Dziecko a reklama. Edukacja czy manipulacja?
Wstp
Wraz z powstaniem pierwszej gazety, póniej ruchomego obrazu w postaci kina i telewizji, a ostatnio internetu, mass media stay si czci skadow ycia wspóczesnego czowieka i spoeczestwa. Mass media stay si wyrazem naszej kultury. Dla wielu osób s one produktem pierwszej potrzeby.
Kiedy przypatrujemy si mass mediom, poznajemy ich mechanizmy dziaania, wielki wpyw, zasig, skutki i si z jak oddziauj na czowieka, mona traktowa je w kategoriach imperializmu. Std coraz czciej postrzega si mass media jako „czwarta wadz” w spoeczestwie. Kiedy jednak dokona si rzetelnej i gbszej analizy ycia wspóczesnego czowieka, mona z atwoci stwierdzi, e pojcie to zdezaktualizowao si. Obserwujc wpyw mass mediów na ksztatowanie opinii i pogldów wspóczesnych spoeczestw, mona im bez wtpliwoci przypisa „pierwsz wadz”.
Mass media dziki swym mechanizmom s w stanie nie tylko odtwarza czy opisywa istniejc rzeczywisto, ale take j kreowa. Z atwoci wida to na obszarze mitów politycznych (ostatnie wybory parlamentarne w Polsce). Korzystajc ze swoich licznych moliwoci, s nonikami rónych treci, tak obiektywnych, jak i subiektywnych. Przekaz ten trafia do caego spoeczestwa i do konkretnej jednostki w niej yjcej. Z tego powodu „Papieska Rada do spraw rodków Spoecznego Przekazu” w instrukcji duszpasterskiej „U progu nowej ery”, (Aetatis novae), z 1992 roku stwierdzia: „rodki przekazu mog zarówno wzmacnia jak i niszczy tradycyjne wartoci w sferze religii, kultury i rodziny” (AN, 4). Mass media z racji obecnoci w rónych sferach ycia i dziaalnoci czowieka odgrywaj niekwestionowan rol, staj si tym samym dla niego wyzwaniem. Wyzwania te dotycz nie tylko ycia politycznego, spoecznego czy kulturalnego, ale dotykaj równie procesu wychowania i wspóczesnej szkoy.
wiat mediów niesie ze sob wiele treci. Obok pozytywnych, jest obecna przemoc, gwat pornografia, brak rzetelnej informacji, manipulacja, brak odpowiedzialnoci za sowo. Coraz czciej dane statystyczne, obrazy i fakty kreuj „image” danej osoby lub grupy spoecznej, narzucajc w ten sposób spoeczestwu podany obraz lub opinie. Za bezkrytyczne spoeczestwo przyjmuje z atwoci pozytywny lub negatywny wizerunek jednostki lub okrelonej grupy spoecznej.
Jednym ze skuteczniejszych narzdzi w rkach mass mediów jest reklama. Jest ona zjawiskiem do nowym w polskiej rzeczywistoci. Notujemy jej niesamowit si oddziaywania na wszystkie grupy spoeczne, a w sposób szczególny na dzieci. Dla spoeczestw Europy Zachodniej, powysze zagadnienia znane s ju od wiele lat. Dowiadczenie to przyczynio si do tego, e wiele grup spoecznych, rodowisk akademickich i szkolnych, czyniy wiele wysików, które zmierzay do zbudowania pewnych modeli wychowania wyrabiajcych w dzieciach waciw percepcj, zrozumienie i krytycyzm mass mediów. Nikt bowiem nie kwestionowa wpywu mass mediów na proces wychowania.
Polska, wraz z krajami Europy rodkowej i Wschodniej, po 1989 roku, znalaza si w nowych realiach. Zmiany ustrojowe które dokonay si na wielu paszczyznach, przyczyniy si take do rozbudowy wiata mass mediów, które korzystajc z demokracji i praw wolnego rynku, proponuj szerok gam propozycji. W zwizku z tym procesem wiele rodowisk czy przemoc, agresje, narkomani, alkoholizm, przestpczo z oddziaywaniem mass mediów na dzieci i modzie.
Niewtpliwie ze wszystkich rodków masowego przekazu, najwikszy wpyw ma telewizja. W polskiej mentalnoci gboko tkwi przekonanie, e wszystko, co podaa telewizja jest prawd. Std te naley posiada wiadomo o moliwoci manipulacji, stosowanych przez telewizj i inne rodki masowego przekazu. Manipulacja degraduje czowieka, „pierze” jego mózg i wpywa na jego zachowanie. Podobnie dzieje si w przypadku reklamy, która dokonuje drenau kieszeni rodziców.
Nowa kultura a dziecko polskie
Kultura jest wytworem czowieka, przejawem jego ducha i wpywa na ksztatowanie jego osobowoci. Jan Pawe II zauwaa, e kultura „jest tym, przez co czowiek, jako czowiek staje si bardziej czowiekiem: bardziej `jest'. (...) Czowiek i tylko czowiek jest sprawc i twórc kultury; czowiek i tylko czowiek, w niej si wyraa i w niej si potwierdza” (Szostek, Czowiek i kultura, s. 156). Kultura wic oddziauje na ycie duchowe, moralne, spoeczne, polityczne, ekonomiczne, wychowawcze i religijne osoby.
