest podstawą autonomiczności moralnej):
„Zgodnie z etyką dyskursu tylko wtedy norma może rościć sobie pretensje do ważności, kiedy
wszyscy spośród możliwych wszystkich zainteresowanych jako uczestnicy praktycznego dyskursu i
osiągną (względnie osiągnąć mogą) zgodę co do tego, iż ta norma jest ważna”. Gwarant
bezstronność rozstrzygnięć normatywnych (zasada etyki dyskursu zawiera ideę bezstronności) –
warunek konieczny racjonalnego dojścia do porozumienia.
Zakładanie tych reguł jest fundamentalne dla sensowności i efektywności aktów komunikacji. Kto
argumentuje, ten implicite uznaje wszystkie roszczenia wszystkich uczestników wspólnoty komunikacyjnej,
które mogą zostać uzasadnione przez rozumne argumenty, i zobowiązuje się również do tego, aby
usprawiedliwić wszystkie własne roszczenie przez przedstawienie argumentów.
Monologiczny rozum u Rawlsa, a dialogiczny – u Habermasa.
Apel (odpowiednik imperatywu kategorycznego): „działaj zawsze tak, jak gdybyś był członkiem idealnej
wspólnoty komunikacyjnej” (działania powinienen uzasadniać?). W każdej komunikacji możliwe jest dojście
do porozumienia. Wspólnota komunikacyjna – to idea regulatywna.
Idealne warunki komunikacji generowane przez reguły dyskursu:
1. Kontrafaktycznie zakładane reguły posiadają idealny charakter – nie występują w rzeczywistości.
Mogą one pełnić funkcję krytyczną, także – aproksymacja idealnej sytuacji ufundowanej na
idealnych zasadach jest możliwa. Habermas – każda zgoda, którą uzyskujemy, jest zawsze
tymczasowa, obowiązywanie ani prawdziwych, ani fałszywych norm płynie ze zgody faktycznych
ludzi – może zdarzyć się tak, że zechcą ją zmienić, jeśli znajdą dobre argumenty.
2. Aleksego uzasadnienie principium uniwersalizacji, iż jest ono implikowane przez reguły ogólnego
dyskursu praktycznego (a dla niego jest to przyczynek do sformułowania kodeksu rozumu
praktycznego; stanowią konieczne założenia racjonalnej argumentacji praktycznej).
3. Reguły ogólnego dyskursu praktycznego dzielą się na: a) reguły podstawowe, które odnoszą się do
reguł logicznych (w ujęciu klasycznym i deontycznym) mających nadto zastosowanie również do
twierdzeń normatywnych, albo do szczerości wypowiedzi, która jest konstytutywna dla wszelkiego
komunikowania się (jej brak jest destruktywny dla wszelkich typów kooperacji), albo do
konsekwentnego sposobu używania wyrażeń przez jednego rozmówcę, albo do wspólnego
(wspólnie i konsekwentnie ustalonego) użycia wyrażeń przez różnych rozmówców, b) reguły
racjonalności, tj. ogólna reguła uzasadnienia oraz skorelowane z nią reguły uzasadniające –
racjonalnie działa ten, który uzasadnia (względnie uzasadnia, dlaczego nie może uzasadnić),
(jeszcze jedna reguła), wolność dyskursu od wszelkiego przymusu, równość pozycji każdego
uczestnika dyskursu, c) reguły alokacji ciężaru argumentów, które mają zabezpieczyć dyskurs
zarówno przed zapędzeniem go w kozi róg poprzez metodyczne i nieustępliwe ponawianie pytania:
„Dlaczego?”, jak i przez polilogicznym mówieniem czegokolwiek, albowiem każdy może zabrać głos
w dowolnej sprawie.
Patrz: zasada Malinowskiego
Etyka i kultura życia publicznego
28. 04. 2011r
Habermas broni się przed zarzutami Alexy’ego. Wskazane przez Alexy’ego reguły 1-3 można
interpretować przez pryzmat sztuki retorycznej Arystotelesa i tak:
Reguła 1 – jako reguły lokujące się na poziomie logicznym, czyli określającym formą poziom argumentacji
gwarantującej poprawność osiąganych wniosków – reguły logiczno-semantyczne języka, które jednakże nie
posiadają żadnej zawartości etycznej.
Reguła 2 – jako reguły lokujące się na poziomie dialektycznym – wskazuje na zastosowanie procedur
podczas argumentacji, dzięki którym w przedstawionej przez dysputantów spornej sprawie, zostaje on tak
uporządkowany, że ów porządek umożliwia ich kolejne testowanie argumentami.
