K Brandys Jak być kochaną, dłuższe streszczenie


Brandys Kazimierz ,,Jak być kochaną”

,,Niektóre zarysowane tu sceny i sytuacje osnute na autentycznych wydarzeniach, ale z postaciami tego opowiadania nie należy wiązać nazwisk ludzi żyjących czy zmarłych”.

1

Bohaterka leci samolotem. Samolot startuje, ona zastanawia się czy wzięła papierosy. Ma nadzieję, że jej córka czeka na nią w Paryżu. Zapala papierosa. Nie chce z nikim rozmawiać- ,,Nie po to oderwałam się od ziemi, żeby mieć przygody w powietrzu”. W Paryżu chciałaby pójść do celi Marii Antoniny, zobaczyć obrazy van Dycka. Ma nadzieję, że córka się nie spóźni. W Paryżu ma być dwa tygodnie. Przez 70 tygodni pracowała, za tydzień słuchacze się dowiedzą, że pani Felicja poleciała do córki. Pan Tomasz (gra jej męża?) zostanie sam. Teraz, na jej miejsce znaleziono starego przyjaciela, ma rozmawiać z panem Tomaszem podczas gry w szachy. Wie, ze na jej powrót będzie czekać ,,milion”, na jej niski, schrypnięty głos. Formularze do paszportu nie mają według niej sensu: kiedyś była rudą kobietą o ,,przezroczystej cerze” i ,,wypukłych oczach”, teraz jest blondynką- ,, ruda, przezroczysta Ofelia to było dobre przed wojną” (w formularzu napisała włosy ,,rudoblond”). Jej ojciec był kapitanem. W teatrze mówili o niej, że ,,ma w sobie światło”. Ona przyznaje, że ma również pecha. Nie miała męża, w formularzu najpierw napisała wdowa, później zmieniła na panna. Przeżyła wojnę dzięki przypadkowi. Wspomina pewna kasetę, szatyn, który siedział wówczas naprzeciwko niej pogratulował jej mówiąc: ,,pani taśma jest bezkonkurencyjna, nareszcie ludzki głos”. Podobało się mu to, co na niej mówiła (,,chciałam na starość odpocząć, a tu trzeba zaczynać od początku”). Ocaliła człowieka- przewiozła mężczyznę ściganego listami gończymi przez ulice zarojoną od Niemców. Mijali plakaty z jego twarzą i nagrodą wyznaczoną za jego ujęcie. ,,Z tych lat został mi ochronny, szarawy odcień skóry, którego nie można zmyć”. Obserwuje mężczyznę siedzącego koło niej- jest zadbany, nie ma obrączki. Nie można powiedzieć, ze owa kobieta jest patriotką, nie wie czy kocha swoją ojczyznę, tłumaczy, że jej nie wybierała. Jest Polką. Nawet tego mężczyznę nie wybierała, przyszli do niej i powiedzieli jej, że ma go przewieźć (uderzył w twarz Petersa). Po 13 latach usłyszał krzyk na podwórzu (?), poślizgnęła się wybiegając z łazienki, ,,okno i ciemność”(?). Uważa, ze ludzie wierzący nie powinni patrzeć na ziemię z lotu ptaka, bo wówczas nie widzi się ludzi, a z tym wiążą się przykre refleksje. Ona nie lubi być ,,pyłkiem”, chce być zauważana, chce, żeby się nią interesowano. Bała się, kiedy przewoziła tego mężczyznę. Nie bała się jednak tego, co ich spotka, ale tego, że to, co ich spotka nie będzie miało żadnego znaczenia. Po wojnie, kiedy