DOŚWIADCZYĆ BLISKOŚCI
BOGA MOŻNA POPRZEZ…
• „Kościół usilnie i szczególnie zachęca
wszystkich wiernych... by przez
częste czytanie Pisma świętego
nabywali «wzniosłego poznania
Jezusa Chrystusa»... Czytaniu Pisma
świętego powinna towarzyszyć
modlitwa, by nawiązywała się
rozmowa między Bogiem
a człowiekiem, gdyż «do Niego
zwracamy się, gdy się modlimy, to
Jego słuchamy, gdy czytamy Boskie
wypowiedzi»’” (KKK 2653).
• „Posłanie Chrystusa i Ducha Świętego,
które w sakramentalnej liturgii
Kościoła zapowiada, aktualizuje
i komunikuje misterium zbawienia,
znajduje przedłużenie w modlącym się
sercu. Mistrzowie życia duchowego
porównują niekiedy serce do ołtarza.
Modlitwa uwewnętrznia i przyswaja
liturgię podczas i po jej celebracji.
Nawet jeśli modlitwa jest przeżywana
w ukryciu (Mt 6, 6), jest zawsze
modlitwą Kościoła i komunią z Trójcą
Świętą” (KKK 2655).
• „Eucharystia jest ‘źródłem i zarazem
szczytem całego życia
chrześcijańskiego’. ‘Inne zaś
sakramenty, tak jak wszystkie
kościelne posługi i dzieła
apostolstwa, wiążą się ze świętą
Eucharystią i do niej zmierzają.
W Najświętszej bowiem Eucharystii
zawiera się całe duchowe dobro
Kościoła, a mianowicie sam Chrystus,
nasza Pascha’” (KKK 1324).
• „Eucharystia oznacza
i urzeczywistnia komunię życia
z Bogiem i jedność Ludu Bożego,
przez które Kościół jest sobą. Jest
ona szczytem działania, przez
które Bóg w Chrystusie uświęca
świat, a równocześnie szczytem
kultu, jaki ludzie w Duchu
Świętym oddają Chrystusowi,
a przez Niego Ojcu” (KKK 1325).
• „Eucharystia jest więc streszczeniem
i podsumowaniem całej naszej wiary.
‘Nasz sposób myślenia zgadza się
z Eucharystią, a Eucharystia ze swej
strony potwierdza nasz sposób
myślenia’” (KKK 1327).
• „Eucharystia zawiera i wyraża
wszystkie formy modlitwy; jest
‘czystą ofiarą’ całego Ciała Chrystusa
‘na chwałę Jego imienia’; jest
– zgodnie z tradycjami Wschodu
i Zachodu – ‘świętą ofiarą
uwielbienia’” (KKK 2643).
• „W modlitwę wchodzi się tak, jak
wchodzi się w liturgię: przez ciasną
bramę wiary. Przez znaki Jego
Obecności szukamy i pragniemy
właśnie Oblicza Pana; chcemy
słuchać Jego słowa i je zachowywać”
(KKK 2656).
• „Duch Święty, który uczy nas celebrować
liturgię w oczekiwaniu na powrót Chrystusa,
wychowuje nas do modlitwy w nadziei.
I odwrotnie, modlitwa Kościoła i modlitwa
osobista wzmacniają w nas nadzieję.
W zupełnie szczególny sposób Psalmy
– dzięki swemu konkretnemu
i zróżnicowanemu językowi – uczą nas
zakotwiczenia naszej nadziei w Bogu:
Złożyłem w Panu całą nadzieję; On schylił się
nade mną i wysłuchał mego wołania (Ps 40,
2). A Bóg, [dawca] nadziei, niech wam udzieli
pełni radości i pokoju w wierze, abyście
przez moc Ducha Świętego byli bogaci
w nadzieję (Rz 15, 13)” (KKK 2657)
• „A nadzieja zawieść nie może,
ponieważ miłość Boża rozlana jest
w sercach naszych przez Ducha
Świętego, który został nam dany (Rz
5, 5). Modlitwa, kształtowana przez
życie liturgiczne, czerpie wszystko
z miłości, którą zostaliśmy umiłowani
w Chrystusie i która pozwala nam na
nią odpowiedzieć miłością tak, jak On
nas umiłował. Miłość jest tym źródłem
modlitwy; kto z niej czerpie, dochodzi
do szczytu modlitwy” (KKK 2658).
• „Cnoty teologalne uzdalniają
chrześcijan do życia w jedności
z Trójcą Świętą. Ich początkiem,
motywem i przedmiotem jest Bóg,
poznawany przez wiarę, w którym
pokładamy nadzieję i którego
miłujemy dla Niego samego” (KKK
1840).
• „Są trzy cnoty teologalne: wiara,
nadzieja i miłość. Kształtują one
i ożywiają wszystkie cnoty moralne”
(KKK 1841).
• „Dzięki cnocie wiary wierzymy
w Boga i wierzymy w to wszystko, co
On nam objawił, a co Kościół święty
podaje nam do wierzenia” (KKK
1842).
• „Dzięki cnocie nadziei pragniemy
i oczekujemy od Boga, z trwałą
ufnością, życia wiecznego i łask, by
na nie zasłużyć” (KKK 1843).
• „Dzięki cnocie miłości miłujemy Boga
nade wszystko i naszych bliźnich jak
siebie samych ze względu na miłość
Boga. Jest ona więzią doskonałości
(Kol 3, 14) i formą wszystkich cnót”
(KKK 1844).
•Tego, co Boskie, nie zna nikt,
tylko Duch Boży (1 Kor 2, 11).
•Bóg wysłał do serc naszych
Ducha Syna swego, który
woła: „Abba, Ojcze!” (Ga 4,
6).
• Duch przychodzi z pomocą naszej
słabości. Gdy bowiem nie umiemy się
modlić tak, jak trzeba, sam Duch
przyczynia się za nami w błaganiach,
których nie można wyrazić słowami
(Rz 8, 26).
• Sam Duch wspiera swym
świadectwem naszego ducha… (Rz 8,
16)
•Nikt nie może powiedzieć bez
pomocy Ducha Świętego:
„Panem jest Jezus” (1 Kor 12,
3).