„Znajduje się tu pragmatyczne założenie szczególnej formy interpretacji mianowicie, wszystko to, co
jest konieczne dla założonego i kooperatywnego poszukiwania prawdy zorganizowanej na sposób
konkurencji” (konkurencyjność argumentów, mamy też tu ogólne reguły kompetencji, uznania poczytalności
uczestników, porządków tematów oraz uczestnictwa.
Tu są etyczne i istotne komponenty reguł dyskursu jak, np. wzajemne uznanie uczestników
dyskursu, np. poprzez dopuszczenie kogoś do głosu. A że ma on charakter konkurencji jest on porządkiem
postmetafizycznym, gdyż na gruncie etyki poddajemy krytyce.
Reguła 3 – jako reguły lokujące się na retorycznym poziomie – określające proces i przebieg argumentacji.
muszą się one wykazać możliwością generowania takich struktur wypowiedzi, które będą odporne na
rozmaite kwestie, przemoc czy nierówności, czyli takich które są formą komunikacji, która adekwatnie
aproksymuje idealne warunki
Patos – nie wszystko co robimy jest równie ważne. Wskazanie co zasługuje na szczególne rozpatrzenie. A
Arystotelesa – wskazanie również na charakter osób, których dane sprawy dotyczą. Alokacja ciężaru
wypowiedzi – współczesne ujęciu patosu.
Takie same warunki (w dyskursie) dla wszystkich. W przekonaniu Habermasa – reguły, o których pisze
ALexy nie mają charakteru konwencji, lecz rzeczywiście są warunkami koniecznymi dyskursu. To zaś
oznacza, że trzeba je uznać jako zaledwie formę, do której zostały milcząco przyjęte, a intuicyjnie
znane założenia pragmatyczne.
Z tego właśnie punktu Habermas stwierdza, że ostały przyjęte konieczne założenia do wyprowadzenia
habermasowskiej wersji pryncypium uniwersalizacji [U]. Jest ono pryncypium moralnym będącym
jednocześnie reguła argumentacji stanowiącą równocześnie część logiki praktycznego dyskursu. Według
Habermasa w jego teorii jest ono uzupełnieniem zasady etyki dyskursu [d], która wyraża (???), lecz nie
stanowi części logiki uzasadnień.
C: Ostatecznie uzasadnienie reguł dyskursu
Apel – wskazuje na formalno-proceduralne ostatecznie uzasadnienie reguł dyskursu z jednej strony,
a z drugiej na uzasadnienie konsensualno-komunikacyjnie osiąganych treściowo norm, które są
zawsze już odniesione do pewnej społeczno-historycznie określonej wspólnoty komunikacyjnej.
Podkreślić trzeba iż normy drugiego stopnia są jeszcze odróżnialne od samych materialnych (a więc
odnoszących się do konkretnych sytuacji) norm wskazywanych przez etyczne dyskursy, albowiem to
o ich uzasadnienie tutaj chodzi. Innymi słowy – normy drugiego stopnia dotyczą normatywnej
aproksymacji i w tym sensie uzasadnienie norm uniwersalnych do pewnej społeczno i kulturowych
określonych światów życia.
Etyka i kultura życia publicznego
05. 05. 2011r
Apel:
•
B – cel: uzasadnienie odniesienia konsensualno-komunikacyjnie osiąganych norm roszczących
sobie pretensje do uniwersalnej ważności w historycznie określonych kontekstach społeczno-
kulturowych.
Transformacja faktu rozumu do postaci normatywno-teleologicznego miernika do rekonstrukcji dziejów
historii i społeczeństw ludzkich.
Etyka dyskursu jako punkt wyjścia dla etyki odpowiedzialności.
Roszczenia do uniwersalności muszą być zrozumiałe i aplikowalne w danym okresie historycznym (nie
można zatem postulować norm niewykonalnych w danym momencie historycznym).
Idealna wspólnota komunikacyjna jako kontrafaktyczny postulat – swego rodzaju idea regulatywna rozumu
praktycznego, wobec której pewne umowy wspólnotowe stanowią jej aproksymację.
Moralny postęp – postępująca aproksymacja reguł dyskursu.
Niwelowanie normatywnych różnic na gruncie faktyczności przez intensyfikację i zakładanie działalności
komunikowania się.
Charakter postnowoczesności – zerwanie z konwencjonalnością na rzecz czynników rozumowych, które
jednakże mają tę wadę, że dla niektórych stanowią słabą motywację (ta zaś – z uwagi na abstrakcyjność
tychże – nie każdy potrafi przełożyć abstrakcyjne czyniki rozumowe na swój świat życia).
