Kapitularz Karola Wielkiego z 802 r


Kapitularz Karola Wielkiego z 802 r.

O misji wysłanej przez pana cesarza

Najjaśniejszy i arcychrześcijański pan, cesarz Karol, wybrał spośród swoich możnych najroztropniejszych i najmądrzejszych mężów zarówno arcybiskupów, jak innych biskupów i czcigodnych opatów oraz bogobojnych ludzi świeckiego stanu i rozesławszy ich po całym swoim państwie, polecił przez nich wszystkim pozostałym poddanym żyć wedle obowiązującego prawa. Gdzie zaś w tym prawie cokolwiek postanowione zostało wbrew zasadom słuszności, to polecił jak najpilniej zbadać i sobie o tym donieść: sam (bowiem) pragnął poprawić i to z Bożą pomocą. [...]

I niechaj nikt nie ośmiela się z rozmysłu i w chytrości swojej, jak to wielu zwykło czynić, naruszać przepisu prawa i sprawiedliwości i niechaj nie uciska ani kościołów Bożych, ani biednych, ani wdów, ani sierot, ani żadnego chrześcijańskiego człowieka. [...] I jeżeli coś takiego się zdarzy, czego samo w swoim zakresie razem z hrabiami prowincjonalnymi nie będą mogli naprawić i do prawidłowego przywrócić stanu, niechaj bez wahania razem ze swymi uwagami przedłożą do królewskiego rozstrzygnięcia. I niechaj nikt nie przeciwstawia się prawidłowemu biegowi sprawiedliwości czy to dla przypodobania się jakiemu człowiekowi, czy to dla uzyskania nagrody, czy to dla obrony krewnego, czy to z obawy przed możnymi.

O przysiędze wierności dla pana cesarza

(Cesarz) polecił, ażeby w obrębie całego państwa każdy człowiek czy to duchownego, czy świeckiego stanu, który poprzednio poprzysiągł mu wierność jako królowi, złożył mu teraz z całą gotowością i chęcią podobną przysięgę jako cesarzowi; ci zaś, którzy dotąd tej przysięgi nie złożyli, winni to uskutecznić po ukończeniu dwunastego roku życia. I ażeby podano do publicznej wiadomości, jako każdy ma rozumieć, ile i jak ważne obowiązki nakłada ta przysięga, nie, jak wielu sądziło aż dotąd, iż każdy winien tylko okazać wierność cesarzowi do końca jego życia, i że nie wolno mu naprowadzać nieprzyjaciela na swój kraj we wrogich zamiarach ani tolerować czyjejś niewierności i zamilczać o niej, lecz niechaj wszyscy wiedzą, że ta przysięga taką w sobie treść zawiera:

Po pierwsze, aby każda osoba w służbie Bożej starała się żyć wedle najlepszej swojej wiedzy i sił swoich stosownie do przepisu Bożego i złożonych ślubów, albowiem cesarz sam nie ma możliwości pilnowania i troszczenia się o każdego z osobna.

Po wtóre, aby żaden człowiek czy z wiarołomstwa, czy ze złej woli, czy przez podstęp, czy wreszcie gwoli pochlebstwa i nagrody nie naruszał ani niewolnika cesarskiego ani granic jego posiadłości, ani niczego, co należy do niego z mocy prawa i nie usiłował przywłaszczyć sobie tego względnie ukryć; i aby nikt nie ośmielał się z wiarołomstwa czy złej woli ukrywać ani uprowadzać zbiegłych ludzi królewskich, którzy nieprawnie i podstępnie podają się za wolnych ludzi.

Aby nikt nie ważył się dopuszczać się oszustwa, rabunku, lub jakiejkolwiek krzywdy wobec świętych kościołów Bożych, wdów, sierot i cudzoziemców, albowiem sam cesarz, po Bogu i świętych Jego, ustanowiony został ich opiekunem i obrońcą.

Aby nikt nie ośmielał się opuszczać dóbr cesarskich i przywłaszczać ich sobie.

Aby nikt nie śmiał okazać nieposłuszeństwa wezwaniu cesarza do stawienia się pod broń i aby żaden hrabia (komes) nie posuwał się do tego, by gwoli ochrony krewniaka czy z powodu przekupstwa z czyjejś strony zwalniać kogokolwiek z tych, którzy obowiązani są do wyprawy wojennej.

Aby nikt nie ważył sprzeciwiać się w czymkolwiek nakazowi cesarza lub jego poleceniom, naruszać, uszczuplać lub przeszkadzać jego dziełom względnie w innych sprawach okazywać nieposłuszeństwo jego woli i zleceniom. I aby nikt nie ośmielał się uchylać od swego świadczenia lub podatku. [...]

