A bosman dał nam cynk
Wiać będzie fordewind
Rozbuja białe żagle wyposzczone
Do lądu setki mil
W powietrzu ciągle sztil
Gdzie wiatr gdzie ten wiatr
Co bosman go obiecał
Hura hura gdy wiatr nas gna
Hurej hurej co raz bliżej
Hura hura chłopcy na maszt
Hurej hurej chłopcy do rej
Hej chłopcy do rej
A pierwszy krzyknął hej
Chłopaki grzać do rej
Już buja białe źagle rozpuszczone
Po wodzie sunie szkwał
I szarpie szczyty fal
To raj to jest raj
Co bosman go obiecał
Ref
Wtem bosman krzyknął won
Na reje idzie sztorm
Rozpruje białe żagle wyposzczone
I znów na górę żwawo
Tam dmucha lewo prawo
Nie tak to nie tak bosman obiecywał
Ref
Ktoś w górze krzyknął w dal
Ech ten cholerny fach
I strach czy zobaczę jeszcze żonę
Ucichła pracy pieśń
Już pora na dół zejść
Czy spadł czy ktoś spadł
Na koniec swego życia
Ref