Z zasady dyskursu można wywieść zasadę demokracji, która gwarantuje konsens między dwoma typami
autonomii.
Dwie sfery: a) prawa pozytywnego, b) moralności.
Proceduralny charakter rekonstrukcji prawa...
Idea patriotyzmu konstytucyjnego.
System edukacyjny jako sposób zachowania etyki opartej na pamięci zbiorowej – w Europie pewne
twierdzenie są oczywiste – z uwagi na doświadczenia IIWŚ; tym niemniej przyszłe pokolenie mogą –
słusznie – zażądać uzasadnienia tych twierdzeń lub je bezmyślnie zanegować.
Aleksy – związki między moralnością a prawem: a) mogą mieć charakter klasyfikujący – moralność stanowi
kryterium uznania danej normy za ważną (co jest obowiązującym wszystkich prawem?), b) kwalifikujący –
moralność stanowi kryterium wskazywania wadliwych regulacji prawnych (prawo, które jest wadliwe, ale nie
można wyrwać się spod jego jurysdykcji – nie zawsze wady moralne prawa negują jego ważność).
Formuła Radbrucha – niesprawiedliwość, która dotyka najbardziej fundamentalnych spraw.
Dwa charatery prawa według Aleksego: a) rzeczowa, b) formalno-idealna.
Aleksy używa etyki dyskursu do uzasadnienia praw człowieka.
Przesłanki, zastosowanie etyki dyskursu; analogie między Kantem, Aleksym (rozum praktyczny),
zasady dyskursu – najważniejsze tropy.
Etyka dyskursu Apple'a - składa się z dwóch stopni:
a. A ma za zadanie transcendentalno - pragmatycznie uzasadnid możliwośd generowania zasad
dyskursu
b. B ma za zadanie uzasadnienie odniesienia konsuensualno - komunikacyjnie osiąganych norm
roszczących sobie pretensje do uniwersalnej ważności w historycznie określonych kontekstach
społeczno - kulturowych
Moralny postęp u Apple'a - coraz większe przybliżanie reguł dyskursu (społeczeostwu - chodzi o to,
żeby reguły i praktyka społeczna szły razem, a nie każdy swoje).
Wg Aleksego związki między moralnością, a prawem są dwojakie: klasyfikujące - moralnośd stanowi
kryterium uznania danej normy za ważną lub kwalifikujące - moralnośd stanowi kryterium
wskazywania wadliwych regulacji prawnych.
Nie zawsze wady moralne prawa przekreślają jego ważność.
Etyka i kultura życia publicznego
12. 05. 2011r
Utylitaryzm klasyczny i nieklasyczny.
Społeczeństwo obywatelskie w ujęciu ekonomicznym i politycznym, rozum i przestrzeń publiczna, idea
patriotyzmu konstytucyjnego.
Społeczna – publiczna – polityczna.
Społeczeństwo obywatelskie:
1. Społeczeństwo obywatelskie może rozwiniąć się w warunkach jednorodnego ładu publiczno-
cywilnego (społeczeństwo cywilne odnosi się do obywateli rozumianych przede wszystkim w
kontekście politycznym). W państwie takim jednostka taka pozostaje członkiem dwóch społeczności
– rodzinnej i obywatelskiej, z których każda rządzi się własną zasadą. Jako członkowie rodziny
kierujemy się partykularnym altruizmem moralnej cnoty, troszcząc się wyłącznie o naszych bliskich.
Zasada druga – powszechnego egoizmu – kieruje się obywatel, dabający o własne potrzeby,
interesy i cele.
2. Obywatel ekonomiczny u Hegla (burgeois – poziom ekonomiczny, poziom dusigrosza, poziom
powszecnego egoizmu; citoyen – poziom polityczny, myślenie w kategoriach uniwersalnych): a) ten,
kto dla utrzymania swej egzystencji, uczestniczy w systemie potrzeb wszystkich członków, na
gruncie których buduje się systemy realizacji tych potrzeb - gospodarkę), b) modus działania –
wzajemna wymiana dóbr, towarów i usług zapośredniczona w pieniądzu, podstawą tej wymiany jest
konieczność utrzymania się przy życiu (obupólne wykorzystanie potrzeb innych gwoli zrealizowania
własnego celu – realizacja celu zależy od innych osób; to zaś powoduje usamodzielnianie się
środków – instrument staje się celem). Sfera, w której każdy działa w dobrze pojętym interesie
własnym. System ten działa w zgodzie z prawem, respektując interesy konsumentów i producentów.
