OFIAROWAĆ SERCE
Stał na chodniku oparty o ścianę domu. Trzymał wyciągniętą rękę, prosił o wsparcie. Jedni nie zwracali wcale na niego uwagi, przechodzili obojętnie. Inni wtykali mu coś w dłoń nie zwalniając kroku. Ktoś jednak zatrzymał się przed nim i powiedział:
- Dałbym ci coś, ale sam nie mam grosza w kieszeni!
- Dałeś mi coś więcej niż pieniądze, dałeś mi odrobinę swojego czasu, swojej uwagi, odrobinę swojego serca. Przyjmij za to ode mnie serdeczne podziękowanie - powiedział żebrak i uścisnął mu dłoń.