W Polsce, wraz ze zmianami ustrojowymi w 1989 roku, zmieniy si realia i warunki ycia polskiego dziecka. Przeobraenia dokonay si na wielu paszczyznach, take w dziedzinie mass mediów. Ostatnie dziesi lat XX i pocztek XXI wieku znacznie róni si od lat 1945 - 1989. Mona mówi o nastpujcych rónicach:
polskie dziecko napotyka na rynku wiksz ilo ofert, docieraj one poprzez rodki multimedialne, takie jak: gry, programy edukacyjne na CD, czasopisma dziecice, pogramy telewizyjne (wiksza ilo kanaów), video, audycje radiowe; wród nich jest reklama, zjawisko obce w okresie powojennym, obecnie adresowane w wikszoci do najmodszych odbiorców;
obraz zastpi sowo, nastpia ekspansja programów telewizyjnych, reklamy bilbordów, produkuje si coraz wicej gier telewizyjnych i programów edukacyjnych przystosowanych do telewizora lub komputera; oprogramowania komputerowe bazuj na ikonach; w konsekwencji zauwaa si u dzieci brak zainteresowania sowem, coraz czciej sigaj wic po lektury sfilmowane;
w zwizku z kryzysem ekonomicznym zamknito na terenie caego kraju szereg placówek kulturalno - owiatowych, bibliotek, czytelni, domów kultury, wietlic;
rodziny dotknite problemem bezrobocia i problemami finansowymi, wybieraj tasze formy kultury; czasopisma i ksiki dziecice kosztuj wicej ni czasopisma i ksiki przeznaczone dla dorosych; i tak np. „Maluch” kosztuje 4.30 z, „Kaczor Donald” 3.95 z, „Pokemon Klub Fana” 4.90 z, „Odkryj wiat” 4.27 z, „Pokemon Przeboje ekranu” 3.95 z, „Skneru” (zwyky komiks) 11.50 z; ceny czasopism przeznaczone dla osób dorosych ksztatuj si w sposób nastpujcy: „Przyjacióka” 1.99 z, „Tina” 2.40 z, „Naj” 2.40 z, „Pani domu” 2.00 z; w zwizku z powyszym przecitna polska rodzina wpada w objcia najtaszej i kolorowej telewizji lub taniej, ale mao wartociowej prasy;
zauwaa si due powizanie kultury i marketingu; premierom szczególnie nowych filmów, towarzysz szerokie akcje typowo marketingowe, np. „sprzeda wizana”; podczas realizacji filmu uruchamia si proces tzw. produkcji ubocznej, wytwarzajc masowo zabawki, przyrzdy szkolne, koszulki, czapki, ksiki, zeszyty, tornistry, dugopisy, nalepki ze zdjciami bohaterów filmu (np. „Król lew”, „Pocahonadas”), aby nastpnie wraz z premier filmu wpuci je na rynek; wydarzenia kulturalne staj wic przedsiwziciami komercyjnymi, dziecko otrzymuje w nich role konsumenta.
Wpyw rodków masowego przekazu
na ksztatowanie osobowoci
Mass media funkcjonujc w konkretnym kontekcie spoecznym, ekonomicznym i politycznym, tworz kultur. Ona z kolei oddziauje na jednostk, w rónych sytuacjach yciowych i jej dowiadczeniach. Naley take pamita o pewnych uwarunkowaniach charakterologicznych i odczuciach subiektywnych, które reprezentuje dana jednostka. Biorc wszystko pod uwag mona mówi o znaczcym wpywie rodków masowego przekazu na ksztatowanie i tworzenie osobowoci czowieka.
Wpyw ten uzaleniony jest jednak od form oddziaywania, które mog by ilociowe i jakociowe. Jednostka otwierajc si na mass media, z czasem uzalenia si od nich, a nawet czuje gód obcowania z nimi. Uywa si wtedy pojcia „by pod urokiem”. W praktyce czowiek uzalenia si od pewnych form np. telewizji czy reklam emitowanych przez ni. Mówi si wtedy o „czarze szklanego ekranu”.
Mona mówic o wpywie szklanego ekranu na osobowo czowieka, kiedy w trakcie ogldania jakiego programu, zachodz w jego psychice doznania natury emocjonalnej, estetycznej, intelektualnej, moralnej czy religijnej. W psychice czowieka pozostaje lad, jako konsekwencja kontaktu. Do szybko urywa si kontakt fizyczny z danym obrazem. Natomiast trwa nadal kontakt psychiczny w postaci wyej wspomnianego ladu. Przybiera on róne formy, od zapamitywania obrazu, powrotu do niego, wypowiedzi nawizujcej do jego treci czy przeywania. lad trwa rónie w czasie. Pewne obrazy s krótkotrwae, niektóre za pozostaj nawet bardzo dugo w psychice czowieka.
Ostatnio wyrónia si trzy rodzaje wpywów mass mediów na psychik czowieka: bezporedni, kumulatywny, podwiadomy.
wpyw bezporedni - zachodzi u dzieci; po obejrzeniu programu telewizyjnego dzieci bardzo szybko uzewntrzniaj stan swoich uczu, moe to by rado, smutek, lk, strach, odwaga, aktywno, wycofanie si;
wpyw kumulatywny - rodzaj tego wpywu porównuje si do mozaiki, efekt widoczny staje si po duszym czasie i w etapie kocowym; wpyw ten rozkada si na etapy, gdzie poprzedni przygotowuje miejsce nastpnemu, przykadem tego rodzaju wpywu jest kilkakrotne ogldanie filmu ze scenami przemocy, pocztkowo obrazy te budziy sprzeciw i krytyk, która ulega widocznemu zatarciu po kilku seansach; tak dzieje si w przypadku modziey, która pocztkowo dokonuje ostrej krytyki, aby nastpnie przej nawet do peniej akceptacji scen penych agresji;
wpyw podwiadomy - widziane obrazy w sposób niewiadomy penetruj psychik czowieka, charakteryzuj si skrytoci dziaania, wypywaj na kocu procesu; ujawnienie i poznanie ich ogranicza wyranie wpyw na psychik.
nej.
Krótki zarys historii reklamy
Reklama zawsze towarzyszya czowiekowi. Pocztkowo ograniczaa si do wymiany towarów. Wedug znawców procesów ekonomicznych, reklama nie jest najwaniejszym ogniwem w procesie sprzeday i kupna towarów. Wedug nich za zakup konkretnej rzeczy nie odpowiada reklama, ale cay splot mechanizmów funkcjonujcych na wolnym rynku. Dlatego wic reklama rodzi tak wiele pyta i kontrowersji. Znane s fakty zaklejania lub zrywania plakatów przeciwników lub konkurencyjnej firmy. Na tym tle czsto dochodzi nawet do procesów sdowych. Reklamie powica si take wiele publikacji, dyskusji, konferencji. Na terenie Polski okoo 40 % badanych wyraa stosunek pozytywny do reklamy, tyle samych jest przeciwnych.
W Europie pierwsza gazeta, ukazaa si w Niemczech, 15 stycznia 1609 roku. Tytu jej brzmia: „Aviso Relationoder Zeitung”. Natomiast gazet typowo reklamow bya „Journal General d'Affiches”. Ukazaa si ona na rynku francuskim w 1702 roku.
