Jak zrobić tarczę


O tarcz czynieniu.

Zupełnie nie wiadomo dlaczego wielu zacnych rycerzy osłania się na polu walki różnymi rzeczami, często np. tarczami. Możliwe, ze nie chcą, aby pole walki stało się polem chwały, na którym legnąć przyjdzie. Tak czy inaczej ostatnio popyt na tarcze wzrasta i ten czy ów pragnie sobie takową wykonać. Ponieważ tarcze bywają różne, więc na dzień dobry zajmiemy się technologią wykonania takiej sobie tarczy podstawowej, ze sklejki giętej i klejonej. Potrzebować będziemy na pewno:

  1. sklejkę 4 mm o wielkości stanowiącej trzykrotną wielkość prostokąta, w który da się wpisać kształt tarczy,

  2. płótno (ja używam lniane), tak samo trzykrotna wielkość tarczy z pewnym zapasem. To płótno nie musi być jakieś ach-och i doskonale spisują się np. stare lniane obrusy lub prześcieradła.

  3. klej. Duuużo kleju. Tutaj jest pewien problem, jakiego kleju użyć. Zasadniczo może być to klej stolarski kostny, klej skórny, a z bardziej nowomodnych klej wikol, klej tytan (np. wodoodporny B3) lub podobny mocny klej stolarski. Każdy z nich ma swoje zalety i wady, ale zasadniczo każdy się nada.

  4. dodatki służące do obrzegowania tarczy, wykonania uchwytów itd. - o tym za czas jakiś.


Przystępując do wykonania musimy się zdecydować, jaki nasza tarcza będzie miała łuk, czyli ugięcie. Możemy zdecydować się na głębokość ugięcia tarczy metodą "plus-minus", możemy też zdecydować się na określony kształt i głębokość ugięcia.
Na razie zajmiemy się tym "plus-minus", jako metodą najłatwiejszą. Zaczynamy od wycięcia trzech prostokątów nieco większych od przewidywanego rozmiaru tar
czy. Zwrócić tutaj należy uwagę, że sklejka (zwłaszcza tej grubości) w jedną stronę gnie się znacznie lepiej, niż w drugą. Powinniśmy zwrócić uwagę, aby prostokąty wyciąć w tym kierunku, by ich podatność na gięcie była zgodna z przewidywanym kierunkiem gięcia tarczy. Najczęściej sprowadza się to do tego, że słoje widoczne na zewnętrznych warstwach sklejki muszą biec wzdłuż tarczy.

Przygotowujemy sobie następnie kilka pętli ze sznura. Może być to sznur murarski, sznur do bielizny lub jakiś podobny. Na tarczę przeciętnej wielkości potrzeba 6-12 pętli. Ich wielkość powinna być taka, aby można je było swobodnie nałożyć na wycięte prostokąty. Do każdej pętli przygotowujemy sobie kołeczek długości jakieś 20 cm (bez przesady, po prostu kawałek kijka).

Teraz starannie moczymy te prostokąty. Zasadniczo można ten etap opuścić, ale ogromnie ułatwia on późniejszą pracę i pozwala wykonać całą tarczę bez szablonów. Polewamy sklejkę wodą i czekamy, aż nasiąknie. Praktycznie wystarczy polać co pół godziny i moczyć tak 4-6 godzin. Kiedy sklejka jest już mokra bierzemy jeden prostokąt, nakładamy na niego 2 - 3 pętle, przekładamy przez nie kijki i skręcamy sznur. Wynalazek taki nosi nazwę krępulca i jest nad podziw skuteczny. Sklejka oczywiście zaczyna się wyginać. Wyginamy ją równomiernie, ale uwaga: znacznie bardziej, niż ma być wygięta sama tarcza. Przynajmniej o połowę bardziej. Kiedy jesteśmy już w miarę zadowoleni, przykładamy do tej całej kombinacji drugi prostokąt i powtarzamy operację. Tutaj pętle będą obejmowały oczywiście już dwie warstwy. Potem to samo z trzecim prostokątem. Na koniec sprawdzamy, czy całość wygląda w miarę znośnie, czy wygięte jest równo i odstawiamy do wyschnięcia. W zależności od warunków schnięcia potrwa to od kilku do kilkunastu dni.

Kiedy jest już suchutkie zdejmujemy krępulce. Arkusze troszkę się wyprostują (dlatego trzeba było bardziej podginać), ale przez to, że gięte były wszystkie razem, krzywizny mają prawie jednakowe. Teraz następuje etap mocno techniczny. Warto mieć trochę ścisków stolarskich i deseczek. Smarujemy klejem wygięte arkusze, składamy do kupy i zakładamy te deseczki wzdłuż tarczy, po czym ściskamy. Jeżeli kleimy "w powietrzu", to niestety tych ścisków musimy użyć więcej. Odstawiamy draństwo i czekamy, aż klej wyschnie. Rozkładamy.

