Tomasz z Akwinu, Summa contra Gentiles (lib. 1 cap.33-35), P 2003 s.104-108
1. To, co mówimy o Bogu i o rzeczach nie jest wieloznaczne, bo:
zachodzi tu porządek przyczyny i skutku
jest pewne podobieństwo między Bogiem a ludźmi
przez poznanie rzeczy dochodzimy do cech boskich
gdyby te imiona były wieloznaczne to byłoby bezsensem używanie ich, bo nie wiedzielibyśmy co one znaczą
znaczenia schodzą się przynajmniej w cechach przeciwnych (np. gdy mówimy, że Bóg i stworzenie są żywe to znaczy to przynajmniej tyle, że nie są one martwe)
2. To, co mówimy o Bogu i rzeczach mówimy analogicznie.
Są 2 rodzaje analogii:
dwie rzeczy są analogiczne w stosunku do rzeczy trzeciej
dwie rzeczy są analogiczne przez wzgląd na jedną z nich
w stosunku do Boga i stworzeń używamy tej drugiej analogii przez wzgląd na Boga, bo jest On przyczyną imion.
3. Wszystkie imiona, których używamy, gdy mówimy o Bogu nie są synonimami.
One określają jednego Boga, ale nie są one tym samym, bo nie oznaczają one tego samego pojęcia.
Ta wielość imion bożych wynika z ograniczenia ludzkiego umysłu, który nie jest w stanie stworzyć pojęcia wyczerpująco określającego Boga i ze sposobu ludzkiego poznania - wyciąganie cech ze stworzeń i odnoszenie ich do Boga.
św. Augustyn, Dialogi filozoficzne, Kraków 1999 s.580-591 (O wolnej woli, ks.3 rozdział 1)
A. Wstęp
Grzech jest dobrowolnym poruszeniem duszy.
Nikt nie zmusza człowieka do grzechu ani grzeszność nie jest naturalnym uwarunkowaniem człowieka.
Skoro człowiek sam wybiera grzech to ponosi za niego winę.
B. Grzech a przedwiedza Boża
Ludzie powinni uwierzyć w dobroć Bożą i przyznać się do grzechu, żeby miłosierdzie Boże mogło ich prowadzić dobrą drogą.
Jeśli Bóg wie, że ja zgrzeszę to jest to konieczne.
Bóg zna naszą wolę przed grzechem i stąd wie jak postąpimy. Ale ta wiedza Boża nie oznacza, że jesteśmy pozbawieni wolności.
Nasza wola nie byłaby wolą, gdyby nie była w naszej mocy.
Bóg wie jak postąpimy, ale my chcemy, czego chcemy - Jego przewidywanie nie odbiera nam niezależności.
Bóg wie o naszych przyszłych grzechach, ale to nas do niech nie zmusza - sami się na nie decydujemy.
Bóg nie jest sprawcą zła (mimo że wie o nim wcześniej) i dlatego może za nie karać.
Analogicznie - może nagradzać czyniących dobrze