SCENARIUSZ WARSZTATÓW Z SOCJOTERAPII NA TEMAT CZASU WOLNEGO I HOBBY
Historia Ziutka.
Łukasz: Cześć. Nazywam się Ziutek. Mieszkam na 13 piętrze najwyższego opolskiego akademika. Jestem studentem pedagogiki. Mieszkam w pokoju z dwoma kolegami - Jurą i Frantiskiem. Nie mamy sobie jednak zbyt wiele do powiedzenia. Jura przyjechał na ERASMUS z Rosji a ten drugi ze Słowacji. Język jest dla nas przeszkodą nie do przeskoczenia. Nie wiem, co oni rozumieją z wykładów. Pewnie mało, bo chodzą na uczelnię znacznie częściej ode mnie. Wieczorami też rzadko ich widuję. Nie wiem co oni tak długo robią na tej uczelni. Z okna mego pokoju rozciąga się piękny widok na nieco mniejszy akademik. Nazywa się kopiec kreta czy jakoś tak. Nie pamiętam, bo dawno tam nie byłem.
Mam swój laptop, na który ściągam filmy i muzę. Tylko nowości, najlepsze top trendy. Szybki internet pozwala mi na sprawne buszowanie w internecie. Jest to moja wielka permanentna przygoda, która trwa już cztery lata. Na wsi, skąd pochodzę nie ma i pewnie jeszcze długo nie będzie równie szybkiego łącza. W sieci mam wszystko - znajomych na Naszej Klasie, filmiki na You Tubie. Mam również trzy adresy e-mail, które regularnie, wielokrotnie każdego dnia sprawdzam. Nie ma tam zazwyczaj niczego więcej prócz spamu, ale jestem odpowiedzialny i muszę sprawdzać, czy ktoś nie napisał do mnie w jakiejś ważnej sprawie. Odnośnie ważnych spraw, to mam ich wiele. Ostatnio zebrał się tego pokaźny stosik. Nie nadążam już z ich załatwianiem. W końcu dwa razy w tygodniu muszę siedzieć na nudnych wykładach. Mało tego siatka zajęć ułożona została w tak beznadziejny sposób, że co drugi tydzień, we wtorki muszę dwa razy wychodzić na uczelnię. A trzeba jeszcze chodzić do biblioteki i na zakupy. No i oczywiście muszę dobrze się wyspać przed każdym kolejnym trudnym dniem. Brakuje mi wolnego czasu. Zresztą co mógłbym robić w takim Opolu. Dobrze czuję się w swoim pokoju na 13-tym piętrze, ale ostatnio czuję jakąś dziwną pustkę. Mam tyle rzeczy na głowie, że nie nadążam. Dobrze, że wszystkie urzędowe sprawy załatwiają za mnie rodzice i że przyjeżdżają po mnie w każdy czwartek, bo gdybym jeszcze miał tracić resztki mojego cennego czasu na formalności i dojazdy Polskimi Kolejami Państwowymi, to chyba z mojego wolnego czasu nic by mi już nie zostało. Nie mam nawet czasu przeczytać interesującej mnie książki, bo jedna facetka kazała nam przygotowywać się co tydzień na zajęcia. Ostatnio dostałem już jedną dwóję i nie chcę tej historii powtarzać. Nie wiem tylko, kiedy zdążę nauczyć się na kolejne poniedziałkowe ćwiczenia. W weekend w telewizji same hity. Na dodatek finał Mam Talent będzie w ten weekend. Babcia robi mi takie pyszne śniadania, obiady i kolacje, że nie potrafię po nich wstać od stołu. A to jeszcze poodkurzać w sobotę czasem muszę, na zakupy z rodzicami pojechać. Ciemno widzę te poniedziałkowe ćwiczenia. Po tych wszystkich codziennych żmudnych, ale koniecznych czynnościach jestem taki wypompowany, że szok. Zostają mi raptem cztery, może pięć czy sześć godzin dla siebie, ale czym jest godzina. Przecież to tak mało czasu. Pstryk i już godziny nie ma.
Czuję się przytłoczony. Sprawdzę pocztę i Naszą Klasę. Chętnie bym coś porobił. Ale co i przede wszystkim, kiedy.
Niech mi ktoś pomoże, na chwilę się położę…
Ania: Jaki jest Ziutek? Jak moglibyście go opisać?
Jak wygląda jego życie?
Z czym Ziutek ma największy problem?
Agata: Ziutku, Ziutku miły wstań i wysłuchaj mnie
Łukasz: Kim jesteś piękna pani?
Agata: Jestem twym Aniołem Stróżem. Martwię się o Ciebie miły Ziutku. Wiesz dlaczego?
Łukasz: Dlaczegóż? Czyżby z powodu braku czasu wolnego mi przysługującego?
Agata: Twój problem wiąże się z czasem wolnym, ale sedno i istota jego leży z dala od rozumowania Twego. Nie brak czasu, lecz lenistwo i marnowanie wolnego czasu jest Twym problemem podstawowym drogi Ziutku. Nie dzielisz racjonalnie swego czasu na rzetelną, regularną pracę i prawdziwy odpoczynek.
Łukasz: Jakże to? Posądzasz mnie o marnowanie świętego wolnego czasu mojego, jak śmiesz piękna istoto niebieska?