Własność prywatna jest warunkiem koniecznym społeczeństwa obywatelskiego. We własności u
Hegla przejawia się: a) istnienie osobowej wolności, która zaskarbia respekt wśród innych jednostek
(dlaczego wolność innych jest bardziej dobitnych u jednych?). Patrz: Hegel, 49. Osoby są równe co
do źródła własności. Heglowi chodzi o równość praw – równość możliwości, a nie faktyczną równość
(w szczegółowości można się różnicować w sposób niesprawiedliwy. Społeczeństwo obywatelskie
nie jest przypadkową zbieraniną groszorobów.
3. Refleksja polityczna to refleksja nad zasadami dystrybucji środków do zaspokojenia potrzeb. Citoyen
Posiadanie – użytkowanie – własność.
Etyka i kultura życia publicznego
19. 05. 2011r
W sensie politycznym obywatelem jest:
→ ten kto uczestniczy w samoorganizacji ludu, który nadał sobie polityczny sposób istnienia; jeśli obywatel
zastał formę gotową to wpływa na nią angażując się w działania polityczne.
Jest on wówczas nie tylko członkiem społeczności lecz integralną częścią organizmu politycznego, a jego
wola elementem które wpływa na wolę organizmu i suwerennych działaniach;
Zadaniem państwa jako ciała politycznego jest bycie taką [str 19]: formą zrzeszenia, która by broniła i
chroniła całą siłą wspólną osobę i dobra każdego członka, i przy której każdy łączac się z innymi słuchałby
tylko siebie i pozostał wolny.
Chodzi o obronę przed wrogami zewnętrznymi i współobywatelami;
Odpowiedzialność:
→ skala mikro: codzienne opowiadanie sobie o różnych politycznych rzeczach /również zainteresowanie
własnym „podwórkiem”;/;
Hegel:
Powszechny etos społeczeństwa jako wyraz powszechny ludu, posiada przewagę nad partykularnym
interesem jednostek.
Społeczeństwo obywatelskie: musi ochraniać jednostkę, bronić praw jednostki /i na odwrót jednostka bronić
społeczeństwa/;
Społeczeństwo obywatelskie ujęcie ekonomiczne:
Przestrzeń publiczna: jest sferą w której człowiek zaistnieć może potencjalnie dla wszystkich ludzi, nie tylko
dla tych dla których przebywamy jako osoby prywatne;
H. Arendt kondycja ludzka: pojęcie tego co publiczne:
a) str. 56: Jako to co może być widziane i słyszane przez każdego i ma najszerszy krąg odbiorców. Zjawisko,
to co widziane i słyszane konstytuuje rzeczywistość.
Sfera publiczna ujmowana jest przez pryzmat funkcji: ujawniania, wydobywania na światło dzienne rzeczy
/aby mogły zaistnieć dla innych/ spraw, problemów, które dzięki temu wpływa na inne osoby.
b) str 59: Jako sam świat o tyle, o ile jest wspólny nam wszystkim i różny od posiadanego w nim, przez nas,
prywatnego miejsca.
Jako świat wytworów ludzkich /nie tylko materialne/, które nas łączą, ale też rozdzielają. Sfera publiczna to,
to co stanowi nasz wytwór poprzez, który wzajemnie na siebie oddziałujemy. Gwarancją sfery publicznej,
miernikiem stopnia jej rzeczywistości: jest wspólne odnoszenie się do tego samego przedmiotu.
Publicznie jesteśmy kimś innym niż indywidualnie /teatr masek, gęby/ w społeczności przyjmujemy jakąś
gębę.
Rola społeczna /socjologia, psychologia, filozofia → trzy różne pojęcia/: przekonania, poglądy, interakcje;
Pozycja społeczna: wyznaczają je obowiązki i uprawnienia, określające nasze relacje z innymi.
Do konstytutywnych jakości przestrzeni publicznych należy to: 1) jest otwarta; 2) to co się w niej dzieje jest
jawne; W rzeczy samej przypomina ona scenę teatralną, publiczne – dostępne dla każdego, występujący
mogą wrócić na widownię i dać miejsce innym.
W warunkach demokratycznej wolności słowa nie zamyka się przed nikim, ten co chce coś ujawnić/nagłośnić
powinien spełniać kryteria etyczne.