Prawdziwy rozwój reklamy przypada jednak na druga poow XIX wieku. Fakt ten by zwizany z wysoko nakadow pras. Druga poowa XIX wieku to czas, w którym powstay pierwsze agencje reklamowe, stworzono zawód agenta reklamowego, a na szpaltach gazet, rezerwowano specjaln przestrze dla reklamy. Pewn przeszkod by analfabetyzm i cena druku. Powstaa wic nowa forma reklamy, w postaci plakatów ulicznych i maych ulotek.
Znaczny rozwój na polu reklamy przyniós przeom XIX i XX wieku. Powszechnie stosowano regu „wszystkie chwyty dozwolone”. Uywano wic trików, krótkich sloganów, powtórze, neologizmów, tekstów rymowanych. Czyniono to w celu atwiejszego dotarcia do odbiorcy. W reklamie wykorzystywano te autorytet nauki.
Pod koniec XIX wieku wynaleziono film. Pierwsza projekcja odbya si w 1895 roku. Bardzo szybko wykorzystano nowy wynalazek do celów reklamowych. Ju pótora roku póniej, od pierwszej projekcji, na ekranie niemego filmu pojawi si pierwszy spot reklamowy.
Reklama lat trzydziestych XX wieku, czsto nachalna i natrtna, wywoao szereg protestów i krytyki. Spoeczestwa Europy Zachodniej, a zwaszcza Stanów Zjednoczonych, uwaay reklam, jako najniszy wymiar kultury, za wulgarn i sprzedajna pseudokultur, za narzdzie profanacji tekstów literackich. Masowa krytyka doprowadzia do pewnych ustpstw ze strony reklamo dawców. W tym samym okresie pojawiy si publikacje naukowe powicone reklamie. Opracowano szereg norm prawnych, które porzdkoway i reguloway zasady stosowania reklamy.
Mechanizmy wspóczesnej reklamy
Okresem, w którym rozwin si przemys reklamowy, byy lata powojenne. Zjawisko to wystpowao w sposób szczególny w krajach Europy Zachodniej. Od kilkunastu lat reklama jest obecna take w naszym kraju.
Reklamie stawia si midzy innymi nastpujce zarzuty:
rozbudza w czowieku instynkt konsumpcji
kreuje czowieka chciwego, nastawionego na posiadanie i kupowanie coraz to innych, nowych rzeczy
akcentuje postaw „mie”, a nie „by”
ukazuje ycie w faszywym wietle
wpywa na wzrost cen towarów
ksztatuje relacje midzyosobowe, prowadzc czsto do rywalizacji i korzystanie z zasad nie zawsze „fair play”
nie zwaa na uczucia estetyczne, spoeczne, religijne
narzuca mod
wzbudza frustracje u tych, którzy nie nadaj za mod i statusem bogatszych od siebie
odciga od prawdziwych problemów yciowych
przez pryzmat „mie”, ocenia si innych ludzi.
Bez trudnoci zauwaamy, e znaczna cz reklamy, skierowana jest do widzów najmodszych. Dzieci s traktowane jako specyficzny konsument reklamowanych produktów. Pocztki tego procesu zauwaamy w latach siedemdziesitych, kiedy reklama zmienia swój charakter, przechodzc z masowej na konkretn grup odbiorców. Dowiadczenia i badania socjologiczne dowiody, e reklama uwzgldniajc tzw. segmentacj rynku, duo szybciej dociera do okrelonych grup spoecznych, w tym równie do dzieci.
Od pewnego czasu potentatem w zakresie reklamy staa si telewizja, z racji jej popularnoci i ogldalnoci. Spoty reklamowe w niej wystpujce, to najczciej krótkie i migotliwe obrazki, które s nasycone bardzo jaskrawymi kolorami. Zmieniaj si one z du czstotliwoci przy towarzyszcej im muzyce, czsto znanej i popularnej. Efekty akustyczne maj za zadanie przyciga uwag widza. Innym elementem przycigajcym uwag modego i dorosego widza, s znani i ulubieni aktorzy kinowi i telewizyjni. M. Golka w swoich badaniach stwierdzi, e w Polsce okoo 90 % populacji ludnoci oglda chtnie reklamy.
Na szczególn wag zasuguje internet, jako najnowsze osignicie techniczne naszych czasów. Z internetu korzystaj przewanie najmodsi, std reklama tam zamieszczona, trafia bezporednio do nich. W Stanach Zjednoczonych, aby wej na strony internetowe gier, trzeba przej przez bardzo liczne reklamy. Bez wtpienia pozostawia to jaki lad w psychice modego widza. W USA codzienne korzysta z usug internetu okoo 10 milionów dzieci.
Reklama a dziecko. Powaga problemu.
Co mona powiedzie o wpywie reklamy na dzieci? Jaki ma stosunek pokolenie najmodsze do zjawiska, jakim jest reklama?
Badania wykazuj e dzieci bardzo chtnie ogldaj reklamy. Twórcy reklam i producenci maj tego pen wiadomo. Std dzieci s dla nich klientami i konsumentami. Bezporednio jednak nie s zainteresowani dziemi. W istocie chodzi im o stworzenie takiej atmosfery i klimatu, które odpowiednio wpywaj na rodziców.
Badania Kossowskiego wykazuj, e dzieci chtnie ogldaj reklamy. Obok filmów anonimowanych zajmuj one drugie miejsce pod wzgldem ogldalnoci. Okoo 83 % polskich dzieci, od 5 do 8 roku ycia, zdecydowanie opowiada si za reklamami. Tylko okoo 17 % nie akceptuje reklam. Najchtniej dzieci ogldaj reklamy w przedziale czasowym 5 - 6 lat. Dzieci te jednak nie dostrzegaj intencjonalnoci reklamy. Ponad 60 % dzieci jest przekonana, e wiat bez reklamy byby smutniejszy i duo gorszy.
Czsto reklamy rozbudzaj w dzieciach poczucie braku pewnych produktów. Z kolei zjawisko to wywouje poczucie niszoci w klasie czy grupie rówieniczej. Wedug wczeniej wspomnianego Kossowskiego okoo 80 % dzieci, od 5 do 10 lat, pragnie kupienia reklamowanych produktów. Ma to zastosowanie zwaszcza w przypadku zabawek i sodyczy. Okoo 30 % dzieci na pewno otrzyma podane rzeczy. Reklama ma take wpyw na rodziców. Badania „Demoskopu” z 1994 roku wykazay, e pod wpywem reklamy osoby kupuj sodycze (68 %), jogurty (53 %), coca - cola (53 %). Okoo 30 % rodziców ulega dzieciom, nawet w przypadku wyrobów przeznaczonych wycznie dla osób dorosych (proszki do prania, pyny do mycia naczy). Obrazy z reklam pozostaj dugo w pamici dzieci. Okoo 60 % z nich jest wykorzystywanych w zabawach. W ten sposób reklama staje si czci dziecicego wiata i jego rozumienia. Z powysz opini nie zgadzaj si psychologowie niemieccy którzy twierdz, e reklama ma wpyw ograniczony trwa on od kilku do kilkunastu godzin.
