Podwodna nawigacja czyli jak używać
kompas?
Nawigacja pod wodą
Posługiwanie się kompasem jest umiejętnością niezwykle
przydatną, wszędzie tam gdzie nie ma wyraźnych punktów
odniesienia czyli nie można korzystać z nawigacji naturalnej
np. w toni czy nad piaszczystym dnem, kompas jest
elementem nieodzownym.
Mam nadzieję, że zapoznałeś się z rodzajami oraz budową
kompasów , potrafisz również prawidłowo ocenić odległość.
Teraz czas na trochę teorii dotyczącej nawigacji z
kompasem.
Trzymanie kompasu.
Kompas może być umieszczony w konsoli, na nadgarstku,
trzymany w wyciągniętych rękach. Niezależnie od tego,
gdzie jest umieszczony, obowiązują dwie proste zasady:
1. kompas trzymany musi był poziomo, inaczej będzie się
"zawieszał" i błędnie wskazywał kierunek (tak na prawdę
wcale nie będzie wskazywał kierunku, bo gdzie się nie
obrócimy, wskazania będą takie same).
2. linia kierunkowa musi dokładnie wskazywać kierunek
płynięcia, być równoległa do pionowej płaszczyzny
przechodzącej przez oś naszego ciała. Niespełnienie tego
warunku spowoduje, powstanie błędu, który będzie owocował
zmiana kursu, nie trafimy w cel, nastąpi pewne przesunięcie,
tym większe im odległość do przepłynięcia jest większa.
Na kompas możemy patrzyć od góry lub z boku od
strony okienka.
1. Jeżeli patrzymy od góry to musimy patrzyć prostopadle
w stosunku do tarczy z igła magnetyczna (a tarcza ma być
poziomo). Kąt jakim płyniemy odczytamy na ruchomym
pierścieniu
2. Jeżeli patrzymy w okienko, widzimy tarczę z igłą
magnetyczna, łatwo można ocenić czy jest ona poziomo. Na
okienku umieszczona jest linia kierunkowa, wskazująca kurs
jakim płyniemy, kurs odczytamy na tarczy z podziałką, igła
magnetyczna nie będzie widoczna. Taka metoda obserwacji
kompasu pozwala na maksymalne odsunięcie go od stalowych
elementów ekwipunku nurkowego, co jest bardzo korzystne,
na poprawę precyzji nawigacji. Kompas najlepiej trzymać w
wyciągniętych rękach, lub na specjalnej konsoli (deseczka,
na której oprócz kompasu umieszczony jest
głębokościomierz a w modelach super lux również miernik
przepłyniętego dystansu).
Ustawienie kompasu
Najłatwiej znaleźć właściwy kierunek opłynięci patrząc na
kompas od góry. Jeżeli nasz kurs to 300 stopni to, należy
tak obrócić ruchomy pierścień aby linia kierunkowa
wskazywała 300 stopni. Teraz trzymając kompas obracamy
się tak długo, aż igła magnetyczna znajdzie się na środku
szczerbinki. Linia kierunkowa wskaże kierunek płynięcia.
Płynąc bardzo długi odcinek (więcej jak 10min), lub kiedy
zależy nam aby dokładnie trafić w cel, proponuję patrzyć w
okienko kompasu, a nie na szczerbinkę od góry. Płynąc
widzimy dokładnie , każdą odchyłkę od wyznaczonego kursu.
Oscylacje 5-10° są zupełnie naturalne i nie ma co przesadnie
z nimi walczyć. Odejście od właściwego kursu powinno być
korygowane, tzn. jeżeli np. skręcimy w prawo o 20° to
następnie należy skręcić 20° w lewo od kursu właściwego.
Czasy korekty w prawo jak i w lewo powinny być równe.
Wszelkie korekty kursu powinny być bardzo łagodne, zmiany
kursu o więcej jak 20° świadczą o problemach z
utrzymaniem kierunku płynięcia i nie pozwolą bezbłędnie
trafić w cel. Trening jest najlepszym sposobem na wszystkie
problemy.
Problemy z nawigacją, wynikają często z powodu
niewłaściwej pływalność, jeżeli pływasz w górę i w dół, ciągle
używasz inflatora płynąc w poziomie to proponuję zajrzyj na
stronę nurkowanie odstawowe umiejętności.
Nawigacja tam i z powrotem
Znalezienie kursu powrotnego jest banalnie proste, wskazuje
go drugi koniec linii kierunkowe, dla kursy 300 stopni
możemy odczytać wartość 120 stopni. Nie trzeba nic liczyć,
wystarczy odczytać wartość. Matematycznie kurs przeciwny
to kurs przesunięty w stosunku do kursu pierwotnego o 180
stopni.
Kiedy znamy kurs powrotny należy obrócić ruchomy
pierścień tak, aby linia kierunkowa wskazywała 120 stopni i
obracamy się tak długo, aż igła magnetyczna znajdzie się na
środku szczerbinki (to my się obracamy, a ni tylko kompas).
Teraz możemy już wracać utrzymując igłę magnetyczną na
środku szczerbinki.
Nawigacja po kwadracie
Nawigacja po kwadracie to następny etap wtajemniczenia,
jednak nie jest to specjalnie trudne. Podobnie jak przy
metodzie pływania tam i z powrotem należy zacząć od
określenia nowego kąta. Różnice w kolejnych katach będą
wynosiły 90°.
Jeżeli skręcamy w w prawo to ruchomym pierścieniem
kręcimy w lewą stronę i analogicznie jeżeli skręcamy w lewo
pierścieniem kręcimy w prawo, zawsze przeciwnie do
kierunku skrętu.
Czyli jeżeli płyniemy kursem 300° i chcemy skręcić w lewo to
pierścieniem kręcimy w prawo o 90°. Nowy kurs to 210°
(300-90=210°).
Na następnym zwrocie również skręcamy o 90° w lewo.
Nowy kurs to 120°. Pozostanie nam już tylko jeden zwrot
lewo, również o 90°. Ostatni kurs to 30°.
Skręcając w prawo, pamiętajmy aby pierścieniem kręcić w
lewo. Pierwszy kurs to 300° drugi 30°, trzeci 120°, czwarty
210° .