al. Piotr Buda, rok III, grupa NTK
Znaczenie przykazań w życiu chrześcijanina
VS 12-15
Bóg stwarzając człowieka nadał jego istnieniu cel przez wpisanie prawa naturalnego w jego serce. Prawo naturalne jest światłem rozumu, dzięki któremu poznajemy co mamy czynić, a czego unikać. Również w dziejach Izraela nadał Bóg takie prawo, szczególnie w postaci Dekalogu. Dziesięć przykazań jest znakiem Nowego Przymierza, w którym na nowo i ostatecznie prawo zostaje zapisane w sercu człowieka literą Ducha;
Jezus ukazuje ścisły związek między życiem wiecznym a przestrzeganiem przykazań Bożych: Jeżeli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania (Mt 19,17). Chrystus jako nowy Mojżesz potwierdza i przedstawia nam przykazania, które są drogą i warunkiem zbawienia. Tak jak w Starym Przymierzu wypełnianie prawa było przedmiotem obietnicy objęcia w posiadanie ziemi, tak w Nowym przymierzu przedmiotem obietnicy jest królestwo niebieskie;
młodzieńcowi nie wystarcza odpowiedź Jezusa zachowaj przykazania, dlatego zapytał Go: Które? (Mt 19,18). Jezus w odpowiedzi wymienia przykazania dotyczące bliźniego. Pragnie On uświadomić młodzieńcowi centralne znaczenie Dekalogu;
poszczególne przykazania Dekalogu, to w rezultacie ujęcie jednego przykazania, które ma na względzie dobro osoby pozostającej w relacji z Bogiem, bliźnimi i światem rzeczy. Celem przykazań jest ochrona dobra osoby przez zabezpieczenie jej dóbr. Przykazania są więc podstawowym warunkiem miłości bliźniego i jej sprawdzianem;
nie oznacza to, że Jezus stawia na pierwszym miejscu miłość bliźniego. Przeciwnie, nie oddziela od siebie dwóch przykazań - miłości Boga i bliźniego, o czym świadczy rozmowa Jezusa z uczonym w Prawie z Łk 10,25-29. Chrystus potwierdza nierozerwalność tych dwóch przykazań na Krzyżu, na którym objawił najpełniej miłość do Ojca i do ludzi;
stwierdzenie, że bez miłości bliźniego nie jest możliwa prawdziwa miłość do Boga zostaje potwierdzone przez św. Jana: Jeśliby ktoś mówił: „Miłuję Boga”, a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi (1 J 4,20);
w Kazaniu na Górze Jezus mówi: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić (Mt 5,17). Jezus więc prowadzi do wypełniania przykazań, zwłaszcza przykazania miłości bliźniego. Nadaje wymaganiom wypełniania tego prawa charakter wewnętrzny i radykalny;
nie można traktować przykazań jako próg minimalnych wymagań. Przeciwnie stanowią otwartą drogę doskonałości moralnej i duchowej, której istotą jest zawsze miłość.