Historia języka polskiego opracowanie(1)


1) Przedmiot i metody badawcze hj

Historia języka jest ukoronowaniem wszelkich rozważań o procesach zachodzących w języku. Na historię języka składa się cały system języka w ujęciu diachronicznym. Punktem wyjścia języka są czasy przeszłe, a punktem dojścia czasy współczesne. Język w średniowieczu nie był zróżnicowany terytorialnie.

Metody badawcze: filologiczna-bazuje na tekście, epoka piśmienna, rekonstrukcja wewnętrzna-jak wyraz wyglądał dawniej uwzględnieniem chronologicznych zachodzących procesów. historyczno-porównawcza- badania porównawcze na osi czasoprzestrzennej, zestawienie danych historycznych, elementów jezyka i innych języków obcych. metoda strukturalna-analiza budowy, opis procesów w budowie. Metody służą ustalenie chronologii zmian historycznych.

2) Hj a gramatyka historyczna

Przeszłością języka zajmuje się gramatyka historyczna, zwana też diachroniczną, która bada i opisuje fakty językowe w przekroju historycznym. Gr. historyczna przedstawia rozwój języka ogólnego. Gramatyka hist. zajmuje się omówieniem istotnych procesów językowych. W historii języka zajmujemy się gramatyką, ale też słownictwem. Historia jęz.pol. obejmuje nie tylko zmiany fonologiczne. Fonetyczne, morfologiczne, ale też kładzie nacisk na słownictwo. Rozwój słownictwa związany jest z czynnikami zewnątrzjęzkowymi m.in. zapożyczeniami z języków obcych. Przeobrażenia w życiu społecznym, politycznym, kulturowym związane były z wpływem języków obcych na zasoby leksykalne. Oddziaływania obce nie wpływały na fonologię, fonetykę. Historia języka polskiego zajmuje się rozwojem w planach poziomych( odmiany terytorialne, regionalne, środowiskowe)i pionowych( związane z przeobrażeniem języka w postaci mówionej i pisanej). Dla hist. jęz. ważny jest też rozwój stylistyczny języka polskiego, rozwój odmian.

3) Źródła do dziejów języka polskiego

Wszystko, co zostało utrwalone na piśmie stanowi źródła do badań historyczno-językowych. Źrodła to m.in. kościoł, sądownictwo, testamenty, inwentarze dóbr ziemskich i miejskich, teksty literatury pięknej.

4) Historia zewnętrzna i wewnętrzna języka - rozumienie pojęć

Wewnętrzna historia języka zajmuje się tymi zjawiskami jego rozwoju, które nie zależą od historii bytu nosicieli tego języka, natomiast zależą od prawidłowości działających w języku jako systemie, tzn. w ustroju składników o stałych właściwościach morfologicznych, syntaktycznych, leksykalnych i fonetycznych, nadających danemu językowi swoistą jakość i niepowtarzalną odrębność. Gdy chcemy określić co jest przedmiotem języka mówimy :historii wewnętrznej języka i historii zewnętrznej języka. Historia wewnętrzna to zmiany systemu fonologicznego, morfologicznego, leksykalnego, ale uwarunkowane wewnętrznie kierunkiem zmian. Historia zewnętrzna to rozwój społeczeństwa, instytucji, zjawisk, od których zależy samo istnienie języka. Punktem wyjścia w historii zew. Jest powstanie Państwa Polskiego i przyjęcie chrześcijaństwa. To początek wielowiekowego procesu kształtowania się języka. Powstanie języka ogólnego wiąze się z odpowiednią sferą m.in. dwór królewski, kościół, duchowieństwo

5) Periodyzacje hjp

Pierwszą propozycję periodyzacji dziejów języka polskiego opracował Antoni Kalina, nie jest to periodyzacja pełna, ale niektóre elementy są aktualne do dziś. A. Kalina wyróżnia:1 epokę form pierwiastkowych( rdzenie wyrazowe, pierwiastki sylabowe, są to jednostki jednosylabowe), 2. epokę tworzenia form syntaktycznych, 3.epokę form skłaniających( dotyczy jeszcze okresu przedpiśmiennego, przedpiśmiennego tej epoce wyróżnia następujące fazy:- faza narastania różnic pomiędzy narzeczami a językiem pisanym; epokę grafii prostej, epokę grafii złożonej i epokę grafii prostej modyfikowanej). W kolejnych Aleksander Brückner podzielił polszczyznę na cztery zasadnicze okresy: 1. dobę przedhistoryczną( 600-1100)- są to te czasy kiedy język polski wyodrębnia się z prasłowiańszczyzny(przeobrażenia w dziedzinie leksyki, nie ma zabytków pisanych w j.polskim.2. pierwszą dobę hist.(1100-1500)-pojawiają się pierwsze zapiski w języku polskim tzw. glosy- pisane na marginesach ksiąg łac., ujawniają się ślady po dawnych narzeczach oraz różnice dialektalne, pojawiają się dłuższe teksty, można już mówić o innych podsystemach języka, 3. druga doba hist.(1500-1800)- obok języka ogólnego kształtują się gwary, język ludowy, nastąpiło ostateczne ustalenie pisowni i form gramatycznych, wpływy różnych języków.4. doba najnowsza(1893 do współczesności)- wpływy francuskie, powstają słowniki, podręczniki do gramatyki j.polskiego. J. Baudouin- proponuje podział języka bardzo rozczłonkowany, wyróżnił 12 epok, ale dokładniej nie określa tych epok. Stanisław Słoński wyróżnił nast. epoki:1. prasłowiańską wspólnotę językową,2. epokę piśmienną i 3. przedpiśmienną. NastępnieTadeusz Lehr -Spławiński- wyróżnił w periodyzacji nast. czasy: 1.przedpolskie oraz 2. czasy polskie. W czasach przedpolskich wyróżnia dobę rozwoju wspólnego oraz dobę wykrystalizowania się słowiańszczyzny zachodniej i jej rozwarstwienie. Natomiast czasach polskich uwzględnia: dobę staropolską, wiek złoty, dobę powolnego upadku języka lit., dobę odrodzenia języka lit. oraz dobę najnowszą. Zenon Klemensiewicz- wyróżnia 1.dobę staropolską,( od czasów najdawniejszych do początków XVIw.) 2.dobę średniopolską( od początków XVIw. do ósmego dziesięciolecia XVIII w.) oraz 3. dobę nowopolską(od ósmego dziesięciolecia XVIII w. do 1939r.). Natomiast S. Urbańczyk zaproponował podobny podział jak Z. Klemensiewicz. Podsumowując historycy języka polskiego przeprowadzają następujące podziały: A. Brückner za przełomowy uznał rok 1500 i 1763, S. Słoński przyjmuje cezury w poł. wieku XVI, XVII i pod koniec w. XVIII. T. Lehr-Spławiński uwaŜa za graniczne lata ok. 1500, poł. w. XVIII i poł. XIX.Z. Klemensiewicz przyjmuje umownie rok 1500 jako granicę między dobą staropolską i średniopolską, a trzecią część XVIII w. między średniopolską a nowopolską. Jak widać rok 1500 odgrywa rolę istotną w periodyzacji Brücknera, Lehra-Spławińskiego i Klemensiewicza. Wszyscy autorzy dość podobnie oceniają drugą cezurę, lata 1763-1780. Historyk polityczny zaleci jako zwrotne momenty poł. w. XV i poł. XVIII w.,a drugorzędnie poł. w. XVII. Zajdzie więc rozbieŜność między jego cezurą, umieszczoną ok. poł.XV w. i cezurą językoznawcy w latach 1520-1530. Jest to rozbieŜność uzasadniona. Połowa XVw. jest datą przełomową takŜe w dziejach kultury polskiej, bo rozpoczyna się wtedy oddziaływanie humanizmu, ale jego wpływ zaznacza się w literaturze polsko-łacińskiej, skoro w języku łacińskim zaspokaja się literackie potrzeby przodujących kulturalnie Polaków.

6) Język polski jako przedmiot badań naukowych (sylwetki naukowe najwybitniejszych polskich językoznawców - dwie do wyboru)

Henryk Suchecki, profesor filologii słowiańskiej na uniwersytecie krakowskim. Prace związane z polszczyzną :

- Przegląd form gramatycznych języka staropolskiego, Lwów 1857

- Budowa języka polskiego pojaśniona wykładem w zakresie indoeuropejskim, Praga 1863

- Zagadnienie z języka polskiego, Kraków 1871

Zajmował się także popularną stroną językoznawstwa, pisał podręczniki gramatyczne. Dużym powodzeniem cieszyły się jego wykłady „O błędach w polszczyźnie potocznych”. Jako pierwszy wprowadził do programu uniwersyteckiego ćwiczenia dla kandydatów na nauczycieli języka polskiego w szkole średniej.

Lucjan Malinowski ( 1839-1898), językoznawca, badacz dialektów śląskich, pierwszy badacz dialektu górnośląskiego, zbieracz i dokumentalista polskiego folkloru , ma szczególny wkład w rozwój regionalizmu [2], podróżnik , profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Akademii Umiejętności . Gimnazjum ukończył z najwyższymi ocenami z wszystkich przedmiotów. Potem wstąpił do Szkoły Głównej w Warszawie i w roku 1867 skończył studia na Wydziale Historyczno−Filologicznym. Nauki uzupełniał w Berlinie, Jenie, Petersburgu, Moskwie i Lipsku, poświęcając się dialektologii i prowadząc badania językoznawcze na Śląsku oraz Spiszu.Lucjana Malinowskiego historycy nauki nazywają „ojcem polskiej dialektologii”, czego zasadność, poza publikacjami, poświadczają postaci uczniów, m.in. Jana Bystronia i Kazimierza Nitscha. od r. 1876 profesor filologii słowiańskiej i języka polskiego w Krakowie, jeden z najwybitniejszych językoznawców. Daje on początek polskim badaniom dialektologicznym, oglasza cały szereg starannie opracowanych zabytków, a -co historycznie bodaj najważniejsze - skupia w utworzonym po raz pierwszy na ziemiach polskich seminarium filologii słowiańskiej grono uczniów, których dzięki swojej wiedzy i zapałowi pedagogicznemu kształci na uczonych, zapewniających trwały rozwój polskiego językoznawstwa. Od 1870 roku Malinowski związany był do końca życia z Krakowem, poza krótką przerwą na nauczycielską pracę we wsi Ulów, w gminie Tomaszów Lubelski oraz w ówczesnej stolicy Królestwa Kongresowego, Warszawie. Po powrocie uczył języka polskiego i języków klasycznych w gimnazjum św. Anny, kontynuując studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie w 1876 roku uzyskał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1877 r. objął Katedrę Filologii Słowiańskiej. W ciągu dwudziestu lat intensywnej pracy stworzył podwaliny pod pierwszą w Polsce szkołę lingwistyczną. Wyszło z niej później wielu wybitnych językoznawców.

Aleksander Bruckner ( 1856-1939),Urodził się w spolszczonej i od trzech pokoleń osiadłej w Brzeżanach, a wcześniej w Stryju, rodzinie urzędnika skarbowego - Aleksandra Mariana Brücknera. Studiował we Lwowie, a naukowe staże odbył w Lipsku, Berlinie i Wiedniu u znakomitych slawistów: Leskiena, Jagića, Miklosicha. Doktoryzował się w 1876, a habilitację uzyskał na uniwersytecie w Wiedniu w 1878 na podstawie pracy Die slavischen Aussiedlungen in der Altmark und im Magdeburgischen. Był docentem Uniwersytetu Lwowskiego. W 1881 powołano Brücknera na katedrę slawistyki w Berlinie jako następcę profesora Jagiča. Na berlińskim uniwersytecie wykładał aż do 1924 roku. W 1889/1890 Brückner odnalazł w Bibliotece Petersburskiej Kazania świętokrzyskie, które opracował i opublikował. Oprócz tego Brückner pod koniec XIX wieku opracował spuściznę literacką po barokowym poecie Wacławie Potockim. Po I wojnie światowej w 1924 roku władze uniwersytetu przeniosły profesora Brücknera na emeryturę. W 1933 otrzymał od społeczeństwa polskiego złoty medal zasługi.Był członkiem Akademii Umiejętności i Akademii Nauk w Petersburgu. W 1929 roku Uniwersytet Warszawski przyznał mu tytuł doktora honoris causa.

prof. Slawistyki w Berlinie, ogłosił i zbadał zabytki starej polszczyzny, wśród których na pierwszym miejscu znajdują się Kazania świętokrzyskie. Syntezę jego wieloletnich i bardzo różnorodnych studiów nad językiem polskim stanowią dwa dziela: „DZIEJE języka polskiego, bardzo popularne i niezawodne szerzące się wśród kół polskiej inteligencji,nie zawsze ścisłe i uporządkowane wiadomości o historii mowy ojczystej oraz „Słownik etymologiczny języka polskiego'' , który wzbudzał duzo naukowych zastrzeżeń , jednak dla wielu stanowił znakomite dzieło i źródło informacji. Ważne są również następujące prace : Cywiliazacja i język. Szkice z dziejów obyczajności polskiej oraz Walka o język . W pracach tych autor propaguje rozsądne dążenia do zachowania czystości języka i jego odporności przeciw niepotrzebnym zapożyczeniom.

7) Historyczne słowniki języka polskiego/dokładna charakterystyka 3 wybranych słowników

- Dictionrius Johannis Murmelii variarum rerum cum germanica atque polonica interpretation pierwsze wydanie 1526. Jego układ jest tematyczny, a w zakończeniu znajduje się alfabetyczny spis objaśnionych wyrazów.

- Farrago actionum civilium iuris Maydeburgensis - jest tam słowniczek łacińsko-polski terminów prawniczych i nazw pokrewieństwa.

- Słownik Jana Mączyńskiego z 1564 roku w Królewcu. Słownik łacińsko-polski. Zbiór nowoczesny. Mączyński dużo podróżował po Europie. Zapoznaje się ze słownikami i ludźmi, którzy je tworzą. Zamierzał wydać część polsko-łacińską, ale mu się to nie udało: materiały w większości zaginęły. Zawiera ok. 21 tyś. wyrazów. Indeks dwutomowy opracował Kuraszkiewicz w 1962-63. W 1973 wyszło fotograficzne wydanie w opracowaniu Olescha. Zamieszcza bogaty materiał frazeologiczny, wiele przysłów, ma rozbudowany wstęp.

- Słownik Grzegorza Knapskiego to słownik polsko-łacińsko-grecki. Ukazał się w 1621. Nie zawiera całego zbioru leksyki, ma aspekt normatywny, mamy 30 wydań. Pierwszy tom, liczący ponad 1500 stron, zawierał materiał polsko-łacińsko-grecki, drugi tom zawierał na 840 stronach indeks łaciński do pierwszego tomu, a trzeci tom był zbiorem ok.1300 fraz idiomatycznych i przysłów. Słownik ten był ważny dla rozwoju leksykografii polskiej ze względu na użycie nowatorskich, na gruncie polskim,

- Słownik języka polskiego pod red. Lindego, wyd. w 1807r. Linde pracował w różnych bibliotekach. To słownik historyczny, obejmuje słownictwo z XVI do XVIII w. Jest ok. 60 tyś. wyrazów. Każde hasło ilustrowane jest cytatem na podstawie tekstów źródłowych. Przy wyrazach polskich podawał wiele odpowiedników z innych języków. To wzór historycznego języka jednojęzycznego. Słownik ten jest jednocześnie słownikiem przekładowym.

- Słownik staropolski red. St. Urbańczyk. Pierwsze zeszyty ukazały się w latach 50tych. W 2007 ukazały się indeksy, które rejestrują wszelkie wykazy. Obejmuje słownictwo do końca XVw. Słownik wielotomowy składa się na szereg zeszytów. Ma ogromną wagę dla badań historycznych. Zawiera wyrazy, które pojawiły się w tym okresie w źródłach. Opracowany w sposób nowoczesny. Układ alfabetyczny, hasło rozbudowane, ma ogromną liczbę przytoczeń. Zasób leksykalny to ok. 15tyś. haseł.

- Jednym z najstarszych, prawdopodobnie z roku 1424, jest tzw. Wokabularz trydencki. Słownik dwujęzyczny łacińsko-polski, zawiera ok. 500 tys wyrazów, słownictwo dotyczące prawa, administracji, wojska, chorób. Przechowywany w Bibliotece Jagiellońskiej.