Opinia publiczna w przestrzeni publicznej: pojęcie opinii publicznej jest nowe XX wieczne;
Sartori Teoria demokracji: wyrażenie stworzono przed rewolucją francuską /poprzedzało ją vox populi, wola
powszechna Rousseau/;
Termin opinia publiczna nawiązuje do rozróżnienia na doksę a episteme:
opinia publiczna = doxa /coś co może być trafne, ale nie musi/ → w kontekście doksy można zadać pytanie:
czym jest to co nam wspólne, wobec czego doksę głosimy? Jedno z ujęć:
−
opinia publiczna to reakcja zbiorowości ludzkich na działania polityczne jako wyrażany publicznie
stan świadomości owej zbiorowości;
−
opinia publiczna odwołuje do społeczeności, bądź wielości społeczności, której rozproszone stany
umysłu, opinie, wchodzą ze sobą w we wzajemne oddziaływania z natłokiem informacji dotyczących
stanu res publica /Sartori/.
Opinia publiczna odnosi się do państwa, bądź innego tworu politycznego, zasady funkcjonowania państwa,
tudzież instytucji/urzędników. Upublicznienie: ujawnienie tego co dla naszego życia wspólnego jest
najważniejsze; oddziaływanie, które może nas łączyć lub dzielić.
twoja stara to dolcze gabana.
Pojęcie opinii publicznej jest szersze od pojęcia opinii społecznej /przedmiot opinii społecznej: to co w sferze
ekonomiczno-gospodarczej/; kwestie gospodarcze tylko w sferze prywatnej i społecznej, ale również, może,
być polityczna ergo przechodzi do opinii publicznej /opinia społeczna zawiera się w opinii publicznej/;
/opinia publiczna: irracjonalna, nie jest zatem synonimem rozumu publicznego/;
Wojna każdego z każdym, to wojna na opinie.
Sartori: lud musi być suwerenny, ale suweren który nie ma nic do powiedzenia, nie mający własnych opinii,
po prostu tylko zatwierdza jest suwerenem niczego.
Opinie publiczną należy rozumieć jako:
nieustający proces kształtowania się sądów na temat owej rzeczy publicznej, które o tyle wyrażają,
nieustannie, głos suwerena, o ile może on swe sądy kształtować swobodnie, tzn. nie pada ofiarą przemocy.
Etyka i kultura życia publicznego
26. 05. 2011r
Opinia publiczna:
Kiedy opinia publiczna jest swobodna /głosem suwerena a nie tyrana/:
rządy w danym organizmie politycznym oparte są na przyzwoleniu opinii publicznej – przyzwolenie zakłada
co najmniej:
a) konsens wyborczy uzyskany w toku demokratycznie przeprowadzonych wyborów – chodzi aby rzad był
wrażliwy na opinię publiczną częściej niż raz na 4. lata; konsens wyborczy stanowi warunek konieczny ale
nie wystarczający rządów opinii publicznej.
Sam proces wyborów nie mówi jeszcze o swobodnej opinii publicznej /warunek nie jest wystarczający/;
Konsens: interesuje nas konsens czynny /wyrażający aprobatę/, a nie bierny oznaczający tylko akceptację.
Różnica między aprobatą /czynna zgoda – trzeba uzasadnienić wyboru/: obowiązywanie; a akceptacją
/bierna zgoda – tak, nie bez uzasadnienia/: faktyczność
konsens czynny /aprobata/ odnosi się do 3. kwestii:
→ wartości ostateczne
→ reguł gry /procedur rządzenia/
→ konkretnych propozycji politycznych /liberalne, republikańskie/
b) Gdyby konsens co do wartości ostatecznych miał miejsce mielibyśmy do czynienia z homogeniczną
kulturą polityczną. /Kultura nie w szerokim rozumieniu definicji kultury, kultura polityczna to podstawowe
wartości/zasady na które przystajemy, stanowiące tło sformułowań na które w dyskursie możemy się
zgodzić/.
Musielibyśmy się zgadzać do ostatecznych wartości politycznych: wolność /słowa, wyznawania
światopoglądu/ → nie ma zgody co do wartości ostatecznych /wartości mogą konkurować/; Konsens przy
wartościach ostatecznych zdarza się niemal nigdy /może w ramach jednej partii, ale w konkurencyjnych
partiach do tego nie powinno nawet dojść/;
Im mniejsze rozbieżności to byłoby to sprzyjające dla rządów opinii publicznej /nie może to być jednak
rozstrzygające/ - czy homogeniczność polityczna byłaby w ogóle pożądana?
b2) konsens jest warunkiem koniecznym rządów opinii publicznej: jeśli nie ma jedności co do reguł gry –
wojna domowa może pukać do drzwi! Musimy mieć zgodę, że władza jest prawomocna – gwarantuje
przestrzeń dla b3);
b3) konsens w znaczeniu możliwości jego zmiany, przekształcania i dochodzenia do niego /jest dynamiczny/.
