O, Magdaleno
Przyjaciół masz cały krąg obok siebie
I ciągle ktoś przy tobie jest, jak żart
Szukasz wciąż swoją twarz, swoją rolę
Dopóki jesteś obok nas
Wieczorem sama w domu
Zamknięta w pusty pokój
Przed sobą widzisz jakiś cień
Dlaczego schylasz głowę
Zamykasz nagle oczy
W milczeniu znowu cofasz się
Refren:
O, Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma ciebie nikt
O, Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi
Zabiorę cię z tamtych ścian, wezmę z sobą
Nie będziesz już musiałą grać, wciąż grać
Zaczną się znów zwykłe dni, zwykłe noce
To wszystko czego ci dziś brak
Nie będziesz samam w domu
Zamknięta w pusty pokój
Już nie wróci żaden sen
Dlaczego schylasz głowę
Zamykasz nagle oczy
W milczeniu znowu cofasz się
Refren: