w rodzinach mających problemy z uzyskaniem potomstwa, podejmując współżycie płciowe w okresie płodnym można zwiększyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę,
w rodzinach posiadających potomstwo już w ilości wystarczającej, nie podejmując współżycia w tym czasie, można zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnej ciąży.
Pierwszy sposób, jako prowadzący do poczęcia, jest akceptowany przez Kościół katolicki oraz przez WHO, widzącą w tej metodzie najtańszy sposób walki z bezpłodnością. Sposobowi drugiemu, jako metodzie antykoncepcji, dały "zielone światło" ustalenia II Soboru watykańskiego (1962-1968)[1] wkrótce potem rozwinięte w encyklice papieża Pawła VI Humanae vitae. W związku ze zmianą przez WHO definicji antykoncepcji zmieniono nazwę naturalne metody antykoncepcji na naturalne planowanie rodziny. Akceptacja metody przez Kościół nie świadczy o jej skuteczności jako środka antykoncepcyjnego. Akceptacja, propagowanie i rozwijanie metod NPR wynika z ich zgodności z zasadami etycznymi wyznawanymi przez Kościół.
Metody naturalne wybierają przede wszystkim osoby, których światopogląd i przekonania religijne nie pozwalają na stosowanie sztucznych środków antykoncepcyjnych. Zwłaszcza dla najbiedniejszych mieszkańców III świata, często są one jedynym dostępnym sposobem przeciwdziałania nadmiernej dzietności. Niski dochód nie pozwala tam na zakup sztucznych środków antykoncepcyjnych i skorzystanie z porady lekarskiej.
owulacyjna (Billingsa)
objawowo-termiczna
termiczna
laktacyjna niepłodności poporodowej
Metoda Billingsów (ocena śluzu szyjkowego) – metoda naturalnego planowania rodziny, często nieuznawana za metodę antykoncepcji, gdyż wymaga wstrzymania się od pożycia w fazie płodnej. Polega na rozpoznaniu początku i końca fazy płodności za pomocą konsystencji i wyglądu śluzu estrogennego (okołoowulacyjnego) i śluzu gestagennego (poowulacyjnego). W czasie poprzedzającym owulację i w jej trakcje śluz jest lepki i rozciągliwy – nazywamy go estrogennym. Bezpośrednio po owulacji śluz jest suchy i gęsty – nazywamy go gestagennym. Abstynencja seksualna w okresie występowania śluzu estrogennego zmniejsza ryzyko ciąży do kilku punktów wskaźnika Pearla.
Poszczególne odmiany tej metody, w zależności od autora i kraju, różnią się sposobem prowadzenia kart obserwacji cyklu, innymi liniami pomocniczymi i stosunkowo mało istotnymi różnicami w sformułowaniach kryteriów rozpoznawania faz płodności i niepłodności cyklu.
Metoda ta polega na dokonywaniu codziennych pomiarów temperatury ciała kobiety (pomiar podstawowej temperatury ciała – PTC), rano przez ok. 5 minut przed wstaniem z łóżka o tej samej porze, tym samym termometrem (najlepiej termometrem owulacyjnym), w pochwie, odbycie lub jamie ustnej i zapisywaniu otrzymywanych wyników nanosząc je na wykres.
Metoda stosowana wyłącznie w okresie poporodowym o skuteczności 98%-99,5%. W czasie karmienia piersią dziecko ssąc powoduje pobudzenie wydzielania oksytocyny i prolaktyny. Prolaktyna powoduje wydzielanie mleka oraz hamuje owulację. Aby osiągnąć podaną efektywność muszą być spełnione następujące warunki:
dziecko nie ma więcej niż 6 miesięcy
nie wystąpiła jeszcze miesiączka
dziecko jest karmione wyłącznie piersią czyli:
karmienie "na żądanie",
nie rzadziej niż co 4 godziny w ciągu dnia i co 6 godzin w ciągu nocy bez dokarmiania dziecka
Wiedza biologiczna przeczy powyższym twierdzeniom. Karmienie piersią jest bardzo zawodną metodą i stosowaną głównie w najuboższych krajach (gdzie panuje totalne niedożywienie). Wprawdzie rzeczywiście po porodzie występuje okresowa bezpłodność, dłużej utrzymująca się przy intensywnym karmieniu piersią, jednak długość tego okresu jest nieprzewidywalna a co gorsza nowy cykl zaczyna się owulacją, nie zaś krwawieniem miesiączkowym[3]. Dopiero po owulacji można mówić o w miarę skutecznych metodach naturalnych.
Metody NPR pomagają w zaplanowaniu poczęcia jak i jego odłożeniu. Dwoje ludzi, wiedząc dokładnie kiedy występuje faza płodności, może zaplanować poczęcie dziecka poprzez współżycie w najlepszym do tego momencie. Wiedza na temat metod naturalnych umożliwia rozpoznania z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzenie, czy kobieta jest w ciąży już po 20 dniach od zapłodnienia. Fakt poczęcia można sprawdzić, m.in. jeśli po 20 dniach od owulacji utrzymuje się nadal wysoka temperatura (po poczęciu ciałko żółte nie zanika, wobec tego duży poziom progesteronu warunkuje utrzymywanie się temperatury na wysokim poziomie), a partnerzy mogą być prawie pewni, że staną się rodzicami. Pozwala to na kontrolowanie stanu płodu w czasie pierwszych trzech miesięcy ciąży.
