Scenariusz akademii z okazji Dnia Nauczyciela - W ogrodzie wdzięczności
Prowadzący I
Spotykamy się dziś, aby chociaż raz w roku podziękować naszym nauczycielom za ich trud, serca oraz wkład w nasze wychowanie i nauczanie
Prowadzący II
Dzień dziś jak ogród zaczarowany
i jest jak pełna owoców misa
Kwiatów się ścielą barwne dywany
i myśl serdeczna nad nim zawisła.
Prowadzący I
Kiedy przebije się źródło,
napiją się wszyscy
Gdy znaleźć będzie trudno,
ktoś nić pochwyci.
Nić może będzie z kropel,
może ze lśnień
może widzialna w mroku,
może nie.
Szukający może schyli się z trudem,
może stanie i krzyknie...
Ale gdy znajdzie się źródło,
napiją się wszyscy
Prowadzący II
Tym, którzy prowadzą nas do źródeł
wiedzy, tym, którzy potrafią chwycić tę nić
z kropel i ze lśnień, dedykujemy ten
ogród zaczarowany.
Piosenka
(Piosenka na melodię "Niech ci gwiazdka pomyślności" )
Niech wam życie w pomyślności zawsze raźnie płynie (bis)
A co smutne i niemiłe niech w pamięci ginie (bis)
Prowadzący I
Mamy zaszczyt zaprosić wszystkich Państwa na krótki koncert życzeń poprzez, który pragniemy wyrazić naszą wdzięczność.
Pierwszy utwór dedykujemy tym, którzy uczyli nas języka ojczystego, odkrywali przed nami świat poezji i prozy.
Recytator 1
Podmiot i przedmiot
Ciężar i kolor
Sens pracowity
Jak plaster miodu
W zamknięty kręgu
Ulepić komory
Miód fabrykować
Rzeczownik pszczoły
Recytator 2
Kiedyś mówiono
Miód dobry na serce
Na sen i na spokój
Rzeczownik matka
Potem wstawiono
Ul szklany w okno
Dla obserwacji
Rzeczownik wiedza
Prowadzący II
W naszej pamięci na zawsze pozostaną ci, którzy uczyli nas tabliczki mnożenia, matematycznych reguł. Niech wiersz rozjaśni nasze twarze, a w pamięci pozostaną tylko dobre chwile spędzone z nami.
Inscenizacja
Recytator 3
Co to jest algebra? Pewno ktoś zapyta.
Po prostu rachunki lub matematyka.
Recytator 4
A gdzie jest piosenka? Na następnej stronie
Jeśli kto chce śpiewać, nikomu nie bronię:
słabym zaś z tabliczki polecam gorąco
będą znać dwie liczby odtąd "śpiewająco"
Czemu ty dziewczynko pod jaworem stoisz?
Czy cię, słonko piecze czy się deszczu boisz?
Recytator 5
Ni słonko, ni deszczu, lecz ze strachu stoję;
znowu dwója z matmy i taty się boję.
Recytator 4
Tu strach nie pomoże, to sprawy nie zmienia...
..ale z czego wpadłeś? - Z tabliczki mnożenia
Recytator 5
Nie wstyd ci dziewczyno, dorosłej pannicy,
że jak maluch z pierwszej na paluszkach liczysz?
Recytator 4
Na palcach nie liczę, ale zdarza to się,
że człowiek zapomni "osiem razy osiem" ,
Recytator 3
Zapamiętaj wierszyk: Kruki lubią sery,
"Osiem razy osiem jest sześćdziesiąt cztery"
Teraz idź do domu. Czołem, czuwaj cześć!
"Osiem razy siedem jest pięćdziesiąt sześć"
Prowadzący I
Dla tych, którzy starali się otworzyć okno na świat, dla naszych anglistów , germanistów mamy następny wierszowy upominek.
Recytator 6
Czy twój ojciec pali fajkę?
