Róż do policzków - zastosowanie i rodzaje

W codziennym makijażu róż odgrywa bardzo ważną rolę. I to nie jedną, bowiem róż możemy stosować na wiele sposobów, w zależności od tego jaki efekt pragniemy uzyskać. Róż służy nam do korygowania zbyt ostrych rysów twarzy (różem złagodzimy ostro zarysowane miejsca), ponadto róż możemy zastosować jako cień do powiek, czy pomadka do ust. Róż do policzków użyty w makijażu np. naturalnym dziennym ożywi i rozświetli twarz. Sprawi, że będzie wyglądać bardzo naturalnie. Tutaj ważne jest użycie odpowiedniego odcienia. Kolory bardzo ciemne będą tworzyły komiczne i lalkowe efekty. Na dzień stosujemy kolory zbliżone do naturalnej czerwieni warg. Powinny być matowe. Dla ożywienia twarzy nakładamy go wzdłuż kości policzkowej, czubku nosa, brody i na skroniach - to metoda dla osób, które nie zajmują się makijażem profesjonalnie. Miejsca nakładania różu zależne jest od rodzaju twarzy; czy będzie to twarz owalna, kwadratowa, podłużna, okrągła, trójkątna. Na wieczór powinno się zastosować róże w mocniejszych odcieniach. Uważa się bowiem, że sztuczne światło pochłania kolory, więc nadanie twarzy mocniejszego zarysu nie stworzy sztucznego efektu.

Wybór odcienia zatem zależny jest od okoliczności, ale najważniejsze to kierowanie się tonacją cery. Przyjmuje się zasadę, że do chłodnych typów cery stosuje się chłodne odcienie i do ciepłych tonacji cery, ciepłe odcienie. Od tej zasady odbiega się tylko i wyłącznie podczas tworzenia makijaży awangardowych lub kontrastowych. Róż powinno stosować się na końcu makijażu jeśli przed nałożeniem nawet podkładu skóra ma tendencje do zaczerwienień. Ponieważ podkład może nie przykryć tej czerwieni, zastosowanie jeszcze różu mogłoby nam stworzyć zbyt zaróżowioną twarz. Dlatego należy zwrócić na to uwagę już podczas nakładania podkładu. Pamiętajmy jednak, ze róż do policzków to nie tylko kosmetyk o różowych i czerwonych odcieniach. To również odcienie brzoskwini, koralu czy tzw. terakota, która również bardzo pięknie modeluje nam twarz. Terakota wygląda naturalnie w okresie lata, ponieważ użyta na miejscach gdzie promienie słoneczne najszybciej opalają (policzki, nos, broda, czoło) sprawi, że będzie wyglądać jak muśnięta gorącym słońcem.

Jeśli do makijażu codziennego stosujemy pudry brązujące możemy musnąć górną krawędź policzka jasnym odcieniem różu. To ożywi twarz i nada jej świeżości. W tym przypadku nawet użycie rozświetlającego różu nie stworzy nam sztuczności. Jeśli występuje zbyt duża powierzchnia policzka, a stosujemy do cieniowania puder brązujący, dla poszerzenia policzka możemy róż zastosować poniżej kości policzkowej.

Rodzaje różu:

1. Róż w kamieniu - występuje w formie sprasowanej lub sypkiej. Mogą być matowe lub z drobinkami rozświetlającymi. Te drugie efektownie wyglądają w makijażach wieczorowych.

2. Róż kremowy - występuje w pojemniczku lub w postaci sztyftu. Mają lekką konsystencję i dobrze adaptują się z cerą. Są dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie stosują podkładów, lub używają zamiast nich lekkie krety tonizujące. Należy pamiętać, że róż kremowy stosujemy bezpośrednio na podkład. Gdybyśmy użyły go na przypudrowaną pudrem twarz, mogłoby dojść do skluszczenia. Podkład ma konsystencję lepiącą się więc róż w kremie lub w sztyfcie będzie miał większą do niego przyczepność.

Róż w postaci sprasowanej nakładamy pędzlem najlepiej spłaszczonym. Zaczynamy zawsze aplikację od środka twarzy ku skroniom. Nie można zrobić nienaturalnych plam na policzkach więc bardzo ważny jest nacisk pędzla na skórę. Łatwiej będzie nałożyć drugą warstwę różu niż odejmować i przykrywać zbyt mocno nałożoną. Ta zasada tyczy się nie tylko różu.

---