Non Omnis Moriar Scenariusz Dnia Papieskiego(1)


Non omnis moriar

Scenografia:

(Stoliki dla recytujących poezję, a na boku jeden stolik dla narratora. W centrum sceny obraz Jana Pawła II. Na każdym stoliku rozstawione małe świece. I gdzie się da tak samo zwłaszcza w okolicach portretu JPII.)

Przykład dekoracji

0x01 graphic

Podkład: Albinoni - Adagio in G Minor.

(Recytujący pośród ciemności z zapalonymi świecami wchodzą na scenę. Od własnych świec zapalają pozostałe. Zajmują miejsca i po ściszeniu podkładu rozpoczyna Narrator. Pozostałe wiersze recytują wyznaczone osoby.)

Narrator:

Dokładnie dzisiaj mija rok od śmierci naszego ukochanego rodaka, wielkiego człowieka a nade wszystko Piotra naszych czasów: Jana Pawła II.

Ojciec Święty Jan Paweł II skierował do młodych następujące słowa:

„ Istnieją miejsca i sytuacje, w które jedynie Wy możecie zanieść ziarno Słowa Bożego. Nie bójcie się proponować Chrystusa tym, którzy Go jeszcze nie znają. Chrystus jest prawdziwą, najbardziej kompletną odpowiedzią na wszystkie pytania, dotyczące człowieka i jego przeznaczenia. Bez Niego człowiek pozostaje zagadką bez rozwiązania.”

Zatem my, chcąc poznać siebie, czy też drugiego człowieka. Musimy najpierw poznać Chrystusa. Poznać Chrystusa możemy na wiele sposobów. W czasie modlitwy, Eucharystii, ale również w śpiewie, tańcu, filmie czy też poezji. Właśnie w poezji Karola Wojtyły poszukamy dziś Chrystusa.

W swoich wierszach pisał o otaczającej Go rzeczywistości- tej codziennej i tej nadprzyrodzonej. W subtelny sposób wyrażał swą miłość do człowieka, Kościoła, Boga i Ojczyzny, a w kontekście prawdy o naszym powołaniu- starał się ukazać niezaprzeczalne piękno i sens ludzkiego życia.

Papież kochał dzieci. Lubił się z nimi bawić, nakrywał je swoim płaszczem, całował, błogosławił. To o nich powiedział: „ Dzieci są nadzieją, która rozkwita wciąż na nowo, projektem, który nieustannie się urzeczywistnia, przyszłością, która pozostaje zawsze otwarta”

Podkład: Albinoni - Oboe Concerto in D Minor Op. 9, No. 2 Adagio

W jednym spojrzeniu dziecięcym

W jednym spojrzeniu dziecięcym

Skupionym w łagodnej Hostii

Spotkałem się z Ojcem Niebieskim,

Który patrzał z niezmierną miłością.

Przed głębią tego spojrzenia,

W którym ujrzany był świat,

Zadrżały oczy moje

Jak odsłonięty kwiat.

Syn mówił: Oto się spełnia

Pragnienie naszej miłości,

Że oczy ludzkie patrzą

Nie odmienione światłością.

O blask! O Stwórcze spojrzenie,

Z którego niezmiernie obficiej

Stworzenie się nowe wyłania,

Nowe światy powstają w ukryciu

Dzieci

Dorastają znienacka przez miłość, i potem tak nagle dorośli

Trzymając się za ręce wędrują w wielkim tłumie -

(serca schwytane jak ptaki, profile wrastają w półmrok).

Wiem, że w ich sercach bije tętno całej ludzkości.

Trzymając się za ręce usiedli cicho nad brzegiem.

Pień drzewa i ziemia w księżycu: niedoszeptany tli trójkąt.

Mgły nie dźwignęły się jeszcze. Serca dzieci wyrastają nad rzekę.

Czy zawsze tak będzie - pytam - gdy wstaną stąd i pójdą?

Albo też jeszcze inaczej: kielich światła nachylony wśród roślin

Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno.

Tego, co w was się zaczęło, czy potraficie nie popsuć,

Czy będziecie zawsze oddzielać dobro i zło?