8) Słowniki i gramatyki doby nowopolskiej

1. Na początku XIXw. W latach 1807-1814 ukazał się sześciotomowy słownik, którego autorem był Samuel Bogumił Linde. Słownik ten stanowi największy przełom w całych dziejach leksykografii. Jest pierwszym słownikiem opartym na materiale wyrazowym drukowanych tekstów literackich, publicystycznych, naukowych. Zestaw źródeł słownik obejmuje ok. 800 druków od połowy XVIw. do XIX-jest to więc pierwszy słownik historyczny. Układ słownika alfabetyczno-gniazdowy. Na opracowanie wyrazu hasłowego składa się niezbędna informacja gramatyczna, liczne odpowiedniki obce wyrazu hasłowego, objaśnienie znaczenia wyrazu i liczne przykłady użycia wyrazu wypisane z przejrzanych druków. Słownik Lindego liczy ok. 60 tys. haseł. 2.W roku 1861 w Wilnie wydano podręczny słownik pod red. Zdanowicza, Szyszki, Filipowicza, Tomaszewicza, Czepielińskiego i Korotyńskiego. Za podstawę przyjeli oni zasób haseł słownik Lindego. Słownik uwzględnia bogate słownictwo potoczne, regionalne, zapożyczenia. Zawiera ok. 110 tyś. haseł. 3. Pomysł nowego słownika naukowego zrodził się pod koniec XIXw. Inicjatorem był Jan Karłowicz, wraz z Kryńskim i Niedźwiedzkim utworzył komitet redakcyjny, który to doprowadził do wdania Słownika języka polskiego zwanego słownikiem warszawskim. Słownik ten bazuje na całym słownictwie słownika Lindego oraz słownika wileńskiego, poszerzony o zabytki średniowieczne. Znajdują się tu wyrazy specjalistyczne z różnych dziedzin. Słownik warszawski jest ostatnim wielkim słownikiem ogolnym doby nowopolskiej. 4. Słownik Lehra- Spławińskiego, niedokończony obejmuje słownictwo ogólnopolskie i potoczne. Zawiera uwagi gramatyczne o leksyce hasłowej, uwzględnia zagadnienia chronologicznie( czas pojawienia się wyrazu), podaje synonimy, zawiera informacje etymologiczne. 5. Słownik Długosz-Kurczabowej, to słownik etymologiczny „Nowy słownik etymologiczny j. polskiego”6.Słownik synonimów polskich Krasińskiego powstał 1885, ma naukowy charakter, dot. Synonimów jęz. polskiego. 7. „Słownik gwar polskich” Karłowicza 1900-1911. 8. „Słownik etymologiczny języka polskiego” Brucknera 1927. 8. „ Słownik frazeologiczny” pod red. Gallego i Krasnowolskiego 1898. 9. „Dobór wyrazów” -Romana Zawilińskiego, najbogatszy spośród innych słowników doby nowopolskiej. 10 „Encyklopedyczny słownik wyrazów obcych” St. Lam, ukazał się w 1939 11.” Słownik etymologiczny” Bańkowskiego, dwa tomy do litery „p”. 12. „Słownik etymologiczny” Sławskiego, wielotomowy, ukazał się do połowy alfabetu. Spełnia wymogi nowoczesnego słownika, ma bogato rozbudowane hasła, cytaty ze źródeł. 13. „słownik prasłowiański” Sławskiego, ukazało się już wiele tomów, trwają prace nad następnymi.14. „Słownik gwar polskich” ukazało się wiele tomów,.

Gramatyki : pierwsza gramatyka pisana polsku, a przeznaczona dla Polaków, powstała w początkach doby nowopolskiej. Było to dzieło Szylarskiego „Początki nauk dla narodowej młodzieży, to jest gramatyka języka polskiego” , wyd. 1970, gramatyka ta nie zdobyła popularności., przycmiona przez podręczniki Kopczyńskiego „ Gramatyka dla szkół narodowych” , „Gramtyka języka polskiego” . Mroziński : „ Pierwsze zasady gramatyki języka polskiego”, „Rozprawy i wnioski o ortografii polskiej”, Kamiński : „ Czy nasz język jest filozoficzny?”, Jezierski : „ Przygotowanie do wiedzy mowy polskiej”, Królikowski :” Rozprawa o rytmiczności i metryczności języka polskiego” Deszkiewicz: „Rozprawy o jęzku polskim i o jego gramatykach” Morzycki : „Rys gramatyki języka polskiego”, Gruszczyński : „Nauka o zdaniu", Rewoliński: „ Głoskownia czyli Gramatyka polska”, Sierociński : ”Gramatyka polska”

9) Podstawowe stanowiska w dyskusji o pochodzeniu polskiego języka literackiego (m. in. czas powstania odmiany ponadregionalnej języka polskiego, odmiana pisana - odmiana mówiona, podłoże dialektalne)

Śledząc zagadnienie początków polskiego języka ogólnego i jego literackiej odmiany, dobrze jest pamiętać o jego problemach: wieku oraz dialektycznym pochodzeniu. Oba problemy muszą uwzględniać zróżnicowanie języka ogólnego na odmianę potoczną i mówioną. Zarysowały się dwa poglądy:

odmiana mówiona wyprzedza w obu przypadkach powstanie odmiany pisanej.

Rozbieżność poglądów dotyczących wieku pozostaje w ścisłym związku z definicją języka literackiego.

Język literacki to ta odmiana języka ogólnego, która podlega nie tylko normom poprawności gramatyczno - leksykalnej, ale też stylistycznym wyznacznikom doboru środków językowych dla określonego typu wypowiedzi pisanej.

Zarówno język ogólny jak i literacki są wytworami historycznej ewolucji. Można w niej wyróżnić dwie fazy:

- powolne stawanie się języka narodowościowego w procesie integracji na zróżnicowanej podstawie dialektycznej. Jest to zarazem faza pierwszych prób kształtowania się odmiany literackiej przez dobór środków wyrazu, które zostają zaczerpnięte z własnego uogólniającego się języka - rezultat pierwszej fazy to ukształtowanie się języka ogólnego i jego odmian

Z takich założeń wychodząc uważa się, że najstarsze wytwory języka literackiego należą do XIV wieku. Dostarczają one dość ograniczonego, ale obiektywnego materiału literackiego jakim są: Kazania Świętokrzyskie i Psałterz floriański, Bogurodzica. Stan rzeczy, który zastajemy w XIV wieku upoważnia do uznania w nim nie pierwszych prób ale dalszego ciągu pracy pisarskiej (Kazania mogą być odpisem starszych oryginałów, archaizmy z Bogurodzicy pochodzą z XIII czy XII wieku).

Nie należy cofać okresu kształtowania się odmiany literackiej przed XIII wiek. Przez wzgląd na rolę łaciny w administracji, w życiu umysłowym Polski, słabą organizację szkolnictwa. Ponadto u Czechów, których rozwój kulturalny jest dla nas wpływowy, piśmiennictwo rozwija się dopiero w XIII wieku.

Proces organizowania się odmiany literackiej, postępuje w XV w. Wchodzi książka drukowana i szkolnictwo, które wystąpią w funkcji czynników oragnizujących język literacki

DIALEKTYCZNE POCHODZENIE JĘZYKA LITERACKIEGO

Wypracowały się dwie koncepcje:

Klemensiewicz przyjął za podstawę kształtowania się średniowiecznego języka dialekt wielkopolski, z tym, że nie wykluczył on ingerencji składników innych dialektów, zwłaszcza małopolskiego.

Dubisz „ Czas powstania języka literackiego”

Teorie:

Kuraszkiewicz: koniec XIV wieku to moment napędu polszczyzny - rozwój pismiennictwa. Stabilizacja języka to XV/XVI wiek

Walczak: to, co zaświadcza o stabilizacji języka to norma językowa. Istnieje ona w zabytkach z XIV wieku

Milewski: język literacki powstaje w XVI wieku

Borawski: istniał język ponadplemienny i plemienny. Od XIV wieku rozpoczęła się wymiana pism między klasztorami - to dało początek rozwojowi polskiego języka

Dubisz - język polski nie znajdował podstaw kulturalnych przed wiekiem XIII .Dopiero w XII wieku wykształciły się elity społeczne, co spowodowało zapotrzebowanie na teksty.

1 faza - W końcówce XVI wieku rozpoczyna się znaczący rozwój czynnika normatywizującego język pisany.

2 faza - to rozwój piśmiennictwa w języku polskim w wieku XV.

3 faza - złoty wiek, zmiana w kulturze, religii, cywilizacji. Pełne ustabilizowanie się języka literackiego w XVI wieku.

Polski język literacki powstał z odmiany mówionej lub pisanej - są to dwa stanowiska.

Argumenty dialektyczne są słabe i bardzo zróżnicowane. Jeśli miałby być ponadplemienny to musiałby istnieć jako sposób wzajemnego porozumiewania się, przede wszystkim na poziomie ogólnym. Dopiero w sposobie pisanym możemy mówić o kodyfikacji.

10) Istotne cechy przemawiające za wielkopolskim podłożem dialektalny

(m. in. K. Nitsch, T. Lehr-Spławiński, S. Urbańczyk)

Zwolennicy tezy o wielkopolskim pochodzeniu języka literackiego opierali się na argumentach: językowym i historycznym. Argument językowy związany jest z problemem mazurzenia, czyli zjawiskiem zaniku w pewnych dialektach polskich, szeregu spółgłosek szumiących (sz, ż, cz). Dialekty Mazowsza, Małopolski i znacznej części Śląska nie zachowały tych spółgłosek, lecz utożsamiały je z odpowiednimi spółgłoskami szeregu syczącego (s, z, c). Ponieważ mazurzenie nie było znane w Wielkopolsce i na Kujawach, a w polskim języku literackim panuje system niemazurzący, więc musiał on się uformować na podstawie dialektów wielkopolskich. Natomiast argument natury historycznej mówi, iż w czasach formowania się kolebki państwowości polskiej w IX, X w. najważniejszą rolę odgrywała Wielkopolska. Język dworu panujących książąt i zaczątków organów państwowych musiał wywodzić się z dialektów najbliższych okolic, a z biegiem czasu stawał się wzorem przyjmowanym i naśladowanym przez ludzi mających jakikolwiek związek z instytucjami i urzędami państwowymi. Zwolennicy tej hipotezy przyjmowali, że zjawisko mazurzenia jest stare, a jego pojawienie się wiązali z wpływami obcymi lub z rozwojem wewnętrznym polskim.

Cechy dialektu Wielkopolskiego:

11) Istotne cechy przemawiające za małopolskim podłożem dialektalny

(m. in. A. Brukner, S. Szober, T. Milewski)

Zwolennicy hipotezy o małopolskich początkach języka literackiego wskazywali, że mazurzenie jest zjawiskiem historycznym XV-wiecznym i jego centrum znajdowało się na Mazowszu i stopniowo rozszerzyło się na tereny dialektów małopolskich w XVI w. Argument historyczny odpierali twierdzeniem, że w XI w. centrum państwa przenosi się do Małopolski. Z biegiem czasu podniesiono grugi argument językowy, wiążący się z zagadnieniem wymowy nosówek w języku literackim. Ta wymowa zgadza się z wymową dialektów wielkopolskich, a tylko częściowo z wymową dialektów małopolskich. Zróżnicowanie wymowy nosówwek odnoszono do XV i XVI w., czyli do okresu, kiedy uformowały się zasadnicze normy wymowy polskiego języka literackiego.

Wynikiem drugiego etapu dyskusji nad kształtowaniem się polskiego języka literackiego były studia m. in. Z. Siebera i Z. Klemensiewicza, które dowodzą, że polski język ogólny zaczął kształtować się w państwie pierwszych Piastów, a piśmiennictwo polskie zaczęło się rozwijać pod koniec XIV w., zaś zjednoczenie ziem Wielkopolski i Małopolski w XV w. spowodowało przemieszanie się cech językowych wielkopolskich i małopolskich, które weszły do systemu polskiego języka literackiego.

Cechy polskiego języka literackiego o genezie wielkopolskiej:

Cechy polskiego języka literackiego o genezie małopolskiej:

Porównanie to pozwoliło na sformułowanie wniosku, dotyczącego pochodzenia polskiego języka literackiego: ukształtował się on i rozwinął głównie w Krakowie (małopolska), ale posiada też właściwości i wpływy dialektu wielkopolskiego, a później w XVII w. po przeniesieniu stolicy do Warszawy zaczęły pojawiać się w nim też właściwości mazowieckie takie jak: wprowadzenie w XIX w. grup śr-, źr-, np. środa, źródło; upowszechnienie w XVII w. przedrostka naj- w stopniu najwyższym przymiotników i przysłówków; przyczynienie się do zaniku tzw. samogłosek ściśnionych; utrwalenie wymowy -nk; wprowadzenie na przełomie XVII i XVIII w. końcówki -i//-y w D. l. p. rzeczowników r. ż., np. ziemi, duszy, burzy; upowszechnieni przyrostka -ak tworzącego nazwy istot młodych, np. źrebak, kurczak, szczeniak, prosiak; utrwalenie w polszczyźnie literackiej pewnej grupy mazowieckich regionalizmów leksykalnych, np. czarna jagoda (borówka), jeżyna (ostrężyna), porzeczka (świętojanka), zdun (kaflarz), wędliniarnia (masarnia), na dworze (na polu). Udział Mazowsza w kształtowaniu polskiego języka literackiego obejmuje cechy fonetyczne, morfologiczne i leksykalne.

Na podstawie badań językoznaczych można stwierdzić, że w języku literackim występuje wiele cech słownikowych, fonetycznych i gramatycznych dialektu wielkopolskiego, ale też są właściwości dialektu małopolskiego i w mniejszym stopniu mazowieckiego oraz dialektów polskich wyrosłych na obcym położęniu etnicznym (polszczyzna kresowa), języka łacińskiego i czeskiego. Język literacki bowiem rozwijał się i doskonali. Podlega wpływom dialektów, ale zajmuje wobec nich pozycję nadrzędną.

Podsumowanie:

Tak więc w drugiej połowie XVIII w. zasadniczy zrąb systemu polskiego języka literackiego był ukształtowany.

12) Udział dialektu mazowieckiego w kształtowaniu się polszczyzny ogólnej

Jest, poza kaszubskim, najbardziej odrębnym z dialektów polskich i zarazem najbardziej ekspansywny. W dialekcie mazowieckim występuje mazurzenie, fonetyka międzywyrazowa nieudźwięczniająca (ubezdźwięcznienie spółgłosek przed samogłoskami w nagłosie następnego wyrazu). Z innych ważniejszych cech należy wymienić asynchroniczną wymowę spółgłosek wargowych palatalnych. Największą odrębnością fonetyczną charakteryzują się Kurpie.

Cechy charakterystyczne to m. in. : wymowa grup głosek ke, ge jak kie, gie, a kę, gę jak ke, ge (np. : nogie, rękie, kedy, kerować); brak zmiękczenia głoski l (a więc: lytr, lysa, lymuzyna); w zakresie fleksyjnym - końcówkę narzędnika liczby mnogiej -mi wymawia się -my. Obecnie rzadko używa się dialektu mazowieckiego, na Mazowszu mówi się przeważnie językiem literackim.

Dialekt mazowiecki miał swoje korzenie na terenie województwa płockiego. Wydłużony kształt tego regionu ciągnie się pasmowo od Łęczycy i Piątku na północ aż poza Sierpc. Tak więc nie jest to teren językowo jednorodny. Różnice dotyczą zwłaszcza krańców północnych i południowych, gdzie kształtowanie się stosunków językowych dokonywało się w odmiennych warunkach i pod wpływem innych czynników sprawczych. Mniej zróżnicowane okazują się pogranicza wschodnie i zachodnie, gdyż należy jedynie wyodrębnić wąski pas wsi położonych poza linią Skrwy (zwłaszcza w jej górnym biegu), który charakteryzuje się znaczną odrębnością systemową i przynależy językowo do tzw. gwar dobrzyńskich. Na lewym brzegu Wisły różnice między częścią wschodnią a zachodnią mają charakter raczej ilościowy niż jakościowy. Najstarsze ślady zasiedlenia na tym terenie skupiają się w obrębie tzw. Niziny Mazowieckiej po Pułtusk, Płock, Grójec i Czersk. Z tego powodu Wisła nie stanowiła tu pierwotnie bariery językowej, a rozciągające się po obu jej stronach gwary należały do tego samego zespołu językowego, nazywanego dialektem mazowieckim. Stanowiły, więc one pierwotnie centrum wytwarzania innowacji, które następnie ekspandowały wszystkich kierunkach.

Cechy dialektu mazowieckiego:

13 Ściąga Istota i geneza mazurzenia w świetle podstawowych teorii

14 Ściąga Czynniki sprawcze rozwoju języka polskiego w poszczególnych epokach

15 Główne tendencje rozwojowe polszczyzny w ciągu dziejów (system fonologiczny, fleksyjny, słowotwórczy i składniowy)

16 Ściąga Najważniejsze zmiany językowe epoki przedpiśmiennej

17 Najważniejsze zmiany językowe doby staropolskiej

Zjawiska gramatyczne tego okresu (fonologia, fleksja):

Do najważniejszych procesów fonetycznych zachodzących w obrębie staropolskiego systemu wokalicznego (samogłoskowego) należało przekształcanie się iloczasu w różnicę barwy. Zanikało mianowicie istniejące wcześniej zróżnicowanie samogłosek na długie i krótkie: z długich a, e, o powstały krótkie pochylone á, é, ó (zachowane do dzisiaj w niektórych gwarach), natomiast długie samogłoski i, y, u zrównały się ze swymi krótkimi odpowiednikami bez zmiany barwy. Istotne zmiany dokonaly się także w zakresie wymowy samogłosek nosowych: z dwóch, różniących się iloczasem i barwą par ę i ą powstała najpierw jedna, zróżnicowana iloczasowo samogłoska ą (długa i krótka), z niej zaś wykształciły się później dwie samogłoski krótkie - przednia ę i tylna ą.