Tak mój ojciec pali fajkę
Yes, my father smokes the pipe
powtórz to zdanie
otworzy ci on okno na świat
Recytator 7
Gdy będziesz siedział na Brodwayu
w barze piękniejszym niż oczy szatana
spytają cię niezawodne
czy twój ojciec pali fajkę
wtedy odpowiesz z uśmiechem
Yes, my father smokes the pipe
Widzisz
jak to będzie cudownie
Prowadzący II
Do nauczycieli muzyki mówimy słowami K.I.Gałczyńskiego:
Recytator 8
Garniemy się do muzyki,
muzyka to jest nasz festyn,
kochamy trąby i smyki,
obój, klarnet i klawesyn
Recytator 9
Jest w domu lichtarz nie duży
z wysoką świecą szkarłatną;
ona do koncertów służ,
do dźwięku dodaje światło
Recytator 10
Ty ją zapalasz w godzinie
muzycznej i płomyk świeci
w chwili, gdy z głośnika płynie
Koncert Brandenburski Trzeci. (..)
Prowadzący I
Następny utwór przeznaczony dla tych, którzy pracowali z nami w klasach młodszych. Dla nich również mamy wielkie uznanie i wielki szacunek.
Recytator 11
On mnie nauczył
pierwszych liter.
Recytator 12
On księgę otworzył
i zobaczyłem,
jak gorące, burzliwe
były dzieje ojczyste.
Recytator 13
On mi pokazał
piękno krajobrazu.
nazwy drzew odczytałem
z listów - liści.
Poznałem głosy ptaków
Ich radosną rozmowę.
Recytator 14
On mnie nauczył
wypowiadać słowa
o miłości,
dobroci,
o krainie słońca.
Prowadzący II
A teraz coś specjalnego dla tych, którzy uczyli nas biegać, grać w piłkę ,skakać słowem dla nauczycieli wychowania fizycznego. Zaraz wyjaśniamy, dlaczego nie startowaliśmy w ostatniej olimpiadzie.
Recytator 15
Nie ruszyli z kraju na żadne zawody
chłopcy, którzy używają rzadko wody.
Recytator 16
Nie mogli wyjechać członkowie tej paczki,
co zamiast pałeczki podają ściągaczki.
Recytator 17
Mistrz w pchnięciu kulą też ominął lot,
bowiem umie trafić tylko kulą w płot.
Recytator 18
Nie pojechał strzelec, bo ma złe wyniki:
przy tablicy strzela same byki.
Prowadzący I
"Kwiaty dla nauczycieli" J. Ficowskiego dedykujemy naszym historykom i geografom
Recytator 19
Tyle jest zagadek na szerokiej ziemi,
że ciągle pytamy: "dlaczego" i "po co" ?
Lecz jeżeli czegoś dowiedzieć się chcemy,
nauczyciel zawsze służy nam pomocą.
Recytator 20
Nauczyciel umie na zwyczajnej mapie,
co jest niby obraz tęczą malowany,
pokazać nie tylko kolorowy papier,
ale ląd prawdziwy, szumne oceany...
Prowadzący II
Drodzy fizycy, chemicy i technicy dedykujemy Wam fragment wiersza J.Tuwima "Nauka"
Recytator 21
Nauczyli mnie mnóstwo mądrości,
Logarytmów, wzorów i formułek,
Z kwadracików, trójkącików i kółek
Nauczyli mnie nieskończoności.
Recytator 22
Rozprawiali o cudach przyrody,
Oglądałem różne tajemnice:
W jednym szkiełku "życie w kropli wody" ,
Wiem o kuli napełnionej lodem,
Recytator 23
O bursztynie, gdy się go pociera
Wiem, że ciało pogrążone w wodzie
Traci tyle, ile.. et cetera.
Piosenka
Piosenka "Umieć inaczej" na melodię "Kochać inaczej" zespołu "De Mono" .
Współautorka teksów: p. Dorota Krupa-PSP Sławno, woj. Radom
Umieć to nie znaczy zawsze to samo,
można umieć na szóstkę,
można umieć na pałę,
umieć, żeby zawsze i wszędzie mieć piątkę.
Wierzę, że tak można,
gdy ściągę nam ktoś da.
Umieć to nie znaczy zawsze to samo,
można umieć na szóstkę,
można umieć na pałę.
