Pochodne wy˙zszych rze
,
d´
ow
Podstawowe definicje i twierdzenia
W wielu przypadkach dochodzi do obliczania pochodnej funkcji, kt´ora sama jest
pochodna
,
. Przydatne jest to np. wtedy, gdy trzeba ustali´c jakie w lasno´sci ma funkcja.
Przyjmuje sie
,
naste
,
puja
,
ce okre´slenie.
Definicja 7.1 (pochodnej wy˙zszego rze
,
du)
Niech f be
,
dzie funkcja
,
okre´slona
,
na zbiorze zawieraja
,
cym przedzia l otwarty I za-
wieraja
,
cy punkt p . Niech f
(0)
(x) = f (x) dla ka˙zdego x z dziedziny funkcji f .
Za l´o˙zmy, ˙ze funkcja f ma pochodna
,
(n − 1) –ego rze
,
du f
(n−1)
w ka˙zdym punkcie
przedzia lu I . Je´sli funkcja f
(n−1)
ma w punkcie p pochodna
,
f
(n−1)
0
(p) , to te
,
pochodna
,
nazywamy pochodna
,
n –tego rze
,
du funkcji f w punkcie p i oznaczamy
symbolem f
(n)
(p) . Je´sli pochodna n –tego rze
,
du jest sko´
nczona, to m´owimy, ˙ze funk-
cja f jest n –krotnie r´o˙zniczkowalna w tym punkcie.
Jest jasne, ˙ze f
0
= f
(1)
. Zamiast pisa´c f
(2)
piszemy na og´o l f
00
. Niekt´orzy
matematycy zamiast f
(3)
pisza
,
f
000
.
Przyk lad 7.1
Niech f (x) = ax + b . Wtedy dla ka˙zdego x mamy f
0
(x) = a , wie
,
c
f
00
(x) = 0 dla ka˙zdej liczby rzeczywistej x . Wobec tego r´ownie˙z f
(3)
(x) = 0 , a sta
,
d
wynika, ˙ze r´ownie˙z f
(n)
(x) = 0 dla ka˙zdej liczby naturalnej n > 1 i ka˙zdej liczby
rzeczywistej x .
Przyk lad 7.2
Niech f (x) = ax
2
+ bx + c . Wtedy f
0
(x) = 2ax + b , wobec tego
f
00
(x) = 2a i wobec tego dla ka˙zdej liczby naturalnej n > 2 i ka˙zdej liczby rzeczywi-
stej x zachodzi r´owno´s´c f
(n)
(x) = 0 .
Przyk lad 7.3
Niech f be
,
dzie wielomianem stopnia m , tzn. istnieja
,
liczby rze-
czywiste a
0
, a
1
,. . . , a
m
, przy czym a
m
6= 0 , takie ˙ze dla ka˙zdego x ∈ IR zachodzi
r´owno´s´c f (x) = a
0
+ a
1
x + a
2
x
2
+ · · · + a
m
x
m
. Wtedy f
(m)
(x) = m!a
m
dla ka˙zdego
x ∈ IR oraz f
(n)
(x) = 0 dla ka˙zdej liczby naturalnej n > m i ka˙zdej liczby rzeczy-
wistej x .
Twierdzenie to wykazali´smy ju˙z w przypadku m = 1, 2 . Za l´o˙zmy, ˙ze jest ono praw-
dziwe dla wszystkich wielomian´ow stopnia mniejszego ni˙z m . R´owno´s´c
f
0
(x) = a
1
+ 2a
2
+ · · · + ma
m
x
m−1
x
zachodzi dla wszystkich x ∈ R . Poniewa˙z f
0
jest wielomianem stopnia m − 1 ,
wie
,
c (f
0
)
(m−1)
(x) = (m − 1)! · ma
m
dla ka˙zdej liczby rzeczywistej x . Poniewa˙z
(f
0
)
(m−1)
= f
(m)
oraz (m − 1)! · m = m! , wie
,
c dla ka˙zdej liczby rzeczywistej x
1
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
mamy f
(m)
(x) = m!a
m
. Sta
,
d oczywi´scie wynika, ˙ze je´sli n > m jest liczba
,
natu-
ralna
,
, to f
(n)
(x) = 0 dla ka˙zdego x ∈ IR .
Przyk lad 7.4
Niech f (x) = e
x
. Wtedy f
(1)
(x) = f
0
(x) = e
x
. Wobec tego dla
ka˙zdej liczby naturalnej n i ka˙zdej rzeczywistej x zachodzi r´owno´s´c f
(n)
(x) = e
x
.
Przyk lad 7.5
Niech f (x) = sin x . Wtedy f
(1)
(x) = f
0
(x) = cos x . Zatem
f
(2)
(x) = f
00
(x) = − sin x = −f (x) . Sta
,
d wynika, ˙ze f
(3)
(x) = −f
0
(x) = − cos x oraz
f
(4)
(x) = −f
00
(x) = sin x . Jasne jest, ˙ze od tego momentu be
,
da
,
sie
,
kolejno pojawia´c,
cos x , − sin x , − cos x i zn´ow sin x itd. Mo˙zna wie
,
c napisa´c f
(2n)
(x) = (−1)
n
sin x
oraz f
(2n+1)
(x) = (−1)
n
cos x dla dowolnego n ∈ {0, 1, 2, . . .} i x ∈ IR .
Przyk lad 7.6
Podobnie jak w poprzednim przyk ladzie mo˙zemy wykaza´c, ˙ze
(cos x)
(2n)
= (−1)
n
cos x oraz (cos x)
(2n+1)
= (−1)
n+1
sin x .
Przyk lad 7.7
Niech f (x) = ln x . Zachodzi r´owno´s´c f
(1)
(x) = f
0
(x) =
1
x
= x
−1
.
Wobec tego f
(2)
(x) = f
00
(x) = x
−1
0
= (−1)x
−1−1
= −x
−2
. Naste
,
pnie otrzymu-
jemy f
(3)
(x) = −x
−2
= 2x
−3
, potem f
(4)
(x) = 2(−3)x
−4
= −3!x
−4
. Analogicznie
f
(5)
(x) = 4!x
−5
itd. Og´olnie f
(n)
(x) = (ln(x))
(n)
= (−1)
n−1
(n − 1)!x
−n
dla ka˙zdej
liczby ca lkowitej n ≥ 1 i ka˙zdej liczby rzeczywistej x .
.
Przyk lad 7.8
Obliczymy kilka pochodnych funkcji tangens. Mamy
(tg x)
0
= 1 + tg
2
x . Wobec tego zachodzi r´owno´s´c
(tg x)
00
= 1 + tg
2
x
0
= 2 tg x(1 + tg
2
x) = 2(tg x + tg
3
x)
– skorzystali´smy z wzoru na pochodna
,
funkcji z lo˙zonej. Sta
,
d
(tg x)
(3)
= 2(1 + 3 tg
2
x)(1 + tg
2
x) = 2(1 + 4 tg
2
x + 3 tg
4
x) , a sta
,
d
(tg x)
(4)
= 2(8 tg x + 12 tg
3
x)(1 + tg
2
x) = 8(2 tg x + 5 tg
3
x + 3 tg
5
x) .
Te obliczenia mo˙zna kontynuowa´c, jednak w tym przypadku nie da sie
,
napisa´c r´ownie
prosto jak w poprzednich przypadkach og´olnego wzoru na n –ta
,
pochodna funkcji.
Przyk lad 7.9
Znajdziemy wz´or na n –ta
,
pochodna
,
funkcji
x
x
2
+5x+6
=
3
x+3
−
2
x+2
.
W tym celu wystarczy znale´z´c n –ta
,
pochodna
,
funkcji postaci
1
x+c
. Zachodzi r´owno´s´c
1
x+c
0
= −(x + c)
−2
. Sta
,
d wynika, ˙ze
1
x+c
00
= −(−2)(x + c)
−2−1
= 2(x + c)
−3
.
Rozumuja
,
c dalej w taki sam spos´ob otrzymujemy kolejna
,
r´owno´s´c
1
x+c
(3)
= −6(x + c)
−4
= −3!(x + c)
−4
.
Bez ˙zadnych trudno´sci piszemy wz´or og´olny na n –ta
,
pochodna
,
tej funkcji:
1
x+c
(n)
= (−1)
n
n!(x + c)
−n−1
.
Sta
,
d wynika ju˙z od razu, ˙ze
x
x
2
+5x+6
(n)
= (−1)
n
n! 3(x + 3)
−n−1
− 2(x + 2)
−n−1
.
2
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Bez roz lo˙zenia na czynniki mianownika, a potem przedstawienia funkcji w postaci
r´o˙znicy dwu u lamk´ow nasze szanse na sukces by lyby mniejsze.
Przyk lad 7.10
Wykazali´smy poprzednio, ˙ze je´sli funkcja jest r´o˙zniczkowalna na
pewnym przedziale i jej pochodna jest na tym przedziale r´owna 0, to funkcja ta
jest sta la. Za l´o˙zmy teraz, ˙ze f
00
(x) = 0 dla wszystkich x ∈ (a, b) , dla pewnych
a, b ∈ IR . Wtedy na mocy poprzednio wykazanego stwierdzenia funkcja f
0
jest sta la
na przedziale (a, b) . Niech f
0
(x) = A dla wszystkich x ∈ (a, b) . Niech g(x) =
=f (x) − Ax . Zachodzi oczywista r´owno´s´c g
0
(x) = 0 dla ka˙zdej liczby x ∈ (a, b) .
Wobec tego g jest funkcja
,
sta la
,
. Oznaczaja
,
c jej jedyna
,
warto´s´c przez B otrzymujemy
r´owno´s´c B = g(x) = f (x) − Ax . Sta
,
d od razu wynika, ˙ze f (x) = Ax + B dla ka˙zdej
liczby x ∈ (a, b) . Wykazali´smy wie
,
c, ˙ze je´sli druga pochodna jest to˙zsamo´sciowo
r´owna 0, to funkcja jest wielomianem stopnia nie wie
,
kszego ni˙z 1.
Podobnie mo˙zna wykaza´c, ˙ze je´sli trzecia pochodna jest to˙zsamo´sciowo r´owna
0 na pewnym przedziale, to funkcja jest na tym przedziale wielomianem stopnia
nie wie
,
kszego ni˙z 2. Je´sli bowiem f
(3)
(x) = 0 dla ka˙zdego x ∈ (a, b) , to na mocy
poprzedniego stwierdzenia funkcja f
0
jest wielomianem postaci Ax + B . Bez trudu
zgadujemy, ˙ze
1
2
Ax
2
+ Bx
0
= Ax + B . Sta
,
d wynika, ˙ze f (x) −
1
2
Ax
2
− Bx
0
= 0
dla wszystkich x ∈ (a, b) . Wobec tego funkcja f (x) −
1
2
Ax
2
− Bx jest sta la, co
ko´
nczy dow´od tego, ˙ze f jest wielomianem, kt´orego stopie´
n jest mniejszy ni˙z 3. Jest
ca lkowicie jasne, ˙ze kontynuuja
,
c to rozumowanie wyka˙zemy, ˙ze je´sli n –ta pochodna
pewnej funkcji jest r´owna 0 w ka˙zdym punkcie pewnego przedzia lu, to funkcja ta na
tym przedziale jest wielomianem, kt´orego stopie´
n jest mniejszy ni˙z n .
Przyk lad 7.11
Za l´o˙zmy, ˙ze f jest funkcja
,
r´o˙zniczkowalna
,
na pewnym przedziale
oraz ˙ze dla pewnej liczby rzeczywistej k r´owno´s´c f
0
(x) = kf (x) zachodzi dla wszyst-
kich x . Wykazali´smy w poprzednim rozdziale (twierdzenie o wzro´scie wyk ladniczym),
˙ze w tej sytuacji istnieje sta la C ∈ IR , taka ˙ze dla ka˙zdej liczby rzeczywistej x zacho-
dzi r´owno´s´c f (x) = Ce
kx
. Przypomnijmy, ˙ze w celu uzyskania tej r´owno´sci starczy
wykaza´c, ˙ze iloraz
f (x)
e
kx
jest funkcja sta la
,
, czyli ˙ze pochodna tego ilorazu jest wsze
,
dzie
r´owna 0. Mamy
f (x)
e
kx
0
=
f
0
(x)e
kx
−ke
kx
f (x)
e
2kx
=
f
0
(x)−kf (x)
e
kx
= 0 — ostatnia r´owno´s´c
wynika z za lo˙zenia o funkcji f . Wykazali´smy wie
,
c, ˙ze iloraz jest funkcja
,
sta la
,
. Te
,
sta la
,
oznaczamy przez C . Jasne jest, ˙ze f (x) = Ce
kx
.
Rozwa˙zymy teraz nieco bardziej skomplikowana
,
zale˙zno´s´c. Mianowicie za lo˙zymy, f
jest funkcja
,
dwukrotnie r´o˙zniczkowalna
,
w ka˙zdym punkcie prostej * oraz ˙ze dla ka˙zdej
liczby rzeczywistej x zachodzi r´owno´s´c f
00
(x) = f (x) . Bez trudu mo˙zna poda´c dwa
*
Nie jest istotne, ˙ze dziedzina, jest prosta, mo˙ze by´c dowolny przedzia l.
3
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
przyk lady funkcji spe lniaja
,
cych to r´ownanie: g(x) = e
x
oraz h(x) = e
−x
. Maja
,
c
dwa, mo˙zna ich poda´c o niesko´
nczenie wiele. Je´sli c, d sa
,
dowolnymi liczbami rzeczy-
wistymi, to funkcja cg(x) + dh(x) = ce
x
+ de
−x
r´ownie˙z spe lnia to r´ownanie. Jasne
jest, ˙ze r´ownie˙z funkcja u(x) = f (x) − cg(x) − dh(x) spe lnia to r´ownanie. Liczby c
i d mo˙zna dobra´c w ten spos´ob, ˙ze u(0) = 0 = u
0
(0) – wystarczy rozwia
,
za´c uk lad
r´owna´
n: f (0) = c + d , f
0
(0) = c−d traktuja
,
c c i d jako niewiadome, a f (0) i f
0
(0)
jako dane liczby. Otrzymujemy c =
f (0)+f
0
(0)
2
oraz d =
f (0)−f
0
(0)
2
. Poszukujemy
wie
,
c dwukrotnie r´o˙zniczkowalnej funkcji u , takiej ˙ze dla ka˙zdego x zachodzi r´owno´s´c
u
00
(x) = u(x) oraz u
0
(0) = 0 = u(0) . Wyka˙zemy, ˙ze u jest funkcja
,
zerowa
,
. Zauwa˙zmy
najpierw, ˙ze u
00
u
0
= uu
0
, i wobec tego
1
2
(u
0
)
2
0
=
1
2
u
2
0
. Sta
,
d wynika, ˙ze funkcja
(u
0
)
2
− u
2
ma zerowa
,
pochodna
,
, wie
,
c jest sta la. Poniewa˙z (u
0
(0))
2
− u(0)
2
= 0 ,
wie
,
c funkcja (u
0
)
2
− u
2
jest zerowa, czyli u
0
(x)
2
= u(x)
2
dla ka˙zdej liczby rzeczywi-
stej x . Za l´o˙zmy, ˙ze funkcja u przyjmuje w pewnym punkcie p warto´s´c r´o˙zna
,
od 0.
