O PARMENIDESIE

background image

DZIEJE RELIGII, FILOZOFII I NAUKI

do ko

ń

ca staro

ż

ytno

ś

ci

ś

redniowiecze i odrodzenie

barok i o

ś

wiecenie

1815-1914

1914-1989

jak i z czego studiowa

ć

filozofi

ę

moje wykłady

Wittgenstein

filozofowie i socjologowie nauki

O PARMENIDESIE

PARMENIDES z Elei, fragment poematu zachowany w dziele neoplatonika z VI w. n.e., Simplikiosa, In

Aristotelis Physicorum libros, 86,27-28 i 78,5;

tekst wzi

ę

ty z: G. S. Kirk, J. E. Raven, M. Schofield, Filozofia przedsokratejska, przeło

ż

ył Jacek Lang, Wyd.

Nauk. PWN & Axis 1999, fr. 293, 296.

Przekład ukrywa poetycki charakter tekstu.

Co ma by

ć

powiedziane i pomy

ś

lane, musi z konieczno

ś

ci by

ć

. Jest bowiem by

ć

, nic

natomiast nie jest. To ci

ę

nakłaniam rozwa

ż

y

ć

, od tej bowiem, pierwszej drogi badania,

ci

ę

odwiod

ę

, a potem od tej, któr

ą

ą

kaj

ą

si

ę

ś

miertelni, nic nie wiedz

ą

c - dwugłowi.

Niemoc bowiem w ich piersiach kieruje bł

ą

dz

ą

c

ą

my

ś

l

ą

. S

ą

popychani, głusi i

ś

lepi

zarazem, oszołomieni, nierozró

ż

niaj

ą

ca czereda, dla której by

ć

i nie by

ć

s

ą

tym samym i

nie tym samym. To zawracaj

ą

ca wszystkich droga.

Nigdy nie było ani nie b

ę

dzie, bo jest teraz, całe razem, jedno, ci

ą

głe. Jakich bowiem

jego narodzin szukałby

ś

? Jak i sk

ą

d wzrosło? Nie pozwol

ę

ci pomy

ś

le

ć

ani powiedzie

ć

,

ż

e z nie istniej

ą

cego. Ani bowiem powiedzie

ć

, ani pomy

ś

le

ć

nie mo

ż

na,

ż

e nie jest. I jaka

potrzeba sprawiłaby,

ż

e pó

ź

niej raczej ni

ż

wcze

ś

niej wzrosłoby, poczynaj

ą

c od niczego?

Dlatego te

ż

musi by

ć

albo całkowicie, albo wcale. Siła przekonywania nigdy te

ż

nie

dopu

ś

ci, by poza nim powstało cokolwiek z nie istniej

ą

cego. Dlatego te

ż

Sprawiedliwo

ść

nie polu

ź

niła wi

ę

zów, by dopu

ś

ci

ć

powstawanie lub gini

ę

cie, lecz dzier

ż

y je. S

ą

d o nich w

tym le

ż

y - jest czy nie jest. Postanowiono wi

ę

c, zgodnie z konieczno

ś

ci

ą

,

ż

e jedn

ą

trzeba

porzuci

ć

, nie do pomy

ś

lenia i nie nazwan

ą

(gdy

ż

nie jest prawdziw

ą

drog

ą

), druga

natomiast jest i jest prawdziwa. Jak b

ę

d

ą

ce mogłoby by

ć

ź

niej? Jak miałoby powsta

ć

?

Je

ś

li bowiem powstało, nie jest. Nie jest te

ż

, je

ż

eli ma dopiero by

ć

. Tak wi

ę

c

powstawanie jest stłumione, a gini

ę

cie niewyobra

ż

alne.

