Załącznik do spotkania nr 3
Papież Jan Paweł II
był Polakiem o imieniu Karol Józef Wojtyła.
Urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Wraz z rodzicami (ojciec Karol Wojtyła-urzędnik wojskowy, matka Emilia-dorywczo szwaczka) i starszym bratem żył skromnie i pobożnie.
Emilia Wojtyła często woziła swojego syna w wózku po wadowickim Rynku i mówiła: Zobaczycie, mój Lolek będzie kiedyś wielkim człowiekiem. Jej słowa były prorocze.. W 1926 r. Lolek rozpoczął naukę w szkole powszechnej. Gdy kończył trzecią klasę i miał przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej, rodzinę Wojtyłów dotknęło niespodziewane nieszczęście. W sobotę, 13 kwietnia 1929 r., wracając ze szkoły chłopca zatrzymała sąsiadka, która bez ogródek powiedziała mu: Twoja matka nie żyje. Chora na zapalenie mięśnia sercowego i nerek Emilia Wojtyła zmarła w drodze do szpitala.. Pod koniec 1932r. Wybuchła tam epidemia szkarlatyny. Zachorował też doktor Edmund Wojtyła- brat Karola. Zmarł po czterech dniach, z dala od ojca i brata. Następnego dnia jedna z sąsiadek spotkała 12-letniego Karola. Przytuliła go i powiedziała: Biedny Lolku, straciłeś brata. W odpowiedzi usłyszała wypowiedziane z wielką i dojrzałą wiarą słowa: „Taka była wola Pana.”
Lata 30. XX w. to w życiu Karola czas wzorowej nauki w wadowickim gimnazjum, gry w amatorskim teatrze i w piłkę nożną, modlitwy i ministranckiej służby podczas mszy św. W maju 1938 r. zdał maturę-na świadectwie miał same oceny bardzo dobre. Jesienią tego roku wraz z ojcem przeprowadził się do Krakowa, gdzie rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim.
W Krakowie Wojtyłowie zamieszkali przy ul. Tynieckiej 10. Przyszły papież i jego ojciec zajęli dwa pokoje z kuchnia i łazienką. Karol był pracowitym studentem. Każdy dzień zaczynał mszą św. W pobliskim kościele parafialnym i często służył jako ministrant w katedrze wawelskiej.
Przyszły papież od października 1940 r. do sierpnia 1944 r. pracował w kamieniołomach na Zakrzówku i wytwórni sody w Borku Fałęckim.
18 lutego 1941r. Przyniósł choremu ojcu obiad przygotowany przez znajomą.
Niestety. 62-letni Karol Wojtyła już nie żył - zmarł na atak serca. Jego 21-letni syn szlochał wtedy: Nie byłem przy śmierci matki, nie byłem przy śmierci brata, nie byłem przy śmierci ojca !
W październiku 1942r. K. Wojtyła wstąpił do tajnego seminarium, co bardzo
zaskoczyło jego przyjaciół z konspiracyjnego Teatru Rapsodycznego,
założonego przez Mieczysława Kotlarczyka, nauczyciela, aktora i reżysera z
Wadowic. Do sierpnia 1944r. Konspiracyjny kleryk łączył pracę ze studiami w seminarium. Później zamieszkał wraz z innymi klerykami w rezydencji arcybiskupów krakowskich przy ul. Franciszkańskiej. Przyszli księża ukrywali się w pałacu przez pół roku.
W styczniu 1945r. Niemcy opuścili Kraków, a dwa miesiące później kleryk K. Wojtyła został studentem trzeciego roku
Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. 1 listopada 1946r. W prywatnej kaplicy arcybiskupów krakowskich
kardynał Adam Stefan Sapieha udzielił mu święceń kapłańskich.
Początki kapłaństwa
Dwa tygodnie po święceniach kapłańskich, młody ksiądz wyruszył do Rzymu na studia. W tym czasie poznał Nie tylko Rzym i inne miasta Włoch, ale także podróżował po Europie Zachodniej: był we Francji, Belgii i Holandii. W czerwcu 1948r. Obronił
pracę doktorską poświęconą zagadnieniu wiary u św. Jana od Krzyża,, ale nie miał pieniędzy, by ją wydrukować, więc nie otrzymał tytułu doktora. Jeszcze w tym samym miesiącu wrócił do kraju, gdzie komunistyczne władze zaczynały walkę z Kościołem.