Przykadem zalenoci reklamy od komercji jest czeski rynek zabawek. Od kilku lat czeski rynek opanoway zagraniczne koncerny. Produkuj one „Lego”, „Hasbro”, „Matchbox” i „Mattel”. Notuje si duy popyt na te zabawki. Natomiast zabawki produkcji czeskiej sprzedaj si w bardzo maej iloci. Znawcy marketingu widz przyczyn takiej sytuacji w reklamie. I tak firma „Lego” przeznacza rocznie 5 milionów koron na reklam, firma „Mattel” 2 miliony. Natomiast czeskie firmy, takie jak „Moravska Ustredna”, produkujca pluszowe zabawki, na reklam wydaje 0,7 miliona koron. Firma „Tofa”, robica zabawki dla maych dzieci, na reklam przeznacza 0.44 miliona koron. Pierwsze dwie firmy inwestuj przede wszystkim w reklam telewizyjn. Czesi natomiast jako miejsce reklamy wybieraj targi i wystawy, na których w ogóle nie ma powyszych firm zagranicznych. Przykad ten jasno udowadnia zalenoci pomidzy nakadami finansowymi na reklamy a sprzeda zabawek.
Edukacja czy manipulacja?
Przykadem wtpliwej edukacji s niektóre amerykaskie szkoy, w których reklama zadomowiona jest na dobre. Wedug danych statystycznych dzieci amerykaskie (54 milionów) do lat 14, dysponuj kwota 15 miliardów dolarów rocznie. Ta wielka grupa jest traktowana w USA bardzo powanie przez reklamo dawców. „Life” podaje, e rocznie modzi Amerykanie ogldaj okoo dziesiciu tysicy reklam samej tylko ywnoci.
Producenci reklam zdaj sobie spraw, e amerykaskie dziecko wikszo dnia spdza w szkole. W zwizku robi wszystko, aby trafi z reklam do budynku szkolnego. Robi to midzy innymi poprzez satelitarny „Channel One”. Jest on ogldany pi razy w tygodniu w 350 tysicach klas szkolnych (40 % uczniów, od 6 do 12 roku ycia), czyli osiem milionów dzieci. Ogldanie audycji w „Channel One” powoduje strat 40 godzin lekcyjnych. Zamiast regularnych lekcji, uczniowie ogldaj 600 spotów reklamowych, namawiajcych do jedzenia tylko sodyczy. W niektórych szkoach amerykaskich, podczas przerw nadawana jest muzyka rockowa i reklamy. Na wyraeniu zgody szkoa zarabia ponad 20 tysicy dolarów rocznie. Nie wolne od reklamy s nawet toalety szkolne, w których reklamowane s buty do koszykówki i sodycze.
Obecno reklam w szkole nie jest jednak najwikszym problemem. Wedug nauczycieli najpowaniejszym problemem s treci reklam, które do czsto pozostaj w jaskrawej sprzecznoci z tym, czego oni nauczaj podczas lekcji. Racymi przykadami s reklamo dawcy, którzy wmawiaj dzieciom, e od jedzenia misa szybko si ronie i osiga si, e wycinanie drzew wcale nie szkodzi przyrodzie, ale jest rzecz wrcz potrzebn, a gince gatunki zwierzt nie wymagaj troski, bo po prostu nie istniej. Bardzo czsto zawieraj du doz agresji, któr póniej uczniowie wyraaj na lekcjach. Ponadto s reklamowane produkty drosze i nie zdrowe.
Od kilku lat w Niemczech prowadzi si dyskusje, na temat wprowadzenia mediów i reklamy do szkó. Jednak celem nie jest przygotowanie przyszych zawodowych reklamo dawców czy sprzeda produktów, ale odpowiednie przygotowanie dzieci do radzenia sobie za caym reklamowym haasem w mediach. Powyszego problemu nie znaj jeszcze polskie szkoy. Chocia zauwaa si ju pewne wchodzenie w jej mury.
Ustawy prawne regulujce reklamy
W Polsce, przez kilka lat ustalenia prawne dotyczce dziaalnoci reklamy w telewizji polskiej, byy bardzo nie spójne i nie stanowiy odrbnej ustawy. Powysz sytuacje uporzdkowaa ustawa z dnia 31 marca 2000 roku.
Opracowujc Ustaw, Polska skorzystaa z przepisów prawa midzynarodowego i z prawa Unii Europejskiej. Europejska konwencja o telewizji powstaa w 1989 roku. Polska przyja j 1 maja 1993 roku. W artykule 11 czytamy: „Reklamy adresowane do dzieci lub wykorzystujce dzieci w charakterze aktorów powinny unika wszystkiego, co mogoby przynie szkod ich interesom, oraz uwzgldni szczególny charakter tej grupy widzów”. Natomiast punkt drugi artykuu 12 zauwaa: „reklamy nie mog by adresowane w szczególnoci do maoletnich; nikt z wystpujcych w reklamie w zwizku z konsumpcj napojów alkoholowych nie powinien wyglda na osob maoletni”.
Artyku 16 reasumuje regulacje prawne w zakresie reklamy i dzieci: „Reklama telewizyjna nie powinna wyrzdza maoletnim szkód fizycznych i psychicznych, w zwizku z tym powinna odpowiada nastpujcym kryteriom sucym ich ochronie:
nie powinna bezporednio namawia maoletnich do zakupu i wykorzystywa ich niedowiadczenie i atwowierno,
nie powinna zachca bezporednio maoletnich do tego, aby skaniali swoich rodziców i osoby trzecie do kupna reklamowanych towarów lub usug,
nie powinna wykorzystywa szczególnego zachowania, jakim maoletni obdarzaj swoich rodziców, nauczycieli i inne zaufane osoby,
nie powinna bez szczególnej przyczyny ukazywa maoletnich w niebezpiecznych sytuacjach”.
