świetlicki prezentacja

background image
background image

Autor: poeta Marcin Świetlicki, ur. 1961r. w
Lublinie, były Pracownik Tygodnika
Powszechnego, mieszkaniec Krakowa.

Nadawca: bohater - mistrz oraz narrator

Wytwórca: człowiek zdystansowany do
społeczeństwa, obserwator, krytyk.

Podmioty te uzupełniają się.

Autor – nadawca -
wytwórca

background image

Głosy, że pisząc „Dwanaście”, podjąłem walkę
ze swoim medialnym wizerunkiem, nie mają
sensu. Głosy, że ja z kolei chciałbym być taki,
jak mój bohater, sensu mają jeszcze mniej.
Zauważcie panowie, że powieściowy mistrz w
ciągu tych dwunastu miesięcy ani razu nie
uprawia seksu. Ja nie mam takiego marzenia.

[…]

Ja mistrza wymyśliłem jako polską odpowiedź
na Bridget Jones.

Autor a bohater – gra z
czytelnikiem

background image

mistrz

Jak

można

wierzyć

czterdziestoczteroletniemu

człowiekowi,
który od dawna nie posiada dowodu osobistego, pracy,
paszportu, który nie posiada telefonu, komputera,
samochodu, karty do bankomatu, pretensji do bycia
zdrowym, pogodnym i zapobiegliwym? Jak można
wierzyć człowiekowi, który nie czyta kolorowych
warszawskich tygodników, nie chodzi ani do teatru, ani
do operetki, jak można takiemu wierzyć?

Główny bohater

background image

I znowu pojawiła się natrętna myśl, że jest
z nim coś nie w porządku, że ma jakiś
potworny

defekt,

że

ludzie

skonstruowani doskonalej, że mają w sobie
ciekawość, że chcą wiedzieć jak co działa,
czemu co służy, i o której i na co kto umarł.

background image

A obolały mistrz zapragnął wyjść z domu, napić się
kawy, zapragnął zwykłych ludzkich przygód,
zapragnął przeczytać gazetę, potem pójść do pracy,
potem odebrać dziecko z przedszkola, wytrzeć mu
zasmarkany nos, potem wrócić do innego domu i
oddać się zajęciom. A potem spać, na prześcieradle,
pod kołdrą, z głową na poduszce. Z kobietą spać.

Prawdopodobnie ludzie tak
mają. Ale jakim kosztem
?

Mistrz - inny

background image

Bezpośrednie zakomunikowanie
zdystansowania, a niekiedy pogardy dla
społeczeństwa

Propagowane wartości: wolność myślenia i
poglądów, niezależność, krytycyzm wobec
ideologii i społeczeństwa, zachowywanie
dystansu.

Wartości deprecjonowane: rodzina, Kościół,
solidarność międzyludzka, wartości
materialistyczne.

Jawne/ukryte cele

background image

Miasto miało również

porządnych, niezepsutych

mieszkańców. To nie jest tak, że

wszyscy prowadzili podówczas

tak jałowe i ohydne, pełne

przemocy i nihilizmu życie.

background image

Dziś środa. Dziewiętnasta trzynaście. Nad barem
wisi dworcowy zegar. Krótka wskazówka na
siódemce. Długa wskazówka tuż przed trójką.
Dziewiętnasta trzynaście. Lokal nazywa się Biuro.
Ulica nazywa się Świętego Jana. Lokal Biuro znajduje
się pomiędzy Galerią Andrzeja Mleczki a inną knajpą
o nazwie Piękny Pies. Przyszedłem tutaj z Małego
Rynku. Tam mieszkam. Jest koniec stycznia 2005

Czas i miejsce akcji

background image

[…]w gazecie pisano o Bronisławie Wildsteinie,
który jako główny demaskator komunistycznych
agentów znalazł się na pierwszym miejscu w
erotycznych marzeniach Polek, wyprzedzając
prezydenta Kwaśniewskiego, dotychczasowego
lidera.
Bo mieliśmy podówczas prezydenta o takim
nazwisku. To znaczy kto go miał, to go miał.
Na pewno nie mistrz. Mistrz nigdy nie miał
prezydenta. Taka skaza
.

Ważne wydarzenia przedstawione
w powieści - Luty

background image

Z kamienicy obok wyszła starsza pani w
peruce i stu spódnicach, przydreptała do
nich i huknęła:
- Co tu siedzą, po co tu siedzą, niech stąd
idą. Papież chory, a te siedzą, niech stąd
idą!
To poszli

Marzec

background image

Ubrana

była

bardzo

pomarańczowo, ponieważ wraz z
całą Warszawą oraz ówczesnym
prezydentem i prezydentową
solidaryzowała się z ukraińską
pomarańczową

rewolucją.

Czarna

apaszka

zaś

symbolizowała, że nie odżegnuje
się od pokolenia JPII

.