Narrator:

Dzieci dorastają. Wkraczają w wiek młodzieńczy. Młodzi w sercu Jana Pawła II zajmowali szczególne miejsce. Młodzi ludzie zawsze byli dla niego nadzieją. Byli „żyzną glebą” na której wyrasta zasiane przez siewcę ziarno. To specjalnie dla nich organizował Światowe Dni Młodzieży. Ostatnie już XX odbyły się bez jego udziału. Uczył ich jek mają sobie radzić w dorosłym życiu.

Podkład: J.S. Bach - Violin Concerto in E Major, BWV 1042 - Adagio

Myśl człowieka przyjmującego …

Jakże się mam narodzić?

Czy pójdę światłem płynącym jak górski nurt,

a będę mówił: wyschło, wyschło, wyschło łożysko potoku

i nagle się potknę, (nagle) jak dziecko o przeciągnięty sznur,

o myśl się potknę, o próg,

uderzy mnie w serce ta woda, nagle odbierze mi spokój.

Więc muszę pytać o źródło - chyba że starczy pójść

z nurtem, a nigdy nie stanąć, nigdy nie oprzeć się fali

czy oprzeć się znaczy już wyznać?

Żaden człowiek

Żaden człowiek nie ma ścieżek gotowych

Rodzimy się jak gąszcz,

Który może zapłonąć podobnie jak krzak Mojżesza

Lub może uschnąć.

Ścieżki trzeba przecierać wciąż, bo mogą zarosnąć na nowo,

Przecierać je trzeba tak długo, aż staną się proste

Prostotą i dojrzałością wszystkich chwil:

Oto każda chwila się otwiera całym czasem,

Staje jakby cała ponad sobą,

Znajdujesz w niej ziarno wieczności.

Narrator:

Każdy z nas ma lub miał mamę. To dzięki niej jesteśmy na tym świecie, to osoba, która wierzy w nas bez końca. Karol Wojtyła stracił swoją mamę kiedy miał zaledwie 9 lat, lecz pani Emilia zawsze mówiła, że Lolek będzie kimś wielkim...

Podkład: Mozart: Violin Concerto No. 3 in G Major, K.216 - Adagio

Matka

Miejsce moje upływa w pamięci. Nie przemija

cisza dalekich uliczek zatrzymana w przestrzeni jak szkło,

które w źrenicach czystych rozpadało się w światło i szafir -

Najbliżej są słowa dziecka, na których ta cisza się wzbija

„mamo - mamo".

Długo tam powracałam do wspomnień, bo od każdego z nich

nieustannie rozszerza się życie, wzbiera w głębi niesłychaną treścią.

To jest chyba modlitwa, mój Synu, to są dni proste,

które przebrały swą miarę i powoli zaczynają napływać

w źrenice moich oczu - i w krew,

która od nich się swego ciężaru wyzbywa.

To są dni proste, mój Synu - uniesione z tamtych uliczek,

na których stoi cisza odsłaniając dziecięcy twój głos -

jakże inaczej teraz słowa twoje z oddali słyszę,

niegdyś szeptane wargami -

a teraz samą myślą wniesione do mojej duszy

i mówione tak bardzo wprost.

***

Nad Twoją białą mogiłą

kwitną białe życia kwiaty -

o, ileż lat to już było

bez Ciebie - przed iluż to laty?

Nad Twoją białą mogiłą,

od lat tylu już zamkniętą

- jakby w górę coś wznosiło -

coś, tak jak śmierć niepojęte.

Nad Twoją białą mogiłą,

o Matko, zgasłe Kochanie -

za całą synowską miłość

modlitwa:

Daj wieczne odpoczywanie.


Narrator:

Jan Paweł II powiedział o Polsce: „ To jest moja matka, ta ziemia, ta Ojczyzna,

To są moi bracia i siostry.”

Podkład: PIOSENKA : „Śpiewa Ci obcy wiatr”

Ojczyzna

Ojczyzna - kiedy myślę - wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,

mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku innym

Aby wszystkich ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas:

z niej się wyłaniam ... gdy myślę Ojczyzna - by zamknąć ją w sobie jak skarb.

Pytam wciąż, jak go pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą wypełnia.

Ojczyzna - kiedy myślę - słyszę jeszcze dźwięk kosy, gdy uderza o ścianę pszenicy,

łącząc się w jeden profil z jasnością nieboskłonu.

Ojczyzna: wyzwanie tej ziemi rzucone przodkom i nam, by stanowić o wspólnym dobru

i mową własną jak sztandar wyśpiewać dzieje.

