Byron Giaur


G. Byron - „Giaur”

Treść:

Przedmowa tłumacza.

A.M. mówi o popularności Byrona i broni go przed zarzutami o bycie emisariuszem szatana i bezbożnikiem. Wg niego przełamał strach i odrętwienie umysłowe w literaturze europejskiej znajdującej się w tym stanie po rewolucji i erze Napoleona. Byron dusił się w tej ciasnocie i postanowił się wydostać. Ten krok spowodował, że odwrócili się od niego inni literaci i krytycy, a właściwie to on się od nich odciął. Odtąd jego bohaterowie (dzieci duszy jego;) stali się samotnikami. Nieprawdą jest jednak jakoby byli ludźmi nieprawymi. W przeciwieństwie do bohaterów przeszłego wieku, sceptycznych i obojętnych na wszystko bohaterowie Byrona chociaż popełniają błędy mają coś, co świadczy o ich człowieczeństwie - sumnienie. Porównuje B. do Prometeusz i mówi, że zawsze ważne były dla niego wielkie problemy moralne. Sceptycyzm w wykonaniu B. to zwiastun nowej literatury. Analogia do Napoleona: dużo wody upłynie zanim znajdzie się drugi taki poeta i drugi taki wódz.

Przedmowa autora.

Króciutka. Podaje zarys fabuły (żeby czytelnicy się nie pogubili) i mówi, że kiedyś takie (romanse muzułmanek z chrześcijanami) zdarzały się często - obecnie - prawie wcale.

„Giaur” (dokładnie za tekstem):

Konkretny opis cudnego krajobrazu greckiego (przyjazny, stworzony dla kochanków, szczęśliwe wyspy etc.)i kontrastującego z nim upadku narodu greckiego. Urocze porównanie Grecji do twarzy świeżego jeszcze trupa. Kiedyś - ojczyzna sławnych mężów (kiedyż się zjawi Temistokles drugi?) teraz jest krajem ludzi niegodnych, niezdolnych do walki i śmierci. Byron nazywa ich sługami niewolników i ludźmi niewiele wyższymi od zwierząt. Kilka ważnych poglądów nt. walki o wolność. (czy to wam czasem czegoś nie przypomina?)

Kto z was ojczyzny z więzów nie wybawi,

Zginie, lecz tyle synom swym zostawi

Sławy, nadziei, że staną się zdolni

Rozerwać jarzmo i umierać wolni!

Walka o wolność, gdy się raz zaczyna,

Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna,

Sto razy wrogów zachwiana potęgą,

Skończy zwycięstwem.(...)

Walka o wolność jest więc koniecznością, nakazem moralnym, nawet kiedy wiadomo, że w obecnym pokoleniu nie może zakończyć się zwycięstwem.

Dosyć jest wiedzieć, że nikt nie zagrzebie

Ducha swobody - chyba on sam siebie -

Bo własne tylko upodlenie ducha

Ugina wolnych szyję do łańcucha.

***

Krótki fragmencik o barce powracającej z nocnego łowu do Porto Leone

***

na arenę wkracza Giaur - opis jego nocnego galopu po wybrzeżu, widzianego prawdopodobnie oczami tureckiego przewoźnika. Giaur jest tajemniczy, gniewny, nie znamy celu ani początku jego wyprawy. Prawdopodobnie ma ona związek z jakimś wielkim cierpieniem widocznym na jego twarzy.

***

poznajemy cel podróży -

W czarnej godzinie przybył, jak zesłana

Od niebios kara za grzechy Hassana,

Przyszedł i smętarz zrobił z baszy domu,

Przyszedł i odszedł jak wicher Symomu,

***

opis opustoszałego pałacu baszy, który już nie rozbrzmiewa żadnym dziecięcym śmiechem - ostatni dźwięk jaki dał tam się słyszeć był to kszyk ciągniętej na śmierć kobiety

***

cd. opowieści przewoźnika. P. mówi, że kiedyś w nocy bogato wyglądający człowiek kazał mu się przewieźć na środek zatoki. Wyrzucił on z łodzi worek. Przewoźnik nie wiedział co w nim jest. Opis tonięcia worka.

***

niepochlebna ocena rodu kobiecego: podobneśmy do pięknych co prawda, ale płochych motyli, które nie przejmują się tym, że jedenemu z nich zostaną oberwane skrzydełka i dalej sobie wesoło fruwają. Mówiąc krótko: 0 solidarności między kobietami.

***

rozbudowane porównanie obciążonej wielkim grzechem duszy do skorpiona

***

dowiadujemy się, że jest to prawdopodobnie dusza Hassana. Basza nie jest już tak wesoły jak kiedyś, ucieka w polowania. Nie wiadomo, co stało się z najpiękniejszą kobietą z jago haremu - Leilą. Ludzie mówią, że uciekła z Wenecjaninem - Giaurem, który był jej kochankiem. Inni mówią, że tej nocy, kiedy Leila zniknęła widziano Giaura na czarnym koniu, ale był sam - nie wiózł nikogo. Prawdę zna jednak tylko Hassan.

