1 słoik czarnych oliwek, wybieram gatunek kalamata
* około 50 ml oliwy
* 1 ostra papryczka
* 1 łyżka pietruszki
* 1 ząbek czosnku
* 1 łyżka octu balsamicznego
* sól
* bułki cała masa
Przygotowanie jest proste. Oliwki pozbawione pestek mielę malakserem na jednolitą masę. Dodaję pociętą bardzo drobno papryczkę (opcjonalnie), pietruszkę, sól, oliwę, roztarty ząbek czosnku i ocet. Wszystko mieszam bardzo dokładnie i odstawiam na 24 godziny. Wtedy pasta oliwkowa jest najsmaczniejsza! Taką gotową tapenadę trzymam oczywiście w słoiku w lodówce zalaną oliwą. Z powodzeniem można przechowywać ją nawet kilka tygodni, więc jest gotowa do użycia w każdej chwili, gdy zajdzie taka potrzeba i wpadną nieoczekiwani goście.