W pierwszym trymestrze ciąży, na skutek wysokiego poziomu progesteronu, podstawowa temperatura ciała powinna utrzymywać się na wysokim poziomie. Jeśli zatem kobieta obserwuje gwałtowny spadek temperatury, powinna zgłosić się do lekarza, gdyż w takiej sytuacji istnieje ryzyko poronienia. Szybka interwencja może uratować życie dziecka.
poznanie naturalnego rytmu płodności, który ma istotne znaczenie we wczesnej diagnostyce chorób kobiecych,
metody nieszkodliwe dla zdrowia,
mogą być stosowane zarówno w celu zwiększenia prawdopodobieństwa poczęcia dziecka jak i odłożenia tej decyzji na późniejszy termin,
prawidłowe stosowanie metod NPR zwiększa własną wiedzę o funkcjonowaniu ludzkiej płodności,
stosowanie metod NPR w związku pociąga za sobą zaangażowanie partnera, współpracę, komunikację i dzielenie odpowiedzialności w związku[potrzebne źródło],
świadczenie usług w zakresie NPR nie wymaga medycznie wykwalifikowanego personelu,
pozwalają na określenie czasu poczęcia dziecka jak i terminu porodu,
uczą samodyscypliny zarówno kobiety jak i mężczyzny, co może być przydatne w przypadku konieczności dłuższej abstynencji seksualnej (połóg, choroba),
ze względów moralnych NPR jest akceptowana przez większość kultur i religii.
trudność w zaakceptowaniu stylu życia zgodnego z NPR (powstrzymywanie się w określonym czasie od aktywności seksualnej trwającej od 8 do 18 dni (w zależności od stosowanej metody), dominująca trudność to abstynencja seksualna – u mężczyzn 27%, u kobiet 8%,
możliwość zaburzenia objawów płodności na skutek takich czynników jak np. stres, choroba, zmiana klimatu, przemęczenie, spożycie alkoholu, krótki sen itp. co w efekcie bardzo utrudnia prawidłową interpretację przebiegu cyklu i wydłuża dodatkowo okres wstrzemięźliwości, a w przypadku stresującego trybu życia, wykonywania pracy zmianowej, zaburzeń senności oraz w przypadku kobiet posiadających z natury nieregularne długości cyklu – w zasadzie metody NPR nie pozwalają na ustalenie pewnych, niepłodnych dni cyklu,
wymaga okresu nauki trwającego przynajmniej przez 3 kolejne cykle i częstych w tym czasie kontaktów z nauczycielem NPR,
niezbędna jest zgoda i aktywna współpraca kobiety i mężczyzny (co można traktować także jako zaletę, w zależności od światopoglądu),
wymaga znacznej samodyscypliny – stosujący muszą regularnie przeprowadzać obserwacje i zapisywać objawy związane ze zmianami śluzu, szyjki, temperatury (czas to 5-10 min. dziennie),
w Polsce NPR łączony jest z Kościołem katolickim, stąd pary o odmiennym światopoglądzie mogą negatywnie odczuwać silne powiązanie NPR-u z tym wyznaniem religijnym,
regularna analiza wydzielin z pochwy w celu określenia jakości śluzu oraz badanie samemu szyjki macicy może rodzić opory natury estetycznej,
może ograniczać satysfakcję z życia seksualnego ponieważ wyklucza współżycie w okresie największego pobudzenia seksualnego kobiet następującego w czasie dni płodnych oraz ogranicza spontaniczność życia seksualnego.
regularność miesiączki – współczesne metody NPR nie opierają się na regularności cyklu. Okresy płodności wyznacza się w nich na podstawie obserwacji objawów, odzwierciedlających aktualny stan hormonów w organizmie, a kobieta z kilkunastodniowym wyprzedzeniem może przewidzieć termin najbliższej miesiączki, nawet jeśli jej cykle są nieregularne,
trudna do nauczenia i skomplikowana – po maksymalnie 3 miesiącach nauki 93% osób potrafi korzystać samodzielnie z NPR. Badania WHO wykazały, że nawet kobiety nie umiejące pisać i czytać są w stanie nauczyć się poprawnie rozpoznawać swoją płodność. Z dobrym skutkiem NPR wprowadzane jest w krajach afrykańskich,
czasochłonność – NPR potrzebuje poświęcania 5-10 minut dziennie,
uciążliwość – obserwacja śluzu i odczuć w metodzie Billingsa nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów,
to Kalendarzyk Małżeński – już w latach 70. XX wieku był on metodą przestarzałą, a sami jej twórcy w latach 30. przestrzegali przed czysto matematycznym jej zastosowaniem[7].
nie mogą stosować jej kobiety pracujące na zmiany – przydatne wyniki pomiaru temperatury można uzyskać także wtedy, kiedy temperaturę mierzy się codziennie zawsze o tej samej porze w ciągu dnia albo wieczorem. Należy uprzednio, siedząc lub leżąc, godzinę wypocząć albo mierzyć temperaturę po śnie trwającym przeciętnie około 3 godzin, co zwykle przypada w godz. popołudniowych, codziennie o tej samej porze, dopóki trwa praca nocą.
to metoda tylko dla katolików – jest to metoda określania płodności zalecana nie tylko (choć głównie) przez Kościół katolicki, ale i uznawana przez WHO (ale nie jako metoda antykoncepcji).
Nieprawidłowy instruktaż, bądź jego niezrozumienie,
Błędne obserwacje w pierwszej fazie cyklu,
"Kalendarzykowe" podejście do metod NPR – zamiast stosowania konkretnej metody, opieranie się jedynie na znajomości poprzednich cykli,
Brak konsultacji cykli z instruktorem na początku nauki,
Pobieżna znajomość metod NPR,
Możliwość przeoczenia pojawienia się śluzu po porodzie czyli powrotu płodności,
Nauka metod NPR na "oko",
Stosowanie metod NPR podczas okresu silnego stresu, stanów zapalnych przydatków, oraz "Szybkiego tempa życia", czy nawet częstych podróży,
Nieumiejętność odróżnienia wydzieliny chorobowej od fizjologicznej,
Brak zapisu objawów.