Streszczenie lektury Jastrzębski V rok


Streszczenie lektury pt. „Stanisław Mikołajczyk- czyli klęska realisty”. Autor: Paczkowski Andrzej.

Ani on sam, ani jego znajomi nie przypuszczali, że angażujący się w działalność PSL-Piast 21-letni mieszkaniec wsi Strzyżewo k. Wielkopolskiej Dobrzycy zajdzie do najwyższych stanowisk państwowych. W najbardziej tragicznych okresach w dziejach Polski, jego imię po latach trochę zapomniane pojawi się, gdy Polska wejdzie na drogę wiodącą do realnego socjalizmu, do wymarzonej demokracji, do uciążliwej zależności od trudnej niepodległości.

Rok 1922- Partia Wincentego Witosa „króla chłopów”, wówczas na terenie byłego zaboru pruskiego. Samochód niedawnego premiera Rządu, obecny ... - St. Mikołajczyk.

Mikołajczyk urodził się 18.VII.1901 r. w westfalskim Holsteinausen (górnicze osiedle Strzyżewo). Mieli tam gospodarstwo, choroba ojca spowodowała, że ciężar pracy w nim spadł na matkę Zofię i na St. Mikołajczyka. Był pracowity, ciekawy świata, umiał gromadzić wokół siebie rówieśników. Uczestniczył w powstaniu wielkopolskim i w wojnie 1919 roku. Tam został ranny. Wkrótce zmarł jego ojciec. Musiał przerwać naukę, ale później ukończył kursy rolnicze i Uniwersytet Ludowy w Dalkach, dorabiając sobie sezonową pracą w cukrowni.

1923 r.- w gronie założycieli Związku Młodzieży Wiejskiej, ziemi Wielkopolskiej został sekretarzem Koła „Piast” w Dobrzycy.

1927 r.- należał do głównych organów Partii Wielkopolskiej, tj. Młodzieży Wiejskiej, który był w ZMW RP „Wici”, a od 1928 r. został jego prezesem. Zakładał kółka rolnicze w swojej okolicy, a od 1926 r. został wybrany do Rady ... wielkopolskiego Towarzystwa Kółek Rolniczych. Był społecznikiem.

Ożenił się z Cecylią Igansik w 1924 r. W 1926 r. urodził się ich syn: Marlon. W 1930 r. kupił 20 ha gospodarstwo w Międzylesiu, został też wybrany do Sejmu RP, wchodzi do 15- osobowego klubu PSL-„Piast”, obok niego Witos ... Jest najmłodszym posłem w dziejach Sejmu II RP, reprezentuje wieś.

1931 r.- odgrywa rolę we władzach utworzonego w marcu jednolitego Stronnictwa Ludowego ...

1933 r.- kongres partyjny wybrał go do Naczelnego Komitetu Wykonawczego centralnej egzekutywy Stronnictwa.

Po emigracji Kiernika, 2x zastępuje jego miejsce jako prezes Stronnictwa.

1937 r.- strajk chłopski, największy protest społeczny w międzywojniu.

W swoich przemówieniach w różnych organizacjach mówił o: sprawach ekonomicznych, krytykował system ustanowiony w Polsce po 1926 r., oraz tej jego wersji, która w 1930 r. prowadziła w kierunku państwa autorytarnego, wskazywał na związek między położeniem wsi, a zakresem swobód obywatelskich. Występował przeciwko ... w działalności organizacji społecznych i zawodowych. Pisał też artykuły do gazet.

Nienawidził władzy sanacyjnej za brutalną reakcję władz na protesty chłopskie, oraz za stosunek do Witosa, zmuszonego do ucieczki z kraju po wyroku w „procesie brzeskim”. Obóz rządzący uważał za wrogów chłopów i demokracji. Nie miał zaufania do „piłsudczyzny” i dla opozycji. Rozmawiał z PPS, ale nie szedł na żadne ustępstwa wobec partnerów. Szczególną niechęć żywił do narodowców- zarzucał im inklinacje totalitarne, zapowiadał, że nie będą w Polsce rządzili ludzie zbrukani krwią I prezydenta II RP.

Został społecznikiem 1936 r.- wybrany został prezesem Wielkopolskiego Towarzystwa Kółek i Organizacji Rolniczych (organizacji skupiających producentów rolniczych), 1939- wybrany ponownie na to stanowisko przez aklamacje.

St. Mikołajczyk jest przykładem polityka demokratycznego, który łączy zaangażowanie ideologiczne z działalnością „u podstaw”. Występował na wszystkich głównych arenach życia publicznego.

1935 r.- rodzina Mikołajczyka przeniosła się do Poznania.

1939 r.- pisze w gronie SL „póki granice Polski nie dotkną Odry, nie obejmą Prus Wschodnich i nie zniosą fikcji Wolnego Miasta Gdańska, Polska spokoju mieć nie będzie”.

VIII.1939 r.- wiceprezes jednej z największych partii politycznych, prezes jednej z największych organizacji społecznych, 38 letni kombatant powstań narodowych i wojny z Rosją Bolszewicką, otrzymał jako starszy szeregowy- zieloną kartę mobilizacyjną, udał się do swojej jednostki i przywdział żołnierski mundur.

U boku generała Sikorskiego

Z kampanii wojennej 1939 r. St. Mikołajczyk wyszedł obronną ręką- jego jednostka po 17.IX.1939 r. przekroczyła granicę węgierską. Klęska wrześniowa pogłębia jego niechęć do sanacji i jej elity politycznej i wojskowej. Był osadzony w obozie w Itangory. Wydostali się w końcu XI.1939 r. był już w Paryżu.

