REGENERACJA GŁOŚNIKA NISKOTONOWEGO


REGENERACJA GŁOŚNIKA NISKOTONOWEGO

Regeneracja głośników jest najtańszym sposobem przywrócenia ich do świetności. Co najczęściej może ulec uszkodzeniu? Większości użytkowników starego polskiego sprzętu grającego jest wiadome, że będą to górne zawieszenia w głośnikach. Gąbka z czasem kruszy się, rozpada i przestaje spełniać swoje zadanie. Głośnik zaczyna charczeć, przycierać. Jeżeli nie katowaliśmy sprzętu grając na pełną parę w takim stanie, to naprawa jest wręcz dziecinnie prosta. Wystarczy trochę cierpliwości i głośnik będzie grał jak nowy. Aby zregenerować głośnik będzie nam potrzebne w zależności od sposobu naprawy kilka rzeczy.

SPOSÓB PIERWSZY:

Wymiana resoru górnego.

Potrzebne będą:

- nowe zawieszenie

- nowe oczko do głośnika (kopułka)

- nóż

- butapren

- rozpuszczalnik

- kilka pasków papieru o szerokości kilka milimetrów i długości kilka centymetrów

Możne kupić zawieszenie gumowe lub piankowe. Gumowe są trwalsze, chociaż do nowych zawieszeń piankowych nie można już mieć zastrzeżeń. Gumowe są jednak twardsze i cięższe. Dla własnego spokoju kupmy takie zawieszenie, jakie było w głośniku wcześniej. Teraz trzeba usunąć resztki starego zawieszenia. Z kosza usuwamy je ostrym nożykiem. Trwa to troszkę i nie jest łatwe i przyjemne, ale można sobie z tym poradzić. Niektórzy używają do tego rozpuszczalników, ale ja twierdzę, że nóż jest do tego najlepszy. Gorzej z usunięciem resztek zawieszenia z membrany. Tu już bez rozpuszczalnika się nie obejdzie. Na koniec usuwamy jeszcze oczko z głośnika. Żeby nie uszkodzić membrany proponuje odciąć je około 3mm od niej. Teraz mamy dostęp do cewki, i możemy wizualnie ocenić jej stan. Stan uzwojenia można tylko sprawdzić w wąskiej szczelinie w karkasie, wysuwając membranę do góry. Jeżeli cewka jest przypalona, to będzie to raczej widoczne. Teraz czas wycentrować cewkę. Żeby nie męczyć się w jakieś późniejsze poprawki, wkładamy pomiędzy cewkę i szczelinę paski papieru. Trzeba przy tym zwrócić uwagę na grubość papieru. Żeby cewka była w miarę nieruchoma, ale nie trzeba było pasków wciskać na siłę. Można przystąpić do wklejania zawieszenia. Najpierw przyklejamy do membrany. Zawieszenie trzeba nałożyć na membranę i opuścić niżej. Trzeba posmarować membranę butaprenem w miejscu klejenia butaprenem i odczekać kilka minut. Następnie przyłożyć zawieszenie w miarę równomiernie. Możliwe, że będzie się odklejała i podwijała, to wpływ działania kleju na piankę. Należy tak długo dociskać, aż się przyklei, a następnie zostawić głośnik do wyschnięcia. Najlepiej na kilka godzin, żeby klej mocno związał. Po wyschnięciu podnosimy membranę razem z zawieszeniem do góry. Paski papieru powinny ją utrzymać kilka milimetrów nad koszem. Smarujemy kosz butaprenem, znów czekamy kilka minut i opuszczamy membranę. Podobnie jak wcześniej, tym razem też zawieszenie może się podwijać pod wpływem kleju. Znów dociskamy tak długo, aż nigdzie nie będzie odchodziło. Proponuje zostawić głośnik znów na kilka godzin w takiej pozycji. Ostatnia rzecz, jaka nas czeka, to wyjęcie pasków papieru i wklejenie nowego oczka do głośnika. Najlepiej kupić trochę większe niż poprzednio, żeby całkowicie je zakryć. Po wklejeniu oczka czekamy znów trochę czasu, niekoniecznie jednak tak długo jak przy klejeniu zawieszenia i głośnik można znów używać.

