SZKOŁA
FRANKFURCKA A NOWA LEWICA - KOMPENDIUM WIEDZY
HISTORIA
W
latach 20. minionego stulecia narodził się w Niemczech nowy ruch
polityczno – intelektualny znany pod nazwą „Nowa Lewica”, a
także „neomarksizm” i „Szkoła Frankfurcka”.
Fundatorami
Frankfurckiej Szkoły Badań Społecznych byli lewicujący
niemiecko-żydowscy intelektualiści wywodzący się ze średnich i
wyższych klas społeczeństwa niemieckiego[1]. Pierwszym dyrektorem
Instytutu był Karl Grünberg, profesor ekonomii politycznej, który
wprowadził marksizm jako powszechnie obowiązującą metodologię
szkoły frankfurckiej. W 1930 roku stanowisko dyrektora Instytutu
objął Max Horkheimer, który zasadniczo zmienił kierunek jego
badań. Od tego momentu zaczyna się zasadniczy rozwój szkoły
frankfurckiej, który skupiony był na kompleksowych analizach
społeczeństwa kapitalistycznego z udziałem ekonomistów,
filozofów, psychologów. Celem szkoły było rozwinięcie krytycznej
teorii dotyczącej społecznych sprzeczności nowoczesnego
kapitalizmu.
Działania szkoły frankfurckiej dzieli się na
trzy okresy:
1. Okres europejski (1923–1938): w tym okresie
pojawia się termin Teorii Krytycznej
2. Okres amerykański
(1939–1949): ten okres rozwoju szkoły frankfurckiej charakteryzuje
ścisła współpraca Horkheimera i Adorno; współpraca ta
zaowocowała powstaniem książki „Dialektyka oświecenia”, w
której za wszelkie zło we współczesnym społeczeństwie autorzy
obarczyli „ducha oświecenia”; oświecenie jest tutaj utożsamiane
z procesem racjonalizacji, który doprowadził do wytworzenia
społecznych mechanizmów władzy i kontroli (panopcyzm)
3.
Okres zachodnioeuropejski (lata 60. XX wieku): w tym okresie
najważniejszy był dorobek i wkład naukowy Adorna i
Marcusea[2]
Narodziny ruchu NL nastąpiły w momencie, gdy swój
tryumfalny marsz po władzę w państwie niemieckim rozpoczął Adolf
Hitler i jego NSDAP. Po objęciu przez niego funkcji kanclerza
Niemiec (w dniu 30 stycznia 1933r.) wszyscy ideolodzy Nowej Lewicy
udali się na emigrację do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozgłos
zyskali dopiero w latach 60. wykorzystując rewoltę studencką oraz
panujące w społeczeństwie amerykańskim nastroje pacyfistyczne
będące wynikiem wojny wietnamskiej.
REWOLTA STUDENCKA WE
FRANCJI
Ruch Nowej Lewicy stał się inspiratorem rewolty
studenckiej we Francji z 1968r., której powodem była trudna
sytuacja materialna i socjalna francuskiej młodzieży uczącej się.
Rząd chcąc rozwiązać ten problem zaproponował reformę systemu
oświaty poprzez wprowadzenie „selekcji” wstępu na uczelnie,
która w praktyce zamykała drogę do studiowania dużej części
uboższej młodzieży wywodzącej się z niższych warstw
społecznych. Właśnie wśród tych młodych ludzi intensywną
agitację rozpoczęli wszelkiej maści lewacy: maoiści, trockiści,
anarchiści oraz ideolodzy Nowej Lewicy, którzy używali taniej,
choć chwytliwej demagogii szybko zyskując zaufanie i popularność
wśród młodzieży. Punktem zapalnym stał się kwiecień 1968r.,
kiedy to działalność lewaków wśród studentów socjologii na
Uniwersytecie w Nanterre sparaliżowała jego normalne
funkcjonowanie, co doprowadziło do zamknięcia Wydziału
Humanistycznego. To wydarzenie stało się pretekstem do wywołania
zamieszek na słynnej Sorbonie w Paryżu. Zmusiło to rektora tej
uczelni do podjęcia decyzji o interwencji policji na terenie
Sorbony, co spowodowało przeniesienie zamieszek na ulice miasta,
gdzie protestujący zaczynali budować barykady. W wyniku zamieszek
zginęła 1 osoba. Uspokojenia nie przyniosła decyzja ówczesnego
premiera, Pompidou, który nakazał otworzyć Sorbonę, a studentom