Wł. Sikorski- premier, Naczelny Wódz potrzebował wsparcia ze strony polityków przeciwnych sanacji.

XII.1939 r.- Mikołajczyk wszedł do powołanej Rady Narodowej- namiastka parlamentu. Został jednym z 3 wiceprzewodniczących Rady obok Hermana Liebermana i Tadeusza Bieleckiego.

23.I.1940 r. został zastępcą przewodniczącego Rady- Ignacego Paderewskiego. Przez 2 lata kierował pracami Rady. Był też prezesem Komitetu Założycielskiego SL.

Wspierał gen. Sikorskiego w walce z obozem rządzącym, ale nie przyłączył się do nagonki na członków ostatniego rządu. Ważniejszym sprzymierzeńcem premiera Sikorskiego był Stanisław Kot.

Były też zgrzyty między Mikołajczykiem a Sikorskim. Sikorski nie był politykiem parlamentarnym.

Mikołajczyk: ustrój parlamentarny, oparty na działalności partii politycznych;

Sikorski był zwolennikiem rządu „autorskiego”.

II.1940 r.- Mikołajczyk uczestniczył w pracach Komitetu ds. Kraju (KSK) przy Radzie Ministrów, przywiązywał wagę do łączności z kierownictwem konspiracyjnego ruchu ludowego.

VI.1940 r.- ... Rateja (Palmiry-rozstrzelany), Wincenty Witos jest izolowany przez Niemców (Wierzchosławice). Mikołajczyk stał się przywódcą uznawanym przez Centralne Kierownictwo Ruchu Ludowego (CKRL), Mikołajczyk ostrzegał przed wschodnim sąsiadem. Sikorski zabrał go na rozmowę z Roosveltem.

22.VI.1941 r.- wojna niemiecko-radziecka, Winston Churchil (WBI, poparcie sojuszu brytyjsko-radzieckiego). Upadły nadzieje polityków związane z nową strategią, więc Sikorski 5 VII rozpoczął rozmowy z ambasadorem ZSRR w Londynie- Iwanem Majskim.

15.VII.1941 r.- posiedzenie Rady Narodowej, Mikołajczyk nie przemawiał, ale jego poglądy były następujące: zwycięstwo Rosji daje 50 % pewność, że Polska w ograniczonych rozmiarach będzie istnieć, a zwycięstwo Niemiec oznaczać będzie zniszczenie narodu. To stanowisko na ok. 6 lat legło u podstaw polityki Mikołajczyka.

30.VII- Sikorski podpisał umowę z ZSRR o utworzeniu armii polskiej w ZSRR, amnestia dla jeńców, nawiązano stosunki dyplomatyczne.

1941 r.- Mikołajczyk przedłożył Sikorskiemu pakiet posunięć, aby wykluczyć piłsudczyków - poza prezydenta.

Mikołaczyk otrzymał tekę ministra spraw wewnętrznych i fotel wicepremiera, stanął na czele Komitetu Politycznego Rady Ministrów.

1942 r.- rodzina Mikołajczyka, mieszkająca teraz pod Lublinem zostaje aresztowana o osadzona w więzieniu na zamku lubelskim. Rok później syna wykupiono, ale Cecylie przerzucono do Budapesztu na Majdanek, później do Oświęcimia. Syn później dotarł do Londynu, gdy ojciec był premierem.

30.VI- Gestapo aresztowało gen. Stefana Roweckiego „Grot”- przywódca wojsk podziemnych ;

3.VII- nieopodal lotniska w Gibraltarze zginął Wł. Sikorski.

Rozpoczął się 3 kryzys gabinetowy, Sosnkowski został Wodzem Naczelnym, Mikołaczyk premierem.

10.VII- Prezydent powierzył mu misję utworzenia rządu

11.VII- rząd został uformowany. Źle na nowego premiera zareagowali wojskowi z armii gen. Andersa (bliscy wodzowi nacz.), wojskowi na Wyspie Brytyjskiej. Wicepremierem został Jan Kwapiński, ministrem spraw wewnętrznych: Banaczyk, informacji: St. Kot, spraw wojskowych: Marian Kukieł, spraw zagranicznych: Tadeusz Romer, przewodniczącym Rady Narodowej został Stanisław Grabski. Partie: SN, SP, SL, PPS- poparły Mikołajczyka.

Najbliższym otoczeniem premiera byli ludowcy. Po śmierci Liebermana premier nie miał oparcia w działaczach socjalistycznych (tylko ze Stańczykiem lub Kwapińskim). Między premierem a kołami wojskowymi- wrogość.

I.1943 r.- premier skupił się głównie na problemach międzynarodowych. Nie ufał Moskwie.

23-24.I.1944 r.- do Polski wkroczyła Armia Czerwona z żądaniami. Premier zdawał sobie sprawę z planów Stalina- utworzenie konkurencyjnego rządu, Mikołajczyk mógł liczyć jedynie na sojuszników. Premiera ze strony sojuszników czekał zawód.

VI.1944 r.- prezydent USA powiedział, że o granice Polski nie będzie walczył.

Kiedy w Polsce rozpoczęła się akcja „Burza” Stalin zwlekał z wdaniem zgody na przyjazd Mikołajczyka z Londynu, chcąc mieć ze sobą najważniejsze fakty dokonane.