Po jego powrocie do Polski kardynał Adam Stefan Sapieha wysłał go do pracy w wiejskiej parafii w Niegowici. Gdy młody wikary przekroczył Granice swojej pierwszej parafii, powtórzył gest proboszcza z Ars, św., Jana Marii Vianneya: ukląkł i pocałował ziemię.. Już w marcu 1949r. kardynał
Adam Stefan Sapieha przeniósł go do pracy w parafii św. Floriana, drugiej krakowskiej świątyni akademickiej,
Blisko Akademii Sztuk Pięknych i Politechniki. Odwiedzał akademiki i internaty, prowadził
Serię konferencji teologicznych dla studentów oraz kółko czytające po łacinie i analizujące
Sumę teologiczną - dzieło św. Tomasza z Akwinu. Ksiądz K. Wojtyła zorganizował również
chór złożony ze studentów oraz wystawiał z nimi średniowieczne misteria pasyjne.
W październiku 1954r. rozpoczął pracę na Wydziale Filozoficznym
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W sierpniu 1958r., gdy był na Mazurach na wyprawie kajakowej z młodzieżowym Środowiskiem, zaskoczyła go informacja, że papież Pius XII mianował go krakowskim biskupem pomocniczym (konsekracja nastąpiła 28 września).
Natychmiast stawił się w rezydencji prymasa polski kardynała Stefana Wyszyńskiego, któremu bez chwili wahania oznajmił, że nominację
Przyjmuje. Później najmłodszy, zaledwie 38-letni polski biskup wrócił na Mazury. powiedział swoim młodym przyjaciołom, by nie zwracali się do niego Ekscelencjo, ale nadal mówili Wujku, tak jak od początku lat 50. nazywali go członkowie Środowiska - grupy młodych mężczyzn i kobiet, Która jeszcze w parafii św. Floriana zaczęła się gromadzić wokół księdza K. Wojtyły. Nazwę Środowisko zaproponował właśnie on.
Również w Watykanie ich Wujek pozostał
Wujkiem. Gdy przedstawiciele Środowiska przybyli na pierwszą audiencję i uklękli przed papieżem, ten roześmiał
się i powiedział: Nie róbcie szopek!
W konklawe z 1978r. wzięło udział 111 kardynałów. Rozpoczęło się w sobotę, 14 października, o godzinie 16.30. Pierwsze głosowanie miało
miejsce następnego dnia około godziny 9.30, jednak nie przyniosło rezultatu. Podobnie jak trzy kolejne. W poniedziałek rano znów kardynałowie
swoje głosy, jednak dym nad Kaplicą Sykstyńską wciąż pozostawał czarny. Wtedy zrodziła się myśl, by na tron Piotrowy wybrać pierwszego od
455 lat papieża spoza Włoch. Kardynał Jean Gujot wspominał: Wybór narzuca sięgam w sposób, którego nie można było przewidzieć. […]. Spoglądam na siedzącego po przeciwnej stronie kaplicy kardynała Wojtyłę. Wydaje mi się być przybity ogromem ciężaru, jaki na niego dopiero co spadł.
Około godziny 17.30 kardynałom zgromadzonym na konklawe obwieszczono oficjalnie, że Karol Wojtyła otrzymał wymaganą liczbę głosów. Prasa doniosła,
Że uzyskał 99 głosów na 111 możliwych.
Biały dum nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się dokładnie o 18.18. Na placu św. Piotra gruchnęły oklaski i okrzyki uradowanych wiernych. O 18.44 w loggii bazyliki pojawił się
Kardynał protodiakon wygłaszając słynną formułę: Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam ! ( Ogłaszam wielką radość: mamy papieża!). Świat poznał Jana Pawła II.
Początek pontyfikatu
Jan Paweł II już w dniu wyboru zaczął wprowadzać zmiany w Watykanie. 16 października 19768r. Miał z loggii Bazyliki św. Piotra tylko pobłogosławić tłum zgromadzony przy kolumnadzie Berniego. Jednak zanim udzielił błogosławieństwa po raz pierwszy zmienił tradycję i przemówił do rzymian. Następnego dnia wygłosił w Kaplicy Sykstyńskiej orędzie, w którym jeden jedyny raz posłuchał doradców z Kurii
Rzymskiej i użył zaimka my zamiast ja. Tego samego dnia wieczorem znowu zaskoczył czcigodnych dostojników kurialnych i
oświadczył im, że chce odwiedzić swojego przyjaciela biskupa, który po wylewie
Krwi do mózgu, leżał sparaliżowany w poliklinice.
Podczas mszy św. Inauguracyjnej wypowiedział słowa - Klucze swego pontyfikatu: nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi.
