KIEŁBASY NA GRILA.
Co pakują do kiełbasy producenci? Na przykład azotan sodu, oznaczony symbolicznie jako E250. To konserwant, jak wynika z badań, może być rakotwórczy, dlatego niektórych krajach jest wycofywany z użycia. Szczególnie szkodliwy jest też dla osób z nadciśnieniem.
Piękny różowy kolor pętko zawdzięcza E 120. Barwnik ten uzyskuje się ze zmielonych owadów! W kiełbasie oprócz takich niespodzianek znajdziemy też E 425 - gumę konjac, która spożyta w nadmiernych ilościach może wywołać bóle brzucha czy biegunkę. Zapalenie jelit, owrzodzenia czy nawet nowotwór może wywoływać też stabilizator i zagęstnik E 407, a powszechnie stosowany glutaminian sodu tzw. polepszacz smaku E 621 może wywoływać alergię.
- Zanim sięgniemy po kiełbasę, sprawdźmy dokładnie jej skład. Jeśli jest w niej dużo składników z napisem E, w dodatku jeśli na któryś jesteśmy uczuleni, odłóżmy towar na półkę, bo możemy zaszkodzić naszemu zdrowiu.
Takich dodatków „E” używa się w żywności:
E 407 - karagen
To przetworzony wodorost morski, służy jako zagęstnik i stabilizator, może powodować zapalenia jelit, owrzodzenia, guzy, a także nowotwory
E 250 - Azotyn sodu
Konserwuje mięso. Z badań wynika, że może być rakotwórczy, jest też zabroniony do dodania niemowlętom do 6. miesiąca życia, a w niektórych krajach wycofywany z użycia.
E 120 - kwas karminowy
To czerwony barwnik uzyskany ze zmielonych owadów - zwanych czerwcami kaktusowymi, które hodowane są w Południowej Ameryce. Kwas karminowy konserwuje mięso i nadaje mu czerwony kolor
E 621 - Glutaminian sodu
Polepszacz smaku, uczeni ostrzegają, że może powodować alergie. Według badaczy z USA spożywanie produktów z nim może powodować otyłość.
TE ROBAKI JESZ W KIEŁBASIE.