30.VII- premier przybył do ZSRR, 31.VII rozmawiał ze Mołotowem. Rozmowa ze Stalinem nie przyniosła rezultatów, Stalin nie chciał rozmawiać o granicach, nie tolerował otwarcie tez Mikołajczyka. Mikołajczyk musiał rozmawiać z przedstawicielami PKWN, którego przewodniczącym był Osóbka-Morawski. Premier przekonywał rozmówców, aby wsparli starania rządu na uchodźstwie o pozostawienie przy Polsce Wilna, Lwowa. Dodatkowym obciążeniem dla premiera było powstanie warszawskie. Padały zarzuty, że premier wywołał powstanie dla wzmocnienia swojej pozycji przetargowej wobec Moskwy. Poparcie dla premiera słabło.

2-11.X- premier odleciał do ZSRR, 13.X- rozmawiał ze Stalinem i Churchilem. Moskwa chciała oddać Polsce Szczecin, tego premier nie podpisał. Czekał co powie Roosevelt: odpowiedz przyszła 24.XI- USA nie mają tradycji udzielania gwarancji granicznych obcym państwom. 24.XI- premier na ręce prezydenta Raczkiewicza ku jego satysfakcji złożył dymisję.

Ugoda Moskiewska

Nowym premierem został Tomasz Arciszewski- chłodne stanowisko USA-GB. Mikołajczyk utrzymał wokół siebie sporą liczbę polityków, tak jak on zdeterminowanych w szukaniu ówczesnych możliwości porozumienia z Moskwą (..., ks. Kaczyński, Grabski, Romel). Ich organ prasowy „Jutro Polski”, Mikołajczyk był atakowany przez socjalistów, narodowców, wojsko i obóz prezydencki. Ale miał zaufanie zagranicy.

2.V- Mołotow powiadomił Aliantów o zgodzie na udział Mikołajczyka w rozmowach.

10.VI- Mikołajczyk udał się po raz 3 do ZSRR. Parę dni później miejsce Witosa zajął Kiernik.

22.VI- odbyło się ostatnie spotkanie „Komisji Trzech”, przyjęto zgodę z Moskwą. Do prezydium KRN powołani mieli być Witos i Grabski, ludowcy zaś mieli wejść do KRN, uzyskać 6 na 21 miejsc w rządzie, stanowisko wiceministrów i w administracji centralnej, terenowej, Mikołajczyk został wicepremierem, premierem- Gomułka. W rządzie tym byli też: Kiernik, Stańczyk, Czesław Wycech- dyrektor departamentu oświaty w konspiracyjnej delegaturze.

Władze RP ostro oprotestowały zawarcie ugody.

27.VI- „kawalerowie jałtańscy” powrócili do kraju. Dla Mikołajczyka rozpoczął się najbardziej ryzykowny etap jego kariery politycznej.

Rok pierwszy

Po powrocie z Moskwy był tłumnie witany przez rodaków, czego sam się nie spodziewał. 8.VII- zebrało się grono 27 ludowców, omówiono pracę podziemia i rozmowy moskiewskie.

24.VII- Mikołajczyk wyjechał do Poczdamu, często zabierał głos.

6.VIII- wyjechał z ekipą do Moskwy. Dwa razy rozmawiał z Mołotowem, ale nie rozmawiał ze Stalinem.

16.VIII- podpisano układ.

We IX-X wyjechał Mikołajczyk do Kanady. Udzielał się w pracach F10. W Waszyngtonie rozmawiał z Trumanem, sekretarzem stanu Byrnesem o pomocy gospodarczej dla Polski i przydziałach UNRRA. W Polsce w pracach krajowych wspierał Mikołajczyka St. Wójcik. Ruch Ludowy powrócił do nazwy PSL. Szybko się rozwijało, zrzeszała największą liczbę członków. Po śmierci Witosa Mikołajczyk stał się liderem- od I.1946 r. prezes PSL (jedyna legalnie działająca partia).

19-21.I.1946 r.- Kongres PSL- wymowa antykomunistyczna.

Wybory

Komuniści ogłaszali swoje zwycięstwo, ale poznanie rzeczywistego rozkładu sympatii opinii publicznej utrudniał im najważniejszy sojusznik- PPS. Niektórzy PPS-wcy uznali bowiem, że jest dobry moment do podkreślenia swojej roli w tym aliansie i doprowadzili do wyeliminowania z kierownictwa najbardziej aktywnych zwolenników bliskich związków z PPR. Nalegali też na przeprowadzenie kolejnej tury rozmów z PSL, choć zgodzili się na ponowne przesunięcie wyborów. Mikołajczyk, nie chciał być tym , który odmawia pertraktacji, ale podchodził bardzo sceptycznie do ich efektów. W istocie nie wierzył w ugodę, jednak widząc tendencje emancypacyjne w PPS obniżył poprzeczkę, domagając się 40 % miejsc na ewentualnej wspólnej liście. Prezes ludowców nie tylko nie wierzył w ugodę, ale nawet jej nie chciał. Zwłaszcza wobec opinii, wyrażonej w referendum, znalezienie się na wspólnej liście z Gomułką, Zambrowskim, Radkiewiczem byłoby działaniem sprzecznym z zasadami ideowymi, zdrowym rozsądkiem. Rozmowy zakończyły się więc niczym. PPR przygotowywała się do decydującej batalii. W wypowiedziach Mikołajczyka z jesieni 1946 r. pojawiły się nowe akcenty oraz zaostrzył się język opisujący sytuację w Polsce. Mikołajczyk nie chciał się już cofnąć, ani oddać się w niewole, co proponowali jego koledzy (np. Niećko, Wycech), ani powstrzymać się od działalności politycznej, co uczynił Popiel, zawieszający w lipcu 1946 r. aktywność Stronnictwa Pracy i składając mandat członka KRN. W kręgach kierowniczych PSL pojawiły się głosy, aby pójść za przykładem chrześcijańskich demokratów i uchronić w ten sposób rzesze terenowych działaczy partii przed coraz częstszymi represjami bezpieki.