Sa
,
dwie mo˙zliwo´sci: u
0
(p) = u(p) 6= 0 , u
0
(p) = −u(p) 6= 0 . Poniewa˙z obie funkcje
u i u
0
sa
,
cia
,
g le, wie
,
c w pierwszym przypadku r´owno´s´c u
0
(x) = u(x) zachodzi dla
wszystkich x dostatecznie bliskich p , za´s w drugim przypadku dla wszystkich x do-
statecznie bliskich p zachodzi r´owno´s´c u
0
(x) = −u(x) . Dostatecznie bliskich oznacza
w tym przypadku dla wszystkich x z pewnego przedzia lu otwartego I zwieraja
,
cego
punkt p , na kt´orym funkcja u nie ma pierwiastk´ow. Z pierwszej r´owno´sci wynika,
˙ze istnieje sta la C , taka ˙ze u(x) = Ce
x
dla wszystkich x z przedzia lu I . Z drugiej
r´owno´sci wynika istnienie sta lej C , takiej ˙ze dla wszystkich x z przedzia lu I za-
chodzi r´owno´s´c u(x) = Ce
−x
. Mo˙zna za lo˙zy´c, ˙ze I jest maksymalnym przedzia lem,
kt´ory zawiera punkt p i w kt´orym funkcja u nie ma pierwiastk´ow. Oczywi´scie 0 nie
le˙zy w przedziale I . Wobec tego mie
,
dzy p i 0 le˙zy koniec q przedzia lu I , drugi ko-
niec przedzia lu I znajduje sie
,
po przeciwnej stronie punktu p i nie jest wykluczone,
˙ze jest niesko´
nczono´scia
,
. Jest jasne, ˙ze u(q) = 0 – gdyby tak nie by lo, to przedzia l I
sie
,
ga lby poza q . Poniewa˙z funkcja u jest cia
,
g la i na przedziale I obowia
,
zuje wz´or
u(x) = Ce
x
lub wz´or u(x) = Ce
−x
, wie
,
c w punkcie q mamy u(q) = Ce
±x
. Jed-
nocze´snie u(q) = 0 . Z dw´och ostatnich stwierdze´
n wynika, ˙ze C = 0 , a to oznacza,
˙ze wbrew uczynionemu za lo˙zeniu Ce
±p
= u(p) = 0 . Wykazali´smy wie
,
c, ˙ze u jest
funkcja
,
zerowa
,
, a to oznacza, ˙ze funkcja f jest postaci ce
x
+ de
−x
.
Przyk lad 7.12
Wykazali´smy poprzednio, ˙ze je´sli spe lniona jedna z r´owno´sci
f
(n)
(x) = 0 , f
0
(x) = kf (x) , f
00
(x) = f (x) spe lniona jest w ka˙zdym punkcie pew-
nego przedzia lu, to funkcja f wyra˙za sie
,
prostym wzorem. Om´owimy jeszcze jeden
przyk lad tego typu. Za l´o˙zmy mianowicie, ˙ze dla wszystkich punkt´ow pewnego prze-
4
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
dzia lu I spe lniona jest zale˙zno´s´c f
00
(x) = −f (x) .* Wyka˙zemy, ˙ze wtedy istnieja
,
takie
liczby a, b ∈ IR , ˙ze dla ka˙zdej liczby x ∈ I zachodzi r´owno´s´c f (x) = a cos x + b sin x .
Niech p oznacza dowolny punkt przedzia lu I . Jasne jest, ˙ze w ka˙zdym punkcie
przedzia lu I zachodzi r´owno´s´c (a cos x + b sin x)
00
= − (a cos x + b sin x) , tzn. funk-
cja postaci a cos x + b sin x spe lnia rozpatrywane r´ownanie. Wybierzemy liczby a i b
tak, by mia ly miejsce r´owno´sci f (p) = a cos p + b sin p oraz f
0
(p) = −a sin p+b cos p ,
tzn. a = f (p) cos p − f
0
(p) sin p oraz b = f (p) sin p + f
0
(p) cos p . Zdefiniujmy pomoc-
nicza
,
funkcje
,
u(x) = f (x) − a cos x − b sin x . Jest jasne, ˙ze u
00
(x) = −u(x) dla ka˙zdej
liczby x ∈ I oraz ˙ze u(p) = 0 = u
0
(p) . Sta
,
d wynika, ˙ze
(u
0
(x))
2
+ (u(x))
2
0
= 2 (u
00
(x)u
0
(x) + u
0
(x)u(x)) = 0 ,
wie
,
c funkcja (u
0
(x))
2
+ (u(x))
2
jest sta la na przedziale I , zatem
(u
0
(x))
2
+ (u(x))
2
= (u
0
(p))
2
+ (u(p))
2
= 0 dla ka˙zdego x ∈ I .
Suma kwadrat´ow liczb rzeczywistych jest r´owna 0 wtedy i tylko wtedy, gdy obie te
liczby sa
,
zerami. Wobec tego dla ka˙zdego x ∈ I zachodzi r´owno´s´c u(x) = 0 , a zatem
f (x) = a cos x + b sin x dla ka˙zdego x ∈ I . Okaza lo sie
,
, ˙ze r´ownie˙z w tym przypadku
mo˙zna latwo opisa´c wszystkie funkcje spe lniaja
,
ce r´ownanie f
00
= −f . Tego typu
r´ownania nazywane sa
,
r´ownaniami r´o˙zniczkowymi. Istnieje obszerna teoria r´owna´
n
r´o˙zniczkowych. Zajmiemy sie
,
takimi r´ownaniami nieco dok ladniej w drugim seme-
strze. Ich znaczenie np. dla fizyki trudno przeceni´c, np. stosuja
,
c druga
,
zasade
,
dyna-
miki Newtona zmuszeni jeste´smy od razu do rozpatrywania r´owna´
n r´o˙zniczkowych,
w kt´orych wyste
,
puja
,
pochodne drugiego rze
,
du (bo przy´spieszenie to pochodna pre
,
d-
ko´sci, wie
,
c druga pochodna po lo˙zenia, a si la to masa pomno˙zona przez przyspieszenie;
r´ownanie wahad la matematycznego to jeden z najprostszych przyk lad´ow).
Teraz zauwa˙zmy, ˙ze obliczanie pochodnych wy˙zszego rze
,
du polega na obliczaniu
pochodnych rze
,
du pierwszego, wie
,
c w la´sciwie ju˙z sie
,
z tym zapoznali´smy. Je´sli chodzi
o wzory og´olne, to oczywistym – i w zasadzie nie wartym wspomnienia – jest wz´or
na n –ta
,
pochodna
,
sumy dwu funkcji r´o˙zniczkowalnych n –krotnie:
(f + g)
(n)
= f
(n)
+ g
(n)
.
Leibniz zauwa˙zy l, ˙ze je´sli funkcje f i g sa
,
n –krotnie r´o˙zniczkowalne, to zachodzi
wz´or bardzo podobny do wzoru dwumianowego Newtona:
(f · g)
(n)
=
n
X
j=0
n
j
f
(n−j)
g
(j)
(Leibniz)
Prosty dow´od tego wzoru wykorzystuja
,
cy wz´or na pochodna
,
iloczynu dwu funkcji i
znana
,
r´owno´s´c
n
j
+
n
j+1
=
n+1
j+1
, dzie
,
ki kt´orej wsp´o lczynniki dwumianowe mo˙zna
*
Taka zale˙zno´s´
c, a dok ladniej lf
00
=−gf pojawia sie, przy analizowaniu ruchu wahad la matematycz-
nego o d lugo´sci l przy za lo˙zeniu, ˙ze amplituda jest tak ma la, ˙ze przybli˙zenie f ≈sin f jest dostatecznie
dok ladne, g to przyspieszenie ziemskie.
5
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
oblicza´c za pomoca
,
tr´ojka
,
ta Pascala, pozostawiamy czytelnikom w charakterze bar-
dzo latwego ´cwiczenia. Wzory na n –ta
,
pochodna
,
z lo˙zenia i funkcji odwrotnej sa
,
na tyle skomplikowane, ˙ze w la´sciwie w og´ole nieprzydatne, zreszta
,
trudno je znale´z´c
w literaturze.
Przejdziemy teraz do sformu lowania jednego z najwa˙zniejszych wzor´ow analizy
matematycznej, tzw. wzoru Taylora. Pierwsza
,
pochodna
,
funkcji wprowadzili´smy po
to, by m´oc przybli˙zy´c funkcje
,
w pobli˙zu interesuja
,
cego nas punktu wielomianem stop-
nia pierwszego. Drugie pochodne i pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow pojawi ly sie
,
w kilku
miejscach w zwia
,
zku z bardziej szczeg´o lowym badaniem funkcji . Okazuje sie
,
, ˙ze de-
finicje
,
pochodnej, zwia
,
zana
,
z przybli˙zaniem funkcji wielomianem stopnia pierwszego
lub zerowego, mo˙zna uog´olni´c. Tym zajmiemy sie
,
teraz. Efektem be
,
dzie zapowiadany
wz´or Taylora.
Poprzednio b la
,
d przybli˙zenia mia l by´c ma ly w por´ownaniu z pierwsza
,
pote
,
ga
,
zmiany argumentu. Teraz za˙za
,
damy, by by l ma ly w por´ownaniu z wy˙zszymi pote
,
ga-
mi h . Niestety nie be
,
dzie to mo˙zliwe przy u˙zyciu wielomian´ow stopnia nie przekra-
czaja
,
cego 1 — be
,
dziemy zmuszeni do u˙zycia wielomian´ow stopnia wy˙zszego.
Za l´o˙zmy, ˙ze 0 < |h| < 1 . Wobec tego |h| > h
2
> |h|
3
> h
4
> . . . . Jasne jest
te˙z, ˙ze je´sli h jest bardzo blisko 0, to h
2
jest znacznie bli˙zej zera ni˙z h , h
3
znacznie
bli˙zej ni˙z h
2
itd. Jest tak, bo lim
h→0
h
2
h
= 0 i og´olnie, je´sli m > n , to lim
h→0
h
m
h
n
= 0 .
Mo˙zna my´sle´c o tym tak: je˙zeli h jest bardzo ma le i m > n , to liczba h
m
= h
m−n
·h
n
stanowi znikoma
,
cze
,
´s´c liczby h
n
, oczywi´scie obie sa
,
wtedy bardzo ma le, ale jedna
jest istotnie mniejsza ni˙z druga.
Wobec tego, z naszego punktu widzenia, r´o˙znica mie
,
dzy dwiema funkcjami f
i g be
,
dzie ma la, je´sli be
,
dzie da
,
˙zy´c do 0 po podzieleniu przez h
n
, gdzie n oznacza
liczbe
,
naturalna
,
. Naste
,
puja
,
cy lemat podaje warunek konieczny i dostateczny na to,
by dwie funkcje by ly w tym sensie jedna drugiej.
Lemat 7.2 ( o funkcjach ´sci´sle przylegaja
,
cych)
Je´sli funkcje f i g sa
,
n –krotnie r´o˙zniczkowalne w punkcie 0, to lim
x→0
f (x)−g(x)
x
n
= 0
wtedy i tylko wtedy, gdy pochodne funkcji f i g w punkcie 0 sa
,
r´owne do n –tego
rze
,
du w la
,
cznie: f
(j)
(0) = g
(j)
(0) dla j ∈ {0, 1, . . . , n} .
Dow´
od. Za l´o˙zmy, ˙ze lim
x→0
f (x)−g(x)
x
n
= 0 . Niech r(x) = f (x) − g(x) . Trzeba udo-
wodni´c, ˙ze r(0) = r
0
(0) = r
00
(0) = . . . = r
(n)
(0) = 0 .
Niech 0 ≤ j ≤ n . Zachodza
,
r´owno´sci lim
x→0
r(x)
x
j
= lim
x→0
r(x)
x
n
· lim
x→0
x
n−j
= 0 , bo
pierwsza granica jest r´owna 0, a druga 0 lub 1 w zale˙zno´sci od tego, czy j < n czy te˙z
j = n . Mamy lim
x→0
r(x) = 0 . Sta
,
d i z tego, ˙ze funkcja r jest cia
,
g la w punkcie 0, jako
6
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
r´o˙zniczkowalna, wynika, ˙ze r(0) = 0 . Mamy 0 = lim
x→0
r(x)
x
= lim
x→0
r(x)−r(0)
x
= r
0
(0) .
Wobec tego r
0
(0) = 0 . Teraz wyka˙zemy, ˙ze r
00
(0) = 0 (zak ladamy oczywi´scie, ˙ze
n ≥ 2 ). Stosujemy regu le
,
de l’Hospitala:
0 = lim
x→0
r(x)
x
2
= lim
x→0
r
0
(x)
2x
=
1
2
lim
x→0
r
0
(x)−r
0
(0)
x
=
1
2
r
00
(0) .
W taki sam spos´ob wyka˙zemy, ˙ze r´ownie˙z trzecia pochodna r´owna jest 0 :
0 = lim
x→0
r(x)
x
3
= lim
x→0
r
0
(x)
3x
2
= lim
x→0
r
00
(x)
6x
=
1
6
lim
x→0
r
00
(x) − r
00
(0)
x
=
1
6
r
(3)
(0) .
Jasne jest, ˙ze te
,
procedure
,
mo˙zna kontynuowa´c.
Wyka˙zemy teraz, ˙ze je´sli r(0) = r
0
(0) = r
00
(0) = . . . = r
(n)
(0) = 0 , to lim
x→0
r(x)
x
n
= 0 .
Stosujemy regu le
,
de l’Hospitala:
lim
x→0
r(x)
x
n
= lim
x→0
r
0
(x)
nx
n−1
= lim
x→0
r
00
(x)
n(n−1)x
n−2
= . . . = lim
x→0
r
(n−1)
(x)
n(n−1)...2x
.
Mamy dalej lim
x→0
r
(n−1)
(x)
x
= lim
x→0
r
(n−1)
(x)−r
(n−1)
(0)
x
= r
(n)
(0) = 0 . Dow´od lematu
zosta l zako´
nczony.
Wniosek 7.3 (z dowodu.)
Je´sli funkcja r jest n –krotnie r´o˙zniczkowalna w punkcie 0 i spe lnione sa
,
r´owno´sci
r(0) = r
0
(0) = r
00
(0) = r
(n−1)
(0) = 0 , to
lim
x→0
r(x)
x
n
=
r
(n)
(0)
n!
.
Z lematu o funkcjach ´sci´sle przylegaja
,
cych wynika, ˙ze je´sli chcemy przybli˙zy´c
funkcje
,
w otoczeniu punktu p wielomianem w tak, by b la
,
d przybli˙zenia by l ma ly
w por´ownaniu z h
n
, to pochodne tego wielomianu w punkcie 0, do n –tego rze
,
du
w la
,
cznie, musza
,
by´c r´owne odpowiednim pochodnym funkcji f w punkcie p :
f
(j)
(p) = w
(j)
(0) .
Je˙zeli w(h) = a
0
+ a
1
h + a
2
h
2
+ · · · + a
n
h
n
dla ka˙zdego h ∈ IR , to w
(j)
(0) = j!a
j
dla j = 0, 1, 2, . . . , n . Sta
,
d wynika, ˙ze powinno by´c a
j
=
f
(j)
(p)
j!
. To motywuje
wprowadzenie naste
,
puja
,
cego okre´slenia.
Definicja 7.4 (wielomianu Taylora i reszty)
Za l´o˙zmy, ˙ze funkcja f ma w punkcie p pochodna
,
n –tego rze
,
du. n –tym wielomianem
Taylora funkcji f w punkcie p nazywamy wielomian
f (p) + f
0
(p)h +
f
00
(p)
2!
h
2
+
f
(3)
(p)
3!
h
3
+ · · · +
f
(n)
(p)
n!
h
n
,
zmiennej h, n –ta
,
reszta
,
nazywamy r´o˙znice
,
r
n
(h) = f (p + h) −
f (p) + f
0
(p)h +
f
00
(p)
2!
h
2
+
f
(3)
(p)
3!
h
3
+ · · · +
f
(n)
(p)
n!
h
n
.
