78
niezbędnik lekarza
|
porady prawnika
vol. 2
|
nr 3
[
7
]
|
WrZESIEŃ 2007
Suplementy diety
procedurze dopuszczenia do obrotu, jak ma to miej-
sce z lekami, to niejako „bokiem” do obrotu, pod szyl-
dem suplementów diety wpuszczane są na rynek leki,
w stosunku do których nie sprawdzono, czy spełniają
odpowiednie wymogi. Nie jest to prawda. Nad prawid-
łowym rozdzieleniem tych dwóch grup działa cała sieć
organów kontroli, a przede wszystkim Prezes Urzędu
Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycz-
nych i Produktów Biobójczych. Poza tym, wprowadzanie
produktu leczniczego bez wymaganej procedury jest
surowo karane.
Suplement, a lek
Z prawnego punktu widzenia suplementy diety oraz
produkty lecznicze to całkowicie odmienne kategorie.
Podstawowe kwestie dotyczące produktów leczniczych
są określane przez ustawę z dnia 6 września 2001 r. Prawo
farmaceutyczne (Dz.U.06.217.1588) oraz wydane na jej
podstawie rozporządzenia. Natomiast regulacje prawne
dotyczące suplementów diety znajdują się w ustawie
z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności
i żywienia (Dz.U.06.171.1225).
W uproszczeniu można powiedzieć, że (zgodnie z art.
3 ust. 39 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia)
suplement diety jest żywnością – środkiem spożywczym,
którego celem jest uzupełnienie normalnej diety, podczas
gdy produktem leczniczym jest substancja lub mieszanina
substancji, której przypisuje się właściwości zapobiegania
lub leczenia chorób występujących u ludzi lub zwierząt
(art. 2 ust. 32 Prawa farmaceutycznego).
Produkt leczniczy ma albo leczyć albo zapobiegać cho-
robom. Natomiast suplement, jak sama nazwa wskazuje,
ma uzupełniać (suplementować) niedobory w diecie i nie
można przypisywać mu efektu leczniczego. Oczywi-
ście zarówno suplementy jak i leki mają na celu zdrowie
człowieka, jednakże w przypadku suplementów chodzi
o utrzymanie stanu tzw. homeostazy, czyli równowagi,
stanu idealnego w organizmie. Suplementy wzmacniają
organizm, aby dać mu więcej siły do walki z potencjalną
chorobą. Pośrednio tym samym zapobiegają chorobom,
ale nie jest to efekt bezpośredni – taki mogą wywo-
ływać jedynie leki. Z produktami leczniczymi mamy
do czynienia, gdy dochodzi do zaburzenia homeostazy
(równowagi) czyli chorobą.
Należy również pamiętać, że suplementy diety mogą
zawierać w swoim składzie jedynie witaminy i składniki
mineralne, które naturalnie występują w żywności i spo-
żywane są jako jej część, natomiast to ograniczenie nie
odnosi się do leków. Koniecznie należy również pamię-
tać, iż w przeciwieństwie do leków, przy suplementach
producent nie musi udowadniać ich skuteczności, czyli
efektu leczniczego, poprzez przedstawienie odpowiednich
badań klinicznych.
Stosownie suplementów diety jest bardzo rozpowszech-
nione w Europie, a przede wszystkim w Stanach Zjed-
noczonych, gdzie niejeden przedstawiciel klasy średniej
rozpoczyna dzień od połknięcia całej garści preparatów.
W Polsce również zaczynają cieszyć się coraz większą
popularnością. Wielu specjalistów zwraca uwagę, iż
obecna żywność ze względu na daleko idącą obróbkę
została pozbawiona ważnych składników i niedobory
te trzeba uzupełniać. Istotną grupę wśród suplementów
diety stanowią preparaty, których celem jest wzmac-
nianie paznokci, włosów czy skóry, czyli „poprawiać”
urodę. Są to tak zwane preparaty „inside beauty”, czyli
według tłumaczenia oddającego charakter działania tej
grupy preparatów – „piękno od wewnątrz”. Biorąc pod
uwagę coraz szersze zastosowanie suplementów diety
w kosmetologii i dermatologii, warto bliżej przyjrzeć
się uregulowaniom prawnym dotyczącym tej grupy
żywności...