A kiedy odpowiadam, pot się ze mnie leje,
cała klasa się śmieje,
nauczyciel siwieje.
ref. A kiedy przyjdzie na ciebie czas,
a przyjdzie czas na ciebie,
wyrwie cię z ławki od matmy pan
lub pani od polskiego.
Pięć pierwszych pytań zadają ci,
ty stoisz jak osiołek.
Następne cztery dobiją cię,
chcesz schować się pod stołem,
lecz wokół stoi tylko ławek rząd,
a to już nie to samo.
Przerwa to nie znaczy zawsze to samo,
można sobie poszaleć.
Tylko gdy nie ma pani,
bawisz się w najlepsze,
plujesz sobie na ścianę,
rzucasz w kogoś ogryzkiem,
już masz przechlapane.
ref. Bo tutaj nagle zabawy kres
to pani od fizyki
za uszy w górę unosi cię
i milkną wkoło krzyki.
Ty widzisz gwiazdy,
wyrywasz się
i spadasz na podłogę,
myśląc to wreszcie udręki kres,
a to dopiero środek,
bo teraz muzyk unosi cię,
a to już nie to samo.
Prowadzący I
Teraz mamy zaszczyt zaprosić na przedstawienie w wykonaniu szkolnego kabareciku "Szpilka" , który ukłuje każdego. Trzeba więc mieć poczucie humoru, aby ścierpieć naszą akupunkturę.
Recytator 24
Dla Was nauczyciele do szkoły świtem gnam
Dla Was mogę pokonać strach
Dla Was uśmiech anioła mam
Dla Was złowię słońce
Dla Was piszę klasówkę
Recytator 25
Nieraz i te łzy
Dla Was czuję, że może nie tak straszne
Gdy ściąga blisko mnie
Dla Was
Tak jest i zawsze będzie tak.
Prowadzący II
Popatrzmy na scenkę, która przedstawi nam szkołę przyszłości
Inscenizacja (8 - osób)
C - Oto "Szkoła przyszłości" !
A - Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Uczniowskiej skupimy się głównie na osiągnięciach naszych pedagogów. Ileż my, uczniowie, musimy dokładać starań, by realnie zaczęli patrzeć na rzeczywistość!
E - Tak, tak... zwłaszcza poloniści ciągle bujają w obłokach.
H - Jak dzieci, jak dzieci. A liczy się tylko biznes!
E - Np. taka chemia. Po co ona jest? Mają tu cale laboratorium. Czy nie mogliby nauczyć, jak robić domowe przetwory, by szły na rynku gładko?
H -Tak, tak, liczy się tylko biznes.
A- Proponuję, by nasza dyskusja była ukierunkowana, a nie taka chaotyczna jak do tej pory. Przypominam nowe zasady oceniania. Maksymalna ilość punktów, jaką może osiągnąć nauczyciel, to 100.
C - Proponuję 102, żeby był "belfer na 102" .
B - Dobrze.Te dodatkowe 2 punkty można by było dostawać za szlachecko brzmiące nazwiska, tzn. zakończone na- ski, -cki,-dzki "np.Kowalska, Kalinowska, Wiatrowska
E -Czyja to propozycja?
D - Podkomisji Uczniowskich Weteranów.
E - A cóż to za ugrupowanie?
F - Najwięcej weteranów jest w klasach trzecich, ale nie tylko. Sam mam dość długi staż jako drugoklasista, to wiem, co w trawie jest grane.
G - Plecie androny.
F - Czy ona mnie obraża?
D - Androny to bzdury.
F - A, to jestem w swojej specjalizacji... Zara, zara. Co ona mi tu amputuje?
G - Imputuje, imputuje. Amputować to ucinać.
F - No to ja amputuję tę dyskusję! Co to w ogóle za jedna?! Kabel, gumowe ucho czy jakaś inna nowacja?
G - Innowacja.
F - Chyba wiem, co mówię. Niech mnie nie wyrywa z tok! Wracamy do... do...
G - Meritum, sedna.
A - Proszę o wypowiedzi przewodniczących klas.