Ucze

ń

Parmenidesa, ZENON Z ELEI, sformułował słynne argumenty przeciwko istnieniu ruchu,

które znamy dzi

ę

ki Arystotelesowi (Fizyka VI,9). Najsłynniejszy z nich jest drugi (

ź

ródło j.w., fr. 322):

Drugi to tak zwany "Achilles" - polega na tym,

ż

e najszybszy biegacz nigdy nie mo

ż

e

prze

ś

cign

ąć

najwolniejszego. Goni

ą

cy bowiem musi najpierw dotrze

ć

do punktu, który

uciekaj

ą

cy opu

ś

cił, tak wi

ę

c uciekaj

ą

cy zawsze musi by

ć

z przodu.

Zajrzyjmy jeszcze do dzieła sceptyka, Sekstusa Empiryka, Przeciw logikom, ksi

ę

ga I (ksi

ę

ga VII Adversus

mathematicos), 111-114 . Przytacza on prolog poematu Parmenidesa i obja

ś

nia jego sens. Przekład

Izydory D

ą

mbskiej przynajmniej w cz

ęś

ci oddaje poetycki charakter tekstu.

Parmenides pot

ę

pił rozum domniemuj

ą

cy, ten, który zawiera ułomne poj

ę

cia; zało

ż

ył za

ś

jako kryterium [rozum] zdolny do wiedzy, to znaczy bezbł

ę

dny, odrzucił natomiast

wiarogodno

ść

zmysłów; dlatego zaczynaj

ą

c swoje dzieło o naturze napisał w taki

sposób:

Jak duch mój tego pragnie - nios

ą

mnie konie posłuszne,

Gdy mnie wyprowadziły na sławn

ą

drog

ę

Demona,

T

ę

, co m

ęż

a m

ą

drego przez wszystkie wiedzie rozstaje.

T

ę

dy konie roztropne rydwan ci

ą

gn

ą

ce mnie wiodły.

Panny za

ś

przewodnicz

ą

, gra o

ś

rozgrzana przez buks

ę

,

P

ę

dz

ą

j

ą

ze stron obu dwa koła gładko toczone.

Te za

ś

słoneczne panny Nocy rzuciwszy komnaty

Zasłony z głów w r

ę

ku dzier

żą

c na

ś

wiatło dzienne mnie wiod

ą

.

Strona 1 z 2

Bez tytułu 1

2009-10-20

background image

A oto brama zamczyska, przed któr

ą

si

ę

rozchodz

ą

Ś

cie

ż

ki dwie: Nocy i Dnia; próg i sklepienie kamienne

Sam

ą

bram

ę

niebia

ń

skie drzwi zamykaj

ą

ogromne

Sprawiedliwo

ść

karz

ą

ca klucze tu dzier

ż

y, którymi

Kolejno mo

ż

na otwiera

ć

b

ą

d

ź

te

ż

zamyka

ć

bram

ę

.

Do niej słodkimi słowy panny przymilnie si

ę

zwróc

ą

Roztropnie namawiaj

ą

c, by szybko mocno zaparty

Rygiel w drzwiach usun

ę

ła. Wi

ę

c drzwi si

ę

poruszyły

I powstał przesmyk gł

ę

boki. Gdy tylko spi

ż

owe wierzeje

Zbrojne w gwo

ź

dzie i kolce w zawiasach si

ę

obracaj

ą

,

T

ę

dy konie i wóz prowadz

ą

panny, a bogini

Dło

ń

mi łaskawie podawszy, tymi odzywa si

ę

słowy:

Witaj młodzie

ń

cze, co

ś

w dom mój pod boskich dziewic piecz

ą

Przybył wiezion zaprz

ę

giem. Nie wiódł ci

ę

Los tu zło

ś

liwy

(Drog

ą

, co z dala zaiste od ludzkich biegnie szlaków),

Lecz Prawo i Sprawiedliwo

ść

; wi

ę

c godzi ci si

ę

pozna

ć

Prawdy serce niezłomne, a te

ż

ś

miertelnych mniemania,

Którym brak pewnej por

ę

ki; lecz ty my

ś

l sw

ą

trzymaj z dala

Od tego sposobu szukania; i niechaj t

ą

drog

ą

Nie pcha ci

ę

nawyk powszechny, co ka

ż

e ci si

ę

posłu

ż

y

ć

Wzrokiem zm

ą

conym, i słuchem wrzawliwym, i mow

ą

.