ją sądzili, czuła się niewinna. Cieszyła się jednak, ze jej sprawa jest rozpatrywana. Skazano ją. ,,I to nie jest najgorsze, nawet jeśli zapada niesprawiedliwy wyrok. Nie czuć na sobie niczyjego wzroku- to jest najgorsze”. Uważa, że za to, co zrobiła należy się jej pomnik. Kobieta jest aktorką; uznano ją za fascynującą. Zagrała pierwszą, ważną rolę w swoim życiu, premiera odbędzie się ,,3 września 39”. Próbę generalną przerwał nalot, Poloniusz (Peters) uciekł, wrócił z Niemcami, a miesiąc później podawał wódkę w ,,Artystycznej”. Tam został spoliczkowany, ,,następnego dnia znaleziono jego ciało z wypryśniętym mózgiem- ciało zdrajcy”. Nie zapytała mężczyznę, którego przewoziła, czy zabił Petersa. ,,Wystarczyło mi, że to on. W ciągu prób nie zwracał na mnie uwagi, ale teraz czułam swoją szansę: już mi nie powie, żebym szła do klasztoru”. Zakonnice dały im bezpieczny adres, wiedziała, że zakonnice to zły znak. (przeszłość wzmaga nerwicę) Mężczyzna obok słucha przenośnego radia, wyłowił jej audycję. Ma poczucie, ze ludzie kochają ją za jej rolę. Słowa przez nią wypowiadane nie są tak naprawdę jej, ona różni się od swojej bohaterki. Ludzie kochają jej bohaterkę, zaś jej nigdy by nie zaakceptowali. ,,Prócz wspomnień nic mnie nie różni od drzewa lub psa…”. Jej audycje puszczane są w czwartki (gra Felicję)- ,, Obiady państwa Konopków”. Słuchacze, po czwartkowych audycjach piszą do nich wiele listów. Jedna kobieta dzięki tej audycji nie popełniła samobójstwa, głos Felicji podobno kogoś uzdrowił- ,,Ja się nie dziwię- mnie tylko dziwi, ze tak niewiele im trzeba”. ,,Prowincjonalna audycja dla starszych małżeństw” biła rekordy popularności, słuchał jej niemal cały kraj. Pożyczyła mężczyźnie obok ,,Przekrój”. Ma nadzieję, że mężczyzna zwróci jej gazetę, bo dzięki niej córka ją pozna. Rozmawia z mężczyzną. Jest bakteriologiem, przyleciał do Warszawy na kongres- w Polsce nie był 30 lat, dostrzegł, jak wielkie zmiany w niej zaszły. Teraz leci na odczyt do Brukseli, później do Nowego Jorku. Mężczyzna jest pod wrażeniem wiedzy Polaków na temat szczepionek. Jej przeczucia się sprawdziły, podczas wojny był lotnikiem RAF-u. Ludzie, którzy kazali jej przewieźć tamtego mężczyznę zniknęli po jej aresztowaniu, straciła wszelkie kontakty. Nie powiedział mu o tym, bo i tak był zagubiony. Gdyby wiedział jaka jest prawda, sam zgłosiłby się na gestapo. ,,Chciałam go mieć tylko dla siebie”. Nie mogła wówczas nikomu ufać. On uważał ją za przyczynę swoich nieszczęść. ,,Czy to moja wina- krzyczałam- że po pijanemu dałeś w twarz Petersowi? Moja wina, ze był volksdeutschem i że nazajutrz znaleźli go zastrzelonego?”. Przez pięć lat miał tylko ją, nie mógł nawet wyjść na ulicę. Mężczyzna obok mówi, ze był ochotnikiem, szkolono go w Kanadzie; opowiada jej o Kanadzie.

