Klejenie depronu i styropianu


Klejenie depronu i styropianu

Wpisał Wojciech Szczęśniak

Klejenie tworzyw „styropianopodobnych” wymaga zastosowania innych klejów niż te, których używa się w tradycyjnym modelarstwie - z zastosowaniem balsy i różnych odmian drewna. W artykule przedstawiam wypróbowane przeze mnie kleje do depronu, styropianu, styroduru i styroporu, stosowane zarówno do połączeń między nimi jak i z klasycznymi materiałami modelarskimi.

0x08 graphic
Wspólną cechą wszystkich materiałów „styropianopodobnych” jest surowiec, z którego zostały wykonane - to polistyren pieniony na różne sposoby i zależnie od producenta. Daje to w efekcie materiały o zróżnicowanych właściwościach - m.in. wytrzymałości mechanicznej i ciężarze właściwym. Styropory są mocniejsze, mają większą gęstość i jednorodną strukturę (w przeciwieństwie do „kulkowej” struktury styropianów i styrodurów), znacznie lepiej się szlifują papierem ściernym. Wszystkie są wrażliwe na rozpuszczalniki nitro i acetony oraz zwykłe cyjanoakryle, dlatego wymagają stosowania klejów, które nie zawierają tych substancji. Przed naniesieniem kleju (bez względu na jego rodzaj) na łączone powierzchnie, należy pamiętać o dokładnym usunięciu pyłu, który powstaje przy obróbce styropianów. Pył ten ma właściwości elektrostatyczne i mocno się trzyma powierzchni, najlepiej go usuwać pędzelkiem i odkurzaczem, samo przetarcie szmatką czy też nawet przemywanie denaturatem nie zawsze będzie skuteczne. Zasadą przy styropianach jest również to, że nanosimy klej na obie łączone powierzchnie.

0x08 graphic
Klej UHU Por należy do moich ulubionych. Stosuję go głównie do łączenia elementów depronowych , ale także we wszystkich innych kombinacjach, w tym depronu z balsą (na niewielkich powierzchniach ze względu na jego cenę). Klej nanosi się cienką warstwą, trzeba odczekać ok.10 minut aż przeschnie (przy dotyku palcem posmarowane miejsce wydaje całkowicie suche), a następnie należy połączyć klejone powierzchnie, mocno docisnąć i gotowe. To jest w pewnym sensie wada kleju, bo nie można się pomylić. Połączenie jest na tyle mocne, że przy próbie rozdzielenia materiałów zwykle ulegają one uszkodzeniu. Po kilku latach stosowania UHU Por wykryłem jego istotną wadę - spoiny które przez dłuższy czas są narażone na niekorzystne warunki (wysoka temperatura i bardzo sucho - np. model przechowywany pod nasłonecznionym dachem przez kilka sezonów) - potrafią całkowicie wyschnąć i się rozkleić. Wiedząc już o tym - jeśli model ma być długowieczny, staram się robić odpowiednie zabezpieczenia - np. część spoin z użyciem innego kleju. Zaletą UHU Por jest natomiast to, że praktycznie nie dodaje on modelom masy, nadaje się również do szybkich napraw na lotnisku.

Uzupełnienie 16.12.2009: Klej ten ma jeszcze jedną ciekawą cechę, którą dopiero niedawno wypróbowałem. Dobrze nadaje się do łączenia tworzywa typu PET (butelki po napojach) z depronem i styropianem. Tego typu surowiec wielu modelarzy używa do wykonania przezroczystych kabin i owiewek. Kleje nie zwierające rozpuszczalników (np. żywice) słabo wiążą to tworzywo, UHU por natomiast trzyma całkiem nieźle. Mowa oczywiście o klejeniu powierzchniowym a nie po krawędzi - kabina musi być łączona z kadłubem „na zakładkę”.

0x08 graphic
Pokazany na zdjęciu klej epoksydowy UHU 5 min epoxy to tylko przykład. Można oczywiście używać dowolnych innych, w tym typowej żywicy Epidian 53. Właściwości takich klejów znają wszyscy modelarze, więc nie ma się co rozpisywać na ten temat, w stosunku do klejenia balsy różnica jest taka, ze styropiany ze względu na porowatą strukturę dość mocno chłoną takie kleje i trudno jest zrobić lekkie spoiny. Szczególnie gdy kleimy większe powierzchnie, to zużycie kleju jest bardzo duże, modelowi w efekcie przybywa na wadze, zwiększają się tez koszty. Ja używam epoksydów głównie punktowo, w bardziej obciążonych miejscach i przy łączeniu balsy lub sklejki z depronem (np. krawędzie wręg balsowych na depronowych bokach).