W grudniu 1946 r. siedziało w więzieniach (według obliczeń Sekretariatu Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL) 147 kandydatów z list okręgowych PSL, 15 kandydatów z listy państwowej, około 2 tys. członków zarządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich, około 5 tys. osób wytypowanych przez PSL jako mężów zaufania w komisjach wyborczych. Rewizje przeprowadzono w ponad 300 partyjnych lokalach, w tym parokrotnie w siedzibie władz centralnych stronnictwa. Na mocy decyzji administracyjnych 29 zarządów powiatowych (czyli 1/10 ) zostało zawieszonych, a ich lokale, po splądrowaniu opieczętowano. Unieważniono, na podstawie sfałszowanych zarzutów, listy PSL w 10 okręgach (na 52), co pozbawiało możliwości głosowania na kandydatów stronnictwa 22 % uprawnionych. W województwie kieleckim 78 %, w krakowskim 66 %, z w poznańskim 35 % obywateli nie miało szans wrzucenia do urn kartek z numerem listy PSL. Aresztowani zostali m. in. Mierzwa, Bagiński- byli więźniowie Łubianki, sparaliżowana aresztowaniami i cenzurą „Gazeta Ludowa”. Prasa bloku bez skrupułów nazywała Mikołajczyka zdrajcą , renegatem, sługą obcych wywiadów, czy koniem trojańskim imperializmu.

Mimo sceptycyzmu części kierownictwa PSL Mikołajczyk próbował odwołać się do wielkich mocarstw. W początkach października PSL-wcy przekazali na ręce ambasadora Wiktora Lebiediewa, którego Mikołajczyk znał jeszcze z Londynu, memoriał do Stalina. W połowie grudnia wręczono Lebiediewowi i ambasadorom Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych 138 stronicowy dokument, przedstawiający niezliczone przykłady terroru i łamania postanowień moskiewskich. Składano też liczne interpelacje w KRN i protesty do premiera Osóbki-Morawskiego. Odpowiedzi najczęściej nie było, a jeśli się zdarzała, gwałtownie zaprzeczała wszelkim inkryminowanym faktom. Sytuacja opozycji i PSL była beznadziejna. Zastanawiano się nad możliwością ogłoszenia bojkotu wyborów, ale byłoby to odczytywane jako akt kapitulacji, której nie chciano jeszcze składać. W kraju panował strach i terror. W aresztach-najczęściej gminnych siedziały dziesiątki tysięcy prewencyjnie zatrzymanych chłopów, po wsiach i miasteczkach krążyły grupy propagandowo-ochronne, składające się z żołnierzy, ormowców, funkcjonariuszy UB, PPR-wskich aktywistów, trójki blokowe natarczywie zachęcały mieszkańców miast do zbiorowego głosowania. W lokalach wyborczych i przed nimi roiło się od milicjantów, żołnierzy pilnujących porządku, ślady propagandy PSL były nikłe i szybko usuwane. Dodatkowym akompaniamentem stało się aresztowanie członków konspiracyjnego Komitetu Porozumiewawczego Organizacji Polski Podziemnej KPOPP, w tym Wacława Lipińskiego, u którego znaleziono w fajce projekt listu do Mikołajczyka. W takich warunkach odbyły się wybory parlamentarne, niedziela 19 stycznia 1947 r. Wyniki wyborów ogłoszono już po 3 dniach. Komunikat oficjalny przyznał PSL 10,3 % głosów, co dosyć dokładnie odpowiadało tajnym ustaleniom PPR i PPS, przyjętym jeszcze w listopadzie. Ustalono, że partia Mikołajczyka nie może mieć więcej niż 10-15 % głosów. Dawało to PSL-owi 28 mandatów, czyli niespełna 6 % miejsc w 444 osobowym Sejmie.

Mikołajczyk i wierni idei niezależności partii próbowali ratować stronnictwo, jeżdżąc po województwach i zagrzewając do wytrwania. Mikołajczyk uważał, że nie wolno zaprzestać, ani nawet powątpiewać potrzebę legalnej akcji, gdyż przerwanie oznaczałoby całkowitą kapitulację społeczeństwa i wyparcie się ideałów. Apelował do poczucia solidarności i zwartości. Uświadamiał sowich słuchaczy, że komunistom chodzi nie tylko o pokonanie przeciwnika, ale także o to, aby człowiek pluł na to wszystko co wczoraj było dla niego święte i żądają od obywateli upodlenia samych siebie. Swoje słowa potwierdził czynami. Już 4 lutego, podczas dyskusji nad ustawą o powołaniu urzędu prezydenta, Mikołajczyk stwierdził, że to posłowie PSL reprezentują naród, a wy- mówił do przytłaczającej większości sali- reprezentujecie tylko tę uzbrojoną garstkę, która wam zapewniła miejsca. Nie odmówił też sobie przedstawienia Bierutowi listy żądań stronnictwa. Znalazły się na niej m. in. zwolnienie z więzień działaczy PSL, ogłoszenie powszechnej amnestii, z której mieli być wyłączeni ci, którzy winni byli gwałtów przedwyborczych i fałszerstwa wyników, a także żądanie powrotu do kraju, wszystkich wywiezionych i aresztowanych przez NKWD.

