Pensjonaty - widma pod Tatrami
O nocleg w Zakopanem pozornie bardzo łatwo. Wystarczy kliknąć w wyszukiwarkę hasło „noclegi Zakopane”, a pojawi się ofert bez liku. Niestety nie wszystkie są prawdziwe. Od początku wakacji już 10 oszukanych turystów osób zgłosiło się na zakopiańską policję. Nie wiadomo jednak, ilu „nacięło się”, a nie zgłosiło oszustwa policji. Oszuści wykorzystują także nazwy legalnie funkcjonujących obiektów.
Schemat działania jest podobny: turyści znajdują w Internecie interesującą ich ofertę. Zazwyczaj kusi atrakcyjnym położeniem oraz wyjątkowo niskimi cenami. Klienci wpłacają zaliczkę - zazwyczaj kilkadziesiąt lub kilkaset zł. Jednak, gdy przyjeżdżają na miejsce, okazuje się, że pod wskazanym w Internecie adresem znajduje się zupełnie inny budynek, a jego właściciel nie ma pojęcia o wynajmowaniu kwater. Telefon komórkowy, którego numer podany jest przy ofercie, milczy. Co więcej, internetowi oszuści zamieszczają nawet fotografie pensjonatów. Okazuje się, że wykorzystują zdjęcia realnie istniejących obiektów, ale znajdujących się pod zupełnie innymi adresami.
W taki sposób oszukana została turystka, która w miejscu reklamowanego pensjonatu nie znalazła żadnego tego typu obiektu. W Internecie natrafiła bowiem na ofertę pensjonatu „Baca” na Krupówkach, który proponował nocleg za jedyne 50 zł. Jednocześnie reklamował się jako „stylowy obiekt z elementami architektury podhalańskiej zlokalizowany w centrum Zakopanego”. Zaalarmowała Biuro Promocji Zakopanego.
- Sprawdziłam strony internetowe i trafiłam na realnie i legalnie działający pensjonat, którego zdjęcie wykorzystał oszust. Okazało się, że to zdjęcie pensjonatu „Baca”, który znajduje się w Białce Tatrzańskiej. Tymczasem oferta, na którą dała się nabrać turystka, reklamowała obiekt znajdujący się przy Krupówkach 50. Zadzwoniłam pod podany na stronie numer telefonu komórkowego i zaczęłam dopytywać o szczegóły - w którym miejscu dokładnie znajduje się pensjonat, obok jakich innych budynków na Krupówkach, etc. Rozmówca wyłączył się - opowiada Ewa Matuszewska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Zakopane, która z ramienia Urzędu Miasta złożyła zawiadomienie na policję o fałszywym pensjonacie „Baca” - Po tym telefonie oszust zmienił adres pensjonatu na „Piłsudzkiego” - mówi Ewa Matuszewska. Ostrzeżenie przed fałszywym „Bacą” zamieścił nawet Urząd Miasta Zakopane na oficjalnej stronie internetowej miasta www.zakopane.eu. Dociekliwa i znająca Krupówki osoba patrząc na wykorzystane zdjęcie domyśliłaby się, że pensjonat nie może znajdować się na Krupówkach. - Wystarcz popatrzeć na latarnie (na Krupówkach są pochyłe), by się o tym przekonać - czytamy w ostrzeżeniu zamieszczonym przez zakopiański magistrat. Po nagłośnieniu sprawy strona www.pensjonatbaca.pl zniknęła z Internetu.
