Uszka z mięsem
Ciasto:
35 dag (2 pełne szklanki) mąki,
około 3/4 szklanki wody,
1 jajko.
Nadzienie:
40 dag wołowiny bez kości,
20 dag włoszczyzny,
7 dag słoniny,
7 dag cebuli,
5 dag czerstwej bułki (mała bułeczka),
1 żółtko,
1 płaska łyżeczka lubczyku,
1 płaska łyżeczka przyprawy („Jarzynka" lub „Vegeta"),
1 szklanka wody do rozpuszczenia przyprawy.
Umyte mięso zalać osolonym wrzątkiem i gotować pod przykryciem. Gdy stanie się prawie miękkie, dodać oczyszczoną włoszczyznę. Bułeczkę namoczyć w wodzie z rozpuszczoną w niej „Jarzynką" lub „Vegetą", odcisnąć. Cebulę obrać, opłukać, pokroić drobno, pokroić tez słoninę na drobne skwarki, usmażyć cebulę ze słoniną na biało, to znaczy tak, by cebula i słonina były białe, szkliste. Mięso wyjęte z rosołu i ostudzone oraz cebulę ze słoniną i odciśniętą bułką zemleć w maszynce do mielenia mięsa. Dodać żółtko, sól, pieprz i lubczyk i wymieszać wszystko razem bardzo dokładnie. Zagnieść ciasto, cienko rozwałkować, wykroić kwadraciki, rozłożyć nadzienie, zlepić uszka i ugotować. Podawać w rosole albo w czystym czerwonym barszczu. Gdyby zostały uszka na drugi dzień, można je odgrzać wrzucając do gorącego rosołu czy barszczu albo odsmażyć jak pierożki.