B - Ja to się zastanawiam nad tym, że matematyk to niby umie rachować, a niejeden traci tyle czasu na dojazd, ile pracuje w szkole, tzn., że nie umie zastosować teorii w praktyce. Proponuję 50 punktów.
A - Kto jest" za "? Dziękuję, proszę zaprotokołować.
E - Ja?!!! Ja nie mam do tego głowy
H - Z kim ja pracuję, z kim ja pracuję?! Na siebie trza liczyć. Tymi ręcami wszystko zrobić! Wezwie się później polonistę, żeby napisał jak należy.
B - Wreszcie się do czegoś przyda. Ciągle wymyśla nieżyciowe tematy wypracowań, np." Gdybym był nauczycielem...
C -... to bym się powiesił. 40 punktów.
D - Może 42? Nie jest tak uciążliwy jak nauczyciele przedmiotów ścisłych.
C - Ale za dużo zadaje!
A - A nauczyciele innych języków?
C - Po 100 pkt. To się może kiedyś przydać. Trzeba przecież umieć się dogadać.
H - To jest biznes!
D - Po polsku też trzeba się czasami porozumiewać.
F - Też coś! Polskie biznesmeny zawsze umią dojść na swoje.
A - Cóż. Może teraz wypowiecie się o historykach i biologach?
H - Eee/ co to za biznes.
A -Właśnie! Jak nie będę wiedzieć, co mnie boli, pójdę do lekarza. Powie mi/
co tam jest w środku, jak się zwie fachowo.
A - A historia?
D - Lubi się powtarzać.
E - Proponuję po 50 pkt. No, rączki w górę.
A - A teraz przedmioty artystyczne: muzyka i plastyka.
E - Sądzę, że po 85 pkt. Motywuję to tym, że muzyka łagodzi obyczaje...
H -... zwłaszcza w Jarocinie.
E - Sztuka czyni życie człowieka barwniejszym.
H - Ale sztuka!
F - Co ona wygadywa Ja wydedukałem...
G - Wydedukowałem.
F - Cicho, wiem. Ja wydedu... Tak czy siak - to nieżyciowe przedmioty.
C - No tak. Gdyby na muzyce uczyli disco - polo, to można by się kiedyś na wesela załapać, a tak...
D - A plastyczka mogłaby uczyć, jak malować różne reklamy. To by się przydało, a nie jakieś tam szkice węglem/ kolage.
A - Mówi się "kolaże" .
C - Przecież wiesz, że to nieżyciowa kobieta. Podziwia wiosenną lub jesienną
paletę barw, zamiast patrzeć pod nogi.
B - Jasne! To się może skończyć 'rentą. Z takim nastawieniem do życia o wypadek nietrudno.
A - A w-f? Należy przecież rozwijać tężyznę fizyczną...
D -... pedagogów. Niech sami mają po 3 godziny w tygodniu, to zobaczymy, jak sobie poradzą.
H - Dobre.Zaprotokołować.
Piosenka
/piosenka pt. "O uczniu" , muzyka: p. Mirosław Moniak - PSP nr 10 w Radomiu, współautorki tekstu: p. Joanna Czesny, Małgorzata Jabłoriska - PSP Sławno, woj. Radom./
Ucz się matmy, mój kochany,
i polskiego też się ucz,
jeśli nie - ten fakt jest znany/
że kamienie będziesz tłuc.
Cztery pałki masz z polskiego,
a z tej matmy chyba z pięć
i z fizyki sroga pani
też postawić ma je chęć, chęć, chęć, chęć.
ref. Cztery razy dwa to osiem,
każdy dobrze o tym wie,
jeśli uczeń ma to w nosie,
to tragicznie jest i źle.
W geografii - kto tam trafi?
Na biologię też mam fobię,
lewe ręce do techniki,
nie mam słuchu do muzyki, muzyki, muzyki, muzyki.
ref. Cztery razy dwa to osiem każdy...
Lubię chodzić na plastykę/
kocham również gimnastykę,
a ta chemia, ależ skąd,
to życiowy jest mój błąd, błąd, błąd, błąd.
ref. Cztery razy dwa...