W przeciągu doby staropolskiej nastąpiło ustabilizowanie się akcentu wyrazowego; początkowo ruchomy, w XIV w. prawdopodobnie nagłosowy (jak np. w dzisiejszej gwarze podhalańskiej), ustalił się ostatecznie na drugiej sylabie od końca (tzw. akcent paroksytoniczny).

Stosunkowo nieliczne przeobrażenia dokonały się w staropolskim systemie spółgłoskowym. Miękkie spółgłoski t, d przeszły w ć, dź, zaś zmiękczone s', z', r
w ś, ź, rż. Zanikła dźwięczność spółgłosek zwartych, szczelinowych i zwarto-szczelinowych przed bezdźwięcznym i w wygłosie. Nastąpiło też uproszczenie grup spółgłoskowych typu cs, czs, czt, spotykanych w dawnej postaci jeszcze w Kazaniach świętokrzyskich (np. ludzskie, świadecstwo, czsokoli, cztwarty).

W deklinacji rzeczowników męskich występowały pierwotnie trzy różne odmiany tematów na -o, -jo, -u, które w dobie staropolskiej uległy skumulowaniu w jeden nowy wzorzec odmiany. Stąd oboczności końcówek deklinacyjnych w dopełniaczu l. poj. np. lasa / lasu, dwora / dworu czy w celowniku, np. mężu / mężowi. Rzeczowniki męskie przybierają w mianowniku l. mnogiej końcówkę -owie, np. biskupowie, lwowie, dniowie, natomiast w miejscowniku l. mnogiej współistnieją obok siebie końcówki -ech / -och, np. o grzeszech, o bratoch, wypierane później przez zapożyczoną z odmiany rzeczowników rodzaju żeńskiego końcówkę -ach (o bratach).

W staropolskiej odmianie miękkotematowych rzeczowników żeńskich charakterystyczna jest w dopełniaczu stara końcówka -e (np. dusze), oraz nowsza -ej (duszej); późniejsza końcówka -y, -i występuje wówczas sporadycznie (np. nędzy, nadziei). W liczbie mnogiej celownika panuje końcówka -am (drogam, złościam), natomiast bardzo rzadko spotyka się przejętą z rodzaju męskiego końcówkę -om (np. kościom). W miejscowniku obok końcówki -ach (postaciach, rzeczach) pojawiają się również końcówki -ech / -och (postaciech, rzeczoch). W odmianie rzeczowników nijakich zakończonych na charakterystyczna jest w narzędniku końcówka -im (np. weselim), zaś w miejscowniku -i (np. w kazani). Zanikają formy z końcówką zerową w bierniku liczby pojedynczej np. stracił koń (do dzisiaj jednak przetrwał np. archaizm wsiąść na koń) oraz w dopełniaczu liczby mnogiej, np. tych kmiot.

Z najważniejszych zmian w zakresie deklinacji przymiotników i zaimków wspomnijmy o wypieraniu pod koniec średniowiecza z dopełniacza l. poj. rodzaju żeńskiego końcówki (np. od wieczné śmierci) przez końcówkę -ej oraz pojawienie się w bierniku l. poj. zaimka jen (on) formy go (zamiast dawnego ji).

W odmianie czasowników zanikają archaiczne formy aorystu, czyli czasu przeszłego dokonanego (mołwich, poczęchą) oraz imperfektu, tj. czasu przeszłego oznaczającego czynność niedokonaną (mołwiach, wychadzasze, błogosławiachą). Stare końcówki imiesłowów czynnych czasu teraźniejszego (widzę, chwalęcy) zastępowane są przez końcówki -ąc. Zanika również dawna końcówka bezokoliczników typu mieci, skryci, utrzymująca się dłużej jedynie w pozycji rymowej. Archaicznym elementem staropolskiej odmiany różnych części mowy jest tzw. liczba podwójna, np. dwa kmiecia, dwie słowie.

Ewolucji ulega odmiana słowa posiłkowego jest, brzmiąca pierwotnie ja jeśm, ty jeś, on jeść / je, my jesmy, wy jeście, oni . W wyniku ściągnięcia dwóch sąsiadujących samogłosek w jedną zanika stary typ koniugacyjny, np. umiejesz przechodzi w umiész.

Tendencje rozwojowe słowotwórstwa w dobie staropolskiej były w zasadzie zgodne z mechanizmami wypracowanymi w dobie przedpiśmiennej i prasłowiańskiej. Z charakterystycznych dla języka staropolskiego, a potem zanikających formacji słowotwórczych na uwagę zasługują nazwy urzędów na , np. podczaszé, podkomorzé (później podczaszy, podkomorzy), nazwy miejsc z formantem -dlnia, np. kowadlnia (kuźnia), wieczerzadlnia (miejsce wieczerzania), zdrobnienia z formantem -ica, np. barwica (szminka), studnica oraz występujący przed XIV w. w nazwach miejscowości formant -iszcze (np. Targowiszcze), wyparty później przez formant -isko. Do formantów zapożyczonych z zewnątrz należą m.in. -arz (lichwiarz, winiarz), -erz (kacerz, kołnierz), -telny (śmiertelny - w miejsce wcześniejszego śmiertny), -unk (frasunk, rachunk). Wśród imion rodzimego pochodzenia dominują formacje dwuczłonowe typu Chwalibóg, Sędzimir, Gniewomir; często też do imienia dodaje się nazwę miejscowości, np. Jan z Brzezia, Spytko z Melsztyna (zastępowana jest ona od XV w. przez nazwisko, np. Brzeziński). Staropolskie nazwy miesięcy wiązały się ze zjawiskami przyrodniczymi lub z okresowymi pracami rolnymi: I: styczeń, tyczeń, ledzień; II: luty, sieczeń, strąpacz; III: marzec, brzezień; IV: kwiecień, łżykwiat, dębień; V: maj; VI: czerwiec, czyrwiec, ugornik, zok; VII: lipiec, lipień; VIII: sirpień, czyrwień; IX: wrzesień, stojęczeń; X: październik, paździerzeń; XI: listopad, grudzień; XII: grudzień, prosień.

Składnia języka staropolskiego zachowała większość konstrukcji odziedziczonych po epoce prasłowiańskiej i przedpiśmiennej. Z wielu charakterystycznych dla średniowiecznej polszczyzny cech składniowych wymieńmy tylko niektóre: występowanie orzecznika rzeczownikowego w mianowniku (np. Gospodzin nadzieja jego jest, bog moj jeś ty), odmienne od późniejszych formy przypadkowe dopełnienia (np. napełnił go ducha bożego), okoliczniki z przyimkiem ku (np. i wnidą ku ołtarzowi bożemu), występowanie w zdaniach złożonych spójników typu abychom, acz, aczkole, aliż, abociem, eż, jest li, występowanie w funkcji zespolenia starego zaimka jen, jenże (np. błogosławiony mąż, jen nie szedł po radzie niemiłościwych), zastąpionego w XV w. przez zaimek coż, a później przez który. Do osobliwości składni staropolskiej należy również sposób przytaczania cudzej wypowiedzi w postaci tzw. mowy niezależnej, np. wrocławianie im odpowiedzieli, żeście to źle udziałali, żeście się ukwapili, człowieka zabili.

Istotną rolę w rozwoju średniowiecznej polszczyzny odegrały wpływy obce. Pierwsza ich fala wiązała się z przyjęciem chrześcijaństwa i niosła ze sobą przede wszystkim nową terminologię religijną (prawdy wiary, nazwy obrzędów, instytucji kościelnych itp.) Polskie słownictwo religijne wzbogacało się trzema drogami: przez zapożyczenia, tłumaczenia wyrazów obcych (tzw. kalki) oraz na drodze nadawania nowych, chrześcijańskich znaczeń wyrażeniom rodzimym. Rodowód większości terminów religijnych sięga korzeniami języka Ewangelii, a więc greckiego, z którego tłumaczono je na południowej i wschodniej Słowiańszczyźnie na język staro-cerkiewno-słowiański, zaś w Europie zachodniej na łacinę. Do Polski zasadnicza fala słownictwa religijnego docierała za pośrednictwem Czech, gdzie skrzyżowały się wcześniej wpływy zachodnie i słowiańskie. Tak np. słowo anioł pochodzi od czeskiego anjeł (łac. angelus, gr. angelos - poseł, wysłannik); pacierz - od czeskiego pater (łac. Pater noster - Ojcze nasz); kościół - z czeskiego kostel (starogórnoniemieckie kástel, łac. castellum - zamek, twierdza). Podobną drogą dotarły do nas takie terminy, jak adwent, apostoł, błogosławić, czyściec, opat, papież, sumienie, żołtarz, żyd. Z języka czeskiego przejmowaliśmy również terminologię wojskową (przyłbica, straż, walka), nazwy cech osób (łotr, okrutny, opilca, sprawiedliwy) oraz wiele innych określeń np. ze sfery kultury (czytelnik, rycina, szkoła). Jak wynika z powyższych uwag, wpływ łaciny na język polski w pierwszych stuleciach chrystianizacji miał przede wszystkim charakter pośredni (poprzez język czeski); zdecydowała o tym nieznajomość języka łacińskiego wśród szerszych kręgów społeczeństwa.

Wraz z kolonizacją niemiecką w XIII i XIV w. napływa do Polski wielka fala zapożyczeń z języka niemieckiego. Są to głównie terminy dotyczące organizacji życia miejskiego (burmistrz, gmina), budownictwa (baszta, cegła, ratusz), pomieszczeń i sprzętów domowych (kocioł, kuchnia, zegar), gospodarki, handlu i rzemiosła (browar, cech, kielnia, płatnerz), sądownictwa (glejt, lichwa, mord), wojskowości (hełm, hetman, pancerz), ubiorów i materiałów (barwa, fartuch, futro), wreszcie spolonizowane imiona niemieckie (Biernat, Jerzman, Olbrycht).

Warto także wspomnieć o datujących się od początku w. XIV (po zawarciu unii z Litwą) obustronnych zapożyczeniach polsko-ukraińskich i polsko-litewskich (np. bachmat, bojar, kaftan, krynica, monastyr).

W najstarszej fazie rozwoju polszczyzny wszystkie dźwięki języka rodzimego oddawano w pisowni za pomocą znaków alfabetu łacińskiego. Tak np. literą d oznaczano dzisiejsze d, dz, dź, literą c - k, c, cz, literą z - z, ź, ż. Dopiero później zaczęto wprowadzać dla oznaczenia dźwięków nie występujących w łacinie różnego rodzaju dwuznaki lub nawet trójznaki, np. dzisiejsze sz zaczęto zapisywać jako sz, ss, sch; ś jako s, sy, ssy, sch, sz. Bałagan ten próbował bez większego powodzenia uporządkować autor najstarszego polskiego traktatu ortograficznego Jakub Parkoszowic z Żurawicy (ok. 1440) Wyraźny postęp w ujednolicaniu pisowni polskiej zaznaczył się dopiero na pocz. XVI w. w związku z działalnością krakowskich drukarzy.

18) Najważniejsze zmiany językowe doby średniopolskiej

  1. Fonetyczne:

samogłoski pochylone i nosowe:

spółgłoski:

  1. zmiany fleksyjne:

zmiany w odmianie rzeczowników:

w zakresie przymiotników i zaimków dobiegły końca procesy zapoczątkowane w dobie staropolskiej.

odmiana liczebników, m. in.: upowszechnia się forma „dwaj” w rzeczownikach męskoosobowych; forma „dwiema” w C. ustąpiła miejsca formie „dwom”, a w N. obok „dwiema” pojawiła się forma „dwoma”; od XVII wieku zaczęła pojawiać się forma „stu”, „dwustu”, „trzystu”.

zmiany w zakresie czasowników: wyszły z użycia pierwotne formy odmiany czasownika „być” w czasie teraźniejszym, zastąpione „jestem”, „jesteś” itp.; na dobę średniopolską przypada ostateczny zanik liczby podwójnej. W XVII i XVIII wieku formy te pojawiają się coraz rzadziej.

  1. zmiany słowotwórcze:

w dobie średniopolskiej niektóre modele słowotwórcze traciły żywotność i zamierały, inne - przeciwnie:

uaktywniły się środki słowotwórcze służące tworzeniu zdrobnień, np. chłopię, panię.

19) Najważniejsze zmiany językowe doby nowopolskiej

Zjawiska gramatyczne tego okresu (fonologia, fleksja):

20) Charakterystyka słownictwa doby przedpiśmiennej

W słownictwie polszczyzny przedpiśmiennej, są wyrazy dotyczące życia duchowego (duch, rozum, wola, miłość, nadzieja) oraz życia religijnego i moralnego (bóg, grzech, prawda, cud, mara), związane z podstawami poglądu na życie (byt, śmierć, stan, czas, sława), nazywające właściwości człowieka (starość, młodość, moc, siła, chwała), związane z budową ciała (głowa, ręka, noga, czoło, ucho) i właściwościami fizycznymi (chudy, tłusty, łysy, zdrów, modry). Są wyrazy dotyczące życia rodzinnego i organizacji społecznej (ojciec, matka, ród, plemię, ksiądz) oraz dotyczące gospodarstwa (izba, obora, rola, pasterz, radło). Duża ilość wyrazów dotyczy otaczającej przyrody, kształtów powierzchni ziemi, nawodnienia, flory, fauny, kopalin.

Słownictwo to zawierało również składniki pochodzenia obcego. Są to wyrazy zapożyczone jeszcze w okresie wspólnoty językowej, która poprzedzała wydzielanie się protopolskich dialektów oraz wyrazy zapożyczone dopiero w początkach polskiej odrębności językowej.

21) Charakterystyka zasobów słownictwa okresu staropolskiego

IV. 1. Dziedzictwo prasłowiańskie.

Polszczyzna odziedziczyła z prasłowiańskiego zasadniczy zasób wyrazów. Wg. T. Lehra-Spławińskiego do dziś zachowało się w języku polskim w postaci fonetycznej ok. 1700 wyrazów prasłowiańskich: ponad 1000 rzeczowników, 400 czasowników, 170 przymiotników, 80 wyrazów należących do innych części mowy. W epoce przedpiśmiennej było ich z pewnością więcej.

Podział wyrazów dziedziczonych z prasłowiańszczyzny:

1. Odnoszące się do życia duchowego człowieka (170 wyrazów):

2. Przyroda martwa i żywa:

3. Właściwości fizyczne ludzi i zwierząt: chudy, wysoki, niski,

4. Nazwy czynności i stanów: jeść, pić, jechać,

5. Spójniki, zaimki, przyimki.

Zapożyczenia przedpolskie, traktowane jako rodzime, np. z niemieckiego: chleb, lek, lekarz, pług; z łaciny: cesarz, lew. Cechą charakterystyczną jest brak słownictwa dot. miasta. Nie wszystkie wyrazy były zapisane, mogło być tego słownictwa znacznie więcej.

V. 2. Terminologia chrześcijańska (łacina, czeski, niemiecki)

  1. Wpływy łacińskie. Z łaciny zapożyczenia pośrednie i bezpośrednie. Pośrednie przez niemiecki i czeski.

Przez język czeski zapożyczona została z łaciny terminologia chrześcijańska: biskup, mnich, kielich, przeor, żegnać, bierzmowanie, wigilia, ofiara, proboszcz.

Jednak część jest słowiańska: Bóg (bóstwo), święty (mocny), niebo (firmament), ksiądz (książę), piekło (smoła). Weszły one do terminologii chrześcijańskiej poprzez zmianę znaczenia.

  1. Wpływy czeskie: za panowania Przemyśliwidów: Wacława II i III, wojen husyckich, przez przyjęcie chrześcijaństwa. W wieku XV - moda językowa na język czeski. 77 proc. terminów chrześcijańskich pochodzi z czeskiego.

a) Zapożyczenia fonetyczne:

b) Zapożyczenia leksykalne:

W Biblii Królowej Zofii jest wiele czechizmów.

  1. Wpływy niemieckie: XIII - XV wiek, kolonizacja niemiecka, najwięcej wyrazów dot. życia praktycznego.

  1. Początki wpływów ruskich (nie mylić z rosyjskimi, które dopiero od XVIII wieku): w XV wieku nieliczne i lokalne: np. kniaź.