Narrator:

Papież kochał polskie góry. Znał je dobrze, górskie pejzaże były głęboko zakorzenione w jego myślach. Górale zaś byli w stanie zrobić dla Ojca św. wszystko.

Co roku wysyłali mu w prezencie na Boże Narodzenie, choinkę, którą ustawiano no Placu św. Piotra w Rzymie...

Podkład: A. Marcello - Oboe Concerto in D Minor - Adagio

Do sosny Polskiej

Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną

Ty domowy mój prostaku… zakopiańska sosno.

Od matki i sióstr oderwana rodu stoisz sieroto… pośród cudzego ogrodu.

Jakże miłym gościem jesteś memu oku.

Bowiem oboje ….doświadczyliśmy jednego wyroku.

I mnie…. także przeniosła pielgrzymka daleka…. i mnie.. w cudzej ziemi… czas życia ucieka.

Czemuś, …choć cię starania cudze otoczyły nie rozwinęłaś wzrostu,… utraciłaś siły?

Miałaś tu wcześniej słońce i rosy wiośniane, a przecież …twe listeczki bledną… pochylone….

Więdniesz,

Usychasz smutna wśród kwietnej płaszczyzny

I nie ma dla ciebie życia, bo nie ma ….Ojczyzny.

Nie zniesiesz wygnania,…. tęsknoty.

Jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty,…a padniesz martwa!

Obca ziemia cię pogrzebie, Drzewo moje.

Czy będę szczęśliwszy od ciebie?

Strumień

Zatoka lasu zstępuje

w rytmie górskich potoków...

Jeśli chcesz znaleźć źródło,

musisz iść do góry, pod prąd.

Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj,

wiesz, że ono musi tu gdzieś być -

Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!

Cisza...

Strumieniu, leśny strumieniu,

odsłoń mi tajemnicę swego początku!

(Cisza - dlaczego milczysz?

Jakże starannie ukryłeś tajemnicę twego początku).

Pozwól mi wargi umoczyć

w źródlanej wodzie

odczuć świeżość,

ożywczą świeżość.

Podkład: PIOSENKA - „Barka”

Narrator:

„O Panie to ty na mnie spojrzałeś... Swoja Barkę pozostawiam na brzegu razem z Tobą nowy zacznę dziś łów...” Pieśń oazowa, która wyraża wszystko...

O Bogu…

Stać tak przed Tobą i patrzeć tymi oczyma,

w których zbiegają się drogi gwiazd -

O oczy, nieświadome Tego, Kto w was przebywa,

odejmując Sobie i gwiazdom niezmierny blask.

Więc wiedzieć jeszcze mniej, a jeszcze więcej wierzyć.

Boże bliski, przemień zamknięte oczy

w oczy szeroko otwarte -

Zabierz mnie. Mistrzu, do Efrem, i pozwól tam z sobą pozostać,

gdzie ciszy dalekie wybrzeża opadają na skrzydłach ptaków.

Dzięki, żeś miejsce duszy tak daleko odsunął od zgiełku

i w nim przebywasz przyjaźnie otoczony dziwnym ubóstwem,

Niezmierny, ledwo celkę zajmujesz maleńką,

kochasz miejsca bezludne i puste.

Bo jesteś samą Ciszą, wielkim Milczeniem,

uwolnij mnie już od głosu,

a przejmij tylko dreszczem Twojego Istnienia,

dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach.

Pieśń o Bogu ukrytym

Często stamtąd długo na mnie patrzy

spojrzeniami przykuwając mi twarz -

Czy ty wiesz, czy ty wiesz, mój bracie,

jak miłuje nas Ojciec nasz?

Ale głębi owych słów nikt nie zna,

ale przyczyn najdalszych nikt nie wie,

jaka męka to była bezbrzeżna

ta samotność na krzyżowym drzewie.

Lecz nie krew, która w drzewie rozkwitła,

jak rozkwita każdy trud w jutrzejszym chlebie •

tylko to odepchnięcie od Ojca,

to odtrącenie...

Za te słowa: Czemuś mnie opuścił,

Ojcze, Ojcze - za mej Matki płacz -

Ja na wargach Twoich odkupiłem

Dwa najprostsze słowa: Ojcze nasz.

