Świrszczyńska Anna (1909-1984), polska poetka, dramatopisarka. Urodziła się w Warszawie jako córka malarza historycznego Jana Świerczyńskiego. W dzieciństwie cierpiała biedę i związane z nią upokorzenia, przeżycia te umocniły jej charakter, bezkompromisowość i niezależność. Debiutowała w 1930 na łamach tygodnika Bluszcz. W 1931 ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Jej marzeniem były studia malarskie, ale z przyczyn finansowych nie mogła ich zrealizować. W 1936 wydała debiutancki tom Wiersze i proza. W latach 1936-1939 pracowała w Związku Nauczycielstwa Polskiego, była redaktorką Małego Płomyczka.
W okresie okupacji niemieckiej działaczka podziemia kulturalnego. Brała czynny udział w życiu literackim, była nagradzana na tajnych konkursach. Żeby przeżyć podejmowała się różnych zajęć, była m.in. kelnerką, robotnicą, roznosiła bułki po sklepach, sprzedawała mydło po domach. Wtedy też, w obliczu niebezpieczeństwa zagłady narodu, napisała powieść dla młodzieży Arkona - gród Świętowita o walce słowiańskiego plemienia Ranów z Germanami (wyd. 1946). Uczestniczka powstania warszawskiego. W czasie walk powstańczych, jak i podczas kampanii wrześniowej, pracowała ochotniczo jako salowa i pielęgniarka w warszawskich szpitalach.
Po wojnie osiadła w Krakowie, w 1946-1950 kierownik literacki Teatru Młodego Widza. Pisała utwory dla dzieci, sztuki dla dorosłych, libretto do opery Hagith K. Szymanowskiego. Wydała 10 tomów wierszy. Stworzyła swą własna teorię poezji zaangażowanej moralnie, emocjonalnej i walczącej. Jej utwory tłumaczone są na wiele języków i zamieszczane w licznych antologiach krajowych i zagranicznych. Popularyzuje je m.in. Cz. Miłosz w USA, gdzie ukazały się do tej pory tomy Happy as a Dog's Tail (1985) oraz Talking to my Body (1996). Cz. Miłosz jest również autorem książki o A. Świrszczyńskiej Jakiegoż to gościa mieliśmy (1996).
Opublikowała zbiory poezji, m.in.: Wiersze i proza (1936), Liryki zebrane (1958), Czarne słowa. Poezje i dramaty (1967), Wiatr (1970), Jestem baba (1972), Budowałam barykadę (1974), Szczęśliwa jak psi ogon (1978), pośmiertnie wydano Cierpienie i radość (1985). Dramaty: Orfeusz (1947), Teatr poetycki (1984). Liczne utwory dla dzieci i młodzieży.
Budując barykadę (z tomu Budowałam barykadę)
Baliśmy się budując pod ostrzałem
barykadę.
Knajpiarz, kochanka jubilera, fryzjer,
wszystko tchórze.
Upadła na ziemię służąca
dźwigając kamień z bruku, baliśmy się bardzo,
wszystko tchórze -
dozorca, straganiarka, emeryt.
Upadł na ziemię aptekarz
wlokąc drzwi od ubikacji,
baliśmy się jeszcze bardziej, szmuglerka,
krawcowa, tramwajarz,
wszystko tchórze.
Upadł chłopak z poprawczaka
wlokąc worek z piaskiem,
więc baliśmy się
naprawdę.
Choć nikt nas nie zmuszał,
zbudowaliśmy barykadę
pod ostrzałem.
Zawsze jest wyjście
Jeśli nie mogę uciec od nieszczęścia,
zawsze mogę się schronić
w nieszczęściu.
Jeśli nikt z przyjaciół
nie poda mi ręki,
uratuje mnie zabijając
ręka wroga.
Rozczarowana i szczęśliwa
Przede mną idzie mężczyzna
cienki w biodrach, wysmukły
jak dym z komina.
idzie niosąc w sobie
swoje męskie myśli, których nie znam,
tajemnicę - można by rzec -
męskości.
odwrócił się.
to przecież tylko mój mężczyzna.
włożył inny płaszcz, dlatego nie poznałam.
znika urok,
ta twierdza jest już zdobyta.
wyciągam ręce, śmieję się,
rozczarowana i szczęśliwa
biegnę ku niemu
jak ku samej sobie.
Samobójstwo
Za mało jest we mnie powietrza.
Otwieram
wszystkie swoje okna
i drzwi.
Trzeba będzie także
zburzyć dach, fundament
i ściany.
Tanim kosztem
Chce się zakochać nieszczęśliwie
w pięknym i okrutnym mężczyźnie,
w dziesięciu pięknych i okrutnych mężczyznach.
Szlochając nakręcać co dzień dziesięć numerów telefonów,
pisać dziesięć listów,
patrzeć na dziesięć fotografii.
I w końcu
z dziesięciu powodów
popełnić tylko jedno
samobójstwo.