  2. Wpływy arabskie: adamaszek, atłas, bachmat.

Zasoby leksykalne doby stp. zostały zebrane w „Słowniku Staropolskim”, obejmuje on około 15000 wyrazów. Część z nich to wyrazy dziedziczone, część to zapożyczenia, pozostałe to słownictwo rozwojowe, uwarunkowane czynnikami pozajęzykowymi:

22) Charakterystyka zasobów słownictwa okresu średniopolskiego

23) Charakterystyka zasobów słownictwa okresu nowopolskiego

24) Najstarsze zapożyczenia leksykalne w języku polskim w dobie przedpiśmiennej

Najstarsze zapożyczenia należy podzielić na dwie warstwy: pierwsza obejmuje wyrazy zapożyczone jeszcze w okresie wspólnoty językowej (cesarz, cyrkiew, deska, chędogi,handags `mądry', chądźba `kradzież, grzywna', pieniądz, wino ) a druga zawiera wyrazy zapożyczone dopiero w początkach polskiej odrębności językowej. Już w pierwszych wiekach wyodrębnionej polszczyzny wchodzą do jej zasobów zapożyczenia ze źródła niemieckiego: bednia `kubeł'. Do tego okresu można również odnieść zapożyczenia z czeskiego: berło.

25) Najstarsza polska terminologia chrześcijańska

  1. Wpływy łacińskie. Z łaciny zapożyczenia pośrednie i bezpośrednie. Pośrednie przez niemiecki i czeski.

Przez język czeski zapożyczona została z łaciny terminologia chrześcijańska: biskup, mnich, kielich, przeor, żegnać, bierzmowanie, wigilia, ofiara, proboszcz.

Jednak część jest słowiańska: Bóg (bóstwo), święty (mocny), niebo (firmament), ksiądz (książę), piekło (smoła). Weszły one do terminologii chrześcijańskiej poprzez zmianę znaczenia.

  1. Wpływy czeskie: za panowania Przemyśliwidów: Wacława II i III, wojen husyckich, przez przyjęcie chrześcijaństwa. W wieku XV - moda językowa na język czeski. 77 proc. terminów chrześcijańskich pochodzi z czeskiego.

a) Zapożyczenia fonetyczne:

b) Zapożyczenia leksykalne:

W Biblii Królowej Zofii jest wiele czechizmów.

  1. Wpływy niemieckie: XIII - XV wiek, kolonizacja niemiecka, najwięcej wyrazów dot. życia praktycznego.

  1. Początki wpływów ruskich (nie mylić z rosyjskimi, które dopiero od XVIII wieku): w XV wieku nieliczne i lokalne: np. kniaź.

  2. Wpływy arabskie: adamaszek, atłas, bachmat.

Zasoby leksykalne doby stp. zostały zebrane w „Słowniku Staropolskim”, obejmuje on około 15000 wyrazów. Część z nich to wyrazy dziedziczone, część to zapożyczenia, pozostałe to słownictwo rozwojowe, uwarunkowane czynnikami pozajęzykowymi:

26) Zapożyczenia leksykalne czeskie

W dobie staropolskiej (od X do XV/XVI w.) zapożyczenia w dziedzinie terminologii kościelno-religijnej są mimo jej łacińskiej podstawy ilustracją najstarszych wpływów słownictwa czeskiego na polskie. Były to: apostoł, cmyter (cynter, cmynter, cmynterz, cmyntarz), dyjabeł, parochia, pleban, pogan (poganin).

Najwięcej terminów chrześcijańskich dostało się do polszczyzny na drodze: łacina - niemiecki - czeski: birzmowanie, wigilia, ofiara, pielgrzym, kaplica, kapłan,, klasztor, kruchta, prałat, proboszcz, przeor, biskup, mnich, jałmużna, kielich, opłatek, psalm.

Wiele jest czechizmów w Psałterzu floriańskim (koniec XIV wieku), w Psałterzu puławskim (XV wiek) i w Biblii szaroszpatackiej.

Liczne czechizmy były ograniczone do literatury biblijno-psałterzowej, w polszczyźnie potocznej najprawdopodobniej nie istniały: białka - pszenna bułka, bitunk - zdobycz, kradmo - po kryjomu, nadobie - sprzęt, umarlec - nieboszczyk, żywny - żywy.

Stosunkowo niewiele ówczesnych pożyczek czeskich przetrwało dotąd: błagać, cielesny, hańba, hojność, jedyny, kulawy, masarz, płaz, poruczyć, rozliczny, świątynia, twarz, wahać się, więzienie, wstyd, złotogłów, zwłaszcza.

Od początków doby średniopolskiej, od XVI wieku, w okresie zygmuntowskim, wpływy czeskie przybrały na sile. Dwór, duchowieństwo, szkoły lgną do języka czeskiego, jego znajomość bowiem staje się w tych czasach znamieniem wykształcenia, ogłady i wytworności. Wpływy z tego okresu mają zasięg ograniczony, charakter sztuczny, literacki, nie dosięga mas. Odrodzenie wpływów czeskich w tym czasie ma swoje źródło w literaturze polemiczno-teologicznej, związanej z reformacją. Wiele czechizmów spotyka się u Reja, a ponieważ nie znał języka czeskiego, czerpał je z obiegu w ówczesnej mowie potocznej.

Przykłady XVI-wiecznych czechizmów:

W XVII wieku język czeski przestaje oddziaływać, następuje zwrot ku rodzimej kulturze.

27) Zapożyczenia leksykalne łacińskie

Zapożyczenia z języka łacińskiego nazywamy latynizmami. Czas oddziaływania tego języka na polszczyznę przypada na okres od X do XX wieku. Łacina odegrała największą rolę w dziejach języka polskiego, najdłużej też oddziaływała na niego. Była pierwszym językiem literackim w Polsce. W okresie staropolskim zapożyczenia łacińskie były stosunkowe nieliczne. (szkoła, bakałarz, atrament, inkaust, data, pergamin, regestr, summa, tryb, balsam, cedr, manna, mirra, palma, burak, cebula, cysterna, kanał, kaptur, komora, korona, kryształ, lawenda, kancelaria, kanclerz, mandat, metryka, statut)

Najwięcej zapożyczeń z łaciny pojawiło się w okresie średniopolskim, wielu z nich używamy do dzisiaj. Oto wybrane przykłady: używane do dziś: abdykować, akt, apelacja, apetyt, areszt, decydować, dedykacja, edykt, dokument, forma, recepta, reformować, religia, senat, sens, sukces, termin, traktat, profesor, patron, rektor. Używane w okresie średniopolskim: absolwować (rozgrzeszyć), akomodować się (dogadzać, zabiegać), despekt (obelga, pogarda), dysputacja (rozprawa), egzamen (badanie),ekspens (koszt), kompleksyja (temperament), koncylium (schadzka, obrady), rebelia (bunt), suplikować (prosić) . Za pośrednictwem łaciny trafiło do nas wiele wyrazów pochodzenia greckiego: akademia, melancholia, melodia.

Doba średniopolska:

W tym okresie zapożyczenia łacińskie można podzielić na 3 grupy:

  1. Wyrazy oderwane, stanowiące nazwy urządzeń, instytucji, różnych działań ludzkich, wytworów umysłowej działalności. Słownictwo specjalne no. Prawnicze, lekarskie, liturgiczne, geograficzne, matematyczne.

Abdykować, absolut, egzekucja, formuła, kolor, kolos, obserwować, proponować, recepta, reformować, senat, sens, skrypt, sukces.

  1. Nazwy osób od ich działalności , zawodu itp.

Akademik, aktor, architekt, ekonom, fizyk, kapelan, medyk, profesor, rektor.

  1. Nazwy konkretnych wytworów.

Ampułka, aparat, biret, cymbał, fosa, kałamarz, kolumna, korona, tron.

Doba nowopolska:

Po czterech wiekach panowania wyrazy te straciły nieco swoją żywotność, co nie znaczy, że przestano ich używać. Nowych nabytków w potocznym języku zauważa się coraz mniej. Język artystyczny prawie całkowicie wyzwolił się od pożyczek łacińskich. Ś zachowały się pożyczki terminologii i nomenklatury języka naukowego ( elektro- i radiotechnika), chemia, kosmetyka, medyka, sport).

28) Zapożyczenia leksykalne niemieckie

Wpływy niemieckie sięgają wczesnego średniowiecza (wiek XII), ale główna fala germanizmów wtargnęła do języka polskiego w wiekach: XIII, XIV i XV. Wiąże się to z kolonizacją miast i wsi przez żywioł niemiecki oraz innowacjami w organizacji życia społecznego i rozwojem technicznym. Gospodarcza i administracyjna przewaga Niemców w ośrodkach ich skupienia wspiera upowszechnianie się germanizmów zwłaszcza w słownictwie rzemiosła, handlu, prawa, budownictwa i związanych z miastem.

Przykłady zapożyczeń z niemieckiego w obrębie kilku ważniejszych zakresów:

Jako przykład zagęszczenia pożyczek niemieckich w słownictwie specjalnym może służyć słownik górniczy: antrycharz - pomocnik górniczy, bachmistrz - kierownik żupy solnej, gwarek - górnik, hałda, huta, kierat, kilof, sztolnia, sztygar, szyb.

Warto wspomnieć też o pożyczkach niemieckich wśród imion własnych: Dzietrzych z Dietrich, Dziećmiar z Dietmar, Jerzman z Herman, Zebrzyd z Siegfried, Olbracht z Albrecht, Biernat z Bernard.

W dobie średniopolskiej wpływy ludności pochodzenia niemieckiego stopniowo słabły. Do Krakowa przybywało jeszcze trochę Niemców ze Śląska: byli to lekarze, drukarze, nauczyciele. Większość jednak Niemców polonizowała się, w urzędach miejskich i w cechach Polacy zdobywali większość i pierwszeństwo, a w związku z tym niemczyzna wycofywała się z obrad, z ambony i ksiąg miejskich. Ale związki językowe trwały nadal. Znajomość niemieckiego była raczej rozpowszechniona. Znamienny dla niemieckich pożyczek jest ich mocny związek z życiem praktycznym: handlem, rękodziełem, budownictwem, urządzaniem domów i mieszkań, strojem, wojskowością, zabawami ludowymi. Zasięg germanizmów był szeroki w mowie potocznej, i fonetycznie dostosowany do języka polskiego, co łagodziło słuchowe wrażenie obcości.

S. Rospond zauważył, że niektóre germanizmy wypierały wyrazy rodzime: rynek za targ, frasunek za udręczenie, pielgrzym i wędrownik za pątnik i podróżnik, ganek za wierzch.

Wybór przykładów zapożyczeń niemieckich żywotnych w dobie średniopolskiej w różnych zakresach użycia:

Abzac - obcas, achtel - ósma część beczki, blacha, brak - wada, bruk, cukier, cyrkiel, cytryna, dach, drab - żołnierz pieszy, drukarz, fałsz, fiserunk - wizerunek, fraucymer, futro, gatunek, gmach, hak, hebel, jarmark, kiermasz, klejnot, lichtarz, materac, pampuch - pączek, pika, plac, rachunek, rysować, stempel, szaflik, szpital, szuflada, ślusarz, taniec, truna, wanna, żagiel.

Miało miejsce również zapożyczanie frazeologizmów, np. die Hoffnung begraben, po polsku: pogrzebać nadzieję - jest to kalka, replika.

Doba nowopolska

W dobie nowopolskiej, w następstwie politycznych warunków bytu narodu w XIX wieku, w zaborze pruskim i austriackim wpływy niemieckie utrzymywały się w bardzo nieznacznej tylko mierze i w niektórych, tradycyjnych zakresach: szkoła, urząd, wojsko, literatura i prasa. Wśród ludu spotykamy takie germanizmy, jak: anunk - pojęcie, puc - tynk, rychtyk - akurat, tytka - torebka papierowa (w Wielkopolsce pozostało). Wiele germanizmów pojawiło się w gwarze rzemieślniczej: sznabelcangi, hantamer, nagielbor, hodelbank, szyber, wajcha. Do języka potocznego ulicy przeniknęły wówczas takie wyrazy, jak: frajda, heca, fajno, fest.

Ale i dialekt kulturalny i język literacki uległ ujemnym wpływom niemczyzny. Co gorsza, dotykają one nie tylko słownictwa, ale też słowotwórstwa i składni, gdzie wyraźniej ujawnia się obcy rodzaj konstrukcji: mieć miejsce, na wypadek, zapoznać, miarodajny, wypośrodkować, odszkodowanie, wyciągać wniosek, ograniczyć się na czymś, czekać za kimś, szukać za kimś (również pozostało w Wielkopolsce). Istniała też tendencja do tworzenia wyrazów złożonych, stanowiących kalki z niemieckiego: parowóz, parostatek, czasopismo, czasokres, światopogląd, krwioobieg, duszpasterz, rzeczoznawca, językoznawstwo, towaroznawstwo itp.

Charakterystyczne są zwroty i wyrażenia z korespondencji handlowej, np. w odpowiedzi na list, w posiadaniu szanownego pisma, zapytywana firma.

Przykłady germanizmów z prasy w zaborze pruskim: będzie potrafił, wyciągnąć korzyści, farby olejowe, poszukuje posady od każdego czasu.

Za germanizmy uważa się też wyrazy z przedrostkiem -przed: przedłożyć, przedstawić.

Jednak najdotkliwsze, najszersze skażenie języka polskiego pod wpływem niemieckiego dokonało się w języku i stylu urzędowym. Objawia się ono w rozwlekłości, suchości form oraz w zawikłaniu i niejasności. Wtedy to powstały formularze, wzory, „szymle”, przechodzące z pokolenia na pokolenie i bezkrytycznie stosowane przez urzędników. Np. w uchwale sądowej: gdy kapitał propinacyjny z powodu w międzyczasie nastąpionego spłacenia należytości przekazano następnemu wierzycielowi hipotecznemu

29) Zapożyczenia leksykalne włoskie

Stosunki Polaków z Włochami sięgają XIV wieku. Kształtowały się one w podróżach Polaków do Rzymu, w odwiedzinach papieskich sekretarzy, komisarzy, legatów w Polsce. Od schyłku XV wieku zaczął się gromadny wyjazd młodzieży na studia we włoskich uniwersytetach oraz napływ włoskich kupców, górników, uczonych włoskich do Polski. W 1518 roku przybyła do Krakowa Bona w otoczeniu ok. 280 Włoszek i Włochów, co spowodowało wielkie nasilenie wpływów włoskich. Nauka, sztuka, literatura, polityka, obyczaj, moda i życie towarzyskie Włochów miały dla Polaków olbrzymi urok i zachęcały do naśladowania. Z Włoch zapraszano architektów, budowniczych, rzeźbiarzy, grawerów, nauczycieli akademickich. W tych warunkach zrodziła się potrzeba władania językiem włoskim. W 1675 roku A. Styla ogłosił gramatykę włoską dla Polaków. Należy jednak podkreślić, że język włoski cieszył się uznaniem głównie `na dworze' i wśród wytworniejszych Polaków. Dlatego też pożyczki włoskie zamykały się głównie w dziedzinie strojów, klejnotów, muzyki, architektury, tańca, ogrodów, kuchni, służby, ale też w terminologii wojskowej i bankowej. Italianizmy te miały raczej krótki żywot, pojawiały się i znikały z modą. Były w masowym obiegu w XVI i XVII wieku. Później zapomniano o wielu, ale w dziedzinie sztuki, zwłaszcza muzyki, malarstwa, architektury, przetrwały do naszych czasów.

Przykłady italianizmów z doby średniopolskiej: antykamera - przedpokój, antypast - przekąska, arkabuz, austeryja - dom zajezdny, bandyta, bank, bankiet, birbant - łotr, bomba branzoleta, facyjata - twarz, fraszka, galantom - elegant, impreza - przedsięwzięcie, kalafijor, karoca, koral, manela - obrączka, parapet, padwan - taniec, salserka - sosjerka, salt - skok, sensat - uczony, splendeca - przepych, stradyjota - ubiór jeździecki, tort, tulipan, wykwintować - śpiewać.

30) Zapożyczenia leksykalne francuskie

Początek galicyzmów przypada na dobę średniopolską od XVI wieku, a największe nasilenie na dobę nowopolską. Sprzyjały temu takie okoliczności jak:

-wybór Henryka Walezego na króla Polski

-rosnące znaczenie polityczne Francji w Europie, Europie zwłaszcza przodująca rola francuskiej kultury, literatury i sztuki

-profrancuska polityka Władysława IV i Jana III Sobieskiego

-panowanie saskiej (lecz przesiąkniętej kulturą francuską) dynastii Wettynów

- i wreszcie moda francuska zalewająca całą Europę, która - za czasów St. Augusta - opanowuje Warszawę i dwory magnackie.

Jeśli chodzi o źródło leksykograficzne dla polszczyzny epoki odrodzenia to jest to „Słownik” Lindego, który odnotowuje ponad 800 wyrazów zapożyczonych z francuskiego, które pochodzą albo z komedii doby stanisławowskiej, albo z mowy potocznej (w wyższej sferze). Galicyzmy nie funkcjonowały raczej w literaturze, gdyż przeciwdziałała temu ówczesna polityka językowa.