Jak ju byo wspomniane dziaalno reklamow w Polsce uregulowaa Ustawa z 31 marca 2000 roku. Powysza Ustawa okrela zjawisko reklamy, zadania i paszczyzny jej dziaania. Artyku 16a mówi o miejscu reklam: „nie mona przerywa w celu nadania reklam lub telesprzeday (...) audycji publicystycznych i audycji publicystycznych, dokumentalnych i audycji przeznaczonych dla dzieci”. Artyku 16b odnosi si do zakazów reklamy: „ Zakazuje si nadawania reklam:
nawoujcych bezporednio maoletnich do nabywania produktów lub usug,
zachcajcych maoletnich do wywierania presji na rodziców lub inne osoby w celu skonienia ich do zakupu reklamowanych produktów lub usug,
wykorzystujcych zaufanie niepenoletnich, jakie pokadaj oni w rodzicach, nauczycielach i innych osobach,
w nieuzasadniony sposób ukazujcych niepenoletnich w niebezpiecznych sytuacjach,
oddziaujcych w sposób ukryty na podwiadomo”.
Artyku 18, punkty 4 i 5 równie odnosz si do zakazów:
„4) zabronione s audycje lub inne przekazy zagraajce fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi niepenoletnich, w szczególnoci zawierajce treci pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony i nadmierny eksponujce przemoc,
5) audycje lub inne przekazy, które mog zagraa fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi niepenoletnich, inne ni te o których mowa w ust. 4, nie mog by rozpowszechniane midzy godzin 6 a 23”.
Wydaje si, e Ustawa obowizujca w Polsce jest jasna i precyzyjna. W obostrzeniach idzie duo dalej, ni „Ustawa Unii Europejskiej”. Przepisami jednak nie mona rozwiza wszystkiego. Reklamo dawcy czyni wiele wysików, aby obej prawo i emitowa spoty reklamowe im odpowiadajce.
Czy reklama moe by bogosawiona?
Obserwujc poczynania Kocioa, spostrzegamy z atwoci, e Watykan aby zgromadzi pienidze dla budetu papieskiego, modernizuje swoje mass media i wydaje róne licencje. Centro Televisivo Vaticano (CTV) sprzedaje kasety z podróami Papiea, pyty kompaktowe z jego gosem, z jego modlitwami (np. Abba Pater). Watykan wydaje licencje producentom krawatów, koszulek, torb, wiec i widokówek z podobizn Ojca witego. Wspomniane wyej CTV tworzy dokumentacje w rónych jzykach, ofiarujc pielgrzymom przybywajcym do Rzymu, szerok gam ofert. Dziki temu jest instytucj samo finansujc si.
Kilka lat temu wyprodukowano podwójne pyty kompaktowe z modlitw róacow Jana Pawa II. Dla kampanii marketingowej pyt, firma „Dino Music” przygotowaa spot reklamowy przedstawiajcy Ojca witego podczas spaceru w lesie. Ankieta przeprowadzona wród producentów reklam wykazaa, e Papie jest najbardziej podanym przedmiotem we Woszech i w kilku innych krajach europejskich.
W zwizku z wydaniem pyt kompaktowych z modlitwa róacow, Watykan oficjalnie zaj stanowisko w sprawie reklamy poprawnej etycznie. Wedug nauczania Stolicy Apostolskiej reklama powinna wspiera konkurencyjno, wpywa na wzrost gospodarczy i pomaga odbiorcom w podejmowaniu waciwych decyzji przy zakupie. Koció za skrytykowa wprost reklam, która ogranicza czowieka tylko zdobywania dóbr materialnych.
Zakoczenie
Jednym z wielu zarzutów stawianych reklamie, jest propagowanie konsumpcyjnego stylu ycia. Wedug tej opinii reklama zmierza do wyrobienia w czowieku przekonania, e gównym jego celem jest nabycie danego produktu. W ten sposób czowiek ma spenia swoje marzenia. W przypadku pokolenia najmodszych mona powiedzie, e reklama ksztatuje w nich model ycia „lepiej mie, ni by”.
W zwizku z powyszym, w Polsce, w 1996 roku, powoano „Rad Etyczn Mediów”. Nale do niej producenci i reklamo dawcy. Gównym zadaniem Rady jest zwracanie uwagi na obecno zasad etycznych w mass mediach. Dziki nim jest moliwe ksztatowanie postaw modego pokolenia. Bdzie to równie jak form wspópracy z rodzicami, nauczycielami i wychowawcami, odpowiedzialnymi za wychowanie dzieci i modziey.
Czyni si take wiele wysików i podejmuje szereg inicjatyw, majcych na celu obron dzieci przed negatywnym oddziaywaniem reklamy. W tym celu w Stanach Zjednoczonych powoano do ycia organizacj „Action for Children Television”. Gównym zadaniem organizacji jest wpywanie na ustawodawstwo prawne, które z kolei regulowaoby wiat reklamy
LITERATURA
Chrapek J., Dobroczyski G., Etyka reklamy, w: „Przegld Powszechny” 2 (1999), s. 197 - 204.
Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, 29 (2000).
Golka M., wiat reklamy. Warszawa 1994.
Instrukcja Duszpasterska Aetatis novae, 1992.
Kossowski P., Dziecko reklama telewizyjna. Warszawa,, ak 1999.
Krynicka T., Rudzka J. (opr.), Wolny rynek mediów a wychowanie. Warszawa, Biuro Studiów i Analiz Kancelarii Senatu RP 1995.
Lepa A., Pedagogika mass mediów. ód, Archidiecezjalne Wydawnictwo ódzkie 1999.
Ochrona dziecka jako konsumenta - problemy legislacyjne. Biuletyn Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu 2 (1998), s. 111.
Pczkowski M., Zabawki - interes czy problem?, w: „Strategie” 7 (1996),
Ryko - Kurpiewska Anna, Midzy bajk a reklam, w: „Aida” 12 (1998), s. 10 - 13.
Skubisz R. (red.), Prawo reklamy. Lublin, Morpol 1998.
Sowa Izabela, promocja - jak trafi do nastolatka, w: „Aida”
Stefanicki R., Dziecko a reklama, w „Aida” 8 (1999), s. 10 - 11.
Szostek A., Czowiek i kultura w ujciu Jana Pawa II. ST 1997.
Sztucki T., Promocja, sztuka pozyskiwania nabywców. Warszawa 1995.
Zdaniewicz W. (red.), Religia a mass media. Zbki, Apostolicum 1997.