Prawdziwy i działający legalnie pensjonat „Baca” w Białce Tatrzańskiej nie jest jedynym, którego wizerunek wykorzystał oszust. Innym przypadkiem była sprawa pensjonatu „Halny”. W Internecie był reklamowany jako obiekt znajdujący się w rejonie Gubałówki. Faktycznie jednak pensjonat o takiej nazwie znajduje się w centrum Zakopanego przy ul. Sienkiewicza i funkcjonuje całkowicie legalnie. Oszust wykorzystał nazwę obiektu umiejscawiając wirtualny pensjonat w zupełnie innym miejscu. - W tym przypadku o oszustwie zawiadomił nas właściciel prawdziwego pensjonatu „Halny” - mówi podinspektor Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Zakopanem. Policja ustaliła sprawcę oszustw. - Jest to mieszkaniec Pomorza, który przebywał na naszym terenie. Ustalamy miejsce jego pobytu - mówi rzecznik zakopiańskiej policji. Strony internetowe, które tworzą oszuści, są blokowane przez policję.
Tego lata ofiarami oszustów padli również turyści, którzy zapłacili za kwatery na Jaszczurówce, jednak, gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że właściciel obiektu nie wynajmuje kwater.
Tego typu przypadki nasiliły się podczas tegorocznych wakacji, niestety - jak dowiadujemy się na policji w Zakopanem - nie są pod Tatrami nowością. Zdarzały się we wcześniejszych latach, szczególnie w czasie wakacji oraz w okresie świąteczno - noworocznym. Fałszywe oferty dotyczyły nie tylko Zakopanego, ale także okolicznych atrakcyjnych turystycznie miejscowości, m.in. Murzasichla.
Zimą głośna była sprawa pensjonatu na Pardałówce w Zakopanem. Turyści, którzy znaleźli ofertę w Internecie i przyjechali na Sylwestra, musieli odejść z kwitkiem. - Pod wskazanym adresem mieszkała bowiem kobieta, która nie prowadziła wynajmu pokoi i nie miała o niczym pojęcia - mówi Ewa Matuszewska. Także w grudniu głośna była sprawa hotelu w „Golden Palace”. Luksusowy obiekt w centrum Zakopanego okazał się istnieć jedynie w Internecie. Na atrakcyjną ofertę także dali się nabrać turyści. Być może zwabiło ich atrakcyjne zdjęcie hotelu zamieszczone w Internecie. W tym czasie zakopiańska policja odnotowała kilka tego typu oszustw. Hotele - widma reklamowane były jako obiekty mieszczące się m.in. przy ul. Tuwima, Alejach 3 Maja, czy przy Drodze do Tadziaków, a więc w centrum miasta.
- Aby nie paść ofiarą oszustwa, należy zwracać uwagę na zawartość oferty. Zazwyczaj te, które reklamują pensjonaty - widma, zawierają jedynie numer telefonu komórkowego oraz numer konta - podkreśla podinspektor Kazimierz Pietruch. Gdy turysta wpłaci zaliczkę i ponownie dzwoni na numer telefonu komórkowego, nikt nie odpowiada.
Z podobnego zdania wychodzą także internauci dyskutujący na forach o pensjonatach - widmach.
- Ja to w ogóle się zastanawiam czy ludzie nie widzą innych podejrzanych informacji. Byłam na stronie tego wspaniałego hotelu 4-gwiazdkowym. Po pierwsze - nie ma pokoi 1-os, w hotelach 4-gwiazdkowych nie może być pokoi 4 os. (co najwyżej może być dostawka do pokoju), nie ma informacji o możliwości obiadu czy kolacji a za śniadanie trzeba dopłacić (gdzie normalnie w hotelach śniadanie jest wliczone w cenę pobytu), poza tym śmieszna cena (jak dla mnie) w takim hotelu za nocleg- 450 zł za apartament... Heh... Nie trzeba dużo, żeby zobaczyć, że coś nie gra.. - czytamy wpis Aknam na portalu podhale24, przy okazji dyskusji o hotelu - widmie Golden Palace.
Zaniepokoić może brak przy ofercie internetowej stacjonarnego numeru telefonu, faksu, danych firmy.
- Powinniśmy zwracać uwagę na podejrzanie niskie ceny. 50 zł za łóżko w centrum Krupówek i w szczycie sezonu to podejrzana oferta - mówi Ewa Matuszewska. - To tak jak z tanimi biurami podróży i liniami lotniczymi. Należy zachować czujność i rozsądek.