Polacy zaczęli wyjeżdżać na studia do Francji, np. Jan Kochanowski, Jan Zamoyski. Bywali też w Polsce nauczyciele z Francji, jak np. zasłużony gramatyk Statorius-Strojeński. Jednak główny wzrost wpływów francuskich przypadł na wiek XVII, a ich najważniejszym ośrodkiem był dwór królewski. Tu bowiem działały dwie królowe pochodzenia francuskiego. Jedna to Maria Ludwika Gonzaga, w Polsce od roku 1645, jako żona Władysława IV, a po jego śmierci Jana Kazimierza. Druga to Maria d'Arquien, czyli królowa Marysieńka Sobieska. Ważnym źródłem upowszechniania francuszczyzny był zakon wizytek, od 1654 roku w Warszawie, z obowiązkiem wychowywania 12 panien polskich ze znakomitych rodów. Pierwszą gramatykę j. francuskiego opracował Duchenebillot w roku 1699, a w innym nieco układzie Malicki, w 1700 roku. W XVIII wieku Stanisław Leszczyński sprowadzał wybranych Polakow do Luneville, po powrocie do kraju szerzyli oni kult francuszczyzny. Jej znajomość obowiązywała na dworze niemiecko-francuskim Sasów. Rzecznikami j. francuskiego stali się jezuici. W dobie średniopolskiej było galicyzmów niewiele, głównie w języku warstw wyższych. Dotyczą one życia dworskiego, gier, tańców, rozrywek towarzyskich, strojów, urządzenia domowego, budownictwa, kuchni, wojska.

Przykłady wynotowane z utworów różnych pisarzy, głównie z lat 1650 - 1750: awangarda - straż przednia, awantaż - zysk, batalija - bitwa, botynki - buty, blamorant - modry, dama, debosz - hulanka, fryzyjer, gorset, kadet, karesy, konterfet - obraz, kordegarda - izba żołnierska na odwachu, madamojzella - panna, plezyjer - uciecha, robron - suknia kobieca, szarża - ranga wojskowa.

W miejsce słabnących wpływów łacińskich rozpanoszyły się w dobie nowopolskiej od samego jej początku (1772 rok) aż poza połowę XIX wieku wpływy francuskie. Fakt ten pozostaje w związku z przeważającym stanowiskiem kultury francuskiej w naszym odrodzeniu politycznym i umysłowym okresu stanisławowskiego. Walka z tą przewagą francuszczyzny zaczęła się jeszcze w dobie stanisławowskiej, trwała przez pierwsze dziesięciolecia XIX wieku. Jednym z najżarliwszych bojowników o czystość języka był Niemcewicz. W „Listach litewskich” proponuje on zmiany terminów rażących go zwłaszcza w terminologii wojskowej: bataillon - zastęp, columne - szyk ścisły, recconaisance - rozpoznanie, depot - zakład, avant-poste - placówka, palissade - częstokół, corps de garde - strażnica, etapes - stacyje, detachement - oddział, vedette - czata. Jako przykład podaje on rażące zdanie naszpikowane galicyzmami: „Wziąwszy detaszament z depotu i furgon z etapu pojechałem na reconnesance”.

Moda francuszczyzny ustępuje od połowy XIX wieku. Jednak zostało w polszczyźnie wiele galicyzmów, z różnych zakresów: apartament, awans, adres, afisz, amunicja, bagaż, bandaż, bilet, biuletyn, biuro, biżuteria, bukiet, depesza, felieton, garderoba, inżynier, krem, loteria, maniera, parasol, sos, waza

GALICYZMY - zapożyczenia z języka francuskiego bez przekształceń

np. à propos - przy sposobności, w związku z tematem (coś powiedzieć)

bon ton - dobry ton

en face - z przodu

femme fatale - kobieta fatalna

va banque - na całość

vis-à-vis - naprzeciwko

déjà vu - już widziany, złudzenie, że widziało się pewien obraz już wcześniej

KALKI JĘZYKOWE - wyrazy lub wyrażenia utworzone za pomocą rodzimych elementów języka wg. wzoru semantycznego języka obcego (Encyklopedia Językoznawstwa Ogolnego)

  1. dosłowne np. półświatek - demimande= demi (pół)+ mande(świat);

peruka - perruque

  1. zapożyczenia znaczeniowe np. aktualny (obecny, teraźniejszy)

formacja (wykształcenie)

  1. związki frazeologiczne - np. gwóźdź sezonu - clou de la saison

krzyk mody - cri de la mode

punkt widzenia -paint de vue

ZAPOŻYCZENIA LEKSYKALNE - wyrazy mające zarówno fonetykę zgodną z wymogami języka zapożyczającego(j.pol.), jak i podlegającego jego systemowi fleksyjnemu

np. adresse - adres

toilette - toaleta

perfum - perfumy

châle - szal

fauteuil - fotel

Dziedziny zapożyczeń francuskich XVII-XIXw.

- Życie dworskie: dama, fryzjer, gorset, awans, awantura, kaprys, biżuteria, parasol

- Język sztuki: afisz, balkon, bilet

- Wojsko: awangarda - straż przednia, batalija - bitwa

- Kuchnia: furaż, sos, szampan

Zasadniczym momentem przełomowym wpływów francuskich była II wojna światowa i przemiany społeczne z nią związane. Powojenne przeobrażenia odsunęły od wpływu na życie zbiorowe warstwy i grupy społeczne najbardziej związane z tradycją językową - francuską, a wysunęły na czoło życia społecznego i kulturalnego klasy, którym ta tradycja była całkowicie obca. Toteż znajomość francuskiego zaczęła w Polsce powojennej szybko maleć i maleje do dzisiejszego dnia. Wiadomym objawem tego stanu rzeczy są liczne błędy w posługiwaniu się od dawna przyjętymi francuskimi wyrazami i wyrażeniami.

Przykłady powojennych zapożyczeń leksykalnych leksykalnych języka francuskiego (liczba sięga 220):

-atrapa (attrape )- imitacja przedmiotu lub puste opakowanie jako reklama

- bagietka (baguette)- bardzo długa i wąska bułka

- butik (boutique) - sklep prywatny

- klimatyzacja (climatisation)

-makabra (macabre)

-paragon (paragon)

-totalitarny (totalitaire)

Występują także wyrazy, które pochodzą od nazw własnych:

- bardotka (Bardot)

- gilotyna (Monsieur Guillotin - był rzecznikiem humanitarnego traktowania skazańców, niefortunnie od jego nazwiska powstało może szybkie, ale jednak narzędzie do obcinania głów)

- wersalka (Versailles)

Bogdan Walczak, Wpływy francuskie w polszczyźnie epoki oświecenia, Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Wydz. Filolog.-Filozof. nr 96.

31) Zapożyczenia leksykalne angielskie

Proces przyswajania rozpoczął się przed XX w. Świadczą o tym 3 prace: J. Fisiaka, F. Pepłowskiego i B. Walczaka. F. Pepłowski pierwsze użycie wyrazu budżet datuje się na 1792 r. o czym świadczy cytat z Gazety Narodowej i Obcej. "Pitt przyniesie za tydzień budget, czyli stan ogólny wydatków państwa". Jak widać, wyraz ten został napisany kursywą zgodnie z wymogami pisowni angielskiej, a ponadto został podany odpowiednik polski. Pierwsze użycie omawianego wyrazu odnosi się do stosunków angielskich, co jest cechą charakterystyczną dla pierwszego stadium przyswajania zapożyczeń, podobnie jak obca pisownia. Jednak już w cytacie pochodzącym z r. 1807 wyraz budżet (w dalszym ciągu pisany z angielska) dotyczy stosunków polskich. Dalej F. Pepłowski zwraca uwagę na to, że Linde pomija jeszcze inny wyraz angielski zaświadczony z końcem XVIII w., a mianowicie bill. F. Pepłowski tłumaczy to tym, że Linde świadomie starał się pomijać wyrazy obce, znajdujemy bowiem u Lindego cytaty z Gazety Narodowej i Obcej, z czego wynika, że pominięcie budżetu nie jest przeoczeniem. Natomiast do nawiązywania kontaktów kulturalnych przyczyniali się posłowie wyjeżdżający w misjach dyplomatycznych jak również Polacy udający się do Anglii na studia. Ci ostatni jeździli począwszy od XV w. (jakkolwiek niejaki Tomasz z Krakowa był tam już w XIV w.), ale ilość osób wyjeżdżających do Anglii wzrosła dopiero w drugiej połowie XVI w. Z drugiej strony odXVI w. uchodźcy katoliccy (głównie Szkoci) zaczęli się osiedlać w Polsce; również w tym okresie zaczęły się pojawiać trupy aktorskie, a także przedstawiciele innych zawodów z Anglii.W XVIII w. zaczyna się ożywiać handel z Anglią przez Gdańsk (w 1706 r. został zawarty traktat handlowy między Anglią a Gdańskiem), a ponadto Czartoryscy zaczynają się opowiadać za nawiązaniem stosunków politycznych z Anglią. Po r. 1759 powstaje stronnictwo angielskie ze Stanisławem Augustem Poniatowskim i A. Czartoryskim na czele. W okresie przedrozbiorowym przedłożono na sejmie projekt przebudowy rządu i parlamentu na wzór angielski. Po utracie niepodległości liczono na poparcie Anglii, jednak nadzieje te rychło okazały się złudne. Aby odpowiedzieć na pytanie, jakie wyrazy stanowią najstarszą warstwę zapożyczeń angielskich w polszczyźnie, przejrzałam I wydanie słownika Lindego. Oto wykaz wyrazów wraz z podanym przez Lindego znaczeniem oraz, o ile istnieją, cytatami:

FOKSAL zabawa wieczorna ogrodowa. Komedyj, redut, pikników, foksalów nigdy nie

opuszczali (...).

GALON miara do trunków, mniejsza od garnca, na które kupcy porter i piwo angielskie rachują.

KLUB towarzystwa, der Klub (...).

KWAKIER należący do wyznania przez Jerzego Foxa ustanowionego. W rodz. żeńskim kwakierka, np. żony ich ubierają się jak kwakierki (...).

PIKIER ros.truchacz, ein Rosstäuscher. Kupiłem konia tego od pierwszego w Anglii

pikiera (...).

PIKNIK uczta spółkowa, na którą się spólnie składają. (...)

PONCZ, PUNCZ trunek mocny z araku, cytryny etc. uwarzony. Z araku zrobił napój,

poncz nazwany (...).

RUM wyskok z soku trzciny cukrowej, destylowany (...).

Ponadto należy dodać wyraz porter, który jakkolwiek nie posiada odrębnego hasła,

występuje w definicji innego angielskiego wyrazu (galon).

Oprócz tego Linde wymienia dwa inne wyrazy jako rzekomo pochodzące z angielskiego, a mianowicie mops i szal. Wiadomo jednak, że mops jest pochodzenia niemieckiego (dniem. mops), a szal, pochodzące od perskiego sal, przedostało się do polszczyzny przez język francuski.

W końcu należy zwrócić uwagę na nazwy geograficzne związane z Brytanią, które jednak pochodzą nie wprost od form angielskich, ale od form zlatynizowanych: Anglia ≤ łac. Anglia, Brytania Britannia, Londyn Londinium, Szkocja Scotia. Wyjątek stanowi nazwa Tamizy, która się wywodzi nie od łac. Tamesa (zaświadczonego u Tacyta) ani nie od Tamesis (zapisanego przez Cezara), ale od franc. Tamise. Nawiasem mówiąc, nazwy te (z wyjątkiem Tamizy) figurują już w XVI-wiecznym słowniku Mączyńskiego. (...) Pomijając nazwy geograficzne, łatwo obliczyć, że do przełomu w. XVIII i XIX znanych było jedenaście wyrazów pochodzenia angielskiego; dziewięć z nich zaświadczonych u Lindego, a dwa odkryte przez F. Pepłowskiego. (...) Jakkolwiek wszystkie cytaty zawierające wyżej wymienione wyrazy pochodzą z końca XVIII w., wydaje się, że większość omawianych wyrazów została wprowadzona do języka polskiego nieco wcześniej. Świadczyłaby o tym ich spolszczonapisownia. (...)

Wszystkie XVIII-wieczne wyrazy angielskie są rzeczownikami, co jest zgodne

z powszechną tendencją do zapożyczania głównie rzeczowników. Wszystkie rzeczowniki są rodzaju męskiego, co zaznacza Linde przy większości omawianych haseł.s.28-30

Przechodząc do analizy semantycznej, przytoczymy rozróżnienie trzech typów zmian

znaczeniowych, jakie zachodzą przy procesie zapożyczania: zwężenie, poszerzenie

i przeniesienie. Żadne z zapożyczeń nie doznało poszerzenia znaczenia, natomiast zwężenie znaczenia zaszło w trzech słowach: klub, budget i bill, podczas gdy w pozostałych wyrazach miało miejsce przeniesienie znaczenia. Na uwagę zasługuje foksal, który to wyraz pochodzi od nazwy londyńskiego przedmieścia Vauxhall, będącego dawnym miejscem zabaw. Według Lindego foksal oznacza zabawę wieczorną. Skądinąd wiadomo, że Foksal było nazwą ogrodu w Warszawie, w którym za czasów Stanisława Augusta odbywały się zabawy. Oznaczałoby to dostosowanie znaczenia wyrazu angielskiego do realiów polskich. Później znaczenie tego wyrazu uległo dalszej ewolucji, a mianowicie pod wpływem rosyjskim wyraz ten zaczął oznaczać dworzec kolejowy. Wreszcie do dziś słowo to przetrwało jako nazwa jednej z warszawskich ulic. Omówione wyrazy dotyczą najstarszej warstwy zapożyczeń angielskich w polszczyźnie z przełomu w. XVIII i XIX. Warto zaznaczyć, że liczba wyrazów zapożyczonych z języka angielskiego znacznie wzrosła w pierwszej połowie XIX w., o czym pisze B. Walczak w swoim artykule (The earliest borrowings from English into Polish, Studia Anglica Posnaniensia XVI,1983).s. 30-31

( Na podstawie artykułu: Elżbiety Mańczak-Wohlfeld „NAJSTARSZE ZAPOŹYCZENIA ANGIELSKIE W POLSZCZYŻNIE”)

Przed XIX wiekiem w ogóle nie ma mowy o wpływie angielszczyzny na język polski. W wieku XIX sporadyczne pożyczki z tego języka przedostają się do polszczyzny za pośrednictwem niemieckiego (np. szterling, sztorm) i francuskiego (np. żokej, szampion) - widoczne jest to w fonetycznej adaptacji. Często też zapożyczenia angielskie krążą formie odpowiadającej graficznej postaci wyrazu, nie zaś oryginalnej wymowie: klown, steward, kowboj, budżet itp. Dopiero ostatnie lata przed II wojną światową w związku z rozwojem floty wojennej i handlowej oraz stosunków gospodarczo-handlowych ze światem nawiązały bezpośrednią łączność Polski z Anglią. Sprzyjało temu również zainteresowanie społeczeństwa sportem i podróżami. Mimo wszystko w tym czasie anglicyzmów było jeszcze niewiele. Głównie znajdowały się one w zakresie słownictwa marynarki i sportu.

Przykłady: z marynarki: boj - chłopiec, kliper - statek, kuk - kucharz, lider - kierownik, mat - oficer okrętowy, szkuner - rodzaj statku żaglowego, sztorm, wrak. Z dziedziny sportu: baseball, boks, klub, krykiet, finisz, futball, mecz, trener. Z innych zakresów niewiele jest pożyczek: brydż, poker, bar, bufet, grapefruit, dżem, pled, pulower, dżentelmen, weekend. Było też parę utartych zwrotów: all right, first class, good bye, how do you do, keep smiling, to be or not to be.

Warto wspomnieć, że język angielski zaczął bardzo silnie oddziaływać na polszczyznę dopiero po II wojnie światowej, ogromny napływ anglicyzmów nastąpił w latach 80. i 90. XX wieku.

32) Zapożyczenia leksykalne ruskie (rutenizmy)

Polacy stykali się od wieków z Rusinami. Żyli na pograniczu etnograficznym, stąd wzajemne wpływy językowe. Szczególne nasilenie wpływów ruskich przypadło na XVI i XVII wiek. Tłumaczą się one ekspansją kolonizacyjną Polski jagiellońskiej na wschód. Polska szlachta i polskie mieszczaństwo obcowały na co dzień z ruskim ludem; ruska szlachta ulegała spolszczeniu. Wiek XVI i XVII są okresem szczególnej żywotności rutenizmów leksykalnych, które od wieku XVIII przeważnie wycofują się z zasobów słownictwa ogólnego. Zapożyczenia ruskie należą do rozmaitych zakresów, ale dwa spośród nich szczególnie się wyróżniają. Jeden - to terminy wojskowo-obozowe; drugi - to wyrazy z mocnym, ujemnym zabarwieniem uczuciowym, np. morda - gęba, sobaka - pies.