Na tym etapie mamy więc sklejone trzy wygięte arkusze sklejki. Kładziemy na stole i wyrysowujemy linie środkową. Nie zawsze będzie się ona pokrywała z osią symetrii wyciętych prostokątów, gdyż w zależności od układu słojów może nastąpić lekkie przekoszenie na jedną stronę lub skośnie do osi symetrii. Dlatego też dopiero w tej chwili możemy ustalić, jak będzie przebiegał środek tarczy. Osobiście polecam wyrysowywanie tego od wewnątrz tarczy, gdyż zwłaszcza przy cięciu piłą mechaniczną pozwala to na prowadzenie tarczy po stole piły i zmniejsza uszkodzenia brzegów. Przy cięciu piłą ręczną jest to w zasadzie obojętne. Od linii środkowej wyrysujemy kształt tarczy i wycinamy go. Brzegi powinny być dosyć równe, ale one i tak nie są widoczne na produkcie finalnym.

Kolejna rzecz, to oklejenie tarczy płótnem. Ja używam płótna lnianego pośledniejszego gatunku, najczęściej ze starych prześcieradeł. W zupełności wystarcza. Przykładamy płótno do wyciętej tarczy i obrysowujemy dodając jakieś 5-10 cm dookoła. Smarujemy tarcze klejem - grubo!, no i oczywiście po zewnętrznej stronie, po brzegach i dookoła mniej więcej 3 cm wewnątrz. Przykładamy płótno, mocno naciągamy dookoła i starannie wklepujemy w klej. Ten klej powinien się wsączyć w płótno - im dokładniej, tym lepiej. od wewnętrznej strony można przymocować kilkoma gwoździkami lub np. staplerem, ale to nie jest konieczne. Czekamy, aż klej zacznie wiązać. Tutaj istnieją dwie szkoły. Pierwsza mówi (nie bez racji), że należy zaczekać, aż klej pierwszej warstwy zwiąże całkowicie, gdyż potem bardzo źle schnie, kiedy jest go zbyt grubo. Druga sugeruje aby wszystkie warstwy skleić w jednym komplecie, gdyż wtedy nastąpi bardziej równomierne przemieszanie i końcowe pokrycie będzie mocniejsze. Po mojemu, to o ile stosujemy klej chemoutwardzalny (żywica epoksydowa np.) to należy stosować metodę drugą, zaś przy klejach naturalnych słuszniejsza jest metoda pierwsza. Tak więc (zakładając klej naturalny lub jakiś wikol) czekamy, aż pierwsza warstwa płótna wyschnie, wyciągamy przytrzymujące gwoździki, obcinamy margines płótna na jakieś 2-3 cm i zakładamy warstwę drugą. Powtarzamy wszystkie czynności, z tym, że obcinamy jakieś 0,5-1 cm dalej. No i to samo z trzecią warstwą. Po wyschnięciu ostatniej warstwy kleju mamy podstawową tarczę.

Teraz przychodzi kolej na wykończenia. Każdy sam musi zadecydować, jak to będzie zrobione (to samo dotyczy zresztą uchwytów) zależy to zarówno od osobistych upodobań, jak i od wymagań konkretnej odtwarzanej epoki. Ponieważ najczęściej stosuje się tarcze malowane, więc dwa słowa o malowaniu. Płótno z klejem powinno zostać zagruntowane do większości typów farb. Grunty będą różne w zależności od podkładu (rodzaju kleju) i farby, którą zamierzamy stosować. Po szczegółowe przepisy odsyłam np. do książek Ślesińskiego "Techniki malarskie - spoiwa mineralne" oraz "Techniki malarskie - spoiwa organiczne". Najprostsze grunty można zrobić np. tak:

  1. klej użyty do klejenia płótna + gips (do gęstości umożliwiającej naniesienie na tarczę, dla większości klejów jest to wagowo ok. 2 części kleju na 1 część gipsu),

  2. farba emulsyjna + gips (1 do 1),

Przed malowaniem gruntem warto umocować uchwyty, gdyż potem farba może źle chwytać w miejscach, gdzie będą łby śrub mocujących.

Malujemy gruntem, szlifujemy, aby było gładkie i pędzle w dłoń.

