Prezentacja wykonana przez Bartosza Rot,
Agatę Dobrecką, Damiana Dudę i Justynę
Kaziród
W historii ludzkości
pozyskiwanie
zwierzyny obok
zbieractwa, stanowiło
najstarszą formę
zdobywania
pożywienia.
O wyborze metody
polowania decydowała
wyłącznie jej
skuteczność.
Z czasem do polowań
zaczęto używać specjalnie
szkolonych zwierząt (psy,
ptaki drapieżne) oraz coraz
to doskonalszych broni i
urządzeń myśliwskich.
Człowiek zdobył znaczną
przewagę nad zwierzyną, a wiec koniecznym stało
się
wprowadzenie przepisów regulujących i
ograniczających
dowolność stosowania metod i sposobów
polowań.
Obecnie w Polsce podstawowymi aktami
normującymi obecnie metody polowań są:
- ustawa Prawo łowieckie z dn. 13 października
1995
- Rozporządzenie Min. Środowiska z dn. 23
marca 2005
w sprawie szczegółowych warunków
wykonywania
polowania i znakowania tusz
Według tych aktów polowanie to: tropienie i
strzelanie z myśliwskiej broni palnej, łowienie s
posobami dozwolonymi zwierzyny żywej
(odłowy) oraz łowienie przy pomocy ptaków
łowczych za zgodą ministra właściwego do
spraw środowiska
Ze względu na liczbę uczestniczących w
polowaniu myśliwych polowania dzielimy na :
1.
Polowania indywidualne wykonywane przez
jednego myśliwego ( dopuszczalne jest polowanie
z psem lub pomocnikiem – nie naganiaczem).
2.
Polowania zbiorowe w których udział bierze co
najmniej dwóch (na zające sześciu)
współdziałających ze sobą myśliwych lub myśliwy
z naganiaczem
Jest dozwolone wyłącznie na podstawie
pisemnego upoważnienia wydanego imiennie
przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu (odstrzał)
Każdy wyjazd na polowanie musi być
zaewidencjonowany w książce ewidencji pobytu
myśliwych na polowaniu indywidualnym,
znajdującej się na terenie obwodu łowieckiego.
Polowanie indywidualne dzielą się na: polowania
na czatach (
z zasiadki) , z podchodu, po tropie, z podjazdu, na
wab, z norowcami i na deptaka z psem.
Tą metodą polujemy na zwierzynę płową,
muflony, dziki, drapieżniki, króliki, piżmaki, dzikie
kaczki i gęsi oraz grzywacze.
Zaletą tej metody jest brak
niepokojenia zwierzyny, co
pozwala na dokładną jej
obserwację (ocenę gatunku,
płci,
wieku, kondycji, selekcyjności)
oraz podjęcie decyzji o jej
pozyskaniu lub pozostawieniu w
łowisku. Jest to szczególnie
istotne
przy polowaniu na samce
zwierzyny płowej.
Poza dobrą lokalizacją myśliwego wynikającą z wiedzy o
stałych przejściach zwierzyny, jak i miejsc ich żerowania.
Polowanie z zasiadki wymaga stosowania stanowisk
podwyższonych (ambon) jak i naziemnych (najczęściej
improwizowanych osłon z krzewów, rzadziej innych
kryjówek).
Polowanie z ambony jest korzystniejsze gdyż:
1.
Zadaszona ambona chroni myśliwego przed czynnikami
atmosferycznymi.
2.
Poprawia widoczność
3.
Daje stabilne punkty podparcia dla broni co podnosi
celność strzałów.
4.
Zmniejsza możliwość zaalarmowania zwierzyny zapachem
myśliwego.
Stanowisko kryjówki
naziemnej
Stanowisko podwyższone – ambona
stała
Ambona drabinowa
przenośna – oparta o drzewo
(zwyżka)
Ambona drabinowa
przenośna – wolnostojąca
Jest to szeroko stosowany sposób polowania
polegający na podchodzeniu do zwierzyny na
odległość umożliwiający oddanie celnego strzału.
Stosuje się go przy polowaniu na zwierzynę
płową, muflony, dziki, piżmaki, rzadziej lisy (i inne
drapieżniki), gęsi i grzywacze
Ten rodzaj polowania jest bardzo wymagający
względem rozpoznania łowiska, wiedzy o biologii i
zwyczajach zwierząt i umiejętności czytania tropów i
śladów zwierzyny.