Lipiec

background image

[…]porozmawiali

o

zamachach

terrorystycznych w Londynie, o których,
nieszczęsny i niedoinformowany, nie wiedział
nic a nic, dowiedział się również o
nieszczęsnym

europośle,

którego

nie

wpuszczono najpierw na Kubę, gdzie chciał
wspomóc

opozycję

kubańską

swoim

doświadczeniem i umiejętnościami
opozycyjnymi, a później nie wpuszczono go
na Białoruś[…]

Sierpień

background image

natomiast we wrześniu 2005 były
jednak czasy konkurencji pomiędzy
ówczesnymi

pieśniarkami

Dodą-

Elektrodą

i

Mandaryną

oraz

ówczesnymi

kandydatami

na

prezydenta Donaldem Tuskiem i
Włodzimierzem Cimoszewiczem, to
naprawdę

poruszało

podówczas

wszystkich.

Wrzesień

background image

Miasto i państwo świętowały dwudziestą
czwartą rocznicę niezapomnianych
wydarzeń
. Czterdzieści procent ludności
nie wiedziało co czci
, lecz i tak czciło.
Odchodzący prezydent, Kwaśniewski,
przejęty wspomnieniem tych tragicznych
dni, oddawał się rozmyślaniom.

Grudzień

background image

Młody człowiek z Warszawy
natomiast siedział przy stoliku z jednym z współpracowników

czy pracowników takiego ówczesnego pisma kulturalnego
Ha-art! Cokolwiek by to oznaczało.

Siedział i wpijał się ustami w szyję owego współpracownika.
Raczej lubieżnie
Hurrra! - pomyślał sobie mistrz. - Wreszcie jakiś motyw

gejowski w tej historii! Hurrra! Wreszcie jest to historia z krwi
i kości, taka, którą by nawet feministyczne felietonistki
zaakceptowały. Hurrra!

Cynicznie się uśmiechnąwszy, napił się. I pił. Pił i układał plan
[…]Młody człowiek z Warszawy nie tańczył, wsparł się na

swoim partnerze i drzemał. Śnił mu się antyglobalizm i
antykonsumpcjonizm.

Trendy w społeczeństwie i w
kultutrze

background image

Nowy prezydent,
Kaczyński, też coś
tam sobie na
boku kombinował
w prześlicznych
nowych butach
.
Szalenie
refleksyjny dzień

Błahe
informacje -
grudzień

background image

- A później będą pytali, gdzie byłeś i co
sobie pomyślałeś, kiedy umierał Papież? A
co ja powiem, prawdę? Prawdę brzmiącą
następująco: próbowałem
wynieść

starą

bożonarodzeniową

choinkę(…)Nie,

tego

nie

powiem,

należałoby stworzyć sobie alibi - pomyślał
mistrz dnia drugiego kwietnia późnym
wieczorem…

Śmierć papieża - Kwiecień

background image

[…]przebrnął przez tłum krążący po Rynku,
tłum palący świece, tłum udzielający wywiadów telewizjom zagranicznym
i krajowym, które wcale nie zachowywały się, jak można się było
obawiać, jak hieny, te telewizje stanęły na wysokości zadania, były
w takim momencie pełne dyskrecji, subtelności, nie było zwyczajowego
gonienia za sensacją, wydarzenia ostatnich godzin uświęciły telewizję
niejako, tłum też stanął na wysokości zadania
, bokiem przedzierała się
zawstydzona panna młoda z zawstydzonym panem młodym, ale sobie
dzień na ślub wymyślili! - skomentował przedstawiciel tłumu gorzko,
tłum mu przytaknął, a oni zawstydzili się jeszcze bardziej.

Śmierć papieża

background image

 
Chwila, chwila, dokąd to?
- Do domu - odpowiedział zgodnie z prawdą mistrz.
- W takiej chwili do domu? A pod Okno nie? Nie udziela się nastrój
społeczeństwa? Izolujemy się?
(…)
- No i jak pan przyjmuje to wydarzenie? - zapytał mistrza reporter
radiowy, tak jakby nie mógł wybrać kogoś właściwszego z tłumu.
- Jak należy - odpowiedział mistrz. A tłum potężniał.
A tłum oddychał.
A tłum czekał.
Tłum rozumiał to, czego mistrzowi nie dane było nigdy zrozumieć,
tłum współbrzmiał ze sobą, współistniał, tłum ruszał swoją wielką ręką,
wielką nogą, był, rozumiał się, mówił tym kompletnie nieznanym
mistrzowi
dialektem, posługiwał się tą kompletnie obcą mistrzowi logiką,
tłum czuł.

background image

Minęło

kilka

dni.

żałobny

nastrój

zdominował wszystkie wydarzenia. Ludzie
przy pomocy esemesów umawiali się na
nocne marsze ze
świecami.