obiecał amnestię. Jednak ci po powrocie rozpoczęli strajk
okupacyjny. Sytuacja zaogniła się w połowie maja, gdy do
protestujących dołączyli się robotnicy wywołujący ogólnokrajowy
strajk na tle żądań płacowych, którym kierowali działacze
komunistycznej centrali związkowej CGT. Jednak francuscy komuniści
szybko odcięli się od lewackich studentów. Napiętą sytuację
udało się uspokoić gen. Charlesowi de Gaulle, który 30 maja
1968r. rozwiązał parlament wyznaczając na czerwiec termin nowych
wyborów. Jego decyzja zyskała aprobatę mieszkańców Paryża,
którzy w liczbie około 1 miliona wyszli na ulice, by wyrazić swoje
niezadowolenie z przeciągających się protestów i coraz częstszych
ataków przemocy dokonywanych przez protestujących lewaków. W
czerwcowych wyborach zwycięstwo odnieśli gaulliści skupieni w Unii
Obrony Republiki - UDR zdobywając 46% poparcie, a swój stan
posiadania utrzymała tylko popierająca protestujących lewaków
Zjednoczona Partia Socjalistyczna, a wszystkie pozostałe partie
poniosły straty. W październiku nowy rząd uchwalił reformę
szkolnictwa wyższego, co doprowadziło do uspokojenia nastrojów
wśród studentów.
REWOLTA W USA
W Stanach
Zjednoczonych protesty studenckie w latach 1964-1965 przyczyniły się
do powstania Ruchu Wolnego Przemówienia (Free Speech Movement).
Siedzibą ruchu był kampus Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley,
za nieformalnych przywódców studentów tego okresu uważani są
działacze tacy jak Mario Savio, Brian Turner, Bettina Aptheker,
Steve Weissman, Art Goldberg i Jackie Goldberg. Działacze ruchu
domagali się od administracji uczelni, zniesienia zakazu prowadzenia
na jej terenie działalności politycznej i domagali się wolności
głoszenia poglądów. Po względnym sukcesie, organizacje studenckie
spotkały się z niepowodzeniem rozszerzenia ruchu na inne grupy
społeczne. W 1966 roku Nowa Lewica, zaczęła stopniowo powracać do
tradycyjnie marksistowskiej, walki o prawa pracownicze. Wydana w 1970
roku broszura The Student as Nigger, kładła nacisk na prawa
mniejszości afroamerykańskiej oraz prawa studentów. Inne ulotki i
czasopisma ruchu ostrzegały studentów, aby nie prowadzili z
wykładowcami dyskusji o polityce, gdyż może to skutkować wzmożona
infiltracją ruchu przez akademicki establishment.
W Wielkiej
Brytanii, w połowie lat 60., działacze studenccy postanowili
prowadzić działania zbliżone do tych prowadzonych przez ich
amerykańskich odpowiedników. Szczególnie London School of
Economics okazała się kluczowym punktem budowy nowego ruchu. Wpływy
protestów przeciwko wojnie w Wietnamie i wydarzenia maja 1968 roku
we Francji, były mocno odczuwalne w brytyjskim ruchu Nowej Lewicy.
Wielu przedstawicieli nurtu dołączyło do Międzynarodowych
Socjalistów, organizacji później przekształconej w Socialist
Workers Party. Inni związali się z organizacjami takimi jak
International Marxist Group. Typową organizacją zgodną z linią
Nowej Lewicy była skupiająca się na kwestiach przemysłowych
"Solidarity".
W latach 70. ruch był rozwijany przez
myślicieli takich jak Nicos Poulantzas czy André Gorz.
Jedność
ruchu studenckiego skupionego wokół Nowej Lewicy przejawiła się w
protestach które odbyły się na całym świecie w 1968 roku.
Protesty w maju 1968 tymczasowo unieruchomiły Paryż, co zostało
powtórzone przez studentów w Bonn. Studenci rozpoczęli okupacje
wielu uniwersytetów, jednym z nich był Columbia University,
szwedzcy studenci zajęli budynek przy Uniwersytecie Sztokholmskim,
do podobnych wydarzeń doszło w Japonii. Protesty stopniowo zostały
zdławione, co spowodowało wygaśnięcie ruchu na początku lat
70.