SPOSÓB DRUGI:

Wymiana resoru górnego i membrany.

Potrzeba do tego:

- noża

- nowej membrany z zawieszeniem

- nowego oczka (kopułki)

- butaprenu

- wikolu

- kilku pasków papieru o szerokości kilka milimetrów i długości kilka centymetrów

- lutownica

Polecam ten sposób regeneracji, ponieważ odpada mało ciekawy moment klejenia zawieszenia do membrany. A druga sprawa jest taka, że membrany z zawieszeniami są tańsze od samych zawieszeń. Otrzymujemy membranę, już sklejoną z resorem, a do wyboru mamy wiele różnych typów. Membrany są papierowe, papierowe impregnowane, z włókna szklanego a nawet kevlarowe. Zawieszenia gumowe, piankowe lub z impregnowanej tkaniny (estradowe). Najlepiej oczywiście kupić podobną do tej, co była. Można też kupić oryginalne, ale te są już niestety drogie. Najpierw trzeba usunąć stare zawieszenie. Opisywałem już jak to zrobić, więc skupie się teraz na poprawnym usunięciu membrany. Najłatwiej jest usunąć oczko a następnie przeciąć membranę około 1-2cm od cewki. Ostrożnie, żeby nie uszkodzić przewodów doprowadzających zasilanie do cewki. Jeżeli przewody są przylutowane bezpośrednio do karkasu cewki, to nie ma z nimi problemu. Gorzej, jeżeli są wpuszczone w membranę i zalane dalej klejem. Jakimiś szczypcami trzeba chwycić przewód i rozgrzewać klej lutownicą. Powoli podnieść cały przewód aż do samej cewki. Trzeba przy tym uważać, żeby nie wdychać dymu z kleju. Jest bardzo gryzący. Teraz trzeba przystąpić do usunięcia resztki membrany z cewki. Przy odrobinie szczęścia uda się oderwać całe. Jeżeli nie chce odejść, usuwamy jak najwięcej jak się da. Trzeba przy tym uważać, żeby nie uszkodzić samej cewki, ani resoru dolnego. Po wykonanej operacji, trzeba przymierzyć membranę. Jeżeli otwór na cewkę jest za mały, docinamy go. Najlepiej małymi nożyczkami. Często się tak zdarza przy nieoryginalnych membranach. Czas zacząć klejenie. Cewkę unieruchamiamy tak samo jak poprzednio. Warto sprawdzić, czy klej wiążący cewkę z resorem dolnym nie jest popękany i czy dobrze trzyma. Jeżeli przy lekkim naciśnięciu odpada od cewki, to smarujemy miejsce łączenia butaprenem. Następnie smarujemy kosz butaprenem i czekamy kilka minut. Przyklejamy zawieszenie wraz z membraną i dociskamy tak długo, aż nigdzie nie będzie się odklejało. Tym razem już nie trzeba długo czekać, więc możemy przystąpić do dalszej pracy. Jeżeli przewody są wlutowane bezpośrednio do karkasu cewki, to nie musimy się niczym przejmować. Jeżeli są lutowane do drucików wychodzących z cewki, to trzeba je teraz ponownie przylutować. W tym celu przebijamy membranę w 2 miejscach i wkładamy w te otwory przewody. Następnie lutujemy je do drucików wystających z cewki. Koniecznie sprawdzamy, czy wykonaliśmy połączenie dobrze. Najlepiej miernikiem. Później będzie to trudne do naprawienia. Jeżeli wszystko jest w porządku, to układamy zlutowane przewody płasko na membranie. Teraz zalewamy wikolem miejsce łączenia membrany z cewką i jeżeli lutowaliśmy przewody do cewki, to zalewamy klejem także te miejsca. Głośnik musi odczekać do wyschnięcia wikolu. Jeżeli klej zbyt mocno stracił swoją objętość, to później można po raz drugi zalać miejsce łączenia. Na koniec wyjmujemy paski papieru i wklejamy oczko. Przez pierwsze kilka godzin grania należy oszczędzać głośnik. Później można go już użytkować normalnie.