Wiosną atak na PSL nasilił się. W wystąpieniach PPR, obok dawnych gróźb i zniewag, pojawił się nowy ton. Oto na posiedzeniu KC PPR w kwietniu 1947 r. Gomułka przedstawił wizję „wroga klasowego”, do którego zaliczył: górną warstwę chłopów-średniaków, kler w całości, świat nauki i inteligencje. Dobiegały czystki w aparacie administracji, zdarzały się liczne przypadki odbierania PSL-owcom przesiedleńcom działek, które otrzymali na Ziemiach Zachodnich, zwolniono z pracy kilkudziesięciu robotników, członków koła PSL w chorzowskiej hucie. 17 kwietnia rozpoczął się proces Bagińskiego, był to ostatni proces, w którym skazani skorzystali z amnestii. Latem działacze PSL otrzymali już wyroki więzienia: Mierzwa 10 lat, Karol Buczek 15 lat, Zygmunt Augustyński 15 lat.

23 czerwca Mikołajczyk ostatni raz zabrał głos w Sejmie. Nie oszczędzał komunistów: „Tam gdzie raz PPR trzyma i kieruje siłą policyjną, tam nie ma demokracji, a jest to tylko szyld tak zwanej demokracji ludowej. Tam można usłyszeć tylko totalistyczny slogan”. Ostrzegał przed niszczącymi skutkami antydemokratycznego systemu: jedni będą postępować zgodnie z hasłem „zadekować się”, z innych „robi się szmaty ludzkie”, jeszcze inni „występują w roli podskakiewiczów, neofitów, którzy sprzedają dusze własną, godność, honor”. Zapowiadał, że naród „pozornie będzie was słuchał”, ale jednocześnie „będzie nienawidził i w cichości Boga prosił o koniec waszych rządów”.

Ucieczka

Od wiosny 1947 r. sytuacja zaczęła się pogarszać nie tylko w Polsce. W maju, wobec bezpardonowych ataków ze strony komunistów i w obawie o swój los, nie powrócił z nieoficjalnej wizyty w Szwajcarii premier Węgier Ferenc Nagy. 5 czerwca na sali obrad parlamentu aresztowano lidera opozycji bułgarskiej Nikolę Petkowa. W Bukareszcie o zdradę państwa oskarżono- na razie na łamach prasy przewodniczącego największej formacji opozycyjnej Iuliu Maniu. Wszyscy trzej byli działaczami partii chłopskich.

8 czerwca podczas posiedzenia biura politycznego KC PPR Jakub Berman zreferował o tzw. nocie Cadogana, w sprawie polskich granic zachodnich, wręczonej Mikołajczykowi, o której były premier nie powiadomił TRJN. Postanowiono, aby w wypadku potwierdzenia się autentyczności postawić w stan oskarżenia Mikołajczyka pod zarzutem zdrady stanu. 14 czerwca Berman powiadomił to samo grono, że ambasador polski w Moskwie, Marian Naszkowski, konsultował się z Mołotowem i została zaakceptowana „nasza” linia wobec Mikołajczyka. 21 czerwca Berman stwierdził na posiedzeniu BP, że wobec zbieżności tej sprawy ze sprawą Węgier i Bułgarii, należy odłożyć ją do październikowej sesji sejmowej. Na kilka tygodni szefowie PPR sprawę odłożyli.

Propaganda cały czas atakowała Mikołajczyka, a dodatkowego pretekstu dostarczył proces tzw. drugiej komendy WiN (płk Franciszka Niepokólczyckiego). W procesie tym, który miał udowodnić ścisłe kontakty PSL z WiN, nazwisko prezesa stronnictwa pojawiało się często. Wyroki zapadły 10 września.

23 września, po krótkim, całkowicie zmontowanym procesie i odrzuceniu podania o skorzystanie z prawa łaski, w Sofii wykonano wyrok na Petkowie. Iuliu Maniu od połowy lipca siedział w więzieniu i pospiesznie przygotowywano jego proces pokazowy. W połowie września elementy „zaostrzonej walki klasowej” pojawiły się w najspokojniejszej dotąd Czechosłowacji. Wokół Mikołajczyka atmosfera zaczęła się zagęszczać. W październiku Mikołajczyk został wezwany na świadka w śledztwie dotyczącym- jakoby nielegalnego przekazywania pieniędzy dla PSL przez jeden ze spółdzielczych banków łódzkich. Można było się spodziewać, że podczas sesji Sejmu kilka osób z kierownictwa PSL zostanie pozbawionych immunitetu.

17 października prezes PSL zawiadomił II sekretarza ambasady USA, Wiliama Blaka, że chce się z nim natychmiast spotkać. W siedzibie NKW PSL zjawił się I sekretarz ambasady, George Andrews, którego Mikołajczyk zawiadomił o swojej decyzji ucieczki z kraju. Do akcji włączono brytyjskiego charge daffaires, gdyż jak pisał w swym raporcie Ambasador Stanton Griffis- w świetle odpowiedzialności moralnej, którą ponosimy wspólnie z Anglikami, musimy na własne ryzyko podjąć kroki w celu ocalenia Mikołajczyka. Mikołajczyk wybrał ucieczkę drogą morską. Odmówiono pomocy w opuszczeniu kraju Marii Hulewiczowej, ale zapewniono Mikołajczyka, że jeśli jego sekretarka dotrze do Pragi, znajdzie tam opiekę amerykańskich dyplomatów.