W przypadku fałszywego pensjonatu „Baca” wystarczyło uważnie przeczytać adres z błędnie podaną ulicą„Piłsudzkiego” zamiast Piłsudskiego, by nabrać podejrzeń…
Warto też sprawdzić, czy oferta, którą sobie upatrzyliśmy, znajduje się w ewidencji Urzędu Miasta Zakopane. Ewidencję legalnych ofert prowadzi Wydział Edukacji, Turystyki i Sportu Urzędu Miasta Zakopane. Wystarczy zadzwonić pod numer 18 20 20 472 i poprosić o sprawdzenie kwatery. Bazę legalnych miejsc noclegowych prowadzi także Biuro Promocji Zakopanego (tel. tel. 18 20 66 950). Tam również możemy zweryfikować, czy wybrany przez nas pensjonat istnieje, i czy działa legalnie.
Prawdopodobnie jeszcze w sierpniu na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Zakopane www.zakopane.eu pojawi się link z bazą danych legalnych kwater. Dzięki temu sprawdzenie oferty będzie jeszcze prostsze. - Przyspieszyliśmy działania nad uruchomieniem zakładki po ostatnich coraz liczniejszych oszustwach - mówi Ewa Matuszewska.
W Internecie funkcjonują także bazy legalnych kwater. Dariusz Galica, zakopiański przedsiębiorca, już kilka lat temu zaczął namawiać właścicieli kwater i pensjonatów, którzy prowadzą legalną działalność oraz opłacają taksę klimatyczną, by reklamowali się na stronie www.dobremiejsce.pl. Naprzeciw działającym legalnie właścicielom pensjonatów i pokoi pod wynajem wyszło także Biuro Promocji, które we współpracy z Dariuszem Galicą również na swojej stronie udostępniło bazę danych kwater. W ten sposób rozpoczęła się walka przeciwko wciąż obecnym na podhalańskim rynku nielegalnym kwaterodawcom. Podobną bazę stworzyły lub tworzą inne podhalańskie gminy, m.in. Kościelisko. Dzięki temu promowana jest uczciwa działalność i konkurencja.
- Najlepszym remedium na tego typu oszustwa jest jednak rozwaga turystów - podkreśla Ewa Matuszewska.
Autor: Agnieszka Szymaszek
1
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
EKG przez telefon zamiast niższych rachunków 'Spać nie mogę, tak się?łam nabrać
Jak Otwock stał się miastem, turystyka, otwock
tak się czyt HUZK2KJ3SNU6TJVCIO5VKLY535RTF37ARRH6Z6I
Dlaczego tak się różnimy
Tak się zachmurzyło, Teksty piosenek przedszkolnych
TAK SIĘ UMIERA, Kabarety, Kabaret POTEM - teksty
Worms Dev Diary - Tak się zaczęło, Worms DEV DIARY'S
Tak nas oszukują na zakupach grupowych, Kto nas oszukuje
kłopotliwe, wątpliwości, Dlaczego tak się dzieje, że człowiek ma wątpliwości w wierze
Tak się bawi WOŚP zbiórka publiczna na kwit z pralni, WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
Konspekt do piosenki Tak się zachmurzyło, pedagogika, konspekty
Tak się bawi WOŚP Dywidendy i udziały w zyskach, WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
I po co tak się gnieść na kupie
JAK SOBIE POŚCIELISZ TAK SIĘ WYŚPISZ(1), materiały szkolne, konspekty i scenariusze
Tak się bawi WOŚP co finał, WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY
DLACZEGO TAK SIĘ DZIEJE, scenariusze, tematy dla rodziców
TAK SIĘ ZACHMURZYŁO
Tak się zachmurzyło - piosenka, Teksty piosenek i wierszy dla dzieci
teksty piosenek, Tak się zachmurzyło, "Tak się zachmurzyło"
więcej podobnych podstron