Dziwne otwory w ziemi w Kanadzie grożą ewakuacjami ludności
Widok pola z zapaliskami
Inżynierowie i geologowie badają kilkadziesiąt głębokich dziur, które w tym tygodniu pojawiły się w ziemi w północnej części Quebec City. Część mieszkańcy została wezwana do opuszczenia swoich domów i udania się o bezpieczniejszych lokalizacji. Miejscy urzędnicy rozdawali we środę karty ewakuacji z około 15 domów. Zgłoszono do tej pory ponad 40 otworów w ziemi.
Otwory, począwszy od pięciu do ośmiu metrów szerokości, pojawiały się w tym tygodniu w różnych miejscach, nawet na podjeździe okolicznego domu. Inżynierowie rozpoczęli trzy rodzaje testów: geofizyczne: za pomocą ultradźwięków, aby zlokalizować nieprawidłowości gleby, geotechniczne: poprzez tworzenie dodatkowych odwiertów w dotkniętych obszarach, w celu dokonania oceny podziemnych osadów oraz laserowe polegające na codziennym gromadzeniu danych topograficznych w celu pomiaru zmian. Najgłębsza odnaleziona dziura ma około pięciu metrów.
Niektóre otwory zostały już zasklepione, ale te istniejące są nie lada tajemnicą dla urzędników.
"Pole jak pole, nie ma nic, żadnych drzew i tylko widać wszędzie dziury, niektóre głębsze niż inne, jest 30 lub 40 otworów na całym obszarze. Widać, że to nie jest normalne. To musi być jakiś problem gruntu", powiedziała rzecznik miasta François Moisan.
Niektóre pola dotknięte zjawiskiem były wykorzystywanych do kopania piasku. Eksperci rozpoczęli testy za pomocą instrumentów radarowych wykorzystywanych do analizy gleby.
Ewakuacja jest opcjonalna, ale zalecana, powiedziała Moisan.
"Władze miasta są ostrożne i pytamy ludzi czy chcą opuścić swoje domy, ponieważ istnieje pewne niebezpieczeństwo. Nie wiemy, jakiego rodzaju zagrożenia, nie wiemy, czy jest to realne zagrożenie dla ich własności, ale wolimy, by nie ryzykowali i poprosiliśmy o ich realokację."
Moisan szacuje, że co najmniej 40 mieszkańców nie zamierza wykonać zalecenia ewakuacji.