Oczywi´scie wielomian Taylora okre´slony jest dla wszystkich liczb h , natomiast reszta
tylko dla takich h , dla kt´orych punkt p + h znajduje sie
,
w dziedzinie funkcji f .
7
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Jasne jest te˙z, ˙ze po to, by m´oc m´owi´c o pochodnej f
(n)
(p) trzeba za lo˙zy´c istnienie
pochodnej f
(n−1)
oraz wszystkich pochodnych ni˙zszego rze
,
du w pewnym otoczeniu
punktu p . Z lematu o funkcjach ´sci´sle przylegaja
,
cych wynika natychmiast
Twierdzenie 7.5 (G.Peano)
Je´sli f jest funkcja
,
n –krotnie r´o˙zniczkowalna
,
w punkcie p , to lim
h→0
r
n
(h)
h
n
= 0 .
R´owno´s´c f (p + h) = f (p) + f
0
(p)h +
f
00
(p)
2!
h
2
+
f
(3)
(p)
3!
h
3
+ · · · +
f
(n)
(p)
n!
h
n
+ r
n
(h)
nazywana bywa wzorem Taylora z reszta
,
Peano, je´sli dodamy informacje
,
zawarta
,
w twierdzeniu Peano.
R´ownie˙z z tego lematu wynika, ˙ze innego wyboru nie ma, je´sli chcemy mie´c tak
dok ladne przybli˙zenie i nie chcemy zwie
,
ksza´c stopnia wielomianu ponad niezbe
,
dne
minimum.
Twierdzenie 7.6 (o jednoznaczno´sci wielomianu Taylora)
Je´sli funkcja f jest n –krotnie r´o˙zniczkowalna w punkcie p i w jest wielomianem
stopnia nie wie
,
kszego ni˙z n , tzn. istnieja
,
liczby a
0
, a
1
,. . . , a
n
, takie ˙ze dla ka˙zdej
liczby rzeczywistej x zachodzi r´owno´s´c w(x) = a
0
+ a
1
x + a
2
x
2
+ · · · + a
n
x
n
oraz
lim
h→0
f (p+h)−w(p)
h
n
= 0 , to dla ka˙zdego numeru j ∈ {0, 1, 2, . . . , n} zachodzi wz´or
f
(j)
(p) = j!a
j
, a wie
,
c w jest wielomianem Taylora funkcji f w punkcie p .
Nadmieni´c wypada, ˙ze Taylor by l wsp´o lczesny Newtonowi, wz´or Taylora zna-
leziony zosta l od razu. Idea przybli˙zania dok ladniejszego ni˙z liniowe by la obecna
w omawianej teorii od samego pocza
,
tku! Wsp´o lczesny Newtonowi by l te˙z Szkot o na-
zwisku Maclaurin, kt´orego nazwiskiem opatrywany jest wz´or Taylora w przypadku
p = 0 . Zaznaczmy jeszcze, ˙ze z wzorem Taylora zwia
,
zane jest szereg Taylora funkcji:
∞
X
n=0
f
(n)
(p)
n!
h
n
. Dla wielu funkcji, zw laszcza najcze
,
´sciej u˙zywanych zachodzi r´owno´s´c
f (x) =
∞
X
n=0
f
(n)
(p)
n!
(x − p)
n
:= lim
n→∞
n
X
j=0
f
(j)
(p)
j!
(x − p)
j
, przyje
,
li´smy x = p + h . Je´sli ta
granica istnieje, to ma wiele w lasno´sci przys luguja
,
cych zwyk lym sko´
nczonym sumom
i dlatego stosowane jest oznaczenie
∞
X
n=0
. Wyja´snienie, dla jakich funkcji tego rodzaju
wz´or mo˙ze by´c napisany i dla jakich liczb x r´owno´s´c zachodzi jest w wielu przypad-
kach trudne i wykracza znacznie poza program tego wyk ladu. Po to, by w og´ole mo˙zna
by lo o nim m´owi´c trzeba za lo˙zy´c, ˙ze funkcja ma w punkcie p pochodne wszystkich
rze
,
d´ow. Jednak nawet wtedy mo˙ze zdarzy´c sie
,
, ˙ze dla ˙zadnego h 6= 0 granica nie
istnieje albo istnieje ale jest r´o˙zna od f (x) = f (p + h) . W przypadku p = 0 m´owi
8
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
sie
,
zazwyczaj o szeregu Maclaurina. W wielu przypadkach pisano szeregi nie trosz-
cza
,
c sie
,
zbytnio o to, czy wolno i badano za ich pomoca
,
w lasno´sci funkcji be
,
da
,
cych
np. przedmiotem zainteresowania fizyk´ow. Dopiero, gdy okazywa lo sie
,
to po˙zyteczne
zaczynano troszczy´c sie
,
„o szczeg´o ly”.
Czytelnik pozna l ju˙z rozwinie
,
cia w szereg Maclaurina lub Taylora kilku wa˙znych
funkcji
e
x
=
∞
X
n=0
x
n
n!
,
sin x =
∞
X
n=0
(−1)
n x
2n+1
(2n+1)!
,
cos x =
∞
X
n=0
(−1)
n x
2n
(2n)
!
,
arctg x =
∞
X
n=0
(−1)
n x
2n+1
2n+1
,
ln(1 + x) =
∞
X
n=1
(−1)
n−1 x
n
n
,
(1 + x)
a
=
∞
X
n=0
a
n
x
n
,
arcsin x =
∞
X
n=0
1
2n+1
·
1·3·5·...·(2n−1)
2·4·6·...·2n
· x
2n+1
i jednej funkcji wymiernej
x
x
2
+5x+6
=
∞
X
n=0
−
1
3
n
− −
1
2
n
x
n
.
Definicja 7.7 (lokalnego ekstremum)
M´owimy, ˙ze funkcja f okre´slona na zbiorze zawieraja
,
cym przedzia l I o ´srodku
w punkcie p ma w tym punkcie lokalne maksimum wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje
taki przedzia l J ⊂ I o ´srodku w punkcie p , ˙ze je´sli x ∈ J , to f (x) ≤ f (p) . Je´sli
nier´owno´s´c jest ostra dla x 6= p , to m´owimy, ˙ze lokalne maksimum jest w la´sciwe. Ana-
logicznie okre´slamy lokalne minimum oraz lokalne minimum w la´sciwe. Je´sli funkcja
ma w punkcie p lokalne maksimum lub lokalne minimum, to m´owimy, ˙ze ma w tym
punkcie lokalne ekstremum.
Jasne jest, ˙ze funkcje x
2
, x
4
, x
6
. . . maja
,
w punkcie 0 minima, natomiast funkcje
przeciwne −x
2
, −x
4
, −x
6
. . . maja
,
w punkcie 0 maksima. Funkcje x , x
3
, x
5
. . . nie
maja
,
w punkcie 0 ekstrem´ow, nawet lokalnych. Udowodnimy teraz twierdzenie po-
zwalaja
,
ce w licznych przypadkach latwo stwierdzi´c, czy funkcja n –krotnie r´o˙zniczko-
walna w punkcie p ma w nim lokalne ekstremum.
Twierdzenie 7.8 (o lokalnych ekstremach)
Za l´o˙zmy, ˙ze funkcja f jest n –krotnie r´o˙zniczkowalna w punkcie p oraz ˙ze zachodza
,
r´owno´sci
0 = f
0
(p) = f
00
(p) = . . . = f
(n−1)
(p) i nier´owno´s´c f
(n)
(p) 6= 0 . Wtedy:
je´sli n jest liczba
,
nieparzysta
,
, to funkcja f nie ma w punkcie p lokalnego
ekstremum — w dowolnie ma lym otoczeniu punktu p przyjmuje zar´owno warto´sci
wie
,
ksze ni˙z w punkcie p oraz warto´sci wie
,
ksze ni˙z w punkcie p ,
je´sli natomiast n jest liczba
,
parzysta
,
, funkcja to f ma w punkcie p lokalne
9
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
ekstremum w la´sciwe: minimum w la´sciwe, gdy f
(n)
(p) > 0 , maksimum w la´sciwe, gdy
f
(n)
(p) < 0 .
Dow´
od. Skorzystamy z wzoru Taylora:
f (p + h) = f (p) +
f
0
(p)
1!
h +
f
00
(p)
2!
h
2
+ · · · +
f
(n−1)
(p)
(n − 1)!
h
n−1
+
f
(n)
(p)
n!
h
n
+ r
n
(h)
Wobec za lo˙ze´
n o pochodnych funkcji f w punkcie p mo˙zemy napisa´c
f (p + h) = f (p) +
f
(n)
(p)
n!
h
n
+ r
n
(h) = f (p) + h
n
f
(n)
(p)
n!
+
r
n
(h)
h
n
Poniewa˙z lim
h→0
r
n
(h)
h
n
= 0 , wie
,
c istnieje taka liczba δ > 0 , ˙ze je´sli 0 < |h| < δ , to
r
n
(h)
h
n
<
f
(n)
(p)
n!
. Znak sumy dwu liczb jest taki sam jak znak tej z nich, kt´orej
warto´s´c bezwzgle
,
dna jest wie
,
ksza. W przypadku sumy
f
(n)
(p)
n!
+
r
n
(h)
h
n
jest on wie
,
c,
przy za lo˙zeniu, ˙ze 0 < |h| < δ taki jak znak liczby f
(n)
(p) ( n! nie ma wp lywu
znak). Je´sli n jest liczba
,
nieparzysta
,
, to znak iloczynu h
n
f
(n)
(p)
n!
+
r
n
(h)
h
n
zmienia
sie
,
wraz ze zmiana
,
znaku h . Je´sli n jest liczba
,
parzysta
,
, to znak ten jest niezale˙zny
od znaku h : w przypadku f
(n)
(p) < 0 liczba h
n
f
(n)
(p)
n!
+
r
n
(h)
h
n
jest ujemna, za´s
w przypadku f
(n)
(p) > 0 — dodatnia. Sta
,
d teza wynika od razu.
Podany przed chwila
,
dow´od ilustruje jak stosowany jest wz´or Taylora: pewna
w lasno´s´c przys luguje wielomianowi Taylora, reszta nie jest w stanie jej zmieni´c, bo
jest za ma la. Oczywi´scie istotnym za lo˙zeniem jest f
(n)
(p) 6= 0 – bez niego nie mamy
podstaw do twierdzenia, ˙ze reszta jest ma la w por´ownaniu z wielomianem Taylora
funkcji f (x) − f (p) , przeciwnie w takim przypadku wszystkie informacje o zachowa-
niu sie
,
funkcji w pobli˙zu punktu p zawarte sa
,
w reszcie, o kt´orej niewiele wiemy! Po
drugie wypada podkre´sli´c, ˙ze m´owimy tu jedynie o zachowaniu sie
,
funkcji w pobli˙zu
punktu p , na nic wie
,
cej nie mo˙zemy liczy´c, bo za lo˙zenia, kt´ore uczynili´smy doty-
cza
,
jedynie pochodnych w tym jednym punkcie! O wielko´sci liczby δ r´ownie˙z nic
nie mo˙zemy powiedzie´c, je´sli w konkretnej sytuacji musimy co´s konkretnego o niej
powiedzie´c, to wymaga to dalszego badania konkretnej funkcji.*
Przyk lad 7.13
Niech f (x) = 3x
4
− 28x
3
+ 84x
2
− 96x . Obliczamy pochodna
,
f
0
(x) = 12x
3
− 84x
2
+ 168x − 96 = 12(x
3
− 7x
2
+ 14x − 8) = 12(x − 1)(x − 2)(x − 4) .
*
W wielu podre,cznikach s lowa maksimum, minimum, ekstremum oznaczaja, lokalne maksimum, lokalne
minimum, lokalne ekstremum. Zdecydowali´smy sie, na nieco d lu˙zsze terminy, by unikna,´c cze,stych
nieporozumie´
n zwia,zanych z kr´otszymi. Wielu student´ow, zw laszcza s labiej przygotowanych, myli
np. lokalne maksima z globalnymi, co mo˙ze prowadzi´
c do zupe lnie bezsensownych wniosk´
ow.
10
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Pochodna f
0
zeruje sie
,
jedynie w punktach 1 , 2 , 4 . Druga pochodna jest r´owna
f
00
(x) = 36x
2
− 168x + 168 = 12(3x
2
− 14x + 14) . Wobec tego f
00
(1) > 0 , f
00
(2) < 0
i f
00
(4) > 0 , wie
,
c z twierdzenia o lokalnych ekstremach wynika, ˙ze w punktach 1 i 4
funkcja f ma lokalne minima, a w punkcie 2 ma lokalne maksimum. Z tego twierdze-
nia ju˙z wie
,
cej nic nie jeste´smy w stanie wywnioskowa´c. Nie wiemy np. czy f (1) jest
najmniejsza
,
warto´scia
,
funkcji na ca lej prostej i czy ta funkcja w og´ole ma najmniej-
sza
,
warto´s´c. Natomiast z twierdzenia o monotoniczno´sci funkcji r´o˙zniczkowalnych
wynika, ˙ze na ka˙zdym z przedzia l´ow (−∞, 1] , [1, 2] , [2, 4] oraz [4, +∞) funkcja f
jest ´sci´sle monotoniczna, bowiem w ich punktach wewne
,
trznych pochodna f
0
funkcji
f nie zeruje sie
,
. Mamy f (1) = −37 , f (2) = −32 oraz f (4) = −64 . Wiemy wie
,
c,
˙ze funkcja f na przedziale [1, 2] ro´snie, na przedziale [2, 4] maleje. Obliczywszy
f (0) = 0 > −37 = f (1) stwierdzamy, ˙ze na przedziale (−∞, 1] ta funkcja maleje
(wcze´sniej ju˙z stwierdzili´smy, ˙ze f jest na tej p´o lprostej ´sci´sle monotoniczna!). Analo-
gicznie z tego, ˙ze f (5) = −5 > −64 = f (4) wynika, ˙ze na p´o lprostej [4, +∞) funkcja
f jest ´sci´sle rosna
,
ca. Z tego wszystkiego wynika, ˙ze f (4) = −64 jest najmniejsza
,
warto´scia
,
funkcji f na ca lej prostej, f (1) = −37 jest najmniejsza
,
warto´scia
,
funkcji
f na przedziale (−∞, 2] (to nie jest maksymalny przedzia l, na kt´orym ta warto´s´c
jest najmniejsza, ale ustalenie maksymalnego wymaga loby dalszych rozumowa´
n, np.
rozwia
,
zania r´ownania f (x) = f (1) w przedziale [2, 4] ).
Przyk lad 7.14
Zajmiemy sie
,
funkcja
,
badana
,
ju˙z w poprzednim przyk ladzie:
f (x) = 3x
4
− 28x
3
+ 84x
2
− 96x .
Teraz ustalimy jaka jest najwie
,
ksza warto´s´c tej funkcji na przedziale [1, 5] . Pochodna
w tym przedziale zeruje sie
,
w punktach 1 , 2 , 4 , w punktach 1 i 4 druga pochodna
jest dodatnia, wie
,
c funkcja ma w nich lokalne minima w la´sciwe, wie
,
c na pewno nie ma
tam warto´sci najwie
,
kszej. Poniewa˙z f jest cia
,
g la i rozpatrujemy ja
,
na przedziale do-
mknie
,
tym i ograniczonym, wie
,
c w pewnym punkcie tego przedzia lu przyjmuje warto´s´c
najwie
,
ksza
,
(spo´sr´od przyjmowanych na tym przedziale).