Pluralistyczny konsens da się pogodzić z dobrem państwa: swobodnie wyrażana opinia publiczna powinna
być krytyczna i dynamiczna /nie może wyrażać się tylko raz na 4 lata/ → opinia publiczna jest w ciągłym
stawaniu się → wszelkie statyczne ujęcie swobodnej opinii publicznej jest złe – nie może być stabilizacji;
Opinia publiczna jest nieustającym procesem dochodzenia do konsensu – i nieustanna konfrontacja
przeciwnych sądów.
Przy swobodnej opinii publicznej chodzi o możliwość zmian /zgody/, w ten sposób rozumiana opinia
publiczna res publica może być wspólnym obiektem troski i wspólnym dziełem.
Gdybyśmy tylko akceptowali – byłby to twór troski, ale nie dzieło.
Narządy którymi artykułuje się swobodną opinią publiczną:
→ Rozróżnienia: opinia publiczna może być
→ uformowana przez lud → opinia ta jest pochodną policentrycznego /zdecentralizowanego/ ukształtowania
środków przekazu i ich konkurencyjnego oddziaływania, tzn. środki przekazu informacji muszą ze sobą
konkurować; rozmaite źródła tworzenia się opinii publicznej muszą mieć rzeczywisty wpływ na wybór tych
środków i dostęp do nich, źródła to:
−
osoby dobrze poinformowane, będące przywódcami opinii publicznej na szczeblu lokalnym /w
rodzinie, u znajomych, w wiosce, w środowisku w którym się obracamy/;
−
grupy ideowe, które pojawiają się w ośrodkach edukacyjnych, tudzież grupy pojawiające się w
środkach masowego przekazu /grupy odniesienia – środowiska naukowe, akademickie, lekarskie,
itp./
−
elity polityczne;
−
elity gospodarcze;
/model od dołu do góry – na szczycie są elity gospodarcze /są najbogatsze//;
źródła implikują dwie kwestie:
→ środki przekazu konkurują ze sobą, sprawdzając informacje między sobą /to jest fajne! Mam możliwość
zobaczenia dwóch stron i wyciągnąć własne wnioski/;
→ wytwarzanie opinii publicznej jest poziomem – konkurują ze sobą na tym samym poziomie /opinia nie
spływa od partii/;
Pluralizm mediów != równość mediów → maksymalizacja równości, maksymalizuje chaos informacyjny i nie
zostawia miejsca na dyskusje /im więcej osób dyskutuje, tym mniej dyskusji i robi się chaos/;
→ rozpowszechniona u ludu /wtórnie upubliczniona/ →mamy do czynienia z unicentrycznym systemem
tworzenia opinii publicznej: źródła generowania opinii publicznej zostają zhierarchizowane.
Taka sytuacja jest charakterystyczna dla systemów totalitarnych, które są zamknięte na wszelkie informacje i
opinie z zewnątrz, które opinie z zewnątrz nie tylko podważają jedyną prawdę, ale tworzą kłamstwo; systemy
unicentrycznej propagandy są w stanie spowodować duże zuniformizowanie poglądów wśród ludzi.
Dla unicentrycznych systemów tworzenia opinii publicznej przekształca się wszelkie agendy socjalizujące w
agendy indoktrynująca od masowego zaangażowania się w słuszną sprawę i przynależność partyjną
członków rodzin, sąsiadów; władza zostaje przekazana rozmaitym aparatyczkom w różnych instytucjach.
Źródła etyczności w unicentrycznie kształtowanych opinii publicznej zostaje wymiecione z rzeczywistości i
zepchnięte do różnego rodzaju niż. Moralność karłowacieje, albowiem nie tylko nie można postępować w
zgodzie z własnym osądem, ale nie jest się w ogóle władnym władzą sądzenia /praktyczną/ - rozróżniać i
uzasadniać co dobre, a co złe.
/konfrontacja poglądów z innymi to dojście do moralność/;
General & strong public opinion
Opinia publiczna to nieustający proces kształtowania się sądów na dany temat.
W jaki sposób opinia publiczna jest swobodna, głosem suwerena?