(Polecamy), by hrabiowie i setnicy zbierali ludzi do wykonania wymiaru sprawiedliwości i mieli przy swoich urzędach takich pomocników, na których mogliby polegać z całym zaufaniem i którzy by przestrzegali wiernie prawa i sprawiedliwości, nie uciskali pod żadnym względem biednych i nie ważyli się ukrywać gwoli przypodobania się czy nagrody złodziei, rozbójników, zabójców, cudzołożników, złoczyńców, czarowników, wróżek i wszystkich świętokradców, lecz raczej wydawali ich w celu ich poprawy i ukarania zgodnie z prawem, aby z Bożą pomocą uwolnić lud chrześcijański od tych wszystkich przestępstw.

Aby sędziowie sądzili sprawiedliwie według prawa pisanego, nie zaś według swojej woli. Polecamy również, aby w całym naszym państwie nikt nie ważył się odmawiać schronienia ani bogatym, ani biednym, ani obcym [...]

O przybyciu wysłańców od cesarza

Hrabiowie i setnicy, jeśli pragną zażywać łaski cesarza, winni z całą troskliwością postarać się o to, by wysłańcy do nich skierowani mogli bez zwłoki udać się na ich teren i wszystkim w ogóle, którzy winni o to się postarać, polecił, ażeby nie dopuścili się żadnej zwłoki, lecz pozwolili im (wysłańcom) udać się jak najspieszniej swoją drogą i taką winni otoczyć ich troskliwością, z jakiej nasi wysłańcy mają prawo korzystać.

Co do osób biednych, którym cesarz użyczył swojej ochrony, a którzy wedle nakazu monarszego obowiązani są do świadczeń, niechaj hrabiowie i wysłańcy nasi nie zmuszają ich ze swej strony, z uwagi na powyższą ochronę.

Polecamy unikać i zwalczać zabójstwa, od których ginie wielka liczba chrześcijańskiego ludu [...] tego, kto ośmieli się dopuścić zbrodni zabicia człowieka, pragniemy ukarać najsroższą ręką. By jednak grzech się nie rozszerzał i by nie powstawała ogromna niezgoda wśród chrześcijan na skutek tego, że z podszeptu diabła mnożą się zabójstwa, niechaj winny natychmiast obierze drogę naprawy zła i jak najszybciej zapłaci stosowne odszkodowanie za popełnioną zbrodnię krewnym zabitego. Również to nakazujemy stanowczo, by krewni zabitego, powodując się wrogim nastawieniem, nie ważyli się powiększać ponad miarę wyrządzonej krzywdy i nie odmawiali pokoju proszącemu, lecz przyjęli ofiarowane im zadośćuczynienie i odszkodowanie oraz zawarli wieczysty pokój; winny zaś niechaj bez zwłoki da owo zadośćuczynienie (odszkodowanie). [...]

[...] Obecnie więc na podstawie wszystkich tych postanowień pragniemy dowiedzieć się za pośrednictwem naszych wysłańców rozesłanych po całym naszym państwie, czy pomiędzy ludźmi duchownego stanu, a więc biskupami, opatami, prezbiterami, diakonami, kanonikami i wszystkimi mnichami oraz mniszkami, każdy na swoim stanowisku i w swojej profesji zakonnej przestrzega postanowień zawartych we wszystkich naszych rozporządzeniach oraz czy godzi się tym poddanym (obywatelom) złożyć podziękowanie lub udzielić zasiłku, czy wreszcie należy coś poprawić w dotychczasowym stanie. Również pragniemy się dowiedzieć, czy ludzie świeckiego stanu, gdziekolwiek by się znajdowali, są posłuszni naszym poleceniom i woli oraz czy przestrzegają naszych nakazów w sprawie opieki nad świętymi kościołami, wdowami, sierotami i ludźmi słabymi, w sprawie rabunków, stawienia się na zgromadzenie wojska, wreszcie, czy każdy z nich w tych wszystkich sprawach stara się tam siebie pilnować gwoli służby Bożej [...]

Również chcemy dowiedzieć się dokładnie o naszych sługach: hrabiach i setnikach, jak wyglądają wyżej wymienione sprawy. [...]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kapitularz Karola Wielkiego o ćwiczeniach wojskowych z 808 r
Ważne wydarzenia historyczne, Monarchia Karola Wielkiego
PAŃSTWO KAROLA WIELKIEGO
MONARCHIA KAROLA WIELKIEGO 2
PAŃSTWO KAROLA WIELKIEGO
Reforma monetarna Karola Wielkiego
Einhard Życie Karola Wielkiego
SZKOLNICTWO W PAŃSTWIE KAROLA WIELKIEGO 2
Wielkość Karola Wielkiego
Państwo Karola Wielkiego (Open Office)
Państwo Karola Wielkiego
D Sikorski Losy pośmiertne ziemskich szczatków Karola Wielkiego

więcej podobnych podstron