Ważna jest też dobra kondycja fizyczna, umiejętność
cichego poruszania się w terenie.
Priorytetową zasadą jest poruszanie się pod wiatr
(wiejący od zwierzyny do myśliwego) lub z wiatrem
bocznym.
Ubiór myśliwego podczas podchodu
powinien zlewać się z otoczeniem i
być bezszelestny.
Myśliwski pastorał jest bardzo
przydatnym urządzeniem,
poprawiającym celność
strzałów wykonywanych z
podchodu.
Ten rodzaj polowania to w zasadzie polowanie z
podchodu który stosuje się po ponowie ( świeżym
opadzie śniegu ) w czasie zalegania pokrywy
śnieżnej. W trop polujemy na zwierzynę płową,
dziki oraz najczęściej na kuny.
Rano po odnalezieniu świeżego tropu (w nocy)
jeleni, danieli, dzików, ruszamy wolno tropem
bacznie rozglądając się za tropionymi
zwierzętami.
W przypadku spłoszenia watahy dzików zazwyczaj
nie ma szans na ponowne spotkanie.
W przypadku jeleni lub danieli jest inaczej gdyż
zwierzęta te z reguły słysząc zbliżającego się
człowieka usuwają się bardzo wolno przed nim po
czym na chwilę zatrzymują dając myśliwemu
szansę na podejście i oddanie celnego strzału
Metoda ta sprawdza się w przypadku polowania
na kuny, gdyż dzięki śladom dochodzimy do ich
dziennych kryjówek ( w postaci dziupli lub
kryjówek naziemnych).
Jeżeli kuna schowała się w dziupli, można ją
wypłoszyć uderzając grubą gałęzią w pień drzewa
(nie należy strzelać bezpośrednio w dziuplę w,
której domniemamy że kryje się kuna!)
Jeżeli kuna schowała się na ziemi w stercie gałęzi,
pomocny może się okazać pies myśliwski, który
nie tylko wypłoszy ją z gniazda, ale i pomoże
wytropić i bezbłędnie wskazać miejsce jej
przebywania.
Ten rodzaj polowania należy do mało forsujących i
zarazem jest bardzo efektywny, gdyż daje
możliwość bardzo rozległej penetracji łowiska oraz
wprowadza mniej niepokoju niż podchód. W
polowaniu z podjazdu wykorzystujemy słabszą
reakcję zwierzyny na jadący konno pojazd konny
niż na widok poruszającego się człowieka.
Najczęściej z podjazdu polujemy na zwierzynę
płową, gęsi, kaczki (tzw. Podryw z łódki).
Idealnym pojazdem do tego typu polowania jest
tzw. Linijka, a zimą lekkie sanie. Należy zaznaczyć
że polowanie z podjazdu: samochodem,
ciągnikiem, quadem, motocyklem jest zabronione
i wysoce nieetyczne. Zwierzyny nie wolno również
podjeżdżać konno wierzchem.
Ten rodzaj polowania należy do najciekawszych i
zarazem najtrudniejszych sposobów polowań,
gdyż wymaga od myśliwego, nie tylko dużych
umiejętności w zakresie samej techniki wabienia,
lecz także znajomości obyczajów zwierząt.
Polując na wab myśliwy naśladuje odgłosy
wydawane przez zwierzynę (lub przez jej ofiary)
aby skłonić ją do przyjścia na odległość
skutecznego strzału. Na wab najczęściej polujemy
na jelenie byki, sarny rogacze, lisy, jarząbki a
ostatnio coraz częściej dziki.
Na jelenia byka na wab polujemy tylko i wyłącznie
w okresie rykowiska. Myśliwy naśladuje ryk byka,
ale dopiero wtedy gdy byk już ryczy i chcemy go
sprowokować aby podszedł bliżej, lub jeżeli
odchodzi to prowokujemy go do zatrzymania się.
Sukces przywabienia byka możemy odnieść tylko
wtedy gdy nauczymy się trudnej sztuki
„prowadzenia dialogu” z bykiem. W zależności od
siły głosu i tonacji wabiarz jest w stanie określić
wiek byka, jego siłę i kondycję oraz pozycję w
stadzie ( np. czy jest to byk stadny).