♣
Warto´s´c najwie
,
ksza musi
by´c przyje
,
ta albo w punkcie 2 , albo w punkcie 5 , czyli w ko´
ncu dziedziny (lewy koniec
przedzia lu [1, 5] wyeliminowali´smy wcze´sniej). Wobec tego w naszym przypadku jest
jeszcze jedna mo˙zliwo´s´c x = 5 . Mamy f (5) = −5 > −32 = f (2) , wie
,
c najwie
,
ksza
,
warto´scia
,
funkcji f na przedziale [1, 5] jest liczba −5 = f (5) . Dodajmy, ˙ze ten
przyk lad jest bardzo prosty, bo chodzi jedynie o przedstawienie roli poszczeg´olnych
twierdze´
n w badaniu funkcji.
♣
Standardowy b la,d polega na stwierdzeniu, ˙ze poniewa˙z jedynym punktem zerowania sie, pochodnej
opr´
ocz punkt´
ow, w kt´
orych funkcja ma lokalne minima jest 2, wie,c f(2)=−32 jest warto´scia, naj-
wie,ksza, funkcji f na przedziale [1,5] . W rzeczywisto´sci po ustaleniu, gdzie pochodna sie, zeruje nale˙zy
rozwa˙zy´
c jeszcze ko´
nce przedzia lu oraz punkty, w kt´
orych pochodna nie istnieje (w tym przypadku
istnieje wsze,dzie).
11
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Przyk lad 7.15
Poka˙zemy teraz jak mo˙zna stosowa´c wz´or Taylora do oblicza-
nia granic funkcji. Obliczymy mianowicie granice
,
ilorazu
(ln(cos x))
5
(x
2
−sin
2
x)(tg
2
x)(cos x−cos 2x)
2
przy x −→ 0 . Oczywi´scie licznik i mianownik da
,
˙za
,
do 0, wie
,
c mo˙zna spr´obowa´c
zastosowa´c regu le
,
de l’Hospitala. Jednak licznik i mianownik wygla
,
daja
,
dosy´c nie-
przyjemnie i mo˙zna spodziewa´c sie
,
, ˙ze po zr´o˙zniczkowaniu nie be
,
da
,
wygla
,
da´c lepiej.
Wobec tego nale˙zy zada´c sobie pytanie: jak szybko licznik da
,
˙zy do 0. Potem to samo
pytanie nale˙zy odnie´s´c do mianownika. Dok ladniej: dla jakiej liczby naturalnej n gra-
nica lim
x→0
(ln(cos x))
5
x
n
jest sko´
nczona i r´o˙zna od 0. Je´sli taka liczba istnieje, to be
,
dziemy
m´owi´c, ˙ze licznik da
,
˙zy do 0 tak szybko jak x
n
. Wiemy, ˙ze ln(1 + y) = y + r(y) ,
gdzie r jest taka
,
funkcja
,
, ˙ze lim
y→0
r(y)
y
= 0 – wynika to z wzoru Taylora zastoso-
wanego do funkcji ln w punkcie p = 1 i n = 1 , czyli z wzoru na pochodna
,
lo-
garytmu. Jednocze´snie zachodzi r´owno´s´c cos x = 1 −
1
2
x
2
+ %(x) , gdzie % jest taka
,
funkcja
,
, ˙ze lim
x→0
%(x)
x
2
= 0 — zn´ow stosujemy wz´or Taylora, tym razem chodzi o
funkcje
,
kosinus w punkcie 0, n = 2 .
♥
Sta
,
d wnioskujemy, ˙ze ln (cos x) = = ln 1 −
1
2
x
2
+ %(x)) = ln
1 + −
1
2
x
2
+ %(x)
= −
1
2
x
2
+ %(x) + r −
1
2
x
2
+ %(x)
. Mamy
lim
x→0
%(x)
x
2
= 0 i lim
x→0
r −
1
2
x
2
+%(x)
x
2
= lim
x→0
r
(
−
1
2
x
2
+%(x)
)
−
1
2
x
2
+%(x)
−
1
2
x
2
+%(x)
x
2
= 0 · −
1
2
= 0 , wie
,
c
lim
x→0
ln(cos x)
x
2
= −
1
2
. Wykazali´smy wie
,
c, ˙ze licznik zachowuje sie
,
jak (x
2
)
5
= x
10
. Teraz
zajmiemy sie
,
kolejno poszczeg´olnymi cz lonami mianownika. Zaczniemy od x
2
−sin
2
x .
Mamy sin x = x −
x
3
3!
+ ˜
r(x) , gdzie
˜
r(x)
x
3
−→ 0 , gdy x −→ 0 . Wobec tego za-
chodzi r´owno´s´c x
2
− sin
2
x = x
2
− x −
x
3
3!
+ ˜
r(x)
2
= 2x
x
3
3!
+ b
r(x) , gdzie przez
b
r(x) oznaczyli´smy sume
,
wszystkich pozosta lych (niezredukowanych) sk ladnik´ow tj.
−
x
3
3!
2
− ˜
r(x)
2
−2x˜
r(x)+2
x
3
3!
˜
r(x) . Jasne jest, ˙ze lim
x→0
b
r(x)
x
4
= 0 . Sta
,
d latwo wynika,
˙ze lim
x→0
x
2
−sin
2
x
x
4
= 2
1
3!
=
1
3
. Jasne jest, ˙ze lim
x→0
tg x
x
= 1 , wie
,
c lim
x→0
tg
2
x
x
2
= 1 . Pozo-
sta l ostatni czynnik mianownika. Zastosujemy wz´or Maclaurina dla funkcji kosinus
i n = 2 . Mamy cos x = 1 −
x
2
2!
+ ˜
%(x) , gdzie ˜
% jest taka
,
funkcja
,
, ˙ze lim
x→0
˜
%(x)
x
2
= 0
(w rzeczywisto´sci dzie
,
ki temu, ˙ze wiemy jak przedstawi´c mo˙zna funkcje
,
kosinus w
postaci sumy szeregu pote
,
gowego, mo˙zemy napisa´c, ˙ze ˜
%(x) =
x
4
4!
−
x
6
6!
+ · · · ). Wobec
tego cos x − cos(2x) = 1 −
x
2
2!
+ ˜
%(x) − 1 −
(2x)
2
2!
+ ˜
%(2x)
=
3
2
x
2
+ b
%(x) , gdzie
b
% jest taka
,
funkcja
,
, ˙ze lim
x→0
b
%(x)
x
2
= 0 . Wobec tego lim
x→0
cos x−cos(2x)
x
2
=
3
2
, zatem
♥
Poniewa˙z ln(1+y)=y−
1
2
y
2
+··· , wie,c r(y)=−
y2
2
+
y3
3
−··· . Analogicznie stosuja,c wz´or cos x=1−
x2
2!
+
x4
4!
−··· otrzymujemy r´
owno´s´
c %(x)=
x4
4!
−
x6
6!
+··· .
12
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
lim
x→0
(cos x−cos(2x))
2
x
4
=
9
4
. Pozosta lo stwierdzi´c, ˙ze szukana granica to
(−
1
2
)
5
1
3
·1·
9
4
= −
1
24
.
Poste
,
powanie nasze polega lo tu na tym, ˙ze zaste
,
powali´smy funkcje sinus, kosinus,
logarytm naturalny wielomianami odpowiedniego stopnia, co u latwia lo obliczanie
granicy. Mo˙zna zastosowa´c regu le
,
de l’Hospitala zamiast wzoru Taylora, ale wz´or
Taylora jest wygodniejszy i nie wymaga wie
,
kszego namys lu.
W ostatnim przyk ladzie pojawia ly sie
,
w du˙zych ilo´sciach funkcje, kt´orych dok-
ladne definicje nie mia ly ˙zadnego znaczenia: r , % , ˜
r , ˜
% , b
r , b
% . Istotne by lo jedynie
to, ˙ze po podzieleniu przez odpowiednia
,
pote
,
ge
,
funkcji x granica
,
ka˙zdej z nich przy
x −→ 0 by la liczba 0. Zwykle nie wprowadza sie
,
tylu oznacze´
n. Stosowany jest
symbol o . Przyjmujemy mianowicie naste
,
puja
,
ca
,
umowe
,
: piszemy f (x) = o(g(x))
przy x −→ p wtedy i tylko wtedy, gdy lim
x→p
f (x)
g(x)
= 0 . Mo˙zna wie
,
c napisa´c np.
ln(1 + y) = y + o(y) przy y −→ 0 , bo lim
y→0
ln(1+y)−y
y
= 0 . Mo˙zna te˙z napisa´c, ˙ze
x
10
= o(e
x
) przy x −→ +∞ , bo lim
x→∞
x
10
e
x
= 0 . Mamy r´ownie˙z sin x = x−
x
3
3!
+o(x
3
) ,
cos x = 1−
x
2
2!
+o(x
2
) – to sa
,
oczywiste wnioski z wzoru Taylora. Przy u˙zyciu w la´snie
wprowadzonego oznaczenia mo˙zna zapisa´c twierdzenie Peano w naste
,
puja
,
cy spos´ob:
f (p+h) = f (p)+
f
0
(p)
1!
h+
f
00
(p)
2!
h
2
+
f
(3)
(p)
3!
h
3
+· · ·+
f
(n)
(p)
n!
h
n
+o(h
n
) przy h −→ 0 .
Oczywi´scie je˙zeli f (x) = o(x
k
) przy x −→ 0 , to x
n
f (x) = o(x
n+k
) przy x → 0 .
Je˙zeli f (x) = o(x
k
) przy x → 0 i g(x) = o(x
n
) przy x → 0 , to f (x)g(x) = o(x
k+n
)
i f (x) + g(x) = o(x
l
) przy x → 0 , gdzie l = min(k, n) . W przypadku sumy rezultat
nie jest oczywi´scie „dok ladny”. Mo˙ze sie
,
zdarzy´c, ˙ze suma da
,
˙zy do 0 „szybciej”, bo
cz lony decyduja
,
ce o pre
,
dko´sci zbie˙zno´sci moga
,
sie
,
zredukowa´c przy dodawaniu lub
odejmowaniu. Poka˙zemy teraz jak przy u˙zyciu symbolu o mo˙zna opisa´c rozwia
,
zanie
zadania przedstawione w ostatnim przyk ladzie.
Przyk lad 7.16
Mamy znale´z´c granice
,
lim
x→0
(ln(cos x))
5
(x
2
−sin
2
x)(tg
2
x)(cos x−cos 2x)
2
. Skorzy-
stamy z r´owno´sci ln(1 + x) = x + o(x) , tg x = x + o(x) , sin x = x −
x
3
3!
+ o(x
3
) i
cos x = 1 −
x
2
2!
+ o(x
2
) przy x → 0 . Z nich wynika, ˙ze przy x → 0 zachodzi wz´or
ln(cos x) = ln(1 −
x
2
2!
+ o(x
2
)) = −
x
2
2
+ o(x
2
) + o −
x
2
2
+ o(x
2
)
= −
x
2
2
+ o(x
2
)
— ostatni wz´or wynika sta
,
d, ˙ze lim
x→0
−
x2
2
+o(x
2
)
x
2
= −
1
2
6= ±∞ . Rozumuja
,
c dalej w
taki sam spos´ob otrzymujemy
x
2
− sin
2
x = x
2
− x −
x
3
3!
+ o(x
3
)
2
= x
2
− x
2
− 2x
x
3
3!
+ o(x
4
)
=
x
4
3
+ o(x
4
)
— nie jest oczywi´scie istotne, czy piszemy o(x
4
) czy te˙z −o(x
4
) .
Poniewa˙z tg x = x + o(x) , wie
,
c
tg
2
x = (x + o(x))
2
= x
2
+ 2xo(x) + (o(x))
2
= x
2
+ o(x
2
) .
13
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Przejd´zmy do ostatniego etapu: cos x = 1 −
x
2
2!
+ o(x
2
) , wobec tego cos 2x =
=1 −
(2x)
2
2!
+ o((2x)
2
) = 1 − 2x
2
+ o(x
2
) . Odejmuja
,
c dwie ostatnie r´owno´sci stro-
nami otrzymujemy: cos x − cos 2x = −
1
2
+ 2
x
2
+ o(x
2
) =
3
2
x
2
+ o(x
2
) . Sta
,
d
(cos x − cos 2x)
2
=
3
2
x
2
+ o(x
2
)
2
=
9
4
x
4
+ 3x
2
o(x
2
) + (o(x
2
))
2
=
9
4
x
4
+ o(x
4
) .
Wobec tego
lim
x→0
(ln(cos x))
5
(x
2
−sin
2
x)(tg
2
x)(cos x−cos 2x)
2
= lim
x→0
(−
x2
2
+o(x
2
))
5
(
x4
3
+o(x
4
))(x
2
+o(x
2
))(
9
4
x
4
+o(x
4
))
=
= lim
x→0
x
10
−
1
2
+
o(x2)
x2
5
x
4
1
3
+
o(x4)
x4
x
2
1+
o(x2)
x2
x
4
9
4
+
o(x4)
x4
=
= lim
x→0
−
1
2
+
o(x2)
x2
5
1
3
+
o(x4)
x4
1+
o(x2)
x2
9
4
+
o(x4)
x4
= (
−
1
2
)
5
1
3
·1·
9
4
= −
1
24
.
W ten spos´ob latwiej jest operowa´c wzorem Taylora, oblicza´c granice itp. Jednak
trzeba pamie
,
ta´c o tym, ˙ze symbol o nie oznacza funkcji — napis f (x) = o(g(x)) to
skr´ot zdania m´owia
,
cego, ˙ze iloraz
f (x)
g(x)
jest zbie˙zny do 0, np. z r´owno´sci (prawdziwej)
x − sin x = o(x
2
) przy x → 0 wynika r´owno´s´c x − sin x = o(x) przy x → 0 , ale
z tej drugiej r´owno´sci pierwsza nie wynika: pierwsza r´owno´s´c oznacza bowiem, ˙ze
lim
x→0
x−sin x
x
2
= 0 i z niej wynika oczywi´scie, ˙ze lim
x→0
x−sin x
x
= 0 , bo lim
x→0
x−sin x
x
=
= lim
x→0
x−sin x
x
2
· x
= 0 . W przeciwna
,
strone
,
wnioskowa´c nie mo˙zna. Trzeba r´owno´s´c
lim
x→0
x−sin x
x
2
= 0 uzasadni´c inaczej, mo˙zna np. skorzysta´c z wzoru Maclaurina dla
funkcji x − sin x i n = 2 : druga pochodna tej funkcji w punkcie 0 jest r´owna 0, wie
,
c
pierwszy wielomian Taylora w punkcie 0 pokrywa sie
,
z drugim wielomianem Taylora
w punkcie 0. Og´olnie je´sli f (x) = o(x
2
) przy x → 0 , to r´ownie˙z f (x) = o(x) przy
x → 0 . Na odwr´ot by´c nie musi: ln(1 + x) − x = o(x) , natomiast nie jest prawda
,
, ˙ze
ln(1 + x) − x = o(x
2
) !
Warto stosowa´c symbol o , ale trzeba umie´c sie
,
nim pos lugiwa´c, wie
,
c studentom
kt´orzy maja
,
k lopoty z analiza
,
matematyczna
,
polecam go z du˙zymi zastrze˙zeniami,
ci kt´orzy dobrze zrozumieli poje
,
cie granicy nie powinni mie´c z nim problem´ow, pod
warunkiem starannego prze´sledzenie kilku rozumowa´
n.