W miarę wzrostu kulturalnego znaczenia kresów wschodnich niektóre rutenizmy przybierały w języku literackim funkcję stylistyczną i wyrażały dodatnie zabarwienie uczuciowe, tkliwość, prostotę, sielskość, oraz uwydatniały koloryt lokalny.

Przykłady zapożyczeń ruskich: bałamut - krętacz, chłystek, chwost - ogon, czupryna, czuryło -elegant, duby - brednie, duma - myśl, hałas, hałastra, hodować - pielęgnować, hołota, hulanka, kolasa, krasa - piękno, krynica, manowiec, nahajka, pohaniec, rubacha, czupurny, ohydny, haratać, hodować, rubież, rubaszny, czeremcha, hurmem, hultaj, karaskać się, hałas, huba, derenina - wieś, odzieża, sorom - wstyd, samowar, krynica, tuman - obłok, czupryna, bohaty - bogaty, zbroja - broń.

Najważniejszymi objawami wpływu ruskiego na mowę Polaków ziem południowo-wschodnich jest: przeciąganie zgłosek akcentowanych z równoczesną redukcją lub zmianą barwy zgłosek nie akcentowanych; zatrata nosowego rezonansu wygłosowych samogłosek -ę, -ą; wymowa `w' przed spółgłoską jak `ł', np. lwołski (lwowski); zamęt w odróżnianiu męskoosobowych i rzeczowych form w M l. mn. rzeczowników i przymiotników oraz l. mn. czasu przeszłego.

Zapożyczenia ruskie z doby nowopolskiej: brechać - kłamać, bidkać - narzekać, gelewo - wielki brzuch, hołubić - pieścić, , bałakać - gadać, jojkać - narzekać, kaczać - toczyć, naduć się - nadąć się, prynuka - zachęta, zełepuchy - niedojrzałe, zielone owoce, ja na to nie mądry - nic na to nie poradzę.

33) Zapożyczenia leksykalne rosyjskie (rusycyzmy)

Początki wpływów języka rosyjskiego na język polski datuje się od czasów zaborów. Rusycyzmy szerzą się zwłaszcza w prasie, widoczna jest dążność upodobnienia polszczyzny do słownictwa i składniowej konstrukcji języka rosyjskiego: okazywać pomoc - nieść pomoc, wziąć fortecę - zdobyć fortecę, otkrytka - pocztówka, mig - chwila, robotny - pracowity, czajnik, samowar, sojusz. Wiele było tez pożyczek związanych z uciskiem politycznym: kibitka, surma, zsyłka, sołdat.

Rusycyzmy słownikowe w polszczyźnie okresu zaborów

Język rosyjski należał do języków, których wpływ zaznaczył się w zasobie leksykalnym i systemie gramatycznym polszczyzny doby nowopolskiej. Lata porozbiorowe to okres bezpośredniego kontaktu polszczyzny z jęz. ros. uwarunkowanego zależnością polityczno-gospodarczą części ziem polskich od Rosji oraz prowadzoną silną akcją rusyfikacyjną. Szerzeniu się rusycyzmów sprzyjały nie tylko czynniki poza językowe, ale i bliskie pokrewieństwo obu języków.

KRĘGI TEMATYCZNE WYRAZÓW ZAPOŻYCZANYCH:

  1. ok. 25 proc. zapożyczeń związanych jest ze sferami takimi jak: urząd, ministerstwo, gubernia, ukaz; państwo, polityka, carat, duma, bolszewik;

  1. 20 proc. zapożyczeń dotyczy afery wojskowej np. gilza, kindżał (związane są one głównie z wojnami prowadzonymi przez Rosję);

  2. 12 proc. zapożyczeń związanych jest z przyrodą;

  3. 12 proc. zapożyczeń związanych jest z gospodarką;

Inne zapożyczenia: odkrytka - pocztówka, pogoda znojna - skwarma, mig - chwila, robotny - pracowity, odemścić się, przenieść - zanieść, nagota - nagość, okutany - otulony, łakomy - smaczny, przyjmować udział - brać udział

Wiadomo, że nie wszystkie zapożyczenia przetrwały do dnia dzisiejszego.

Przykłady zapożyczeń rosyjskich:

  1. Wyrazy mające powszechny zasięg społeczny (ich obcość nie jest odczuwana przez ogół użytkowników) - chuligan, czajnik, krupczatka;

  2. Nazwy realiów obcych - kibitka, auł (osada kaukaskich górali);

  3. Pożyczki rzeczowe - nazwy przejęte wraz z przedmiotem np. nazwy odzieży, obuwia, potraw, tkanin - watolina, szynel;

  4. Historyzmy - zapożyczenia związane z typowymi realiami epoki zaborów nazwy ówczesnych partii (kadeci, dekabryści), ochrana;

  5. Terminy, które używane są przez członków określonych środowisk zawodowych - np. terminy botaniczne: georginia, moroszka (gat. maliny); zoologiczne: bieługa, norka; geograficzne: tajga, tundra;

Zapożyczenia rosyjskojęzyczne cechuje prawie całkowity brak aktywności słowotwórczej. Nie wykształciło się również wiele użyć przenośnych ani związków frazeologicznych umotywowanych przez zapożyczenia (np. carskie wrota czy wilczy bilet).

Stopień zintegrowania rusycyzmów z polszczyzną był niewielki. Kontakt językowy dotyczył przede wszystkim odmiany oficjalnej a nie potocznej obu języków. Inny był prestiż obu kontaktujących się języków - polszczyzna to język literacki, rosyjski zyskuje dopiero swoją rangę (ukształtowany jako język literacki dopiero w XVIII w.)

Szybki zanik rusycyzmów spowodowały czynniki pozajęzykowe - zmiany realiów po odzyskaniu niepodległości, a także świadomie prowadzona akcja poprawnościowa nasilona pod koniec XIX i na początku XX w.

Wpływ języka rosyjskiego w porównaniu z innymi językami określić można jako średni. Był on ilościowo i jakościowo mniej istotny niż oddziaływanie jęz. francuskiego czy niemieckiego, większy niż jęz. angielskiego i języków wschodniosłowiańskich oddziałujących na język polski w badanym okresie.

(na podst. : Halina Karaś, Rusycyzmy słownikowe w polszczyźnie okresu zaborów, Warszawa 1996)

34) Zapożyczenia leksykalne tureckie, węgierskie, rumuńskie

Wpływ języków orientalnych na j. polski ( arabski, turecki)

Wśród obcych zapożyczeń doby staropolskiej trafiają się z rzadka także wschodnie, np. :

Jednak główna fala orientalizmów napłynęła do Polski w XVII wieku (doba średniopolska). W okresie saskim ograniczały się one do nazw wschodnich materiałów. Stanowią one świadectwo sąsiedztwa geograficznego oraz stosunków politycznych, handlowych, wojennych i kulturalnych z narodami Wschodu: Tatarami i Turkami.

Przykłady: basza - turecki dygnitarz, bazar, bisurman, bisurmanin - muzułmanin, buhaj - byk, buława - odznaka hetmańska, chan - książę tatarski, hajdamak - zbój, haracz, horda, orda - wojsko tatarskie, janczar - wyborowy żołnierz, jasiek, jasyr - niewola, juki - tłumoki, kajdany - pęta, kańczug - bicz, kary - czarny, kobierzec - zasłona, kapa, kołczan - pochwa na strzały, kozak, kurhan, surma - rodzaj instrumentu, tapczan, torba - worek, wataha - kupa ludzi, wojłok - podkład pod siodło, gruba odzież.

Wpływ języka węgierskiego na j. polski (hungaryzmy)

Język węgierski miał wpływ na polszczyznę już od połowy XIV wieku, jednak nasilenie wpływów przypadło na okres panowania Stefana Batorego (lata 1576 - 1586); dotyczyły one szczególnie dziedziny wojskowej. Stąd pożyczki węgierskie w zakresie ubioru, zbroi, stajni, organizacji wojskowej; utrzymują się one jako objaw mody przez kilkadziesiąt lat jeszcze w XVII wieku. Ilość zapożyczeń z jęz. Węgierskiego jest niewielka; ponad 100 wyrazów.

Przykłady zapożyczeń węgierskich:

- Wojskowość a) nazwy uzbrojenia i sprzętu: bełta - siekierka, toporek, koczpergał - sztylet, kopia, szabla, karwasz - naramiennik, paiża - tarcza, szyszak -hełm, b) nazwy formacji oraz nazwy z zakresu walki: husaria, szereg - hufiec, orszak, czata, harc, pokiereszować c) nazwy żołnierzy: elear - harcownik, hajduk - piechotnik lekkozbrojny, drab, harcownik, husarz, katan - weteran, przewodnik w wojsku, dobosz, giermek, szyposz - piszczek

- Nazwy strojów, nakrycia głowy: czako, kołpak, kuczma - czapka futrzana, magierka, nazwy obuwia: bociury, ciżmy, bekiesza, czucha - płaszcz z rękawami, dołman/ dolman - suknia wierzchnia, płaszcz, katana - rodzaj kurtki żołnierskiej, kontusz, kiepieniak, nadragi - spodnie, szarawary

- Nazwy przestępców, zbójców: babiar(z), lewens - hajdamaka, rabuś, opryszek, martahus - zaprzedający ludzi, kradnący ich i sprzedający ich, sabat

- Zpożyczenia od mówiących po węgiersku Słowaków, służby szlachecikiej: hajduk - sługa odziany na wzór piechoty węgierskiej, palcat - pręt, laska, maty jaśnie - przykro, smutno

- Przekleństwa i powiedzenia: besztać, bizom - pewnie, oczywiście, terefere, nem tudom, uram - mój panie

- Charakterystyczne cechy życia i kultury węgierskiej: czardasz, csikos - pasterz koni, eljen - niech żyje, honwed, kurucze - powstańcy węgierscy. Lengyel - Polak, Madziar, puszta

- Kulinaria: węgrzyny, sajtałasz - lichy gatunek wina węgierskiego; nazwa beczki, miara wina: antała, antałek, antałkowe piwo - nalewane wprost z antałki do szklanki, nie butelkowane, gulasz, paprykarz, papryka

- Wyrazy stajenne, nazwy koni: deresz, łogosz - koń podjezdny, parepa - hetka, mierzyn, podły mały koń, sekiel - koń siedmiogrodzki; nazwy uprzęży: kantar - uzda bez wędzidła, forgocz(a) - pęta; nazwy pojazdów: kocz, koczy, kocisz

- Nazwy z zakresu administracji państwowej: ban, widek - okolica, kraj, powiat; kilka imion: Andrasz, Istwan, Matias, Ferens; zapożyczenia trudne do zakwalifikowania: Basam - Węgrzyn, hejnał, jerer - tysiąc, jobbagiones - kmiecie, koperczaki, buzować, kretes, kułak - pięść, magier - grosz, Kunowie, naderspan - wielki pan węgierski, gancz - wada, skaza, rowasz - karb, tornister

- Wyrazy pasterskie: bac(z)a, juhas, szałas, szater; nazwy krajów: Barnula; określenie sierści: barniały, banować - żałować,trapić się, bantować - zachowaywać się niespokojnie, o pijaku, bonować - bujać, latać, z cudzym gospodarstwem postępować jak ze swoim, fałat - kawał, gazda, hałdamas(z) - koniec jakiejś czynności, dożynki, poczęstunek, kurucze- przekręcona nazwa ludowa jakiegoś pułku austriackiego, Matiasek, matyjasny -dziwny

( na podstawie: A. Zaręba „Węgierskie zapożyczenia w polszczyźnie”)

WPŁYW JĘZYKA RUMUŃSKIEGO NA J. POLSKI

Słownictwo dotyczyło tradycji pasterskich i upowszechniło się w gwarze podhalańskiej, z której następnie przeszło do polszczyzny ogólnej. Wiele z nich trafiło za pośrednictwem jęz. Węgierskiego np. baca - starszy pasterz, juhas, hospodar - książę, bryndza- ser owczy, fujara, koszara - zagroda dla owiec, maczuga, wałach.

35) Onomastyka jako subdyscyplina językoznawstwa historycznego

Onomastyka (grec. ónōma `imię')

dział nauki poświęcony nazwom (imionom) własnym, zajmujący się ich genezą, ewolucją, budową (strukturą słowotwórczą), klasyfikacją oraz ich związkami z kulturą. Onomastyka ukształtowała się w XIX wieku, wraz z ogólnym rozwojem językoznawstwa porównawczego. Kolebką onomastyki były Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia. Twórcą onomastyki słowiańskiej był Franciszek Miklosič (Miklosich), jego polskimi kontynuatorami byli: Jan Karłowicz, Jan Rozwadowski, Mikołaj Rudnicki, Witold Taszycki, Stanisław Rospond (w 1970 r. wydał pracę naukową „Mówią nazwy”). Onomastyka jest dziełem językoznawstwa. Na rozwój onomastyki miał wpływ również rozwój badań historycznych. Nazwy miejscowe i niektóre wodne kryją w sobie informacje, które dla historyków języka były mniej znane. Sygnalizowały realia typologiczne terenu bądź realia dotyczące osadnictwa różnych plemion. Onomastyka jest to historia danego języka dająca się odczytać z nazw własnych. Badano nazwy miejscowe, terenowe: pól, łąk, miejsc niezamieszkanych, nazwy własne, nazwy herbowe. Współcześni onomaści zajmują się także nazwami wytworów człowieka np. nazwy instytucji, budynków, samochodów itp.

Antroponimia (antroponomastyka) - zajmuje się n. osobowymi ludzi:

Toponimia (grec. tópos `miejsce'troponomastyka ) - zajmuje się n. miejsc:

W innym podziale wyróżnia się takie zbiory, jak: nazwy miejscowe (toponimy właściwe), nazwy terenowe (mikrotoponimy), nazewnictwo miejskie (urbanonimy), tj. n. dzielnic, osiedli, ulic, placów, parków, skwerów, rond czy przystanków.

Mikrotoponimia (akjonimia) bada nazwy terenowe, własne terenów konkretnych wsi, nazwy znane mieszkańcom danej wsi

Hydronimia - dział toponimii zajmujący się przede wszystkim nazewnictwem wód: rzek, jezior, mórz i oceanów, często niektórzy badacze wiążą te nazwy do działu mikrotoponimii

Oronimia (grec. óros `góra') - dział toponimii zajmujący się przede wszystkim nazwami gór.

Choronimia (grec. chora `kraj') dział onomastyki (toponimii) zajmujący się nazwami regionów, części świata, krajów.

Urbonimia (urbanonimia) - bada nazwy miejskie np. nazwy ulic, dzielnic placów i wielu innych ważnych miejsc w danym mieście, nazwy wytworów człowieka w danym mieście, są to nazwy stałe w danym mieście.

Chrematonimia - bada nazwy wytworów człowieka np. nazwy ulic, instytucji, budynków, sklepów, często są dyskusje czy zalioczamy daną rzecz do urbonimii czy chrematonimii.

Zoonimia - nazwy własne zwierząt domowych np. pies, kot, zwierząt gospodarskich.

Fitonimia - nazwy własne roślin

Ideonimy - tytuły dzieł literackich, malarskich, rzeźbiarskich, muzycznych i innych dzieł artystycznych

Nazwy własne w literaturze pięknej -

Niekiedy wyróżnia się jeszcze takie poddziały, jak: speleonimy (nazwy jaskiń), dendronimy (nazwy drzew).

Onomastyka zajmuje się nazwami własnymi, a nie pospolitymi. Jaka jest najistotniejsza różnica między nazwami własnymi a pospolitymi? Najlepiej ustalić to ortograficznie. Należy poszukać głębszej różnicy między nazwami własnymi a pospolitymi. Ważne są dwie kwestie. Nazwy własne przysługują jednostkom, zaś nazwy pospolite przysługują klasom jednostek. Nazwom własnym i pospolitym odpowiadają dwa różne rodzaje definicji znaczeniowej. Nazwa własna nazywa, nie ma znaczenia leksykalnego, zawiera w sobie znaczenie ogólne (kategorialne), tkwi ono w ludzkiej świadomości, pierwotnie kiedy powstawały miały znaczenie leksykalne. Kalisz - nazwa pochodzi od miejsc błotnych. Nazwy własne nie znaczą ale oznaczają, mają etymologię inną niż nazwy pospolite. Nazwy własne zakorzenione w historii odznaczają się tym, że mają przeszłość odległą, często powstawały w średniowieczu wówczas, gdy pismo było mniej znane. Nazwa własna służy do indywidualnego wyróżniania nazwy przedmiotu, miejsca spośród innych, porządkowana jest niezależnie od cech przedmiotu itp. Kiedy powstawały jednak to charakteryzowały danego człowieka, przedmiot itp.

Właściwości nazw własnych (podstawowe różnice między wyrazami pospolitymi a nawami własnymi):

  1. brak znaczenia (gdy wyraz pospolity staje się nazwą własną, traci swe znaczenie słownikowe, zyskuje kontekstowe), np. nazwiska: Wilk, Bąba.