A po trzygodzinnej mszy św. zamiast zgodnie z odwiecznym zwyczajem wrócić do Bazyliki
św. Piotra, podszedł do ogromnego tłumu zgromadzonego na placu. Pobłogosławił grupę
niepełnosprawnych i przytulił małego chłopca, który przedarł się przez barierki, by wręczyc mu Kwiaty. Później z okna swojego apartamentu odmówił modlitwę Anioł Pański. Kończąc,
Wypowiedział słowa, którymi podbił serca rzymian, przywiązanych do świętej godziny obiadu:
Pora Kończyc. Czas na obiad-dla was i dla papieża. Przez niemal 27 lat
swojego pontyfikatu wyruszył w 104 pielgrzymki zagraniczne. Odwiedził 129 narodów. 205 razy Odwiedzał inne państwa. Złożył \715 wizyt w 617 miastach. Zaplanowanych było w tym czasie Ponad 2,4 tys. Kazań i przemówień. Papieskie pielgrzymki i trwały 543 dni i 55 minut. Ojciec Święty spędzał poza Włochami 5,71% swojego pontyfikatu. Przemierzył 1 162 615 km, czyli 29, 06 okrążył równik i 3,02 pokonał dystans Ziemia - Księżyc.
Pierwsza pielgrzymka do Polski
Dziewięć dni czerwca 1979 roku wstrząsnęło Polską i Polakami. Trasy przejazdu papieża i msze odprawiane przez niego gromadziły setki tysięcy ludzi. Papież był swobodny, mówił o sile płynącej z wiary, historii i narodowej tradycji, zarażał optymizmem i radością. Ludzie wiwatowali i płakali, odczuwali jedność i wzajemną życzliwość. Porządku pilnowały głównie powołane przez Kościół ochotnicze służby porządkowe- milicjanci byli prawie niewidoczni w tłumie i dziwnie łagodni. Mimo ograniczenia informacji, starannej reżyserii transmisji telewizyjnych i radiowych, cenzury tytułów prasowych- kraj chłonął naukę papieską. Dostojnicy partyjni i państwowi witali papieża, przyjmowali go, uczestniczyli w niektórych mszach, ale-byli osobno.
W dniu 13 maja 1981, podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie o godzinie 17:19, Jan Paweł II został postrzelony przez
Tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agce w brzuch oraz rękę. papieża poddano bardzo ciężkiej sześciogodzinnej operacji. Do pełni zdrowia jednak nigdy nie wrócił. Papież wierzył, że swoje ocalenie zawdzięczał wstawiennictwu Matki Bożej. Wyraził t o słowami: Jedna ręka strzeliła a inna kierowała kulę. Wierni dostrzegli pewien związek. Zamach miał miejsce 13 maja podobnie jak pierwsze objawienie Matki Boskiej w Fatimie w roku 1917.
Jan Paweł II spędził na rehabilitacji w szpitalu 22 dni.
Druga pielgrzymka do Polski
Druga pielgrzymka nastąpiła w trudnych warunkach dla Polski, trwał wprowadzony 13 grudnia 1981 roku stan wojenny. Przyjazd Papieża spodziewano się już 1982 w sierpniu w związku z 600-lecia Obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej. Papież wykorzystywał każdą sposobność do kontaktu z ludźmi. Spotkał się z profesorami KUL, dawnymi współpracownikami, z robotnikami, uczonymi, studentami, a nawet z chórem Akademii Teologii Katolickiej i wszędzie witały go tłumy.
.
Jan Paweł II od początku lat 90. Cierpiał na postępującą chorobę Parkinsona. Mimo licznych spekulacji i sugestii ustąpienia z funkcji, które nasilały się w mediach zwłaszcza podczas kolejnych pobytów papieża w szpitalu, pełnił ją aż do śmierci. W lipcu 1992 przeszedł operację w celu usunięcia guza nowotworowego na jelicie grubym. Podkreślał godność ludzkiego cierpienia i odnosił je do męki Chrystusa. 13 maja 1992 papież
ustanowił nawet Światowy Dzień Chorego.
Nagłe pogorszenie stanu zdrowia papieża rozpoczęło się 1 lutego 2005. Przez ostatnie dwa miesiące życia Jan Paweł II wiele dni spędził w szpitalu i nie udzielał się publicznie.
Uszanowano wolę papieża, który chciał pozostać w domu. 2 kwietnia, w dniu śmierci, o godzinie 7.30 rano, papież zaczął tracić
Przytomność. Około godziny 15.30 bardzo słabym głosem papież powiedział: "Pozwólcie mi iść do domu
Ojca". O godzinie 19 wszedł w stan śpiączki, a monitor wykazał postępujący zanik funkcji życiowych. Osobisty papieski lekarz Renato
Buzzonetti stwierdził śmierć Jana Pawła II o godzinie 21.37. Zmarł 2
kwietnia 2005 po zakończeniu Apelu Jasnogórskiego, w pierwszą sobotę miesiąca i wigilię Święta Miłosierdzia Bożego, w 9666. dniu swojego
Pontyfikatu. W ciągu ostatnich dwóch dni życia nieustannie towarzyszyli mu wierni z całego świata, śledząc na bieżąco wiadomości
dochodzące z Watykanu.
7 kwietnia 2005 opublikowany został testament Jana Pawła II.
1
Załącznik do warsztatu nr 3