Na historię chodzę w kratkę,
różne daty znam przypadkiem,
a języki cztery lata -
to życiowa wielka strata, strata, strata, strata.
ref. Cztery razy dwa...
Już od września w szkolnej izbie,
wszystko wiem o katechizmie.
To teoria, a w praktyce
piekło czasem też zachwycę, zachwycę, zachwycę, zachwycę.
ref. Cztery razy dwa...
/ 2 razy /
Prowadzący I
- Teraz rozpatrzymy skargi uczniowskie. Bo są i takie Oto pierwsza z nich.
Recytator 26
"Do matematyczki"
Nieszczęsne zadania i tragiczne wzory
jawią się w snach moich niby jakieś zmory.
Nie o takich snach, matematyczko droga,
marzyła jeszcze wczoraj uczennica młoda!
Za cóżże, za cóż, ma pani kochana,
o matematyce mam myśleć od rana!
I to myślenie tyle czasu mi zajmuje,
że na naukę już mi sił brakuje.
Recytator 27
"Do chemiczki"
Nieszczęsne zadania i tragiczne wzory
od dawna straszne, nocne zmory.
Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie,
żalu mi przydajecie?
A niechże się wreszcie, co się ma stać, stanie,
bo uczyć się tej chemii nie jestem już w stanie!
Niechże się, co ma dziać, dzieje.
Nie masz, nie masz nadzieje...
I ściągaweczki wniwecz, podpowiadania na nic.
I to wszystko przez dębie, moja miła pani!
Chemiczka dwóję dala jeno,
tak mnie w te szkole bardzo licho cenią...
Recytator 28
"Do polonistki"
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
ma droga polonistko, tym postępkiem swoim.
Niby nic, jednak tak to było,
jedną malutką pałką tak wiele ubyło.
Ach, gdybyż to ta jedna tylko była...
cóż, kiedyś ty ich więcej dotąd postawiła!
Przez ciebie matka często się frasuje,
przez ciebie ojciec wieczorami mnie pilnuje.
Czyż serce masz z kamienia, droga polonistko,
żeś obróciła wniwecz, co lubię... To wszystko.
Prowadzący II
Drodzy pedagodzy. W dobie powszechnej tolerancji patrzcie łaskawym okiem na nasze
wybryki. Dajcie się również rozbroić naszym niezbyt mądrym figlom
Recytator 29
Dziś mamy święto nauczyciela Rzućmy wszystko w kąt
I zapomnijmy troski,
Więc bądźmy razem tu,
W szkole jak ze snów
Precz klasówki, testy!
Recytator 30
Dziś uśmiechów moc
Szczęście niech da los,
W zwariowanej pracy,
Dobrze wiemy, że
Z nami tak ciężko jest.
Czyż może być lepiej
Recytator 31
Czasem wściekam się
Często mówię nie
Niby wszystko wiem
Dzisiaj przyznam, że
Czasem robię źle
Ale staram się.
Recytator 32
Przebaczcie, darujcie Zapomnijcie nam
Kolejny raz
Szansę nam dajcie
Dzisiaj pragniemy tak
Poznać wiedzy smak
Zmądrzeć wreszcie trochę.
I nie możemy już
Udawać, że ten luz
Nie wychodzi nam bokiem.
Piosenka
Ta szkoła da się lubić...
Życzenia: (przewodnicząca Szkolnego Samorządu Uczniowskiego).
Na zakończenie naszego koncertu przeznaczonego dla Naszych Pedagogów w imieniu
całej braci uczniowskiej Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Wieniawie składam gorące podziękowania za pracę i trud włożony w przekazywaniu Nam wiedzy, cytując maksymę
B. Prusa: "Wiedza i tylko wiedza jest drogowskazem życia" , by stała się dla Nas myślą przewodnią.
Niech kwiaty, które Wam ofiarujemy będą symbolem naszej wdzięczności. Życzymy Wam wszystkiego, co najlepsze i najradośniejsze drodzy Nauczyciele.
"Sto lat" - w wykonaniu chóru szkolnego. Na tle muzyki przedstawiciele Samorządu złożyli życzenia na ręce Dyrektora szkoły ofiarując kosz pięknych kwiatów.