***

Opis cudnj urody Leilii - w sumie banały, ale ładnie podane: oczy jak u gazeli, piersi łabędzie etc. Narrator upiera się, że tak niebiańska istota nie może być pozbawiona duszy, jak utrzymują to niektórzy muzułmanie. Dowiadujemy się też, że była Gruzinką (Gruzyjanką, to zdaje się czysty wymysł Mickiewicz, u Byrona tego nie było) i kobietą o czułym sercu.

***

opis bogatego orszaku Hassana, który udaje się przez góry aby pojąć nową żonę w miejsce Leili, która jakoby (Nie wierzyć narratorowi powieśći poetyckiej!!!) uciekła z Wenecjaninem.

***

Już prawie są po drugiej stronie kiedy w wąwozie zaskakują ich zbójcy i urządzają rzeź. Hasan rozpoznaje Giaura. Pojedynek miedzy nimi. Opis umierającego Hassana (bardzo plastyczny) nad którym Giaur wygłasza tyradę: został zabójcą, żeby się zemścić za śmierć Leili, którą Hassan utopił. (mało domyślny czytelnik dowiaduje się więc, co było w worku)

***

Do pałacu Hassana przybywa jedyny ocalały sługa. Pokazuje jego matce skrwawione szaty Hassana i mówi, że Giaur go zabił. Matka przeklina Giaura.

***

opis prostego nagrobka Hassana. Duszy tego, który pod nim leży nie będzie jednak dane trafić do raju. Czekają go męki piekielne (piekłem włada Eblis - muzułmański odpowiednik Plutona), ale najpierw zostanie wampirem:

„Lecz wprzód zostaniesz na ziemi upiorem

I trup twój, z grobu wyłażąc wieczorem,

Pójdzie nawiedzać krainę rodzinną,

Powinowatych spijać krew niewinną.

Będzie skazany na żywienie się krwią swoich bliskich - ostatnią ofiarą będzie jego ukochana córka, kiedy ją zabije będzie mógł pójść do piekła.”

***

Mija sześć lat od opisywanych wydarzeń. Do górskiego klasztoru przybywa tajemniczy jeździec, który wydaje się narratorowi znajomy. Daje mnichom dużo złota i kupuje sobie miejsce w klasztorze. Unika jednak ludzi - nie chodzi na msze i całe dnie spędza w swojej celi. Jego zajęciem są wspomnienia i rozmowy z samym sobą. Z jego twarzy widać, że popełnił kiedyś jakąś wielką zbrodnie, ale i dumę, smutek, ale także wielkość umysłu i urodzenia. W klasztorze nie szuka Boga tylko spokoju i samotności - nie obciął włosów jak mnisi, nie klęka przed Najświętszym Sakramentem. Mnisi boją się, że spotka ich kara, za to że wpuścili między siebie takiego grzesznika.

***

Refleksja nt. cierpień zranionego, czułego serca (Giaura) i okrucieństwa samotności, od której chyba lepsza jest śmierć

***

spowiedź Giaura - na niej wzorowana jest spowiedź Jacka Soplicy i liczne podobne w całej lit. europejskiej. Giaur mówi, że nie żałuje swojego życia, bo bez niej nie ma ono sensu. Nie czuje skruchy, że zabił Hassana, bo musiał to zrobić, a poza tym miał szybką i względnie lekka śmierć. Jedyne, co nie daje mu spokoju to świadomość okrutnej śmierci Leilii i to, że nawet nie ma ona grobu. Nie pragnie raju i nawet nie uważa siebie za godnego zbawienia- chce tylko spokoju od tych mysli. Wręcza spowiednikowi pierścień i prosi, żeby oddać go jego bratu i opowiedzieć jak umarł Giaur. Prosi o prosty grobowiec bez imienia i opowiada o tym, jak zeszłej nocy przyszła do niego mara Leili, którą na próżno starał się pochwycić. Niedługo potem umiera i nikt oprócz mnicha nie dowiaduje się o jego śmierci.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Omówienie lektur, George Byron Giaur, George Byron Giaur
George Gordon Byron Giaur
G G BYRON Giaur
George Gordon Byron Giaur 2
Byron Giaur
Byron Giaur 4
George Gordon Byron Giaur
George Byron Giaur
Byron,Giaur
G Byron Giaur
Byron, Giaur, Korsarz
George Gordon Byron Giaur
BYRON GIAUR(1)
byron giaur
George Byron Giaur
Byron Giaur
George Byron giaur
George Gordon Byron giaur

więcej podobnych podstron