0x08 graphic
Soudal 66A (poliuretanowy) to klej, którego najchętniej używam ze styropianami. Jest tani, wodoodporny i bardzo mocny. Pęcznieje w czasie wiązania, dobrze wypełniając mniej precyzyjnie obrobione miejsca. Na powierzchnie płaskie daje się nanieść małą ilość tego kleju a ew. nadmiar można zeskrobać kawałkiem sklejki czy nawet twardszego kartonu (ja używam lakierowanego kartonu z różnych opakowań). W ciągu kilku - kilkunastu minut można skorygować położenie klejonych powierzchni. Utwardzenie kleju następuje po ok. 2 godzinach a pełna wytrzymałość po 3 godz. Jest to jednak dość nietypowy w porównaniu do innych klej i namawiam do wcześniejszego wypróbowania go, zanim zaczniemy kleić pierwszy raz prawdziwy model. Warto przy tym przestrzegać następujących zasad:

Właściwość pęcznienia nadaje się natomiast idealnie do napraw różnych styropianowych elementów połamanych podczas kraks (płaty, kadłuby). Styropian łamie się nierównomiernie i „przestrzennie”, czasem z takich miejsc wypadają mniejsze kawałki czy pojedyncze kulki. Pęczniejący klej poliuretanowy idealnie wypełnia taką strukturę „3D”, warto tylko wiedzieć jak sprytnie go nanieść na taką „pofalowaną” powierzchnię. Najlepiej zrobić to w następujący sposób:

Poza naprawami najczęściej używam tego kleju do połączeń depronu z balsą na większej powierzchni - stosuję taki materiał na kadłuby moich modeli. Bardzo dobrze sprawdza się również przy wklejaniu dźwigarów z listewki w styropianowy rdzeń płata. Inny przykład jego zastosowania to opisane przez Piotrka wykonanie owiewki laminatowej.

0x08 graphic
0x08 graphic
UHU Power Spray to uniwersalny klej w aerozolu do klejenia płaszczyzn. Używam go przy niskobudżetowym wykańczaniu modeli styropianowych i depronowych z użyciem kolorowej taśmy klejącej. Sama taśma klejona na styropiany nie będzie się ich trzymać, nawet jeśli w pierwszych dniach czy tygodniach sprawia takie wrażenie, po dłuższym czasie zacznie się odklejać dając niezbyt estetyczne wrażenia. Poniżej przykład modelu pokrytego taśmą bez wcześniejszego zagruntowania, początkowo idealnie gładka powierzchnia po kilku miesiącach od oklejania wygląda mniej więcej tak:

0x08 graphic
Niektórzy modelarze pomagają sobie żelazkiem, wymaga to jednak pewnej wprawy i jak to z żelazkiem - jest jakieś ryzyko utraty geometrii przy napinaniu taśmy pod wpływem temperatury. Metoda opracowana przeze mnie jest bardzo prosta i całkowicie pewna. Pokrycie trzyma się latami, nie ma żadnej tendencji do marszczenia się czy tez odklejania. Świetnym przykładem może być tutaj latające skrzydło LS-1 - po kilku sezonach powierzchnia nadal wygląda jak nowa.

Na elementy (zwykle są to większe powierzchnie - płaty, kadłuby), które zamierzam okleić taśmą, rozpylam bardzo cienką warstwę kleju (przed użyciem należy go dobrze rozmieszać potrząsając puszką). Warstwa kleju powinna być minimalna - wyczuwalna pod palcami, ale ma się nie mazać. Odczekuję 5-10 minut i rozpoczynam naklejanie taśmy. Wcześnie trzeba ten proces dobrze zaplanować, bo raz przyklejona taśma po oderwaniu nie da się ponownie przykleić. Taśmy przy klejeniu nie rozciągamy zbytnio, pozwalamy jej układać się swobodnie, rozprowadzając dłonią po pokrywanej powierzchni. Warto tez wiedzieć, że klej ten (mimo, że w opisie producent zaznacza, że nadaje się do pianki polistyrenowej) zawiera jakieś minimalne ilości rozpuszczalnika reagującego ze styropianami. Przy cienkiej warstwie kleju tego się nie zauważa, grubsza (spływająca) warstwa po kilku minutach powoduje zauważalne zmiękczenie powierzchni elementu. Przy naklejaniu na modele drobnych dekoracji z taśmy pakowej stosowanie tego kleju jest oczywiście zbyt kłopotliwe - w takich wypadkach gruntuję przedtem małe powierzchnie styropianu klejem UHU Por.