  2. możliwość występowania zarówno w funkcji wyrazów pospolitych, jak i nazw własnych (Dolina, Kozioł).

  3. inna odmiana (niż odpowiadającego jej wyrazu pospolitego): kozioł:kozła ale Kozioł:Kozioła

  4. nieprzekładalność (niemal bezwyjątkowa w nazwach starszych): Londyn, Paryż,

Warszawa. Wyjątki: Stany Zjednoczone, Czarnogóra.

Klasyfikacji nazw miejscowych dokonuje się na podstawie różnych kryteriów, w Polsce powszechnie znane są dwie główne klasyfikacje;

1. semantyczna (Witolda Taszyckiego 1946 r., później modyfikowana przez Stanisława Urbańczyka, Ewę Rzetelską-Feleszko)

2. strukturalno-gramatyczna (Stanisława Rosponda 1957 r.)

(na podstawie klasyfikacji Witolda Taszyckiego 1946)

Wśród n. miejscowych wyróżnia się dwie grupy:

  1. Nazwy miejscowe będące zawsze nazwami miejscowości (nazwy topograficzne, dzierżawcze, kulturalne, relacyjne/ zdrobniałe);

  2. Nazwy miejscowe będące początkowo nazwami ludzi, wtórnie n. miejscowości (nazwy etniczne, patronimiczne, służebne, rodowe).

36) Dzieje onomastyki w Polsce

Kolebką onomastyki były Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia. Twórcą onomastyki słowiańskiej był Franciszek Miklosič (Miklosich), jego polskimi kontynuatorami byli: Jan Karłowicz, Jan Rozwadowski, Mikołaj Rudnicki, Witold Taszycki, Stanisław Rospond, Hubert Górnowicz, Stanisław Urbańczyk.

Jan Rozwadowski: żył w latach 1867-1935, językoznawca, prof. UJ, zajmował się etymologią niektórych polskich nazw geograficznych (m.in. Brda, Warta, rzeki dorzecza Wisły, Grudziądz, Kobryń, Żuławy); w opinii Stanisława Urbańczyka był ojcem onomastyki polskiej. Przedstawił teorię, że praojczyzną języków indoeuropejskich był teren na północ od Morza Czarnego (Europa południowo-wschodnia), a praojczyzną Słowian - teren na wschód od dorzeczy Wisły i Dniestru. W pracy Szkic wymowy polskiej (1904) przedstawił pierwszy naukowy opis sposobu wymawiania głosek polskich.

Mikołaj Rudnicki: żył w latach 1881-1978, językoznawca, prof. UP, Specjalista w zakresie językoznawstwa indoeuropejskiego i filologii słowiańskiej. Ogłosił wiele prac z tych specjalizacji: z zagadnień psychofonetycznych: "Studia psychofonetyczne", "Przyczynki do gramatyki i słownika narzecza słowiańskiego" (1913), "Wykształcenie językowe w życiu i w szkole" (1920), "Z dziejów polskiej myśli językowej i wychowania" (1921), "Prawo identyfikacji wyobrażeń niedostatecznie różnych" (1927), "Językoznawstwo polskie w dobie Oświecenia" (1956), "Prasłowiańszczyzna", "Lechia Polska" (1959-1961), „Studia nad nazwami wód lechickich”, zajmował się imionami osobowymi.

Witold Taszycki: żył w latach 1898-1979, badacz onomastyki i dialektologii historycznej, związany z UJ, stworzył onomastykę polską, zajął się tym instytucjonalnie, od 1939 r. redaktor serii „Rozprawy z Onomastyki Słowiańskiej” oraz szeregu czasopism i słowników, w 1929 r. ukazała się praca „Staropolskie imiona osobowe”, później „Staropolski słownik nazw osobowych”.

Stanisław Rospond: żył w latach 1906-1982, językoznawca, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, w 1946 r. zainicjował prace nad „Słownikiem nazwisk śląskich”, zaś w 1951 wydał dwutomowy „Słownik nazw geograficznych Polski zachodniej i północnej”, był współzałożycielem Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego.

Hubert Górnowicz: językoznawca, prof. UG, „Toponimia powiatu starogardzkiego”, „Studia nad rodowymi nazwami miejsowymi w języku polskim na tle innych języków słowiańskich”, „Toponimia Powiśla Gdańskiego”

Stanisław Urbańczyk: żył w latach 1909-2001, językoznawca, profesor Uniwersytetu Toruńskiego, Poznańskiego i Jagiellońskiego, członek Polskiej Akademii Umiejętności, W latach 1953-1978 kierował pracami redakcyjnymi nad „Słownikiem staropolskim”, pod jego kierownictwem ukazało się dziesięć pierwszych tomów. Był redaktorem naczelnym czasopism "Polonica" i "Język Polski" (organu Towarzystwa Miłośników Języka Polskiego, 1983-1997). Współpracował z „Polskim Słownikiem Biograficznym.

37) Ściąga Nazwy własne a historia i kultura narodu i społeczeństwa

38) Ściąga Ważniejsze klasyfikacje nazw miejscowych i osobowych

39) Ściąga Najdawniejsze słowiańskie imiona osobowe

40) Ściąga Przyswajanie imion chrześcijańskich i rodzaje ich spolszczenia

41) Ściąga Nazwisko w historii języka polskiego

42) Ściąga Typy semantyczne i strukturalne polskich nazwisk

43) Ściąga Nazwy miejscowe w polszczyźnie, ich motywacja semantyczna i charakterystyka strukturalno - gramatyczna

44) Ściąga Nazwy terenowe - ich znaczenie dla dialektologii historycznej

45) Historyczne nawarstwienie i trwałość hydronimów

Hydronim (z greckiego hydor (δωρ), "woda" oraz onoma (νομα), "nazwa, imię") - nazwa rzeki, jeziora, bądź też innego zbiornika wodnego. Hydronimami zajmuje się dział językoznawstwa zwany hydronimią.

46) Ściąga Polskie słowniki onomastyczne

47) Charakterystyka językowa ważniejszych zabytków języka polskiego XII-XV wieku - ich zróżnicowanie dialektalne oraz znaczenie dla badań historycznojęzykowych

1136 - BULLA GNIEŹNIEŃSKA - bulla papieża Innocentego II do biskupa gnieźnieńskiego sporządzona w roku 1136. Zawierała rejestr dóbr arcybiskupa gnieźnieńskiego zatwierdzonych przez papieża. Jest to dokument bardzo obszerny, dostarcza wiele materiału językowego. Na jego podstawie można już stosunkowo dużo powiedzieć o ówczesnej polszczyźnie. W tekst łaciński wpleciono 410 polskich wyrazów: nazw miejscowych i osobowych. Od jej napisania datuje się w Polsce epokę piśmienną. Wcześniejszy czas to epoka przedpiśmienna.

KSIĘGA HENRYKOWSKA 1270 - Dokument ten opisuje dzieje klasztoru cystersów w Henrykowie pod Wrocławiem. Objaśniając pochodzenie jednej z nazw wsi należącej do zakonu (Brukolicy), autor księgi przytacza słowa wypowiedziane przez właściciela tej wsi, Boguchwała. Gdy mężczyzna chciał pomóc swojej żonie, mielącej przy żarnach, powiedział: Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj (w oryginalnym zapisie: day, ut ia pobrusa, a ti poziwai) Jest to pierwsze zapisane polskie zdanie, które oznacza mniej więcej Daj, niech ja pomielę (dosłownie: pohałasuję), a ty odpoczywaj. Od tego „bruszenia” (jak pisze autor Księgi henrykowskiej sąsiedzi nazwali chłopa Bogwał Brukał, a jego potomstwo i wieś, którą założył - Brukalicy.

XIII w. - BOGURODZICA - najdawniejsza pieśń Polska, uznawana nawet za pierwszy hymn Polski.

XIV w. - KAZANIA ŚWIĘTOKRZYSKIE - Jest to najstarszy zabytek prozy artystycznej - pierwsze polskie dzieło literackie. Kazania świętokrzyskie powstały na początku XIV, a może nawet pod koniec XIII wieku. Odnalazł jej w XIX wieku znany polski językoznawca, Aleksander BrŹckner, w bibliotece w Petersburgu. Tekst kazań był pocięty na paski, które posłużyły jako zgiętek pod sznurki przy oprawianiu księgi z klasztoru benedyktynów Świętego Krzyża na Łysej Górze (stąd nazwa kazań). Na ocalałych paskach znajduje się jedno całe kazanie (na dzień świętej Katarzyny) i fragmenty pięciu innych - wszystkie napisane po polsku. Zadziwia artyzm i doskonałość konstrukcji kazań. Są one tworzone w formie uroczystej wypowiedzi kaznodziejskiej, zgodnie z zasadami sztuki retorycznej. Zawierają apostrofy, alegorie, wyliczenia, paralelizmy. Reprezentują kazania akademickie - skierowane do intelektualistów. Każde kazanie jest zbudowane według tego samego schematu konstrukcyjnego:
1. Temat zawarty w cytacie z Pisma Świętego
2. Temat pomocniczy - przekład cytatu na konkretne sytuacje życiowe
3. Rozwinięcie tematu
Dokument przedstawiający odmiany małopolskiej polszczyzny oraz początek oficjalnego języka pisanego.

XIV w. - PSAŁTERZ FLORIAŃSKI - Jest to zbiór przełożonych psalmów. Jego nazwa pochodzi od miejscowości w Austrii - Sankt Florian, gdzie był przez długi czas przechowywany. Każdy psalm zapisany jest w nim w trzech językach (po łacinie, polsku i niemiecku). Został on najprawdopodobniej stworzony dla którejś z kobiet z rodu Andegawenów: Małgorzaty, Marii lub Jadwigi. Przyjmuje się, że był sporządzony na potrzeby Jadwigi - późniejszej królowej Polski.

XV w. - PSAŁTERZ PUŁAWSKI - Podobnie jak inne psałterze z tego okresu był tłumaczony z dawnych przekładów z XIII wieku. (inna teoria mówi że nawet XVI) Zabytek ten jest o tyle ciekawy, że zawiera nie tylko przetłumaczony tekst, ale także jego interpretację. Przed każdym psalmem znajduje się notka interpretująca go w odniesieniu do Chrystusa. Starotestamentowe psalmy zostały więc przez autora Psałterza potraktowane jako zapowiedź przyjścia Zbawiciela.

XV w. - O ZACHOWANIU SIĘ PRZY STOLE - Zapis pochodzi z roku 1415. Jest to najdawniejszy ze znanych wierszy obyczajowo-dydaktycznych. Rozpoczyna się i kończy apostrofą do Boga. Zawiera wskazówki co do zachowania się przy stole. Autor napomina mężczyzn by nie wybierali największych i najlepszych kąsków, by zwracali uwagę na innych biesiadników, zwłaszcza na kobiety.

XV w. - KAZANIA GNIEŹNIEŃSKIE - Kazania gnieźnieńskie zawierają 103 teksty łacińskie i 10 polskich. Są mniej kunsztowne niż wcześniejsze Kazania świętokrzyskie, pisane były dla szerszego grona odbiorców. Rękopis kazań zachował się w bibliotece kapitulnej w Gnieźnie (stąd nazwa).
Dokument przedstawiający odmiany wielkopolskiej polszczyzny oraz początek potocznego języka mówionego.

XV w. - LEGENDA O ŚWIĘTYM ALEKSYM- wiersz staropolski, którego zapis pochodzi prawdopodobnie z 1454 roku. Utwór reprezentuje typ literatury hagiograficznej (żywotopisarstwo świętych). "Legenda o świętym Aleksym" przedstawia wzorzec osobowy ascety-świętego. Bohaterem wiersza jest syn księcia Rzymu - Aleksy.

1455 - BIBLIA KRÓLOWEJ ZOFII - 185 kartek zachowanych. Zwana jest biblią szaroszpatacką. Rękopis był przeznaczony dla żony Władysława Jagiełły- Zofii.

1465 - ROZMOWA MISTRZA POLIKARPA ZE ŚMIERCIĄ - to najdłuższy polski wiersz średniowieczny. Jest to utwór moralizująco-dydaktyczny, podejmujący popularną w średniowieczu myśl memento mori. Na początku utworu umieszczona jest apostrofa do Boga aby pomógł autorowi w stworzeniu dzieła. Utwór ma skłonić ludzi do zastanowienia się nad sobą i poprawy. Zawiera charakterystyczne dla ówczesnej epoki przeświadczenie o nieuchronnym końcu życia wszystkich ludzi.

XIV w. - POSŁUCHAJCIE BRACIA MIŁA -Znajdował się w bibliotece w Górach Świętokrzyskich stąd inna nazwa "Lament świętokrzyski". Jest to najpiękniejsza pieśń religijna z XV wieku godna porównania z "Bogurodzicą". Charakterystyczna jest monologowa forma wypowiedzi i liczne zwroty w wołaczu.

XIV - XV w. - „ROTY SĄDOWE” są to przysięgi świadków

XVI w. - ROZMYŚLANIA PRZEMYSKIE I DOMINIKAŃSKIE

48) Język i styl piśmiennictwa doby staropolskiej

Zasadniczą cechą tego okresu jest:

Polskie nazwy pojawiały się w takich zabytkach piśmiennictwa polskiego:

- Geograf Bawarski - spisany w wieku IX, zawiera nazwy plemion słowiańskich.

- Dagome Iudex - dokument, w którym Mieszko I oddaje swoje państwo w opiekę papieża, spisany w wieku X.

- Kronika Thietmara - kroniki obejmujące okres od 908 do 1018 roku, pojawiają się w nich polskie nazwy rzek, grodów i plemion oraz imię władcy: Bolesława Chrobrego.

- Bulla gnieźnieńska powstała w 1136 roku. Był to dokument z wykazem dóbr arcybiskupa gnieźnieńskiego. W treść zostało wplecionych 410 wyrazów polskich - nazw miejscowości, rzek, imion i nazwisk poddanych, ich powinności (np.: Łęczyca, Janowice, Leśnica; Bogumił, Bożysław, Cieszymysł; Gęba, Ciołek, Kobyłka).

- Księga henrykowska - dokument datowany na rok 1270, zawierający dzieje klasztoru cystersów w Henrykowie koło Wrocławia. Zawiera pierwsze polskie zdanie "Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj", które wypowiedział chłop do swojej żony mielącej na żarnach.

Pierwsze teksty w pełni napisane po polsku pochodzą z XIII i XIV wieku.

Są to:

Bogurodzica - najdawniejsza polska pieśń religijna, uważana za pierwszy hymn polski. Powstanie dwóch zwrotek, stanowiących trzon pieśni, umieszcza się w I poł. XIII wieku. Zachowały się one w tzw. odpisie krakowskim z 1407 roku.

Kazania świętokrzyskie - powstały na początku XIV wieku (zachowane fragmenty kopii pochodzą z 1. połowy XIV). Kazań jest 6. Odnalazł je Aleksander Brückner. Były one częścią oprawy łacińskiego kodeksu z biblioteki przykościelnej w Leżajsku, przechowywanego po 1459 w klasztorze benedyktyńskim na Św. Krzyżu (stąd ich nazwa).

Psałterz floriański - zwany też Psałterzem królowej Jadwigi, napisany był w wersji łacińskiej, niemieckiej i polskiej w XIV/XV w. Znaleziono go w opactwie Św. Floriana w Austrii.

Kazania gnieźnieńskie - pochodzą z początku XV wieku. W przeciwieństwie do Kazań świętokrzyskich, które skierowane były do ludzi wykształconych, te były przeznaczone dla ludzi prostych, dlatego pisane były językiem jasnym, zrozumiałym. Składają się z tekstów łacińskich z glosami polskimi oraz 10 tekstów polskich.

Psałterz puławski - powstał w XV lub XVI wieku i jest on najobszerniejszym zabytkiem piśmiennictwa polskiego

Biblia królowej Zofii - inaczej Biblia szaroszpatacka, ponieważ jej część odnaleziono w miejscowości Sarospatak na Węgrzech. Był to pierwszy przekład Pisma Świętego. Pochodzi ona z 1455 roku i napisana została dla Zofii - żony króla Władysława Jagiełły.