No właśnie, żywności. Wbrew potocznej opinii, su-
plementy diety nie są lekami, choć czasami zupełnie
niesłusznie traktowane są jako „pseudo” leki. Główny
zarzut, który pada z ust przeciwników to stwierdzenie,
iż ponieważ suplementy diety nie podlegają surowej
Monika Zboralska-Piesto
radca Prawny
Definicje ustawowe:
suplement diety – środek spożywczy, którego celem jest uzupełnienie normalnej
diety, będący skoncentrowanym źródłem witamin lub składników mineralnych lub
innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub inny fizjologiczny, pojedyn-
czych lub złożonych, wprowadzany do obrotu w formie umożliwiającej dawkowanie,
w postaci: kapsułek, tabletek, drażetek i w innych podobnych postaciach, saszetek
z proszkiem, ampułek z płynem, butelek z kroplomierzem i w innych podobnych
postaciach płynów i proszków przeznaczonych do spożywania w małych, odmierzo-
nych ilościach jednostkowych, z wyłączeniem produktów posiadających właściwości
produktu leczniczego w rozumieniu przepisów prawa farmaceutycznego;
produkt leczniczy – substancja lub mieszanina substancji, której przypisuje się
właściwości zapobiegania lub leczenia chorób występujących u ludzi lub zwierząt,
lub podawana człowiekowi lub zwierzęciu w celu postawienia diagnozy, lub w celu
przywrócenia, poprawienia czy modyfikacji fizjologicznych funkcji organizmu
ludzkiego lub zwierzęcego; pojęcie produktu leczniczego nie obejmuje dodatków
paszowych uregulowanych w odrębnych przepisach.
79
niezbędnik lekarza
|
porady prawnika
vol. 2
|
nr 3
[
7
]
|
WrZESIEŃ 2007
Produkty z pogranicza
Oczywiście, cały czas istnieje problem z wytyczeniem
jednoznacznego podziału między lekami, a suplementa-
mi diety. Najwięcej kontrowersji wzbudzają tak zwane
„produkty z pogranicza”, których prawna i naukowa
kwalifikacja jest szczególnie trudna. Do niedawna przy
Ministrze Zdrowia działał organ doradczy – Komisja
do spraw Kwalifikacji Produktów z Pogranicza. Pomimo,
iż był to organ odwoławczy, to w praktyce jego decyzje
były wiążące dla producentów zarówno leków jak i suple-
mentów diety. Niektóre decyzje podjęte przez ten organ
uważano za chybione, a co najmniej za kontrowersyjne.
Obecnie, jak wspomniałam, organ ten już nie istnieje, ale
w planach pojawia się powołanie podobnego ciała.
Warto również zwrócić uwagę, iż według Ustawy
o bezpieczeństwie żywności i żywienia, suplementami
diety są te środki spożywcze, które spełniają wszystkie
wymogi nałożone przez niniejszą ustawę, ale jedynie, gdy
nie są produktem posiadającym właściwości produktu
leczniczego w rozumieniu przepisów Prawa farmaceu-
tycznego. Wynika z tego, iż do produktu, który można
zakwalifikować i jako lek, i jako suplement diety, zawsze
będzie się stosować regulacje Prawa farmaceutycznego
i taki produkt, bez względu na kwalifikację naukową,
będzie z prawnego punktu widzenia traktowany jako
lek. Takie uregulowanie jest konsekwencją harmonizacji
prawa polskiego z prawem europejskim – (Dyrektywa
2001/83/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia
6 listopada 2001 r. w sprawie wspólnotowego kodeksu
odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych
u ludzi).
Co na to Unia?