Jak widać, krzywizna tarczy w tym przypadku jest troszeczkę sprawą losową, a troszkę zależy od praktyki. Jedna tarcza wyjdzie podgięta nieco bardziej, droga nieco mniej. Zdarzyć się też może, że lewa strona będzie nieco mocniej podgięta niźli prawa. Co począć?

Ano trzeba troszeczkę pomóc sobie przy gięciu. Gięcie "w powietrzu" zawsze niesie ze sobą niebezpieczeństwo takich zdarzeń, dlatego dla uzyskania konkretnego kształtu zarówno w czasie gięcia, jak i klejenia musimy skorzystać z szablonu. Najbardziej prymitywnym szablonem może być np. beczka 200 l. do której dociągamy sklejkę krępulcami. Warto jednak włożyć odrobinę pracy (naprawdę niewiele) i zrobić szablon z prawdziwego zdarzenia. Potrzebować do niego będziemy:

  1. kilka desek o szerokości o jakieś 5 cm szerszych od strzałki ugięcia tarczy i o długości równej mniej więcej szerokości tarczy. Dla małych egzemplarzy od biedy wystarczą dwie, dla większej trzeba więcej. Dla takiego migdała lub pawęży piechoty przyda się 4-5 szt. Dla nieświadomych wyjaśniam, że strzałka ugięcia to jak gdyby głębokość łuku. Czyli, jak potem położymy na stole gotową tarczę wierzchem do góry i zmierzymy, ile miejsca mamy pod środkiem (np. 10 cm), to to właśnie jest ta strzałka. Te deski mogą być klejone, ale to więcej roboty. Powinny być dość grube (tak od 2 cm wzwyż), ale mogą być miernej jakości, nada się także płyta meblowa itp.

  2. kilka desek długości tarczy i różnych szerokości, najszersza taka, jak te w punkcie 1, najwęższa szerokości ok. 5 cm. To powinny być raczej deseczki, w ostateczności może być sklejka (gruba), ale ja osobiście sugerowałbym deseczki. Sami zobaczycie dlaczego.

  3. wkręty jakoweś, można też kołkować, wtedy również gwoździki i klej.
    Zaczynamy od wykonania posiedzenia przy kawie. Może być herbata.

Zastanawiamy się krótko, jaka ma być krzywizna powstającej tarczy. Zasadniczo możemy zdecydować się na krzywiznę nie zmieniającą się na całej długości (taki jak gdyby fragmencik rury o przekroju kołowym albo jaki się nam widzi) ewentualnie zmieniającą się (czyli fragment czegoś z grubsza będącą wycinkiem stożka). Na podstawie naszych przemyśleń budujemy formę. Zaczynamy od wycięcia deseczek poprzecznych w odpowiednie łuki, łączymy podłużnymi, w razie potrzeby dodajemy usztywnienia, aby całość konstrukcji nie uległa przekoszeniu (to jest stosunkowo rzadko potrzebne). Dalej czynimy wszystko tak, jak w poprzedniej technologii, z tym, że zarówno gięcie, jak i klejenie wykonujemy na szablonie, dociskając do krzywizn i do listewek podłużnych. Po zdjęciu gotowego wyrobu otrzymujemy tarczę dość dokładnie odpowiadającą swoim profilem kształtowi szablonu.
Tutaj jeszcze jedna mała uwaga: Teoretycznie na szablonie można giąć od razu kształt zbliżony do kształtu gotowej tarczy, a nie prostokątne arkusze. Osobiście jednak to odradzam, gdyż oszczędność materiału jest minimalna, a praca staje się dużo trudniejsza.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jak zrobić tarczę,luk,strzaly
Jak zrobić prosty trik z wodą
Jak zrobić słone paluchy
jak zrobic prezentacje w prezi
jak zrobić dridy na maszynę do ls 08 ls 09 i ls2011
Jak zrobić torebkę na prezent
Jak zrobić strój?tektywa
Jak zrobić stokrotkę z filcu
Jak zrobić prezentację
Jak zrobić na klawiaturze taki znak jak serce lub inne fajne rzeczy Zapytaj onet
jak zrobic precyzyjny ma
Jak zrobić samolot z papieru
jak zrobić dobry wywiad 2zaj
Jak zrobić krem z woskiem pszczelim, Ekologia, Dom bez chemii
Jak zrobić stronę dostępną na hasło tylko dla wybranych użytkowników, PHP Skrypty
Jak zrobić krochmal z mąki ziemniaczanej, prace dla dzieci,rysunek inne
Jak zrobić pudełko z papieru
Jak zrobić kolorowy deser z galaretki i owoców
Jak zrobić bigos

więcej podobnych podstron