49) Język i styl piśmiennictwa doby średniopolskiej

Cenzurę rozgraniczającą dobę średniopolską na przełomie XV i XVI w. wyznaczają:

i w słownictwie,

W okresie Renesansu w życiu społecznym i politycznym uczestniczyły głównie szlachta i mieszczaństwo, więc to właśnie one wywierały największy wpływ na rozwój języka. Mieszczanie (warstwa średnia: drobni kupcy, rzemieślnicy) polskiego pochodzenia domagali się poszanowania polskości, cechy piszą swe statuty w języku polskim, języka tego używa się coraz częściej w dokumentach i podczas obradach. Także najniższa warstwa ludności miejskiej (plebs) miała pewien wpływ: grupa anonimowych plebejskich literatów powołała do życia polską literaturę sowizdrzalską. Innym ważnym czynnikiem była tzw. „demokracja szlachecka”, gdyż to właśnie część szlachty podjęła program „naprawy” spraw państwowych: wojska, skarbu, prawa, sądów, oświaty. Ów obóz reformy wysuwał także hasło pełnego uprawnienia języka polskiego. Dlatego pisano po polsku pisma, broszury ogłaszane przed sejmem, traktaty polityczne, w tym języku dyskutowano. Dzięki temu język zaczął się gwałtownie rozwijać, wzbogacać, doskonalić. Istotną rolę odegrał także ruch reformatorski w Polsce. Omawiając czynniki mające wypływ na rozwój języka, nie można pominąć roli druku. Początki drukarstwa w Polsce datowane są na rok 1473, ale jego rozkwit to dopiero 1. poł. XVI w. W związku z powyższym wzrasta zainteresowanie samym językiem - jego ortografią, gramatyką, pojawiają się też słowniki:

1512 -1513 Ortografia Zaborowskiego

1526 Słownik Murmeliusza

1531 Słownik Bartłomieja z Bydgoszczy

1551 Ortografia Murzynowskiego

1564 Słownik Mączyńskiego

1568 Gramatyka Statoriusa-Stojeńskiego

1594 Gramatyka Volckmara
Ortografia Januszowskiego

1621 Słownik Knapiusza

1649 Gramatyka Mesgnien-Menińskiego

1690 Gramatyka Woyny

1699 Gramatyka Malickiego

1720 Gramatyka Monety

1764 Słownik Trotza

1770 Gramatyka Szylarskiego

Literatura polska - Renesans W okresie renesansu, zwanego też odrodzeniem, polska kultura przeżywa rozkwit. Polska zajmuje poczesne miejsce na mapie Europy, zaś wpływy włoskie, które nasilają się wraz ze ślubem Zygmunta Starego z Boną Sforzą, przyczyniają się do rozkwitu malarstwa, architektury, sztuki kulinarnej. W roku 1488 powstaje pierwsze w Europie towarzystwo literackie - Nadwiślańskie Bractwo Literackie. Jego członkami zostają Celtis, profesorowie Akademii Krakowskiej, dworzanie, studenci. Polska staje się azylem tolerancji religijnej, powstają dzieła Reja i Kochanowskiego, Akademia Krakowska staje się jednym z ważniejszych ośrodków naukowych Europy. W 1544 powstają również kolejne uniwersytety: w Królewcu, Wilnie i w Zamościu. Polscy pisarze okresu renesansu:

Jan Kochanowski (1530-1584) Mikołaj Rej (1505-1569) Stanisław Hozjusz (1504-1579)

Wawrzyniec Goślicki (ok. 1530-1607) Andrzej Frycz Modrzewski (1503-1572) Stanisław Orzechowski (1513-1566) Marcin Kromer (1512-1589) Piotr Skarga (1536-1612) Jakub Wujek (1541-1597) Maciej Miechowita (1457-1523) Klemens Janicki (1516-1542) Łukasz Górnicki (1524-1603) Andrzej Krzycki (1482-1537) Mikołaj Hussowski (zm. ok. 1533) Jan Dantyszek (1485-1548) Ludwik Decjusz (ok. 1485-1545) Marcin Bielski (ok. 1495-1575) Reinhold Heidenstein, Jakub Górski, Benedykt Herbest, Bartosz Paprocki (1543-1614) Sebastian Fabian Klonowic (ok. 1545-1602)

50) Język i styl piśmiennictwa doby nowopolskiej

Główne zasady stylistyczna Oświecenia to jasność, komunikatywność, naturalność i stosowność. Odpowiadają one głównym założeniom epoki. Oświeceniowy model języka artystycznego, jak i poprzednie nie jest jednolity. W jego obrębie możemy wyróżnic nurt klasycystyczny, który do precyzji dochodzi w utworach Krasickiego i Trembeckiego i najpełniej wyraża się w typowych dla tej epoki gatunkach ( oda, poemat heroikomiczny, bajka, satyra oraz nurt sentymentalny. Przy obowiązującej zwięzłości i oszczędności był to styl skrajnie abstrakcyjny, słownictwo wyspecjalizowane, regionalne, archaiczne np. w bajkach Trembeckiego znajdują zastosowanie wyrazy potoczne. Oświecenie wprowadziło indywidualizację języka postaci. Mickiewicz był rzecznikiem nowatorstwa w języku, przywrócił łączność między językiem literackim a potoczną polszczyzną szerokich kręgów społeczeństwa. Powstał nowy model stylistyczny, patronował zasadzie swobody twórczej, lekceważenia reguł poetyki i stylistyki. Szeroką różnorodność środków myśli wyraził np. w Beniowskim. Powstały liczne orientalizmy np. w Sonetach : kalif, namaz,; neologizmy, poetyzmy np. u Słowackiego : ” blady, błękitny, błyskawica”. Styl romantyczny zrodził wielkie dzieła. Ważne miejsce w kształtowaniu języka i stylu lit. Dob. Nowopolskiej kształtuje również Prus, w Lalce mamy fachowe słownictwo handlowe i finansowe. Twórczość Prusa stanowi wierny obraz polszczyzny II poł. XIXw. Z całym bogactwem jej odmian socjalnych i stylistycznych. Główne zasady młodopolskiego stylu to nastrojowość, symboliczność i synestezja. Często funkcję instrumentalną pełniły głoski-wiersz Staffa. Twórczość młodopolska obfitowała w utwory pisane wyszukanym językiem. Reakcja przeciw „młodopolszczyźnie” doprowadziła do wykrystalizowania się nowego modelu stylistycznego okresu dwudziestolecia międzywojennego. Skamandryci czerpali z zasobów mowy potocznej. Drugi nurt prezentowali poeci awangardowi: futuryści, dadaiści, surrealiści, formiści. Odrzucali oni interpunkcję, ortografię np. „Nuż w bżuhu" . W centrum uwagi awangardy znalazło się słowo i zdanie. W prozie nowatorski nurt stylistyczny międzywojnia reprezentowany był przez Kadena-Bandrowskiego, Witkiewicza, Zegadłowicza. W zakresie słownictwa charakterystyczne są neologizmy. Proza powojenna kontynuuje zarówno tradycyjny jak i nowatorski nurt stylistyczny dwudziestolecia międzywojennego.

51) Polszczyzna Kresów Wschodnich - charakterystyka ogólna

Kresowe odmiany polszczyzny, nazwane też dialektami kresowymi, są to regionalne odmiany języka ogólnego wyrosłe na terenach etnicznie niepolskich, bądź to na substracie ukraińskim - tzw. dialekt południowokresowy, bądź białoruskim i litewskim - tzw. dialekt północnokresowy. Ze względu na ruskie podłoże językowe obie kresowe odmiany polszczyzny łączy wiele cech wspólnych, np. przedniojęzykowe ł (ława nie uawa), miękkie l' w każdej pozycji (l'epsy, l'ampa), miękkie ch' (głuchi), dźwięczne h, odnosowienie wygłosowego -ą, formy czasu przeszłego z zaimkiem osobowym jako wykładnikiem kategorii osoby (ja chodził, ty chodził, itp.) czy nierozróżnianie form męskoosobowych i niemęskoosobowych. Występujące między nimi różnice są natomiast uwarunkowane nieco odmiennym (choć ogólnie mówiąc ruskim) substratem (dodatkowo bałtyckim na północy). W polszczyźnie północnokresowej występuje zatem jak w języku białoruskim akanie, przedłużanie samogłosek w sylabach akcentowanych i szereg spółgłosek półmiękkich, dialekt południowokresy cechuje natomiast, tak jak i języku ukraińskim, akcent dynamiczny i redukcja nieakcentowanych samogłosek o, e przechodzących w i, y oraz u, miękkie t', d' itp. Do 1939 r. oba dialekty kresowe były w powszechnym użyciu, po r. 1945, kiedy to w ramach repatriacji opuściła te tereny większość ludności polskiej, w tym głównie inteligencji i ziemiaństwa, dialekty te zeszły na pozycje prestiżowo niższe. Obecnie status obu odmian nieco się różni, mianowicie dialekt północnokresowy ze względu na zwartość terytorialną (ludność polska stanowi przeważającą większość w kilku powiatach) i autonomię kulturalną, a także używanie w niektórych sytuacjach oficjalnych (polskie szkoły, gazety, teatr, zespoły pieśni i tańca itp.) ma szerszy zasięg i pewien prestiż w porównaniu z dialektem południowokresowym, bo o niskim statusie dialektu południowokresowego na Ukrainie decyduje brak zarówno zwartego pasu osiedlenia polskiego, jak i większych swobód kulturalnych.

52) Elementy kresowe w języku polskich pisarzy XIX i XX wieku

W twórczości pisarzy przełomu XIX- XX wieku nawiązujących do tematyki kresowej lub piszących o Kresach najważniejszymi podwalinami świata przedstawionego pozostaje historia, przyroda i "inność" kresowego świata. W świadomości literackiej okresu Młodej Polski nadal utrzymywał się romantyczny wizerunek Kresów w znaczeniu swoistego regionalizmu tzw. szkoły litewskiej i ukraińsko-podolskiej do których dołączył nowoodkryty tatrzański - Franciszek Nowicki (sonet Tatry), Jan Kasprowicz podhalański (Stanisław Eliasz, Radzikowski) i huculski - J. Turczyńskiego (Nad Czeremoszem (1890) oraz szczególnie w obrazach Wyczółkowskiego (Teka huculska) i Sihulskiego (Huculi, Hucuł, Cerkiewka). Zwrócono szczególną uwagę na wpływ tendencji regionalnych na poetykę i tematykę utworów, powrócono do badań etnograficznych.

W oparciu o materiały rozpraw oraz utworów literackich Antoniego i Michała Rollich, Zenona Fisza, Aleksandra Przezdzieckiego oraz szerokich badań terenowych powstał obszerny dorobek naukowy Oskara Kolberga o Podolu (galicyjski i ruskim) obejmujący opis kraju, ludności, zwyczajów, obrzędów, pieśni i wierzeń ludowych. Mniej znane są szkice etnograficzne o Litwie Elizy Orzeszkowej pod tytułem Ludzie i kwiaty nad Niemnem (1888-1891) W. Lipiński wspólnie z L. Radziejowskim wiosną 1909 r. wydawali czasopismo "Przegląd Krajowy", które popularyzowało idee ukrainofilskie pracy dla ludu, w celu podniesienia jego kultury i duchowości. Zamieszczano prace o charakterze etnograficznym ze szczególnym uwzględnieniem kultury i sztuki ludowej. Opozycyjnym do "Przeglądu Krajowego" był "Dziennik Kijowski" popularyzujący kulturę polska na Kresach.

Kresy w początkach okresu Młodej Polski uległy demityzacji, co wyraźnie przedstawia Stanisław Wyspiański w Weselu (1901) oraz Maria Konopnicka w Pieśni Wernyhory (1905). Wybitnym przykładem demaskacji legendy powstaniowej w zderzeniu z współczesnością jest rapsod Wernyhora (1900), Wesele Stanisława Wyspańskiego oraz obraz Wernyhora (1900 pierwsze szkice) Jana Matejki. Sięgając do przeszłości narodowej autorzy ukazują postać ukraińskiego wieszcza, który miał przypowiadać zmartwychwstanie Ukrainy odrodzenie Polski. Autor wskazuje na iluzję przymierza między szlachtą a ludem, wykorzystując wątek ukraiński. Wspomnienie o wydarzeniach historycznych, które w swoim czasie wstrząsnęły całą Rzeczypospolitą Obojga Narodów, ogranicza się do sfery snu czy baśni. Odwołania historyczne, do rzezi humańskiej (z 1768) dla Gospodarza wesela, podobnie jak dla innych uczestników wesela tracą na aktualności. Tematyka historyczna, mocno związana z Kresami fascynowała nie tylko Henryka Sienkiewicza. Znajdowała ona wyraz w historii losów rodzin ziemiańsko-szlacheckich z wyraźnym akcentem autobiografizmu. Dwór szlachecki stał się ostoją tradycji i polskości w opozycji do otaczającej go chłopskiej wsi zamiłowanej w siłach nadprzyrodzonych kierujących ludzkim życiem. Należy tu wspomnieć o powieściach Stanisława Brzozowskiego Sam wśród ludzi (1911), Kazimierza Glińskiego Kniahini Anna (1911), Franciszka Rawity-Gawrońskiego Dzieje rodziny Żywotowskich (1921-22), liczne utwory Marii Rodziewiczówny (Straszny dziadunio (1887), Dewajtis (1889), Kwiat lotosu (1889) Pożary i zgliszcza (1893), Czahary (1905)), Józefa Weyssenhoffa Syn marnotrawny (1904), Unia (1910), Gromada (1913), Puszcza (1915). Nadal akcentowano zagrożenia polskiego stanu posiadania własności ziemskiej na Kresach w obliczu przemian społeczno-politycznych. Podkreślano przywiązanie do ziemi rodzinnej i patriotyzm ziemiaństwa. Potrzeba narodowego zjednoczenia, kultywowania tradycji, języka oraz religii stały się obywatelskim obowiązkiem na Kresach. Motywy ukraińskie spotykamy również u pisarzy młodych Gabrieli Zapolskiej w Małaszce (1882), Marii Konopnickiej w noweli Jak Suzin zginął (druk dopiero w 1947) u Artura Gruszeckiego w powieściach Tuzy (1893), W starym dworze (1893), Na Podolu (1918), będąc świadectwem historycznego uwarunkowania funkcjonowania Kresów w świadomości ogółu społeczeństwa.

Tematyka ukraińska w prozie II połowy wieku XIX wspierała się na dobrej znajomości kraju, na wiedzy czerpanej z prac naukowych i materiałów źródłowych. Stąd popularyzacja historii Ukrainy stała się cennym osiągnięciem ówczesnej literatury polskiej oraz motywowała ukraińskich autorów do rewanżu.

W drugiej połowie XIX wieku pojęcie Kresów rozszerzyło się i stało się kategorią zbiorczą wszystkich pograniczy polskich nie wykluczając Śląska, Opolszczyzny, Wielkopolski i Kaszub. W tych kategoriach o pograniczu pisał między innymi wspomniany już Artur Gruszecki, Stanisław Bełza Dziesięć lat pracy na kresach (1883), Franciszek Morawski Z zachodnich kresów (1906) a nawet w pewnym stopniu Zofia Kossak-Szczucka w zbiorze opowiadań Nieznany kraj (1932).

Problematyka kresowa w prozie polskiej okresu pozytywizmu i Młodej Polski miała wyraźne zabarwienie ideologiczne i polityczne utrwalające rolę cywilizacyjną Polski na Wschodzie. Idea jagiellońska wielonarodowościowego państwa zaczęła ustępować w drugiej połowie XIX wieku pod wpływem niszczącej polityki zaborców oraz aktywizacji ruchów narodowościowych Ukraińców, Litwinów, Białorusinów. Bez względu na to, że mit jagielloński wyraźnie tracił na znaczeniu utrwalał się wizerunek Kresów jako nieodłącznej części Rzeczypospolitej w prozie historycznej Franciszka Rawity-Gawrońskiego, Antoniego i Michała Rollich, Artura Gruszeckiego, Piotra Jaksy-Bykowskiego, Gustawa Daniłowskiego, Adama Krechowieckiego, Władysława Łozińskiego, Zygmunta Kaczkowskiego, a nawet w utworze Stefana Żeromskiego Duma o hetmanie (1908) i wielu innych pisarzy.

edna z czołowych pisarek tego okresu, Maria Rodziewiczówna główne cele jej pisarstwa w całości poświęconego tematyce kresowej zawarła w dramatycznej wypowiedzi: "Hej, rubieże dalekie Rzeczypospolitej, hej kresy ciche, puste, zdławione, wyludnione, wymordowane, wysiedlone, zamarłe dla szpiegowskiego oka triumfującego łupieżcy-kata, kordonami bagnetów i ziemskiej mocy, dokumentami rządów potężnych i kongresów od Macierzy oddarte i z kart wykreślone!" [M. Rodziewiczówna, Lato leśnych ludzi, Kraków 1987, s. 152-153.]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Historia Języka Polskiego opracowanie
Historia języka polskiego opracowanie (1)
Historia języka polskiego opracowane zagadnienia 2
opracowane Zagadnienia do egzaminu z historii języka polskiego
Odmiana zaimków rodzajowych, Gramatyka historyczna języka polskiego
Różowa tabletka, Gramatyka historyczna języka polskiego
Periodyzacja języka polskiego wg Antoniego Kaliny, Gramatyka historyczna języka polskiego
Historia języka polskiego - materiał z zajęć
ROZWÓJ STYLÓW, Gramatyka historyczna języka polskiego
1.2.Furdal-Przedmiot i zakres historii jezyka polskiego
odmiana rzeczowników, Gramatyka historyczna języka polskiego

więcej podobnych podstron