W latach 1952-1959, podczas trwania rewolucji
kubańskiej, młodzieżowy bunt nasilił się, a na ideologicznego
przywódcę studentów związanych z Nową Lewicą wyrósł Ernesto
Che Guevara, stając się od tej pory jedną z czołowych postaci
popkultury. Rewolucja na Kubie zbiegła się w czasie z interwencją
USA w Wietnamie. Lata 1957-1975 były czasem ogromnych strajków
przeciw tej wojnie. Nowa Lewica buntowała się też przeciw
stanowisku USA wobec kryzysu sueskiego. Do wzmocnienia ruchu Nowej
Lewicy przyczyniły się też morderstwa postępowych polityków (w
tym czasie z powodów politycznych zginęli m.in Patrice Lumumba,
Herbert Lee, Martin Luther King).
Istotnym elementem Nowej
Lewicy było wytworzenie się swoistej kontrkultury - jej wyrazem
była rewolucja obyczajowa wyrażająca się w sztuce teatralnej,
filmowej (np. Easy Rider), muzyce (np. musical Hair, festiwal w
Woodstock w 1969). Jako jeden z symboli Nowej Lewicy uznany został
model "siedzącej rewolucji", czyli strajków poprzez
okupację miejsc publicznych na siedząco.
Niemiecko-amerykański
socjolog Herbert Marcuse, uważany często za "ojca" Nowej
Lewicy, odrzucał teorię walki klas i marksistowską troskę o prawa
pracownicze. Zgodnie z filozofią głoszoną przez Leszka
Kołakowskiego deklarował "wszystkie kwestie egzystencji
materialnej zostały rozwiązane, polecenia i zakazy moralne nie są
już istotne". Uważał erotyczną realizację człowieka jako
prawdziwą metodą wyzwolenia ludzkości, czym wpłynął na poglądy
Jerry'ego Rubina i Youth International Party[2]. Inny działacz Nowej
Lewicy, Ernst Bloch, wierzył że socjalizm może być środkiem
realizacji dla wszystkich ludzi, co uważał za "osiągnięcie
nieśmiertelności i stworzenie Boga"[3].
Aspekty
rasowe.
Początków ruchu Nowej Lewicy należy upatrywać w
walce ludności murzyńskiej zamieszkującej USA o uznanie jej
pełnych praw obywatelskich oraz sprzeciwach wobec segregacji rasowej
akceptowanej nawet w ustawodawstwie. Jako prekursora tego ruchu
uznaje się pastora Martina Luthera Kinga, a formalny początek
działań datowany jest na rok 1956, czyli na pierwsze wystąpienie
pastora. M.L. King zdobył sobie uznanie młodzieży amerykańskiej,
która w ramach solidarności z murzyńskimi obywatelami domagała
się zniesienia segregacji rasowej (tworząc m.in. Student Nonviolent
Coordinating Comittee). W 1963 King zorganizował Marsz na
Waszyngton, który zgromadził 250 tys. uczestników. Był to wyraz
poparcia społeczeństwa dla "sprawy murzyńskiej". Trzy
lata później podobną manifestację urządzono w poprzek
Mississipi. Przyniósł on ogromną popularność hasłu "Black
Power".
Konsekwencją tych tendencji było utworzenie Black
Panther Party, której zadaniem była walka o prawa
Murzynów.
GRAMSCI NAUCZYCIELEM
(czyli rzecz o
ideologii Nowej Lewicy)
Do głównych przedstawicieli
Nowej Lewicy zaliczyć należy M. Horkeimera (1895-1973), T.W. Adorno
(1903-1969) i H. Marcuse (1898-1979). Nawiązywali oni, tworząc
koncepcje ideologiczne nowego ruchu lewicowego, do koncepcji
głoszonych przez włoskiego komunistę, współzałożyciela
Włoskiej Partii Komunistycznej Antonio Gramsciego (1891-1937), który
starał się połączyć ideologię socjalistyczną z praktyką
polityczną. Gramsci głosił, że konieczne jest przeprowadzenie
rewolucji socjalistycznej, którą należy rozpocząć od
wprowadzenia do tzw. „kultury burżuazyjnej” „ ducha rozłamu”.