Przyk lad 7.17
Znajdziemy raz jeszcze granice
,
lim
x→0
e−(1+x)
1/x
x
. Mamy
(1 + x)
1/x
= e
(1/x)·ln(1+x)
= e
(1/x)(x−x
2
/2+o(x
2
))
= e
1−x/2+o(x)
=
= e · e
−x/2+o(x)
= e 1 −
x
2
+ o(x) + o −
x
2
+ o(x)
= e 1 −
x
2
+ o(x)
.
Sta
,
d mamy: lim
x→0
e−(1+x)
1/x
x
= lim
x→0
e−e
(
1−
x
2
+o(x)
)
x
= lim
x→0
e
2
+
o(x)
x
=
e
2
, mo˙zna
napisa´c o(x) zamiast −e · o(x) , bo po pomno˙zeniu funkcji, kt´orej granica
,
jest 0,
przez liczbe
,
, otrzymujemy zn´ow funkcje
,
, kt´orej granica
,
jest 0.
14
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Zajmiemy sie
,
teraz przez chwile
,
wypuk lo´scia
,
funkcji dwukrotnie r´o˙zniczkowal-
nych. Przypomnijmy, ˙ze funkcja r´o˙zniczkowalna jest wypuk la wtedy i tylko wtedy,
gdy jej pochodna jest niemaleja
,
ca, ´sci´sle wypuk la - wtedy i tylko wtedy, gdy jej
pochodna jest ´sci´sle rosna
,
ca. Korzystaja
,
c z twierdzenia o monotoniczno´sci funkcji
r´o˙zniczkowalnych stwierdzamy natychmiast prawdziwo´s´c naste
,
puja
,
cego twierdzenia:
Twierdzenie 7.9 (o wypuk lo´sci funkcji dwukrotnie r´
o˙zniczkowalnych)
Je´sli funkcja f jest okre´slona na przedziale otwartym i jest dwukrotnie r´o˙zniczko-
walna w ka˙zdym punkcie tego przedzia lu, to jest wypuk la wtedy i tylko wtedy, gdy
jej druga pochodna f
00
przyjmuje jedynie warto´sci nieujemne.
Dwukrotnie r´o˙zniczkowalna funkcja okre´slona na przedziale otwartym jest ´sci´sle wy-
puk la wtedy i tylko wtedy, gdy jej druga pochodna f
00
jest nieujemna i w ka˙zdym
przedziale zawartym w jej dziedzinie znajduje sie
,
co najmniej jeden punkt, w kt´orym
druga pochodna f
00
jest dodatnia.
W istocie rzeczy badaja
,
c wypuk lo´s´c funkcji w poprzednim rozdziale ju˙z stoso-
wali´smy to twierdzenie. W niekt´orych przypadkach uzasadnienia wypuk lo´sci mog lyby
zosta´c nieznacznie skr´ocone, gdyby´smy powo lywali sie
,
wprost na twierdzenie o wy-
puk lo´sci funkcji dwukrotnie r´o˙zniczkowalnych. Zache
,
camy czytelnika do ponownego
prze´sledzenia podanych wcze´sniej przyk lad´ow. Teraz natomiast sformu lujemy twier-
dzenie, kt´ore w wielu przypadkach pozwala na latwe znajdowanie punkt´ow przegie
,
cia
funkcji wielokrotnie r´o˙zniczkowalnej.
Twierdzenie 7.10 (o punktach przegie
,
cia funkcji wielokrotnie
r´
o˙zniczkowalnych)
1. Je´sli p jest punktem przegie
,
cia funkcji f , druga pochodna f
00
(p) istnieje i jest
sko´
nczona, to f
00
(p) = 0 .
2. Je´sli funkcja f jest n –krotnie r´o˙zniczkowalna w punkcie p , n > 2 i
0 = f
00
(p) = f
(3)
(p) = . . . = f
(n−1)
(p) i f
(n)
(p) 6= 0 ,
to je´sli n jest liczba
,
nieparzysta
,
, to p jest punktem przegie
,
cia funkcji f ;
je´sli natomiast liczba n jest parzysta, to p nie jest punktem przegie
,
cia funkcji f .
Dow´
od. 1. Z definicji punktu przegie
,
cia wynika, ˙ze istnieje liczba δ > 0 , taka ˙ze
na jednym z przedzia l´ow (p − δ, p] , [p, p + δ) funkcja
,
f jest wypuk la, a na drugim —
wkle
,
s la. Dla ustalenia uwagi przyjmijmy, ˙ze na przedziale (p−δ, p] funkcja f jest wy-
puk la, a na przedziale [p, p+δ) – wkle
,
s la. Poniewa˙z f jest dwukrotnie r´o˙zniczkowalna
w punkcie p , wie
,
c jest r´o˙zniczkowalna w punktach pewnego przedzia lu o ´srodku w
punkcie p . Bez straty og´olno´sci mo˙zna przyja
,
´c, ˙ze tym przedzia lem jest (p−δ, p+δ) .
Wobec tego na przedziale (p − δ, p] pochodna f
0
funkcji f jest niemaleja
,
ca i wo-
bec tego jej pochodna, czyli f
00
, jest nieujemna w ka˙zdym punkcie, w kt´orym jest
15
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
okre´slona, w szczeg´olno´sci f
00
(p) ≥ 0 . Na przedziale [p, p + δ) funkcja f jest wkle
,
s la
i wobec tego f
00
(p) ≤ 0 . Poniewa˙z f
00
(p) ≤ 0 ≤ f
00
(p) , wie
,
c f
00
(p) = 0 .
2. Zastosujemy wz´or Taylora do funkcji f
00
w punkcie p . Mamy
f
00
(p+h) = f
00
(p)+
f
(3)
(p)
1!
h+· · ·+
f
(n)
(p)
(n−2)!
h
n−2
+r
n−2
(h) = h
n−2
f
(n)
(p)
(n−2)!
+
r
n−2
(h)
h
n−2
.
Niech δ > 0 be
,
dzie taka
,
liczba
,
dodatnia
,
, ˙ze je´sli 0 < |h| < δ , to
r
n−2
(h)
h
n−2
<
|
f
(n)
(p)
|
(n−2)!
.
Liczby
f
(n)
(p)
(n−2)!
+
r
n−2
(h)
h
n−2
i
f
(n)
(p)
(n−2)!
maja
,
wie
,
c taki sam znak. Je˙zeli liczba n jest niepa-
rzysta, to h
n−2
> 0 dla h > 0 oraz h
n−2
< 0 dla h < 0 . Wynika sta
,
d, ˙ze wyra˙zenie
f
00
(p + h) = h
n−2
f
(n)
(p)
(n−2)!
+
r
n−2
(h)
h
n−2
jest na jednym z przedzia l´ow (−δ, 0) , (0, δ)
dodatnie, a na drugim — ujemne. Wobec tego na jednym z przedzia l´ow (p − δ, p] ,
[p, p + δ) funkcja f jest ´sci´sle wkle
,
s la, a na drugim – ´sci´sle wypuk la. Wynika sta
,
d,
˙ze p jest punktem przegie
,
cia funkcji f . Je˙zeli natomiast liczba n jest parzysta, to
wtedy funkcja f
00
ma w punkcie p lokalne ekstremum w la´sciwe, wie
,
c albo na ca lym
przedziale (p − δ, p + δ) z wyja
,
tkiem punktu p funkcja f
00
jest dodatnia, albo na
ca lym przedziale (p − δ, p + δ) funkcja f
00
jest ujemna. W pierwszym przypadku
funkcja f jest ´sci´sle wypuk la na ca lym przedziale (p − δ, p + δ) , a w drugim – ´sci´sle
wkle
,
s la. W ˙zadnym z tych przypadk´ow p nie jest punktem przegie
,
cia funkcji f .
Dow´od zosta l zako´
nczony.
R´ownie˙z to twierdzenie dobrze ilustruje schemat rozumowania przedstawiany
w tym rozdziale: funkcja f zachowuje sie
,
w dostatecznie ma lych otoczeniu punktu p
tak jak funkcja
f
(n)
(p)
n!
h
n
w otoczeniu 0 (reszta jest za ma la, by mie´c istotny wp lyw
na zachowanie sie
,
funkcji!).
Przyk lad 7.18
Niech f (x) = x
2
(x − 6)
2
. Sporza
,
dzimy wykres funkcji f . W tym
celu ustalimy, na jakich przedzia lach funkcja ro´snie, na jakich maleje, na jakich jest
wypuk la, na jakich jest wkle
,
s la, gdzie ma lokalne ekstrema, gdzie punkty przegie
,
cia i
znajdziemy asymptoty — oczywi´scie cze
,
´s´c wymienionych obiekt´ow mo˙ze nie istnie´c.
Obliczymy kolejne pochodne: f
0
(x) = 2x(x − 6)(x + x − 6) = 4(x
3
− 9x
2
+ 18x) ,
f
00
(x) = 12(x
2
− 6x + 6) i f
(3)
(x) = 24(x − 3) . Pierwiastkami pierwszej pochodnej sa
,
liczby: 0, 3, 6; drugiej: 3 −
√
3 i 3 +
√
3 i wreszcie trzeciej: liczba 3 . Wida´c od razu,
˙ze w punktach zerowania sie
,
pierwszej pochodnej druga przyjmuje warto´sci r´o˙zne
od 0 , wobec tego we wszystkich tych punktach f ma lokalne ekstrema w la´sciwe:
w 0 i w 6 — lokalne minima w la´sciwe (bo f
00
(0), f
00
(6) > 0 ), a w 3 — lokalne mak-
simum w la´sciwe (bo f
00
(3) = −3 < 0 ). Poniewa˙z na przedzia lach (−∞, 0] , [0, 3] ,
[3, 6] i [6, ∞) funkcja f jest ´sci´sle monotoniczna, bo w ich punktach wewne
,
trznych
pierwsza pochodna jest r´o˙zna od 0, wie
,
c na przedzia lach (−∞, 0] i [3, 6] funkcja f
16
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
maleje, a na przedzia lach [0, 3] i [6, ∞) — ro´snie.
Podkre´slmy, ˙ze cho´c to bardzo latwe, to jednak nie badali´smy znaku pierwszej
pochodnej, bo uk lad lokalnych ekstrem´ow wymusza stwierdzenia na temat wzrostu
i spadku warto´sci funkcji. Oczywi´scie w ostatecznym rozrachunku wiemy, jaki jest
ten znak (pochodna jest r´o˙zna od 0 w punktach przedzia lu (−∞, 0) , funkcja maleje
na tym przedziale, wie
,
c pochodna musi by´c ujemna, ale ten wniosek wycia
,
gne
,
li´smy
stosuja
,
c og´olne twierdzenia o zachowaniu sie
,
funkcji).
Oczywi´scie z definicji funkcji wynika natychmiast, bez obliczania pochodnych,
˙ze wszystkie jej warto´sci sa
,
nieujemne, wie
,
c 0 = f (0) = f (6) jest nie tylko lokalnie
najmniejsza
,
warto´scia
,
funkcji, ale r´ownie˙z najmniejsza
,
ze wszystkich w og´ole. Inaczej
jest z liczba
,
81 = f (3) . W tym przypadku mamy do czynienia z maksimum lokalnym:
w f (9) = 81·9 > 81 , zatem 81 nie jest najwie
,
ksza
,
warto´scia
,
funkcji, jest nia
,
je´sli ogra-
niczymy dziedzine
,
do dostatecznie kr´otkiego przedzia lu zawieraja
,
cego 3, zache
,
camy
do sprawdzenia, ˙ze najwie
,
kszym przedzia lem, na kt´orym funkcja f przyjmuje swa
,
najwie
,
ksza
,
warto´s´c w punkcie 3 i w ˙zadnym innym jest (3−3
√
2, 3+3
√
2) . Poniewa˙z
w punktach zerowania sie
,
drugiej pochodnej trzecia przyjmuje warto´sci r´o˙zne od 0,
wie
,
c punkty 3−
√
3 oraz 3+
√
3 sa
,
punktami przegie
,
cia funkcji f . Oczywi´scie pierw-
szy z nich znajduje sie
,
mie
,
dzy 0 i 3, a drugi mie
,
dzy 3 i 6. Na p´o lprostej (−∞, 3 −
√
3]
funkcja f jest ´sci´sle wypuk la, na przedziale [3 −
√
3, 3 +
√
3] – ´sci´sle wkle
,
s la, a na
p´o lprostej [3 +
√
3, +∞) zn´ow ´sci´sle wypuk la. Jasne jest, ˙ze funkcja nie ma asymp-
tot pionowych (jest cia
,
g la w ka˙zdym punkcie prostej). Nie ma te˙z ani poziomych ani
uko´snych, bo
lim
x→±∞
x
2
(x − 6)
2
− ax − b
= +∞ niezale˙znie od wyboru liczb a i b .
Zako´
nczyli´smy badanie funkcji i jeste´smy ju˙z w stanie narysowa´c jej wykres.
Przyk lad 7.19
Teraz zbadamy funkcje
,
√
1 − e
−x
2
. Wz´or ten okre´sla ja
,
na ca lej
prostej, wie
,
c jest ona cia
,
g la. Jest te˙z r´o˙zniczkowalna we wszystkich punktach x 6= 0 ,
bo dla takich punkt´ow zachodzi nier´owno´s´c 1 − e
−x
2
> 0 , a na p´o lprostej (0, +∞)
funkcja pierwiastek kwadratowy jest r´o˙zniczkowalna. Pierwsza pochodna jest r´owna
xe
−x2
√
1−e
−x2
. Jasne jest, ˙ze ten wz´or nie dzia la w przypadku x = 0 . Spr´obujmy obliczy´c
pochodna
,
w punkcie 0 korzystaja
,
c bezpo´srednio z jej definicji. Mamy
lim
x→0
+
f (x) − f (0)
x
= lim
x→0
+
s
1 − e
−x
2
x
2
=
s
lim
x→0
+
e
−x
2
− 1
−x
2
= 1 ,
bo pierwiastek kwadratowy jest cia
,
g ly (przedostatnia r´owno´s´c) oraz lim
h→0
e
h
−1
h
= 1
(ostatnia r´owno´s´c). W taki sam spos´ob stwierdzamy, ˙ze lim
x→0
−
f (x)−f (0)
x
= −1 . Ozna-
cza to, ˙ze funkcja nie ma pochodnej w punkcie 0, bowiem jednostronne pochodne
17
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
sa
,
r´o˙zne. Oznacza to, ˙ze w punkcie 0 wykres „za lamuje sie
,
”, lub te˙z: „ma ostrze”.
Znajdziemy druga
,
pochodna
,
:
f
00
(x) =
xe
−x
2
√
1 − e
−x
2
!
0
=
xe
−x
2
1 − e
−x
2
−1/2
0
=
= e
−x
2
1 − e
−x
2
−1/2
− 2x
2
e
−x
2
1 − e
−x
2
−1/2
− x
2
e
−2x
2
1 − e
−x
2
−3/2
=
= e
−2x
2
1 − e
−x
2
−3/2
e
x
2
1 − 2x
2
− 1 + x
2
.