SPOSÓB TRZECI:

Wymiana wszystkich elementów:

Potrzebne:

- nóż

- nowa membrana z zawieszeniem

- nowe oczko (kopułka)

- nowy resor dolny

- nowa cewka

- butapren

- wikol

- kilka pasków papieru o szerokości kilka milimetrów i długości kilka centymetrów

- lutownica

- taśma klejąca

Ten sposób regeneracji jest najbardziej czasochłonny i najtrudniejszy do prawidłowego wykonania. Polecam tylko w przypadku zniszczenia mechanicznego elementów głośnika jak podarty resor dolny lub zniszczona cewka itp. Na początku regeneracji musimy usunąć wszystkie stare elementy. Proponuje przeciąć membranę wzdłuż promienia, następnie odciąć ją dookoła cewki. Na koniec przeciąć wzdłuż resoru górnego, lub po prostu go przedrzeć, jeżeli jest piankowy. Możne teraz łatwo usunąć membranę. Teraz odlutowujemy przewody doprowadzające sygnał do cewki. Lepiej je zostawić, do późniejszego wykorzystania. Teraz można wyrwać cewkę z resoru. Jeżeli nie chce wyjść łatwo, to odcinamy. Następna sprawa, to zabezpieczenie szczeliny. Zaklejamy ją taśmą klejącą. Jeżeli tego nie wykonamy to możemy być pewni ze dostana się do niej zanieczyszczenia. To zaowocuje obcieraniem cewki o te zanieczyszczenia. Dopiero po zaklejeniu przystępujemy do usuwania resztek zawieszeń. Później rozpoczynamy ponowny montaż. Na początek mierzymy wysokość zwojów nowej cewki, oraz wysokość nabiegunnika. Od wysokości zwojów odejmujemy wysokość nabiegunnika a uzyskany wynik dzielimy przez 2. Właśnie o tyle cewka musi wystawać ponad nabiegunnik po zamontowaniu. Teraz wkładamy cewkę i ustawiamy na odpowiedniej wysokości. Nakładamy na nią resor i smarujemy miejsce połączenia cewki z resorem butaprenem. Po częściowym wyschnięciu kleju można cewkę wraz z resorem wyjąć, posmarować kosz butaprenem w miejscu klejenia resoru i wcisnąć cewkę razem z resorem trochę głębiej. To pozwoli mocno docisnąć resor do kosza. Przy wklejaniu cewki należy pamiętać, żeby ustawić ją w odpowiednim kierunku tj. wyprowadzeniami przewodów w kierunku miejsca lutowania na koszu. Najprawdopodobniej będzie trzeba jeszcze raz posmarować miejsce styku resoru z cewką. Po wyschnięciu kleju w tych miejscach ustawiamy cewkę w pozycji początkowej (resor dolny nie jest wychylony). Dalej postępujemy tak jak w przypadku wklejania membrany z zawieszeniem. Oczywiście przez pierwsze godziny grania głośnik należy oszczędzać.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
regeneracja głośnika tonsil
Regeneracja
zestawy glosnikowe cz1 MiT 10 2007
72 Nw 01 Zestawy glosnikowe
regeneracja matryc
odmładzanie autologicznymi komórkami regeneracyjnymi
głośniki
Głośniki
Głośnik jak to działa
83 Nw 01 Regenerator baterii
Projektowanie zwrotnic glosniko Nieznany (3)
Zestawy glosnikowe
obudowy glosnikowe
parametry głośników
Biomateriały do Sterowanej Regeneracji Kości i Sterowanej Regeneracji Tkanek, Materiały Na Studia
Sprawdzenie głośników Metro Propertis IV piętro
Sprawdzenie głośników w Metro Propertis V piętro
układ zabespieczający kulumny głośnikowe

więcej podobnych podstron