Było to możliwe poprzez nadanie dotychczas obowiązującym
kategoriom kulturowym innej treści, co doprowadzi do pozbawienia ich
pierwotnego znaczenia, a to umożliwi wyzwolenie ludzkości. Idąc za
wskazaniami swego komunistycznego nauczyciela nowi lewicowcy
postanowili nadać rewolcie młodzieżowej z 1968r., która w
większym bądź mniejszym stopniu objęła państwa Europy
Zachodniej, kierunek ideologiczny, co było zadaniem łatwym, gdyż
miała ona podłoże w sferze kultury, a nie dotyczyła bezpośrednio
żądań ekonomicznych. Przywódcy Nowej Lewicy nie byli więc
zmuszeni do nawiązania bliższych kontaktów z tradycyjnym
proletariatem walczącym z „wyzyskiem burżujów”, chcąc wymusić
na „krwiopijcach kapitalistach” nadgodziny oraz płatne urlopy.
Poszukiwali więc nowego proletariatu, gdyż jego istnienie jest
konieczne do przeprowadzenia skutecznej rewolucji.
„Neomarksiści”
zbudowali swe koncepcje ideologiczne w opozycji do socjaldemokracji
europejskiej, która według nich politycznie się skompromitowała
akceptując instytucję państwa wraz z panującym w nim status quo
dotyczącego stosunków własnościowych. Podobnie, według nich,
klęskę poniósł leninizm (zwłaszcza w wymiarze doktrynalnym),
który zamiast utworzyć „królestwo wolności” zbudował państwo
totalitarne i zbrodnicze z wolnością nie mające nic wspólnego.
Dla ideologów Nowej Lewicy nie do przyjęcia było również państwo
o ustroju liberalno – demokratycznym, które jako swego
najważniejszego narzędzia do rządzenia i uniemożliwienia
wszelkich buntów społecznych używało technikę, kulturę
konsumpcyjną – konsumpcjonizm oraz mass media. W przeciwieństwie
do państw o ustroju leninowskim liberalna – demokracja nie używała
wobec obywateli przymusu fizycznego zastępując go bardziej
wyrafinowanymi środkami „wewnątrzsterowanymi”. Model kultury
panującej w latach 60. na Zachodzie jeden z liderów noemarksistów
– H. Marcuse – nazywał „jednowymiarowością”, czyli
sprowadzaniem ludzkiej egzystencji jedynie do konsumpcji.
Doktrynerzy
Nowej Lewicy obwieszczając totalną klęskę marksizmu byli świadomi
braku możliwości przeprowadzenia rewolucji emancypacyjnej we
współczesnym świecie z powodu braku proletariatu, gdyż klasa
robotnicza w skutek wzbogacenia stała się częścią świata
konsumpcyjnego przez co straciła swój rewolucyjny impet w skutek
utraty zdolności krytycznego myślenia.
KRYTYCYZM I
DESTRUKCJA MORALNA
( Rzecz o poszukiwaniu proletariatu i
tworzeniu ideologii do niego skierowanej )
U podstaw
ideologii Nowej Lewicy legł totalny krytycyzm społeczeństw państw
Europy Zachodniej, zwłaszcza ich wymiaru cywilizacyjnego i
kulturowego. Idąc za głosem swego nauczyciela Gramsciego dążyli
do zupełnego znowelizowania panującej kultury, choć nie byli w
stanie określić, co zająć by miało jej miejsce. Najważniejsze
było zniszczenie kultury i podstaw cywilizacji łacińskiej.
Poszukując nowego proletariatu (bez którego rewolucjoniści nie
mają racji bytu) skierowali swe hasła o wyzwoleniu w stronę
kobiet. W swej propagandzie próbowali (jak się okaże z pewnymi
sukcesami) przekonać kobiety, że są one zniewolone i prześladowane
przez męskich szowinistów. W ten sposób doprowadzili do uznania
płci za sprawę publiczną. Pamiętając o tym, że właśnie w
latach 60. świat ogarnęła tzw. rewolucja seksualna nie trudno
domyśleć się jakie grupy zasiliły wkrótce ten kobiecy elektorat.
Nowa Lewica wypisała na swych sztandarach walkę z „prześladowaniem”
kobiet i ... homoseksualistów oraz o prawo do wolnych związków, a
także prawne uznanie związków homoseksualnych. Neomarksistowscy
rewolucjoniści znaleźli więc proletariat, o którego wyzwolenie
mogli rozpocząć walkę.
Właśnie realizując swe hasła
„wyzwoleńcze” wprowadzali w życie rady Gramsciego, który mówił
o zastępowaniu istniejących pojęć czy wartości zupełnie innymi.