Zimbardo P.G., Rucha F.L., Psychologia i ycie. Warszawa, PWN 1996.
Katarzyna Jonkisz
Swiat przeciwko dzieciom TELEWIZJA I REKLAMA Ostatnie lata wielu zmian w Polsce zaowocowalo równiez zmianami w sytuacji kulturalnej polskiego dziecka. Do tych najwazniejszych zaliczylabym: dominacje kultury wizualnej nad kultura slowa. (ponad 75% dzieci woli ogladac telewizje lub filmy na DVD, video niz czytac ksiazki; zaledwie 25% jest przeciwnego zdania, badania wlasne) inwazje jednorodnej, czesto tandetnej kultury masowej oraz dominacje kultury doroslych nad kultura adresowana do dziecka - zarówno jesli chodzi o oferte jak i faktyczny odbiór. Wzrost znaczenia mediów audiowizualnych w zyciu polskiego dziecka zbiegl sie z upadkiem lub trudnymi warunkami dzialania tradycyjnych instytucji upowszechniania kultury (likwidacja wielu bibliotek). Najlatwiejsza i najpowszechniejsza forma kontaktu z kultura stala sie telewizja, kasety video i zatarla sie w tym wzgledzie róznica miedzy wsia a miastem. Trzy lata temu przeprowadzilam wsród mlodziezy z mojej szkoly ankiete na temat wolnego czasu, z której wynikalo, ze dzieci ogladaja telewizje 3h w dzien powszedni, a w soboty i niedziele okolo 5h. Temu zjawisku towarzyszy niemal niechec do czytania, jako trudnej i „wymagajacej czasu i cierpliwosci” (slowa dziecka) czynnosci, w której efekt jest oddalony w czasie. Telewizja zaspakaja ciekawosc dziecka od razu, dostarczajac przy tym wielu przyjemnych emocji. Jednym z tych przyjemnych przezyc dla dziecka jest zupelnie nowy typ przekazu, obecnego nie tylko w telewizji - reklama. Mozna powiedziec, ze to blahostka, lecz z drugiej strony mozna dopatrywac sie w niej glebszych, nie zawsze pozadanych znaczen. Reklama jest to pewna forma komunikacji spolecznej, stanowi tez przedmiot zainteresowania takich dyscyplin naukowych jak: psychologia spoleczna, etnologia, socjolingwistyka. Niewatpliwie jest dzielem XX wieku, ale i perfidnie manipulujacym dzieckiem przekazem perswazyjnym, majacym sklonic do okreslonego zachowania. Reklama telewizyjna, bo ona ma w przypadku dzieci najwieksze znaczenie, jest elementem szeroko rozumianej edukacji - ale nie zawsze przez rodziców i wychowawców pozadanej, która dokonuje sie czy my tego chcemy, czy nie. Wszechobecna reklama, dostarczajac dziecku posrednich medialnych, powtarzajacych sie doswiadczen, czegos je niewatpliwie uczy, podsuwa jakis swiat wartosci. Rodzice nie zawsze zdaja sobie z tego sprawe. Reklama, glównie telewizyjna, jest od pewnego czasu przedmiotem zainteresowanie polskich pedagogów. Zainteresowanie to powinno towarzyszyc wszelkim komunikatom reklamowym kierowanym do dziecka, poniewaz powstaja one glównie z pobudek komercyjnych, a nie wychowawczych, co jest zrecznie ukrywane. Interes dziecka nie jest kryterium decydujacym o ksztalcie tego typu audycji TV, publikacji w prasie dzieciecej. (Brombosz E., 1993, str. 25) Reklama adresowana do dziecka jest wszechobecna nie tylko w TV, ale i w prasie dzieciecej (DD, Ciuchcia. Mis), w postaci bezposrednich akcji marketingowych w szkolach, na ulicy w postaci ulotek, billboardów, malowidel umieszczanych na tramwajach. Mozna smialo stwierdzic, ze reklamy staly sie elementem naturalnego srodowiska dziecka i towarzysza mu praktycznie wszedzie - zarówno w domu jak i poza nim. Najskuteczniejsza forma reklamy jest bardzo lubiana przez dzieci reklama telewizyjna i nalezy jej poswiecic wiecej uwagi. Zdecydowana wiekszosc (85%) dzieci w wieku 5-10 lat wyraza aprobate dla telewizyjnych reklam, z czego polowa to jej entuzjasci, a reszta - umiarkowani sympatycy. Jedynie 17% deklaruje, ze nie lubi reklam. (Wolny I.,1995, nr 5, str. 34) Niemal jednoglosnie akceptuja reklamy dzieci najmlodsze, w wieku przedszkolnym, w przypadku których perswazja plynaca z mass mediów, ma najwieksze znaczenie. Przedszkolaki sa bezkrytyczne, nie odrózniaja filmów reklamowych od innych programów, takich jak dobranocki i kreskówki, nie dostrzegaja perswazyjnego charakteru tego typu przekazów. Tu producenci robia wiele, by tak bylo: „oplataja” dzieciece programy blokami reklamowanymi, lacza ulubiona przez dzieci rysunkowa animacje ze zwyklym filmem, dodaja latwo wpadajaca w ucho piosenke lub rymowanke, wykorzystuja bliskie sercu postacie (mama. tata, dziadkowie) i miejsca, tworzac symboliczna prezentacje „szczesliwego dziecinstwa”. Dla wiekszosci najmlodszych dzieci reklamy TV sa wiarygodne i zawsze „mówia prawde”. Przedszkolaki zreszta jednakowo interesuja sie reklamami nie tylko adresowanymi do nich (srodki piorace, higieniczne), uwazajac je wlasnie za adresowane do nich. Dopiero dzieci siedmioletnie zaczynaja róznicowac to, co ogladaja, pod katem adresu oraz wskazywac, ze reklama nie zawsze mówi prawde. Wsród dzieci z klas I-III tylko 8% wierzy w jej prawdomównosc. Uzasadnienia nieufnej postawy wobec reklam pochodza z opinii zewnetrznego autorytetu (rodzice, dziadkowie), negatywnych doswiadczen dziecka (slodycze, zabawki). Krytycyzm dziecka uwydatnia sie po 8 roku zycia: dzieci te potrafia wymienic co najmniej jedna reklame, której nie lubia i uzasadnic