Józef Baran - Mam dwadzieścia pięć lat
a moje życie zamyka się w siedmiu dniach
będzie dniem mojej śmierci
w poniedziałek wtorek środę
czwartek piątek sobotę niedzielę
był to bardzo dyskretny sen
z zachowaniem wszelkich niezbędnych
obudziłem się nagle na widok pięknej lalki
obudziłem się na pogrzebie brata
i jeszcze kilkanaście może kilkadziesiąt razy
budziły mnie wstrząsy zgrzyty przenosiny
z jednego łóżka domu do drugiego
obecnie coraz rzadziej się budzę
tutejsze powietrze górskie sprzyja moim snom
prowincja porusza się koło mnie na palcach
a siedem nianiek tygodnia kołysze mnie
i zawodzi wciąż jedną i tę samą kołysankę
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Baran Józefwiersze Józef BaranJózef Baran Wybór wierszyBliska miłość z dystansu, Kraszewski Józef Ignacytematy 20102011, Finanse i rachunkowość, 3 semestr, polityka gospodarcza szamrej-baranRzecz o Józefie Piłsudskim(1), Patron szkoły - Józef PiłsudskiROCZNICA ROCZNIC, Warszawski Józef ks TJKossecki - Podstawy naukowe nacjokratyzmu, Józef Kossecki i inni (skany)Portret psychologiczny sprawcy przemocy domowej, patologie społeczne - dr Krystyna Kmiecik- Baranromantyzm - lekturki, wspomnienia - kraszewski, Józef Ignacy Kraszewski, Wspomnienia Wołynia, Polesiczechowicz, Józef CzechowiczWSTEP Pilsudski-a-religia, Warszawski Józef ks TJKonsekwencje przemocy wobec dzieci, patologie społeczne - dr Krystyna Kmiecik- BaranKlasa 5P, 21-V, Grzegorz Baran Klasa VI, 2Oswiecenie, Pieśń legionów polskich we Włoszech, Pieśń legionów polskich we Włoszech - Józef WybickiOswiecenie, Pieśń legionów polskich we Włoszech, Pieśń legionów polskich we Włoszech - Józef Wybickibaka j%f3zef uwagi o %9cmierc Nieznany (2)więcej podobnych podstron