Pieśń o blasku wody

Nie chodzicie samotni,

Nigdy, ani na chwilę nie odłącza się od was mój profil,

który w was staje się prawda, ciągle staje się prawdą

i waszej żywej fali rozdarciem niezmiernie głębokim.

Moja twarz

spieczona waszych dusz pustynia

ciągle zwiewana oddechem zmęczonego snu --

Dlaczego ze mnie swojego nie wyjmujecie krzyża,

jak ja wyjąłem z was? -

gdy płonął w waszych ramionach i zwisał w ciężkim tchu -

kiedy w smutnej ścianie wieczoru odnajdujesz nasze twarze

oślizgłe jak kadłub ryby od światła tylu lamp -

mamy krew, mamy krew

i krwią możemy uderzyć!

Przyszedłem przeważyć krwią.

Przyszedłem szukać znużenia- podobny wam.

Narrator:

„ Człowiek nie może żyć bez miłości...” Cały pontyfikat Jana Pawła II był wołaniem do ludzkich serc, aby otworzyły się na miłość. Czy na tą Bożą, czy też na tę między ludźmi...

„ Nie lękajcie się Miłości, która stawia wymagania...”

Podkład: Rodrigo - Concierto de Aranjuez - Adagio

Miłość mi wszystko

Miłość mi wszystko wyjaśniła,

Miłość wszystko rozwiązała -

Dlatego uwielbiam tę Miłość,

Gdziekolwiek by przebywała.

A, że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,

W którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,

Ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa

I tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.

Więc w takiej ciszy ukryty ja- liść,

Oswobodzony od wiatru,

Już się nie troskam o żaden z upadających dni,

Gdy wiem, że wszystkie upadną.

Jubiler...

Miłość to nie jest przygoda. Ma smak całego człowieka. Ma jego ciężar

gatunkowy. I ciężar całego losu. Nie może być chwila. Wieczność człowieka

przechodzi przez nią. Dlatego odnajduje się w wymiarach Boga, bo tylko

On jest wiecznością.

Człowiek wychylony w czas. Zapomnieć, zapomnieć. Być tylko chwilę,

tylko teraz - i odciąć się od wieczności. Wziąć wszystko w jednej chwili

i wszystko zaraz utracić. Ach, przekleństwo chwili następnej i wszystkich

następnych chwil, w ciągu których będziesz poszukiwał drogi do tej, która

minęła, aby ją mieć znów na nowo, a przez nią „wszystko”.

O miłości

To właśnie zmusza mnie do myślenia o ludzkiej miłości. Nie ma sprawy,

która bardziej niż ona leżałaby na powierzchni ludzkiego życia, i nie ma też

sprawy, która bardziej od niej byłaby nieznana i tajemnicza. Rozbieżność między tym,

co leży na powierzchni, a tym, co jest tajemnicą miłości, stanowi właśnie źródło dramatu.

Jest to jeden z największych dramatów ludzkiej egzystencji. Powierzchnia miłości

ma swój prąd, prąd szybki, migotliwy, łatwo zmienny. Kalejdoskop fal i sytuacji tak pełnych uroku. Prąd ten jest czasami zawrotny tak, że porywa ludzi, porywa kobiety i mężczyzn. Porwani myślą,

że wchłonęli całą tajemnicę miłości, a tymczasem nawet jej jeszcze nie dotknęli.

Są przez chwilę szczęśliwi, bo mniemają, że dotarli do granic egzystencji i wydarli wszystkie jej tajniki, tak że nie pozostało już nic. Tak właśnie: po drugiej stronie tego uniesienia nie pozostaje nic, poza nim jest tylko nic. A nie może pozostać nic! Słuchajcie nie może. Człowiek jest jakimś continuum, jakąś całością i ciągłością - więc nie może pozostać nic.

Podkład: Dżwięk dzwonów kościelnych (kilka sekund)

Podkład: Bruch - Violin Concerto No. 1 in G Minor, Op. 26 - Adagio

Narrator:

Sobota, 2 kwietnia 2005 godz. 21.37 ciche AMEN... Ojciec Święty odszedł do domu Ojca.

Nadzieja, która sięga poza kres

Nadzieja dźwiga się w porę ze wszystkich miejsc,

jakie są poddane śmierci-

nadzieja jest przeciwwagą,

w niej świat, który umiera, na nowo odsłania swe życie.