dlaczego. Jest tu jednak pewien paradoks, dzieci moga nie lubic reklamy, negatywnie sie o nie wypowiadac, ale jednoczesnie przyznaja sie do ich ogladania i wykazuja bardzo dobra znajomosc reklamowych tresci. Sprawiaja to zapewne wspomniane wczesniej przeze mnie elementy zapewniajace dziecku przyjemnosc odbioru: pozytywne emocje, których zródlem jest reklama, tlumia krytycyzm i pobudzaja ciekawosc. Odbiorca w wieku 5-10 lat jest potencjalnie najbardziej podatny na oddzialywanie filmów reklamowych. Do niego tez kieruje sie najwieksza ilosc reklam i to nie zawsze dzieciecych produktów. Wystarczy przypomniec reklamy proszków do prania wykorzystujacych fragmenty klasycznych piosenek dzieciecych. Reklamo- dawcom chodzi tu o klasyczne posluzenie sie dzieckiem, jako ogniwem posrednim w drodze do doroslego klienta. Dziecko moze wspóldecydowac o zakupach, wystepowac w roli „dobrze poinformowanego doradcy”, moze tez tworzyc w rodzinie, poprzez przechowywanie w pamieci rymowanek, piosenek i powtarzanie fragmentów reklam, korzystna atmosfere wokól jakiejs firmy i jej produktu. (Masiuk R.T. 1994, nr 10, str. 36). Samo dziecko staje sie w Polsce waznym klientem, a zagadnienia rynku dzieciecego doczekaly sie powaznych, ekonomicznych publikacji naukowych. Relacje nadawca reklamy-dziecko opisuje sie czesto w ramach psychologicznej teorii gier. Szanse nie sa równe. Dziecko samodzielnie nie ma zadnych szans, by nie ulec perswazyjnemu komunikatowi, nie rozumie jego rzeczywistego celu i istoty. Ogladanie reklam przez dziecko, które spedza duzo czasu przed telewizorem, staje sie dla niego nawykiem, utrwalona potrzeba, a ich zawartosc - czescia dzieciecej swiadomosci. 70% dzieci prosiloby czarodzieja, zeby wyczarowal reklamy na nowo, jesli pewnego dnia zniknelyby z telewizji. (Masiuk R.T. 1994, nr 10, str. 37) i chcialyby wiedziec tez, jakie beda nowe reklamy, a bez reklam to swiat bylby brzydki. Dzieciecy odbiorca staje sie nieswiadoma ofiara wielu technik perswazyjnych stosowanych w TV. Jedna z nich jest laczenie reklamy (komunikatu perswazyjnego) z wlasciwym programem dla dzieci. Zabieg ten jest skuteczny, bo dzieci zazwyczaj siadaja troche wczesniej przed bajka i ogladaja równiez reklamy i traktuja to jako oczywistosc „bo sa tam reklamy dla dzieci”. Interesujacy jest fakt uznawania przez dzieci za najciekawsze reklam np.: proszków do prania a na drugim miejscu slodyczy. Pokazuje to jak latwo swiat konsumpcji wkracza w swiat dzieciecej wyobrazni. Inna zla strona reklamy jest to, ze dzieci czesto odnosza ja do swoich warunków w jakich zyje rodzina, do sytuacji zyciowej. Dzieci z biedniejszych rodzin reaguja na piekna reklame zloscia, irytacja, smutkiem, zaklopotaniem - to nie ich swiat - bo zbyt bogaty, a oni zbyt biedni. Oby z czasem ta frustracja nie przerodzila sie w agresje wobec ludzi pieknych z reklamy, którym sie powiodlo. Reklamy wyznaczaja standardy wsród dzieci co nalezy miec, co nalezy kolekcjonowac. Prowadzi to do powstania podzialów na tych, którzy maja i co za tym idzie - konfliktów w dzieciecych spolecznosciach. Czesto dzieci domagaja sie od rodziców kupna drogiej modnej zabawki, nie dlatego, ze im sie podoba, ale ze wzgledu na walory prestizowe. Posiadanie takiej zabawki dowartosciowywuje dziecko, dajac mu wstep do „klubu posiadaczy”. Reklama nie tylko tworzy te podzialy i sytuacje konfliktowe ale i podsyca dzieciece pragnienia. Skutki ogladania reklam: Pierwszy wymiar - dorazny. Sa to dzieciece rozczarowania, nieporozumienia w grupie rówiesniczej, namietne namawianie rodziców do kupna jakiegos produktu. Latwo im zaradzic. Drugi wymiar, znacznie powazniejszy to znaczenie przekazów reklamowych w dluzszej perspektywie czasowej. Reklama pokazuje ciagle cos nowego, cos co trzeba zdobyc i zdobycie tego postawic sobie za cel zyciowy lub motor zyciowej aktywnosci. Swiat reklamy wyrabia wiec przekonanie: kup, posiadaj a bedziesz szczesliwy, kochany. Rodzice powinni konfrontowac dziecko z alternatywnymi wobec reklamy propozycjami demistyfikujac ja. Trzeba tez wskazac na to, ze reklama zaistnieje wtedy, gdy pozwalaja na to niedostatki w funkcjonowaniu rodziny czy szkoly. Z drugiej strony nie nalezy obarczac telewizji za wszelkie niepowodzenia wychowawcze, lecz poswiecic wiecej czasu dziecku, jego problemom i zainteresowaniom, przy czym nie chodzi tu o ilosc, ale jakosc. Jesli chodzi o szkole to dobrze sie stalo, ze wprowadzono „edukacje medialna”, w której znalazlo sie miejsce na wytlumaczenie dzieciom mechanizmów rzadzacych reklama i perswazja w mass mediach. Przedstawienie prawdziwych intencji reklamy, celów dzialania tych przekazów, sprawia, ze w grze reklama- dziecko szanse stalyby sie bardziej wyrównane, a dziecko w niej bezbronne. Inny negatywny wymiar reklamy to wyrobienie w dzieciach negatywnych cech. Staja sie bardziej niecierpliwe, oczekuja ciaglej rozrywki jako naleznego im prawa, szybko sie nudza, nie umieja sie skupic. Najwiekszym problemem zglaszanym przez nauczycieli sa klopoty z koncentracja uczniów. Wspólczesne dzieci maja bardzo krótki przedzial uwagi, Poprzez nieprzerwany