Muszla
trytona
Tuba na
jelenie
Wabienie lisów polega na naśladowaniu odgłosów
wydawanych przez ich potencjalne ofiary, czyli
gryzonie (tzw. pisk myszy) lub zające (kniazienie –
odgłos trwogi rannego zające)
Możliwe jest też wabienie lisów na „skolenie”
(wycie) rujnej liszki (przy pomocy tzw. Fletu) lub
szczek samca. Wabiki te są szczególnie przydatne
w czasie cieczki, kiedy lisy nie reagują zupełnie na
pisk myszy i kniazienie zające.
Wabik na szczek
lisa
Pisk myszy i
kniazienie
zająca
Flet na lisy
Polega na naśladowaniu
odgłosów dzików:
1.
Głosu lochy zwołującej
watahę (na jego dźwięk
warchlaki i przelatki reagują
natychmiast i to niezależnie
czy są z lochą czy bez niej.
2.
Odgłos „zagadywania
watahy” polegający na
wydawaniu krótkich
chrumknięć słyszanych
zazwyczaj w czasie
żerowania.
W charakterze norowców najczęściej użytkowane
są psy myśliwskie małego wzrostu odznaczające
się ciętością i odwagą np. jamniki i teriery z
którymi polujemy głównie na lisy i jenoty, rzadziej
borsuki. Zadaniem norowca jest muszenie
drapieżnika do opuszczenia podziemnej kryjówki i
tym samym umożliwienie myśliwemu jego
pozyskania.
Polowanie jest skuteczniejsze gdy:
1.
Do polowania używamy dwóch norowców
2.
Polujemy w czasie cieczki i w jednej norze może
przebywać kilka lisów
3.
Polujemy w dni deszczowe podczas których lisy
chętniej przebywają w norach
W polowaniu zbiorowym organizowanym przez
dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego
uczestniczy co najmniej dwóch współpracujących
ze sobą myśliwych, lub myśliwy i naganiacz.
Zazwyczaj jest kilkunastu myśliwych i kilku
naganiaczy, oraz pomagające w polowaniu psy.
Polowania zbiorowe z nielicznymi wyjątkami
(polowania na ptactwo oraz lisy) organizowane są
od 1 października do 15 stycznia i nie mogą trwać
dłużej niż od wschodu do zachodu słońca.
Polowanie rozpoczyna się zbiórką myśliwych i
kończy ogłoszeniem końca polowania po pokocie.
Podczas odprawy prowadzący powinien:
1.
Podać jakie gatunki zwierzyny przewidziano do
pozyskania.
2.
Omówić przewidziane sygnały i zasady
bezpieczeństwa
3.
Poinformować komu powierzono apteczkę
4.
Sprawdzić dokumenty uprawniające myśliwych do
udziału w polowaniu
5.
Odprawić naganiaczy, i sprawdzić czy wszyscy
uczestnicy polowania mają jaskrawy element ubioru
zapewniający dobrą widoczność.
W zależności od miejsca organizowania oraz
gatunków zwierzyny przewidzianych do pozyskania
rozróżniamy następujące rodzaje polowań
zbiorowych:
- polne (zając, kuropatwa, bażant)
- wodne (dzikie kaczki, łyski, gęsi)
- leśne na zwierzynę drobną (zając, króliki, lis )
- leśne na zwierzynę grubą (dziki, zwierzyna
płowa, muflony)
Tradycyjne polowania na
zwierzynę grubą i dziki
odbywają się z udziałem
naganki i psów oraz
myśliwych rozstawionych na
linii i flankach, a także na
przesmykach zwierzyny ( w
tym także z tyłu miotu skąd
rusza naganka). Mioty mają
zazwyczaj pow. 50-100 ha
(2-4 oddziały)
Odmianą polowań pędzeniami na zwierzynę płową są
tzw. „Ciche pędzenia” (druczki) w których uczestniczy
kilku myśliwych i jeden – dwóch naganiaczy (bez psów).
Myśliwi stają na znanych przesmykach jeleni i saren, a
pomocnicy wchodzą w miot bardzo powoli bez krzyków
(sporadycznie łamie się gałązki).
Zaniepokojona zwierzyna powoli przechodzi do
stanowisk myśliwych, którzy mają możliwość
rozpoznania płci, wieku, selekcyjności zwierzęcia, a po
przepuszczeniu przez linię – spokojnego oddania strzału
(strzał w miot do zwierzyny płowej dozwolony jest
wyłącznie za zgoda prowadzącego polowanie w
warnkach gwarantujących bezpieczeństwo).