Wędruję więc po wąskim tej ziemi trotuarze,

środkiem biegną pojazdy odrywają się kosmiczne rakiety...

w tym wszystkim jest ruch odśrodkowy

( człowiek... fragment świata uruchomiony inaczej...)

wędruję więc po wąskim tej ziemi trotuarze,

nie odwracając uwagi od Twego Oblicza,

Którego nie odsłania mi świat.

I tak jestem wpisany w Ciebie nadzieją,

poza Tobą istnieć nie mogę-

jeśli me własne „ ja” stawiam ponad śmiercią

to dlatego,

Że wpisane jest w Ciebie.

Atomy dawnego człowieka wiążą prastarą glebę

świata, którego dotykam moją śmiercią,

i ostatecznie wszczepiam w siebie,

by stały się wszystkie Twą Paschą - czyli PRZEJŚCIEM.

W Kaplicy Sykstyńskiej artysta umieścił Sąd.

W tym wnętrzu Sąd dominuje nad wszystkim.

Oto kres niewidzialny stał się tutaj przejmująco widzialny.

Kres i zarazem szczyt przejrzystości -

Taka jest droga pokoleń.

Non omnis moriar -

(Nie wszystek umrę)

To co we mnie niezniszczalne,

teraz staje twarzą w twarz z Tym, który Jest!

Strumień

Co mi mówisz górski strumieniu?

w którym miejscu ze mną się spotykasz?

ze mną, który także przemijam -

podobnie jak ty...

Czy podobnie jak ty?

Zdumiewając się, wciąż się wyłaniał

"z tej fali, która go unosiła,

jakby mówiąc wszystkiemu wokoło:

„zatrzymaj się! - masz we mnie przystań"

„we mnie jest miejsce spotkania

z Przedwiecznym Słowem" -

„zatrzymaj się, to przemijanie ma sens"

„ma sens... ma sens... ma sens!".

Podkład: Barber - Adagio for Strings

Narrator:

Na naszych oczach żył człowiek święty, który poważnie potraktował Ewangelię, tę Ewangelię głosił i tą Ewangelią żył. Niech dzisiejsza rocznica zmobilizuje nas do modlitewnej wdzięczności za dar Jana Pawła II.

Niech nie będzie to tylko wzruszające wspomnienie historycznego wydarzenia, lecz zaproszenie do pójścia drogą, którą Jan Paweł II nam wskazywał- Drogą, którą jest Jezus Chrystus.

Niech nasza postawa zakorzeni się w wierze i miłości - zaowocuje uczynkami autentycznie chrześcijańskimi!

Podkład: PIOSENKA - „Osiem błogosławieństw”

( Na tle muzyki przedstawiający spektakl powstają i gaszą świece, które zapalali. Pozostają jedynie zapalone świece w pobliżu portretu Jana Pawła II, a następnie wychodzą za kulisy.)

1

Katarzyna Wołoszyn, Ks. Tomasz Wojciul



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Horacjański motyw non omnis moriar w wybranych utworach różnych epok
Non omnis moriar.. - o smierci, Filozofia
Horacjański motyw non omnis moriar w wybranych utworach różnych epok
Non omnis moriar o smierci
Non omnis moriar
Non omnis moriar
scenariusz IX Dnia Papieskiego
SCENARIUSZ DNIA?BCI I DZIADKA III
Scenariusz Dnia rodziny w grupie IV
scenariusz dnia matki B6AGVHMAF4MZZISYOFHQXSWGGPOXHVRCMLI7KVA
Scenariusz dnia mamy i taty, scenariusze okolicznościowe
SCENARIUSZ DNIA MAMY I TATY
scenariusz dnia matki i ojca
SCENARIUSZ DNIA AKTYWNOŚCI W KLASIE II, NAUKA CZYTANIA, kl.2
Scenariusz dnia Babci, Dzień Babci i Dziadka, Scenariusze uroczystości
SCENARIUSZ DNIA CZESKIEGO, STUDIA Pedagogika resocjalizacyjna
Scenariusz Dnia Babci i Dziadka w gr. 6-latków , szkoła
Scenariusz Dnia Babci i Dziadka w gr 6-latkow, scenariusze uroczystości

więcej podobnych podstron