Scenariusz konkursu "Z humorem"
Miejsce spotkania:
świetlica szkolna
Dekoracja:
twarze śmiejących się dzieci wykonane z brystolu, napis "Z humorem" fantazyjnie upięty w tle.
W antraktach poszczególnych etapów konkursu na scenie pojawiają się dzieci fantazyjnie przebrane, inscenizujące dowcipy.
Konkurs prowadzi dwoje dzieci: dziewczynka i chłopiec z klasy trzeciej.
W konkursie biorą udział wytypowani uczniowie z klas I-III. Występy dzieci ocenia jury.
Cel konkursu:
rozbudzanie zainteresowania słowem, rozwijanie wrażliwości estetycznej i zdolności artystycznego wypowiadania się w słowie.
Nagrody:
dyplomy za zajęcie pierwszego, drugiego i trzeciego miejsca na każdym poziomie oraz słodycze dla każdego uczestnika.
Przebieg konkursu
Chłopiec:
Witam wszystkich przybyłych na dzisiejszy konkurs. Witam uczniów klas pierwszych, drugich i trzecich, przybyłych rodziców, dyrekcję i wychowawców klas, a także szanowne jury.
Przedstawienie jury.
Dziewczynka:
Dzisiejszy konkurs nosi tytuł "Humor w utworze". Jednym słowem ma być dużo śmiechu i radości.
Dziecko I:
Najmłodszy synek prosi tatę:
- Opowiedz mi tato na dobranoc bajeczkę, jakim to byłeś grzecznym uczniem w szkole.
Dziecko II:
Na lekcji biologii nauczycielka pyta:
- Jasiu, dlaczego raki nazywamy stawonogami?
- Bo one mają nogi i mieszkają w stawach.
Dziecko III:
Rozmawiają dwaj trzecioklasiści:
- Po lekcjach idę do Jacka. On ma grypę, może też się zarażę i dostanę tydzień zwolnienia. Idziesz ze mną?
- Nie, ja idę do Maćka. On ma taką chorobę, na którą dają dłuższe zwolnienie.
- Tak? A na co on choruje?
- Ma złamaną rękę.
Prowadzący chłopiec zapowiada uczestników konkursu z klas pierwszych.
Dziewczynka dziękuje recytatorom z klas pierwszych i zaprasza uczestników konkursu z klas drugich.
Dziecko IV:
- Panie doktorze - skarży się pan Nowak - bardzo mnie boli prawa ręka...
Lekarz bardzo dokładnie bada rękę i mówi:
- Musi ją pan bardzo oszczędzać.
- To niemożliwe panie doktorze, mój syn przynosi codziennie uwagi w dzienniczku...
Dziecko V:
Babcia pyta wnuczka, kim chciałby zostać, jak dorośnie.
- Pół roku nauczycielem, pół roku murarzem.
- Dlaczego tak dziwnie wybrałeś?
- Bo nauczyciel nie pracuje w lecie, a murarz w zimie!
Dziecko VI:
Rozmawiają dwie nauczycielki:
- Ten Jasio to najbardziej niesforny uczeń w szkole. Najbardziej w nim denerwuje mnie to, że nigdy nie chodzi na wagary.
Dziecko VII:
- Jacku, za pracę domową dostajesz dwóję! To nie twoje pismo, tylko twojego brata.
- Ja tylko pisałem jego długopisem.
Chłopiec dziękuje uczniom klas drugich i zaprasza do recytacji uczniów klas trzecich.
Dziecko VIII:
Babcia pyta wnuczka:
- Co chcesz wnusiu na urodziny?
- Kluczyki do szafki, w której chowasz słodycze.
Dziecko IX:
Szkot na postoju taksówek pyta kierowcę:
- Ile płacę za przejazd na dworzec?
- 10 funtów.
- A ile weźmie pan za przewóz ciężkiej walizki?
- Przewiozę ją panu za darmo.
- To świetnie. Proszę ją zawieźć na dworzec, a ja się tam przejdę pieszo.
Zabawy
Jury udaje się na naradę.
W czasie obrad jury wszystkie dzieci biorą udział w zabawach.
Zabawa I
Przedstaw program swojego imienia.
Np. J O L A
Jestem obibokiem lubiącym arbuzy.
Dzieci przedstawiają się w określony sposób, a pozostali odgadują ich imiona.
Zabawa II - Koszyk
Dzieci siedzą w kółeczku. Podają sobie koszyk w czasie trwania muzyki. Gdy muzyka zamilknie, osoba, która ma koszyk w rękach, dostaje polecenie.
Propozycje:
Przeczytaj śpiewająco wybrany tekst.
Pokaż ruchem, co najbardziej lubisz robić po lekcjach.
Zabawa III
Odgadywanie zagadek.
Propozycje:
Jakie zęby pojawiają się u człowieka najpóźniej? Odp. Sztuczne.
Jaka jest różnica między jaskółką a grypą? Odp. Spróbuj złapać jaskółkę!
Który miesiąc jest najkrótszy? Odp. Maj, bo ma tylko trzy litery.
Ile bułek można zjeść na czczo? Odp. Jedną.
Ogłoszenie wyników konkursu i rozdanie nagród.
Konkurs został przeprowadzony w Szkole Podstawowej nr 5 w Słupsku.