0x08 graphic
Klej polimerowy jest dość popularny wśród modelarzy „depronowych” i od dość dawna był używany jako alternatywa do kleju UHU-Por. Mnie on jednak nie przypadł zbytnio do gustu - trudno go nanosić cienką warstwą, mam też wrażenie, że wytrzymałość spoin bierze się głównie z wielkości klejonej powierzchni a nie dużej wytrzymałości punktowej. Ma jednak tez zalety - jest tani i daje się rozcieńczać denaturatem, co pozwala dopasować konsystencję kleju do własnych potrzeb. Mocno rozcieńczony może też służyć do gruntowania przed oklejaniem taśmą pakową (uwaga na opary denaturatu!). Mając do wyboru inne, bardziej pasujące mi kleje, używam innych.

Od jakiegoś czasu dostępny jest w sklepach modelarskich specjalny cyjanoakrylowy klej do depronu. Osobiście go nie wypróbowałem - głównie ze względu na wysoką cenę, poniższa relacja pochodzi od kolegi (Wojtku - dzięki), który go stosował:

Miałem 'przyjemność' spotkać ten klej kiedy przymierzałem się do budowy RWD-5. Zachowuje się tak samo jak zwykły średni cyjanoakryl ale trzeba uważać bo potrafi „zjeść depron. Używałem go do klejenia depronu gładkiego 6 mm (jasnozielony) i rowkowanego 3 mm (ciemnozielony), płyty izolacyjne ze sklepu KOMFORT. W przypadku rowkowanego chyba nie było żadnych efektów ubocznych. Płyty grubsze były wrażliwe na ten klej. Na powierzchniach zewnętrznych płyty (błyszczące, śliskie) bez problemu, natomiast na powierzchniach ciętych (wewnętrzne) klej potrafił 'podtrawiać' klejone miejsce szczególnie kiedy wlało się go trochę więcej. Czasami pomocne było wcześniejsze posmarowanie klejem tych miejsc, poczekać aż wyschnie i dopiero wtedy połączyć/skleić. Teraz niestety nie umiem ocenić tych połączeń pod względem jakości i wytrzymałości. O ile pamiętam to czas łączenia nie był zbyt szybki, bezpiecznie było przytrzymać kilka minut. Koniecznie przed użyciem trzeba sprawdzić jak dana odmiana depronu będzie się zachowywać w kontakcie z tym klejem.

Uzupełnienie 16.12.2009:

0x08 graphic

Kolejnym godnym polecenia klejem jest „Klej do styropianu i gąbki” firmy Dragon. Informację o nim, a także tubkę do przetestowania otrzymałem od kolegi (dzięki Wojtku). Jest to klej polimerowy, ale zasadniczo różni się od niezbyt lubianego przeze mnie, wyżej opisanego kleju uniwersalnego Dragon w butelce. Przede wszystkim jest rzadszy, w związku z czym lepiej się rozprowadza, łatwiej też nałożyć cieńszą warstwę. Obie łączone powierzchnie pokrywamy cienką warstwą kleju, czekamy kilka minut aż przeschnie - w zależności od porowatości powierzchni i grubości nałożonej warstwy i temperatury, następnie silnie dociskamy. Czas po którym sklejałem styropian to 5 minut, depron - 8 minut, w praktyce należy zbadać końcem palca lepkość, powierzchnia powinna być lekko klejąca, nie mokra i nie sucha. Po ok. pół godz. elementy trzymają się już bardzo mocno, ale producent podaje dłuższy czas wiązania - 1 godz., a uzyskanie pełnej wytrzymałości spoiny - 24 godz. Mam wrażenie, że ten klej mocniej trzyma niż Dragon „uniwersalny”, próbowałem kleić depron, styropian i styrodur między sobą i z balsą, wszystkie połączenia są bardzo mocne. Trzeba pamiętać, ze klejonych elementów nie da się poprawić, trzeba od razu przyłożyć je poprawnie. Warto również zaznaczyć, że tubka tego kleju jest kilka razy tańsza niż tubka UHU Por.

0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NIERUCHOMOŚCI, KLEJENIE PŁYT STYROPIANOWYCH
KLEJENIE PŁYT STYROPIANOWYCH
KLEJENIE PŁYT STYROPIANOWYCH
Jeszcze nigdy klejenie styropianu nie było tak proste
Jeszcze nigdy klejenie styropianu nie było tak proste (2)
metody Klejeni i lutowania( Tech wyt z mat), technik bhp, rózne materiły z bhp
Technologia kładzenia styropinu, pliki
polimery meissner klejenie
Klejenie
Gospodarka w ulu styropianowym cz 1
Klejenie
Klejenie ramek
Wełna mineralna i styropian
Styropianowe szalunki tracone
72 Nw 03 Przyrzad do ciecia styropianu
Definicja klejenia Klejeniem nazywamy łączenie materiałów za pomocą kleju
Styropian
Orzeszek z jajka styropianowego i?kinów
Zalety styropianu

więcej podobnych podstron