Jest swobodna, gdy rządy są oparte na jej przyzwoleniu, które zakłada dla rządów ze strony
opinii: a) konsens wyborczy uzyskany w toku demokratycznie przeprowadzonych wyborów (rząd
musi być wrażliwy na opinię publiczną częściej, niż „raz na cztery lata”) – warunek konieczny
rządów opinii publicznej (rząd musi być wybrany demokratycznie, ale to jeszcze nie znaczy, że
opinia pubiczna swobodnie się kształtuje; czy wybór opinii publicznej jest wyborem
demokratycznym sensu stricte?), b) konsens czynny oznaczający udział, aprobatę opinii publicznej
(konsens bierny oznacza tylko akceptację; akceptacja – bierna zgoda, sfera obowiązywania;
aprobata – czynna zgoda, sfera faktyczności), konsens czynny odnosi się do trzech kwestii –
wartości ostatecznych, reguł gry (procedur rządzenia), konkretnych propozycji politycznych.
Konsens co do wartości ostatecznych (np. wolność) – homogeniczna kultura polityczna (kultura
polityczna zawiera podstawowe wartości i zasady, na które członkowie danej społeczności przystają
w ramach autorefleksji, działania komunikacyjnego). Im mniejsze rozbieżności, tym łatwiej rządzić
opinii publicznej (czy pożądana jest homogeniczność polityczna?). Konsens co do reguł gry –
bliskość rewolucji, gdy brak tego typu konsensu (konsens co do legitymizacji władzy). Ostatni typ
konsensu – właściwy przedmiot opinii publicznej jako opinii publicznej, który powinien być cały
czas dynamiczny.
Pluralistyczny konsens sprzyja dobremu państwu. Opinia publiczna to „byt, który się staje”
– nie warto jej stabilizować. „Narządy” artykulacji opinii publicznej: a) opinia publiczna może
uformowana przez lud (jest pochodną policentrycznego, zdecentralizowanego ukształtowania
środków przekazu i ich konkurencyjnego oddziaływania, tzn. środki przekazu informacji muszą ze
sobą konkurować. Ta konkurencja oznacza, że źródła tworzenia opinii publicznej muszą mieć
rzeczywisty wpływ. Źródła: a) osoby dobrze poinformowane, będące przywódcami opinii
publicznej na szczeblu lokalnym, np. w rodzinie, pośród znajomych, itd., b) grupy ideowe, które
pojawiają się w ośrodkach edukacyjnych, c) grupy pojawiajace się mass media, tzw. grupy
odniesienia, d) elity polityczne i gospodarcze) lub rozpowszechniona pośród ludu (wtórnie
upublicziona). Źródła formujące opinie: a) środki przekazu konkurują ze sobą, korygując i
uzupełniając obraz informacji, b) wytwarzenie opinii publicznej jest poziome – konukurują ze sobą
na tych samych zasadach (pluralizm mediów to nie to samo, co równość mediów). Wtórnie
upubliczniona opinia publiczna Unicentryczny system tworzenia opinii: źródła tworzenia opinii
zostają zhierarchizowane (właściwe dla systemów totalitarnych, które są zamknięte na informacje z
zewnątrz, które podważają jedyną prawdę i uniemożliwiają totalne kłamstwo). Systemy
unicentrycznej propagandy są w stanie spowodować duże zuniformizowanie opinii publicznej. Dla
takich systemów tworzenia opinii publicznej przekształca się agendy socjalizujące w agendy
ideologiczne (od najwcześniejszych lat wpajająca pewną wizję). Władza przechodzi w ręce osób
związanych z partią rządzącą. Źródło etyczności (wzajemna uznawanie roszczeń szczegółowych)
zostaje wymiecione z rzeczywistości i zepchnięte do różnego rodzaju nisz (moralność karłowacieje
– nie tylko nie można postępować w sposób zgodny z własnym osąd, ale nie jest się władnym
posługiwać się praktyczną władzą sądzenia) – ponieważ nie mam z kim konfrontować swoich
poglądów.
General and strong public opinion. rozum publiczny.
Etyka i kultura życia publicznego
02. 06. 2011r
General public sphere – niezinstytucjonalizowanych uczestników życia publicznego, obywatele i
stworzyszenia danego organizmu politycznego.
Strong public sphere – zinstytucjonallizowany aparat lub jego element władzy organizmu politycznego.
Faktyczne zastosowanie strong pubic sphere – większe organizmy polityczne, np. UE.
Źródło legitymizacji UE – już raczej general public sphere, a nie poziom rządowy (ta zmiana może rodzić
nierówność udziału we władzy, np. liczność obywateli Luksemburga, a Hiszpanii)!
VII program ramowy UE – projekt CIDEL (badania opinii publicznej – przedmiot badań; jego szefem był J. E.