potok zmieniajacych sie obrazów telewizja uszkadza zdolnosc koncentracji. Równiez pilot, którym ciagle zmienia sie kanaly, przyczynia sie do skrócenia przedzialu uwagi. W poczatkach telewizji obraz trwal przecietnie 30 s. Obecna przecietna to 5s, a w MTV to 3-5 obrazów w ciagu jednej sekundy. Jest to na progu swiadomosci dziecka. Nie ma linearnej akcji reklamy, która rozwijalaby myslenie. Wartka akcja reklamy powoduje, ze szkola staje sie nudna z 45 minutowa lekcja. Telewizja, reklama celowo wzbudza u dzieci, uczniów niecierpliwosc w sprawie pieniedzy, rzeczy i seksu. Telewizja to nie tylko reklama. Bezpowrotnie minely czasy, kiedy zylismy w przekonaniu, ze TV integruje rodzine, ze wspólne ogladanie telewizji umacnia wiezy rodzinne, a dziecko przed telewizorem jest bezpieczniejsze niz na ulicy. Jedno jest pewne - przemozny wplyw telewizji na rosnaca przestepczosc dzieci i mlodziezy. To wlasnie telewizje zaczeto upatrywac jako jedna z glównych przyczyn narastajacej agresywnosci nieletnich. Toczy sie dyskusja, jak ochronic dziecko przed drastycznymi scenami telewizyjnymi, czy ograniczyc emisje filmów zawierajacych przemoc, czy ograniczyc dzieciom dostep do TV. Zasadniczo mozna mówic o dwóch przeciwstawnych stanowiskach. Pierwsi nie widza zwiazku pomiedzy rosnaca liczba scen przemocy w telewizji a zwiekszajaca sie liczba zachowan agresywnych i przestepczych, a nawet uwazaja, ze ogladanie przemocy redukuje zachowania agresywne (poniewaz widz utozsamia sie z agresorem z przedstawiana przemoca co prowadzi do spadku jego emocji). Lub ogladanie przemocy wywoluje u dzieci strach przed nia i konsekwencjami, co równiez tlumi agresywne sklonnosci. Drugie, przeciwstawne stanowisko, funkcjonuje pod nazwa teorii stymulacji. Obejmuje wszystkie teorie gloszace, ze przemoc w mediach moze doprowadzic do narastania agresji. Wszystkie dzieci ucza sie przez próby i bledy, nagrody i kary, obserwacje i nasladownictwo(...) zwlaszcza, gdy obejmuja nie tylko modele spoleczne w postaci zywych osób, ale takze modele fikcyjne, a wiec i z telewizora (Olasik-Bach.T., 1993, nr 2, str. 101) Jedna z podstawowych tez, na której wspiera sie teoria stymulacji, glosi, ze przemoc rodzi przemoc. Wykazano, ze po obejrzeniu serialu bardzo u nas popularnego „Power Rangers” dzieci popelnialy siedmiokrotnie wiecej aktów przemocy, niz grupa kontrolna, która go ogladala. (w USA). Amerykanscy naukowcy obliczyli, ze aby obejrzec na zywo tyle aktów przemocy, ile dziecko oglada miedzy 7-8 rokiem zycia, trzeba by zyc w srodowisku przestepczym przez 580 lat. Z badan prowadzonych przez Osrodek Badania Opinii Publicznej TV wynika, ze polskie dziecko oglada telewizje przez 4 godziny dziennie, a w dzien swiateczny 6-7 godzin. Inne doniesienia mówia, ze na polskich ekranach co 4 minuty emitowane sa sceny gwaltu, przemocy, walki. A co na to decydenci telewizyjni? Dostrzegamy, na naszej antenie problem przemocy - musimy jednak myslec o naszym interesie ekonomicznym Polsatu (...) filmy z przemoca sa najchetniej ogladane przez widzów im wiecej agresji tym wieksza ogladalnosc. Swiat jest agresywny i nie mozna Polaków wychowywac pod kloszem, a telewizja nie moze brac odpowiedzialnosci, ze ktos nieodpowiedzialny ja oglada. (Trzeciak-Pietkiewicz B. 1997) Natomiast autorzy agresywnych kreskówek twierdza, ze dziecko doskonale wie, co jest dobre, a co zle i swiadome fikcyjnosci i fantastycznosci ekranowych sytuacji, a jesli nie, to tylko dlatego, ze rodzice je tego nie nauczyli. W kontekscie takich wypowiedzi nie pozostaje nic innego - nalezy sie skierowac w strone rodziców. Lecz oni na szczescie nie wszyscy uwazaja swoja kariere, prywatne zajecia, za priorytet wazniejszy niz dziecko. Daja swoim dzieciom wiele dóbr materialnych, zapominajac o najwazniejszym - czasie. W rezultacie nie maja kompletnie pojecia czym wypelnione jest zycie ich latorosli i ta fatalna sytuacje przedstawiaja jako korzystna, bo nikt nie chce sie czuc winnym. Mówia: Mój szesciolatek zachowuje sie zupelnie jak dorosly, czyz to nie fantastyczne? Otóz nie. Te samotne dzieci nigdy nie staja sie doroslymi, bo nigdy nie mialy prawdziwego dziecinstwa. A jesli spedzaja popoludnia samotnie to nawet nie musza myslec, jak obejrzec to, czego nie wolno. Zaleznosc jest prosta: Wydaje sie prawdziwym przekonanie, ze harmonijnie funkcjonujaca rodzina, o silnych wiezach uczuciowych i realizujaca przypisane jej funkcje jest bastionem stabilizacji i bezpieczenstwa, przez który gwalt i brutalnosc z trudem przenikaja. Ale Literatura: Bach-Olasik T. Oddzialywanie telewizji na zachowania agresywne dzieci i mlodziezy. Problemy Opiekunczo-Wychowawcze, nr 2,1993 Brombosz E. Percepcja reklamy telewizyjnej przez dzieci, Psychologia Wychowawcza, nr 2, 1993 Kokoszka A. Agresja niezbedna do zycia, Gazeta Wyborcza 07.05'97 Kozminska I. Edukacja, Polityka, 20.03'99 Masiuk R.T. Reklama w oczach dzieci, Wychowanie w Przedszkolu, nr 10, 1995 Trzeciak-Pietkiewicz B. wypowiedz „Gazeta Wyborcza”, 26.02'97 Wolny I. Reklama w odbiorze najmlodszych uczniów, Dialog i Edukacja, nr 61, 1995 Publikacja umieszczona w