Wyka˙zemy, ˙ze dla ka˙zdego x 6= 0 zachodzi nier´owno´s´c f
00
(x) < 0 . Wystarczy
wykaza´c, ˙ze je´sli y > 0 , to e
y
(1 − 2y) − 1 + y < 0 , piszemy y zamiast x
2
. Mamy
(e
y
(1 − 2y) − 1 + y)
0
= e
y
(1 − 2y) − 2e
y
+ 1 = −2ye
y
− e
y
+ 1 < 0 dla y > 0 , bo
−e
y
+ 1 < 0 w przypadku y > 0 . Poniewa˙z pochodna funkcji e
y
(1 − 2y) − 1 + y jest
ujemna na p´o lprostej (0, +∞) , wie
,
c funkcja ta jest maleja
,
ca na p´o lprostej [0, ∞) ,
a poniewa˙z jej warto´scia
,
w punkcie 0 jest 0, wie
,
c jej warto´sci w punktach dodat-
nich sa
,
ujemne.* Z tego, ˙ze druga pochodna jest ujemna na ka˙zdej z p´o lprostych
(−∞, 0) oraz (0, +∞) wynika, ˙ze na ka˙zdej z p´o lprostych (−∞, 0] , [0, +∞) funk-
cja f jest ´sci´sle wkle
,
s la. Nie jest jednak ona ´sci´sle wkle
,
s la na ca lej prostej, cho´c
jest cia
,
g la w punkcie 0! Je´sli δ > 0 , to odcinek la
,
cza
,
cy punkty
−δ,
√
1 − e
−δ
2
i
δ,
√
1 − e
−δ
2
le˙zy nad wykresem (z wyja
,
tkiem ko´
nc´ow) funkcji f zamiast pod
wykresem. Musia loby by´c odwrotnie, gdyby funkcja by la ´sci´sle wkle
,
s la lub wkle
,
s la
na ca lej prostej lub cho´cby na przedziale [−δ, δ] .
Przyk lad 7.20
Naszkicujemy wykres funkcji f zdefiniowanej wzorem
f (x) =
5
q
7x
2
−3
9x
2
−4
zdefiniowanej dla x 6= ±
2
3
. Zadanie to mieli rozwia
,
za´c studenci (zaoczna ekonomia)
we wrze´sniu 1996. Poza definicja
,
funkcji podane by ly wzory na pierwsza
,
i druga
,
pochodna
,
tej funkcji:
f
0
(x) = −0,4x 9x
2
− 4
−6/5
7x
2
− 3
−4/5
,
f
00
(x) = 0,24(315x
4
− 91x
2
− 20) 9x
2
− 4
−11/5
7x
2
− 3
−9/5
Studenci zostali poinformowani, ˙ze druga pochodna przyjmuje warto´s´c 0 wtedy i tylko
wtedy, gdy x = ±
q
91+
√
33481
630
≈ ±0,659458 . Jasne jest, ˙ze f jest funkcja
,
parzysta
,
,
*
Mo˙zna udowodni´
c, ˙ze e
y
(1−2y)−1+y<0 dla y>0 innymi metodami. Np. mo˙zna wykorzysta´
c wz´
or
e
y
=
P
∞
0
yn
n!
– otrzymamy po prostych rachunkach szereg, kt´
orego wszystkie wyrazy w przypadku
y>0 sa, ujemne. Inna metoda to stwierdzenie, ˙ze w przypadku y<1 zachodzi nier´owno´s´c e
y
<
1
1−y
,
zatem dla wszystkich y∈IR zachodzi nier´
owno´s´
c e
y
(1−y)<1 , wobec tego
e
y
(1−2y)−1+y=e
y
(1−y)−y(e
y
−1)−1<−y(e
y
−1)<0 dla y6=0 .
18
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
tzn. f (−x) = f (x) dla ka˙zdej liczby x z dziedziny funkcji f . Wobec tego jej wy-
kres jest symetryczny wzgle
,
dem pionowej osi uk ladu wsp´o lrze
,
dnych. Wystarczy wie
,
c
bada´c f na jednej z p´o lprostych −∞,
2
3
,
2
3
, ∞
oraz na jednym z przedzia l´ow
−
2
3
, 0
,
0,
2
3
. Trzeba wie
,
c ustali´c na jakich przedzia lach funkcja f ro´snie, na ja-
kich przedzia lach maleje, na jakich przedzia lach jest wypuk la, a na jakich – wkle
,
s la.
Wyja´sni´c, w jakich punktach dziedziny funkcja ma pochodna
,
, a w jakich jej nie ma
oraz obliczy´c granice funkcji f , f
0
, f
00
w ko´
ncach przedzia l´ow sk ladaja
,
cych sie
,
na
ich dziedziny. R´ownie˙z ustali´c, gdzie sa
,
lokalne ekstrema i punkty przegie
,
cia.
Z wzoru na pierwsza
,
pochodna
,
wynika, ˙ze jest ona okre´slona dla x 6= ±
2
3
, ±
q
3
7
,
przy czym nieistnienie pochodnej w punktach ±
2
3
wynika z tego, ˙ze te punkty sa
,
poza dziedzina
,
funkcji f i ju˙z to wystarcza, by nie mia lo sensu r´o˙zniczkowanie funk-
cji w tych punktach. W punktach ±
q
3
7
funkcja jest okre´slona, wie
,
c teoretycznie nie
ma przeszk´od dla istnienia pochodnej, jednak wz´or nie dzia la, bo nie mo˙zna podnie´s´c
liczby 0 do pote
,
gi o wyk ladniku ujemnym . Z wzoru na pochodna
,
wynika jednak
od razu, ˙ze
lim
x→−
√
3/7
f
0
(x) = +∞ oraz
lim
x→
√
3/7
f
0
(x) = −∞ . Sta
,
d, z definicji po-
chodnej i twierdzenia Lagrange’a o warto´sci ´sredniej wynika, ˙ze f
0
±
p
3/7
= ∓∞ .
Znaczy to, ˙ze funkcja f nie jest w tych punktach r´o˙zniczkowalna, bo cho´c pochodna
istnieje, to jest niesko´
nczona. W szczeg´olno´sci w tych punktach wykres ma styczna
,
tyle, ˙ze — pionowa
,
. Funkcja f jest wie
,
c ´sci´sle rosna
,
ca na p´o lprostej −∞, −
2
3
oraz
na przedziale −
2
3
, 0
. Na przedziale
0,
2
3
oraz na p´o lprostej
2
3
, ∞
funkcja f jest
´sci´sle maleja
,
ca. Podkre´slmy: funkcja ro´snie na ka˙zdym z dw´och przedzia l´ow, ale nie na
ich sumie o czym przekonamy sie
,
za chwile
,
. Zacznijmy od oczywistego stwierdzenia:
3
7
<
4
9
. Wobec tego funkcja f przyjmuje warto´sci dodatnie na p´o lprostej (−∞, −
2
3
)
oraz na przedziale (−
q
3
7
, 0) . Mamy
lim
x→−∞
5
q
7x
2
−3
9x
2
−4
= lim
x→−∞
5
q
7−3/x
2
9−4/x
2
=
5
q
7
9
. Dalej
lim
x→−
2
3
−
f (x) = +∞ , bo f (x) > 0 na p´o lprostej (−∞, −
2
3
) i licznik da
,
˙zy do liczby
r´o˙znej od 0, za´s mianownik do 0. Naste
,
pnie
lim
x→−
2
3
+
f (x) = −∞ , bo tym razem funk-
cja jest ujemna, a licznik da
,
˙zy do liczby r´o˙znej od 0, podczas gdy mianownik — do 0 .
Zajmiemy sie
,
teraz wypuk lo´scia
,
funkcji f . W tym celu ustalimy, gdzie jej druga
pochodna f
00
jest dodatnia, a gdzie — ujemna. We wzorze na f
00
wyra˙zenia 7x
2
− 3
oraz 9x
2
− 4 podnoszone sa
,
do nieparzystych pote
,
g, naste
,
pnie z otrzymanych wy-
nik´ow wycia
,
gany jest pierwiastek stopnia nieparzystego. Wynika sta
,
d od razu, ˙ze na
ka˙zdym z kolejnych przedzia l´ow
−∞, −
2
3
,
−
2
3
, −
q
91+
√
33481
630
,
−
q
91+
√
33481
630
, −
q
3
7
,
−
q
3
7
, 0
19
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
pochodna f
00
ma inny znak: na pierwszym z wymienionych przedzia l´ow jest dodat-
nia, na drugim – ujemna, na trzecim – dodatnia i wreszcie na czwartym ujemna. Wy-
nika sta
,
d, ˙ze na p´o lprostej −∞, −
2
3
i na przedziale
h
−
q
91+
√
33481
630
, −
q
3
7
i
funk-
cja f jest wypuk la, a na ka˙zdym z przedzia l´ow
−
2
3
, −
q
91+
√
33481
630
i
h
−
q
3
7
, 0
i
— wkle
,
s la. Wobec tego punkty −
q
91+
√
33481
630
i −
q
3
7
sa
,
punktami przegie
,
cia funk-
cji f , −
2
3
punktem przegie
,
cia nie jest, bo le˙zy poza dziedzina
,
funkcji f (poniewa˙z
nie istnieje granica lim
x→−
2
3
f (x) , wie
,
c nie mo˙zna sensownie dookre´sli´c funkcji w tym
punkcie!). Innych punkt´ow przegie
,
cia nie ma: jedynym punktem, kt´ory jeszcze nie
zosta l zbadany jest 0 — mo˙zna by pomy´sle´c, ˙ze z wkle
,
s lo´sci funkcji f na przedziale
h
−
q
3
7
, 0
i
oraz z parzysto´sci wynika wkle
,
s lo´s´c funkcji na przedziale
h
−
q
3
7
,
q
3
7
i
, tak
jest, ale trzeba sie
,
jeszcze wyra´znie powo la´c na r´o˙zniczkowalno´s´c funkcji f w punk-
cie 0 (por. przyk lad poprzedni), jednak takiego twierdzenie nie udowodnili´smy, zresz-
ta
,
pro´sciej jest skorzysta´c z tego, ˙ze na przedziale otwartym
−
q
3
7
,
q
3
7
druga
pochodna f
00
funkcji f jest ujemna. Z tego, co do tej pory uda lo sie
,
nam ustali´c, wy-
nika, ˙ze prosta pozioma y =
5
q
7
9
jest asymptota
,
pozioma
,
funkcji f przy x → ±∞ ,
za´s proste pionowe x = ±
2
3
sa
,
obustronnymi asymptotami pionowymi funkcji f przy
x → ±
2
3
.
Uwaga 7.11 W istocie rzeczy nie trzeba w tym zadaniu wykonywa´c ˙zadnych obli-
cze´
n ´swiadcza
,
cych o tym, ˙ze
2
3
>
q
91+
√
33481
630
>
q
3
7
– ta nier´owno´s´c wynika z tego,
˙ze
lim
x→−
2
3
+
f
0
(x) = +∞ i
lim
x→−
√
3
7
+
f
0
(x) = +∞ , wie
,
c na przedziale
−
2
3
, −
q
3
7
po-
chodna f
0
musi najpierw male´c, a potem rosna
,
´c, co oznacza, ˙ze druga pochodna musi
przynajmniej w jednym punkcie tego przedzia lu przyja
,
´c warto´s´c 0, jedynym kandyda-
tem jest punkt −
q
91+
√
33481
630
. Zachodzi przybli˙zona r´owno´s´c
q
3
7
≈ 0,654653 , wie
,
c
r´o˙znica mie
,
dzy punktami
q
3
7
i
q
91+
√
33481
630
jest mniejsza ni˙z 0,01 , zatem mo˙ze by´c
przeoczona przez program komputerowy rysuja
,
cy wykresy funkcji (je´sli nie za˙za
,
damy
odpowiedniej dok ladno´sci w tej okolicy!). f (0,67) ≈ 1,288 , f (0,66) = −0,908 , wie
,
c
w tym przypadku zmiana warto´sci argumentu o 0,01 powoduje zmiane
,
warto´sci
funkcji o oko lo 2,196 , wie
,
c ponad 200 razy wie
,
ksza
,
ni˙z zmiana argumentu. Rysuja
,
c
wykres na papierze, przyjmuja
,
c np. ˙ze jednostka to 1 cm musimy zwraca´c uwage
,
na przedzia ly d lugo´sci 0,1 mm, co jest ma lo realne ze wzgle
,
du na grubo´s´c o l´owka,
20
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
linie na rysunku komputerowym te˙z musza
,
mie´c jaka
,
´s grubo´s´c, wie
,
c jedyna rada,
to obserwowa´c okolice punkt´ow przegie
,
cia w du˙zym powie
,
kszeniu i stosowa´c odcinki
jednostkowych r´o˙znej d lugo´sci na r´o˙znych osiach: na osi argument´ow odcinek jednost-
kowy mo˙ze by´c np. oko lo 200 razy d lu˙zszy ni˙z odcinek jednostkowy na osi warto´sci
funkcji.
Podkre´sli´c wypada, ˙ze w tego typu zadaniach pojawiaja
,
cych sie
,
regularnie na eg-
zaminach w Uniwersytecie Warszawskim najwa˙zniejszym elementem rozwia
,
zania jest
zgodno´s´
c wykresu z rezultatami oblicze´
n przeprowadzonych przed jego na-
szkicowaniem, ilo´s´c oblicze´
n, kt´ore ma przeprowadzi´c student jest minimalizowana.
W rezultacie wiele os´ob, kt´ore sa
,
przekonane o tym, ˙ze dobrze opanowa ly rysowa-
nie wykresu w liceach, otrzymuje stopnie znacznie poni˙zej swych oczekiwa´
n, cho´c w
zadaniach tego typu trudno doszuka´c sie
,
„trudnych” moment´ow. Zache
,
camy czytel-
nik´ow do uwa˙znego prze´sledzenia podanego przyk ladu i samodzielnego sporza
,
dzenia
przynajmniej kilku wykres´ow funkcji spo´sr´od proponowanych w tym tek´scie.
W ostatnio prezentowanych przyk ladach wida´c by lo, ˙ze w licznych przypad-
kach mo˙zna omija´c r´o˙zne obliczenia stosuja
,
c odpowiednie twierdzenia o charakterze
og´olnym. Du˙za
,
role
,
w tych rozumowaniach odgrywa wz´or Taylora. Nasuwa sie
,
na-
turalne pytanie: czy nie mo˙zna powiedzie´c czego´s wie
,
cej o reszcie r
n
przynajmniej
w sytuacji, z kt´ora
,
cze
,
sto mamy do czynienia, mianowicie w przypadku funkcji, kt´ora
ma wie
,
cej pochodnych w otoczeniu punktu p ni˙z n . Okazuje sie
,
, ˙ze co´s powie-
dzie´c mo˙zna, ale jednak niezbyt du˙zo. Podamy przyk lad twierdzenia tego typu, jest
ich oczywi´scie wie
,
cej. Stwierdzi´c jednak wypada, ˙ze po˙zytek z nich na og´o l nie jest
zbyt wielki, zasadniczo rzecz biora
,
c twierdzenie Peano to wszystko, co w przypadku
og´olnym powiedzie´c mo˙zna.
Twierdzenie 7.12 (Lagrange’a o reszcie we wzorze Taylora)
Niech f be
,
dzie funkcja
,
, kt´ora ma pochodna
,
rze
,
du n + 1 w ka˙zdym punkcie pewnego
przedzia lu otwartego zawieraja
,
cego p . Wtedy dla ka˙zdego punktu x z tego przedzia lu
istnieje taki punkt y
x
, le˙za
,
cy mie
,
dzy punktami x i p , dla kt´orego zachodzi r´owno´s´c
r
n
(x − p) =
f
(n+1)
(y
x
)
(n+1)!
(x − p)
n+1
.
Dow´
od. Niech
h(t) =
f (x) − f (p) −
f
0
(p)
1!
(x − p) − · · · −
f
(n)
(p)
n!
(x − p)
n
(x − t)
n+1
−
− (x − p)
n+1
f (x) − f (t) −
f
0
(t)
1!
(x − t) − · · · −
f
(n)
(t)
n!