Eliminując stopniowo poszczególne elementy kultury doprowadza się
do jej zniszczenia, gdyż pozbawia się je dotychczasowego znaczenia.
Urzeczywistniając hasło wolności seksualnej i prawnego uznania
związków homoseksualnych doprowadzają oni do pojmowania rodziny w
sposób klasyczny ale i „postępowy” (związek homoseksualny), a
w ten sposób do zaniku znaczenia samego pojęcia rodziny. W
koncepcjach ideologicznych Nowej Lewicy naturalność, czyli
działanie w sposób instynktowny staje się uzasadnione wypierając
dotychczas obowiązujący sens cywilizacji polegający na
rozszerzaniu panowania człowieka nad swymi instynktami przy pomocy
religii, moralności, rytuałów i konwenansu.
Hasła głoszone
przez neomarksistów szybko spotkały się z aprobatą lóż
masońskich, a niebawem ich współpraca z Nową Lewicą doprowadziło
do przyjęcia we Francji w 1974r. ustawy dopuszczającej aborcję.
Ponadto pod wpływem idei głoszonych przez nowy ruch we Francji do
niebywałych rozmiarów rozrósł się aparat biurokratyczny
kontrolujący coraz szersze dziedziny życia w zamian za rozszerzenia
praw socjalnych. W miejsce ograniczanych zasad wolnorynkowych
proponowano anarchię obyczajową i zupełny brak norm wszędzie,
gdzie nie wkraczało państwo i administracja. Wojna jaką Nowa
Lewica wypowiedziała cywilizacji i kulturze łacińskiej
doprowadziła już do upadku znaczenia wielu społeczeństw
europejskich i niespotykanej dotychczas katastroficznej sytuacji
demograficznej.
Nowa Lewica nie przedstawiła po dziś dzień
własnej, konstruktywnej wizji państwa i społeczeństwa. Ogranicza
się ona jedynie do krytykowania współczesnego świata nawiązując
do rozważań młodego Marksa o odczłowieczeniu, alienacji oraz
pracy jako towarze. Z całą pewnością można uznać ten ruch za
element destrukcji nie tylko społeczeństw i państw, ale przede
wszystkim człowieka. Obecnie głównymi hasłami głoszonymi przez
wciąż żywą Nową Lewicę są: aborcja na żądanie, eutanazja,
legalizacja związków homoseksualnych, a także uznanie dla procesów
tworzenia społeczeństw wielokulturowych, czyli de facto islamizacji
Europy.
WALKA O PANOWANIE NAD UMYSŁAMI
Uznając
aparaty partyjne socjalistów i komunistów oraz „czerwone”
związki zawodowe i ruch robotniczy za skompromitowane nowi lewicowcy
postanowili zapanować nad umysłami młodego pokolenia, by szerzyć
jad swojej zgubnej ideologii w umysłach młodych ludzi. Najlepszą
drogą do realizacji tego celu było zainstalowanie jak największej
liczby ideologów ruchu neomarksistowskiego w kadrach naukowych
wyższych uczelni. Już na przełomie lat 60. i 70. cały legion
lewicowców uzyskał tytuły doktoranckie i profesorskie zasilając
szeregi kadry naukowej wielu uczelni w USA i Europie Zachodniej.
Wykładowcy ci przepełnieni nienawiścią do cywilizacji łacińskiej,
religii chrześcijańskiej, a także USA odrzucali zasadę naukowego
obiektywizmu uprawiając tanie lewicowe politykierstwo na uczelniach,
których byli pracownikami. Starali się eliminować kandydatów i
studentów o poglądach konserwatywnych wprowadzając totalną
ideologizację uczelni. Nieobcy był im również antysemityzm. Wśród
tych radykalnie lewicowych profesorów najbardziej „zasłynął”
pracujący na University of Colorado prof. Word Churchill, który w
jednym ze swych artykułów nazwał 3000 ofiar zamachu na World Trade
Center „małymi Eichmanami”, „którzy zasłużyli sobie na
śmierć – bowiem niczym hitlerowscy biurokraci pracowali dla
amerykańskich korporacji, których celem jest <>”. Inny z
profesorów, M. Shahid Alam z Northeastern University, Boston, uważa
terrorystów z Al.-Quaidy za bohaterów walczących z „zachodnimi
agresorami”. Pani prof. Aniela Davies była członkini
komunistycznej partii USA i Czarnych Panter, głosi otwarcie, że
koncepcja więzień jest już przestarzała i dlatego powinno się
uwolnić wszystkich więźniów „mniejszościowych”, których
uważa ona za więźniów politycznych rasistowskiego państwa, jakim
jest USA. Te i wiele innych „wybryków” amerykańskich profesorów
wywodzących się z Nowej Lewicy nie są odosobnione, a
upolitycznienie i ideologizacja uczelni wyższych ma miejsce wszędzie
tam, gdzie nowi lewacy stanowią większość kadry naukowej.