Agata: Popełniasz błędy nieświadome, aczkolwiek negatywnie wpływające na Twój stan ducha i samopoczucie fizyczne.
Łukasz: Co mam więc czynić, aby czuć się dobrze i być z siebie zadowolonym?
Agata: Wyjrzyj z okna akademika i zapytaj innych studentów.
Łukasz: Braci studencka cóż mam czynić?
Agata: Wyobraźcie sobie, że należycie do pewnego koła zainteresowań (macie to określone na plakatach). Chcecie zachęcić Ziutka do wzięcia udziału w waszych zajęciach aby zaszczepić w nim bakcyla. Zróbcie prezentację, która będzie reklamą dla waszego koła, ukaże zalety i korzyści pasjonowania sie w czymś. Forma prezentacji dowolna, może to być scenka, plakat, wiersz, możecie nawet zaśpiewać - wszystko zależy od waszej wyobraźni. Możecie korzystać z dostępnych rekwizytów. Macie do 10min na przygotowanie. Możecie przedstawić konkretne zainteresowanie np. pływanie, bądź też całą „rodzinę” zainteresowań, np. sport.
Cel: To ćwiczenie miało na celu ukazanie jak wiele korzyści może nam przynosić posiadanie jakiegoś hobby. Chcieliśmy Was przekonać, że warto mieć zainteresowania, a samo nawet ich prezentowanie może być dobrą zabawą. Często wiemy o tym, że coś może być dla nas korzystne, jednak nie mamy wystarczającego samozaparcia do podjęcia jakiegokolwiek działania.
Łukasz: Faktycznie, nie byłem świadomy ile błędów notorycznie popełniałem. Wezmę to sobie do serca.
Agata: Ziutku, aby jeszcze lepiej utrwalić Ci wiadomości nt. czasu wolnego, zabieram Cię na wykład Pani Profesor Czasu Wolnego, która przekaże Tobie i pozostałym uczonym studentom informacje, dotyczące wartości wolnego czasu.
Ania:
Czas wolny - czym jest?
Gdy mówimy o czasie wolnym, nasuwa się pytanie: Czas wolny od czego? Jak myślicie, jaka jest prawidłowa odpowiedź na to pytanie?
Odpowiedź: Czas wolny od zajęć przymusowych. Czas wolny to ten, w którym możemy robić to, na co mamy ochotę.
O tym czy jakaś czynność jest pracą czy wypoczynkiem, nie decyduje tylko jej charakter, ale również fakt, czy jest ona wykonywana z własnej woli czy z przymusu.
Np. lekarz przemierza pieszo trasę, aby pomóc choremu - praca, przemierza tą samą drogę idąc na spacer - odpoczynek.
Ćwiczenie: Dostaniecie kartki z trzema pytaniami. Chcielibyśmy abyście w grupach odpowiedzieli na nie. Ujmijcie wypowiedzi wszystkich osób w grupie.
Pytania: 1. Jak spędzacie czas wolny? 2. Jak chcielibyście spędzać czas wolny? 3. Skąd bierze się ta rozbieżność (o ile jest)?
Czas wolny i zdrowie psychiczne.
Jak powinniśmy wykorzystywać czas wolny?
Czy właściwe korzystanie z czasu wolnego ma jakiś wpływ na nasze zdrowie psychiczne?
Działanie i potrzeba tworzenia to podstawowe potrzeby ludzkie. Jeśli potrafimy zmienić otoczenie według własnego planu, odczuwamy satysfakcję. Konsumpcyjna postawa wobec życia nie jest korzystna dla człowieka. Prawdziwą satysfakcję daje tylko to, co zawdzięczamy sobie. Jeśli takiej satysfakcji, z różnych powodów nie daje nam nasza praca, lub studia, zajmijmy się w wolnym czasie czymś, na co naprawdę mamy ochotę, co nas angażuje i pochłania. Może to być jakieś hobby.
Sprawdzenie się w działaniu jest niezbędne dla zachowania równowagi psychicznej.
Pytanie: Proszę, abyście ustosunkowali się do tych słów. Czy podzielacie ten pogląd?
Poczucie, że wiele spraw pozostawiliśmy niezałatwionych jest bardzo męczące.
Pytanie: Jak uniknąć takiego poczucia?
Leonardo da Vinci pisał w swoich dziennikach - „Minuta znaczy więcej niżby się zdawało”. Aby nie marnować cennego czasu i aby odpowiednio go wykorzystać należy ułożyć sobie racjonalny plan - mniej więcej na tydzień, - ale naprawdę realny i załatwiać sprawy po kolei zgodnie z planem, nie kłopocząc się zupełnie o pozostałe. Często jest tak, że obezwładnieni nadmiarem spraw, nie załatwiamy żadnej, wciąż myśląc o nich wszystkich naraz. Uruchamiamy wówczas mechanizm ucieczki, robimy mnóstwo rzeczy, które niby są odpoczynkiem, ale w gruncie rzeczy nie odpoczywamy.
Pytanie: Zdarza się wam taka sytuacja?
Agata - możliwości spędzania czasu wolnego w mieście (Opole) - ulotki
Łukasz - możliwości spędzania czasu wolnego na uczelni - broszura
Ania - możliwości spędzania czasu wolnego w …