W poniedziałek 20 października, po posiedzeniu NKW i klubu PSL, podczas którego omawiano udział w zbliżającej się sesji, Mikołajczyk powiadomił o swojej ucieczce nie tylko Hulewiczową, ale także Bagińskiego, Korbońskiego, skarbnika NKW Wincentego Bryję oraz Pawła Zalewskiego, współpracownika z Londynu. W biurze NKW Mikołajczyk zostawił informację że wyjeżdża do Poznania. Tego samego wieczoru wsiadł do ciężarówki ambasady brytyjskiej. Przed świtem dotarł do Gdyni, do wilii dyrektora polskiego przedstawicielstwa firmy Moon McCormack. Rano Mikołajczyk wszedł na pokład statku Baltavia. Około południa przekroczono polską granicę. W tenże poniedziałek Warszawę opuścili pociągiem do Krakowa- Hulewiczowa, Bryja, Mieczysław Dąbrowski. W ciągu 24 godzin ze stolicy zniknęli: Stefan Korboński, Bagińscy, Zalewscy, udając się na Dolny Śląsk. Wiadomość o tej podejrzanej nieobecności szybko się rozchodziła. Bezpieka była już na tropie Bryji, Hulewiczowej, Dąbrowskiego, którzy przeszli przez tatrzańskie Czerwone Wierchy. Następnego dnia w południe przedstawiciele NKW Bańczyk, Wójcik, stawili się u premiera Cyrankiewicza i poinformowali go o zniknięciu prezesa i kilku czołowych działaczy PSL. Po południu 25 października „sprawa ucieczki Mikołajczyka” była rozpatrywana jako pierwszy punkt porządku obrad Biura Politycznego. Jak zanotowano w protokole, ustalono okoliczności i motywy ucieczki Mikołajczyka i części kierownictwa PSL, omówiono działania, aby przejąć lokal i majątek NKW oraz „Gazetę Ludową”, a także postanowiono wydać masową broszurę o mln nakładzie, naświetlającą całą antysemicką działalność Mikołajczyka. Następnego dnia czechosłowacka milicja aresztowała trójkę zbiegów i odstawiła zbiegów do Warszawy. W tym czasie Mikołajczyk dopłynął do Anglii, Bagińscy i Zalewski docierali do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech, a Korbońscy czekali w Gdańsku na okazję ucieczki statkiem.

Znów na emigracji

„Przegraliśmy chwilowo bitwę, ale nie przegraliśmy walki”- powiedział Mikołajczyk na I po zjawieniu się w Londynie spotkaniu z dziennikarzami.

Wobec powtarzanych opinii, że eksperyment z utworzeniem PSL był chybiony, ponieważ istnienia tej partii rozbijało obóz niepodległościowy, stwarzało iluzje normalności i umożliwiało zachodnim aliantom usprawiedliwienie ich zdrady, PSL wysuwał całą serię kontrargumentów. W wypowiedziach Mikołajczyka pojawił się nowy element, później wielokrotnie prze niego wykorzystywany: ugoda moskiewska i udział w TRJN miały pokazać światu, że społeczeństwo polskie wykazało dojrzałość, pragnąc bez rozlewu krwi wyrazić swoją wolę, a podjęte działania zdemaskować komunistyczne podstępy, fałszerstwa, zbrodnie. Uzasadniać miał to sam fakt ucieczki lidera PSL i jego współpracowników, przedstawiali się oni jako świadkowie wydarzeń, którzy nie mogą już prowadzić efektywnej działalności w kraju, postanowili ostrzec świat przed komunistycznym niebezpieczeństwem.

Choć decyzje jałtańskie i ich skutki- w tym także odstępstwo Mikołajczyka- skonsolidowały wszystkie siły, naturalne rozbieżności ideologiczne, a także interesy poszczególnych stronnictw i ambicje i liderów nie znikły. Pojawienie się trójki PSL-wców było na rękę socjalistom, gdyż nawet tenurty polityczne, które bezwzględnie potępiały Mikołajczyka i skazywały go na wieczną banicję, nie mogły ignorować jego obecności, zwłaszcza wobec postawy Wielkiej Brytanii i USA. Zapewne już w chwili podjęcia decyzji o ucieczce Mikołajczyk zdecydowany był za miejsce swego pobytu obrać nie Londyn, a Waszyngton. Zdawał sobie sprawę ze stopnia nienawiści-a co najmniej głębokiej niechęci- polskiego Londynu, co powodowałoby trudności i poczucie izolacji. Mikołajczyk nie był w swych rachubach osamotniony. W USA gromadzili się już inni uciekinierzy, tacy, jak przywódca bułgarskich agrarystów Georgi Dymitrow, a Amerykanie podejmowali pierwsze działania zachęcające do podobnych decyzji przedstawicieli innych narodów, które znalazły się w radzieckiej strefie wpływów. Podobnie jak Londynie, także i tu Mikołajczyk zdecydowanie zdominował swoich kolegów, prezes PSL rzucił się w wir publicznej działalności. Pierwszym politykiem amerykańskim, z którym się spotkał był Herbert Hoover, ostatni przed wyborem Roosevelta w 1932 r. prezydent z konserwatywnej partii republikańskiej, zdecydowany krytyk polityki Roosevelta wobec ZSRR.