Rozumem s

ą

d

ź

dowód wytrawny ten, który ja ci podam.

Samo za

ś

serce jeszcze opuszcza drog

ę

...

W tych słowach Parmenides mówi o koniach, które go wioz

ą

, jako o bezrozumnych

pop

ę

dach i po

żą

daniach duszy, o posuwaniu si

ę

za

ś

po sławnej drodze Demona - jako o

ogl

ą

daniu rozumem filozoficznym, poniewa

ż

rozum, tak jak towarzysz

ą

cy Demon,

wyznacza sposób poznania wszystkich rzeczy. Panny za

ś

, które go wiod

ą

, to s

ą

zmysły;

w

ś

ród tych robi aluzj

ę

do słuchu w słowach "P

ę

dz

ą

j

ą

ze stron obu dwa koła gładko

toczone" - ma tu na my

ś

li uszy, przez które odbiera si

ę

głos; oczy za

ś

nazywa

"słonecznymi pannami", które porzuciły komnaty nocy, "wiod

ą

c na

ś

wiatło dzienne",

poniewa

ż

bez

ś

wiatła nie mo

ż

na si

ę

nimi posługiwa

ć

. Sprawiedliwo

ś

ci

ą

za

ś

"karz

ą

c

ą

i

dzier

żą

c

ą

kolejne klucze" - intelekt, któremu przysługuje niezawodne ujmowanie rzeczy.

Ta za

ś

, powitawszy go, zapowiada,

ż

e udost

ę

pni mu dwie rzeczy: "prawdy serce

niezłomne", które jest niewzruszonym stopniem wiedzy, a po drugie "mniemania

ś

miertelnych, którym brak pewnej por

ę

ki" - to jest to wszystko, co polega na mniemaniu,

gdy

ż

jest niepewne. A na koniec dodatkowo obja

ś

nia,

ż

e nie nale

ż

y polega

ć

na

zmysłach, lecz na rozumie. "Niechaj - mówi - nie pcha ci

ę

nawyk powszechny, co ka

ż

e ci

si

ę

posłu

ż

y

ć

wzrokiem zm

ą

conym, i słuchem wrzawliwym, i mow

ą

; rozumem s

ą

d

ź

dowód

wytrawny, ten, który ja ci podam". Wi

ę

c i on sam, jak wida

ć

jasno z tego, co zostało

powiedziane, uznawszy zdolny do wiedzy rozum za kanon prawdziwo

ś

ci rzeczy

istniej

ą

cych, zaniechał liczenia si

ę

ze zmysłami.

Strona 2 z 2

Bez tytułu 1

2009-10-20


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
parmenides
Platon Parmenides Teajtet
Parmenides byt [ www potrzebujegotowki pl ]
filozofia polityczna, Parmenides
Parmenides z Elei, Polonistyka, Filozofowie i filozofie
Parmenides z Elei, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Filozofia
Parmenides O naturze [fragmenty]
Jaja po parmeńsku
Parmenides z Elei, notatki z filozofii
6 Parmenides z Elei, Filozofia, R. Legutko - wykłady z filozofii starożytnej
Parmenides O Naturze
2 Parmenides prezentacja
Parmenides, Teajtet Platon
Parmenides z Elei
PARMENIDES BYT V, STUDIA, Filozofia
Parmenides - Peri Phuseos, Klasycy starożytni ۩, Parmenides
Ciabatta z szynką parmeńską, P R Z E P I S Y
Szaszłyki z kurczaka z szynką parmeńską, kurczak na różne sposoby
metafizyka Arystoteles ontologia Parmenides A B, Polonistyka, Filozofowie i filozofie, Pojęcia

więcej podobnych podstron