DZIAŁANIA ZACZEPNE 17 DZ NAD BZURĄ 8-10.09.1939R.
OGÓLNY PRZEBIEG BITWY NAD BZURA.
Bzura , lewy dopływ , skraj tzw. warszawskiego przedmościa obronnego.Bitwa stoczona 9-20 IX 1939r. między polskimi armiami „ POZNAŃ'' ( dowódca - gen. Tadeusz KUTRZEBA ) i „ POMORZE'' (dowódca - gen. Władysław BORTNOWSKI ) a związkami niemieckiej 4 , 8 i 10 armii. Obie armie polskie maszerujące z Wielkopolski i Pomorza ku Wiśle zostały wyprzedzone na drodze odwrotu przez zgrupowanie szybkiej niemieckiej 10 armii , które 8 IX pod osłoną 8 armii podeszło do Warszawy. W tej sytuacji gen. Kutrzeba zdecydował się na zwrot zaczepny ; 9 IX podjęła uderzenie GO gen. Edmunda Knolla- Kownackiego z rejonu Łęczycy na Stryków. 11 IX włączyła się do akcji GO gen. Mikołaja Bołtucia z armii „ Pomorze''. Osiągnięto sukcesy taktyczne , ale dowództwo niemieckie po ochłonieciu z początkowego zaskoczenia zaczęto kierować nad Bzurę znaczne siły, które wzmocniły obronę i zaczęły przechodzić do natarcia. 12 IX gen. Kutrzeba postanowił siłami armii „ Pomorze'' nacierać przez Łowicz na Skierniewice , a przegrupowaną na jej lewe skrzydło GO gen. Knolla przez dolną Bzurę otworzyć bezpośrednią drogę na Warszawę . W trakcie wstępnej fazy realizacji tego zamiaru , 16 IX wojska niemieckie , wsparte zmasowanym uderzeniem lotniczym , rozpoczęły koncentryczne natarcie na okrążone oddziały polskie. Ostatecznie przez dolną Bzurę i Puszczę Kampinoską do Warszawy przebiła się część czołowego rzutu armii „ Poznań `'. Reszta wojsk uległa nieprzyjacielowi w nierównej walce. BZURA to spełnienie ważnego zadania operacyjno- strategicznego. Dowództwo niemieckie zostało zmuszone do zmiany planu dalszego działania. Gdyby Polska miała broń przeciwpancerną to zwycięski pochód niemiecki nie byłby możliwy. Do wojskowych przyczyn klęski zaliczyć należy:
- brak doktryny wojennej;
- brak organizacji wojsk , wyposażenia;
- niekorzystny układ granie z kierunkiem na dalekie zaplecze.
Stosunek sił stron:
- 1-1,5 w piechocie;
- 1-2,8 w artylerii ognia pośredniego;
- 1-5,2 w artylerii ppanc oraz 1-5,3 w czołgach.
Za sukces należy przyjąć też , że ponieśli oni poważne straty w sprzęcie , zaopatrzeniu. Zmusiło ich to do przerwy i odtworzenia możliwości bojowych wojsk.
Opracowanie: mł.chor. Robert "HaKaT" Filipski