CHE
GUEVARA IKONĄ
Ikoną ruchu neomarksistowskiego stał się
komunistyczny zbrodniarz i rewolucjonista Che Guevara. Człowiek,
który zdolny był bez żadnych skrupułów zabić niewinne dziecko,
strzelać do swych więźniów znalazł uznanie u nowych lewicowców
swą zdecydowanie antykapitalistyczną postawą i wrogością wobec
zasad wolnorynkowych, a także nienawiścią do państw i
społeczeństw zachodnich ( nie przeszkadzał nowym lewicowcom fakt
posiadania sporego majątku przez tego komunistę, co bardziej
upodabniało go do znienawidzonych burżujów niż rewolucjonistów
komunistycznych). To właśnie ten osobnik jest skutecznie wybielany
przez historyków związanych z Nową Lewicą, którzy zamiast
rzetelnych opracowań uprawiają hagiografię w stosunku do Che
Guevary promując kult czerwonego zbrodniarza wśród młodzieży
Zachodu.
COHN BENDIT – CZŁOWIEK UKSZTAŁTOWANY PRZEZ
NOWĄ LEWICĘ
Cohn Bendit jest żywym dowodem na to do
jakiej degeneracji człowieczeństwa doprowadziła ideologia Nowej
Lewicy. Jest on eurodeputowanym, który zawsze staje na pierwszej
linii, gdy w Parlamencie Europejskim rozpoczyna się jakakolwiek
dyskusja dotycząca ekologii, łamania praw człowieka, czy rzekomego
naruszania praw homoseksualistów ( ostatnio zasłynął obrona
Bronisława Geremka, gdy ten odmówił złożenia oświadczenia
lustracyjnego ). O tym jak wprowadzał on w życie idee i hasła
głoszone przez neomarksistów możemy dowiedzieć się z jego
autobiografii zatytułowanej „Wielki Bazar”. W tej książce
opisywał on swoje doznania seksualne, których zaznał podczas
obcowania z pięcioletnimi dziećmi: „Od dawna miałem ochotę
pracować z dziećmi. W 1972 roku złożyłem podanie o pracę w
alternatywnym [państwowym] przedszkolu we Frankfurcie nad Menem.
Pracowałem tam ponad dwa lata. Mój nieustanny flirt z dziećmi
szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie
dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Rzecz jasna niejedna
z nich przyglądała się rodzicom, kiedy się pieprzą. Kilka razy
zdarzało się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie
głaskać. Ich życzenie było dla mnie problematyczne. Jednak często
mimo wszystko i ja je głaskałem. Wtedy oskarżono mnie o
perwersję...”. w imię wolności seksualnej wypisanej na
sztandarach Nowej Lewicy dopuszcza się pedofilie jako moralność.
Właśnie do tego doprowadza zastępowanie tradycyjnych wartości i
ich znaczenia zupełnie innymi.
PRZESTROGA DLA
POLSKI
Polska lewica w swoich programach i głoszonych
hasłach nawiązuje do ideologii Nowej Lewicy. Popieranie żądań
środowisk homoseksualnych, wolnych związków, aborcji na żądanie,
eutanazji i niechęć do Kościoła rodzimych lewaków wskazują na
ich bliskie pokrewieństwo z neo-marksistami. Obserwując upadek
moralności w wielu społeczeństwach Europy Zachodniej, które dały
się zwieść na wyzwoleńcze i wolnościowe hasła agitacyjne tego
ruchu polityczno – intelektualnego oraz biorąc pod uwagę, że
działacze wywodzący się z Nowej Lewicy stanowią trzon
dzisiejszych partii socjalistycznych, socjaldemokratycznych,
zielonych i neokomunistycznych sprawujących władzę w wielu
państwach europejskich oraz tworzą wpływowe frakcje w Parlamencie
Europejskim nie powinna dziwić nikogo obserwowana dziś w Europie
walka z cywilizacją łacińską, co zakończy się upadkiem
człowieczeństwa.