Teksty i tekściki wybrane - Księżyc w nowiu
Przez Nąą
„Miałam już osiemnaście lat, a nie siedemnaście, jak wczoraj”
„Kobiety zwykle denerwują się urodzinami, dopiero gdy skończą dwadzieścia dziewięć.”
„- Co jest dla ciebie bardziej kuszące - spytała odważnie - moja krew czy moje ciało?
- Pół na pół.”
„Przyrzekam, Bello, że dziś widzisz mnie po raz ostatni. Nie wrócę już do Forks. Nie będę więcej cię na nic narażał. Możesz żyć dalej nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali.”
„Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy.”
„Zakaz pamiętania, przy jednoczesnym lęku przed zapomnieniem.”
„Nic, po prostu coś sobie dopiero uświadomiłam. Wiesz, jesteś całkiem przystojny.”
„- Weźcie lepiej na wszelki wypadek słoik miodu.
- Mam nadzieję, że twoje nowe buty są naprawdę wygodne (...), Mały słoiczek miodu nie powstrzyma głodnego misia na długo.
- Starczy że będę biec szybciej od ciebie.
- Dobry dowcip. Powodzenia.”
„Czy każde amerykańskie miasteczko zaludniały monstra z legend? Czy każde indiańskie podanie zawierało w sobie coś więcej niż ziarno prawdy? Czy istniało jeszcze cokolwiek pewnego, czy też wszystko w co wierzyłam, miało okazać się iluzją?”
„- Przepraszam, że nazwałem cię hipokrytką.
Przepraszam, że nazwałam cię mordercą.”
„Boże, Bello! A to suka. Tylko dlaczego?”
„Jak ten oczadziały krwią kretyn mógł zostawić...”
„- Chodzisz z tym dzieciakiem z rezerwatu? (...) Z tym drugoklasistą?
- Jeśli z nim chodzę, to tylko do lasu.”
„Trafiłam do nieba - w samym środku piekła.”
„Wcześniej odbyliśmy poważną rozmowę i musisz wiedzieć, że łamię właśnie jedną z ustanowionych przez niego reguł. No, może nie do końca, bo zakazał mi przekraczać próg swojego domu, nie parapet, ale mimo wszystko... Jego intencje były jasne.”
„(...) życie w świecie, którego nie byłabyś częścią, nie miałoby dla mnie najmniejszego sensu”
„Nie śpisz i nie umarłaś. Jestem przy tobie. Kocham cię. Słyszysz? Kocham cię! Zawsze cię kochałem i zawsze będę cię kochał. Odkąd cię porzuciłem, nie było sekundy, żebym o tobie nie myślał.”
„(...) moje serce nie bije od niemal dziewięćdziesięciu lat, ale kiedy wyjechałem, nagle przypomniałem sobie o jego istnieniu, a raczej uświadomiłem sobie, że go nie ma. Poczułem się tak, jakby mi je wyrwano. Jakbym zostawił je tu, przy tobie.”
„Ale obiecuję się poprawić. Ten rudy babsztyl nie pożyje długo.”
„Tamci czy Victoria mogą mnie co najwyżej zabić. Ty możesz mnie zostawić. To gorsze niż śmierć.”
„Należał do mnie, tak jak ja należałam do niego.”
„- Boże! - wykrzyknęłam.
- Co?
- Och... Nic. Wszystko.
- Co dokładnie? - spytał spięty.
- Ty mnie kochasz!”
„- Superplan.
Przybili piątkę.
- Wcale nie - syknęła Rosalie.
- Wcale nie - powtórzyłam.
- A mi się podoba - wyznał Jasper.
- Co za idioci - mruknęła Alice.”
„- Przecież ja mam tylko osiemnaście lat!
- A ja prawie sto dziesięć. Pora się ustatkować.”
„- Czy odmawiasz mi uparcie dlatego, że nie kupiłem ci pierścionka zaręczynowego? - spytał.
- Nie! - wydarłam się. - Żadnych pierścionków!
- No i masz babo placek (...). Obudziłaś Charliego.”
„Ściągnąwszy łopatki, wyszłam naprzeciw przeznaczeniu, z przeznaczonym sobie mężczyzną u boku.”