(x − t)
n
.
Mamy h(x) = 0 = h(p) . W przedziale o ko´
ncach x, p funkcja f ma (n + 1)–a
,
po-
chodna
,
, wie
,
c funkcja h jest r´o˙zniczkowalna na tym przedziale, a poniewa˙z przyjmuje
r´owne warto´sci w jego ko´
ncach, wie
,
c w pewnym punkcie wewne
,
trznym y
x
tego prze-
21
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
dzia lu zachodzi r´owno´s´c h
0
(y
x
) = 0 . Zachodzi r´owno´s´c:
h
0
(t) = −(n + 1)(x − t)
n
f (x) − f (p) −
f
0
(p)
1!
(x − p) − · · · −
f
(n)
(p)
n!
(x − p)
n
+
+ (x − p)
n+1 f
(n+1)
(t)
n!
(x − t)
n
.
Z niej wynika od razu, ˙ze dla t = y
x
zachodzi r´owno´s´c:
f (x) = f (p) +
f
0
(p)
1!
(x − p) + · · · +
f
(n)
(p)
n!
(x − p)
n
+
f
(n+1)
(y
x
)
(n + 1)!
(x − p)
n+1
,
czyli w la´snie ta, kt´ora
,
chcieli´smy otrzyma´c.
Podkre´slmy raz jeszcze: pozornie dzie
,
ki temu wzorowi wiemy co´s wie
,
cej o resz-
cie. K lopot polega na tym, ˙ze o punkcie y
x
wyste
,
puja
,
cym we wzorze Lagrange’a nie
wiemy nic, opr´ocz tego, ˙ze le˙zy mie
,
dzy p i x . To bardzo ogranicza mo˙zliwo´s´c wy-
cia
,
gania wniosk´ow ida
,
cych dalej ni˙z te, kt´ore wynikaja
,
z wzoru Peano. Oczywi´scie
czasem jest to mo˙zliwe. Je´sli np. f (x) = sin x , to dla dowolnego n ∈ N mamy
|f
(n+1)
(x)| ≤ 1 , bowiem z dok ladno´scia
,
do znaku pochodna dowolnego rze
,
du to si-
nus lub kosinus. Sta
,
d w szczeg´olno´sci wynika, ˙ze w przypadku funkcji sinus zachodzi
nier´owno´s´c |r
n
(h)| ≤
1
(n+1)!
|h|
n+1
. Otrzymali´smy wie
,
c konkretne oszacowanie, ja-
kiego z pewno´scia
,
nie da sie
,
uzyska´c z wzoru Peano. Przeczy to ostrze˙zeniom wypo-
wiadanym przed chwila
,
, ale tylko pozornie. W tym konkretnym przypadku istota
,
by la dodatkowa wiedza o pochodnych dowolnego rze
,
du badanej funkcji i to ona
w po la
,
czeniu z wzorem Lagrange’a pozwoli la na wycia
,
gnie
,
cie dalej ida
,
cych wniosk´ow.
Przyk lad 7.21
Zdefiniujmy funkcje
,
f wzorami
f (x) =
e
−1/x
, je´sli x > 0;
0,
je´sli x ≤ 0.
Jest jasne, ˙ze w ka˙zdym punkcie, by´c mo˙ze z wyja
,
tkiem punktu 0, funkcja ta ma
pochodne wszystkich rze
,
d´ow, czyli jest r´o˙zniczkowalna niesko´
nczenie wiele razy.
W punkcie 0 sytuacja nie jest ju˙z jasna, bo z prawej jego strony funkcja jest zde-
finiowana inaczej ni˙z z lewej, co mog loby powodowa´c k lopoty z cia
,
g lo´scia
,
lub r´o˙znicz-
kowalno´scia
,
. Wyka˙zemy poni˙zej, ˙ze w rzeczywisto´sci funkcja f r´ownie˙z w punkcie 0
jest r´o˙zniczkowalna niesko´
nczenie wiele razy oraz, ˙ze f
(n)
(0) = 0 dla ka˙zdej liczby
naturalnej n . Wyniknie sta
,
d, ˙ze wielomiany Maclaurina tej funkcji sa
,
funkcjami ze-
rowymi, a wie
,
c dla ka˙zdego naturalnego n zachodzi r´owno´s´c f (x) = r
n
(x) , chodzi
tu o reszte
,
we wzorze Maclaurina, czyli o
r
n
(x) = f (x) − f (0) −
f
0
(0)
1!
x −
f
(2)
(0)
2!
x
2
− · · · −
f
(n)
(0)
n!
x
n
.
Oznacza to, ˙ze w tym konkretnym przypadku pomijanie reszty mo˙ze by´c pozbawione
22
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
sensu, bo w niej sa
,
zawarte wszystkie informacje o funkcji f ! Przyk lad ten omawiamy
po to tylko, by przestrzec czytelnik´ow, ˙ze ka˙zda metoda ma swoje ograniczenia, ˙ze
stosuja
,
c twierdzenia poprawnie, tj. wtedy, gdy ich za lo˙zenia sa
,
spe lnione, mo˙zemy
dochodzi´c do dziwnych lub ma lo interesuja
,
cych wniosk´ow. Po tych pesymistycznych
uwagach zajmiemy sie
,
wykazaniem r´owno´sci f
(n)
(0) = 0 .
Dla n = 0 r´owno´s´c ta wynika bezpo´srednio z okre´slenia funkcji f w punkcie 0:
f
(0)
(0) = f (0) = 0 . Jest te˙z jasne, ˙ze lim
x→0
−
f (x) = 0 — dla x < 0 jest f (x) = 0 .
Mamy te˙z lim
x→0
+
f (x) = lim
x→0
+
e
−1/x
= 0 . Wykazali´smy, ˙ze funkcja f jest cia
,
g la
w punkcie 0. Zauwa˙zmy teraz, ˙ze dla dowolnego x < 0 i dowolnej liczby naturalnej
n zachodzi r´owno´s´c f
(n)
(x) = 0 , pochodna funkcji sta lej jest r´owna 0, warto´s´c po-
chodnej w punkcie zale˙zy jedynie od zachowania sie
,
funkcji w otoczeniu tego punktu,
w naszym przypadku rozpatrujemy chwilowo funkcje
,
f na p´o lprostej (−∞, 0) . Te-
raz przeniesiemy sie
,
na p´o lprosta
,
(0, ∞) . Dla x > 0 mamy f (x) = e
−1/x
, f
0
(x) =
1
x
2
e
−1/x
, f
00
(x) =
1
x
4
−
2
x
3
e
−1/x
, f
(3)
(x) =
1
x
6
−
6
x
5
+
6
x
4
e
−1/x
,. . .
Wobec tego dla ka˙zdej liczby naturalnej n istnieje wielomian w
n
stopnia 2n , taki
˙ze je´sli x > 0 , to f
(n)
(x) = w
n
1
x
e
−1/x
, np. w
1
(y) = y
2
, w
2
(y) = y
4
− 2y
3
,
w
3
(y) = y
6
−6y
5
+6y
4
. Sta
,
d od razu wynika, ˙ze lim
x→0
+
f
(n)
(x) = lim
y→∞
w
n
(y)
e
y
= 0 . Z de-
finicji pochodnej i twierdzenia o warto´sci ´sredniej wynika natychmiast, ˙ze f
0
(0) =
= lim
x→0
f (x)−f (0)
x
= lim
x→0
f
0
(c
x
) = 0 , gdzie c
x
jest punktem le˙za
,
cym mie
,
dzy 0 i x ,
w szczeg´olno´sci |c
x
| < |x| . Analogicznie korzystaja
,
c z ju˙z otrzymanego wyniku wnio-
skujemy, ˙ze f
00
(0) = 0 itd. Dow´od zosta l zako´
nczony.
Uwaga 7.13 (o funkcjach analitycznych) Funkcja opisana w poprzednim przy-
k ladzie mo˙ze wydawa´c sie
,
nieco dziwna. Warto zaznaczy´c, ˙ze takie zachowania sie
,
funkcji nie sa
,
mo˙zliwe w przypadku tzw. funkcji analitycznych, tj. takich funkcji
niesko´
nczenie wiele razy r´o˙zniczkowalnych , kt´ore w pewnym otoczeniu dowolnie wy-
branego punktu dziedziny sa
,
r´owne sumie swego szeregu Taylora. W takim przypadku
zerowanie sie
,
wszystkich pochodnych w pewnym punkcie powoduje, ˙ze funkcja jest
sta la w otoczeniu tego punktu, co jak wida´c z poprzedniego przyk ladu nie musi
mie´c miejsca w przypadku funkcji r´o˙zniczkowalnej niesko´
nczenie wiele razy. Istnie-
nie takich funkcji niesko´
nczenie wiele razy r´o˙zniczkowalnych zauwa˙zone zosta lo nie
od razu, sta ly sie
,
one istotnym narze
,
dziem wsp´o lczesnej matematyki, jednak mo˙zna
przyja
,
´c, ˙ze w elementarnych zastosowaniach matematyki w chemii takie funkcje nie
wyste
,
puja
,
.
Na tym ko´
nczymy przegla
,
d zagadnie´
n zwia
,
zanych z wielokrotnym r´o˙zniczkowa-
niem funkcji.
23
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
Z A D A N I A
7.1 Obliczy´c f
(1000)
(0) , je´sli
a. f (x) =
1
(x−1)(x−2)
;
b. f (x) =
x+1
(x−1)(x−2))
;
c. f (x) = e
x
4
.
7.2 Oszacowa´c r´o˙znice
,
mie
,
dzy funkcja
,
√
1 + x i jej wielomianem Taylora 2 stopnia
o ´srodku w punkcie x
0
= 0 na przedziale [−
1
2
,
1
2
] .
7.3 Znale´z´c f
0
(x) , f
00
(x) , f
(3)
(x) oraz f
(n)
(x) , je˙zeli f (x) =
a. e
2x
b. xe
x
c. xe
2x
d. x
2
e
x
e. sin(2x)
f. cos(3x)
g. sin(x
2
)
h. x
2
sin x
i. sin
4
x + cos
4
xj.
x+2
3x+5
k. ln
x−3
x+2
l.
1
x
e
x
7.4 Niech f (x) =
ln x
x
. Znale´z´c f
0
(x) , f
00
(x) , f
000
(x) , f
(4)
(x) , f
(5)
(x) , . . . i po-
tem og´olny wz´or na f
(n)
(x) (nieco trudniejsze: dla tych, kt´orzy nie boja sie
,
popracowa´c troche
,
g lowa
,
).
7.5 Znale´z´c liczby a, b, ω takie, ˙ze je´sli f (x) = e
−x/2
a cos(ωx) + b sin(ωx)
, to
f
000
(x) = f (x) dla ka˙zdej liczby x ∈ IR .
7.6 Znale´z´c przedzia ly monotoniczno´sci oraz wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci funkcji f ,
jej lokalne ekstrema i punkty przegie
,
cia. Znale´z´c granice (jednostronne) funkcji
f oraz granice (jednostronne) funkcji f
0
w ko´
ncach przedzia l´ow sk ladaja
,
cych
sie
,
na ich dziedziny (niekoniecznie takie same), o ile istnieja
,
. Naszkicowa´c wy-
kres funkcji f, tzn. ustali´c na jakich przedzia lach funkcja f jest monotoniczna,
na jakich wypuk la, na jakich wkle
,
s la. Je´sli funkcja ma asymptoty, znale´z´c je.
W oparciu o uzyskane wyniki naszkicowa´c wykres funkcji* f , je´sli f (x) =
a. x
4
(1 + x)
−3
;
a
,
.
x
3
√
x
2
−1
;
b.
3
q
x
2
x+1
;
c. 1 − x +
q
x
3
x+3
;
d. ln x +
√
1 + x
2
;
e. sin x sin 3x ;
e
,
. (x − 2)(x
2
+ 1)
−1/2
; f. x
2/3
(x + 1)
−1/3
;
g. f (x) = x
2
(x − 8)
2
;
h. (x + 1)
5/3
x
2
+ 2x
1/3
,
wiadomo, ˙ze
f
0
(x) =
1
3
(x + 1)
2/3
x
2
+ 2x
−2/3
7x
2
+ 14x + 2
, niewymiernymi pierwiast-
kami funkcji f
0
sa
,
x
5
≈ −1.845 oraz x
6
≈ −0.155 , ma ona te˙z pierwiastek wy-
mierny, f
00
(x) =
2
9
(x + 1)
−1/3
x
2
+ 2x
−5/3
14x
4
+ 56x
3
+ 61x
2
+ 10x − 4
,
pierwiastkami drugiej pochodnej sa
,
x
1
≈ 0.177 , x
2
≈ −2.177 , x
3
≈ −0.492 ,
x
4
≈ −1.508 , sa
,
one niewymierne;
i.
3
√
x
2
+2x−7
3
√
x
2
+2x−5
,
wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
4
3
(x + 1) x
2
+ 2x − 5
−
4
3
x
2
+ 2x − 7
−
2
3
,
*
UWAGA: Zak ladamy, ˙ze dziedziny funkcji sa, tak dobrane, ˙ze operacje definiuja,ce funkcje, sa, wyko-
nalne oraz ˙ze dziedziny sa, maksymalnymi zbiorami o tej w lasno´sci. Pierwiastki stopnia nieparzy-
stego sa, okre´slone dla wszystkich liczb rzeczywistych
x
.
24
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
f
00
(x) = −
4
9
9x
4
+ 36x
3
+ 8x
2
− 56x − 181
x
2
+ 2x − 5
−
7
3
x
2
+ 2x − 7
−
5
3
oraz ˙ze pierwiastkami (jednokrotnymi) drugiej pochodnej sa
,
liczby x
1
≈ 1.7
oraz x
2
≈ −3.7 , innych pierwiastk´ow rzeczywistych funkcja f
00
nie ma;
j.
x
3
−5x
(
√
5+x
2
)
3
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
25(x−1)(x+1)
(
√
5+x
2
)
5
oraz f
00
(x) =
−75x(x
2
−5)
(
√
5+x
2
)
7
;
k.