Mikołajczyk złożył wizytę kardynałowi Spellmanowi, którego wpływy były nie małe. Przystąpił również do pisania książki: „Zniewolenie Polski”. Pomagał mu przy tym dziennikarz Bob Consedina. Po krótkim pobycie w Londynie, gdzie żona i syn, który ukończyli właśnie uniwersytecki kurs ekonomii, zaczęli przygotowania do wyjazdu za Atlantyk. W Paryżu Mikołajczyk odbył rozmowę z Karolem Popielem, który legalnie wyjechał z kraju. Następnie odwiedził Szwajcarię i Rzym, gdzie spotkał się z premierem Giuseppe Saragatem i Piusem XII. Równocześnie prowadził rozmowy we Francji z Zygmuntem Zarembą, Adamem Ciołkoszem. Działacze PPS prponowali wspólny nacisk na władze RP i doprowadzenie do zmiany układu sił, prezydentem miał zostać Arciszewski, premierem Mikołajczyk. Ten jednak nie chciał zaakceptować ciągłości władzy opartej na konstytucji z 1935 r. i trzeba było wynegocjować inne założenia anty prezydenckiej koalicji. Mikołajczyk twardo nie zgadzał się na uznanie legalizmu instytucji państwowych emigracji, nie zamierzał też dokonać samokrytyki i uznać za błąd swoją decyzję powrotu do kraju w 1945 r.

W połowie sierpnia były premier, z żoną i synem, powrócili do USA. Żona Cecylia, która nie wydźwignęła się z przeżyć Oświęcimia, nabytych tam chorób, zmarła 25.IX.1951 r. Mikołajczyk ze synem, który rozpoczął pracę w administracji lotniczej, przenieśli się latem 1959 r. do Waszyngtonu- osiedle Chevy Chase. Część środków z honorarium za książkę Mikołajczyk zainwestował w farmę.

15 listopada 1948 r. przedstawiciele PSL, SP i PPS podpisali w Londynie umowę o utworzeniu Porozumienia Stronnictw Demokratycznych (PSD), które byłoby odtworzeniem koalicji partii lewicowych i centrowych z lat 1929-30. 27 kwietnia 1949 r. w Waszyngtonie udało się odtworzyć NKW PSL.

Od 4 stycznia 1948 r. nie ukończone jeszcze wspomnienia zaczęły ukazały się w 120 odcinkach, w ponad 100 dziennikach amerykańskich, należących do Randolpha Hearsta, który finansował całe przedsięwzięcie. Książkę wydano w językach: niemieckim, francuskim, hiszpańskim, włoskim i szwedzkim. Opis położenia Polski w latach wojny i włączenie jej do imperium sowieckiego był toporny, czarno-biały, lecz to właśnie zaspokajało zapotrzebowanie czytelników.

Już 16 grudnia 1947 r. Mikołajczyk i jego koledzy, występujący jako członkowie PSL podpisali umowę z przewodniczącym Kongresu Polonii Amerykańskiej KPA, Karolem Rozmarkiem. W sytczniu 1948 r. PSL włączył się do niedawno reaktywowanej Międzynarodowej Unii Chłopskiej i objął w niej przewodnictwo. Organizacja ta stała się pierwszym ogniwem w sieci innych podobnych porozumień, np. chrześcijańskich- demokratów. MUCH zrzeszała przedstawicieli agrarnych z Europy środkowo-wschodniej, od Bułgarii po Estonię.

Konflikty w Londynie doprowadziły do zerwania porozumienia między Stronnictwem Narodowym a piłsudczykami i 12 grudnia 1949 r. zawiązała się Rada Polityczna, którą tworzyli narodowcy Tadeusza Bieleckiego, działacze niedawno powstałego na emigracji ruchu Niepodległość i Demokracja (NiD) oraz PPS. Socjaliści wystąpili z Porozumienia Stronnictw Demokratycznych, co gwałtownie obniżyło jego prestiż. Ponadto deklarację Rady Politycznej podpisali Korboński i Bagiński, dokonując rozłamu w PSL i tworząc PSL-Obóz Jedności Narodowej.

20 maja 1950 r. Mikołajczyk powołał Polski Narodowy Komitet Demokratyczny (PNKD), w skład którego wchodziło PSL. SP oraz Stronnictwo Demokratyczne. Ich konkurentem była Rada Polityczna.

Powstała więc paradoksalna sytuacja, lider partii, która miała najwięcej członków, znajdował się poza polską sceną polityczną. Wreszcie podjęto próbę doprowadzenia do porozumienia zwaśnionych stron. Jej autorem był gen. Kazimierz Sosnkowski, który prowadził akcję konsolidacyjną. Latem 1954 r., gdy wchodziła ona w fazę końcową, doszło do zerwania parafowanych ustaleń. Prezydent Zaleski ich nie zrealizował, oponenci utworzyli Tymczasową Radę Jedności Narodowej oraz powołali Radę Trzech (gen. Władysław Anders, Edward Raczyński, Tomasz Arciszewski), która miała być rodzajem zbiorowej prezydentury. Mikołajczyk umów nie parafował i nie wszedł do TRJN. Zaprzestał wszelkich prób porozumienia się z londyńczykami, skoncentrował się na PSL, działał na arenie międzynarodowej, w MUCH, jak i innych organizacjach powołanych pod egidą mocarstw anglosaskich. Zachodni sojusznicy odrzucili koncepcję wyzwalania Europy środkowo-wschodniej na rzecz działań długofalowych, obliczonych na podtrzymanie tożsamości narodowej i biernego stosunku do komunistów. Jednym z instrumentów tej polityki stało się Radio „Wolna Europa”, instytucja z emigracyjnego punktu widzenia poza partyjna. Prezes PSL był czynny zarówno w Komitecie Środkowo-Wschodniej Europy, jak i Zgromadzeniu Ujarzmionych Narodów Europy. Powołanie 1 czerwca 1949 r. Komitetu Wolnej Europy, instytucji formalnie prywatnej, zainicjowanej przez Departament Stanu. Amerykanie nie tylko domagali się zakończenia wewnętrznych sporów w środowiskach emigracyjnych. Polacy nie należeli do wyjątków, wszystkie emigracje od Albańczyków po Czechów i Słowaków były poważnie skłócone. Postanowili ze względów dyplomatycznych i dla zwiększenia własnego pola manewru popierać komitety narodowe, a nie rządy emigracyjne. W Komitecie Wolna Europa powstał nawet wydział, mający zajmować się komitetami. Polityka ta zbieżna była z koncepcjami Mikołajczyka.