2

Berlin. Siedziała na lotnisku. Poszła do toalety, zamknęła za sobą drzwi. Chciała jakoś zareagować, wzruszyć się lub ucieszyć. Na próżno. Przypominała sobie śmierć ojca w obozie, krótko po nim, w półobłędzie zmarła matka. Przypominała sobie koleżankę, Żydówkę, wepchnięta nago do komory, zagazowaną i spaloną. W końcu zaczęła się śmiać sama do siebie. Jej oczy, mimo uśmiechu, pozostawały jednak martwe. Nagle zdała sobie sprawę, że ,,haniebnie ją pokonano”. ,,Jestem wściekła, bo pierwszy raz poczułam obrzydliwy brak przyjemności z tego, że istnieję, to puste, dziurawe nic, które mam w sobie, tę pilną obojętność”. Lubi pić alkohol, bo wówczas, w sposób plastyczny, odczuwa się swoje człowieczeństwo. ,,Po ćwiartce dobrego alkoholu czuję się jak rzeźba”. Miała w życiu kilkunastu mężczyzn. Mężczyzna musi jednak umieć się zachować, kiedy odchodzi od kobiety. W nocy, do mieszkania, gdzie była ze zbiegiem, przyszli Niemcy- schował się do luki- między tapczanem a ścianą. Nie znaleźli go. On, za tapczanem, zemdlał- ,,Byłam mu za to wdzięczna”. Znowu lot. Mężczyzna obok- lotnik- śpi. Po zamknięciu ,,Artystycznej” przyjęła rolę w ,,Stadt-theater”. ,,Stać mnie było na to, żeby siebie samą mieć gdzieś”. Kiedy po wojnie składała zeznanie, zapytano ją, czy liczyła się z konsekwencjami. ,,Ależ oczywiście! Gdyby się ze mną tak liczono!- To mi zaszkodziło. Trzy lata bez praw zawodowych”. On powiedział wówczas, że w tych latach byli małżeństwem. Zeznał to jako świadek w jej sprawie. Marzyła, ze kiedyś wypowie te słowa. Cieszyła się wówczas, mimo, że nie patrzył w jej stronę. Po wojnie miał wiele kobiet, ale ona wiedziała, ze do niej wróci. ,,Byliśmy małżeństwem. Jestem wdową”. W ,,Artystycznej”, podając kawę słyszała pogłoski o jego śmierci, że rzucił się z okna, gdy Niemcy przyjechali pod dom, w którym się ukrywał. Potem szła do domu i mówiła mu o tych plotkach. Samolot wchodzi w turbulencje, kobieta się boi. Potem dostała list (,,Droga Pani Felicjo […] będąc dziewczyną nosiłam Twoje nazwisko i czuję się Twoją córką. Zapraszam Cię do nas do Paryża”, ,,Wanda, z domu Konopka- i coś tam pisze o Powstaniu”). Boi się, ze samolot się rozbije, prosi o kieliszek koniaku. Kiedyś grała Ofelię. On naprawdę wyskoczył z okna, ona była wówczas w łazience. Podtrzymywała mu głowę, gdy umierał, nie rozumiała, co do niej mówił. Mężczyzna obok zapytał, czy ma rodzinę w Paryżu. Odparła, że córkę z która nie widział się przez 15 lat. Zostanie w Paryżu dwa tygodnie, ponieważ w Warszawie ma męża i syna, który kończy szkołę lotniczą. (,,Jeżeli kiedyś napiszę pamiętnik, dam tytuł: Od Otylii do Felicji, czyli o tym, jak być kochaną”) Syn mężczyzny popełnił rok temu samobójstwo.