Fossum – ten jest członkiem ARENA), w ramach tego projektu stworzono trzy modele UE – jak te trzy
modele funkcjonują?:
•
I model sfery publicznej jako problem-solving entity. Odnosi się do częściowej sfery publicznej
opartej o słabe isntytucjonalne i konstytucjonalne wsparcie. Stąd brak w modelu refleksji nad
demokratyzacją, struktur demokratycznych. Strategia 2020 – sprawdź (jak zaradzić bezrobociu,
itd.). Chodzi tutaj o efektywność działań – zdanie general public nie jest potrzebne. Weber –
strategia utylitarystyczna wcale nie jest długofalowa.
•
II model sfery pubicznej – value-based community. Wspólne obywatelstwo europejskie – istnienie
wspólnych czynników kuturowych – pewna wspólna tożsamość jako obywatelstwo UE – podzielany
wspólny sens wspólnóty, którą jest UE (głównie wartości prepolityczne). Musi być oparta na general
public sphere. Tutaj są problemy legitymizacji władzy.
•
III model sfery publiczny – rights-base union. UE oparta na prawach-zasadach. Musi mieć poparcie
zarówno general i strong public sphere. Silna reprezentacja obywatelska i accountability –
specyficznie rozumiana odpowiedzialność urzędnicza (jako obliczalność – urzędnik jest zdolny do
wzięcia pod uwagę innych?).
IV generacja praw cżłowieka (prawa socjalne), problem tożsamości europejskiej – niechęć zmiany
ustalonych stylów życia, czy można mówić o UE jako wspólnocie wartości (poszukiwanie kulturowych
podstaw, wypracowanie wspólnoty kulturowej przez wspólną edukację – tyle, że żadne państwo nie chce
stracić kontroli nad edukacją, która przecież konstytuuje tożsamość narodową! - czy może pewien sens
nadbudowany nad związkiem federacji?)
Co stoi u podstaw trzech modeli sfery publicznej?
2. Źródłowo odnosi się do Kanta - typy celów: rzeczywiste, możliwe i konieczne.
Edukacja jako wytwarzanie nawyków anagażowania się w dyskusję publiczną – pierwszy etap
skonstruowania postmetafizycznej tożsamości europejskiej.
Podobne do mojej interpretacji racjonalizacji świata życia. W zakresie reformowania systemu edukacji rzecz
polega na tym, aby poszukiwać wspólnego – zagubionego – dziedzictwa Europy.
Rozum publiczny
•
Koncepcja J. Rawlsa (fragmenty „Liberalizmu politycznego”, s. 300)
Rozum publiczny to ideał – wskazuje drogę do krytycznych zmian tego, co jest, wskazuje na możliwość
działania racjonalnego obywateli państwa demokratycznego.
Rozumność i racjonalność obywateli – co one oznaczają?
1. Rozumność – kooperacja: wspólne podejmowanie decyzji.
2. Racjonalność – umiejętność określenia dobra i metodycznej realizacji dobra (realizacja sensownej
wizji życia)
Rozumne i rozległe doktryny religijne i filozoficzne:
1. Musi być tolerancyjne dla innych doktryn. Muszą sobie wzajemnie sobie wyjaśnić w oparciu o co
będą działać.
Ideał obywatela zawiera się w ideale rozumu publicznego, jeszcze - obowiązek grzeczności wobec
szczególnych roszczeń ważnościowych innych; do czego odnosi się obowiązek grzeczności? – do sfery
publicznej: jeżeli ktoś w niej ma inny system wartości lub proponuje inne rozwiązanie problemu, to muszę go
rzetelnie rozważyć.
Co jest treścią rozumu publicznego?
•
podstawowe wartości polityczne – pula podstawowych praw i wolności, którym przyznaje się
specjalne pierwszeństwo pośród innych wartości politycznych, a istotne są również inne prawa i
wolności.
•
problem realizacji praw i wolności – wartości politycznej sprawiedliwości określającej jej materialnie
zasady, wartości publicznego rozumu określające sposób dociekania nad tymi pierwszymi,
•
co jest przedmiotem rozważań i decyzji rozumu publicznego? Podstawowe zasady określające
strukturę władzy i proces polityczny, zasada określające podstawowe prawa i wolności obywatela
(stanowią niezbędne elementy konstytucji – konstytucja wyraża polityczny ideał państwa), zasady
sprawiedliwość dystrybutywnej dotyczące autentycznej możliwej równości (związana z
nierównościami społeczno-ekonomicznymi),
•
Przecięcie pierwszego (wartości ostateczne) i drugiego (reguły gry) konsensu Sartoriego – przedmiot
rozumu publicznego (tenże zaś warunkuje opinię publiczną),
To, co nie jest rozumem publicznym, a jest rozumem, jest rozumem społecznym. Rozum prywatny?