√
x
3
− 3x , wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
3x
2
−3
2
√
x
3
−3x
i f
00
(x) =
3(x
4
−6x
2
−3)
4(
√
x
3
−3x)
3
oraz ˙ze pier-
wiastkami drugiej pochodnej sa
,
dwie liczby ±
p
3 + 2
√
3 oraz dwie liczby zespo-
lone ±
p
3 − 2
√
3 ;
l. f (x) = (x + 1)(x
2
+ 2x)
−1/3
, wiadomo, ˙ze
f
0
(x) =
1
3
(x
2
+2x−2)(x
2
+2x)
−4/3
i f
00
(x) =
2
9
(x+1)(8−2x−x
2
)(x
2
+2x)
−7/3
;
m. f (x) = e
x
(2 + x)
−1
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) = e
x
(1 + x)(2 + x)
−2
,
f
00
(x) = e
x
(2 + x)
−3
(2 + 2x + x
2
) ;
n. f (x) = e
2x
(1 + 2x)
−1
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) = 4x(1 + 2x)
−1
e
2x
,
f
00
(x) = 4(1 + 4x
2
)(1 + 2x)
−3
e
2x
;
o. f (x) = 9
3
q
3x
2
−2
2x
2
−1
dla x 6= ±
q
1
2
, wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = 6x(3x
2
− 2)
−2/3
(2x
2
− 1)
−4/3
,
f
00
(x) = −2(54x
4
−23x
2
−6)(3x
2
−2)
−5/3
(2x
2
−1)
−7/3
oraz ˙ze f
00
(x) = 0 wtedy
i tylko wtedy, gdy x = ±
1
18
p
69 + 15
√
73 ≈ ±0.78 ;
p. f (x) = x
2
(x − 6)
2
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) = 4x(x − 3)(x − 6) ,
f
00
(x) = 4(3x − 18x + 18) ;
q. f (x) = (x
2
− 1)
2/3
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
4
3
x(x
2
− 1)
−1/3
,
f
00
(x) =
4
9
(x
2
− 1)
−4/3
(x
2
− 3) ;
r. f (x) =
3
p
x
2
(x
2
+ 1) , wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
2
3
x
−1/3
(x
2
+ 1)
−2/3
(2x
2
+ 1) ,
f
00
(x) =
2
9
x
−4/3
(x
2
+ 1)
−5/3
(2x
4
+ 5x
2
− 1) , f
00
(x) = 0 ⇔ x = ±
1
2
p√
33 − 5 ;
s. f (x) =
√
1 − e
−x
2
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
xe
−x
2
√
1 − e
−x
2
,
f
00
(x) = −e
−2x
2
1 − e
−x
2
−3/2
e
x
2
(2x
2
− 1) + 1 − x
2
;
t. f (x) =
3
p
x
5
(1 − x
2
) , wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
1
3
x
2/3
(1 − x
2
)
−2/3
(5 − 7x
2
) ,
f
00
(x) =
2
9
x
−1/3
(1 − x
2
)
−5/3
(14x
4
− 23x
2
+ 5) ,
q
5
7
≈ 0,845 , pierwiastkami drugiej pochodnej sa
,
liczby niewymierne w przy-
bli˙zeniu r´owne 1,177 ; −1,177 ; 0,508 ; −0,508 ;
u. f (x) = (x + 1)
5/3
(x + 2x)
1/3
, wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = (x + 1)
2/3
(x + 2x)
−2/3
(7x
2
+ 14x + 2) ,
f
00
(x) =
2
9
(x + 1)
−1/3
(x + 2x)
−5/3
(14x
4
+ 56x
3
+ 61x
2
+ 10x − 4) , pierwiastkami
25
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
drugiej pochodnej sa
,
liczby niewymierne w przybli˙zeniu r´owne 0,177, ; −2,177 ;
−0,492 ; −1,508 ; niewymierne pierwiastki pierwszej pochodnej sa
,
w przybli˙zeniu
r´owne −1,845 i −0,155 ;
v. f (x) =
3
p
x(3 − x
2
) , wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = x
−2/3
(3 − x
2
)
−2/3
(1 − x
2
)
i
f
00
(x) = −2(1 + x
2
)(3 − x
2
)
−5/3
x
−5/3
.
w. f (x) =
3
√
x
2
−2x−71
3
√
x
2
−2x−53
dla x 6= 1 ± 3
√
6 ,
wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = 12(x − 1)(x
2
− 2x − 53)
−4/3
(x
2
− 2x − 71)
−2/3
,
f
00
(x) = −36(x
4
− 4x
3
− 40x
2
+ 88x − 1341)(x
2
− 2x − 53)
−7/3
(x
2
− 2x − 71)
−5/3
,
pierwiastkami drugiej pochodnej sa
,
liczby x
1
≈ 9,11 oraz x
2
≈ −7,11 (innych
rzeczywistych pierwiastk´ow funkcja f
00
nie ma).
x. f (x) =
3
√
x
2
+4x−68
3
√
x
2
+4x−50
dla x 6= −2 ± 3
√
6 , wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = 12(x + 2)(x
2
+ 4x − 50)
−4/3
(x
2
+ 4x − 68)
−2/3
,
f
00
(x) = −36(x
4
+8x
3
−22x
2
−152x−1464)(x
2
+4x−50)
−7/3
(x
2
+4x−68)
−5/3
,
pierwiastkami drugiej pochodnej sa
,
liczby x
1
≈ 6,11 oraz x
2
≈ −10,11 (innych
rzeczywistych pierwiastk´ow funkcja f
00
nie ma).
y. f (x) =
3
√
x
2
+6x−63
3
√
x
2
+6x−45
dla x 6= 3 ± 3
√
6 ,
wiadomo, ˙ze
f
0
(x) = 12(x + 3)(x
2
+ 6x − 45)
−4/3
(x
2
+ 6x − 63)
−2/3
,
f
00
(x) = −36(x
4
+12x
3
+8x
2
−168x−1629)(x
2
+6x−45)
−7/3
(x
2
+6x−63)
−5/3
,
pierwiastkami (jednokrotnymi) drugiej pochodnej sa
,
liczby x
1
≈ 5,11 oraz x
2
≈
−11,11 (innych rzeczywistych pierwiastk´ow funkcja f
00
nie ma).
z. f (x) =
(x
3
−3x)
2
(5+x
2
)
3
, wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
6x(x
2
−3)(7x
2
−5)
(5+x
2
)
4
,
f
00
(x) =
6(5−3x
2
)(7x
4
−90x
2
+15)
(5+x
2
)
5
,
przybli˙zone warto´sci pierwiastk´ow f
0
to: 0; ±1,732 ; ±0,845 ,
przybli˙zone warto´sci pierwiastk´ow f
00
to: ±1,291 ; ±3,562 ; ±0,411 ;
˙z. f (x) =
3
p
(5x
2
− 7)(x
2
− 4) , wiadomo, ˙ze
f
0
(x) =
2
3
x(10x
2
− 27) 5x
2
− 7
−2/3
x
2
− 4
−2/3
,
f
00
(x) =
2
9
2x
2
− 21
25x
4
− 75x
2
+ 108
5x
2
− 7
−5/3
x
2
− 4
−5/3
oraz ˙ze
zachodza
,
r´owno´sci
q
7
5
≈ 1,2 ;
q
27
10
≈ 1,6 ;
q
21
2
≈ 3, 2 i 75
2
− 4 · 25 · 108 < 0 .
´
z. f (x) =
3
p
(x − 1) (x − 2) (x − 3) dla ka˙zdego x ∈ IR , wiadomo, ˙ze f
0
(x) =
3x
2
−12x+11
3((x−1)(x−2)(x−3))
2/3
oraz f
00
(x) = −
6x
2
−24x+26
9((x−1)(x−2)(x−3))
5/3
, r´owno´s´c f
0
(x) = 0
ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x =
6±
√
3
3
, druga pochodna nie ma pier-
wiastk´ow rzeczywistych.
7.7 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji e
x
), ˙ze je´sli
0 ≤ x < y ≤ 10 , to
e
y
− e
x
≤ L|y − x| .
26
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
7.8 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji tg x ), ˙ze je´sli
0 ≤ x < y ≤
π
3
, to
tg y − tg x
≤ L|y − x| .
7.9 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji ln x ), ˙ze je´sli
2 ≤ x < y < ∞ , to
ln y − ln x
≤ L|y − x| .
7.10 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji
3
√
x ), ˙ze je´sli
2 ≤ x < y < ∞ , to
3
√
y −
3
√
x
≤ L|y − x| .
7.11 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji
x
x
2
+1
), ˙ze je´sli
x < y , to
y
y
2
+1
−
x
x
2
+1
≤ L|y − x| .
7.12 Znale´z´c najmniejsza
,
taka
,
liczbe
,
L (sta la
,
Lipschitza dla funkcji x
2
), ˙ze je´sli
100 ≤ x < y ≤ 1000 , to
y
2
− x
2
≤ L|y − x| .
7.13 Dowie´s´c, ˙ze je´sli x, y ∈ (2, ∞) , to |x
5
− y
5
| ≥ 80|x − y| przy czym r´owno´s´c ma
miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .
7.14 Dowie´s´c, ˙ze je´sli x, y ∈ −
π
2
,
π
2
, to |tg x − tg y| ≥ |x − y| przy czym r´owno´s´c
ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .
7.15
Dowie´s´c, ˙ze je´sli x, y ∈ −
π
3
,
π
3
, to |sin x − sin y| ≥
1
2
|x − y| przy czym
r´owno´s´c ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .
7.16 Wykaza´c, ˙ze nie istnieje taka liczba L > 0 , ˙ze je´sli x, y ∈ −
π
2
,
π
2
, to
|sin x − sin y| ≥ L |x − y| .
7.17 Dowie´s´c, ˙ze je´sli x, y ∈ R , to
1
2
|x − y| ≤ |x +
1
2
sin x − (y +
1
2
sin y)| ≤
3
2
|x − y|
przy czym r´owno´s´c ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .
7.18 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
2
√
2
π
x < sin x < x dla 0 < x <
π
4
.
7.19 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
tg x > 1 + 2(x −
π
4
) dla
π
4
< x <
π
2
.
7.20 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
ln x < −1 + ln 10 + 0,1x dla 0 < x 6= 10 .
7.21 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
(1 + x)
a
≤ 1 + ax dla a ∈ (0, 1) i x > −1
i wyja´sni´c, dla jakich a, x zachodzi r´owno´s´c.
7.22 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
(1 + x)
a
≥ 1 + ax dla a /
∈ (0, 1) i x > −1
i wyja´sni´c, dla jakich a, x zachodzi r´owno´s´c.
7.23 Korzystaja
,
c z wypuk lo´sci lub wkle
,
s lo´sci odpowiedniej funkcji wykaza´c, ˙ze
ln x <
1
2
(x
2
− 1) dla 0 < x 6= 1 .
7.24 Wykaza´c, ˙ze dla dowolnych liczb rzeczywistych a, b r´ownanie ln x = ax + b ma
dok ladnie dwa rozwia
,
zania, dok ladnie jedno rozwia
,
zanie lub nie ma rozwia
,
za´
n
27
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
w og´ole.
7.25 Wykaza´c, ˙ze je´sli funkcje f i g sa
,
wypuk le, funkcja g jest niemaleja
,
ca, to
funkcja g ◦ f jest wypuk la, je´sli natomiast g jest nierosna
,
ca, to z lo˙zenie g ◦ f
mo˙ze by´c funkcja
,
wkle
,
s la
,
, wypuk la
,
lub nawet mie´c punkty przegie
,
cia.
7.26 Wykaza´c, ˙ze je´sli funkcja f jest wypuk la na ka˙zdym z przedzia l´ow [a, b] i [b, c]
oraz r´o˙zniczkowalna w punkcie b , to jest wypuk la na [a, c] . Poda´c przyk lad
´swiadcza
,
cy o tym, ˙ze bez za lo˙zenia r´o˙zniczkowalno´sci teza nie jest prawdziwa.
7.27 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
sin x−x
x
3
.
7.28 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
x
x
.
7.29 Obliczy´c granice
,
lim
x→
π
2
π
2
− x
tg x .
7.30 Obliczy´c granice
,
lim
x→∞
x
1000
(1.001)
−x
.
7.31 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
sin(tg x−sin x)
(− ln(cos x))
a
w zale˙zno´sci od a ∈ R .
7.32 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
(
1−(cos x)
sin x
)
2
(tg x)
6
.
7.33 Obliczy´c granice
,
lim
x→∞
ln(x
2005
+π)
ln(x+π)
.
7.34 Obliczy´c lim
x→0
tg x + 2 sin x − 3x
(tg x − x) ln(cos x)
.
7.35 Obliczy´c lim
x→0
2 ln(cos x) + x sin x
x (2 tg x − sin(2x))
.
7.36 Obliczy´c lim
x→0
ln(1 + x
2
) − x sin x
x(tg x − x)
.
7.37 Obliczy´c lim
x→0
2 sin x−2 tg x+ln(1+x
3
)
x
5
.
7.38 Obliczy´c lim
x→0
(2 cos x + 2x tg x − e
x
− e
−x
)x
−4
.
7.39 Obliczy´c lim
x→0
(2 sin x + 4 tg x − 3e
x
+ 3e
−x
)x
−5
.
7.40 Obliczy´c lim
x→0
√
1 − x
2
− cos x
x
4
.
7.41 Obliczy´c lim
x→0
x
−2
(ln(1 + x) − sin x) .
7.42 Obliczy´c lim
x→0
x
−4
e
x
2
+ cos(x
√
2) − 2 cos(x
2008
)
.
7.43 Obliczy´c lim
x→0
e
x
2
− cos x
x sin x
.
7.44 Obliczy´c lim
x→0
e
x
−1−sin x
1−cos 2x
.
7.45 Znale´z´c lim
x→∞
(ln(x +
√
x) − ln x) ·
4
√
1 + x
2
.
28
Pochodne wy˙zszych rze
,
d´ow
Micha l Krych
7.46 Znale´z´c lim
x→0
tg x − sin x
ln(1 + x)
3
.
7.47 Znale´z´c lim
x→0
1
cos x
− 1
ctg
2
x .
7.48 Obliczy´c lim
x→∞
ln(x
2006
+e)
ln(x
2005
+e)
7.49 Obliczy´c lim
x→∞
ln(x
2005
+π)
e
x+π
7.50 Obliczy´c lim
x→0
ln(1+sin x
2
)−tg x sin x
x(tg x−x)
.
7.51 Obliczy´c lim
x→0
ln(cos x)+x sin x
x(2 tg x−sin(2x))
.
7.52 Obliczy´c lim
x→0
√
1 + 2x −
3
√
1 + 3x
· ln(cos x)
ln(1 + x) · [tg(2x) − 2 tg x] · cos x
1138
7.53 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
(
25
√
1+25 sin x−
26
√
1+26 sin x) ln(cos x)
(sin(tg x)−sin x)·cos x
966
.
7.54 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
cos x
2004
·(ln(1+sin x)−x−ln(cos x))
sin(tg
3
x)
.
7.55 Obliczy´c granice
,
lim
x→0
cos(x
√
2)+tg(sin
2
x)−cos x
2003
x+ln(1−sin x)
·(x+x
2003
)
2
.
7.56 Obliczy´c lim
x→0
√
1+x+x
10
−1−sin
10
x
3
√
6 ln(1+x−sin x)
.
7.57 Obliczy´c lim
x→0
√
1+x+x
100
−1−sin
50
x
3
√
3 ln(1+x−tg x)
.
7.58 Obliczy´c lim
x→0
ln
(
cos(x
√
2 )
)
+x tg x
(
√
1+x−1)
3
·(x−sin x)
.
7.59 Obliczy´c lim
x→0
√
1+2 tg
2
x−cos
(
x
√
2
)
−sin
2
(
x
√
2
)
(
5
√
1+tg x−
11
√
1+sin x
)
3
ln(1+tg x)
.
7.60 Obliczy´c lim
x→0
√
1+2 tg
2
(x
√
14)−cos(6x)−8 sin
2
(2x)
(
5
√
1+5 tg 7x−
11
√
1+11 sin x
)
3
ln(1+tg(2x))
.
7.61 Obliczy´c lim
x→0
√
1+4 sin
2
(3x)−cos
(
x
√
12
)
−8 tg
2
(
x
√
3
)
(
3
√
1+6 sin x−
7
√
1+7 tg x
)
2
ln(cos(x
√
2))
.
7.62 Znale´z´c granice
,
lim
x→0
√
1+2 sin
2
x−cos
(
x
√
2
)
−tg
2
(
x
√
2
)
(
3
√
1+sin x−
7
√
1+tg x
)
3
ln(cos x)
.
7.63 Znale´z´c granice
,
lim
x→0
√
1+2 tg
2
x−cos
(
x
√
2
)
−sin
2
(
x
√
2
)
(
5
√
1+tg x−
11
√
1+sin x
)
3
ln(1+tg x)
.
7.64 Obliczy´c lim
x→0
[
5
√
1+5 sin x−
6
√
1+6 sin x]·tg x
[tg x+sin x]·[cos x
966
−cos x]
29