Następny rozłam w PSL nastąpił w końcu 1954 r., kiedy Bańczyk i Wójcik odłączyli się, tworząc nowe struktury. Tym razem bezpośrednimi przyczynami nie były rozbieżności polityczne, a raczej ambicje osobiste obu działaczy.

Pewne odprężenia przyniósł pierwszy okres „polityki odprężenia”, po śmierci Stalina, a zwłaszcza zmiany zachodzące w Polsce od 1955 r. Mikołajczyk miał dosyć dobre rozeznanie w sprawach krajowych, lepiej je czuł niż politycy przebywający na obczyźnie od 1939 r. Był jednym z nielicznych, którzy spodziewali się zmian. Liczył na pomyślny dla siebie i dla Polski bieg wydarzeń. Co najmniej od wiosny 1955 r. zaczął przypominać swoją dawną tezę o nieuchronności przekształcania się ZSRR z imperium ideologicznego w militarno-polityczne, w czym upatrywano szansy na finlandyzację Polski. Dostrzegał też przemiany na krajowej scenie politycznej i zaledwie kilka miesięcy po wyjściu z więzienia Gomułki, w nim właśnie widział swojego przyszłego przeciwnika. Ale chyba nie tylko dlatego Mikołajczyk nie miał złudzeń, które żywiła część emigracji, np. środowiska RWE i paryskiej „Kultury”, co do Gomułki. Za dobrze znał go z lat 1945-47, kiedy to sekretarz generalny PPR, później więzień Departamentu X MBP, stał na czele antymikołajczykowskiej krucjaty. Mikołajczyk sądził, że bohater polskiego Października załamie się pod wpływem niepowodzeń gospodarczych, gdyż w efektywność gospodarki socjalistycznej „kułak” z Wielkopolski nigdy nie wierzył. Dlatego był przeciwny udzielaniu Polsce pomocy gospodarczej przez Zachód. Może mieć ona charakter charytatywny lub musi być uwarunkowana jasnymi wymogami politycznymi.

Gorzej niż na arenie międzynarodowej wiodło mu się we własnym ruchu ludowym, w poczatkach lat 60 doszło do kolejnego rozłamu, tym razem dokonanego przez agentów bezpieki, która sterowała tez akcją publikacji szkalujących Mikołajczyka.

Od końca lat 50 stan zdrowia Mikołajczyka uległ pogorszeniu, ale jeszcze przez kilka lat pracował nie oszczędzając się. Być może rekompensował tą aktywnością utratę nadziei na spełnienie się jego przewidywań z lat 1944-46, że Polskę czeka 15-20 lat trudnych. Ani w układzie sił na świecie, ani w sytuacji wewnętrznej kraju- nie wskazywało, że rozpoczęły się przemiany. Głęboko przeżył to, że nie mógł pojechać na pogrzeb matki- przez wiele lat nękanej przez UB w styczniu 1959 r.

Jesienią 1964 r. nastąpił pierwszy poważny atak jego choroby. Ostatecznie pokonały go: miażdżyca, nadciśnienie i cukrzyca. Bezpośrednia przyczyną śmierci, która nastąpiła 13 grudnia 1966 r., był zakrzep naczyń wieńcowych. Uroczystości pogrzebowe odbyły się trzy dni później na cmentarzu Mount Olivet. Przemówienia nad grobem wygłosili: Nagy, Dymitrow, Hodża, Karol Burke (w imieniu Kongresu Polonii), Andrzej Pomian (PPS).

- 2 - Festina lente



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Streszczenie lektury na Jastrzębia
Świtezianka, krótkie streszczenia lektur
Zemsta, krótkie streszczenia lektur
Mitologia, krótkie streszczenia lektur
STRESZCZENIE LEKTURY PIETNASTOLETNI KAPITAN
Latarnik, Streszczenia lektur
Karolcia, krótkie streszczenia lektur
Balladyna, Streszczenia lektur, Streszczenia lektur
Zdążyć przed Panem Bogiem streszczenie, Lektury matura
Ferdydurke streszczenie, Lektury matura
pisalem-z-potrzeby-sercas, Streszczenia lektur
Inny świat streszczenie, Lektury matura
Ludzie bezdomni, Szkoła, streszczenia lektur
Sklepy cynamonowe - biografia Schulza - opracowanie i streszczenia, Przydatne do szkoły, streszczeni
Makbet - streszczenie szczegółowe, streszczenia lektur
STRESZCZENIA LEKTUR ETYKA
Lokomotywa, krótkie streszczenia lektur
Tango, krótkie streszczenia lektur

więcej podobnych podstron