3

Wylądowali na lotnisku w Brukseli. Pijąc koniaki w koktajl-barze żegnała się z nowopoznanym w samolocie mężczyzną. Obiecał jej, że zawsze będzie o niej pamiętał, mówił, że polubił jej głos. Znowu lot. Uwielbia aktorów, którzy tak wiernie, a jednak przesadnie naśladują ludzi. Nie wie kiedy przestała go kochać, może tak naprawdę nigdy. Nikt przecież nie wie, co znaczy miłość, ,,każdy zna tylko swoje uczucia i opatruje je przyjętymi nazwami: dobroć- miłość- nienawiść- zło”. Po wojnie nie wrócił już do niej. Nigdy mu nie wybaczy, że po latach odszedł bez słowa. Wrócił po kilku miesiącach z jakąś kobietą. Pił, miał wiele innych kobiet. W tych latach grał wiele ról. Nienawidziła jego i tych kobiet, wysyłała do nich listy z przekleństwami. Nie grał już tyle, co wcześniej. ,,Mówili, że nie potrafił opanować tekstów, lękał się większych ról”. Kiedy pijanego, co noc, wynoszono z knajpy krzyczał, że to on zabił Petersa. Istnieją, według niej, trzy zasady zadowolenia: ,,Przede wszystkim trzymać się za twarz. Człowiek, który potrafi siebie wziąć za twarz, tym samym podporządkowuje sobie innych. Po drugie: stwarzać ludziom korzystne sytuacje- to jest takie, w których okazują się lepsi, niżami sądzili. Po trzecie: nie dążyć do pełnego zaspokojenia w żadnej dziedzinie, zwłaszcza erotycznej. Najlepszym stanem jest niedosyt”. Kobieta gardzi ludźmi w których dostrzega zło, które i ona posiada. Ocenia ludzi z tego, czemu sama nie może sprostać. Chociaż sobie to zło wybacza, innym nie. ,,Jestem taka jak oni. Taka sama- dlatego wydają mi się gorsi”. To według niej jest miłość. Wie, ze chociaż brzydzi się ludźmi za ich słabości, to jednak nie potrafi bez nich żyć. Po trzynastu latach (od zamordowania Petersa) popełnił samobójstwo. ,,Oderwać się od ziemi to głupstwo- pozwólcie mi oderwać się od siebie”. Pewnego razu, w kawiarni zapytał ją, czy może do niej wrócić. Spędziła z nim pięć lat wojny (potem czekała na niego 8 lat). Po ośmiu oczekiwania na niego była z nim pięć dni. Dostrzegła jak bardzo się zmienił. Powiedział jej, ze tamte lata, kiedy go ukrywała- nie opłacały się. Gdyby mógł cofnąć się wstecz, dałby się rozstrzelać Niemcom. Mówił o jakiejś kobiecie, o wojnie, o tym, że są ,,nieznanymi żołnierzami tej wojny”. I nagle zrozumiał, ze on czeka na jej głos z lat wojny. Kazała mu grać, kazała przestać pić, mówiła, że będą razem i przy niej stanie się znowu sobą, że musi jej słuchać. Powiedział, że od roku nie pije. Zdziwiła się. Wtedy wyciągnął listy- pisali o niej i o nim, o tym za jaką cenę gestapo darowało mu życie. Wiedział, że gdyby wtedy nie wsiadła do tej dorożki i nie ukryła go, dziś mówiono by o nim jak o bohaterze. Wyszli z kawiarni, bo ludzie zaczęli im się dziwnie przyglądać. Powiedział jej, że zaczęto mówić, iż Petersa zabili Niemcy. Okazało się, że Peters był francuskim agentem. Powiedział, ze wtedy niepotrzebnie go spoliczkował. Przez pięć dni pili, to ona go do tego namawiała. Wrócili do mieszkania, otworzyła okno, poszła wziąć kąpiel. Plusk wody wszystko zagłuszył. Wtedy usłyszała krzyk kobiety. Wybiegła z łazienki, poślizgnęła się w ciemności. Zostawił tapczan odsunięty od ściany. Potem grała w ,,Teatrze Bajek”, powróciła do normalnego życia. Komuś spodobał się jej głos, szła na nagrywanie taśmy do roli pani Felicji. Wtedy, siedząc przed dyrekcją ,,poczuła w sobie tę wypalona pustynię, przez która brnęłam od lat”. Dostała rolę pani Felicji. ,,Wiemy czym jesteśmy- nie domyślamy się, czym będziemy za rok- zapominamy, czym byliśmy dawniej. Mój prawdziwy los polega nie na tym, co się ze mną staje, lecz na tym, jaka się stanę- i myślę, że nigdy nie będzie to do końca wyświetlone, bo nie sposób przesłuchać wstecz wszystkich swoich taśm, aby się ocenić jako osiągniecie”. W samolocie przysiadł się do niej sześćdziesięcioletni mężczyzna, który mówiąc po francusku bacznie jej się przyglądał.

Rok 1960



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Brandys Jak być kochaną
Kazimierz Brandys Jak być kochaną (biografia opracowanie)
Okopień-Sławińska 'Sztuka monologu wewnętrznego' (Jak być kochana Brandysa) streszcz, Filologia pols
Brandys Kazimierz Jak byc kochana (biografia opracowanie)
Jak być kochaną
Zasady milosci Jak madrze kochac i byc kochanym zamilo 4
30 JAK BYĆ ŚWIADKIEM BOŻEJ MIŁOŚCI

więcej podobnych podstron