Telewizje

wypełnione

były

filmami dokumentalnymi i relacjami
z Watykanu, w radiach panowała muzyka
poważna i poważne wypowiedzi, kibice
godzili się z innymi kibicami(…)świat się
zatrzymał w nieubłaganym pędzie i
zapanował niepodzielnie nowy duch.

background image

Mistrz włączył radio i usłyszał, jak pewien były
pracownik

Tygodnika

Powszechnego,

obecnie

publicysta kolorowego warszawskiego tygodnika,
powiadał, że widzi wielką pozytywną zmianę w
ludziach, wywołaną ostatnimi wydarzeniami, otóż
coraz milsi są ludzie dla siebie w tramwajach i
pociągach, coraz bardziej uczynni, coraz chętniej
pomagają sobie znaleźć wolne miejsce na
parking
u. Należy jednak pamiętać, postulował ów
pan,

w

ramach

poprawności

politycznej

naturalnie, żeby w każdej rozmowie na temat
Zmarłego nie zabrakło głosu niewierzących i
przedstawicieli innych wiar, gdyż mogą się oni
poczuć odtrąceni, a przecież nie o to chodzi,
wszak oni także czują na swój sposób ból i
pustkę
.
.

background image

A

w

Onecie

była

lista

najczęściej

wyszukiwanych haseł i hasło Jan Paweł II
już spadło z pierwszego na drugie na rzecz
filmów erotycznych!
- Zgroza! - powiedział ze zgrozą mistrz.
(…)
wybrano nowego papieża, ludzie nie byli już
tak mili dla siebie w pociągach i
tramwajach

Maj

background image

A w gazecie było o tym, że rzeźbiarz
Mitoraj martwi się, że jego rzeźba jeszcze
nie stoi w żadnym miejscu Krakowa. Gdyż
był naprawdę podówczas taki koszmarny
rzeźbiarz Mitoraj. Ten to koszmarny
rzeźbiarz Mitoraj
, bardzo popularny w
kręgach

nowobogackich

dyletantów,

ofiarował miastu Krakowowi jedną ze
swoich potężnych, kiczowatych rzeźb.

Czerwiec

background image

Doszli do wniosku, że niektórzy mają
mentalność

posiadaczy

ogrodowych

krasnoludków, ale ktoś im wytłumaczył, że
to kicz, więc przerzucili się na Mitoraja.
[…]
A potem wskazał Mangowi ogródkowe
krasnoludki i parsknął: - O, zobacz,
Mitorajki!

Mitoraj

background image

A potem odbyły się wybory do Sejmu.
Komuniści, na szczęście, nie mieli za dobrych
wyników, oj, nie mieli. Ci bardziej światli
Polacy, zdrowa część społeczeństwa, poszli
wybierać. I sobie wybrali. Wybrali sobie
Prawo i Sprawiedliwość. Taką ówcześnie
działającą partię. Przezabawną, lecz i w
swojej zabawności dość groźną.
I stał się październik.

Październik – Wybór PiS

background image

Nowy

prezydent

został

już

przez

uświadomioną

politycznie

część

społeczeństwa wybrany. I nowe, lepsze
czasy rozpocząć się oto właśnie, jak
obiecywał nowy prezydent przed wyborami,
miały.
No i się właśnie Szósta Rzeczpospolita
rozpoczęła. Elegancko.

Listopad

background image

Ironia

Słownictwo: koszmarny, groźny,
przezabawny itp.

Zdania ukazujące kpinę : „Czterdzieści
procent ludności nie wiedziało co czci, lecz i
tak czciło”,” „…takiego ówczesnego pisma
kulturalnego Ha-art! Cokolwiek by to
oznaczało”

Środki językowe

background image

zobaczyć Kraków i Polskę oczami
Świetlickiego – mistrza.

Główny CEL


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Postępowanie w sprawach nieletnich w świetle regulacji międzynarodowych tekst z prezentacji
prezentacja świetlica
Świetlica socjoterapeutyczna, notatki, pedagogika resocjalizacyjna, prezentacje, świetlica socjotera
świetlica srodowiskowa prezentacja
Postępowanie w sprawach nieletnich w świetle regulacji międzynarodowych tekst z prezentacji
Mirosław Nagielski Warszawa Dzieje upadku hetmana zaporoskiego Iwana Wyhowskiego w świetle korespond
prezentacja finanse ludnosci
prezentacja mikro Kubska 2
Religia Mezopotamii prezentacja
Prezentacja konsument ostateczna
Strategie marketingowe prezentacje wykład
motumbo www prezentacje org
lab5 prezentacja
Prezentacja 18
Materialy pomocnicze prezentacja maturalna
Prezentacja na seminarium
Lato prezentacja 3
Prezentacja1

więcej podobnych podstron