Również według orzeczenia Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości, w sprawie połączone C‑211/03, C‑299/03,
C‑316/03, C‑317/03 iC‑318/03 HLH Warenvertriebs GmbH
i Orthica BV przeciwko Bundesrepublik Deutschland
w stosunku do produktu, który spełnia warunki kwalifi-
kacji zarówno jako środek spożywczy, jak i jako produkt
leczniczy, stosuje się wyłącznie przepisy prawa wspól-
notowego dotyczące produktów leczniczych. Przy czym
kwalifikacji produktu, jako produktu leczniczego albo jako
środka spożywczego, w rozumieniu prawodawstwa wspól-
notowego powinno się dokonywać przy uwzględnieniu
ogółu jego cech charakterystycznych. Równie ważne jest
stwierdzenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
iż produkt, który stanowi produkt leczniczy może być
wwożony do innego państwa członkowskiego wyłącznie
w drodze pozwolenia na dopuszczenie do obrotu wydanego
zgodnie z przepisami tej dyrektywy i to nawet, jeśli jest
on zgodnie z prawem sprzedawany w innym państwie
członkowskim jako środek spożywczy. Oznacza to, iż
to państwo, do którego się wwozi suplement diety, sa-
modzielnie decyduje, czy ma do czynienia z lekiem, czy
suplementem. Tym samym może ono nałożyć na produkt
traktowany jako suplement diety w państwie produkcji
obowiązek dopełnienia procedury dopuszczenia do obrotu
tak jak produktu leczniczego.
Starajmy się nie pomylić
przy kwalifikacji produktu!
Wracając do prawa polskiego, należy zauważyć, iż po-
myłka w klasyfikacji produktu może okazać się bardzo
nieprzyjemna w skutkach. Z oczywistych względów za-
bronione jest wprowadzanie do obrotu produktu (czyli
np. suplementu diety), któremu przypisuje się właściwości
produktu leczniczego, pomimo że produkt ten nie speł-
nia wymogów określonych w ustawie (art. 130 Prawa
farmaceutycznego). Konsekwencją niedostosowania się
do zakazu może być kara grzywny. Natomiast zgodnie
z art. 124 Prawa farmaceutycznego wprowadzenie do ob-
rotu lub przechowywanie w celu wprowadzenia do obrotu
produktu leczniczego (np. błędnie go klasyfikując jako
suplement diety) nie posiadając pozwolenia na dopusz-
czenie do obrotu podlega grzywnie, karze ograniczenia
wolności albo nawet pozbawienia wolności do lat 2.
Co na temat suplementów i urody
mówi Prezes Krajowej Rady
Suplementów i Odżywek?
Przygotowując materiał na temat suplementów diety nie
mogłam nie zwrócić się do Krajowej Rady Suplementów
i Odżywek.
Miałam przyjemność rozmawiać z panią Katarzyną
Wójcicką – Prezes Rady, której wypowiedź prezentujemy
poniżej.
Pojęcie „urody” obejmuje wszystkie aspekty naszego
wyglądu, dzięki którym wyglądamy i czujemy się lepiej.
Miliony konsumentów na całym świecie szuka sposo-
bu na opóźnienie efektów starzenia, na młody wygląd
i długotrwałą sprawność. We współczesnym świecie
młody wygląd ma istotne znaczenie zarówno dla kobiet
jak i mężczyzn. W ankiecie przeprowadzonej w USA
przez Kelton Group, 92% badanych wyraża pogląd, iż
młody wygląd wzbudza w kobietach zaufanie, a 83%,
że to twierdzenie dotyczy również mężczyzn.
Dominujący obecnie trend wellness w osobistej pielęgna-
cji był poprzedzony ogromną popularnością zabiegów anty
aging i rosnącym rynkiem kosmetyków odmładzających,
do których dołączyła nowa kategoria produktów: doustnych
preparatów dla urody (OBPs – Oral Beauty Products).
Według najnowszych badań Datamonitora (USA) war-
tość tego typu produktów osiągnie w 2009 r. – tylko
na rynku europejskim – 4,4 biliona $.
