W ręku mam pudełko małe,
a w nim koraliki białe -
kiedy w palce je pochwycę,
wnet odkryję tajemnice
spoza czasu i przestrzeni:
tajemnice świętej ziemi,
która wciąż pamięta może
lekkie stopy Matki Bożej,
śpiew Aniołów pod Betlejem,
i Bożego Syna dzieje...
Tam upadnę na kolana,
by odnaleźć ślady Pana.
Po tych śladach kroczyć trzeba,
by wędrować wprost do nieba!
Część radosna
Jest to najradośniejsza część z życia Maryi połączona z początkiem człowieczeństwa Pana Jezusa.
Nie przeszkodziło tej radości nawet to, że Jezus urodził się
w stajence.
Tajemnica pierwsza
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Leci w niebo Anioł Święty
rozśpiewany, uśmiechnięty,
bo Maryja, Panna miła,
na plan Boży się zgodziła!
Rzekła: „Niech więc mi się stanie,
zgodnie z Twoim słowem, Panie”.
Maryja dowiedziała się, że zostanie Matką Jezusa od Archanioła Gabriela. Został on posłany przez Boga. Maryja zgodziła się bez wahania.
Bóg czeka również na twoje „tak”!
Tajemnica druga
Nawiedzenie św. Elżbiety
Święta Elżbieta oczom nie wierzy:
Maryja Panna w jej progi bieży!
Elżbieta woła uradowana:
„Witam Cię, Matko mojego pana!
Tyś najszczęśliwsza z kobiet na świecie!
Nosisz pod sercem niezwykłe Dziecię...”.
Maryja pomagała swej krewnej Elżbiecie, oczekującej dziecka, choć dzieliła ich domy długa droga.
Ilu ludzi potrzebuje twojej pomocy!
Tajemnica trzecia
Narodzenie Pana Jezusa
Nad stajenką gwiazda płonie,
Aniołowie hymny grają,
pastuszkowie klaszczą w dłonie,
Trzej Królowie się kłaniają.
Na bok troski, na bok smutki,
dzisiaj tańczmy i śpiewajmy!
Bóg narodził się malutki,
nasze serca Mu oddajmy!
Nigdzie w Betlejem nie było miejsca. Po narodzinach Jezus leżał
w żłobie.
Czy w twoim sercu mieszka Maleńka Miłość?
Tajemnica czwarta
Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
W Jerozolimskiej świątyni progach
Symeon chwali dobrego Boga:
nad smutną ziemią słońce dziś wschodzi!
Zbawiciel świata już się narodził!
Jezus był dla Maryi najdroższy, a mimo to przyniosła Go do świątyni.
Czy potrafiłbyś podzielić się z kimś swoim skarbem?
Tajemnica piąta
Znalezienie Pana Jezusa w świątyni
Gładzi swą brodę uczony stary:
„Wiele widziałem cudów na świecie,
lecz to wydaje się nie do wiary,
by Boga mogło zrozumieć dziecię!”.
Dziś wiedza mędrców na nic się zdała,
kiedy przed chłopcem małym stanęli,
bo On o Bogu mówił tak pięknie...
Kim jest - zapytać nawet nie śmieli...
Trzy dni szukania! A Zguba odnalazła się wśród nauczycieli
w świątyni.
Pamiętaj, Jezus jest wszędzie obecny, a w Kościele na pewno!