Pojęcie „urody” jest więc obecnie nie tylko marketin-
gowym narzędziem w branży kosmetycznej, ale coraz
głębiej wkracza w sferę żywności. Wśród konsumentów
wzrasta świadomość powiązań między dobrym wyglą-
dem, a zdrowiem.
80
niezbędnik lekarza
|
porady prawnika
vol. 2
|
nr 3
[
7
]
|
WrZESIEŃ 2007
W badaniach amerykańskich (Datamonitor) 48%
respondentów twierdzi, że to co jemy, ma takie samo
znaczenie dla naszego wyglądu, jak to co aplikujemy
na zewnątrz.
Coraz większe znaczenie przypisują konsumenci
suplementom diety, które są obecnie postrzegane jako
ścieżka wellness (43% badanych w 2005 r. w stosunku
do 23% w 2000 r.).
Pożądaną wartością dla konsumentów jest możliwość
osiągnięcia widocznych szybkich rezultatów zabiegów
pielęgnacyjnych oraz dietetycznego reżimu. To prowa-
dzi do rozwoju technologii pozwalającej na ilościową
i jakościową ocenę zmian, czasem słabo dostrzegalnych
przez ludzkie oko.
Wykazanie ilościowej poprawy w strukturze i fizjo-
logii skóry (a czasem w cm tkanki tłuszczowej) może
być sposobem na pozyskanie klienta i przywiązanie
go do produktu. Powszechnie wykorzystuje się ultra-
sonografię do mierzenia jakości skóry, kamery ocenia-
jące głębokość zmarszczek, korneometry wskazujące
na poziom nawilżenia, a także aparaturę do pomiaru
poziomu karotenoidów w skórze, czy demonstrującą
efektywność suplementów w zwiększeniu poziomu an-
tyoksydantów. Badania kliniczne, z wykorzystaniem
nowoczesnej technologii, dowodzące skuteczności sto-
sowania suplementów diety, czy żywności funkcjonal-
nej dla poprawy wyglądu stają się istotnym elementem
w promocji tych produktów.
Suplementy diety jako Oral Beauty Products spełnia-
ją szczególną rolę w uzupełnianiu deficytu składników
chroniących skórę przed:
– zniszczeniami oksydacyjnymi, w tym spowodowanych
działaniem słońca (suplementy zawierające antyoksy-
danty, wit. E, C, karotenoidy, bioflawonoidy i inne);
– zniszczeniami wywołanymi stanami zapalnymi (np. su-
plementowanie diety kwasami Omega 3, Omega 6);
– odwodnieniem i utratą elastyczności.
W poszukiwaniu najbardziej skutecznych, „odmładzają-
cych” receptur producenci sięgają po substancje pochodzące
z roślin zmuszanych do adaptacji w trudnych warunkach
klimatycznych (np. wyciąg z kory sosny śródziemnomor-
skiej), lub stosują wieloskładnikowe mieszanki.
Coraz częściej kluczem staje się również naturalność
składników. Konsumenci mają większe zaufanie do bez-
pieczeństwa stosowania produktów organicznych, a także
kupując je, wykazują dbałość o środowisko naturalne,
co jest postrzegane jako „trendy”.
W badaniach Datamonitora, 51% respondentów zgadza-
ło się ze stwierdzeniem, iż produkty na bazie naturalnych
składników są zdrowsze i lepsze, a 60%, iż do ideologii
wellness bardziej pasują produkty naturalne, niż ich od-
powiedniki nie spełniające kryteriów naturalności.
Suplementy dla urody stają się więc istotnym ele-
mentem holistycznie pojmowanej ideologii wellness,
a wzrastające zainteresowanie konsumentów produktami
pozwalającymi im wyglądać i czuć się lepiej, otwierają
przed producentami perspektywę obiecującego i stale
wzrastającego rynku.
Adres do korespondencji:
Kancelaria radcy Prawnego – Monika Zboralska-Piesto
ul. Piaskowa 4/128, 01-067 Warszawa